2017-05-26, 10:09 | #3931 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
No chyba nie... ale ja głupia jeszcze się zastanawiam czy to może on się na mnie obraził bo w końcu ja też się nie odzywałam... Bo wczoraj jak go widziałam, a on udawał, że nie widzi mnie to wyglądał i zachowywał się jak śmiertelnie obrażony człowiek... No ale kurde w wieku 32 lat to żeby facet focha strzelał?
---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ---------- Cytat:
|
|
2017-05-26, 10:11 | #3932 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 341
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Szczerze to nawet nie potrafie stwierdzic co czuje :/ Jestesmy gowniarzami, eks ma 24 lata Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-05-26, 10:12 | #3933 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 880
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Nie patrz przez pryzmat focha w wieku 32 lat.
Facet 'przegrał' rozgrywkę. Wyszło na jaw że to rozgrywka (wbrew tuszowaniu). Ty wychodzisz,nie prosisz nie blagasz.Ups -manipulacja nie działa.Przynajmniej nie pokazujesz mu tego... Więc gra.A Ty zla i niedobra nie biegasz za nim.Skandal!!! Teraz pierwsze skrzypce gra jego urazona duma...jak to? Ze smyczy się urwala?...o nie dobra Ty.Ja Ci pokażę gniew księcia... Good job ;-) Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez 201711031014 Czas edycji: 2017-05-26 o 10:14 |
2017-05-26, 10:21 | #3934 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 341
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Na razie bez zmian chyba.. ale dzisiaj rodzicie przyjezdzaja i zostaja na weekend wiec pewnie mi sie humor poprawi choc troche Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-05-26, 10:56 | #3935 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Poza tym skoro sam chciał więcej czasu dla siebie, to to uszanowałam i nie naciskałam. To on się powinien zastanowić nad tym co wyprawia, ale na co ja liczę... Jest tylko jego urażona duma, która chyba już dojrzewała wcześniej, tym bardziej, że zawodowo go prześcigałam i to bardzo. . ---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ---------- Cytat:
A dzisiaj się umówiłam z koleżankami na wyjście do klubu, potańczyć. Nie byłam z pół roku, bo jaśnie pan nie umie i nie lubi. |
||
2017-05-26, 11:04 | #3936 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 880
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Też kiedyś przez to przeszedłem. Dobrze robisz.Olej księcia.Baw się, wychodź,nie pokazuj nic po sobie.Ignoruj jego obecność...;-) Niedojrzały i szczeniacki jest wg mnie ;-) |
|
2017-05-26, 12:23 | #3937 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Jechałam dzisiaj samochodem i zdałam sobie sprawę, że mam wrażenie, że straciłam cel w życiu... Tak jakby to bycie z nim było moim życiowym celem. Nie zdawałam sobie sprawy, że ktoś może tak zniszczyć moje poczucie własnej wartości, odebrać mi tak wiele w tak krótkim czasie. A właściwie sprawić, że sama to oddałam, bez wahania i pytania co będzie dalej. |
|
2017-05-26, 12:33 | #3938 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 880
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Hmm...na jakim?
Pogodzilem się z tym,mam świetny nastrój,kompletnie zajmuje się czymś innym Skoczylo się jak tylko zdałem sobie sprawę z zagrywek (świadomych lub nie) ze strony ex. Odzyskalem poczucie własnej wartości , ba...nawet olsnilo mnie jak byłem w nią zapatrzony. M.in.po zajęciach z Bachaty Tyle innych kobiet,kontaktowych etc... Będzie Ci jeszcze trudno Myślę że najbardziej boli jego wyrachowanie.Wiedział że znajomość ma termin ważności. Ale Ci nie powiedział na wstępie/po czasie. Zabrakło jaj i uczciwości . ..To chyba najbardziej boli.Prawda? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-05-26, 12:42 | #3939 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Ku.wa ale to boli. Niech to się już skończy... |
|
2017-05-26, 12:49 | #3940 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 880
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Na pociechę powiem Ci co jego boli: -zdemaskowanie (informacja od koleżanki) -brak Twojego kontaktu. Taki typ lubi 'potem' utrzymywać miły koleżenski kontakt ;-).Od Ciebie tego nie dostał Ja swoich sytuacji mogę wyliczyć wiele.I otwarcie powiedzieć że wtedy byłem bardziej ostrożny i obserwujący ciąg dalszy,ale uwierzyłem w "Kocham Cię bardzo,zależy mi na Tobie" oraz np. propozycję wspólnych wakacji. ;-) Nie miej sobie za złe.Po prostu reagowałaś jak normalny człowiek Edytowane przez 201711031014 Czas edycji: 2017-05-26 o 12:51 |
|
2017-05-26, 13:00 | #3941 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 341
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Naprawde to tak wyglada jak piszesz? Jak czytam to mam wrazenie, jakby wiekszosc eksow bawilo sie w jakas gre.. kurcze no, ktos podejmuje decyzje o rozstaniu to nie mozna po ludzku porozmawiac, rozejsc sie i miec kontakt ale jednak z pewnym dystansem? Ja jestem tak zawiedziona i zniesmaczona zachowaniem eksa, ze nie miesci mi sie to w glowie. Zawsze sprawial wrazenie naprawde dojrzalego mezczyzny, czulam sie przy nim jak mala dziewczynka. A teraz? Mam wrazenie ze to ja mam jaja, a on jest pie.dolonym tchorzem.. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-05-26, 13:12 | #3942 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Nie wiem czy on sobie zdaje sprawę z tego, że został zdemaskowany, chociaż może teraz to już tak. Cytat:
|
||
2017-05-26, 13:18 | #3943 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 880
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
I pewnie z nią flirtowal dwuznacznie?;-)
Poczytaj co ex wyrabiala u mnie...;-) -rozstanie -zaproszenie na piwo z okazji moich urodzin - potem kiedy rozmawiałem z nią normalnie -ona tęskni itp -w któryś wieczór zwierzenia oraz 'propozycja' - potem obrocone to w żart ... Znane Ci?;-) Tu nie chodzi o to aby nie dac mu satysfakcji.Chrzanic to. Chodzi o to co tobie to z uczuciami i emocjami robi. Odchorujesz - i będzie ok.Tylko zero kontaktu... Dobra... dodam coś na czym ją przyłapałem kilka razy... Z tymi z którymi miała coś do czynienia etc... flirtowała nieco.Ale to akurat pikuś. Plus : np. mówiła że któryś się odezwał np. służbowo lub ot tak towarzysko lub zaproszeniem.Pytałem ze śmiechem czy mówiłaś że masz faceta "Nie pytał,więc nie mówiłam" lub jak zapraszał na jakieś wyjście to pytała go co z dziećmi (jej). Nie odmowa - jestem niezainteresowana ,mam faceta lub coś w tym stylu...;-) Wsypywała się sama na tym (z czasem ,po alkoholu)... Wg mnie oni mają specyficzny typ moralności i zachowania. Wykrzywiony. Tzn : Udają normalny związek etc. W pewnym momencie (znudzenie, inny obiekt etc.) z dnia na dzień: Out. A potem mówią Ci że byli fair bo przecież uczciwie Ci powiedzieli że to koniec bo ..(tu wstaw miliard uzasadnień nie związanych z Tobą) i Ciebie nie zdradzili. De facto, mają już gotowy nowy obiekt upatrzony.Ty po prostu przeszkadzasz . I za jakiś czas widzisz ich z nowym obiektem westchnień.Potem cykl się powtarza.I powstaje potem wianek byłych , jako koleżanki/koledzy...;-) Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez 201711031014 Czas edycji: 2017-05-26 o 13:36 |
2017-05-26, 13:25 | #3944 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 966
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
siulka babo, chodź na to piwo (tym razem na bank nie odwalę wystawki i wezmę ze sobą puder )
__________________
♥ ♥ ♥ Instagram ♥ ♥ ♥ |
2017-05-26, 13:32 | #3945 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Hahaha, ale mnie wyśledziłaś . Możemy iść, pewnie że tak, przydadzą mi się jakieś nowe znajome pyszczki w Krakowie . |
|
2017-05-26, 13:39 | #3946 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 966
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
__________________
♥ ♥ ♥ Instagram ♥ ♥ ♥ |
2017-05-26, 13:43 | #3947 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 880
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Sama sypała ;-) np. po 2 mcach albo miesiącu.Przy drugiej butelce wina... ;-) Idź na to piwo, i rób to co robisz. OLEWAJ jego obecność.Obcy człowiek.Przechodzień Nic więcej :-D Edytowane przez 201711031014 Czas edycji: 2017-05-26 o 13:44 |
|
2017-05-26, 21:29 | #3948 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 341
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Przyjechali rodzice. Zobaczyli w jakim jestem stanie to stawali na glowie abym chociaz sie odezwala. Staralam sie bardzo, bo w koncu dzien mamy. I wpadli na genialny pomysl. TOTALNE porzadki mojego mieszkania. Wyrzucilam juz tyle worow niepotrzebnych rzeczy.. takiego powera dostalam.. w niedziele mamy jechac do Ikei, aby jakos zmienic wyglad pokojow. Aby jak najmniej przypominalo mi to wszysytko tego czlowieka..
Boziu jak ja ich kocham Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-05-26, 21:47 | #3949 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 401
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-05-26, 22:04 | #3950 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
U mnie jednak wieczorne wyjście do klubu nie wypaliło, ale zamiast tego posiedziałyśmy z kumpelą u mnie i wypiłyśmy piwko w wersji ekonomicznej . Dobrze, bo nie byłam sama, a teraz pozostaje mi tylko iść spać. Dobrej nocy wszystkim, trzymajcie się! |
|
2017-05-26, 22:48 | #3951 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 341
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
To jak jest chociaz jedna osoba wieczorem obok daje bardzo duzo. Nie trzeba nawet rozmawiac, tylko ta swiadomosc ze nie jest sie samym.. chyba dochodze do wniosku, ze to byl bardzo dobry krok ze strony eksa ze mnie zostawil. Zbyt bardzo mnie zmienil. Ograniczylam kontakt z bliskimi. Bez sensu. Naprawde teraz czuje, ze jestem soba. Wsrod osob, ktore mnie kochaja. Jeszcze pewnie nie raz i nie dwa bede miala dola przez niego i bede plakac. Ale w koncu to minie. Teraz nic tylko czekac na to uczucie ze jest sie wolnym.. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-05-27, 11:02 | #3952 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 575
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Treść usunięta
|
2017-05-27, 11:07 | #3953 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Łódź/Bełchatów
Wiadomości: 55
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Jakie plany na weekend?
Wyruszam do Skierniewic na Voo Voo 😉 troche sie odstresuje. Jakis mily copak zaprasza mnie na kawe, a ja sie poryczalam na sama mysl... Chyba jeszcze za wszesnie troche 💩 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-05-27, 11:27 | #3954 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 401
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Dziewczyny, będzie dobrze ja sobie siedzę, trochę się lenię, ale zaraz muszę wziąć się do roboty. Chcę mieć wolną niedzielę, bo ma być pięknie
Nie sądziłam, że kiedykolwiek to powiem, ale eks już chyba jest mi obojętny. Od paru tygodni nie uroniłam ani łzy, nie myślę też o nim non stop. A był moment, że już żyć mi się nie chciało, ale to przechodzi chyba każde zranione serce Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-05-27, 11:54 | #3955 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Lipna, ale się cieszę z Twojego powodu! super i niech tak juz zostanie
Ja mam totalny spadek i dół, jakby wszystko co starałam sie wypracowac runeło. Albo sie podniose i ostatecznie zamknę temat eksa w swojej głowoie, albo...zwariuje. |
2017-05-27, 12:29 | #3956 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 114
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Lipna, brzmi świetnie! Teraz nowe możliwości przed Tobą
U mnie jak u Mili - kryzys Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-05-27, 15:11 | #3957 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 568
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
A ja w sumie nie wiem jak u mnie. Ex ostatnio do mnie pisze po tym jak mu powiedziałam co o tym wszystkim myślę. Niby gadka co u Ciebie ale takie mam mieszane uczucia. Jednocześnie chciałabym ruszyć dalej.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kocham książki |
2017-05-27, 19:48 | #3958 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Esia, a co Ty mu powiedziałaś odnośnie tego, co o tym wszystkim myslisz? to była wiadomość w formie żalu, pretensji?
|
2017-05-28, 08:19 | #3959 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Wiecie co... myślałam, że już będzie lepiej, ale znowu go spotkałam... Wyszłam z koleżankami na miasto, posiedziałyśmy nad Wisłą, a później poszłyśmy do knajpy. Przechodziłam obok stolika, zauważyłam jego najlepszego kumpla, powiedziałam "Cześć" i w tym momencie zobaczyłam, że siedzi tam też on. Odpowiedzieli mi "Cześć" (on i jego kumpel), a mnie zamurowało, ale poszłam dalej. Nie powiedziałam nic więcej, nie przystanęłam, starałam się zignorować. Tym razem nie muszę się domyślać czy mnie widział - tak jak ostatnio. Siedziałyśmy w tej knajpie na piwie kilka stolików dalej, ale tak czy siak nie zebrał się na odwagę, żeby podejść i porozmawiać. Pluję sobie w brodę, że w ogóle powiedziałam to cześć...
No i oczywiście dół powrócił... Jasne, pisz na pw |
2017-05-28, 08:58 | #3960 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
A ja głupia myślałam, że da się rozstać z klasą
Zrobiłam wszystko, żeby nie posądził mnie o oszustwo, rozliczyłam się z dużą stratą dla siebie, a na koniec i tak człowiek dowiaduje się, że miał romans (mimo, że nie miałam) i go oszukałam na kasę (co jest bardzo krzywdzące). Na dodatek zabrał moje rzeczy od swoich rodziców i mnie szantażuje, że jak nie oddam mu pieniędzy to ich nie dostanę. Kasy teraz nie mam i on dobrze o tym wie chciałam mu oddać jak wynajmę lub sprzedam mieszkanie, w które mnie wrobił. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:26.