Polecamy:

Mojwa · 2016-10-17, 12:06

Kupuje zmielone, podroby miele w blenderze, a jak nam jakieś mięso w kawałku to kroje drobno, jak trochę pogryzie to mu nic nie będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**201801191006** · 2016-10-17, 12:10

omg, dlaczego nie wpadłam na to żeby kupować już zmielone

Mojwa · 2016-10-17, 12:15

Haha, zawsze mi na miejscu w sklepie miela

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

eibhlin87 · 2016-10-17, 12:33

Cytat:

Napisane przez Mojwa

Najpóźniej gdy zacznie posikiwac. Najlepiej w okolicach 6-8 miesięcy imo.

Dziewczyny, mam wrażenie ze mojego kota za mało karmie, jest wiecznie głodny. A karmię barfem, wyliczone dawki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ilość porcji trzeba dostosować do kota, nie trezeba się trzymac ściśle wyliczonej dawki. Ostatnio swoim też nieco zwiększyłam bo często miauczały że są głodne, tylko warto obserwować i ważyć, czy czasem kot nie tyje.

Mojwa · 2016-10-17, 12:38

Ale mój to jest w stanie jeść i jeść i jeść i jeść. Wiecznie nienazarty.
W przyszłym miesiącu musze w końcu mu zrobić badania krwi i moczu, jak będą ok to po prostu mu większe dawki, niech wcina

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kusum · 2016-10-17, 13:06

Cytat:

Napisane przez Mojwa

Kupuje zmielone, podroby miele w blenderze, a jak nam jakieś mięso w kawałku to kroje drobno, jak trochę pogryzie to mu nic nie będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie kupuje mielonego, bo w jednej maszynce mielą wieprzowinę i wołowinę. Boje się Aujekszyego.

Mojwa · 2016-10-17, 13:07

To już dawno obalone, mięso ze sklepu jest wolne od wirusa. Mój jest głównie karmiony wieprzowina zresztą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kusum · 2016-10-17, 13:20

Cytat:

Napisane przez Mojwa

To już dawno obalone, mięso ze sklepu jest wolne od wirusa. Mój jest głównie karmiony wieprzowina zresztą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

http://www.farmer.pl/produkcja-zwier...ego,65647.html

"Z gospodarstw, w których stwierdzono chorobę, świnie będą mogły być sprzedawane wyłącznie do rzeźni. "
http://piw-lubaczow.pl/cms/articles.php?article_id=2

eibhlin87 · 2016-10-17, 13:21

Ja też mimo wszystko nie kupuję wieprzowiny. Zazwyczaj jedzą indyka, kaczkę, wołowinę i kurczaka. I mimo że zazwyczaj wirus jest w podrobach/poronionych płodach i nikt nie słyszął od lat o zachorowaniu to i tak nie przekonam się do karmienia kotów i psa świnką

Czasami jak mielę coś dla nas to koty coś skubną jak nie widzę a potem się stresuję, wolę więc spać spokojnie, wystarczająco mam stresów w życiu

Kusum · 2016-10-17, 13:24

Cytat:

Napisane przez eibhlin87

Ja też mimo wszystko nie kupuję wieprzowiny. Zazwyczaj jedzą indyka, kaczkę, wołowinę i kurczaka. I mimo że zazwyczaj wirus jest w podrobach/poronionych płodach i nikt nie słyszął od lat o zachorowaniu to i tak nie przekonam się do karmienia kotów i psa świnką

Czasami jak mielę coś dla nas to koty coś skubną jak nie widzę a potem się stresuję, wolę więc spać spokojnie, wystarczająco mam stresów w życiu

Ja też uważam to za zbędne ryzyko

Moje koty jedzą tylko drób (kury, kaczki, czasem kawałek gąski) i ryby.

**201801191006** · 2016-10-17, 13:27

ja w informacjach o żywieniu mam zapis, że surowa wołowina i gotowany kurczak. wieprzowego niet.

daktylek1987 · 2016-10-17, 13:30

Cytat:

Napisane przez Kusum

Ja też uważam to za zbędne ryzyko

Moje koty jedzą tylko drób (kury, kaczki, czasem kawałek gąski) i ryby.

Ja też tak uważam, nawet jeżeli ryzyko jest nikłe, to i tak nie zamierzam ryzykować. Jest tyle innych możliwości, również tych przystępniejszych cenowo. Moje też jedzą głównie drób (Misia), czasem rybę i wołowinę (Maniek). Ale głównie jedziemy na udach z indyka z jakimiś dodatkami. Misia wróciła do EB, nie da się jej przekonać do hemo. Maniek zjada mieszankę z hemo wołową.

W tym tygodniu wybieram się z kociakami na szczepienie

I chyba zaczipuję Misię. Maniek jest zaczipowany z fundacji. Muszę jeszcze zarejestrować, w jakiej bazie rejestrowałyście?

Kusum · 2016-10-17, 13:37

Cytat:

Napisane przez daktylek1987

Ja też tak uważam, nawet jeżeli ryzyko jest nikłe, to i tak nie zamierzam ryzykować. Jest tyle innych możliwości, również tych przystępniejszych cenowo. Moje też jedzą głównie drób (Misia), czasem rybę i wołowinę (Maniek). Ale głównie jedziemy na udach z indyka z jakimiś dodatkami. Misia wróciła do EB, nie da się jej przekonać do hemo. Maniek zjada mieszankę z hemo wołową.

W tym tygodniu wybieram się z kociakami na szczepienie

I chyba zaczipuję Misię. Maniek jest zaczipowany z fundacji. Muszę jeszcze zarejestrować, w jakiej bazie rejestrowałyście?

U mnie też jest problem z krwią i robiłam z eb. Nie wiem czemu nie sprzedają innej formy żelaza? Ostatnio trochę wybrzydzają na mieszanki i daję im więcej mięsa w kawałkach. Wczoraj jadły pierś z kaczki na kolację. Fajne mięso, bo ma dużo tłuszczu i hemoglobiny w odróżnieniu od kury czy indyka.

daktylek1987 · 2016-10-17, 13:44

Cytat:

Napisane przez Kusum

U mnie też jest problem z krwią i robiłam z eb. Nie wiem czemu nie sprzedają innej formy żelaza? Ostatnio trochę wybrzydzają na mieszanki i daję im więcej mięsa w kawałkach. Wczoraj jadły pierś z kaczki na kolację. Fajne mięso, bo ma dużo tłuszczu i hemoglobiny w odróżnieniu od kury czy indyka.

Właśnie, też nad tym ubolewam. Mogliby sprzedawać osobno, to co robi za źródło żelaza w EB. Problemem jest krew, robiłam testową mieszankę z pozostałymi suplami bez krwi i smakowała.
Moje tez trochę wybrzydzają, czasem Misi muszę dodać trochę przysmaków na zachętę. Maniek wołową hemo je mniej chętnie, nie chce z nią wypijać dolanej wody. W końcu wypije, ale widać, że dużo mniejszym apetytem i mogę jej dolać mniej. Zdarza się, że zostawi.
Właśnie planuję im piersi z kaczki kupić (co za czasy, a pańcia to tylko indyka je

). Do mieszanek dodawałam im czasem kacze uda.

Mojwa · 2016-10-17, 13:48

Kusum - dotyczy to tylko zwierząt zdrowych, chore są eliminowane.

Loloo a dlaczego gotowany? To już brzmi podejrzanie.

Nie namawiam nikogo, jak nie chcecie - nie karmcie wieprzowina. Ale w dzisiejszych czasach jest ona bezpieczna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kusum · 2016-10-17, 13:50

Cytat:

Napisane przez daktylek1987

Właśnie, też nad tym ubolewam. Mogliby sprzedawać osobno, to co robi za źródło żelaza w EB. Problemem jest krew, robiłam testową mieszankę z pozostałymi suplami bez krwi i smakowała.
Moje tez trochę wybrzydzają, czasem Misi muszę dodać trochę przysmaków na zachętę. Maniek wołową hemo je mniej chętnie, nie chce z nią wypijać dolanej wody. W końcu wypije, ale widać, że dużo mniejszym apetytem i mogę jej dolać mniej. Zdarza się, że zostawi.
Właśnie planuję im piersi z kaczki kupić (co za czasy, a pańcia to tylko indyka je

). Do mieszanek dodawałam im czasem kacze uda.

Posypka z Cosmy to standard

Kaczkę kupuje w Lidl i zawsze są jadalna

Uwielbiają tez te polędwiczki z kurczaka.

eibhlin87 · 2016-10-17, 13:52

Cytat:

Napisane przez daktylek1987

Właśnie, też nad tym ubolewam. Mogliby sprzedawać osobno, to co robi za źródło żelaza w EB. Problemem jest krew, robiłam testową mieszankę z pozostałymi suplami bez krwi i smakowała.
Moje tez trochę wybrzydzają, czasem Misi muszę dodać trochę przysmaków na zachętę. Maniek wołową hemo je mniej chętnie, nie chce z nią wypijać dolanej wody. W końcu wypije, ale widać, że dużo mniejszym apetytem i mogę jej dolać mniej. Zdarza się, że zostawi.
Właśnie planuję im piersi z kaczki kupić (co za czasy, a pańcia to tylko indyka je

). Do mieszanek dodawałam im czasem kacze uda.

Moje też lepiej jedzą niż my, mieszanki mają zazwyczaj m.in. z kaczką a pańcia to tylko resztki na rosół zużywa

Kusum · 2016-10-17, 13:52

Cytat:

Napisane przez Mojwa

Kusum - dotyczy to tylko zwierząt zdrowych, chore są eliminowane.

Loloo a dlaczego gotowany? To już brzmi podejrzanie.

Nie namawiam nikogo, jak nie chcecie - nie karmcie wieprzowina. Ale w dzisiejszych czasach jest ona bezpieczna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Są eliminowane do rzeźni i trafiają do sklepu. Wirus nie jest groźny dla człowieka.

daktylek1987 · 2016-10-17, 13:56

Cytat:

Napisane przez eibhlin87

Moje też lepiej jedzą niż my, mieszanki mają zazwyczaj m.in. z kaczką a pańcia to tylko resztki na rosół zużywa

Ja teraz się redukuję, więc indyk akurat mi pasuje. Zresztą nie przepadam za bardzo za mięsem czerwonym, smakuje mi żelazem

Koty dostają to co bardziej tłuste. Kupuję całe uda, sobie odkrawam co chudsze, a dla kotów mam ekstra skórę do dotłuszczenia mieszanki

Resztki na rosół dostaje piesek znajomych mojej mamy

Mojwa · 2016-10-17, 14:08

Cholera, siedzę na barfnych korepetycjach, czytam, ufam, a tu zonk.
Dzwoniłam do GIW i niestety musze wrócić honor.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**201801191006** · 2016-10-17, 14:13

Cytat:

Napisane przez Mojwa

Loloo a dlaczego gotowany? To już brzmi podejrzanie.

czemu podejrzanie?
taką mam informację: "Należy pamiętać, że jeżeli chodzi o mięso drobiowe to bardzo szybko się psuje i może mieć salmonellę, dlatego w stanie świeżym nie należy go podawać."

Kusum · 2016-10-17, 14:18

Cytat:

Napisane przez Mojwa

Cholera, siedzę na barfnych korepetycjach, czytam, ufam, a tu zonk.
Dzwoniłam do GIW i niestety musze wrócić honor.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tu nie o honor idzie tylko o życie naszych futer

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Cytat:

Napisane przez loloo

czemu podejrzanie?
taką mam informację: "Należy pamiętać, że jeżeli chodzi o mięso drobiowe to bardzo szybko się psuje i może mieć salmonellę, dlatego w stanie świeżym nie należy go podawać."

Salmonella nie jest zagrożeniem dla kota. Kwas żołądkowy jest u nich wystarczająco silny żeby poradzić sobie z bakterią.
Uważaj raczej na siebie: osobna deska do krojenia, nóż, dokładne mycie wszystkiego, dezynfekcja blatu, itd.

eibhlin87 · 2016-10-17, 14:19

Cytat:

Napisane przez loloo

czemu podejrzanie?
taką mam informację: "Należy pamiętać, że jeżeli chodzi o mięso drobiowe to bardzo szybko się psuje i może mieć salmonellę, dlatego w stanie świeżym nie należy go podawać."

Koty karmione surowym z ewentualną salmonella sobie poradzą. Co do psucia, no to trzeba po prostu kupować świeże. A jak ma leżeć dłużej niz dobę to zamrozić.

**201801191006** · 2016-10-17, 14:26

to są informację dot. małego kociaka więc może jeszcze nie jest tak odporny na to wszystko jak dorosłe koty. jednak na początek dam mu gotowane.

Kusum · 2016-10-17, 14:29

Cytat:

Napisane przez loloo

to są informację dot. małego kociaka więc może jeszcze nie jest tak odporny na to wszystko jak dorosłe koty. jednak na początek dam mu gotowane.

Nie musisz się obawiać.
Pooglądaj maluchy u Lorien: https://www.facebook.com/LoveLorien/videos/ od maleńkości karmione surowym mięsem, WP.

eibhlin87 · 2016-10-17, 14:29

Cytat:

Napisane przez loloo

to są informację dot. małego kociaka więc może jeszcze nie jest tak odporny na to wszystko jak dorosłe koty. jednak na początek dam mu gotowane.

Moje od małego (od 6tyg) jedzą surowy drób, raczej nic im nie dolegało (tylko podroby najpierw podgotowywałam)

**201801191006** · 2016-10-17, 14:42

oki, to dopytam jeszcze o to dokładnie przy odbiorze kota

Mojwa · 2016-10-17, 14:45

Hodowle mogą nie mieć dostatecznej wiedzy.

Z tym wirusem jak dostane oficjalne oficjalne info dam jeszcze znać, z dziewczynami z barfnych korepetycji szukamy oficjalnego potwierdzenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8** · 2016-10-17, 14:49

Ja karmię kurczakiem (pierś jest jego ulubionym mięskiem, ale daję go mało, bo jest mało tłuste), indykiem (tu rządzą uda z indyka - w sklepie pod blokiem mam bardzo ładne i tanie), wołowiną (głównie z makro - krojona wołowina klasy II, lub jakiś tłusty kawałek jeśli dodaję pierś kurczaka do mieszkanki), kaczką (najrzadziej). Kot mało wybredny, szczególnie teraz dużo je (już się zmienia w puchatą kulkę na zimę). Mieszankę zamrażam przed podaniem, żeby wybić ewentualne ustrojstwa

**201801191006** · 2016-10-17, 15:21

Taco, jak taka wołowina z makro wychodzi cenowo? Byłam ostatnio i zapomniałam zerknąć.

2016-10-17, 12:06	#4081
Mojwa zuy mod Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 23 352	Dot.: Koty- część XII Kupuje zmielone, podroby miele w blenderze, a jak nam jakieś mięso w kawałku to kroje drobno, jak trochę pogryzie to mu nic nie będzie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ L'amore scalda il cuore. *Do. Or do not. There is no try.* 23.05.2011 22.05.2017 02.12.2017

2016-10-17, 12:10	#4082
201801191006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 13 252	Dot.: Koty- część XII omg, dlaczego nie wpadłam na to żeby kupować już zmielone

2016-10-17, 12:15	#4083
Mojwa zuy mod Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 23 352	Dot.: Koty- część XII Haha, zawsze mi na miejscu w sklepie miela Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ L'amore scalda il cuore. *Do. Or do not. There is no try.* 23.05.2011 22.05.2017 02.12.2017

2016-10-17, 12:38	#4085
Mojwa zuy mod Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 23 352	Dot.: Koty- część XII Ale mój to jest w stanie jeść i jeść i jeść i jeść. Wiecznie nienazarty. W przyszłym miesiącu musze w końcu mu zrobić badania krwi i moczu, jak będą ok to po prostu mu większe dawki, niech wcina Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ L'amore scalda il cuore. *Do. Or do not. There is no try.* 23.05.2011 22.05.2017 02.12.2017

2016-10-17, 13:07	#4087
Mojwa zuy mod Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 23 352	Dot.: Koty- część XII To już dawno obalone, mięso ze sklepu jest wolne od wirusa. Mój jest głównie karmiony wieprzowina zresztą. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ L'amore scalda il cuore. *Do. Or do not. There is no try.* 23.05.2011 22.05.2017 02.12.2017

2016-10-17, 13:21	#4089
eibhlin87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-12 Wiadomości: 5 329	Dot.: Koty- część XII Ja też mimo wszystko nie kupuję wieprzowiny. Zazwyczaj jedzą indyka, kaczkę, wołowinę i kurczaka. I mimo że zazwyczaj wirus jest w podrobach/poronionych płodach i nikt nie słyszął od lat o zachorowaniu to i tak nie przekonam się do karmienia kotów i psa świnką Czasami jak mielę coś dla nas to koty coś skubną jak nie widzę a potem się stresuję, wolę więc spać spokojnie, wystarczająco mam stresów w życiu __________________

2016-10-17, 13:27	#4091
201801191006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 13 252	Dot.: Koty- część XII ja w informacjach o żywieniu mam zapis, że surowa wołowina i gotowany kurczak. wieprzowego niet.

2016-10-17, 13:48	#4095
Mojwa zuy mod Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 23 352	Dot.: Koty- część XII Kusum - dotyczy to tylko zwierząt zdrowych, chore są eliminowane. Loloo a dlaczego gotowany? To już brzmi podejrzanie. Nie namawiam nikogo, jak nie chcecie - nie karmcie wieprzowina. Ale w dzisiejszych czasach jest ona bezpieczna. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ L'amore scalda il cuore. *Do. Or do not. There is no try.* 23.05.2011 22.05.2017 02.12.2017

2016-10-17, 14:08	#4100
Mojwa zuy mod Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 23 352	Dot.: Koty- część XII Cholera, siedzę na barfnych korepetycjach, czytam, ufam, a tu zonk. Dzwoniłam do GIW i niestety musze wrócić honor. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ L'amore scalda il cuore. *Do. Or do not. There is no try.* 23.05.2011 22.05.2017 02.12.2017

2016-10-17, 14:26	#4104
201801191006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 13 252	Dot.: Koty- część XII to są informację dot. małego kociaka więc może jeszcze nie jest tak odporny na to wszystko jak dorosłe koty. jednak na początek dam mu gotowane.

2016-10-17, 14:42	#4107
201801191006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 13 252	Dot.: Koty- część XII oki, to dopytam jeszcze o to dokładnie przy odbiorze kota

2016-10-17, 14:45	#4108
Mojwa zuy mod Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 23 352	Dot.: Koty- część XII Hodowle mogą nie mieć dostatecznej wiedzy. Z tym wirusem jak dostane oficjalne oficjalne info dam jeszcze znać, z dziewczynami z barfnych korepetycji szukamy oficjalnego potwierdzenia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ L'amore scalda il cuore. *Do. Or do not. There is no try.* 23.05.2011 22.05.2017 02.12.2017

2016-10-17, 14:49	#4109
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 Konto usunięte Zarejestrowany: 2007-06 Wiadomości: 5 979	Dot.: Koty- część XII Ja karmię kurczakiem (pierś jest jego ulubionym mięskiem, ale daję go mało, bo jest mało tłuste), indykiem (tu rządzą uda z indyka - w sklepie pod blokiem mam bardzo ładne i tanie), wołowiną (głównie z makro - krojona wołowina klasy II, lub jakiś tłusty kawałek jeśli dodaję pierś kurczaka do mieszkanki), kaczką (najrzadziej). Kot mało wybredny, szczególnie teraz dużo je (już się zmienia w puchatą kulkę na zimę). Mieszankę zamrażam przed podaniem, żeby wybić ewentualne ustrojstwa

2016-10-17, 15:21	#4110
201801191006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 13 252	Dot.: Koty- część XII Taco, jak taka wołowina z makro wychodzi cenowo? Byłam ostatnio i zapomniałam zerknąć.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)