Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

[Iza188]

Napisane przez Lillian_

Czesc witam się z patologii dziś mój termin a w nocy miałam non stop mokre majty myślałam że wody się Sącza a rano na majtkach pojawiła się lekko krwista wydzielina. Poszłam pod prysznic a tam poczułam że coś ze mnie wyciekło. Pomyślałam że to chyba wody i pojechaliśmy do szpitala... A tam na ip stwierdzono zero skurczyyy zero rozwarcia jestem na patologii i obserwują mnie masakra myślałam że jak okaże się ze to fałszywy alarm to mnie wyślą do domu a tu mnie zatrzymali

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

I w końcu nie wiem czy to były wody czy nie oni też chyba nie wiedzą.

Mi tez wody odeszły a żadnej czynności skurczowej nie było. Dobrze ze sie zgłosiłas na IP.

To w sumie zastanawiające jak te wody mi odeszły bez zadnego rozwarcia ??? W sensie którędy????

Moj Mikoś zasnal ale na mnie.... Dobrze ze rano zdążyłam posprzatac.....

[Lillian_]

No właśnie którędy? morzu mnie tonie wody ciekawe tylko ze mam wciąż mokre majty

[Iza188]

Napisane przez cinnilla88

dziewczyny karmiace piersia

Co jecie na śniadanie, obiad, kolacje?

Ja juz nie mam pomyslu na to co jeść.
Jeszcze walcze z bakami Laury bo ma wzdecia. Niby nie placze ale widze, ze sie niezle napina.

Sent from my GT-I9305 using Wizaz Forum mobile app

Rano tzn 5-6 zazwyczaj zjadam jakis owoc jabłko, banan ( chwilowo przestałam bo moze dlatego mały taki niespokojny) arbuza, maliny i dzisiaj spróbowałam brzoskwinie.
Jem juz tez jajka wiec co 2 dzien rano albo na kolacje jem kanapkę z jajkiem na twardo, kanapkę z wędliną i sałata, albo papryka, kanapkę z białym serem, ostatnio próbowałam tez śmietany 12% , ( kładę na kanapkę z b. serem) kanapkę z żółtym serem i papryka , raz jadłam tez naleśniki z jabłkami swojskimi, platki owsiane z jogurtem, od czasu do czasu do czasu wycinam biszkopta, popijam mieta, rumiankiem albo ziołową herbatka laktacyjna. jako przekąski uskuteczniam marchewki z własnego ogródka, skrobie sobie kilka i wkładam do szklanki. Na obiad najcześciej gotowane ziemniaczki z koperkiem, indyk pieczony w rękawie, sałata z olejem slonecznikowym lub ogórek w czystej postaci ( ale tez raczej swojski), ewentualnie startą marchewka z jabłkiem, pulpeciki gotowane z indyka w sosie z makaronem albo kasza jeczmienna/peczakiem, kasza jeczmienna z warzywami, rosół, krupnik, jakies zupki lekkie jarzynowe bez ulepszaczy.
Wczoraj napilam sie tez szklankę soku jabłko, marchew, brzoskwinia i zobaczymy co z tego wyjdzie.
A na obiad jeszcze gotowane udka z rosołu


malwiska opis wcale nie za długi idealny.

[Domi_00]

Witam się

Kurcze, współczuję diet dla karmiących. Mnie w poradni laktacyjnej powiedziano jasno, żeby jeść wszystko to co w ciąży wiec jem nabiał, mięso czasem nawet smażone, wszystkie warzywa, ryby, owoce poza cytrusami. Nawet ogórki kiszone poszły w ruch. No i Mała kolek nie ma, uczuleń tez nie zrezygnowałam za to całkiem z kawy, czarnej herbaty i napojów gazowanych, ale to tylko z korzyścią dla zdrowia


O papierosach nawet mi nie mówcie bo tego mi brakuje strasznie. Nawet nie samego palenia w sensie nikotyny i smaku papierosów, ale tej całej otoczki która temu towarzyszy. To taki moment przerwy dla mnie i jakoś ogromnie tego mi właśnie brak


Lillian, myślę że ze szpitala wyjdziesz juz z bobasem

[Iza188]

Napisane przez Domi_00

Witam się

Kurcze, współczuję diet dla karmiących. Mnie w poradni laktacyjnej powiedziano jasno, żeby jeść wszystko to co w ciąży wiec jem nabiał, mięso czasem nawet smażone, wszystkie warzywa, ryby, owoce poza cytrusami. Nawet ogórki kiszone poszły w ruch. No i Mała kolek nie ma, uczuleń tez nie zrezygnowałam za to całkiem z kawy, czarnej herbaty i napojów gazowanych, ale to tylko z korzyścią dla zdrowia


O papierosach nawet mi nie mówcie bo tego mi brakuje strasznie. Nawet nie samego palenia w sensie nikotyny i smaku papierosów, ale tej całej otoczki która temu towarzyszy. To taki moment przerwy dla mnie i jakoś ogromnie tego mi właśnie brak


Lillian, myślę że ze szpitala wyjdziesz juz z bobasem

I jesz np. Kalafiora z masełkiem i tarta bułka albo? Schabowego smazonego w panierce z jajka maki i bułki??? Ja sie jakoś boje spróbować smazonego i wzdymaczy....ale kusisz, kusisz chociaż wg mnie na diecie nie jestem i nie narzekam na monotonię to schaboszczaka bym oszamala...

[mamaya]

Lillian, dobrze, że zostawili Cię w szpitalu Jeszcze chwila i bedziesz miała swoje Dzieciątko przy sobie

Wciąż nawiązujecie do palenia a mnie aż język „wyłazi”
Uwielbiam palenie! Właśnie za to, co Domi. Za ten moment, za celebrację dymu wpuszczanego do płuc, za zaciągnięcie się i poczucie przez ten ułamek sekundy, że wszystko jest dobrze.
Brakuje mi tego jak cholera I wrócę do palenia, wrócę na pewno...

[Celebrinfea]

Cinnila u mnie to: ziemniaki marchew pomidor, banany, arbuz, melon, jabłka, brzoskwinie. Morele i borówka amerykańska w ilościach mega okrojonych. Nabiał krowi zastąpiony kozim. Chleb to własny wypiek i wędlina tak samo. Szpinak, sałata. Wołowina i kurczak out. Do tego kasze etc. Ogórka niby mogę ale nie lubię. No to chyba tyle :/ na śniadanie zazwyczaj kanapki albo mięso z kasza surówką, obiad wymiennie ze śniadaniem. Kolacja sałatki.

[Fame]

MALWISKA czytając Twój opis wspomnienia mojego porodu wróciły eh.. Niesamowite przeżycie.. Nikt nie zrozumie, kto tego nie doświadczył
Dzięki za opis

I LIKE IT z tą anemią to trudno będzie ją zwalczyc u mnie bo ja (trochę głupio to zabrzmi) muszę sobie przypominać że jestem głodna
I nie to, że się odchudzam tylko np jak widzę że mój tż robi sobie kanapki to nagle stwierdzam że też jestem głodna i nie jadłam nic od rana

Co do papierosów to byłam ostatnio w sklepie na przeciwko mojego domu i kazałam nie sprzedawać mi papierosów jak kiedykolwiek przyjdę kupić nawet jakbym miała strzelić focha (sprzedawca to mój kolega).

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Domi_00]

Kalafiorową jadłam dzień po wyjściu ze szpitala. Tydzień temu na obiad zrobiłam mielone z ziemniakami i surowką z marchewki i pora Jadłam tez zupę kurkową, pizze (domową oczywiście), gulasz, aha no i raz Tż zrobił kurczaka z imbirem troszkę pikantnego i bałam się ze Młoda źle zareaguje, ale nic się nie działo maliny, banany, brzoskwinie, pożeczki jem na kilogramy. Duzo kaszy, ryżu itp. Czasem Kalinka ma jakieś pierdki albo widzę ze kupka coś nie chce wyjść, ale nigdy nie płacze i raczej położenie na brzuszek lub chwilkę ponoszenie jak do odbicia pomaga. Ale to sporadyczne sytuacje

[Celebrinfea]

Napisane przez Domi_00

Kalafiorową jadłam dzień po wyjściu ze szpitala. Tydzień temu na obiad zrobiłam mielone z ziemniakami i surowką z marchewki i pora Jadłam tez zupę kurkową, pizze (domową oczywiście), gulasz, aha no i raz Tż zrobił kurczaka z imbirem troszkę pikantnego i bałam się ze Młoda źle zareaguje, ale nic się nie działo maliny, banany, brzoskwinie, pożeczki jem na kilogramy. Duzo kaszy, ryżu itp. Czasem Kalinka ma jakieś pierdki albo widzę ze kupka coś nie chce wyjść, ale nigdy nie płacze i raczej położenie na brzuszek lub chwilkę ponoszenie jak do odbicia pomaga. Ale to sporadyczne sytuacje

Zazdroszczę

[pszczola189]

Kurcze, masakra z tymi lekarzami.. Każdy co innego mówi, aż w końcu nie wiem co z tym moim synkiem.. TŻ przyjedzie po pracy to go wyślę do lekarza od noworodków niech zapyta konkretnie co i jak bo odnoszę dziwne wrażenie że oni wszyscy (włącznie z położnymi itd) traktują mnie tu jakoś niepoważnie.. Nikt mi nic nie mówi, tylko przychodzą, biorą dziecko na badania i jak wracają to w ogóle zero jakiegokolwiek komentarza, co to za badanie, kiedy będą wyniki


ani nic z tych rzeczy.. Pójdzie TŻ później to opierniczy tego doktorka.. Rano była wizyta, doktor powiedział że na 99% jutro wyjdziemy, dwie godziny później przyszła położna i mówi żeby się nie nastawiać na jutro na wyjście.. Banda idiotów dosłownie - brak słów..




Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

[Celebrinfea]

Napisane przez pszczola189

Kurcze, masakra z tymi lekarzami.. Każdy co innego mówi, aż w końcu nie wiem co z tym moim synkiem.. TŻ przyjedzie po pracy to go wyślę do lekarza od noworodków niech zapyta konkretnie co i jak bo odnoszę dziwne wrażenie że oni wszyscy (włącznie z położnymi itd) traktują mnie tu jakoś niepoważnie.. Nikt mi nic nie mówi, tylko przychodzą, biorą dziecko na badania i jak wracają to w ogóle zero jakiegokolwiek komentarza, co to za badanie, kiedy będą wyniki


ani nic z tych rzeczy.. Pójdzie TŻ później to opierniczy tego doktorka.. Rano była wizyta, doktor powiedział że na 99% jutro wyjdziemy, dwie godziny później przyszła położna i mówi żeby się nie nastawiać na jutro na wyjście.. Banda idiotów dosłownie - brak słów..




Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

Zaraz jak to biorą i nie mówią co i jak. Przecież jesteś prawnym opiekunem...

[mamaya]

pszczoła, no ale to Ty nie pytasz? Gdyby tak ktoś spróbował potraktować mnie w szpitalu to bym darla mordę na całego Czemu nie reagujesz, dlaczego nic nie powiesz?

[Fame]

PSZCZOLA dziwne że tak Cię traktują a jak się pytasz to normalnie odpowiadają? Przecież masz prawo wiedzieć gdzie i po co zabierają Ci dziecko..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Iza śpi a mnie leń dopadł.. chociaż prasowanie na mnie czeka niech czeka dalej. Nie ucieknie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Domi_00]

Napisane przez pszczola189

Kurcze, masakra z tymi lekarzami.. Każdy co innego mówi, aż w końcu nie wiem co z tym moim synkiem.. TŻ przyjedzie po pracy to go wyślę do lekarza od noworodków niech zapyta konkretnie co i jak bo odnoszę dziwne wrażenie że oni wszyscy (włącznie z położnymi itd) traktują mnie tu jakoś niepoważnie.. Nikt mi nic nie mówi, tylko przychodzą, biorą dziecko na badania i jak wracają to w ogóle zero jakiegokolwiek komentarza, co to za badanie, kiedy będą wyniki


ani nic z tych rzeczy.. Pójdzie TŻ później to opierniczy tego doktorka.. Rano była wizyta, doktor powiedział że na 99% jutro wyjdziemy, dwie godziny później przyszła położna i mówi żeby się nie nastawiać na jutro na wyjście.. Banda idiotów dosłownie - brak słów..




Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

Typowe zachowanie personelu w niektórych szpitalach. Niestety nadal tak bywa często, że położne i lekarze robią badania i nie uważają za konieczne informować rodzica o tym co dzieje się z maluchem. Jakaś nalecialosc chyba z dawnych lat na zasadzie lekarz to pan i władca a ty to spolegliwy pacjent. Czyli jeśli nie będziesz się sama domagać to niczego się nie dowiesz.

[malwiska]

Wczoraj bylam radosna jak skowronek a dzisiaj znowu Oliwka posala.do 12 i teraz co chwila.cyc, zasypianie, odbijanie odkladanie -mija chwila i oczy ja 5 zl, woercenie. Juz nawet ja dopajam woda bo goraco a ona dalej niespokpjna. Myslalam ze.taki nowordek si co najmnien 16h co ja robie zle? ?? Pomozcie bo popadne w jakas depreche

Wysyłane z mojego LG-P500 za pomocą Tapatalk 2

[Fame]

MALWISKA witamy w rzeczywistości hehe moja na początku też dłużej spała, ale to tylko kilka dni. Teraz śpi bez żadnych przerw 3-4 godziny a potem to łącznie ze 2-3

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malwiska]

Napisane przez Fame

MALWISKA witamy w rzeczywistości hehe moja na początku też dłużej spała, ale to tylko kilka dni. Teraz śpi bez żadnych przerw 3-4 godziny a potem to łącznie ze 2-3

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale moja ma tydzien i wczoraj super a dzis to masakra i tak co drugi dzien. Zastamawiam sie co zle robie. Jem ciagle na obiad krupnik z gotowam kurczakiem, zupy nie zabielam. Rano chleb z maslem, czasem jablko bez skorki, na kolacje tez chleb ... czasami jogurt i pije i pije.... przez ta pogode nie chce mi sie nic

Wysyłane z mojego LG-P500 za pomocą Tapatalk 2

[debesciara]

Napisane przez malwiska

Ale moja ma tydzien i wczoraj super a dzis to masakra i tak co drugi dzien. Zastamawiam sie co zle robie. Jem ciagle na obiad krupnik z gotowam kurczakiem, zupy nie zabielam. Rano chleb z maslem, czasem jablko bez skorki, na kolacje tez chleb ... czasami jogurt i pije i pije.... przez ta pogode nie chce mi sie nic

Wysyłane z mojego LG-P500 za pomocą Tapatalk 2

A Oliwcia miała problemy z brzuszkiem że taka restrykcyjna dieta? Długo tak nie pociągniesz.. :/

Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app

[Iris1988]

Jutro jade na kontrole do szpitala jesli bedzie ok to mnie puszcza do domu a jak nie to bede tam gnic:-( to ja juz wole dzisiaj urodzic a mimo sprzatania nie zapowiada sie


Wysłane przez HTC 7 Mozart przy użyciu Tapatalk

[Iza188]

Napisane przez malwiska

Ale moja ma tydzien i wczoraj super a dzis to masakra i tak co drugi dzien. Zastamawiam sie co zle robie. Jem ciagle na obiad krupnik z gotowam kurczakiem, zupy nie zabielam. Rano chleb z maslem, czasem jablko bez skorki, na kolacje tez chleb ... czasami jogurt i pije i pije.... przez ta pogode nie chce mi sie nic

Wysyłane z mojego LG-P500 za pomocą Tapatalk 2

Niczego napewno zle nie robisz, to przede wszystkim. Każde dziecko ma swoje fazy aktywności, snu, czuwania w ciagu dnia. Moze akurat trafił sie taki dzien ze faza aktywności przeważa.
U mnie zazwyczaj pomaga przytulania, położenie na zabke no i w ostateczności ten smoczek, bez ktorego małego musiałabym nosić non stop. A jest nadzwyczaj aktywny

Dziewczyny dziękuje!!! Po waszych radach wczoraj 2h spacerku, dzisiaj z wizyta w przychodni prawie 3h dziękuje, dziękuje, dziękuje a ja głupia myślałam ze wystarczy dziecko najeść a na spacerze zaśnie a tu klops. Muszę spiacego na dwór przemycać
pszczołau mnie w szpitalu jak mówili ze na badania to znaczyło ze na te podstawowe, morfologia, crp, poziom bilirubiny, jak zabierali w jakimś innym celu np. Badanie słuchu, antybiotyk, szczepienie, to zawsze to komunikowali. Moze u ciebie tez, jak mówią badania to maja na myśli te proceduralne zwykle. A o wyniki zawsze pytałam rano na obchodzie pediatrycznym.

Mnie nie raczyli za to poinformować o moim stanie zdrowia. Ze mam anemię dowiedziałam sie jak mi polozna przyniosła tabletki do lykania, dzien przed wypisem. Na drugi dzien pytam ginekolog czy mam jakies słabe wyniki? Ona na to: słabe?? Nie....o złych wynikach to mówimy jak trzeba krew prztaczać a Pani to tylko ma anemię

[rybka13]

Czesc.
cinilla ja jadlam juz schabowe, mielone i inne niby niedozwolone rzeczy
Nie jem cytrusow, ogorkow kiszonych i nic w occie, nie pije gazowanego.
W sumie nie wiem czy kotlety nie gorsze od tego co nie jem
Synkowi, odpukac- nic nie jest.
Ale niestety ja juz dokarmiam mm i powoli chyba calkiem zrezygnuje z piersi.

malwiska nic nie robisz zle. Malo jest dzieci ktore tylko spia, robia kupy i jedza co 3h, a przy kp to chyba sporadyczne przypadki

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

malwiska za opis porodu wzruszylam sie

Ja chyba jak debesciara uzaleznilam sie od ciazy moze jeszcze kiedys bedzie mi dane...

[Fame]

Mnie lekarz kazał się zgłosić na porodowke za 2 lata to pójdzie 2razy szybciej z porodem
Póki co za bardzo pamiętam ból wiec nawet nie chce mi się myśleć..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rybka13]

Napisane przez Fame

Mnie lekarz kazał się zgłosić na porodowke za 2 lata to pójdzie 2razy szybciej z porodem
Póki co za bardzo pamiętam ból wiec nawet nie chce mi się myśleć..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mnie jesli juz cos mialoby zniechecic to przeterminowanie. 1.ciaza -8dni, 2.ciaza -10 dni, ew.3.ciaza- 12dni ???
To liczac od terminow z OM.

A propos bolu, wiecie ze ja na partych krzyczalam? myslalam ze to nie mozliwe, ale wypychalam drac sie w nieboglosy i czulam ze to mi pomaga, ze tylko tak dam rade

[malwiska]

Co czytam to wiekszosc chociaz zasypia na godzone a moja chyba podsypia na piersi bo co ja odstawie to za chwile sie wybudza.
Jeszcze mama wywiera presje karmienia piersia, z jednej strony to dobrze bo mnie motywuje a tak to juz bym kupila mm i dala
Pokarmu mam duzo, zastojow zadnych bo wszystko wysysa a po 3h cycki jak kamienie.

Wysyłane z mojego LG-P500 za pomocą Tapatalk 2

[Celebrinfea]

No to sie doczekalam kupy... Ide wstawiać pranie wszystkiego co miałam na sobie...

[Lillian_]

Właśnie miałam usg lekarz stwierdził że taktycznie jest mniej wód wiec nie panikowalam rano i ty był mały wyciek zobaczymy co bedzie teraz leżę pod ktg ale skurczu brak no chyba że takie jak na okres

[pszczola189]

Chodziło mi głównie o udzielanie informacji o wynikach tych badań.. Bo tak jak mowicie to informują ze takie i takie badanie będzie, ale zeby sie pofatygować podać wynik a na moje pytanie co taki wynik oznacza nie odpowiadać wcale nic albo tak żebym nie zrozumiała to juz nikt nie wpadnie na to.. Wynik dzisiejszego popołudniowego crp będzie dopiero po 22, wiec oczekuje ze ktoś przyjdzie mi powiedzieć.. Ale i tak nie dowiem sie czy wychodzimy jutro bo dziś na dyżurze jest neonatolog od wcześniaków i ona "nie zna historii choroby i nie wie, proszę pytać na porannej wizycie" nosz myślałam ze mnie rozniesie jak to usłyszałam!! Ja dostałam żelazo bo hemoglobina niska, a młodego smaruje mascia alantan bo mu plamki takie czerwone wyskoczyły gdzieniegdzie.. Doktor powiedział ze to w związku z tym crp..

Z pokarmem mam problem, z prawej piersi elegancko ssie, a jak tylko do lewej przystawkę to ryk jakby go ktoś ze skory obdzieral..





Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

[Fame]

RYBKA ja nie krzyczalam, ale tak głośno stękalam przy parciu pamiętam to bo lekarz zwracał mi uwagę żeby się nie drzeć niepotrzebnie tylko skupiać się na wydalaniu.

MALWISKA a pytałas o radę położnych? Może one coś podpowiedzą.

LILLIAN trzymam kciuki za szybki rozwój akcji

PSZCZOLA jeśli chodzi o pielęgniarki to one nie mogą udzielać takich informacji. O wynikach może powiedzieć Ci lekarz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dziolcha86]

Hej wszystkim! Urodzilam 24 lipca silami natury. Marcelina dostala 10/10 wazyla 2920 i miala 52 cm. Porod byl bolesny, ale w porownaniu do tego co przezylam i wciaz przezywam po ;(
Otoz nacieto mnie i zszyto. Jutro mija tydzien od porodu a ja nadal nie moge podniesc sie z lozka ani wstac ani siadac ani chodzic ;( boli mnie przy ostatnim szwie jest taka opuchlizna, boli mnir caly posladek i jest taka gula guzek. Piecze mnie zywcem caly czas ;( jakis koszmar. Lekarze w szpitalu mnie oleli.
Czy ktoras z was tak miala?
Jutro ide do lekarza spoza szpitala, bo tam to jedna wielka mafia. Urodzila to niech spada juz... porazkaaa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.