Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią, cz.50.

[201803111829]

Napisane przez Shawtty

Myślisz, że nie dałoby się jakoś wykryć tego, że kobieta coś wzięła jednak? Tak się zastanawiam, gdyby rząd nagle sobie wymyślił głębsze kontrole każdego poronienia.

Nawet jeśli - kobieta która dokonuje aborcji NIE JEST karana

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[patiasym]

Napisane przez Pani_Mada

głównym powodem wydaje mi się, może być czas. z tego co czytałam zabieg można przeprowadzić do 49 dnia ciąży. sporo kobiet chyba nawet nie zauważa ciąży do tego momentu. no i zawsze mogą wyniknąć komplikacje... i co potem? pojedzie kobieta na SOR i powie, że przeprowadziła właśnie aborcję? w Austrii przeprowadza się aborcje farmakologiczne, ale tam to jest legalne.

Można powiedzieć, że doszło do poronienia. Przecież nie będą robić przymusowych badań toksykologicznych.

[Pani_Mada]

Napisane przez Shawtty

Myślisz, że nie dałoby się jakoś wykryć tego, że kobieta coś wzięła jednak? Tak się zastanawiam, gdyby rząd nagle sobie wymyślił głębsze kontrole każdego poronienia.

jeśli z jakiegoś pwoodu szpital zrobi toksykologię to tak, wyjdzie że coś wzięłaś.

[narcyzowa]

A to nie jest tak, że nie każe się osób dokonujących aborcji, tylko np. lekarzy z podziemia aborcyjnego?

[Shawtty]

Napisane przez _Tinkerbell

A myślisz, że na kopercie jest napisane "abortion - do it yourself"?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

To jak jest oznaczone, że poczta to blokuje?

___
znam jedną dziewczynę, które przyznała się do takiej samodzielnej aborcji i nic się nie stało jej. Ale po prostu zapewne miała szczęście i różnie to bywa. Bo to byłoby zbyt proste.

[Pani_Mada]

Napisane przez patiasym

Można powiedzieć, że doszło do poronienia. Przecież nie będą robić przymusowych badań toksykologicznych.

ja bałabym się ukrywać, gdyby coś jednak poszło nie tak. nie wiadomo czy jakieś składniki z tabletki nie zareagują bardzo źle z tym co podadzą Ci w szpitalu.

[201712071518]

Napisane przez _Tinkerbell

A myślisz, że na kopercie jest napisane "abortion - do it yourself"?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Swietny dowcip - jestem pod wrazeniem.

Przesylka do mnie doszla wiec nie musze wymyslac zenujacych opisow kopert

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Shawtty]

Napisane przez patiasym

Można powiedzieć, że doszło do poronienia. Przecież nie będą robić przymusowych badań toksykologicznych.

Nie będę zaskoczona, jeśli rząd coś takiego nam w końcu zafunduje.

[patiasym]

Napisane przez Pani_Mada

jeśli z jakiegoś pwoodu szpital zrobi toksykologię to tak, wyjdzie że coś wzięłaś.

Co to znaczy "zrobi toksykologię"? Musiałyby to być celowe badania, a na te można się nie zgodzić (na razie).

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez stupid-girl

Bo to musi byc zamaskowane.
Np przesylka z Azji wygladajaca jak paczuszka z aliexpressu

Moja mama jakiś czas temu spisywała protokół uszkodzenia paczki, wewnątrz jednej z paczek na sortowni coś pękło i zaczęło zalewać inne paczki. Na poczcie chcieli wyjąć zawartość z rozmokniętego kartonu i przełożyć do nowego, tą zawartością był słoik. Słoik wypełniony octem, w środku miał zamarynowanego pluszowego misia. Jak się później okazano, w misiu były zaszyte szczelnie owinięte paczuszki z podejrzaną zawartością, a cała zabawa z octem to na wypadek wyłapania zapachu przez psy.

Plan prawie idealny, tylko ktoś zapomniał słoika zabezpieczyć.

[Limonka2738]

Napisane przez Shawtty

Co do linka rzuconego przez Limonkę:
co sądzicie o aborcji farmakologicznej? Nie chodzi mi o kwestie moralne, ale o skuteczność i bezpieczeństwo usuwania ciąży w taki sposób? Bo chyba gdyby to było takie proste, że tabletki wszystko załatwią, nie trzeba byłoby jechać na aborcję na Słowację itd?

W pierwszych tygodniach aborcja zawsze jest farmakologiczna. Sama wolałabym pojechać, bo jednak pod okiem lekarza bezpieczniej, niż w domu.

Ale w domu też bezpiecznie, dawki podane są przez WHO i wiele kobiet tak rozwiązuje ten problem.

Po prostu gdyby zdarzyła mi się jedna na milion komplikacja, dobrze nie musieć tłumaczyć się wszystkim wokół. Na zasadzie rodzice zdziwieni, czemu jestem w szpitalu i takie tam. A na Słowacji pojechałam na wycieczkę i tyle, wracam za dwa tygodnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201712071518]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;7925362 1]Moja mama jakiś czas temu spisywała protokół uszkodzenia paczki, wewnątrz jednej z paczek na sortowni coś pękło i zaczęło zalewać inne paczki. Na poczcie chcieli wyjąć zawartość z rozmokniętego kartonu i przełożyć do nowego, tą zawartością był słoik. Słoik wypełniony octem, w środku miał zamarynowanego pluszowego misia. Jak się później okazano, w misiu były zaszyte szczelnie owinięte paczuszki z podejrzaną zawartością, a cała zabawa z octem to na wypadek wyłapania zapachu przez psy.

Plan prawie idealny, tylko ktoś zapomniał słoika zabezpieczyć.[/QUOTE]I caly mysterny plan w p....


Ja dostalam przesylke z holenderskiej strony z indii w pudelku po cd w kopercie na cd opisanym jako cd. Dotarly bez problemu (paczka lezala w szufladzie az srodki sie przeterminowaly - byly na wszelki wypadek)

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Limonka2738]

Napisane przez Shawtty

Tego właśnie nie wiem, a jeśli tak to lepiej jechać do kliniki ze względu na bezpieczeństwo niż brać samodzielnie takie tabletki? O to chodzi? Może pytam jak przygłup jakiś, ale trochę się zastanawiałam nad tym, czy w razie W taka tabletka zamówiona przez neta wystarczy i nie zrobię sobie 'krzywdy'.

Na stronie WHO jest wszystko krok po kroku. Efekty uboczne takie jak po zażyciu paracetamolu - raz na miliard przypadków.

A posiadanie na własny użytek i dokonanie aborcji bez pomocy jest w 100% legalne. Więc nawet w razie komplikacji otwarcie możesz w szpitalu powiedzieć, co się działo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

Napisane przez Shawtty

Nawet jak się samemu kupi i zapłaci?

Wkleiłam link parę postów wyżej. Od początku października żadna paczka z tymi lekami nie dotarła dalej niż WER Warszawa. Nie wiadomo, czy to celnicy się grzebią, czy poczta je przetrzymuje celowo.

Fakt jest taki, że jeśli ta informacja to prawda, to dla wielu kobiet właśnie już jest za późno i będą musiały urodzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shawtty]

Napisane przez Limonka2738

W pierwszych tygodniach aborcja zawsze jest farmakologiczna. Sama wolałabym pojechać, bo jednak pod okiem lekarza bezpieczniej, niż w domu.

Ale w domu też bezpiecznie, dawki podane są przez WHO i wiele kobiet tak rozwiązuje ten problem.

Po prostu gdyby zdarzyła mi się jedna na milion komplikacja, dobrze nie musieć tłumaczyć się wszystkim wokół. Na zasadzie rodzice zdziwieni, czemu jestem w szpitalu i takie tam. A na Słowacji pojechałam na wycieczkę i tyle, wracam za dwa tygodnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozumiem, a co do kwestii finansowych zabieg na Słowacji (bo nie liczę już żadnych kosztów podróży i zakwaterowania) wyniesie o wiele więcej niż zakup tabletek?

[Limonka2738]

Napisane przez stupid-girl

Bo to musi byc zamaskowane.
Np przesylka z Azji wygladajaca jak paczuszka z aliexpressu

Problem jest taki, że jest to obecnie legalne i można te leki na własny użytek do pięciu opakowań posiadać.

[Shawtty]

Napisane przez Limonka2738

Na stronie WHO jest wszystko krok po kroku. Efekty uboczne takie jak po zażyciu paracetamolu - raz na miliard przypadków.

A posiadanie na własny użytek i dokonanie aborcji bez pomocy jest w 100% legalne. Więc nawet w razie komplikacji otwarcie możesz w szpitalu powiedzieć, co się działo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

Wkleiłam link parę postów wyżej. Od początku października żadna paczka z tymi lekami nie dotarła dalej niż WER Warszawa. Nie wiadomo, czy to celnicy się grzebią, czy poczta je przetrzymuje celowo.

Fakt jest taki, że jeśli ta informacja to prawda, to dla wielu kobiet właśnie już jest za późno i będą musiały urodzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czytałam treść, którą wkleiłaś, zastanawiam się tylko, jak to jest w takim razie pakowane i opisane, że na jaw wychodzi, że to są takie tabletki i blokują. No wściekłam się teraz.

[Limonka2738]

Napisane przez stupid-girl

Z tego co pisza - powiklania po aborcji farmakologicznej nie roznia sie od powiklan po samoistnego poronienia. Wiec jakby cos zdiagnozuja poronienie

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Można w szpitalu przyznać się do wszystkiego. Kobieta sama dokonująca aborcji nie podlega karze. Tylko ci, którzy jej pomagają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

Napisane przez Pani_Mada

tak o ile dopuszczasz możliwość, że w razie problemów udasz się do lekarza. i będziesz musieć przyznać się co wzięłaś. a w Polsce aborcja nie jest legalna więc jednocześnie przyznasz się do przestępstwa.
to jest mimo wszystko dość mocna ingerencja. organizm może zareagować bardzo źle.

Karalna jest tylko pomoc w aborcji, nie sama aborcja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

Napisane przez Shawtty

To jak jest oznaczone, że poczta to blokuje?

znam jedną dziewczynę, które przyznała się do takiej samodzielnej aborcji i nic się nie stało jej. Ale po prostu zapewne miała szczęście i różnie to bywa. Bo to byłoby zbyt proste.

Trzeba zadeklarować substancje lecznicze - te aktywne. Takich informacji się nie ukrywa, ale nikt do tej pory nie przetrzymywał, bo można na własny użytek posiadać pięć opakowań, a substancje są w Polsce legalne j używane przez lekarzy - w innych dawkach i do innych celów.

Bo nie ma żadnej podstawy prawnej, żeby taka kobietę ukarać. Wprowadzić kary dla kobiet za samo aborcję (A nawet poronienie) chciało Ordo Iuris, na szczęście chyba nawet PiS nie jest tak szalony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[narcyzowa]

Napisane przez Limonka2738

(A nawet poronienie)

Słucham?!
Co za świry.

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Napisane przez Shawtty

Myślisz, że nie dałoby się jakoś wykryć tego, że kobieta coś wzięła jednak? Tak się zastanawiam, gdyby rząd nagle sobie wymyślił głębsze kontrole każdego poronienia.

Nie da się wykryć. A nawet jak się przyznasz, że wzięłaś tabletki poronne to nie ma kłopotów prawnych, bo to jest legalne. Możesz nawet powiedzieć, że byłaś na Słowacji,a w Polsce nic nie mogą ci za to zrobić. Aborcja jest legalna jak sie samemu ją przeprowadzi, w sensie kobieta w ciąży

Wiecie może czy w Niemczech jest limit czasu, do którego można wykonać aborcję? W jakich krajach go nie ma?

[Limonka2738]

Napisane przez Shawtty

Rozumiem, a co do kwestii finansowych zabieg na Słowacji (bo nie liczę już żadnych kosztów podróży i zakwaterowania) wyniesie o wiele więcej niż zakup tabletek?

Tak. Z organizacji typu Women on Waves możesz dostać takie tabletki po bardzo niskich cenach.

Ale Słowacja to też małe koszta w porównaniu do kosztów wychowania dziecka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[narcyzowa]

Słowacja to bodajże mniej więcej 300-400 euro w przypadku aborcji farmakologicznej i 500 euro w przypadku chirurgicznej.
Podobne ceny w Czechach, trochę drożej w Niemczech.

[Limonka2738]

Napisane przez Shawtty

Czytałam treść, którą wkleiłaś, zastanawiam się tylko, jak to jest w takim razie pakowane i opisane, że na jaw wychodzi, że to są takie tabletki i blokują. No wściekłam się teraz.

Niestety, leki wszelkiej maści trzeba opisać.

Można jak stupid-girl proponuje, ale wcześniej przesyłki po prostu dochodziły i nikt nie robił problemu., więc też zapewne nie kombinowano.

Chyba zamówię na zapas już teraz. Nigdy nie wiadomo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Nie wiem jak to jest w przypadku środków prawnie zakazanych, ale lekarza chyba obowiązuje tzw. tajemnica lekarska.

[Shawtty]

Napisane przez narcyzowa

Słucham?!
Co za świry.

Coś czytałam o tym, w sensie żeby dokładnie sprawdzać każdy przypadek poronienia, czy kobieta sobie... nie pomogła.

[201712071518]

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7925388 1]Nie da się wykryć. A nawet jak się przyznasz, że wzięłaś tabletki poronne to nie ma kłopotów prawnych, bo to jest legalne. Możesz nawet powiedzieć, że byłaś na Słowacji,a w Polsce nic nie mogą ci za to zrobić. Aborcja jest legalna jak sie samemu ją przeprowadzi, w sensie kobieta w ciąży[/QUOTE]Jesli tabletka byla aplikowana dopochwowo slady utrzymuja sie przez 4 dni (tak pisza na stronie WoW)

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Limonka2738]

Napisane przez narcyzowa

Słucham?!
Co za świry.

No to był wyższy poziom abstrakcji.

Chodziło o to, żeby kobiety, którym zabronił się auto-aborcji farmakologicznej i które karze się za zabieg poza granicami kraju (powodzenia z takim przepisem w ogóle), nie biły się po brzuchu w celu poronienia.

Miała być jakaś procedura, żeby stwierdzić, czy poronienie było celowe.

Wiecie co, ja nie chcę dzieci, ale mam podstawy empatii i cholera, po sądach czy badaniach ciągnąć kobietę, która właśnie poronila, może już ukochane, dziecko? Chore. Albo zabraniać czegokolwiek na terenie innego kraju? Albo skazywać kobiety na donoszenie znienawidzonego dziecka. No nie rozumiem. I nie zrozumiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shawtty]

Napisane przez Limonka2738

Bo nie ma żadnej podstawy prawnej, żeby taka kobietę ukarać. Wprowadzić kary dla kobiet za samo aborcję (A nawet poronienie) chciało Ordo Iuris, na szczęście chyba nawet PiS nie jest tak szalony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z tym przykładem koleżanki to chodziło mi o to, że nic jej się nie stało w sensie komplikacji, nie wiem, czy jasno to napisałam

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7925388 1]Nie da się wykryć. A nawet jak się przyznasz, że wzięłaś tabletki poronne to nie ma kłopotów prawnych, bo to jest legalne. Możesz nawet powiedzieć, że byłaś na Słowacji,a w Polsce nic nie mogą ci za to zrobić. Aborcja jest legalna jak sie samemu ją przeprowadzi, w sensie kobieta w ciąży

Wiecie może czy w Niemczech jest limit czasu, do którego można wykonać aborcję? W jakich krajach go nie ma?[/QUOTE]

W ogóle o tym nie wiedziałam

Napisane przez Limonka2738

Chyba zamówię na zapas już teraz. Nigdy nie wiadomo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Coraz poważniej się nad tym zastanawiam, stąd te moje dzisiejsze pytania

[narcyzowa]

Wielcy obrońcy życia, psia mać, którzy kobiecie po poronieniu chcą fundować takie rzeczy

[Shawtty]

Napisane przez Limonka2738

No to był wyższy poziom abstrakcji.

Chodziło o to, żeby kobiety, którym zabronił się auto-aborcji farmakologicznej i które karze się za zabieg poza granicami kraju (powodzenia z takim przepisem w ogóle), nie biły się po brzuchu w celu poronienia.

Miała być jakaś procedura, żeby stwierdzić, czy poronienie było celowe.

Wiecie co, ja nie chcę dzieci, ale mam podstawy empatii i cholera, po sądach czy badaniach ciągnąć kobietę, która właśnie poronila, może już ukochane, dziecko? Chore. Albo zabraniać czegokolwiek na terenie innego kraju? Albo skazywać kobiety na donoszenie znienawidzonego dziecka. No nie rozumiem. I nie zrozumiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja nie wiem, usg na granicy mieliby robić?

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

Napisane przez Limonka2738

Wiecie co, ja nie chcę dzieci, ale mam podstawy empatii i cholera, po sądach czy badaniach ciągnąć kobietę, która właśnie poronila, może już ukochane, dziecko? Chore. Albo zabraniać czegokolwiek na terenie innego kraju? Albo skazywać kobiety na donoszenie znienawidzonego dziecka. No nie rozumiem. I nie zrozumiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jest dopiero zdziwko.

[narcyzowa]

To co prawda mem, ale mnie rozbawił Tym bardziej, że powiedziała w gruncie rzeczy coś w tym stylu - Kobieta przekonywała, że zakaz aborcji jest konieczny, aczkolwiek tym razem sięgnęła po argument związany z Jezusem. Przedstawicielka Ordo Iuris mówiła, że nie wolno dokonywać aborcji nawet w przypadku zespołu Downa czy gwałtu między innymi dlatego, że przypadkiem można by przerwać powtórne narodziny Jezusa