Odwyk od zakupów kosmetycznych - grupa wsparcia, część XIII

[MissChievousTess]

Zużyłam:
- maseczkę Perfecta stop naczynkom
-micel do twarzy AA
Zakupy:
-krem pod oczy AVA z hespedryną
-maseczka do włosów Anwen -wydane 65 zł
Do kupienia w najbliższym czasie:
-płatki kosmetyczne
-micel na zapas
-oleo-krem Biovax na zapas- będę czekać na jakieś promo
-żel do usuwani skórek
-krem do rąk
-płyn do płukania ust Listerine
-jakaś pasta do zębów na zapas
- masło karite do rąk- tu poluję na promo, szukam 100% karite
-jakiś tłustszy krem do twarzy- może coś z Evree? Muszę też zapolować na coś fajnego. A może coś Perfecta z serii naczynkowej?

[AnulaQa]

Kurcze, próbowałam wpisywać w świeżomierz ale zawsze wyskakiwał mi jakiś błąd. Nie mam pojęcia co źle robię.
Podam kody (tak mi sie wydaje, ze to kody ,bo niczego innego na opakownaiu nie ma)
mgiełki
TH09DAB
TH09DBB

perfumy w kremie
RF09POA

[kjd3]

Napisane przez AnulaQa

Kurcze, próbowałam wpisywać w świeżomierz ale zawsze wyskakiwał mi jakiś błąd. Nie mam pojęcia co źle robię.
Podam kody (tak mi sie wydaje, ze to kody ,bo niczego innego na opakownaiu nie ma)
mgiełki
TH09DAB
TH09DBB

perfumy w kremie
RF09POA

Checkcosmetic pokazuje, że perfumy wyprodukowano 06.2017, przy mgiełkach błąd .

[AnulaQa]

Napisane przez kjd3

Checkcosmetic pokazuje, że perfumy wyprodukowano 06.2017, przy mgiełkach błąd .

Tak na pierwszy rzut oka wydaje się być wszystko ok. Przesyłka była elegancko zapakowana w kartonik z logo, w bibułkę w czerwone szminki.
Wyprzedażowe kosmetyki wyglądają na świeże, niemacane.
Kody mgiełek wpisywałam na różne sposoby zero wymiennie z O.
I ciągle wielbłąd.

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Napisane przez MissChievousTess

Zużyłam:
- maseczkę Perfecta stop naczynkom
-micel do twarzy AA
Zakupy:
-krem pod oczy AVA z hespedryną
-maseczka do włosów Anwen -wydane 65 zł
Do kupienia w najbliższym czasie:
-płatki kosmetyczne
-micel na zapas
-oleo-krem Biovax na zapas- będę czekać na jakieś promo
-żel do usuwani skórek
-krem do rąk
-płyn do płukania ust Listerine
-jakaś pasta do zębów na zapas
- masło karite do rąk- tu poluję na promo, szukam 100% karite
-jakiś tłustszy krem do twarzy- może coś z Evree? Muszę też zapolować na coś fajnego. A może coś Perfecta z serii naczynkowej?

Wow

[kjd3]

Mam 2 kolejne zużycia: płatki oczyszczające nos Cettua i deo Rexona .
A u Was jak z denkami w tym miesiącu ?

[Iwona 25]

Napisane przez kjd3

Mam 2 kolejne zużycia: płatki oczyszczające nos Cettua i deo Rexona .
A u Was jak z denkami w tym miesiącu ?

WCZORAJ zdenkowane mydło do rąk w piance Palmolive- malinowe

[AnulaQa]

Podsumowanie WRZESIEN

Zakupy:
Fenty Beauty paleta cieni (Sephora)
Laura Mercier puder (Douglas)
Inglot pusta paleta cieni z kolekcji JLo (Inglot)
Inglot cień z kolekcji JLo
Inglot mgiełka różowa
Inglot mgiełka zielona
Inglot lakier pastelowy żółty
Yves Rocher woda toaletowa Wanilia i Bergamotka (allegro)

Denko:
Demofuture, płyn micelarny
Bielenda, krem różany
Vitea, krem do rąk kozie mleko
Rituals mini krem do rąk Ayurveda x2
Soraya maseczka Miód Manuka
AA maseczka Beauty Bar węglowa
Ziaja maseczka Kozie Mleko
Yope mydło do rak Herbata
Eveline balsam Bambus i Aloes
Alterra szampon Bio-papaja Bio-bambus
Bielenda skarpety złuszczające

[AnulaQa]

Pytałyście się jak te maseczki Bielendy. Przestałam się szczypać i otworzyłam od razu wszystkie trzy, ale teraz skupiam się głównie na nich, bo termin przydatności od otwarcia wynosi 3 miesiące.
Każdej użyłam po 3, 4 razy.
I tak. Czy na tyle mnie zaskoczyły, że kupię je wszystkie ponownie? No raczej nie, choć zakupu nie żałuję.

Najbardziej spodobała mi się ta z kurkumą, potem z opuncją a na końcu malinowa, choć jeśli chodzi o kwestie zapachowe jest zupełnie na odwrót. Wygrywa malina, choć nie powiedziałabym, że to zapach czystych malinek a takie opinie słyszałam, czuć raczej naturę, olej z pestek malin, glinkę, trochę malinę niż sławetną mambę. Dla mnie zapach na plus. Opuncja pachnie kaktusowym sokiem z nutą cukru, trochę skosozną trawą, czymś kwaśnym i lekko mdłym jednocześnie a kurkuma to Brutal w czystej postaci.
Malinka jest kremowo- glinkowa chyba najbardziej gęsta i zwarta, kurkuma jest bardziej kremowo-oleisto-glinkowa, a opuncja żelowo- wodna, obślizgła jak moczary.
Moja cera najlepiej zareagowała na kurkumę, mam jasną karnację , ale po zmyciu maski wodą i żelem do mycia twarzy nie zauważyłam żadnego barwienia. Maska ma kolor kurkumy, pomarańczowo- żołty, dobrze się rozsmarowuje, nie potrzeba dużych ilości, łatwo się zmywa. Działa świetnie praktycznie robi wszystko to co powinny robic inne maski, odświeża, regeneruje, matuje, łagodzi, oczyszcza i wyrównuje koloryt.
Malinka natomiast jest mocno przeciętna spodziewałam się nawilżenia a otrzymałam jedynie słabe oczyszczenie i tyle. Jest też mniej wydajna niz pozostałe maski.

Opuncja natomiast, ma ładny zielony kolor trawy po deszczu. Przyjemnie łagodzi, nawilża, czuć, że robi coś dobrego, łatwo się zmywa. Ma żelową, przyjemną postać, choc cięzko nalozyc ja rownomiernie. Osobiście wierze w odmładzające działanie opuncji choć używane do tej pory oleje z opuncji figowej nie bardzo mi się sprawdzały (są ciężkie, gęste choć płynne) Jednak ta maska jest ok.

Plus za naturę i szatę graficzną.
Czy ta butelkowa zieleń nie jest przepiękna?

[Hosenka*]

Napisane przez AnulaQa

Osobiście wierze w odmładzające działanie opuncji choć używane do tej pory oleje z opuncji figowej nie bardzo mi się sprawdzały (są ciężkie, gęste choć płynne) Jednak ta maska jest ok.

Oooo, odczuwam zupełnie inaczej. Mam olej z opuncji z Majru i jest lekki, mało tłusty, skóra nie jest po nim tłusta tylko przyjemnie satynowa

[MissChievousTess]

No i uzupełniłam zapasy na promo w Hebe.
Kupiłam -40% taniej krem do twarzy Evree Magic Rose i duży micel Bielenda 750 ml.
Wydane 34 zł.
Do zużyć wpadnie mi zaraz żel pod prysznic Balea. W tym miesiącu będę mieć w denkach praktycznie cały demakijaż i pielęgnację twarzy. Także dobrze mieć mały zapas bo inaczej musiałabym teraz wszystkie produkty z tej kategorii na raz kupować.

[AnulaQa]

Napisane przez Hosenka*

Oooo, odczuwam zupełnie inaczej. Mam olej z opuncji z Majru i jest lekki, mało tłusty, skóra nie jest po nim tłusta tylko przyjemnie satynowa

Mówisz?
Ja miałam z e-fiore i z czegoś jeszcze ale już nie pamiętam i były własnie takie "treściwe", zupełnie inne niż np. olej z pestek malin, truskawek, jeżyn, z owoców dzikiej róży (one są właśnie "lekkie").
To mnie teraz zainteresowałaś tym olejem.

[Hosenka*]

Napisane przez AnulaQa

Mówisz?
Ja miałam z e-fiore i z czegoś jeszcze ale już nie pamiętam i były własnie takie "treściwe", zupełnie inne niż np. olej z pestek malin, truskawek, jeżyn, z owoców dzikiej róży (one są właśnie "lekkie").
To mnie teraz zainteresowałaś tym olejem.

Hmmm, mam też olej z pestek malin z Majru i wchłania mi się odrobinę dłużej niż z opuncji, ale też jest lekki. Jest zdecydowanie lżejszy niż arganowy czy z pestek śliwek.

Dodam, że nakładam mało oleju - 4-5 kropli

[Katyoosza]

Wrzucam mój bilans września.

ZUŻYCIA (na zdjęciu):

1. Efiseptyl, nić dentystyczna antybakteryjna, 50 m
2. Isana, olejek pod prysznic z pantenolem i witaminą E, 200 ml - fajnie sprawdza się do mycia pędzli i gąbek
   
3. KTC, Kewra water, woda z kewry, tonik micelarny, 190 ml - cudo za niecałe 5 zł, fajnie koi i nawilża, na pewno wrócę
   
4. Yves Rocher, Energizing Eau de Toilette, 100 ml - fajna cytrusowa woda toaletowa na wakacje, to mój drugi flakon, szukam czegoś podobnego, ale trwalszego
   
5. Dr. Konopka, Regenerująca odżywka do włosów suchych i farbowanych, 500 ml - na pewno nie wrócę, bardzo niewygodne opakowanie (duży korek o dziwnym kształcie), sama odżywka bardzo lekka, na moich włosach (które lubią dociążenie) niewiele robiła
   
6. Be Beauty, płatki kosmetyczne, 120 szt.
7. Garnier, Płyn micelarny 3 w 1 do skóry wrażliwej, 400 ml
8. Szampon -€“ balsam do włosów biała bania Agafii, 300 ml
9. Yope, naturalny żel pod prysznic, kokos, 500 ml
   
10. Avene, Cicalfate, Mains, regenerujący krem do rąk, 100 ml
11. Maybelline, Lash Sensational, tusz do rzęs, 9,5 ml - wielki ulubieniec, na pewno wrócę do tego tuszu

+ dwie próbki:

Orientana, Bio Maska-esencja do twarzy na noc, Papaja & Kurkuma - maska podrażniła mnie i to mocno, a to bardzo rzadko się zdarza, zmyłam ją właściwie zaraz po nałożeniu
Termissa, krem nawilżająco-odżywczy - przyjemny, może skuszę się na pełnowymiarowe opakowanie

ZAKUPY:

1. Isana MED, krem do rąk, Urea 5,5%, bardzo sucha i szorstka skóra, 100 ml
2. AA, Vegan, nawilżające mleczko do mycia, aloes, 400 m
3. Elmex, Przeciw Próchnicy, pasta do zębów, 100 ml
4. Rexona, Women, Long Lasting Protection Aloe Vera, Deodorant Antiperspirant Spray, 200 ml
   
5. Sensique, Sensitive Skin, Highlighting Powder, Puder rozświetlający do twarzy i ciała, 7 g
6. Nacomi, Krem normalizujący, 20+, 50 ml
   

Wydałam łącznie 51,46 zł.

[kosmetyko]

WRZESIEŃ:

zużycia:
1. odżywka Nivea
2. odżywka Fructis
3. żel pod prysznic YR
4. pianka pod prysznic Isana
5. olejek do ciała Kneipp
6. masło do ciała YR

zakupy:
1. pomadka Sylveco
2. żel pod prysznic Dove
3. żel pod prysznic Dove
4. żel pod prysznic Alterra
5. szampon Alpecin
6. - 12. dostałam kilka kosmetyków Lirene

wydałam: 51,58

Po tragicznym sierpniu jest duży progres.
Planów zakupowych na październik nie mam.
Szybuje się za to sporo zużyć

[kiss of night]

Mój wrzesień całkiem spoko: 6 zużyć i na plus tylko 2 wygrane kosmetyki. Sama nic nie kupiłam.

[zywieczdroj]

Zapomniałam o bilansie wrześniowym

Wrzesień

Wyszło: 9

1. Anwen olej do włosów średnioporowatych mango
2. Garnier olejek brązujący do opalania
3. Sun Ozon, balsam do opalania SPF 20
4. Essence Lash Princess tusz do rzęs
5. The Body Shop mango żel pod prysznic
6. Avon Planet spa masło shea
7. AA Booster z witaminą C
8. Bielenda Neurohialuron serum
9. Bielenda balsam antycellulitowy


Próbki/miniprodukty:

1. Neutrogena Hydro Boost balsam do ciała 7 x 9 ml
2. Biovax maska intensywnie regenrująca 20 ml
3. L'Occitane szampon Essential Oils 50 ml
4. Cleanic zmywacz do paznokci w chusteczce



Przyszło: 10

1. Purederm maska borówkowa w płachcie 5,99 zł
2. Sylveco rumiankowy żel do mycia twarzy 19,99 zł
3. Maybelline Lash Sensational Mascara 28,99 zł
4. Eveline krem do stóp na pękające pięty 8,79 zł
5. Garnier, Fructis, Oil Repair 3 Butter, Odżywka wzmacniająca do włosów bardzo suchych i zniszczonych 8,99zł
6. Evree, Instant Help, Krem ratunek dla rąk 6,99 zł
7. Nacomi olej do włosów z orzechów makadamia 25,99 zł
8. Bielenda olejek do mycia twarzy 26,99 zł
9. Perfecta olejek brązujący 14,99 zł
10. Liq CC serum z witaminą C 51,33 zł

Wydane: 230 zł

[Zzziajana]

Póki co kupiłam tylko płyn do płukania silan i żel pod prysznic adidas Ale jest dopiero czwarty... :P

[kjd3]

U mnie we wrześniu wyszło:

1. Ziaja - płyn do HI,
2. Yoskine - krem pod oczy,
3. Estee Lauder - baza pod tusz,
4. YR - płyn dwufazowy,
5. Rexona - deo,
6. Cettua - paski oczyszczające nos,
7. Sephora - maska do rąk.

+ pozbyłam się 3 niechcianych kosmetyków.


A przyszło:

1. Wellness&Beauty - żel pod prysznic,
2. Luksja - żel pod prysznic,
3. Palmolive - żel pod prysznic,
4. Facelle - płyn do HI,
5. Dr. Jart - krem (mini),
6. Merci Handy - żel do rąk,
7. Vita Liberata - samoopalacz (mini).

[MissChievousTess]

Ja kupiłam dziś to, co mi już wychodzi:
szampon Nivea do farbowanych
szampon O'herbal
olejek pod prysznic Bielenda - zielona herbata
Wydane: 9 zł+12 zł+12 zł. Wszystko w promo w Klubie
Z rzeczy naprawdę potrzebnych został mi zakup peelingu do stóp i wacików kosmetycznych

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Wreszcie i ja z bilansem wrześniowym.

Licząc to co kupiłam to wychodzi +2/-9
Licząc darmowe +22/-9


Patrząc na zapasy pielęgnacji widzę ze jest dużo lepiej, mam miejsce w szufladach także luz.
Kolorówka jest i tak lepsza niż jak tu przyszłam, na bieżąco się pozbywam czego nie używam. Wychodzę z założenia ze jest do używania nie zużywania także spoko.


Zużycia
1 Nivea care shampoo volume care
2. The ordinary foundation
3. MUA skin define matte perfect powder
4. Simple cleansing facial wipes
5. Rimmel wonder wing eyeliner
6. Avon senses lagoon zel pod prysznic
7. Natura Estonica bio hydrating boost face tonic
8. Artdeco eyeshadow base
9. Macadamia oil extract conditioner



Zakupy
1. NIP+fab glycolic fix daily cleansing pads
2. NIP+fab glycolic fix daily cleansing pads

Darmowe are nie przejmuje sie w sumie bo co nie podejdzie to wyrzucę bez wyrzutów sumienia a korektory zużyje na bank bo mi się konczyl

1. Collection concealer
2. Bourjois radiance reveal concealer
3. Rimmel wake me up concealer
4. Maybelline Instant anti age concealer
5. Collection extreme bold eyeliner
6. Revlon matte balm 260 passionate
7. Sleep lip shot gloss impact dark paradise
8. Sleek lip shot gloss impact brutal honesty
9. Revlon ultra hd lip lacquer 540
10. Bourjous rouge lacque 07
11. Bourjous rouge edition velvet 09 happy nude year
12. Bourjous rouge edition the lipstick velvet lipstick
13. Revlon colorstay combination oily 110 ivory
14. Natio foundation
15. Sleek life proof foundation
16. Maybelline super stay matte ink 80 ruler
17. Maybelline super stay matte ink 50 voyager
18. Maybelline super stay matte ink 45 escapist
19. Maybelline super stay matte ink 95 visionary
20. Maybelline super stay matte ink 15 lover

[AnulaQa]

Noooo, jakby to powiedzieć, nooo.. hmmm...skusiłam się na kolejne cienie Inglot JLo
z rabatem -20%

[kjd3]

Mam 2 pierwsze denka: pianka do włosów Nivea i balsam do ust Chapstick Medicated.
I zero zakupów !

[MissChievousTess]

Napisane przez kjd3

Mam 2 pierwsze denka: pianka do włosów Nivea i balsam do ust Chapstick Medicated.
I zero zakupów !

Gratulacje!!! klask i:
U mnie zużycie kolejne: olejek pod prysznic Bielenda.
Wygląda na to, że w tym miesiącu wykończę chyba wszystko co mam pod prysznicem tj. żele, peelingi, szampony.
Kusiła mnie promo z rossmana, ale poleciałam przejrzeć zapasy i doszłam do wniosku, że rezerwę 1 do 1 każdego typu produktu w zasadzie mam. Latem po kolorówkę nie sięgałam wcale, więc chyba nie ma sensu się rzucać. Tym bardziej, że mam na liście inne, pilniejsze wydatki. A co do balsamów do ust- używam kulki eos już nie wiem jak długo, praktycznie codziennie i mam wrażenie, że chyba do zimy nie zdążę wykończyć. A w zapasie parę szminek ochronnych mam, więc chyba na jesień i zimę wystarczy. Jedyne co to baza pod lakier do paznokci mi się kończy, ale akurat jak na złość rossmann chyba nie ma jej już w ofercie. Zamiast na kosmetyki wydałam w tym miesiącu na 1 książkę do nauki języka obcego i na 2 ciuchy sportowe, w tym na nowy polar idealnie pasujący do nowej kurtki bo miałam już porządnie wysłużone polary. I wolę te 2 nowe ciuchy sportowe niż 6 pierdółek kosmetycznych w promo z rossmanna.

[Zzziajana]

Ja się wzięłam na sposób - przelałam zbyt dużą część wypłaty na konto oszczędnościowe przez co nie mogę nic kupić kosmetycznego A kusiło, oj kusiło....

[MissChievousTess]

Napisane przez Zzziajana

Ja się wzięłam na sposób - przelałam zbyt dużą część wypłaty na konto oszczędnościowe przez co nie mogę nic kupić kosmetycznego A kusiło, oj kusiło....

Dobry sposób. Ja po prostu staram się kupować tylko z listą i omijać miejsca pokus szerokim łukiem, także w necie. Ruszyła promo w rossmann, więc od tego czasu tam nie zajrzałam.

[Iwona 25]

Napisane przez MissChievousTess

Dobry sposób. Ja po prostu staram się kupować tylko z listą i omijać miejsca pokus szerokim łukiem, także w necie. Ruszyła promo w rossmann, więc od tego czasu tam nie zajrzałam.

mnie rossmann nie rusza, chodzę do hebe, ale asortyment kurczą...coś jest na rzeczy? np. brak pieluch i kosmetyków dla niemowląt

[MissChievousTess]

Napisane przez Iwona 25

mnie rossmann nie rusza, chodzę do hebe, ale asortyment kurczą...coś jest na rzeczy? np. brak pieluch i kosmetyków dla niemowląt

O ile wiem Hebe jeszcze na siebie nie zarabia, a rossmann ma się finansowo dobrze. Co do asortymentu- może to chwilowe albo tną straty i dopasowują się do konkurencji. Towary dla niemowląt ostatnio mocno promują dyskonty, więc może uznali, że nie ma jak z tym konkurować?

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Nowości dla niemowląt wprowadził ostatnio Kaufland- marka Bevola. Moje koty korzystają z ich chusteczek. ;-) A promo na pieluchy widziałam gdzieś online. Nie wiem czy nie z Lupilu. MOże włącz reklamy w google i przejrzyj parę sklepów dla dzieci to google podpowie Ci promocje?

[Hosenka*]

Napisane przez MissChievousTess

O ile wiem Hebe jeszcze na siebie nie zarabia, a rossmann ma się finansowo dobrze

Nie ma co się dziwić, sklepów Hebe jest zdecydowanie mniej no i więc stosunkowo młoda. Właściciel nadrabia za to Biedronką.

W kwestii sprzedaży artykułów dla dzieci Rossmann wygrywa kartą/aplikacją i zniżkami. W Rossmannie kupowałam starszemu pieluchy Babydream Fun nad Fit, mlodszemu też, chusteczki też tej marki oceniam najlepiej więc sprawa prosta. Kupuję tam też kaszki, czasem słoiczki. Na mleko Nan często mieli fajne promocje, doliczajac % z karty wychodziło bardzo dobrze.

[MissChievousTess]

Ja dziś dostałam gazetkę Hebe i produkty dziecięce są. Także chyba na razie są. Może wyprzedane były bo są obecnie na promocji? W Tesco też widzę sporo teraz w ofercie dziecięcych produktów. Aplikacja goodies weszła w jakiś program cashback, więc może rzeczy typu pieluchy dla dzieci też można tam jakoś taniej kupić?

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Dzień dobry
Ja w sumie o odwyku już zapomniałam. Wyrzucam wszystko na bieżąco i nie spisuję, kupuję tylko to co potrzebuję, chyba że jest fajna promocja na coś co będę potrzebować w najbliższej przyszłości. Czuję się lepiej z takim stanem rzeczy Wiadomo, że zdarzy mi się mieć w zapasie 3 żele pod prysznic, ale to tylko chwilowe przypadki. Ostatnio kupiłam tusz, korektor i eyeliner bo jechałam już na oparach i jak tylko przyszły nowe to stare poszły do kosza. Obecnie skupiam się na innych wydatkach, a na kosmetyki szkoda mi kasy. Nawet po uczuleniu na hybrydę i przejściu na kabos, bardzo długo zbieram się za zamówienie nowych kolorów, w pół roku uzbierałam biedne 8, gdzie poprzednio w tym czasie kupiłam z 20. Wizaż też poszedł w odstawkę, mam nową pracę, która pochłania mnie i nie mam czasu na komputer. Będę do Was zaglądać (stale obserwuję na insta np. Hosenkę), ale mogę stwierdzić, że odwyk uważam za zakończony