Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

[kocurazab]

Napisane przez elcia0787

KOCURAZAB super zakupy

Napisane przez addicted to wizaz

kocurazab to lusterko co mamy przy macie nie jest takie jak zwykłe lustro, ale da się przeżyć - pewnie są tak wykonane, żeby maluch nie zrobił sobie krzywdy. zakupy i skończone wczoraj 6 tygodni

No właśnie tak pomyślałam, że te lusterka, to jakieś specjalne, skoro w 2 rzeczach są i w obydwu są jakieś dziwne


6 tyg minęło mi po porodzie i muszę wybrać się do gina, ale nie wiem kiedy
W piątki on przyjmuje prywatnie-do późnych godz nocnych, pisałam Wam w ciąży o tym. Ale mi się nie uśmiecha siedzieć nie wiadomo ile w kolejce
Ja chodziłam do niego w takie inne miejsce i raz, dwa i było po wizycie. Ale chodziłam między 19:00-20:00, a teraz nie dam rady o tej porze, bo karmię synka, albo kąpię, zależy jak pośpi. No i mam dylemat a na kasę chorych, to jak się zapiszę, to wizyta będzie ... nie wiem czy za ruski miesiąc
sama nie wiem co zrobić... pewnie wyjdzie tak, że pójdę w piątek po karmieniu, czyli koło 21:00 będę tam, a kiedy mnie przyjmie... zależy tylko i wyłącznie od tego ile będzie pacjentek ech...

Napisane przez aldii

Kocurazab tez sie zawsze zastanawiam dlaczego w tych lusterkach tak dziwnie widac
Czekam na opinie po uzytkowaniu ksiazeczki

Według mnie ta książeczka jest bardzo fajna. Strony ma wykonane z takiego grubego materiału, przyjemnego w dotyku. Można ją ślinić do woli jedną stronę ma świecącą w ciemności. Mój synek narazie nie będzie się nią bawił, bo jest za mały, ale myślę, że będzie mu się podobała. No i ten miś wystający jest ciekawym rozwiązaniem. Myślę, że książeczka jest ok chociaż mogłaby być o wiele tańsza no, ale ceny są jakie są i tyle. Jak wyjdą jeszcze inne książki z tej serii, to też zakupię

Napisane przez angeletta

Addicted, Blonde_hair, Aldii Te 830 g to w ciągu 6 tygodni przytył - mieści się w dolnej granicy normy... tylko, że pani doktor stwierdziła, że jest zbyt blady i prawdopodobnie to anemia. Ja po porodzie też miałam silną anemię, brałam żelazo, ale jak Tymek miał te straszne kolki odstawiłam i teraz mały na piersi nie ma skąd czerpać.

Ja też po porodzie miałam osłabienie organizmu. W sumie nie pisałam Wam o tym, ale wypisali mnie w piątek po porodzie ze szpitala tylko dlatego, że obiecałam, że będę brała 3 razy dziennie żelazo, oszczędzanie siebie itd... bo wyniki miałam kiepskie ale to przez to, że straciłam bardzo dużo krwi w trakcie porodu no, ale jest już dobrze

Napisane przez KarmazynowyKamyk

No i dzisiaj mam zamiar podać jej SS tylko dwa razy... Jak do tej prory dostała po 6 rano i jest ok...

Trzymam kciuki, abyście odstawili już ten SS na dobre

Napisane przez filka2

kocurazab jakie zakupki,ja też lubie kupować małej ale najczęściej chodze do sklepu sobie popatrzeć odrazuna coś na przyszlość
dziewczyny czy wasze dzieci spią już po ciemku czy przy lampce?my przy lampce jeszcze

Ja niestety narazie jestem uziemiona synek jest na cycu i w ciągu dnia je co 2 godz, więc za bardzo nie mam jak pochodzić po sklepach, o wizycie u fryzjera nie wspomnę byłam ostatnio 2 mies 1,5 tyg temu wiem dokładnie, bo mam zapisane a kiedy pójdę nie mam pojęcia.
Chociaż powiem Ci, że ja jakoś tak się przyzwyczaiłam do kupowania na allegro odkąd poszłam na zwolnienie, jak byłam w ciąży. Wtedy były przecież takie śniegi, ślisko i nigdzie nie chodziłam, aby się nie przewrócić. I tak mi zostało
Najpierw obserwuję różne rzeczy, a później jak zamawiam, to od razu sporo. Czekam jeszcze na kuriera z takimi pierdołami higienicznymi, no i na nawilżacz. Wkońcu kupiłam taki

http://www.allegro.pl/item1006861407...o.html#gallery

Jeśli chodzi o spanie, to śpimy bez lampki. Przez jakieś 2, 3 tyg po powrocie do domu spaliśmy z lampką o dość intensywnym świetle-nie wyspałam się wtedy ani razu potem przez ponad tydzień zostawiałam zapaloną lampkę w kuchni, że w tym pokoju co śpię z synkiem była tylko taka leciutka łuna światła. No, a teraz śpimy bez lampki. Mam latarkę w telefonie i jest włączona w nocy po karmieniu do momentu, aż synek zaśnie. No i teraz śpię po tyle samo godz co wcześniej, ale jestem wyspana i zauważyłam, że Miłoszek też dłużej śpi. Nie wiem, czy to zasługa braku światła, czy po prostu tego, że jest już straszy ale fakt, faktem śpimy bez lampki

Napisane przez addicted to wizaz

A mały dał dziś popis - o 9.10 zjadł cyca i niedługo potem poszedł spać, potem po 11 chciałam mu dać butlę (90 ml), więc łaskawie wypił 10 ml, za jakieś 15 minut kolejne 10 i więcej nie chciał. A że mnie już trochę wkurzył tym nie jedzeniem, to odłożyłam go na matę i poszłam szykować obiad do kuchni. Jak zaczął płakać to tż się nad nim zlitował i dał butlę, ale mały wypił tylko 20 ml i zasnął na 2,5h (z 40 ml w brzuchu). Jak się obudził to od razu dorwał się do cyca
A jak się obudził ponownie to za parę minut zaczął płakać i nie chciał się uspokoić. I ewidentnie coś go bolało Uspokoił się po cycu

Biedny maluszek, oby nic mu nie było

Napisane przez gosbaj

ja juz po fryzjerze, ale fryzurka sie pochwale jutro jak bede miala makijaz fryzurka jest taka jak byla w sumie tylko ja podcielam no i mam balejaz.

Krzys byl tez u lekarza i pani dr powiedziala ze jest lekko podziebiony. dostal wit C, syropek na kaszel i kropelki do noska.wiec nie jest tak zle. A dzisiaj juz bylo super, ladnie jadl i byl radosny. tylko troszke ciezko mu zasypiac samemu bo przez ta chorobe usypialam go na raczkach i sie przyzwyczail....ale pomalu uczymy sie od nowa

No i dzisiaj caly dzien maly byl z mezem bo ja pojechalam do tego Wielenia do fryzjera. I bardzo dobrze sobie radzil, no i to on poszedl z nim do lekarza i potem do apteki po leki. Troszke byl zmeczony no ale grunt ze sobie poradzil, zobaczyl jak to jest jak ja z malym caly dzien siedze i wszystko musze zrobic

No i super ciesze sie ze te samoloty ruszyly - jest szansa ze chrzestna Krzysia doleci. Ale bylismy sie pytac ksiedza co jesli nie dalaby rady i powiedzial ze wtedy zeby ktos stanal za nia w kosciele a w papierach normalnie ona by byla. tak wiec nie jest zle

Czekamy na fotki
Dużo zdrówka dla synka
Wielkie dla męża za opiekę nad Krzysiem
A z tym, że chrzestną będzie kto inny niż w czasie mszy to pierwsze słyszę. Dziwne, że ksiądz się zgodził na coś takiego. Nie ganię tego faktu, tylko chodzi mi o to, że tak w miarę luzacko ksiądz podszedł

Napisane przez ula 87

muszę się pochwalić że dziś weszłam na wagę i ubyło 5kg jeszcze następne 6kg przedemną

u nas też dada ,ale Zuzia w nocy po karmieniu jest raz przebierana

ja mam podobną lamkę do tej
http://www.allegro.pl/item1008208728..._gniazdka.html
tylko że 1v , więc pobiera prądu co nic
Zuzia jak jest ciemno to od razu się budzi

za wagę
Synkowi zmieniam pieluchę przed każdym karmieniem, niezależnie czy to noc, czy dzień. Zawsze ma tam coś, z reguły siuśki
Fajna lampka

[gosbaj]

Napisane przez kocurazab

A z tym, że chrzestną będzie kto inny niż w czasie mszy to pierwsze słyszę. Dziwne, że ksiądz się zgodził na coś takiego. Nie ganię tego faktu, tylko chodzi mi o to, że tak w miarę luzacko ksiądz podszedł

hmm no moze i to dziwne ale nie zastanawialam sie nad tym bo to dla nas super rozwiazanie no ale ja wierze ze ta "prawidlowa" chrzestna da rade doleciec do nas bez problemu.

super zabaweczki

[addicted to wizaz]

fleur z programami o maluchach nie pomogę, bo ja generalnie mało telewizji oglądam poza Disney Channel ze starszym synem
blonde
gosbaj czekamy jutro na zdjęcia fryzury, dla tż za opiekę i dla Krzysia na zdrówko
ula za spadające kilogramy i aerobik. A ze szczepieniami przecież nie ma takiego pośpiechu - jak nie jutro, to następnym razem
aldii no 12 h to nie da rady ale może i bez tego będą lepsze wyniki
kalka no mi niestety też leca włosy
Kamyk czyżby tż nie lubił leczo

Maciek obudził się 20 min. temu, więc od razu pobiegłam zrobić butlę i co... spłakał się, w końcu jak już prawie przysnął to na śpiocha wypił 15ml. A ja się uparłam i następnym razem też mu nie dam cyca tylko butlę (nie będzie mnie robił w konia, jak jest głodny to powinien jeść z butli)

[kocurazab]

Napisane przez Kancia

lece na all kupic zestaw Emolium bo nadal mamy okropną głowkę i bużkę, chociaz buźkę juz prawie wyprowadziłam kremem barierowym ale jeszcze daleko do gładkiej skórki

A to taniej wychodzi niż w aptece? Możesz podać linka? Bo my też kupujemy Emolium

Napisane przez kalka

Kocurek? A moze to nie skok tylko kolki???

Też o tym od razu pomyślałam, ale wydaje mi się, że nie. To raczej coś w stylu-nauczyłem się, że jak bardzo mocno się drę, to mama bierze mnie na ręce i już nie płaczę, jak tylko czuję, że mama się schyla by mnie odłożyć, to znowu zaczynam krzyczeć... To, tak jakby alergia na łóżeczko w dniu dzisiejszym.
Ewentualnie synek był z lekka zszokowany, jak położyłam go do maty i być może ten płacz był tym spowodowany, że z lekka się wystraszył taką ilością kolorów i atrakcji.
Zobaczymy jutro.
Wieczorem sam zasnął w łóżeczku. Ciekawe jak będzie w nocy

Napisane przez KarmazynowyKamyk

No to napisze coś a propos gulaszu...
Mój mąż pierwszy raz dzisiaj powiedział, że zrobiłam dobry gulasz
Powiedział, że chce taki raz w tygodniu, bo on bardzo lubi...
Powiedziałam, że ok, ale pod warunkiem, że co 3 tygodnie będę mogła zrobić leczo

Nie ma to jak ustępstwa

[gosbaj]

wiecie co dzisiaj chciala zrobic moja mama??.....myslalam ze padne. Byla u mnie, ja jadlam obiadek a ona z malym sie bawila na kanapie. i nagle ona bierze jego smoczka i chce umoczyc go w moich buraczkach z obiadku az mnie zamurowalo i od razu ja ochrzanilam i powiedzialam zeby sie nawet nie wazyla mu cos dawac. No niepowarzna - bo ona tak do niego gada caly czas: zjadlbys krzysiu cos normalnego, prawda??a nie oni tylko ci to mleko niedobre daja.... az mi sie noz w kieszeni otwiera jak to slysze. kiedys jak plakal to chciala mu smoczka w cukrze zamoczyc i dac....ja wiem ze kiedys za naszych czasow to sie praktykowalo ale tlumacze jej ze ja nie mam zamiaru tak go wychowywac a ona i tak swoje. masakra no wlasna matka a takie glupoty robi....

Addicted za cierpliwosc. no i zeby Macius szybko przestawil sie na butle. Musisz byc konsekwentna

[Sensuel]

Napisane przez gosbaj

wiecie co dzisiaj chciala zrobic moja mama??.....myslalam ze padne. Byla u mnie, ja jadlam obiadek a ona z malym sie bawila na kanapie. i nagle ona bierze jego smoczka i chce umoczyc go w moich buraczkach z obiadku az mnie zamurowalo i od razu ja ochrzanilam i powiedzialam zeby sie nawet nie wazyla mu cos dawac. No niepowarzna - bo ona tak do niego gada caly czas: zjadlbys krzysiu cos normalnego, prawda??a nie oni tylko ci to mleko niedobre daja.... az mi sie noz w kieszeni otwiera jak to slysze. kiedys jak plakal to chciala mu smoczka w cukrze zamoczyc i dac....ja wiem ze kiedys za naszych czasow to sie praktykowalo ale tlumacze jej ze ja nie mam zamiaru tak go wychowywac a ona i tak swoje. masakra no wlasna matka a takie glupoty robi....

Addicted za cierpliwosc. no i zeby Macius szybko przestawil sie na butle. Musisz byc konsekwentna

Nic by mu od tego nie było,jakby zamoczyła smoczka w buraczkach .Nie zatrułby się przecież.
Ale powiedziałabym mamie jasno i wyraźnie,że nie życzysz sobie takiego czegoś i skoro ty nie dajesz dziecku nic oprócz mleka to i ona nie powinna.Poza tym Ty jesteś matką i to Ty decydujesz,co twoje dziecko będzie jadło i kiedy

[Madziulka83]

Witam mamuski!

W koncu dostalam sie do komputera, padam, ale postanowilam jeszcze do Was zagladnac, tak sie za Wami stesknilam

fleurdelacour wspolczuje przezyc, ale dobrze, ze jest lepiej

madzikuk duuuzo zdrowka

Sensuel jak slodko spi maluszek u mamusi

gooha super zdjecia

castilia u nas nocki tez jeszcze niestety nie sa cale przespane i maly ma rozne pory do budzenia, chociaz klade go mniej wiecej o tej samej porze. Wczoraj np. jak zjadl po kapieli o 20.30 to obudzil sie dopiero o 2.30, ale ze mamusia poszla spac pooozno, to jak zwykle bylam nietomna rano. A kiedys jak zjadl o tej samej porze, to obudzil sie o 24 juz. I badz tu madry.... Pozniej tak budzi sie kolo 4, czy 5, ale dzis jak jadl o tej 2.30, coa przed 4 pogledzil troszke i zasnal i obudzil sie o 7.

gosbaj czekamy na zdjecia fryzurki Ja tez jak bede teraz w Krakowie to lece do fryzjera, bo juz patrzec na siebie nie moge

Kalka za 3 miesiace

lila za 4 miesiace i jaki juz powazny kawaler

blonde_hair sliczny synus

Co do pieluszek, to od poczatku kupujemy pampersy, na samym poczatku mialam new born, pierwsza paczke kupilismy w Polsce i byly fajne, a nastepny juz tu i tez byly ok, tylko wiecie co identyko opakowanie, te same pieluszki, tylko calkiem inne wygladowo i srodek tez mialy inny i byly troche dluzsze, hmmm ciekawe... A teraz mamy Baby Dry juz 3 zaczelismy, chociaz musze skonczyc jeszcze 2. Na noc zakladam juz 3, bo kilka razy bylo przebieransko

Mam nadzieje, ze bedzie cieplo w Chorwacji i ze nie bedzie padac, bo to w maju roznie bywa. Jedziemy niesttey tylko na kilka dni, ale to zawsze inne, morskie powietrze Jedziemy w piatek 30 kwietnia rano i wracamy w srode. Jezdzimy dwa razy do roku, w maju i we wrzesniu ze znajomym, pomagamy mu uporzadkowac camping na rozpóczecie i zakonczenie sezonu, a przy okazji mamy za darmo pobyt Strasznie lubie to miejsce, wlasnie tam zaczelo sie z moim mezem

Chcialam sobie dzis kupic jakas kiecke, ale jak wysiedlismy z autobusu to Szymek sie obudzil i byly nici z przymierzania, pozniej na szczescie zasnal, ale juz mi sie nie chcialo wracac. Ale zato kupilam sobie bielizne Ale sie mezowi spodobala

Od wczoraj daje Szymkowi lyzeczka troche soczku jablkowego, a dzis do mleczka po kapieli dodalam troche kleiku ´ryzowego. Ciekawe czy pospi ´dluzej

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:41 ----------

Aaa i kupilam Szymkowi wczoraj takiego slimaczka
http://e-zabawka.pl/zabawka/r8639-mu...ek-1-2-3_r8639

[gosbaj]

Napisane przez Sensuel

Nic by mu od tego nie było,jakby zamoczyła smoczka w buraczkach .Nie zatrułby się przecież.
Ale powiedziałabym mamie jasno i wyraźnie,że nie życzysz sobie takiego czegoś i skoro ty nie dajesz dziecku nic oprócz mleka to i ona nie powinna.Poza tym Ty jesteś matką i to Ty decydujesz,co twoje dziecko będzie jadło i kiedy

Ja wiem ze by sie nei zatrul ale chodzilo mi o to ze ona to uwaza jak cos zupelnie normalnego a dobrze wie ze ja tego sobie nie zycze i ze dopiero za kilka tyg chce pomalu rozszerzac diete. Ale jej sie chyba wydaje ze bedzie taka dobra babcia.....mowie jej ze sa inne sposoby rozpieszczania wnuka niz dawanie mu jedzenia,....

[aldii]

Kocurazab thx za opinie
Addicted postaram sie zrobic jej badanie po 3h przerwie i zobaczymy
Gosbaj tez cos podobnego ostatnio uslyszalam....Ludzie to maja naje**** w glowach
Madziulka za soczek jablkowy,smakuje mu ?My tez juz dajemy
Fajny slimak.Ja Lu kupilam pelzaka http://allegro.pl/item995050663_pelz...ania_nowy.html

[lila12]

Napisane przez aldii

Kancia,Bardotka przy okazji tego wyniku na zelazo napisali - lekka lipemia.No i teraz trzeba za tydzien zrobic bardziej szczegolowe badania krwi w tym kierunku.Ja sie normalnie zastrzele
Kocurazab tez sie zawsze zastanawiam dlaczego w tych lusterkach tak dziwnie widac
Czekam na opinie po uzytkowaniu ksiazeczki
Bardotko co ciekawe Lu czuje sie normalnie Jest radosna,aktywna i w zyciu bym nie powiedziala,ze cos jej moze dolegac.Mam nadzieje,ze po powtornych badaniach okaze sie,ze wszystko jest ok


Licytuje juz ten panel pod nozki - zabe

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Elcia fajnie,ze mu sie gryzaczek podoba.Lu nie chce ich gryzc, woli piastki
Lila byly olbrzymie problemy z karmieniem.Zjadala 50 (wczesniej 160-200) i zaczynal sie cyrk - wrzaski,placz,szarpanie,w yginanie.Jadla bardzo malo i tak, jak by ja to bolalo.Po 3 tyg. okazalo sie,ze malo przybrala no i zaczely sie te nieszczesne badania...
Teraz, od kilku dni je juz normalnie i troszke wiecej (120-150).W tydzien przybrala 190g

Aldii dobrze, że juz lepiej je - maleństwo nie mogło się spokojnie najeśc

---------- Dopisano o 07:31 ---------- Poprzedni post napisano o 07:30 ----------

Napisane przez Madziulka83

Witam mamuski!

W koncu dostalam sie do komputera, padam, ale postanowilam jeszcze do Was zagladnac, tak sie za Wami stesknilam

fleurdelacour wspolczuje przezyc, ale dobrze, ze jest lepiej

madzikuk duuuzo zdrowka

Sensuel jak slodko spi maluszek u mamusi

gooha super zdjecia

castilia u nas nocki tez jeszcze niestety nie sa cale przespane i maly ma rozne pory do budzenia, chociaz klade go mniej wiecej o tej samej porze. Wczoraj np. jak zjadl po kapieli o 20.30 to obudzil sie dopiero o 2.30, ale ze mamusia poszla spac pooozno, to jak zwykle bylam nietomna rano. A kiedys jak zjadl o tej samej porze, to obudzil sie o 24 juz. I badz tu madry.... Pozniej tak budzi sie kolo 4, czy 5, ale dzis jak jadl o tej 2.30, coa przed 4 pogledzil troszke i zasnal i obudzil sie o 7.

gosbaj czekamy na zdjecia fryzurki Ja tez jak bede teraz w Krakowie to lece do fryzjera, bo juz patrzec na siebie nie moge

Kalka za 3 miesiace

lila za 4 miesiace i jaki juz powazny kawaler

blonde_hair sliczny synus

Co do pieluszek, to od poczatku kupujemy pampersy, na samym poczatku mialam new born, pierwsza paczke kupilismy w Polsce i byly fajne, a nastepny juz tu i tez byly ok, tylko wiecie co identyko opakowanie, te same pieluszki, tylko calkiem inne wygladowo i srodek tez mialy inny i byly troche dluzsze, hmmm ciekawe... A teraz mamy Baby Dry juz 3 zaczelismy, chociaz musze skonczyc jeszcze 2. Na noc zakladam juz 3, bo kilka razy bylo przebieransko

Mam nadzieje, ze bedzie cieplo w Chorwacji i ze nie bedzie padac, bo to w maju roznie bywa. Jedziemy niesttey tylko na kilka dni, ale to zawsze inne, morskie powietrze Jedziemy w piatek 30 kwietnia rano i wracamy w srode. Jezdzimy dwa razy do roku, w maju i we wrzesniu ze znajomym, pomagamy mu uporzadkowac camping na rozpóczecie i zakonczenie sezonu, a przy okazji mamy za darmo pobyt Strasznie lubie to miejsce, wlasnie tam zaczelo sie z moim mezem

Chcialam sobie dzis kupic jakas kiecke, ale jak wysiedlismy z autobusu to Szymek sie obudzil i byly nici z przymierzania, pozniej na szczescie zasnal, ale juz mi sie nie chcialo wracac. Ale zato kupilam sobie bielizne Ale sie mezowi spodobala

Od wczoraj daje Szymkowi lyzeczka troche soczku jablkowego, a dzis do mleczka po kapieli dodalam troche kleiku ´ryzowego. Ciekawe czy pospi ´dluzej

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:41 ----------

Aaa i kupilam Szymkowi wczoraj takiego slimaczka
http://e-zabawka.pl/zabawka/r8639-mu...ek-1-2-3_r8639

Bartuś też ma tego ślimaczka - uwielbia go

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------

Bardzo dziękujemy za życzenia
Wczorajszy ortopeda na szczęście wszystko OK - muszę tylkko ćwiczyć mocniejsze "żabki" - odwodzić mu dość mocno nóżki podczas zmiany pieluchy (płakał u dr ale mam nadzieje, że w domku zacznie to traktować jako zabawę), bo Bartuś słabo odwodzi bioderka ale poza tym wszystko jest w porządku i strasznie się cieszę

---------- Dopisano o 07:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:35 ----------

Aldii Ty pisałaś o zabawce do auta - a zobacz coś takiego:
http://www.allegro.pl/item997507100_..._promocja.html
my mamy z tej firmy matę edu i jest pzrepiękna

[Kancia]

kocurazab pewnie, ze w necie taniej ja kupuje na all, sa z apteki. Szukam sobie poprostu gdzie maja najtaniej
nie mam konkretnych linków wystraczy wpisac emolium

gosbaj łoo ale by u mnie wojna była za takie coś dobrze, ze nikt mi się nie wpitala ale nie dziwie Ci się, ze sie wkurzyłas.

lece syn starszy wzywa

[celka2000]

doberek! Nie mam czasu ostatnio Was czytac... Chyba nie nadrobie wszystkiego. Ale o Was pamietam Walcze z systemem rekrutacji do przedszkola, powoli organizacja chrzcin i zakupem ciuchow itp. A poza tym Zuzka w domu nie umie spac i tyle (tylko w wozku na spacerze).
Ale juz ja rozgryzlam - jak zje i zaczyna ryczec ok 40 min po zakonczeniu jedzenia to wcale NIE jest glodna tylko chce spac, a nie potrafi zasnac w zaden sposob. I jak dam znowu cyca to owszem zje (pozniej uleje) bo chce sie wyciszyc i zasnac. Ale cyc tez nie pomaga w zasypianiu i bledne kolo. Tylo spacer, wozek i jazda...

[gosbaj]

Kancia ja juz czasem nie mam sily do mojej mamy - tlumacze, mowie nieraz nawet juz glos podnosze ale ona i tak mnie nie slucha - jej sie wydaje ze jak wychowala 2 dzieci i wyroslismy zdrowo to ona wie wszystko a potem sie obraza i gada do wszystkich ze ja to tylko na nia krzycze.....a tata moj z kolei ciagle mnie tez strofuje. jak maly juz 1,5h nie spi i zaczyna marudzic to oczywiste ze chce mu sie spac a wtedy moj tata mowi " oj biedny ta twoja mama to tylko ci spac kaze....." juz mu nieraz mowilam zeby sie nie wtracal bo mial swoj czas jak nas wychowywal a teraz to ja wychowuje. Ale ja sobie moge gadac........dobrze ze przychodza tylko czasem.......

Aldii a jaki sok jablowy dajecie??taki zwykly co dorosli pija??czysty czy rozcienczony z wod?? czy moze jakis dzidziusiowy?? pytam bo tez niedlugo chce wprowadzic tylko nie wiem jaki....

[blonde_hair]

Witajcie!

Gosbaj no niezle z tymi buraczkamitez bym sie wkurzyla

Madziulka. Jak SZymkowi smakuje soczek? Ile tego kleiku sypiesz do butelki? I pospal lepiej?

Lila za ortopede. Dobrze, ze wszystko w porzadku

U nas dzisiaj nocka dobra, jednakze synus zaczał marudzic od 2 ale udało mi sie go przetrzymac do 3 oszukujac go smocczkiem i zasnał do 4.50Pózniej karmienie i spal do 8.00.
U nas dzis piekna pogoda, słonce swieci i ok 11.00 wybieramy sie na spacerek i male zakupy i chyba sobie kupie dzis buty bo je ogladam od dłuzszego czasu, pójde jeszcze raz przymierzyc i zobacze. Tez cos mi sie nalezy
Tylko strasznie mnie boli kregosłup, w nocy myslałam ze nie wytrzymam. Wzielam 2 paracetamole i chyba troche lepiej. A czy jakies masci rozgrzewajace mozna uzywac to niewiem.

Addicted

Miłego dnia!!!

[aldii]

Lila za bioderka
Dziekuje za linka - swietne.A zabke chce ze wzgledu na to lusterko,pozwalajace obserwowac mala

[Clarissa]

Hej dziewczyny, strasznie mi szkoda że tak mało się udzielam, ale wierzcie czytam wszystko regularnie.
U nas na szczęście problemy brzuszkowe się skończyły tfu, tfu. W nocy słychać bardzo jak mu się w brzuszku przelewa i może przez to, może chce mu się tylko pić, a może przez co innego,( skończone 9 tygodni) od godziny 1:00 w nocy potrafi budzić się co godzinę!!! Oczywiście po to żeby trochę pociumkać cycusia. Później przysypia i za godzinę powtórka. Jak mu próbuję dać butlę to jest taki wrzask, że po chwili kapituluję. Całe szczęście że po kąpieli udaje się mu trochę wcisnąć, powoli po trochę może się przekona że butelka nie koli.

Jak któraś wymysli jak przekonać dziecko do butelki to niech da znać Bo z tego co czytałam to niektóre z was też z tym walczycie

A tak to jestesmy radośni, gruchamy i się ślicznie uśmiechamy.

Pieluszek używamy Huggiesów 3 i najbardziej nam pasują. Wreszcie się nie przesikuje jak w pampersach

Idziemy coś zjeść, pozdrawiam!

[aldii]

Celka wspolczuje
Gosbaj daje Hippa po kilka lyzeczek,rozcienczonego z woda
Blonde to pochwal sie butami jak juz je kupisz

[lila12]

Dziękujemy kochane

[Madziulka83]

aldii soczek mu strasznie smakuje, zmlaskuje przy tym, gada też oczywiście. Ale pierwsza łyżeczka to byl w lekkim szoku, co mu to mamusia daje I jaki fajowy pełzaczek

lila dokładnie, też Szymuś go uwielbia A najlepiej jak do tego jeszzce mamusia śpiewa, to jest radocha na calego I za wizytę u ortopedy

gosbaj ja też daje hippa, tak jak aldii i rozcieńczam wodą

blonde_hair soczek mniamuś A tego kleiku na pierwszy raz wsypalam trochę mniej niż jest podane na opakowaniu. Na opakowaniu było, żeby zrobic 200 ml mleka modyfikowanego i dosypać 6-7 łyżek kleiku. A ja zrobiłam ok. 170 ml mleka i wsypałam 3 łyżki kleiku. To wyszło chyba ze 180 ml całość. Było już trochę gęstsze i zdziwiłam się, bo moj maly żarłok wciął wszystko Jeszcze nigdy tyle nie zjadł. Hmmm, ale na razie nie było róznicy, bo obudził się o 2 i wsunał mleczka 160 ml. Potem przed 5 marudził, ale zasnał jeszcze na godzinkę i pobudka o 6. Zobaczymy jak będzie jak dam więcej kleiku... Ale on właśnie tak różnie ma, raz po kąpieli na mleczku dotrzyma własnie tak do 2,a raz budzi się juz o 24

[celka2000]

Napisane przez aldii

Celka wspolczuje

Nie jest az tak zle. Jak jest ladna pogoda to Zuzka potrafi przespac na dworze caly dzien. A tak to generalnie 3 spacery to obowiazek bo inaczej sie zaryczy w domu. Rano maz ja bierze na spacer jak odprowadza synka do przedszkola (pozniej jeszcze dosypia w wozku na balkonie), pozniej ja ja biore jak przyprowadzam synka z przedszkola i jeszcze raz wieczorkiem jak maz wroci z pracy zabiera dzieciaki na plac zabaw.
Innego sposobu nie widze. Noszenie nie usypia, przy cycu nawet jak zamknie oczy to sie nie da odlozyc. Sama nie zasnie (chyba ze bedzie ryczec pol godziny to padnie, ale i tak sie obudzi zaraz)... Smoka nie akceptuje i sie juz z tym pogodzilam. Ryczy jak jej wsadze do paszczy, wypycha itd. Wczoraj zasnela ze mna po poludniu przy cycu (nie wiem ile na tym cycu wisiala), ale takiego luksusu zeby sie z nia do lozka klasc po prostu przy starszym synku NIE MAM!

[angeletta]

Dzień dobry!

Tyle naskrobałyście, a ja nie mam nawet jak poczytać.

Tymek dzisiaj znów dał mi koncert - trzy godziny płakał ze zmęczenia. Przegapiłam moment kiedy zaczął ziewać i jak później chciałam go uśpić to już nie było szans Dopiero teraz padł przy szumie suszarki. Ale zła jestem na siebie, bo tak się zezłościł, że od 8 rano nic nie chciał zjeść, to już cztery godziny! I jak on ma przybierać na wadze?! Głupia matka

Przepraszam, że nie odniosę się do tego co napisałyście, ale po prostu nie mam już siły. Jeszcze coś mi się stało w prawym kolanie, pewnie od tego, że non stop siadam i wstaję z Tymkiem na rękach. Boli jak cholera! Muszę się chwilę zdrzemnąć i zregenerować siły, bo jak będzie dziś tak cały dzień to zejdę...

dla wszystkich

[zebra666]

Celka mam dramat zasypianiem dziecka od tygodnia... też nie da się odłorzyć, zasnąć w łóżeczku też nie... kiedy bym go tam nie dała w końcu ryczeć zacznie.

[youyou]

Napisane przez kocurazab

Różowego błękitnego nie widziałam, bo może bym kupiła ale ja nie stosuję zasady-przynajmniej dopóki synek jest mały-że dla chłopca same ciemne kolory. Nawet jeśli chodzi o ubrania, to ma sporo różowych rzeczy i ślicznie w nich wygląda

No my też mamy kilka różowych ubranek i Filip czadersko w nich wygląda

Napisane przez gosbaj

Wszystkiego naj naj dla Bartusia

Moj TZ to też Bartus

synek wykapany spi. ale wiecie co, dawalam mu syropek ktory dostal juz 2 razy i maly za kazdym razem strasznie ryczy i kaszle. Nie wiem czemu, moze on jest jakis wykrztusny i od razu jakos na niego dziala.....mam go dawac 3,5ml 3 razy dziennie. ale teraz wieczorem dalam tylk polowe bo strasznie reaguje, i nie wiem czy go bede dalej dawac....

W imieniu Tz dziekuję za zyczenia Nawzajem

A co do syropku to jaki masz? bo nam jak pediatra przepisywała (Pulneo i Deflegmin) to mówiła ze jeden jest na nosek i dziecko może po nim częściej kichać a drugi jest odkrztuśny i po nim może kasłać a czasem nawet zwymiotować.........

Napisane przez Kancia

my mamy kryzys godziny 18 Tomek jest nie do wytrzymania i tylko noszenie pomaga

gdzieś czytałam że to się nazywa Popołudniowy Syndrom Pod****ienia Niemowlęcego

Napisane przez kocurazab

Też o tym od razu pomyślałam, ale wydaje mi się, że nie. To raczej coś w stylu-nauczyłem się, że jak bardzo mocno się drę, to mama bierze mnie na ręce i już nie płaczę, jak tylko czuję, że mama się schyla by mnie odłożyć, to znowu zaczynam krzyczeć... To, tak jakby alergia na łóżeczko w dniu dzisiejszym.
Ewentualnie synek był z lekka zszokowany, jak położyłam go do maty i być może ten płacz był tym spowodowany, że z lekka się wystraszył taką ilością kolorów i atrakcji.
Zobaczymy jutro.
Wieczorem sam zasnął w łóżeczku. Ciekawe jak będzie w nocy

My to nazywamy kolką łóżeczkową

[Madziulka83]

A Szymek jeszcze spi, po 10 zasnal....

Wiec wykorzystam jeszcze ta chwilke i biore sie za prasowanie, za obiadek i moze cos spakuje, bo dzis do Krakowa

Wiec pewnie mnie juz dzis nie bedzie i przez kilka najblizszych dni, dopiero w poniedzialek sie pojawie Milego dzionka i weekendu

[youyou]

A my właśnie się zbieramy, bierzemy Filipa i jedziemy na zakupy..Muszę sobie jakąś kieckę kupić na sobotnie wesele...

[Kancia]

youyou czego Niemowlęcego bo wygwiazdkowało a mi nic tam nie pasuje

celka ło Ty to masz dopiero ja caly czas walcze zeby Tomek spał i zasypiał w łozeczku czasem się buntuje ale szybko go pacyfikuje najchętniej mu się zasypia w foteliku ale jak widze, ze sie oczy kleja to do łozeczka przekładam
a czemu walczysz z rekrutacja do przedszkola


apropos zasypiania to znalazłam kiedys na necie a w zasadzie małż znalazł mp3 - są to szumy deszczu, lot śmigłowca itp. Na Tomka działa jak ta lala

[bardotka_a]

Właśnie skończyłam czytać książkę Dukana jutro na zakupy i zaczynam

Kancia czy w tej fazie naprzemiennej można jeść kalafior?
Nic tam w tych dozwolonych nie jest napisane a w przepisach jest więc juz zgłupiałam

Gdzie można kupić kostki rosołowe bez tłuszczu?

[ula 87]

hej kochane
Zuzia zaszczepiona , jeden pik i po krzyku

ale jestem wkurzona na lekarza bo stwierdziła że mam jej dawać te leki co poprzednio , tłumaczę jej że Zuzi nie pomogły a ona mi na to ,że sam katar nie jest grozny dla dziecka ... to co mam czekać aż złapie coś innego???
ach, szkoda słów
w poniedziałek znowu do niej pójdę

Napisane przez Madziulka83

Aaa i kupilam Szymkowi wczoraj takiego slimaczka
http://e-zabawka.pl/zabawka/r8639-mu...ek-1-2-3_r8639

fajna zabawka

Napisane przez gosbaj

Ja wiem ze by sie nei zatrul ale chodzilo mi o to ze ona to uwaza jak cos zupelnie normalnego a dobrze wie ze ja tego sobie nie zycze i ze dopiero za kilka tyg chce pomalu rozszerzac diete. Ale jej sie chyba wydaje ze bedzie taka dobra babcia.....mowie jej ze sa inne sposoby rozpieszczania wnuka niz dawanie mu jedzenia,....

moja mama powiedziała , że jak Zuzia zacznie 6 miesiąc to mam jej na obiad żurek śląski podawać

Napisane przez celka2000

Nie jest az tak zle. Jak jest ladna pogoda to Zuzka potrafi przespac na dworze caly dzien. A tak to generalnie 3 spacery to obowiazek bo inaczej sie zaryczy w domu. Rano maz ja bierze na spacer jak odprowadza synka do przedszkola (pozniej jeszcze dosypia w wozku na balkonie), pozniej ja ja biore jak przyprowadzam synka z przedszkola i jeszcze raz wieczorkiem jak maz wroci z pracy zabiera dzieciaki na plac zabaw.
Innego sposobu nie widze. Noszenie nie usypia, przy cycu nawet jak zamknie oczy to sie nie da odlozyc. Sama nie zasnie (chyba ze bedzie ryczec pol godziny to padnie, ale i tak sie obudzi zaraz)... Smoka nie akceptuje i sie juz z tym pogodzilam. Ryczy jak jej wsadze do paszczy, wypycha itd. Wczoraj zasnela ze mna po poludniu przy cycu (nie wiem ile na tym cycu wisiala), ale takiego luksusu zeby sie z nia do lozka klasc po prostu przy starszym synku NIE MAM!

ojej , chyba bym nie wytrzymała i zaopatrzyła się w wózek do domu
może tylko potrzebuje bujania

Napisane przez Madziulka83

Wiec wykorzystam jeszcze ta chwilke i biore sie za prasowanie, za obiadek i moze cos spakuje, bo dzis do Krakowa

\

miłego lotu

[ula 87]

zapomniałam dodać ze dzis w aptece rzuciło mi się w oczy "aqua slim'' i kupiłam 5 saszetek tego dziadostwa ... zobaczymy co zdziała

dołączam zabójczą minkę Zuzi i dzisiejszy uśmieszek
aaaaa ... Zuzia waży 6.5 kg , ale klocek prawda?

[Kancia]

bardotka można kalafior, gdzies na jakims forum czytałam a to było info bezposrednio od lekarza.

Co do kostek to nie wiem, ale ja raz na jakis czas jadłam zupę na zwykłej kostce.