Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 48

[invisible_01]

[1=3a699716aa851854b23aba0 23079d493c4073377;8669612 2]Dla mnie to nie są dziwne pytania
Z drugiej strony osobom z tych fundacji, schronisk pewnie zależy, żeby pozbyć się jak najwięcej kotów, żeby te trudne też miały szanse. I pewnie chcą wykluczyć osoby, które chcą tylko przytulankę, które nie liczą się z trudnościami. U niektórych trochę w skrajności to idzie, mam koleżankę, która wręcz z pogardą patrzy na osoby, które przygarniają malutkie kociaki zamiast schorowanych staruszków. Naprawdę, aż do bluzgów wtedy dochodzi [/QUOTE]Ja nie chcę tylko przytulanki, ale nawet, gdybym chciała - ukrycie prawdy o charakteru kota może sprawić jedynie, że potencjalny chętny kota odda z powrotem albo znajdzie dla niego nowy dom. A chyba nie o to chodzi? A nawet, jeśli chcę konkretnego kota - w schronisku jest ich mnóstwo i ciężko mi uwierzyć, że każdy z nich to samotnik.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eibhlin87]

Napisane przez invisible_01

Kotki
Już pisałam na temat adopcji kotka, ale piszę znowu, bo spotykam się trochę ze ścianą że strony fundacji i schronisk. Mam wrażenie, że wg nich nie powinnam mieć absolutnie żadnych pytań o charakter kota i żadnych życzeń względem tychże. Od niektórych dostaję wręcz odpowiedzi w stylu: "Proszę pani, kot to nie zabawka do noszenia na rękach cały dzień" na pytanie, czy kot daje się głaskać i brać na ręce - moje domowe koty same na ręce włażą, więc to chyba normalne pytanie. Szukam kota, który lubi pieszczoty i nie musi mieć na nie ochoty zawsze, ale kot, który jest samotnikiem i nigdy się nie da pogłaskać ani przytulić niezbyt u mnie przejdzie. Tak samo chciałabym odpowiednio (ewentualnie) zabezpieczyć meble - pytam więc, czy kotek lubi drapać meble i zaznaczam, że na podstawie tego nie będę wybierać kota, po prostu kupię tańszą kanapę do ewentualnego zniszczenia, a dostaję odpowiedzi: "Proszę pani, koty są z natury ruchliwe i muszą drapać, oczekuje Pani, że kot będzie tylko siedział i nic nie robił?". Nie wiem, czy moje pytania są dziwne, dajcie mi proszę znać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie mam kota z fundacji, więc nie wiem jak dokładnie przebiega proces adopcji (tyle co wyczytałam na forum), ale według mnie pytania o charakter kota są jak najbardziej na miejscu, przecież nawet w ogłoszeniach piszą mniej więcej jaki dany kot jest, jaką ma historię, przebieg leczenia, nawyki (np. drapanie mebli). No i zawsze mi sie wydawało, że fundacje i domy tymczasowe wręcz zabiegają o właścicieli, którzy przed adopcją pytają o wszystko a nie biorą kota/psa bo im się wygląd podoba.
A Ty tylko piszesz z tymi fundacjami? Lepiej chyba iść do nich i na żywo pogadać o konkretnych kotach i przy okazji zapoznać się z wybranymi osobnikami

[invisible_01]

Napisane przez motyla

no ale ja czegoś nie rozumiem. każdy ma prawo walczyć o lepsze warunki pracy przecież. każdy strajk na kimś się oczywiście odbija, to jest okropne, ale nie do uniknięcia w wielu przypadkach.
co to za argument, że mi jest źle, to i Tobie ma być źle? tylu ludziom jest źle, to morda w kubeł i nawet nie waż się walczyć o lepszy byt. bez sensu. tak to nigdy nie poprawimy naszej sytuacji. jak ktoś się nie wyłamie z tego ogólnego marazmu, to ciągle będziemy siedzieli na dnie. nie jest problemem, że jesteśmy w d*pie, ale zdecydowanym problemem jest to, że zaczynamy się w niej rozgaszczać. w dodatku jak ktoś próbuje się z tej d*py wydostać, to reszta najchętniej złapałaby go za nogi i wciągnęła z powrotem. no ludzie. zastanówcie się trochę. nie należy gnoić kogoś dlatego, że postanowił polepszyć swój byt. nauczyciele mają prawo do strajku. prawo. wybrali taki termin, jaki wybrali. myślę, że gołym okiem widać teraz, że gdyby wybrali termin mniej kolidujący z egzaminami, to pies z kulawą nogą by się nimi nie przejął. te egzaminy i ogólnie koniec roku to była ich jedyna karta przetargowa w tym momencie.

No właśnie te fundacje są na obrzeżach albo w innym mieście, a ja nie mam samochodu i na tygodniu nie jestem w stanie dotrzeć do nich w godzinach, kiedy można tam wejść i obejrzeć koty (do 17). Wolę też zapytać najpierw niż zrobić nadzieję jakiemuś kotu, choć może to irracjonalne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[groszek75]

Tez mysle, ze lepiej na żywo iśc, bo nie wiem czemu oni zaraz wlasnie tak traktują tego pytającego jakby chcial zabawke zaadoptować. Rozumiem, ze krzywda zwierząt daje popalić, ale nie kazdy co chce adoptować jest taki sam

Dlatego ja tylko ze schroniska zabieram psy, bo w Fundacjach wiem, ze nie jest im tak baaardzo źle, maja nieraz sami takie wymagania, ze sie dziwie, ze kiedykolwiek ten zwierzaczek znajdzie dom Te domy tymczasowe to tez w porownaniu do schronu to jaka roznica.

No, ale wiadomo pies a kot to inna sprawa.

[63b309f64a21e028d01c4e03f16459e915abac32]

Napisane przez invisible_01

Ja nie chcę tylko przytulanki, ale nawet, gdybym chciała - ukrycie prawdy o charakteru kota może sprawić jedynie, że potencjalny chętny kota odda z powrotem albo znajdzie dla niego nowy dom. A chyba nie o to chodzi? A nawet, jeśli chcę konkretnego kota - w schronisku jest ich mnóstwo i ciężko mi uwierzyć, że każdy z nich to samotnik.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak dla mnie to osoby, z którymi rozmawiałaś są już na maksa przewrażliwione i wszystkich traktują z góry. Być może na podstawie słabych doświadczeń z ludźmi szukającymi przytulanek dla Brajanka, nie wiem, ale to nie powinno mieć miejsca. Pytania o charakter kota są normalne i jak ktoś nie ma spranego beretu to udzieli odpowiedzi, a nie podejdzie do ciebie jak do guzik wiedzącego laika, którego trzeba zlać kubłem zimnej wody na zapas. Tylko co im zrobisz?

[groszek75]

O moj boze pomylilas wątki kotek , nie cytuje Ciebie, bo pewnie edytujesz

Edit : to jest moj post z wątku o protestach nauczycieli, stad jest dziwny

[3a699716aa851854b23aba023079d493c4073377]

Pewnie łatwiej byłoby przygarnąć kociaka niż przechodzić przez taki proceder
Tyle, że kociaka trzeba ułożyć, i raczej trzeba liczyć się z znajdowaniem siuśków i niespodzianek numer dwa, podrapanymi meblami, ścianami.

[eibhlin87]

[1=3a699716aa851854b23aba0 23079d493c4073377;8669612 2]Dla mnie to nie są dziwne pytania
Z drugiej strony osobom z tych fundacji, schronisk pewnie zależy, żeby pozbyć się jak najwięcej kotów, żeby te trudne też miały szanse. I pewnie chcą wykluczyć osoby, które chcą tylko przytulankę, które nie liczą się z trudnościami. U niektórych trochę w skrajności to idzie, mam koleżankę (pracuje w schronisku), która wręcz z pogardą patrzy na osoby, które przygarniają malutkie kociaki zamiast schorowanych staruszków. Naprawdę, aż do bluzgów wtedy dochodzi [/QUOTE]

Nie każdy chce od początku mieć trudności, szczególnie gdy wcześniej kotów nie miał i gdy nie ma jeszcze więzi emocjonalnej.

[edan84]

Napisane przez invisible_01

No właśnie te fundacje są na obrzeżach albo w innym mieście, a ja nie mam samochodu i na tygodniu nie jestem w stanie dotrzeć do nich w godzinach, kiedy można tam wejść i obejrzeć koty (do 17). Wolę też zapytać najpierw niż zrobić nadzieję jakiemuś kotu, choć może to irracjonalne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bierz z fundacyj kotki. <3
Ja już 3 wziąłem )

[groszek75]

Napisane przez edan84

Bierz z fundacyj kotki. <3
Ja już 3 wziąłem )

Super

[Trzepotka]

Treść usunięta

[groszek75]

Lubie tę magie wizazu, jak ktos nam posty przenosi szybciorem i teraz wszystko gra

[Osleidis]

Dziewczyny, polecicie jakiś blender ręczny? Do zadań typu zupy krem, sosy, pasty warzywne na kanapki. Raczej tańszy niż drozszy

[semantique]

[1=3a699716aa851854b23aba0 23079d493c4073377;8669617 8]Pewnie łatwiej byłoby przygarnąć kociaka niż przechodzić przez taki proceder
Tyle, że kociaka trzeba ułożyć, i raczej trzeba liczyć się z znajdowaniem siuśków i niespodzianek numer dwa, podrapanymi meblami, ścianami.[/QUOTE]Ja wzięłam 5 tygodniowe kociaki i obyło się bez niespodzianek.

Osobom z fundacji się nie dziwię, ludzie często szukają żywej przytulanki do noszenia na rękach.

Wysłane z mojego HTC Desire 12 przy użyciu Tapatalka

[jaksy]

Napisane przez laisla

Co sądzicie o składanych rowerach? Czy tylko najdroższe modele są coś warte?

Mam od roku, od wiosny do jesieni jeżdżę na nim codziennie. Po pierwsze, sprawdź czy ma przerzutki - bez jest wg mnie o tyłek rozbić. Po drugie - jest mimo małych gabarytów (to plus, bo ja go trzymam w mieszkaniu) dosyć ciężki. Po trzecie - to fajny rower na krótkie trasy i do jeżdżenia po mieście - nie ma takiego przyspieszenia i trzeba się trochę nakręcić pedałami, bo ma małe kółka. Niemniej, jestem zadowolona jak na moje warunki - małe mieszkanie i jazda w dużym mieście. Znajomi kupili sobie takie same i pakują do bagażnika na wycieczki poza miasto. No i zebrałam za niego dużo komplementów, też od obcych na ulicy Za swój dałam ok 700 zł.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[eibhlin87]

Napisane przez Osleidis

Dziewczyny, polecicie jakiś blender ręczny? Do zadań typu zupy krem, sosy, pasty warzywne na kanapki. Raczej tańszy niż drozszy

z tanich lidlowy jest ok (taki z siekaczem i końcówką do ubijania) ok 70-80zł
o nawet jest w ofercie teraz https://www.lidl.pl/pl/Asortyment.htm?articleId=50405

[edan84]

Napisane przez Osleidis

Dziewczyny, polecicie jakiś blender ręczny? Do zadań typu zupy krem, sosy, pasty warzywne na kanapki. Raczej tańszy niż drozszy

Bosch MSM88190

[Keket]

Napisane przez invisible_01

Kotki
Już pisałam na temat adopcji kotka, ale piszę znowu, bo spotykam się trochę ze ścianą że strony fundacji i schronisk. Mam wrażenie, że wg nich nie powinnam mieć absolutnie żadnych pytań o charakter kota i żadnych życzeń względem tychże. Od niektórych dostaję wręcz odpowiedzi w stylu: "Proszę pani, kot to nie zabawka do noszenia na rękach cały dzień" na pytanie, czy kot daje się głaskać i brać na ręce - moje domowe koty same na ręce włażą, więc to chyba normalne pytanie. Szukam kota, który lubi pieszczoty i nie musi mieć na nie ochoty zawsze, ale kot, który jest samotnikiem i nigdy się nie da pogłaskać ani przytulić niezbyt u mnie przejdzie. Tak samo chciałabym odpowiednio (ewentualnie) zabezpieczyć meble - pytam więc, czy kotek lubi drapać meble i zaznaczam, że na podstawie tego nie będę wybierać kota, po prostu kupię tańszą kanapę do ewentualnego zniszczenia, a dostaję odpowiedzi: "Proszę pani, koty są z natury ruchliwe i muszą drapać, oczekuje Pani, że kot będzie tylko siedział i nic nie robił?". Nie wiem, czy moje pytania są dziwne, dajcie mi proszę znać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też kiedyś chciałam wziąć kota z fundacji i po dziwnej rozmowie zrezygnowałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stotek]

Napisane przez Osleidis

Dziewczyny, polecicie jakiś blender ręczny? Do zadań typu zupy krem, sosy, pasty warzywne na kanapki. Raczej tańszy niż drozszy

Ja mam od paru lat Bosch ErgoMixx MSM67170 i jestem bardzo zadowolona. On ma parę bajerów dodatkowych, ale wart jest kazdego grosika.

[eibhlin87]

Napisane przez semantique

Ja wzięłam 5 tygodniowe kociaki i obyło się bez niespodzianek.

Osobom z fundacji się nie dziwię, ludzie często szukają żywej przytulanki do noszenia na rękach.

Wysłane z mojego HTC Desire 12 przy użyciu Tapatalka

Moje miały 6 tygodni, 2 tygodnie zajęło im nauczenie się korzytsania z kuwety, niespodzianki byly jakieś sporadyczne (ze dwa razy siknęły na pościel i ze dwa razy narobiły do budki w drapaku), ale pilnowałam iczęsto wsadzałam do kuwety. Od tamtej pory żadnej wpadki, nawet jak kotka miała zapalenie pęcherza. Ogólnie koty to czyste zwierzęta i dość szybko załapują do czego służy kuweta.

[3a699716aa851854b23aba023079d493c4073377]

Ja tam jeżdżę na Wigrach
Kupiłam dwie sztuki za 40 zł (łącznie), były w składzie rozkładu, wyczyściłam, zakonserwowałam, wymieniłam trochę rzeczy, do jednego poprzekładałam z drugiego co lepsze, bo ten drugi już po wielu przejściach - tak jak w piosence "rama była raz spawana i malowana"
Jak ktoś się rajcuje takimi pracami, to polecam

Da się jeździć, myślałam, że będzie gorzej. Ale mam też górala z amortyzatorami, na Wigrach nie wszędzie odważyłabym się pojechać

Nawet wcześniej nie wiedziałam, jak leciutkie są Wigry.


---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Napisane przez Osleidis

Dziewczyny, polecicie jakiś blender ręczny? Do zadań typu zupy krem, sosy, pasty warzywne na kanapki. Raczej tańszy niż drozszy

Zelmer, ten mocniejszy, na pewno poniżej 100 zł idzie dorwać

[jaksy]

Napisane przez Osleidis

Dziewczyny, polecicie jakiś blender ręczny? Do zadań typu zupy krem, sosy, pasty warzywne na kanapki. Raczej tańszy niż drozszy

Napisane przez eibhlin87

z tanich lidlowy jest ok (taki z siekaczem i końcówką do ubijania) ok 70-80zł
o nawet jest w ofercie teraz https://www.lidl.pl/pl/Asortyment.htm?articleId=50405

Potwierdzam! Mam go od trzech lat i jest bez zarzutu.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[nalezedociebie]

Napisane przez stotek

nalezedociebie, dzinsowa kurteczka.

O dobry pomysł ale mam tylko taką z dziurami trochę inny styl.

Napisane przez agafisia

Ja bym stawiala na dluzszy kardigan w jasnym kolorze i baleriny jakies slodkie. Ale generalnie sukienka bardzo mi sie nie podoba

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

Też ciekawy pomysł

Napisane przez kaledonia

Płaszcz długi, nawet klasyczny trencz w stylu Burberry

Beż lub czerń się nada?
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86695787]Szlafrok i bambosze [/QUOTE]
Nie zamierzam iść w niej spać.

Napisane przez groszek75

ażurowe kozaczki, ale taki luźniejsze, tylko w przypadku tak wysokiej dziewczyny i tak krotkiej sukienki

Dzięki

Napisane przez iinnkkaa

Skad ta sukienka??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Skad ta sukienka,?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z Zary

Napisane przez Ava_

Zgadzam sie ja bym smigala w bialych conversach albo innych podobnych trampkach do tej sukienki



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję

Napisane przez Shawtty

Raczej nie powinno być problemu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Ja bym nosiła ramoneske i trampki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciekawe połączenie

Napisane przez Osleidis

Dziewczyny, polecicie jakiś blender ręczny? Do zadań typu zupy krem, sosy, pasty warzywne na kanapki. Raczej tańszy niż drozszy

Ja mam z Lidla i jest ok, kiedyś miałam z Biedronki i też długo służył

[Geenie]

Blender z Biedronki tez mam, od dobrych 2 lat chodzi bez zarzutu

[Nikaaa152]

Napisane przez edyta508

Chciałam kupić rolki, macie może jakieś linki dla osoby początkującej? 10 lat temu jeździłam, teraz nie chce dużo wydawać bo nie wiem czy się w to wkrece. Znalazłam jedne fajne ale w opisie że maksymalna waga to 60kg. Co mnie mocno zdziwiło, bo rolki były dla osoby dorosłej - rozmiar 39-42.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez laisla

W aldim bywają całkiem do rzeczy, podobne w lidlu Za ok 130zł, no ale wiadomo, trzeba poczekać na ofertę.

Co sądzicie o składanych rowerach? Czy tylko najdroższe modele są coś warte?

W aktualnej gazetce Lidla są rolki za 99zł, chyba od dziś

[bernikula]

Napisane przez Keket

Właśnie o tym mówię. Dla mnie najważniejsza jest pojemność baterii, RAM też, ale dobrze też żeby telefon robił ładne zdjęcia, bo jeżdżę w góry i nie widzi mi się ciąganie jeszcze aparatu w plecaku. Dlatego zastanawiam się, czy mimo tego, że Samsung ma sporo mniej mpix, to czy robi jakościowo dobre zdjęcia. iPhone nigdy nie brałam pod uwagę. Mój facet miał i mi się nie podobał. Najbardziej chyba to, że nie można było do niego włożyć dodatkowej karty pamięci. A jeśli chodzi o cenę, to i tak wrzucam opłaty za tel. w koszty działalności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Samsung robi bardzo dobre zdjęcia, to bez dwóch zdań i tu według mnie konkuruje z iPhone. Dlaczego jednak nie wróciłabym do Androida? Na systemie IOS pracuje się zupełnie inaczej i uważam, że to właśnie tu tkwi największy sukces apple. Ja mam tylko i nie tylko 64 pamięci, mnóstwo zdjęć i i apek na telefonie i śmiga mi bez zarzutu. Co do zdjęć z iPhone to właśnie ostatnio robiłam fotoalbum z Tajlandii w rozmiarze 30x30 i niektóre zdjęcia powiększałam na dwie strony, czyli wychodziło 30x60 i zero ziarna. iPhone zamieniłabym tylko na...nowszego iPhone

[Katarynka1]

Napisane przez invisible_01

Kotki
Już pisałam na temat adopcji kotka, ale piszę znowu, bo spotykam się trochę ze ścianą że strony fundacji i schronisk. Mam wrażenie, że wg nich nie powinnam mieć absolutnie żadnych pytań o charakter kota i żadnych życzeń względem tychże. Od niektórych dostaję wręcz odpowiedzi w stylu: "Proszę pani, kot to nie zabawka do noszenia na rękach cały dzień" na pytanie, czy kot daje się głaskać i brać na ręce - moje domowe koty same na ręce włażą, więc to chyba normalne pytanie. Szukam kota, który lubi pieszczoty i nie musi mieć na nie ochoty zawsze, ale kot, który jest samotnikiem i nigdy się nie da pogłaskać ani przytulić niezbyt u mnie przejdzie. Tak samo chciałabym odpowiednio (ewentualnie) zabezpieczyć meble - pytam więc, czy kotek lubi drapać meble i zaznaczam, że na podstawie tego nie będę wybierać kota, po prostu kupię tańszą kanapę do ewentualnego zniszczenia, a dostaję odpowiedzi: "Proszę pani, koty są z natury ruchliwe i muszą drapać, oczekuje Pani, że kot będzie tylko siedział i nic nie robił?". Nie wiem, czy moje pytania są dziwne, dajcie mi proszę znać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Twoje pytania nie są dziwne, masz po prostu konkretne "wymagania" (nieładnie to brzmi w odniesieniu do przyszłego członka rodziny, ale nie znalazłam lepszego określenia) i chcesz kota-przytulasa "łatwego" w obsłudze masz prawo jak najbardziej, takich kotów jest zresztą sporo i nawet one często długo czekaja na dom. Domyślam się, że szukasz dorosłego kota, bo u kociaka ciężko tak określić charakter, tym bardziej jak się ma pod opieką masę kotów w fundacji, gdzie nie zawsze uda się ulokować wszystkie u wolontariuszy w mieszkaniach i część przebywa w ogólnej "kociarni". Pisałaś potem, że koty można odwiedzać do 17, czyli pewnie w tej konkretnej fundacji mają raczej kociarnę niż DT u wolontariuszy, tu trochę trudniej poznać koci charakter bo niektóre koty nie będą się czuły w takich warunkach komfortowo i swobodnie.


Może tylko pytanie o drapanie jest trochę dziwne, kot będzie się inaczej zachowywał u Ciebie w domu kiedy poczuje, że jest u siebie, a odruch drapania koty mają bardzo silny nie dostaniesz gwarancji, że temu konkretnemu kotu nie zdaży się drapnąć kanapy lub innego mebla. Więc tu się trochę nie dziwię reakcji wolontariuszki, mogła to inaczej ująć ale pewnie nie raz spotkała się z pretensjami lub zwrotem z adopcji, bo kotu zdarzyło się coś podrapać Polecam tak czy inaczej wybrać kanapę z gęsto tkanego materiału, niestety nie wiem, jak się taki materiał nazywa, ale mam taką kanapę i pufę (z tych tańszych), koty szaleją a śladów nie ma.

Mam 2 koty, jeden z ulicy a drugi na dokocenie z fundacji, i pierwszy kontakt (telefoniczny) też był taki raczej niemiły. Nie zraziło mnie to, bo trochę siedzę w tym środowisku i spodziewałam się, że może to tak wyglądać. Potem wypełniłam ankietę adopcyjną, wysłałam trochę zdjęć mojego kota (spacery na szelkach, zabezpieczenia okien, kocia infrastruktura w domu) i okazało się, że mogę po kota jechać, nawet bez wizyty przedadopcyjnej (na którą wyraziłam zgodę) Ale ja odpowiadałam na konkretne ogłoszenie z kotem, który był w podobnym wieku co mój, no i był w DT gdzie świetnie dogadywał się z kocimi rezydentami, co było dla mnie istotne.

[gryx82]

[1=3a699716aa851854b23aba0 23079d493c4073377;8669541 0]Drogo ten Morgan[/QUOTE]
Ten słabszy jest dużo tańszy na szczęście

Napisane przez invisible_01

Kotki

Napisane przez kaledonia

Zadajesz normalne pytania. To oni udzielają dziwnych odpowiedzi.
Koty są różne i nie prawdą jest, że każdy przyjdzie do Ciebie.
Niby fundacje, schroniska, a gadają jakby się nie znali

[1=63b309f64a21e028d01c4e0 3f16459e915abac32;8669616 9]Jak dla mnie to osoby, z którymi rozmawiałaś są już na maksa przewrażliwione i wszystkich traktują z góry[/QUOTE]



Nie wiem, jak koty z fundacji, ale te schroniskowe często są czymś zainfekowane (parę lat temu wzięliśmy do domu ślicznego kocurka, pomieszkał z nami 10 dni tylko)

[1=3a699716aa851854b23aba0 23079d493c4073377;8669631 4]Ja tam jeżdżę na Wigrach [/QUOTE]
Teraz mnie oświeciło, że "składany rower" to po prostu składak (a nie jakiś montowany specjalnie pod oczekiwania klienta - rama taka, kierownica taka, przerzutki weźmiemy od...) Wigry 3, to były czasy

[effcia82]

Moje kociaki były nauczone korzystania z kuwety przez mamusie. A jak nie to samemu trzeba jakoś pokazać

[agafisia]

Napisane przez edan84

Bierz z fundacyj kotki. <3
Ja już 3 wziąłem )

Też mam 3 1 że schroniska 1 z fundacji 1 z domu prywatnego

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka