Na koniec świata czekamy, plotki uskuteczniamy, na nerwach sobie gramy-Czekajki cz.IX

[Montii]

Oj Daga przykre, że jego mama nie poświęca mu dużo czasu. Ale dobrze, że Wy się nim tak dobrze zajmujecie i tworzycie rodzinę - bo chyba tak mogę napisać?

a jego mama nie robi mam nadzieję żadnych problemów co do odwiedzin itp??

[Mystiquee]

Daga nie wiedziałam, że T ma synka.
Takie spotkania są stresujące, super że złapaliście kontakt. W końcu jesteś najbliższą osobą dla T, tak samo jak i jego syn także warto miec pozytywne relacje.

Ciekawa jestem czy potrafiłabyś go pokochać jak swoje dziecko..?
Dasz znac jak coś sie zmieni w Waszych relacjach ok? Ciekawi mnie ten aspekt

(tak w głebi duszy sądze, że to baaardzo możliwe, patrząc ze swojej strony jako matka, ale ciekawi mnie jak bedzie u Ciebie, bo Ty jeszcze swoich dzieci nie masz)

I sądze, że to właśnie sie instynkt macierzyński budzi w Tobie odpowiedni chłop, odpowiednie relacje, odpowiedni stan ducha i już jak z automatu - instynkt macierzyński na full rozkrecony

[solll]

ja sie zgadzam w 100% z Mystii

Mysti, opowiedz, jak tam maluszek

Areltko, zdrówka!

[Mystiquee]

solll, Krzyś ma już 15 dni i moje przerażające wyobrażenia co do wychowywania dwójki dzieciaczków stały się mitem
Jest dużo łatwiej niż sobie wyobrażałam. Jasio jest bardziej wymagający niż noworodek.
Krzysio jest grzeczny, śpi, je i robi w pieluchy. Wysypiam się

Dziś mieliśmy sesję zdjęciową, także jak mi babeczka prześle fotki, to się Wam pochwalę.

A teraz zmykam do łóżka, dzieciaczki śpią, więc i na mnie pora

Dobranoc

[Dagunia]

Napisane przez Montii

Oj Daga przykre, że jego mama nie poświęca mu dużo czasu. Ale dobrze, że Wy się nim tak dobrze zajmujecie i tworzycie rodzinę - bo chyba tak mogę napisać?

a jego mama nie robi mam nadzieję żadnych problemów co do odwiedzin itp??

Aktualnie ona odwaliła taki numer, że jest na drodze wojennej z T. i nawet słówka nie piśnie że coś jej nie pasuje.
Ona jedynie może mieć pretensje do siebie, bo T. nie pozwala żeby zabierała Kacpra na spotkania ze swoimi tylko że ona nie potrafi tego zrozumieć. Bo ja jestem z T. od samego początku i ma tylko mnie, a ona od czasu ich rozstania miała już 5 Ona nie potrafi zrozumieć, że nie chcemy żeby robiła Kacprowi wody z mózgu. Bo jeśli się ustatkuje i będzie z kimś na poważnie to ok - logiczne że nikt nie będzie jej zabraniał, ale jeśli ona ma kogoś 5 tyg a podczas tego "związku" bzyką ją jeszcze 2 innych to sorry. Młody w pewnym momencie zwariuje ilu ma "wujków".

Napisane przez Mystiquee

Daga nie wiedziałam, że T ma synka.
Takie spotkania są stresujące, super że złapaliście kontakt. W końcu jesteś najbliższą osobą dla T, tak samo jak i jego syn także warto miec pozytywne relacje.

Ciekawa jestem czy potrafiłabyś go pokochać jak swoje dziecko..?
Dasz znac jak coś sie zmieni w Waszych relacjach ok? Ciekawi mnie ten aspekt

(tak w głebi duszy sądze, że to baaardzo możliwe, patrząc ze swojej strony jako matka, ale ciekawi mnie jak bedzie u Ciebie, bo Ty jeszcze swoich dzieci nie masz)

I sądze, że to właśnie sie instynkt macierzyński budzi w Tobie odpowiedni chłop, odpowiednie relacje, odpowiedni stan ducha i już jak z automatu - instynkt macierzyński na full rozkrecony

Jak swoje to nie wiem... ciężko mi teraz powiedzieć, ale widzę że już jestem bardzo za nim. Całe szczęście że jest niemal identyczny jak T. więc jak patrzę na niego to widzę Tzta a nie jego żonę

Napisane przez Mystiquee

solll, Krzyś ma już 15 dni i moje przerażające wyobrażenia co do wychowywania dwójki dzieciaczków stały się mitem
Jest dużo łatwiej niż sobie wyobrażałam. Jasio jest bardziej wymagający niż noworodek.
Krzysio jest grzeczny, śpi, je i robi w pieluchy. Wysypiam się

Dziś mieliśmy sesję zdjęciową, także jak mi babeczka prześle fotki, to się Wam pochwalę.

A teraz zmykam do łóżka, dzieciaczki śpią, więc i na mnie pora

Dobranoc

Podoba mi się imię - Krzyś
Czekamy na fotki

[Montii]

Zgadzam sie... mam kolezanke ktora miala z 6 facetow i wujkow na chwile... dopiero teraz jest z kims na powaznie .. ja wiem, ze kazdy chce sobie ułożyć zycie ale nie zapraszalabym nikogo na noc jak dziecko w domu jest i co rano kolejnego wujka przedstawiala..dopierp jakbym byla pewna..

Mysti fajnie, ze sobie tak radzisz heh dla mnie niemowlak to bajka gorzej z takim rok-2 . Teraz mlody ma 3 latka i hajjj lajjjjf

[Kohnelia20]

Witam moje kochane sto lat mnie nie było, baty dla mnie Przepraszam najmocniej, że tak was opuściłam nawet sama nie wiem czemu tak wyszło, że przestałam zaglądać na wizaz nie powiem wracam przed 18 do domu z pracy i zwyczajnie już się nie ma tyle czasu ale dziękuję za pamięć Montii RodzynkaDagaM otylekza wiadomości na fb soll za pamięć
Nie pisałam bo w zeszłym roku zdiagnozowano u mnie zespół policystycznych jajników i podłamałam się troche zresztą w klubie pisałam już kiedyś , że nie zabezpieczamy się i ciągle nic poszłam po długim okresie do tego lekarza setki badan i jakby usłyszeć wyrok zawsze mówiłam, że do dzieci mnie nie ciągnie że nie dla mnie że czas i bla bla bla.. ale jednak mnie to załamało... lekarz mowił, że terapia odpowiednia, obserwacja cyklu przez usg i powinno się udać ale nie staramy się jeszcze musze się oswoić z tym troche uspokoić bo latanie po tych lekarzach badaniach to nic przyjemnego na razie odpuściłam...
a z tych pozytywnych wiadomości to remontujemy sobie mieszkanie, właściwie doł mieszkania, które dostaliśmy od mojej mamy w darowiznie po śmierci dziadka w zeszłym roku zmarł pisałam wam i na wiosne będziemy już w swoim mieszkankujednak zostajemy w tym domku z rodzicami bo sami nie są w stanie utrzymać całego domu tyle tylko, że oni piętro zajmują a my parter będziemy miećA teraz cos ode mnie
Arletka moje gratulacje bardzo sie ciesze ze spelnilas swoje marzenie i udalo wam sie
Mysti gratulacje kochana kolejny dzidzius to masz wesolo
Motylek pierścionek śliczny ja tez mam cyrkonie i nie ubolewam
Daga urządzenie mieszkania super frajda co nie tylko z kasa problem wszystko drogie my mieliśmy szczęście bo pamietacie jak wam pisałam o tym spadku tż dostaje regularnie raty co pół roku jeszcze 2 lata to prawie wszystko inwestujemy w mieszkanie. Daga bo ja chyba tez nie wiedzialam Tż to Tomek ten co od zawsze jest ? bo jak tak to też nie wiedziałam, że ma synka ale chwila, chwila dlaczego miałby cię nie polubić ty jesteś bardzo miła, fajna kobita i ładna to chłopok wyjścia nie ma a tak poważnie to wiadomo młody musi się przyzwyczaić do ciebie troche
Kasia też gratuluje fajny brzuszek już masz, rosnie skarbek
Rodzynka i jak ci się żyje, uczysz się pilnie języka nadal?
soll czy ty dalej czekajka czy już nie
gwiazdeczka gratuluje ślubu dobrze ze wszystko tak wyszlo, zycze szcczescia wam

Jutro chyba znajde chwile i odkopie sie zeby poczytac co sie u was dzialo bo ciekawa baba jestem

[Dagunia]

Kohnelia

Już pewnie wszystko doczytałaś

[Rodzynka1989]

Napisane przez Kohnelia20

Witam moje kochane sto lat mnie nie było, baty dla mnie Przepraszam najmocniej, że tak was opuściłam nawet sama nie wiem czemu tak wyszło, że przestałam zaglądać na wizaz nie powiem wracam przed 18 do domu z pracy i zwyczajnie już się nie ma tyle czasu ale dziękuję za pamięć Montii RodzynkaDagaM otylekza wiadomości na fb soll za pamięć

Rodzynka i jak ci się żyje, uczysz się pilnie języka nadal?

Hej Kochana
Jakoś się żyje, dość intensywnie w sumie Uczę się pilnie, uczę
Dostałam kolejną pracę i teraz już w ogóle nie będę mieć czasu na nic, nawet żeby obiad ugotować...

Napisane przez Dagunia

Kohnelia

Już pewnie wszystko doczytałaś

A co nie doczytała, to dopytała

[Dagunia]

Rodzynka byłaś w ogniu pytań ?


Wyobrażacie sobie, że wczoraj była taka piękna pogoda a ja cały dzień malowałam
Kolory wyszły takie jak sobie wymarzyłam w głowie - patrzymy z Tżtem jak się zmienia salon i jesteśmy coraz bardziej szczęśliwi i zadowoleni z tego jak wygląda. Jeszcze max. 2 tyg i koniec

[Rodzynka1989]

Napisane przez Dagunia

Rodzynka byłaś w ogniu pytań ?


Wyobrażacie sobie, że wczoraj była taka piękna pogoda a ja cały dzień malowałam
Kolory wyszły takie jak sobie wymarzyłam w głowie - patrzymy z Tżtem jak się zmienia salon i jesteśmy coraz bardziej szczęśliwi i zadowoleni z tego jak wygląda. Jeszcze max. 2 tyg i koniec

Hehe, no byłam

Ekstra, że tak szybko Wam to idzie. Potem koniecznie musisz nam wszystko pokazać!

[Dagunia]

Pokaże, pokaże tylko nie wiem jak fotki zrobię, bo kuchnia nie ustawna i będzie chyba w 5 zdjęciach

[Kohnelia20]

Rodzynka mi pomogla w nadrobieniu zaleglosci Daga sypilnie na bialo macie czytalam ja tez zastanawiam sie nad bialym, szarym ciemnym fioletem lub czerwonym goscinny mamy sciany zielone i na jednej scianie tapete bordo ze zlotym akcentem a podloga wzielismy taka w paski, widzialas takie?

Wysłane z mojego PAP4040_DUO przy użyciu Tapatalka

[Montii]

Kohnelia


Aaaaa ja juz chce tez urzadzac

[Kohnelia20]

Montii ale wy macie mieszkanko czy planujecie cos?

Wysłane z mojego PAP4040_DUO przy użyciu Tapatalka

[Montii]

no mamy ale na większe się przeprowadzamy

[Kohnelia20]

Oo to super! To mozecie powiekszyc rodzinke i kiedy przeprowadzka?

Wysłane z mojego PAP4040_DUO przy użyciu Tapatalka

[Montii]

albo maj albo czerwiec miesiąc remontu m/w i mieszkamy

[Dagunia]

Napisane przez Kohnelia20

Rodzynka mi pomogla w nadrobieniu zaleglosci Daga sypilnie na bialo macie czytalam ja tez zastanawiam sie nad bialym, szarym ciemnym fioletem lub czerwonym goscinny mamy sciany zielone i na jednej scianie tapete bordo ze zlotym akcentem a podloga wzielismy taka w paski, widzialas takie?

Wysłane z mojego PAP4040_DUO przy użyciu Tapatalka

W sypialni mam białe ściany, a dodatki dobieram fioletowe, bo łóżko mam srebrne, w szafie dodatki też srebrne i fajnie to wygląda
Musisz pokazać salon bo coś czuję że połączenie zieleni i bordo wygląda mega Podłoga hmm nie kojarzę. Chociaż pewnie jak pokażesz fotkę to okaże się że widziałam takie tylko teraz nie bardzo wiem o co chodzi

Napisane przez Montii

Kohnelia


Aaaaa ja juz chce tez urzadzac

Powiem Ci, że też nie mogłam się doczekać a teraz mam dość Jak Mąż mówi " Kochanie jeszcze to kup/wybierz/zobacz" to dostaje drgawek
W niedzielę zamówiłam w końcu 2 komplety pościeli w 3D - zobaczymy co to jest
Jeszcze mi brakuje takich pierdół jak chlebak, listwa nad zlew do powieszenia ręczników papier., płynu itp. , z 2 garnki by się przydały jeszcze, szklanki do napojów i pewnie jeszcze ho ho

Napisane przez Montii

albo maj albo czerwiec miesiąc remontu m/w i mieszkamy

Nie chcę zniechęcać czy straszyć ale jak planujecie miesiąc to zawsze się przedłuża Bo tu trzeba czekać, tutaj coś wyjdzie, tu trzeba jechać i wybrać. Ojjj my mieliśmy do grudnia skończyć, później styczeń, później luty a teraz mówimy że jeszcze 2 tyg i koniec

[arletka1313]

kohnelia wreszcie się pojawiłaś
fajnie ze sobie swój kacik urzadzacie,wiem ze przy tym pełno bałaganu i kasa jak woda idzie ale potem jaki efekt
kurcze przykro mi ze pco cię dopadało,ale to nie wyrok, znam bardzo wiele dziewczyn które po dobrym leczeniu szybko zaszły w ciaże,anjwazniejsze ze masz juz diagnoze

no ja od wczoraj mam już ciaze donoszoną, zostało mi 20 dni do tp. dziś juz chyba ostatnia wizyta u lekarza,chyba ze moja córa nie zechce wyjsc przed terminem to pewnie jeszcze jedna zalicze,choc mam nadzieje ze juz coś tam się dzieje

[monoika]

Hej Dziewczynki ojj temat remontu jest mi znany.Właśnie skończyłam wykańczać 240metrowy dom. Miało sie zakończyć w grudniu a skończyło się wczoraj ale mam wszystko jak chciałam: stiuk wenecki w salonie i farba dekoracyjna w sypialni.na caly dom oprocz dwóch lazienek i kuchni mam położoną deskę litą debową,szczotkowaną i olejowaną. W obu lazienkach i w kuchni ogrzewanie podlogowe.Mam tez wlasną garderobę (15 m kw ) czekam tylko na meble bo juz zamowilismy.nie chce miec nigdzie wiecej szaf na ubrania mamy tez rekuperator na caly dom oraz klimatyzacje ale nie na prad tylko pasywną.wykanczanie pochlonelo ogromne pieniadze ale nie zalujemy ani zlotowki Montii dobrze Daga mowi: niestety remont się przedłuża ale warto poczekać

Arletka masz piękny brzusio.pewnie nie możesz doczekać się ujrzenia swojej córeczki

[arletka1313]

Napisane przez monoika

Hej Dziewczynki ojj temat remontu jest mi znany.Właśnie skończyłam wykańczać 240metrowy dom. Miało sie zakończyć w grudniu a skończyło się wczoraj ale mam wszystko jak chciałam: stiuk wenecki w salonie i farba dekoracyjna w sypialni.na caly dom oprocz dwóch lazienek i kuchni mam położoną deskę litą debową,szczotkowaną i olejowaną. W obu lazienkach i w kuchni ogrzewanie podlogowe.Mam tez wlasną garderobę (15 m kw ) czekam tylko na meble bo juz zamowilismy.nie chce miec nigdzie wiecej szaf na ubrania mamy tez rekuperator na caly dom oraz klimatyzacje ale nie na prad tylko pasywną.wykanczanie pochlonelo ogromne pieniadze ale nie zalujemy ani zlotowki Montii dobrze Daga mowi: niestety remont się przedłuża ale warto poczekać

Arletka masz piękny brzusio.pewnie nie możesz doczekać się ujrzenia swojej córeczki

ooo fiu fiu,ale masz chatke odwaloną,kasy na pewno sporo poszło ale to sie robi na wiele lat
a dziękuje za koment brzucholka,jest spory i mam rozstepy ale juz wiem ze bede za nim teskniła a porodu to sie cholernie doczekac nie moge.zaczynam sie powoli stresowac tą "niewiadomą" ale i tak samo sie doczekac nie moge spotkania z córcia

[Montii]

Daga już jeden remont przeżyliśmy więc wiem "czym to pachnie"

[Adjuu]

Puk, puk!
Pamięta mnie tu ktoś?
Podczytuję Was cały czas, ale u Was tyle się dzieje, a u mnie nic się nie działo, że nie miałam nawet o czym pisać
... aż do piątku, bo... Zostałam NARZECZONĄ!!!! <3

[Kohnelia20]

Adju gratuluje opowiadaj i pochwal sie pierscionkiem!

Wysłane z mojego PAP4040_DUO przy użyciu Tapatalka

[Rodzynka1989]

Napisane przez Adjuu

Puk, puk!
Pamięta mnie tu ktoś?
Podczytuję Was cały czas, ale u Was tyle się dzieje, a u mnie nic się nie działo, że nie miałam nawet o czym pisać
... aż do piątku, bo... Zostałam NARZECZONĄ!!!! <3

Noo! Gratki opowiadaj jak było

[kasiab91]

Adjuu - no nareszcie się odezwałaś. Gratuluję!!!
Opowiadaj jak było??
No i spóźnione sto lat!!!


Nie wiem czy wiecie, ale Arletka urodziła 11 marca Lenkę. Podczytałam na wątku mamusiowym.

Także Arletko gratuluję Ci bardzo i chwal się malutką chwal...

Wszyscy remontują. My ciągle coś kończymy, dokupujemy. Teraz rzeczy dla Oli są na czasie no i pralka, bo mam dość prania z teściową. A musimy się streszczać, jutro 34tydz zaczynamy, a Ola już okazuje nam że szybko wyjdzie. Dziś o mały włos nie odjechałabym do szpitala ze skurczami...

[Dagunia]

[Rodzynka1989]

Napisane przez kasiab91

Adjuu - no nareszcie się odezwałaś. Gratuluję!!!
Opowiadaj jak było??
No i spóźnione sto lat!!!


Nie wiem czy wiecie, ale Arletka urodziła 11 marca Lenkę. Podczytałam na wątku mamusiowym.

Także Arletko gratuluję Ci bardzo i chwal się malutką chwal...

Wszyscy remontują. My ciągle coś kończymy, dokupujemy. Teraz rzeczy dla Oli są na czasie no i pralka, bo mam dość prania z teściową. A musimy się streszczać, jutro 34tydz zaczynamy, a Ola już okazuje nam że szybko wyjdzie. Dziś o mały włos nie odjechałabym do szpitala ze skurczami...

Nooo, dużo czasu już Ci nie zostało

Napisane przez Dagunia

Co tam nowego?

[Dagunia]

Same nowości

Wczoraj Tż dostał rozwód, a w piątek oficjalnie zakończyliśmy remont

A co u Ciebie ? Jak się mieszka ?