Szczurzy temat, szczury, szczur - WĄTEK ZBIORCZY

[201803111829]

Hej Posiadam szczurka hodowlanego Gizma. Ma rok i chyba troszkę mu smutno samemu. Ma dużą klatkę, zabawki i to wszystko, ale wpadłam na pomysł, aby dokupić mu towarzysza I tu zdecydowałam się na łysego szczura (są tak brzydkie, że aż ładne ;D ). I mam pytanie, czy będą mogły przebywać w jednej klatce, czy lepiej kupić mu "zwykłego" szczurka?

[motylek1007]

polecam ten wątek

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=67097&page=126

[201803111829]

Cześć dziewczęta Mam szczurka już około roku, i samotnie mu chyba trochę. Chciałam mu dokupić towarzysza, i urzekły mnie bezwłose szczurki, myślicie, że mogłabym Gizmowi dokupić kolegę bez włosków?

[Noodle Soup]

Dla szczura nie ma znaczenia, czy kumpel jest bez włosów, rexem, dumbo - najważniejsze, żeby był, bo to zwierzęta silnie stadne Także jak najbardziej może być.

Pamiętaj też, żeby poczytać trochę przed łączeniem zwierzaków, bo to nie takie hop siup, nie wolno wrzucać po prostu kolegi do jednej klatki. No i sam Gizmo przez taki okres czasu samotności pewnie zapomniał, jak to jest być szczurem, więc jego reakcja może być nieprzewidywalna - polecam w tej kwestii szczurze fora.

http://szczury.org/viewtopic.php?f=16&t=1149
Przykładowy temat z poradami.

[201803111829]

Dziękujęęęę!

[Nymeria007]

Napisane przez _Tinkerbell

Cześć dziewczęta Mam szczurka już około roku, i samotnie mu chyba trochę. Chciałam mu dokupić towarzysza, i urzekły mnie bezwłose szczurki, myślicie, że mogłabym Gizmowi dokupić kolegę bez włosków?

Nie kupuj tylko adoptuj jest tyle szczurków które szukają domów, a po co wspierać rozmnażanie w zoologach? U nich nadmiar szczurów idzie do torebki i do węża
Szukaj na szczurzych forach, czasem trzeba troszkę poczekać ale zawsze znajdzie się jakieś maleństwo do przygarnięcia

Ja też właśnie szukam ogonka, bo niestety w czwartek po tygodniowej chorobie odszedł od nas Bobek i widzę jak Cookie coraz bardziej nudzi się w klatce

np tu masz ogłoszenia: http://szczury.org/viewforum.php?f=163
moja rada - daj się poznać na tamtym forum, jakie szczurek będzie miał warunki itp. bo czasem są tam bardzo nieufni ludzie czy szczurek przypadkiem nie pójdzie na karmę dla węży.

[hejYou]

hej
teraz mogę was jedynie podczytywać bo od siebie nie mam nic do dodania w tym temacie bo po odejściu moich chłopaków do tej pory nie miałam kolejnych szczurków.. Ja ciężko przeżywam śmierć zwierzaka a szczurki no najdłużej to nie żyją, więc odpuściłam póki co.
W załączniku moje dwie wredoty
chłopaki byli dużymi szczurkami, diler (biały, dumbo ) ważył 800g a Nargil 700g

[Skarfejs]

Napisane przez hejYou

hej
teraz mogę was jedynie podczytywać bo od siebie nie mam nic do dodania w tym temacie bo po odejściu moich chłopaków do tej pory nie miałam kolejnych szczurków.. Ja ciężko przeżywam śmierć zwierzaka a szczurki no najdłużej to nie żyją, więc odpuściłam póki co.
W załączniku moje dwie wredoty
chłopaki byli dużymi szczurkami, diler (biały, dumbo ) ważył 800g a Nargil 700g

Jak mi się podobają takie duże kluchy moja Lilu to na razie maleństwo, ale szukam dla niej koleżanki dumbo

[sylluu]

Wszystko niestety zależy od charakteru szczurka. Nie przewidzisz jego reakcji na nowego towarzysza. Ja miałam kiedyś małe stadko (łącznie 5 na raz) i nie wszystkie się nawzajem lubiły... Moja samiczka, Tosia, nie cierpiała wprost dużego szczurka dumbo o wdzięcznym imieniu Henryk, za to zakochała się bez pamięci w Chrupku, który trafił już do mnie jako dorosły szczur. Więc życie pokaże Teraz mam dwa szczurki, które niestety lepiej dogadują się z kotem niż ze sobą nawzajem

[chwast]

Słuchajcie jak radzicie sobie latem ze szczurami? Ja nie mam klimatyzacji w domu, upały są nieziemskie.

Ja robię tak, że co jakiś czas zwilżam sierść gąbką, cały czas zmieniam im wodę, na klatce zostawiam mokry ręcznik i one sobie na nim leżą
Więcej zrobić nie mogę

[Noodle Soup]

Ja moim odsuwam ściółkę w kuwecie, dzięki temu leżą na gołym plastiku jeżeli chcą, jest im przez to chłodniej. Niektórzy wkładają kafelek.

[Emilia 25]

Napisane przez Noodle Soup

Ja moim odsuwam ściółkę w kuwecie, dzięki temu leżą na gołym plastiku jeżeli chcą, jest im przez to chłodniej. Niektórzy wkładają kafelek.

My rok temu wkładaliśmy butelkę do zamrażarki (plastikową, z wodą) i jak się schłodziła to do klatki. Ale jakoś dziewczynki się nie zainteresowały.

[paula54]

Nasi dostawali raz na jakiś czas mrożone owoce albo kostkę lodu. Głównie się nimi bawili ale widać było, ze to lubią. Oprócz tego sami sobie kopali dziury w sciolce albo spali w kartonach po chusteczkach (takich wyciąganych).

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Hikaru]

Hej
Co taka cisza?
U nas aktualnie czterech chłopców i dwie dziewuchy

[201606242139]

Czeeeść <3
Wpadam tu normalnie z radością

Mam 4 szczurki: Layla, Lexi, Dziub i Murzyn. Wszystkie to dziewczynki

[Hikaru]

Już straciłam nadzieję, że ktoś odpisze

Jakie panny masz?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201606242139]

Napisane przez Hikaru

Już straciłam nadzieję, że ktoś odpisze

Jakie panny masz?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kapturkę, dwie zwykłe (ruda <3 i czarna, która ma brązowe prześwity), a Murzynek to chyba Dumbasek wyszedł, bo ma uszy jak słonik i jakoś tak nisko osadzone :3

[Hikaru]

My samiczki mamy szara irish i czarna blazed kapturke, a samce szary dumbo kaptur, czarny berkshire, odd eyed beżowy kaptur, husky i agouti

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Dumbo to takie ciapy sa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Malla]

Zdjęcia, dziewczyny, zdjęcia!

[Hikaru]

To cześć moich

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201606242139]

Napisane przez Hikaru

My samiczki mamy szara irish i czarna blazed kapturke, a samce szary dumbo kaptur, czarny berkshire, odd eyed beżowy kaptur, husky i agouti

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Dumbo to takie ciapy sa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

haha, no właśnie racja, Murzynek to taka ciapka mała, sierotka zatracona, jedzenie jej zawsze zabiorą...
Ale ostatnio dzielnie walczy o swoje!

Ja pokaże Wam tylko moje (Laylę i Lexi, bo Murzyna i Dziuba nie idzie uwiecznić :/)

Ale ze zdrowiem to ciężko czasami. 4 szczury, jeden zachoruje to w sumie nieustannie zaglądam do weta. :\

[SugarbabyLove]

wiem że to stary wątek.. ale chciałabym odświeżyć.. moje szczurki też sa stare już mają 3 lata prawie.. Łatka jest chuda, nie chce jeść ani pić.. od jakiś 2 tygodni prawie się nie rusza.. ledwo leży i dycha.. strasznie mi jej szkoda.. Druga szczuraska Czarna.. jej siostra.. ma wielkiego guza, mimo to jeszcze chodzi i je i pije normalnie.. ale w tym tempie rośnięcia guza.. niedługo mi zdechniee.. chciałam spytać jak to z usypianiem szczurkó jestt? ile to mniej więcej kosztuje.. jak to wygląda?? szkoda mi ich nie chce by sie męczyły..

[SugarbabyLove]

Hej .
Mam w domu 2 sczczurki- siostry.. Czarną i Łatkę.. Obie są już raczej stare.. mają po 3 lata.. Nigdy nie chorowały zawsze były ruchliwe.. kochane.. i wgl..
A teraz,,Mam z nimi mały problem.. Łatka od jakiś 2 tyg śmiesznie chodzi.. ledwo się czołga... teraz to już nawet nie pije i nie je od paru dni.. oczy ma zakrwawione.. przemywam jej .. ale to nic nie daje..
Czarna ma od miesiąca guza wyszedł z dnia na dzien i rośnie mega szybko.. lecz mimo to szczurka ma sie dobrze chodzi pije je bawi się..
KUrde myślę czy to ze starości je dopadło.. czy co.. Nie mam kasy na leczenie dla nich choć myślę że są za stare i za bardzo chore już na cokolwiek.. myślałam o uspaniu ich.. to ich cierpienie zmniejszy bynajmniej..

[Nimfa20]

Napisane przez SugarbabyLove

Hej .
Mam w domu 2 sczczurki- siostry.. Czarną i Łatkę.. Obie są już raczej stare.. mają po 3 lata.. Nigdy nie chorowały zawsze były ruchliwe.. kochane.. i wgl..
A teraz,,Mam z nimi mały problem.. Łatka od jakiś 2 tyg śmiesznie chodzi.. ledwo się czołga... teraz to już nawet nie pije i nie je od paru dni.. oczy ma zakrwawione.. przemywam jej .. ale to nic nie daje..
Czarna ma od miesiąca guza wyszedł z dnia na dzien i rośnie mega szybko.. lecz mimo to szczurka ma sie dobrze chodzi pije je bawi się..
KUrde myślę czy to ze starości je dopadło.. czy co.. Nie mam kasy na leczenie dla nich choć myślę że są za stare i za bardzo chore już na cokolwiek.. myślałam o uspaniu ich.. to ich cierpienie zmniejszy bynajmniej..

Wprawdzie nie mam szczurów, ale miałam chomiki, które po takich objawach zdychały. z tego co tu wyczytałam, to najprawdopodobniej ze starości.

Będzie ciężko, ale jak piszesz, tego raczej się nie wyleczy. łatke bym uśpiła, skróci to jej cierpienie, jak zauważyłaś.

Z guzem też nie da się nic zrobić. Pozostaje czekać na odejście szczurka, musisz się przygotować na to

Pamiętaj o tym, że były u ciebie szczęśliwe

Jak masz to wstaw ich zdjęcia, napisz coś o nich- jak nie teraz to później

Trzymaj się jakoś

[Hikaru]

Napisane przez SugarbabyLove

Hej .
Mam w domu 2 sczczurki- siostry.. Czarną i Łatkę.. Obie są już raczej stare.. mają po 3 lata.. Nigdy nie chorowały zawsze były ruchliwe.. kochane.. i wgl..
A teraz,,Mam z nimi mały problem.. Łatka od jakiś 2 tyg śmiesznie chodzi.. ledwo się czołga... teraz to już nawet nie pije i nie je od paru dni.. oczy ma zakrwawione.. przemywam jej .. ale to nic nie daje..
Czarna ma od miesiąca guza wyszedł z dnia na dzien i rośnie mega szybko.. lecz mimo to szczurka ma sie dobrze chodzi pije je bawi się..
KUrde myślę czy to ze starości je dopadło.. czy co.. Nie mam kasy na leczenie dla nich choć myślę że są za stare i za bardzo chore już na cokolwiek.. myślałam o uspaniu ich.. to ich cierpienie zmniejszy bynajmniej..

Ja bym uśpiła Łatke, skoro się męczy. W takim wieku leczenie jest bardzo nieowocne i dodatkowo wymeczy szczura. Po paru latach hodowli szczura nauczyłam się już, że nie zawsze jest sens ładować leki w szczura, które tylko go wymeczą w przypadku gdy widzę, że to nic nie da. Uważam, że to egoizm nie dać mu spokojnie odejść, więc tak, uspilabym. A druga pannica niech lata póki ma się dobrze. Tylko przygotuj się, że to będzie dla niej szok, gdy drugiej zabraknie. Mój Leo strasznie przeszedł śmierć Daktyla

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[SugarbabyLove]

Napisane przez Hikaru

Ja bym uśpiła Łatke, skoro się męczy. W takim wieku leczenie jest bardzo nieowocne i dodatkowo wymeczy szczura. Po paru latach hodowli szczura nauczyłam się już, że nie zawsze jest sens ładować leki w szczura, które tylko go wymeczą w przypadku gdy widzę, że to nic nie da. Uważam, że to egoizm nie dać mu spokojnie odejść, więc tak, uspilabym. A druga pannica niech lata póki ma się dobrze. Tylko przygotuj się, że to będzie dla niej szok, gdy drugiej zabraknie. Mój Leo strasznie przeszedł śmierć Daktyla

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No właśnie tego też się boję.. że odejdzie z samotności po stracie łatki.. one się tak kochają.. poszukam zdjęc jak zdajdę to wstawię..
O szczurkach mogę opowiedzieć.. W sumie od kiedy pamiętam były w rodzinie u mnie szczurki albo chomiki.. także psy.. ale mniejsza oto w każdym bądz razie teraz jak mam sama rodzine (synka i męża) to też zachciało mi się szczura.. mój mąż zaadoptował Łatkę od jednej Pani która mussiała się nagle wyprowadzić i nie mogła ze sobą wziąść szczurów(bynajmniej nie wszystkich a miała ich ponad 10).. Łatka była u mnie tydzien, dwa.. Zawsze mieliśmy w rodzince 1 szczurka na raz wtedy nie wiedzieliśmy że szczury muszą być conajmniej dwa, zresztą one były u nas szczęśliwe.. było nas 5 a wszyscy co chwile się z szczurem bawili..
No wracając łatkę mieliśmy ale ponieważ mąż pracował a ja się wiecznie zajmowałam malutkim dzieckiem..wyjmowaliśmy ją nie tak często ja trzrba.. więc.. wzięliśmy 2 szczuraskę od tej samej Pani o dziwo na dodatkek Czarna bo tak ją nazwaliśmy była z tego samego miotu co Łatka. Na początku się gryzły i biły ale z czasem się polubiły i pokochały, Czarna to"szefowa"jest grubsza i większa.. od razu zaczęła rządzić, zabierać łatce jedzenie.. itp.. Łatka z kolei jest malutka i chuda.. ale za to energiczna i wszędobylka.. nie raz pod kanape właziła.. hehe No także po tych 3 latach moge powiedzieć że szczurki się i nas polubiły,lubią się tulić i lizać
Nawet je zabierałam jak wyjeżdżaliśmy do Polski( teraz mieszkam w niemczech) a tu nagle ma ich zabraknąć.. szkoda na prawdę ich..

[Kolorowymaj]

Napisane przez PandaBear

haha, no właśnie racja, Murzynek to taka ciapka mała, sierotka zatracona, jedzenie jej zawsze zabiorą...
Ale ostatnio dzielnie walczy o swoje!

Ja pokaże Wam tylko moje (Laylę i Lexi, bo Murzyna i Dziuba nie idzie uwiecznić :/)

Ale ze zdrowiem to ciężko czasami. 4 szczury, jeden zachoruje to w sumie nieustannie zaglądam do weta. :\

Wiesz co myślałam dzisiaj o moich szczurkach, które odeszły już 1,5 roku temu, dalej podczytuje ten wątek, dzisiaj patrze, a Ty wstawiasz zdjęcia na których są praktycznie identyczne ogonki Nawet mój tż mówi, że to zdjęcia moich dziewczyn

Zatęskniłam za nimi

[paula54]

Kolorowymaj - mam podobnie też wątek podczytuję
moi panowie już ponad rok temu odeszli, a ja ciągle czasem otwieram drzwi do domu z myślą, że pewnie już czekają przyssani do drzwiczek od klatki, żeby tylko ich wypuścić, dać coś smacznego i pogłaskać

[SugarbabyLove]

miałam więcej fotek ale sie zawieruszyły gdzies dodaje te ktore znalazłam

[201606242139]

Napisane przez Kolorowymaj

Wiesz co myślałam dzisiaj o moich szczurkach, które odeszły już 1,5 roku temu, dalej podczytuje ten wątek, dzisiaj patrze, a Ty wstawiasz zdjęcia na których są praktycznie identyczne ogonki Nawet mój tż mówi, że to zdjęcia moich dziewczyn

Zatęskniłam za nimi

Ja za swoimi dziewuszkami teraz tęsknię, bo są u "babci" chwilowo
Ale to dobrze, bo się rozchorowałam i pewnie chorowałyby ze mną. :<

Mój TŻ tak uwielbia dzióbki
Myślałaś, żeby ponownie mieć szczury?