TŻtówki 2013!

[Honey_Girl]

Napisane przez Kachaaa

To fajnie, ZNO jest do kitu:/ my na szczęście szybko z Tz problem rozwiązalismy

Ja ogólnie nie bardzo się nadaję na związek na odległość i z tego co zauważyłam Tż też ale nie twierdzę, że się nie da.

Jak?

[2018070520180950]

Ja tez sie nie nadaje..



Zamieszkalismy razem, 1.5 tyg temu

[Honey_Girl]

Napisane przez Kachaaa

Ja tez sie nie nadaje..



Zamieszkalismy razem, 1.5 tyg temu

Zawsze podziwiałam pary, które potrafią żyć na odległość miesiącami czy latami. Ja przez pierwsze dni tylko płakałam i nie umiałam się przestawić.

O, to super
My będziemy przez tydzień to się sprawdzę w roli kury domowej, bo Tż już mówił, że czeka na moje obiady.

[aassiiaa1988]

ja też się nie nadaję na ZNO.. tzn może gdybyśmy od początku daleko od siebie mieszkali to byłoby inaczej, ale jestem przyzwyczajona, że odkad się znamy widujemy sie po kilka razy w tygodniu, czyli już ładne kilka lat to nie umiałabym się przestawić na inny tryb.. już mi jest ciężko, jak przez pracę się widzimy np 2x/tydz gdzie tu rzadziej

[Migotka8923]

Napisane przez aassiiaa1988

ja też się nie nadaję na ZNO.. tzn może gdybyśmy od początku daleko od siebie mieszkali to byłoby inaczej, ale jestem przyzwyczajona, że odkad się znamy widujemy sie po kilka razy w tygodniu, czyli już ładne kilka lat to nie umiałabym się przestawić na inny tryb.. już mi jest ciężko, jak przez pracę się widzimy np 2x/tydz gdzie tu rzadziej

No to racja, ja jestem od samego początku w związku na nie dużą odległość ale jednak i przez tż pracę widujemy się tylko w weekendy wiec ja się przyzwyczaiłam

[2018070520180950]

To bedzesz miala probe mieszkania



My gotujemy pól na pól
Na razie jest bardzo dobrze wszystko robimy wspólnie albo na zmianę nie ma ze musze ja robić wszystko w domu czy coś o nie. Dzieka Bogu


My to po 2 mies razem na urlop na tydzień pojechaliśmy a po 4.5 zamieszkalismy
Co ma być to bedzie
Uważamy z Tż ze czas czy tam staż związku nie ma znaczenia


A ci co dogaduja czasem to są najczęściej ci co jak np Tż znajoma tak mówiła ze za szybko; z zazdrości bo ma Tż 5 lat a on nie chce z nią zamieszkać uwaga bo "jej rzeczy były by u niego" co za ludzie związek strata czasu
Więc sie nie przyjmujemy ważne ze nam jest dobrze

[Honey_Girl]

Napisane przez aassiiaa1988

ja też się nie nadaję na ZNO.. tzn może gdybyśmy od początku daleko od siebie mieszkali to byłoby inaczej, ale jestem przyzwyczajona, że odkad się znamy widujemy sie po kilka razy w tygodniu, czyli już ładne kilka lat to nie umiałabym się przestawić na inny tryb.. już mi jest ciężko, jak przez pracę się widzimy np 2x/tydz gdzie tu rzadziej

No właśnie to jest to, jak się człowiek przyzwyczai to później ciężko się przestawić.
Poza tym wiadomo, mamy mały staż i się obawiałam jak to wyjdzie/jaki będzie kontakt ale nie mogę narzekać.

[Migotka8923]

Napisane przez Kachaaa

To bedzesz miala probe mieszkania



My gotujemy pól na pól
Na razie jest bardzo dobrze wszystko robimy wspólnie albo na zmianę nie ma ze musze ja robić wszystko w domu czy coś o nie. Dzieka Bogu


My to po 2 mies razem na urlop na tydzień pojechaliśmy a po 4.5 zamieszkalismy
Co ma być to bedzie
Uważamy z Tż ze czas czy tam staż związku nie ma znaczenia


A ci co dogaduja czasem to są najczęściej ci co jak np Tż znajoma tak mówiła ze za szybko; z zazdrości bo ma Tż 5 lat a on nie chce z nią zamieszkać uwaga bo "jej rzeczy były by u niego" co za ludzie związek strata czasu
Więc sie nie przyjmujemy ważne ze nam jest dobrze

No tak są różni ludzie, ci zazdrośni i złośliwi i ci co jeszcze nie są gotowi na zamieszkanie razem.

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Napisane przez Honey_Girl

No właśnie to jest to, jak się człowiek przyzwyczai to później ciężko się przestawić.
Poza tym wiadomo, mamy mały staż i się obawiałam jak to wyjdzie/jaki będzie kontakt ale nie mogę narzekać.

Trzeba być dobrej myśli

[2018070520180950]

Dlatego sie nie przyjmujemy nimi nasze życie i decyzje

[Honey_Girl]

Napisane przez Kachaaa

To bedzesz miala probe mieszkania



My gotujemy pól na pól
Na razie jest bardzo dobrze wszystko robimy wspólnie albo na zmianę nie ma ze musze ja robić wszystko w domu czy coś o nie. Dzieka Bogu


My to po 2 mies razem na urlop na tydzień pojechaliśmy a po 4.5 zamieszkalismy
Co ma być to bedzie
Uważamy z Tż ze czas czy tam staż związku nie ma znaczenia


A ci co dogaduja czasem to są najczęściej ci co jak np Tż znajoma tak mówiła ze za szybko; z zazdrości bo ma Tż 5 lat a on nie chce z nią zamieszkać uwaga bo "jej rzeczy były by u niego" co za ludzie związek strata czasu
Więc sie nie przyjmujemy ważne ze nam jest dobrze

Oj będę miała, chociaż się zadeklarował, że oczywiście będzie mi pomagał w obiadkach.

Dobrze, że ustalacie sobie podział obowiązków na początku bo później chłopa ciężko do czegoś zagonić.

Opiniami się nie przejmujcie bo ludzie potrafią być zazdrośni i uprzykrzyć życie.

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez Migotka8923

Trzeba być dobrej myśli

Nie powiem, miałam lekkie obawy bo się nasłuchałam jak to odległość może podziałać na związek ale jak zobaczyłam, że się stara i codziennie kontaktuje to mi szybko minęło.

[Migotka8923]

Napisane przez Kachaaa

Dlatego sie nie przyjmujemy nimi nasze życie i decyzje

I dobrze, co ma być to będzie

Ja się szczerze mówiąc boje jeszcze podejmować decyzje dotyczące wspólnego zamieszkania i myslę, że tż też

[2018070520180950]

Bo masz dziecko więc to całkiem inna sprawa

[Migotka8923]

Napisane przez Honey_Girl

Oj będę miała, chociaż się zadeklarował, że oczywiście będzie mi pomagał w obiadkach.

Dobrze, że ustalacie sobie podział obowiązków na początku bo później chłopa ciężko do czegoś zagonić.

Opiniami się nie przejmujcie bo ludzie potrafią być zazdrośni i uprzykrzyć życie.

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------



Nie powiem, miałam lekkie obawy bo się nasłuchałam jak to odległość może podziałać na związek ale jak zobaczyłam, że się stara i codziennie kontaktuje to mi szybko minęło.

Jak obojgu zależy to nie ma co sie przejmowac gadaniem innych

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Napisane przez Kachaaa

Bo masz dziecko więc to całkiem inna sprawa

No tak muszę myśleć o małym głownie i o tym jaki będzie stosunek tż do małego i odwrotnie

[Honey_Girl]

Napisane przez Migotka8923

Jak obojgu zależy to nie ma co sie przejmowac gadaniem innych

Dlatego też się cieszę z drugiej strony z tej rozłąki bo to zawsze jakieś doświadczenie i można zobaczyć, że odległość nie musi być przeszkodą.

[Migotka8923]

Napisane przez Honey_Girl

Dlatego też się cieszę z drugiej strony z tej rozłąki bo to zawsze jakieś doświadczenie i można zobaczyć, że odległość nie musi być przeszkodą.

No właśnie

Ja z tż tez jesteśmy w zwiazku na odległość ale codziennie rozmawiamy przez tel i smsujemy to tak się tej rozłąki nie czuje

[aassiiaa1988]

Mój TŻ to jednak potrafi mnie zaskoczyć.. daaaleko bardzo daleko Mu do romantyka, ale napisał mi takiego smsa przed chwilą, że aż zaniemówiłam

[Honey_Girl]

Napisane przez Migotka8923

No właśnie

Ja z tż tez jesteśmy w zwiazku na odległość ale codziennie rozmawiamy przez tel i smsujemy to tak się tej rozłąki nie czuje

A długo jeszcze Wam zostało do końca rozłąki?
My raczej siedzimy na skype i czasem się tak zagadamy, że ostatnio rozmawialiśmy 6 godzin.

[2018070520180950]

Napisane przez aassiiaa1988

Mój TŻ to jednak potrafi mnie zaskoczyć.. daaaleko bardzo daleko Mu do romantyka, ale napisał mi takiego smsa przed chwilą, że aż zaniemówiłam

Ale fajnie




Moj Tż to romantyk pełna para

[Migotka8923]

Napisane przez Honey_Girl

A długo jeszcze Wam zostało do końca rozłąki?
My raczej siedzimy na skype i czasem się tak zagadamy, że ostatnio rozmawialiśmy 6 godzin.

Mieszkamy od siebie jakies 30 km ale, że pracuje do wieczora w sezonie dłużej niż zwykle to zostaje widywać się w weekendy :P

[2018070520180950]

30 km to nie jest dużo

[Migotka8923]

Napisane przez aassiiaa1988

Mój TŻ to jednak potrafi mnie zaskoczyć.. daaaleko bardzo daleko Mu do romantyka, ale napisał mi takiego smsa przed chwilą, że aż zaniemówiłam

Mojego czasami natchnię to coś miłego napisze

Ogolnie to mnie zaskoczył tym co w aucie mówił, że jeżeli kiedyś będę miała z nim dziecko to małego nie będzie gorzej traktował od swojego - nie bedzie faworyzował

[Honey_Girl]

Napisane przez Migotka8923

Mieszkamy od siebie jakies 30 km ale, że pracuje do wieczora w sezonie dłużej niż zwykle to zostaje widywać się w weekendy :P

To jeszcze nie jest źle Zawsze zostaje wam te dwa dni, żeby się nacieszyć sobą.

[Migotka8923]

Napisane przez Kachaaa

30 km to nie jest dużo

Tylko widzisz on wstaje kolo 5 na 6.30 ma do pracy i czasami wraca do domu 19 lub koło 20. Pracuje jako majster na budowie to jest zmęczony, a gdzie jeszcze się wykąpać i zjeść. Pada koło godziny 22

[aassiiaa1988]

Napisane przez Kachaaa

Ale fajnie




Moj Tż to romantyk pełna para

mój nie, ale może to lepiej.. bardziej doceniam te Jego małe gesty

Napisane przez Migotka8923

Mieszkamy od siebie jakies 30 km ale, że pracuje do wieczora w sezonie dłużej niż zwykle to zostaje widywać się w weekendy :P

my mamy do siebie 8 km a czasem przez pracę nie ma jak się spotkać, zwłaszcza jak ja mam nocki.. bo wtedy się mijamy

[Migotka8923]

Napisane przez Honey_Girl

To jeszcze nie jest źle Zawsze zostaje wam te dwa dni, żeby się nacieszyć sobą.

Ja się już przyzwyczaiłam do takich widzeń, czekam aż się sezon zacznie kończyć ochłodzi się wcześniej będzie się ściemniać, tż będzie wcześniej kończył i jak da radę będzie przyjeżdżał i w tygodniu

[2018070520180950]

My tez sie mijamy dlatego stad była ta decyzja o zamieszkaniu bo ja na zmiany pracuje wiec roznie i w weekendy zazwyczaj, a Tż pon-pt 9-17.30 i cieżko z czasem było :|
Tym bardziej ze w moje dni wolne na dodatek ja studiuje

[Honey_Girl]

Napisane przez Migotka8923

Ja się już przyzwyczaiłam do takich widzeń, czekam aż się sezon zacznie kończyć ochłodzi się wcześniej będzie się ściemniać, tż będzie wcześniej kończył i jak da radę będzie przyjeżdżał i w tygodniu

Czyli to też kwestia kilku miesięcy i spotkania będą częściej.
Ja już nie wierzę, że ponad miesiąc za mną. Muszę tutaj jednak Tżta pochwalić, bo przyjechał dla mnie specjalnie na dwa dni i świętowaliśmy nasze pół roku.

[Migotka8923]

Napisane przez aassiiaa1988

mój nie, ale może to lepiej.. bardziej doceniam te Jego małe gesty



my mamy do siebie 8 km a czasem przez pracę nie ma jak się spotkać, zwłaszcza jak ja mam nocki.. bo wtedy się mijamy

Ja doceniam te właśnie najmniejsze gesty u tż

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Napisane przez Honey_Girl

Czyli to też kwestia kilku miesięcy i spotkania będą częściej.
Ja już nie wierzę, że ponad miesiąc za mną. Muszę tutaj jednak Tżta pochwalić, bo przyjechał dla mnie specjalnie na dwa dni i świętowaliśmy nasze pół roku.

Tak, tak
O widzisz suuuper

My się w moje i jego urodziny nie widzieliśmy a mamy w tym samym miesiącu przez jego pracę, ale za to weekendy są super

[Honey_Girl]

Napisane przez Migotka8923

O widzisz suuuper

My się w moje i jego urodziny nie widzieliśmy a mamy w tym samym miesiącu przez jego pracę, ale za to weekendy są super

Super super, aż mi łzy poleciały z wrażenia jak się dowiedziałam, że przyjedzie.

Zazdroszczę Wam tych weekendów!

[Migotka8923]

Napisane przez Honey_Girl

Super super, aż mi łzy poleciały z wrażenia jak się dowiedziałam, że przyjedzie.

Zazdroszczę Wam tych weekendów!

Niedługo będziesz miała swojego mężczyznę przy sobie

Ja czasami nie dowierzam, że takiego faceta poznałam i też łzy szcześcia lecą