Staraczkowe grono 2020/2021 - cz. 4

[kolorowa90]

My z mężem rozważamy zakup pakietu ciążowego w prywatnej klinicie, ginekolog u którego ostatnio bylam polecony przez położną, ale wiadomo zawsze się znajdzie ktos lepszy i z większą ilością opinii. Nawet szukając w luxmedzie ginekologów są bardzo słabe opinie nie wiem dlaczego. Na NFZ nawet nie mysle, żeby prowadzić, a raczej na konsultacje do któregoś z tych lepszych pójdziemy ze 2-3 razy w okolicach kluczowych badan. Tez duzo zalezy od sprzętu, mam parę tych usg i porównując jest przepaść...

A co do tych mdlosci i wymiotów i gorszego samopoczucia to ten dupek ktorego zaczelam przyjmować moze byc za to odpowiedzialny, a nie koniecznie to objawy ciąży
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Asa31]

U mnie niestety 1dc wiec probujemy dalej, dziewczynom ktorym sie udalo zycze zdrowych ciaz 😊

[xflamesxx]

Napisane przez Asa31

U mnie niestety 1dc wiec probujemy dalej, dziewczynom ktorym sie udalo zycze zdrowych ciaz

Znowu lecimy prawie równo, u mnie 2 dc

[Asa31]

To trzymam ta nas dwie kciuki 😊

[aante_e]

Co do prowadzenia ciąży to zdecydowałabym się na NFZ, najlepiej w przychodni przyszpitalnej gdzie chce się rodzić plus drugi lekarz, prywatnie albo u mnie to w ramach pakietu, bo TŻ ma i z niego korzystam.
Zresztą taką samą zasadę wyznaję przy leczeniu czegokolwiek - najlepiej iść do dwóch różnych lekarzy, może któryś w razie czego coś złego zauważy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[edyta508]

U mnie nie ma porządnego lekarza na NFZ i nawet o tym nie myślę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kolorowa90]

Napisane przez aante_e

Co do prowadzenia ciąży to zdecydowałabym się na NFZ, najlepiej w przychodni przyszpitalnej gdzie chce się rodzić plus drugi lekarz, prywatnie albo u mnie to w ramach pakietu, bo TŻ ma i z niego korzystam.
Zresztą taką samą zasadę wyznaję przy leczeniu czegokolwiek - najlepiej iść do dwóch różnych lekarzy, może któryś w razie czego coś złego zauważy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A masz jakiś konkretny szpital na oku ewentualnie ? Ja nie pochodzę z Wawy, ale mąż na łyzeczkownie zawiózł mnie na Żelazną, bo tam się rodził i jakoś tam mu się skojarzyło..jak na takie doświadczenie to nie powiem bylo okej położne i lekarze pomocni.

Dziewczyny trzymam kciuki za dwie kreski, juz mozna odliczać dni do przytulanek
A jak sie czujesz Kat? Krwawienie się zmniejszyło? Jak samopoczucie ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aante_e]

Napisane przez kolorowa90

A masz jakiś konkretny szpital na oku ewentualnie ? Ja nie pochodzę z Wawy, ale mąż na łyzeczkownie zawiózł mnie na Żelazną, bo tam się rodził i jakoś tam mu się skojarzyło..jak na takie doświadczenie to nie powiem bylo okej położne i lekarze pomocni.

Dziewczyny trzymam kciuki za dwie kreski, juz mozna odliczać dni do przytulanek
A jak sie czujesz Kat? Krwawienie się zmniejszyło? Jak samopoczucie ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z takich polecanych w Warszawie to Żelazna jest w czołówce. Jest też Inflancka, szpital św Rodziny i Uniwersyteckie Centrum Zdrowia Kobiety☠ i Noworodka WUM. To są miejsca, które sama brałabym pod uwagę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kat_wisz]

Napisane przez kolorowa90

A masz jakiś konkretny szpital na oku ewentualnie ? Ja nie pochodzę z Wawy, ale mąż na łyzeczkownie zawiózł mnie na Żelazną, bo tam się rodził i jakoś tam mu się skojarzyło..jak na takie doświadczenie to nie powiem bylo okej położne i lekarze pomocni.

Dziewczyny trzymam kciuki za dwie kreski, juz mozna odliczać dni do przytulanek
A jak sie czujesz Kat? Krwawienie się zmniejszyło? Jak samopoczucie ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ogolnie fizycznie nic nie dolega, brzuch nie boli, bardziej bola mnie gnaty od ciaglego lezenia ale wiadomo dzidzius najwazniejszy. Dzisiaj rano znowu pojawilo sie troche krwi ale juz ustąpiło, czekam, za tydzien mam zadzwonic do lekarza co mnie prowadzi i zadecyduje co robimy. Wizyte mam dopiero 26 zwariuje do tego czasu z niepewnosci..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[edyta508]

Hej, jak tam dziewczyny?

Ja byłam wczoraj na wizycie, wszystko jest ok. Jeszcze nie ma tętna co prawda, bo za wcześnie ale mam przyjść za tydzień na szybkie USG

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kolorowa90]

Hej, ja wczoraj znowu bylam na konsultacji bo pojawiły się plamienia, ogolnie serce bije niby jest ok ale nie byłabym sobą zebym nie przyczepiła się do czegoś...w piątek bylam ba usg wychodziło z pomiaru ze to 6t 2 d usg wczoraj czyli 6 dni później i wychodzi z długości ze to 6t 6d czyli statystycznie patrząc rosnie o 2 dni za wolno na w tak krótkim odstępie czasu..nie wiem czy ma sens takie porównywanie, bo wiadomo kazda ciaza inna aparatura inna no ale jednak to dość sporo chyba jak na tak krotki czas...no i oczywiście ciagle mysle ze jest źle... moze któraś z was ma jakieś doświadczenie w tej kwestii, oczywiście juz internet mnie nie zawiódł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xflamesxx]

Napisane przez kolorowa90

Hej, ja wczoraj znowu bylam na konsultacji bo pojawiły się plamienia, ogolnie serce bije niby jest ok ale nie byłabym sobą zebym nie przyczepiła się do czegoś...w piątek bylam ba usg wychodziło z pomiaru ze to 6t 2 d usg wczoraj czyli 6 dni później i wychodzi z długości ze to 6t 6d czyli statystycznie patrząc rosnie o 2 dni za wolno na w tak krótkim odstępie czasu..nie wiem czy ma sens takie porównywanie, bo wiadomo kazda ciaza inna aparatura inna no ale jednak to dość sporo chyba jak na tak krotki czas...no i oczywiście ciagle mysle ze jest źle... moze któraś z was ma jakieś doświadczenie w tej kwestii, oczywiście juz internet mnie nie zawiódł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym nie przesadzała. Różnica 6dni to pewnie parę mm, więc jakoś nie wierzę w dokładność takich pomiarów

[edyta508]

Napisane przez kolorowa90

Hej, ja wczoraj znowu bylam na konsultacji bo pojawiły się plamienia, ogolnie serce bije niby jest ok ale nie byłabym sobą zebym nie przyczepiła się do czegoś...w piątek bylam ba usg wychodziło z pomiaru ze to 6t 2 d usg wczoraj czyli 6 dni później i wychodzi z długości ze to 6t 6d czyli statystycznie patrząc rosnie o 2 dni za wolno na w tak krótkim odstępie czasu..nie wiem czy ma sens takie porównywanie, bo wiadomo kazda ciaza inna aparatura inna no ale jednak to dość sporo chyba jak na tak krotki czas...no i oczywiście ciagle mysle ze jest źle... moze któraś z was ma jakieś doświadczenie w tej kwestii, oczywiście juz internet mnie nie zawiódł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślę że lekarz by powiedział gdyby coś widział nie tak. Nie martw się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cichazabka]

Kolorowa na tym etapie te 2 dni różnicy to kliknięcie odrobinę dalej lub bliżej podczas badania. Ważne, że rośnie i serce bije. U mnie też daty z usg nie zgadzały się co do dnia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kolorowa90]

Dzięki dziewczyny ! Musze troche wyluzować i czekac do następnego badania 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xflamesxx]

Napisane przez kolorowa90

Dzięki dziewczyny ! Musze troche wyluzować i czekac do następnego badania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgaduje ze wyluzować nie jest łatwo. Ja jeszcze w drugą ciążę nie zaszłam a już się boję powtórki

[kolorowa90]

Napisane przez xflamesxx

Zgaduje ze wyluzować nie jest łatwo. Ja jeszcze w drugą ciążę nie zaszłam a już się boję powtórki

Jasne ze nie jest łatwo, staram się oderwać myśli, chyba sobie jakies puzzle pozamawiam na uspokojenie Ale mimo wszystko jestem wdzieczna ze mogę siedziec w domu, nie musze chodzic do pracy kiedy chce to lecę na kibel albo spie, nie ma co narzekać 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Temperament]

Cześć dziewczyny, nie wiem czy był już poruszany tutaj ten temat ale kiedyś było o nim głośno a teraz ucichł - chodzi o zajście w ciąże po szczepieniu przeciw covid. Czy ktoś się interesował tym tematem, lub jest w ciązy po szczepieniu? Szukam informacji - może być również na priv Pozdrawiam

[edyta508]

Napisane przez Temperament

Cześć dziewczyny, nie wiem czy był już poruszany tutaj ten temat ale kiedyś było o nim głośno a teraz ucichł - chodzi o zajście w ciąże po szczepieniu przeciw covid. Czy ktoś się interesował tym tematem, lub jest w ciązy po szczepieniu? Szukam informacji - może być również na priv Pozdrawiam

Ja się szczepilam - w maju pierwsza dawka, druga w czerwcu. Teraz jestem w 7 tygodniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kolorowa90]

Napisane przez Temperament

Cześć dziewczyny, nie wiem czy był już poruszany tutaj ten temat ale kiedyś było o nim głośno a teraz ucichł - chodzi o zajście w ciąże po szczepieniu przeciw covid. Czy ktoś się interesował tym tematem, lub jest w ciązy po szczepieniu? Szukam informacji - może być również na priv Pozdrawiam

To jest sprawa indywidualna i to jest tylko i wyłącznie Twoja decyzja czy sie szczepisz czy nie, wśród lekarzy sa zwolennicy i przeciwnicy. Pewne jest to ze badan żadnych nie ma i dlugo nie bedzie czy szczepienia maja wplyw na płodność i rozwój plodu. Jesteśmy królikami dowiadczalnymi tak mi powiedział jeden z ginekologów.
Znowu ja się szczepiłam druga dawką przed owulacja, w cyklu tym zaszłam w ciążę i poroniłam, gdzies mi to z tyłu głowy siedzi ze moze przez szczepienie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kat_wisz]

Ja tez mialam drugą dawke szczepienia w cyklu w którym zaszlam w ciaże, obecnie 11 tc ale od kilku tygodni troche z problemami.. raczej nie wiaze tego ze szczepieniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aante_e]

Hejo zgłaszam się z trochę nową sytuacją, trochę się pokomplikowało. Ponieważ dalej nie miałam okresu, kolejne testy negatywne, to w poniedziałek zapisałam się do lekarza. Od razu dostałam plamień i myślałam, że tylko się pospieszyłam i zaraz @ się rozkręci. Wczoraj byłam na wizycie, dzisiaj na Usg i znowu beta, ale pozamaciczną wykluczyli. Najpewniej to wahania hormonalne, cykl bezowulacyjny i coś co wiedziałam, że mnie dopadnie, ale łudziłam się...powrót tematu insulinooporności endometrium mam 16 mm i dzisiaj lekarz powiedział, że to plamienie to cytuję: krzyk macicy o okres 🤭
We wtorek idę na wizytę do tego mojego lekarza, ma spoko opinie na znanym lekarzu, więc chyba będę z nim próbować leczenia. Już wczoraj mi zapowiedział, że jak jest taka sytuacja z @, to trzeba będzie stymulować drugą część cyklu, więc może będzie miał jakiś pomysł na mnie.
Na razie mam mętlik w głowie, ale z drugiej strony czułam, że tak będzie. Od strony mamy, włącznie z nią, wszyscy leczą się na cukrzycę. Dziadek zmarł z powodu powikłań w wieku 40 paru lat, na 9 rodzeństwa wszyscy mają cukrzycę. Więc w sumie dobrze, że temat od razu wypłynął, a nikt nie pytał się jak długo się staramy. Lekarz od razu zapytał się czy chcę być w ciąży, bo trzeba wprowadzić leczenie. Więc biorąc pod uwagę, że działamy od 3 cykli, to przynajmniej nie stracimy roku na frustrację czemu nie wychodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cichazabka]

Aante takie cykle się zdarzają i bez dodatkowych problemów. Jak zdarza się to raz to nie ma tragedii, po prostu organizm ześwirował. U mnie cykl był ponad 50 dni bez śladu torbieli, dostałam luteinę na jeden cykl i się unormowało. Przy torbieli trafiłam nawet jeden ponad 70 i też po @ wszystko wróciło do normy.

Co do cukrzycy to w Twojej sytuacji warto się przebadać i pilnować cukrów już teraz, bo może szybko wyjść cukrzyca ciążowa. Moja mama i dziadek też się z nią męczą, u mnie w 27tc wyszła ciążowa.

No i bardzo dobre podejście lekarza, żeby zacząć myśleć już teraz, a nie przeciągać kolejne miesiące czy lata (ja po dwóch latach nadal słyszałam, że po co badania, jesteśmy młodzi i w końcu się uda&#129327

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aante_e]

Napisane przez cichazabka

Aante takie cykle się zdarzają i bez dodatkowych problemów. Jak zdarza się to raz to nie ma tragedii, po prostu organizm ześwirował. U mnie cykl był ponad 50 dni bez śladu torbieli, dostałam luteinę na jeden cykl i się unormowało. Przy torbieli trafiłam nawet jeden ponad 70 i też po @ wszystko wróciło do normy.

Co do cukrzycy to w Twojej sytuacji warto się przebadać i pilnować cukrów już teraz, bo może szybko wyjść cukrzyca ciążowa. Moja mama i dziadek też się z nią męczą, u mnie w 27tc wyszła ciążowa.

No i bardzo dobre podejście lekarza, żeby zacząć myśleć już teraz, a nie przeciągać kolejne miesiące czy lata (ja po dwóch latach nadal słyszałam, że po co badania, jesteśmy młodzi i w końcu się uda&#129327

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dieta IO kiedyś u mnie była, ale przy moim trybie pracy ciężko mi ją trzymać - przede wszystkim stres mnie wykańcza i wtedy zaczynam podjadać... Plus często brak czasu na zbilansowane posiłki i nieregularne godziny, bo w pracy nigdy nie wiem o której będę miała okienko. No nic, muszę wrócić na dobre tory.

Co do lekarza to właśnie od razu przeszedł do konkretów, czyli jak mam szybko zajść, co mi odpowiada, bo ja z tych niecierpliwych. Też ze względu na nasz wiek i planowanie jednak dwójki dzieci, nie chciałabym tracić czasu na puste przeloty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xflamesxx]

Ja też niestety mam insulinooporność, jakoś po zaczęciu brania metforminy zaszłam w ciążę chyba w przeciągu miesiąca. Niestety poronienie i od niedawna znowu się staram chociaż nic nie wychodzi

[malinowa4]

Hej, można się dołączyć ?
Jestem mamą październikową 2015, niedawno podjęliśmy z mężem decyzję o drugim dziecku . Wcześniej brałam tabletki antykoncepcyjne, które w lipcu odstawiłam. W sierpniu pierwszy cykl bez tabletek ale z zabezpieczeniem bo chciałam zrobić pauzę po tabletkach i ze względu na drugą dawkę szczepionki przeciwko covid. Cykl trwał 35 dni . We wrześniu rozpoczęliśmy starania , nie udało się , cykl znowu trwał 35 dni. Przed tabletkami nigdy tak nie miałam , zawsze było mniej więcej 28. Ale zdaję sobie sprawę że mogę być rozregulowana tak więc teraz drugi miesiąc starań , zobaczymy co z tego wyjdzie.
Mam jeszcze pytanie, aktualnie dostałam antybiotyk na stan zapalny w gardle - amoksycyline . Niby jest "bezpieczny".. ale mam pewne obawy czy może jakoś wpłynąć na zapłodnienie lub wczesną ciążę

Gesendet von meinem Mi Note 10 Lite mit Tapatalk

[cichazabka]

Cześć Malinowa
Brałam Taromentin (też amoksycylina) na samym początku ciąży, jeszcze zanim wiedziałam. Rozmawiałam z lekarzem jak tylko się dowiedziałam i mnie uspokoił, że to antybiotyk, który stosuje się też w ciąży. Nie mamy żadnych komplikacji, które byłoby z nim związane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malinowa4]

Napisane przez cichazabka

Cześć Malinowa
Brałam Taromentin (też amoksycylina) na samym początku ciąży, jeszcze zanim wiedziałam. Rozmawiałam z lekarzem jak tylko się dowiedziałam i mnie uspokoił, że to antybiotyk, który stosuje się też w ciąży. Nie mamy żadnych komplikacji, które byłoby z nim związane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki !

W takim razie czekamy czy nam w tym miesiącu wyjdzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aante_e]

Odebrałam wynik dzisiejszej bety i 3,3... Co to znaczy? Pytałam dzisiaj lekarza na usg czy nie ma ciąży pozamacicznej, nic nie widział. Beta z 2 października była 0,2.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cichazabka]

Może owulacja była później? Wyniku poniżej 5 albo 10 (nie pamiętam) nie uznaje się za ciążę, ale może akurat coś się zadziało. Na usg przy takich wartościach nic nie widać, pokazuje się najwcześniej ok tysiąca. Chyba najlepiej powtórzyć betę za min 4 dni, żeby już było powyżej 10 albo test za tydzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz