Cesarka czy naturalny poród? Mamy 2008-2010

[EdziaO]

Napisane przez xandra78

Edzia,ja rodziłąm w Rydygierze 10 lat temu,wiem,że teraz to inny szpital-odremontowany i w ogóle.Choć wtedy też nie narzekałam.
2 lata temu rodziłam w Matce Polce i też sobie chwalę.Natomiast barrrdzo odradzam Kopernika.Trafiłam tam z krwawieniem pod koniec 3-ego m-ca i źle się tam czułam-bardzo biedny ten oddział.Jedzenie koszmarne (no nie wymagam luksusów,ale żeby to choć miało wygląd), sale przepdporodowe 7-mio osobowe(!), .A już najgorszy jest ordynator porodówki-stary dziad i myśli,że jest "młodzieżowy",jak gada z młodymi babkami (no na porodówce raczej starych nie ma) np tak:"cycki bolą?"-no takie ma słownictwo.
Poza tym wypisał mnie z dużym krwiakiem, który był dużym zagrożeniem dla ciąży, bo przyłapał mojego tżeta,jak mnie przytulał na łóżku częściowo na nim leżąc.Tak się na mnie wydarł na obchodzie przy wszystkich i powiedział-cytuję:"nie dziwię się,że ma Pani takie problemy z ciążą,skoro ma Pani takie podejście"-to było drugi dzień po przyjęciu na oddział. Potem mnie wezwał do gabinetu i bez słowa wręczył mi wypis-bez żadnych leków wspomagających,bez żadnych zaleceń-czy mam leżeć,czy nie, czy w ogóle jest jeszcze zagrożenie ze strony tego krwiaka-no nic.
Do tej pory mnie mierzi to wspomnienie-jakbym poroniła,na pewno byśmy się w sądzie spotkali.

A na drugi dzień pojechałam do Matki Polki właśnie i tam mnie od razu przyjęli,leżałam miesiąc na patologii.

Acha i jeszcze jedno-w CZMP wybierasz sobie,czy po porodzie chcesz być na oddziale z dzieckiem przy sobie,czy osobno.Ja chciałam miec dzidzię przy sobie i tak wybrałam,ale powiem Ci,że tak się fatalnie czułam po cc,że żałowałam.

No i co najważniejsze-znieczulenie zzo do porodu sn jest DARMOWE

bardzo Ci dziękuję za to co napisałaś bo to ważna dla mnie informacja. O tym lekarzu z Kopernika słyszałam już niestety nie najlepiej. I oddział faktycznie biedny bo mojej znajomej szwagier jest tam chirurgiem i stwierdził, że to nie szpital o rodzenia, a już szczególnie do cc. Jedynie położne mają rewelacyjne.
Mój TŻ w ogóle bardzo napiera na Matkę Polkę i bardzo by chciał żebym tam rodziła. Tylko troszkę boję się tego, że jest tam tyle osób, tyle rodzących, bloków...czy zajmą się nami dobrze, czy też z braku czasu potraktują "po łebkach"...Stąd ta myśl o Rydygierze. Nie jest to łatwa decyzja bo mamy spory wybór
Za Matką Polką absolutnie przemawia ich świetne wyposażenie na wypadek "jakby co".

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Napisane przez poissonivy

, do tego w szkole rodzenia było KTG, jakby któraś z dziewczyn źle się poczuła, więc naprawdę bardzo mi się tam podobało.

Na gimnastykę można było chodzić z partnerami lub samej, kto jak chciał. Zajęcia prowadziły zarówno położne, jak i fizjoterapeutki. Zawsze można było spytać się, nawet o najbardziej dziwne pytania. I ile razy dziennie się chciało. No i od UM każda uczestniczka dostawała mini wyprawkę (wiele fajnych rzeczy pamiętam tam było: próbki kosmetyków, super poradniki, myjki dla dzidzi).

super brawa dla nichwięcej takich inicjatyw by się przydało

[WWanet]

hej, temat juz chyba przestarzały ale się jeszcze wypowiem. gdy byłam w ciąży z moim 1 dzieckiem bardzo chciałam miec cesarkę bo coś mi podpowiadało ze po porodzie naturalnym moge miec potem problemy. no i w trakcie tez nie wiedziałam jak to bedzie bo mam silna astmę. chciałam po prostu sobie zapłacić za cesarke bo wiem ze w szpitalu gdzie rodziłam masę pań tak robiło, ale nie szło wogóle sie dogadac o to z moim gin. no i faktycznie po porodzie nat mam teraz same problemy!! bo mam zakażenie i musze brac globułki. rana po nacieciu mnie boli i nie chce sie goić, porobiły mi sie tam dziwne zrosty i ziarnina ktora jak powiedział lekarz nie wie czy zniknie wogóle!! a krocze wygląda fatalnie. jeszcze od porodu nie kochałam sie z mężem bo bałam sie bo jak dotyk tam mnie boli to jak dopiero musi boleć seks! próbowałam różnych okładów czy przemywań ale nic nie pomaga. teraz biorę leki ale rezulttów narazie tez nie widzę! powiedziałam juz mezowi ze nie hhce miec wiecej dzieci a jezeli juz to tyllkoo przez CC !! i zaden poród naturalny juz nie wchodzi w grę! pewnie zostanie mi juz t rana do konca zycia! bleee!! znienawidziłam siebie tam od pory porodu!dlatego jak widac na moim przykładzie rana po nacieciu krocza wcale nie goi sie tak fajnie jak to gadaja lekarze czy położne! jeżeli juz rodzicie naturalnie to nie dajcie się ciąć!!! zróbcie wszystko zeby tak nie było bo mcie prawo do tego zeby powiedziec nie!! no i wogóle najlepiej miec cc!!widziałam blizny kolezanek po cc. nie widac ich prawie wogóle bo sa w okolicach bikini no i z powodzeniem moga nosoć krótkie bluzeczki czy rozebrac sie na plazy i nikt tego widział nie bedzie!! takze jak dla mnie z moimi przejsciami to juz tylko cc albo wogóle!!!

[dejmianooo]

Czy nie boicie się komplikacji po cesarce? Pytam, bo żona rodzi niedługo a pierwszą ciąże miała naturalną teraz chce cesarke... ja się trochę obawiam... .