![]() |
#4111 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Dziewczyna z Berlina - coz... jest roza ewidentnie, bardzo prosta, typowa. I jak ja wacham to sobie mysle, ze nie warto wydawac 400 zl za taki malo orygionalny zapach. Ciekawiej robi sie po godzinie, kiedy wychodzi odrobina fiolka i pieprzu, ale nie umiem powiedziec jak calosc po owej godzienie pachnie. Naprawde nie wiem czy mi sie podoba czy tez nie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4112 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Ww
Wiadomości: 1 478
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Angel Schlesser Oriental Edition II globalnie czuje o polowe mniej nut niz z testu zgieciolokciowego. Jest roza lekko przyprawiona, drzewna, poczatkowo bardzo mocna potem stonowana dyskretna i elegancka. Czuje ja na sobie juz 8h. Nie kwasi sie nie dusi nie jest za slodka czuje wmieszany szafran odrobine wanilii. globalnie nie czuje tyle pizma i prawie w ogole nie ma tych pralinek ( i dobrze). bardzo jestem zadowolona bede ja sobie mieszac z oudami :P.
Za taka cene dla mnie bomba.
__________________
[SIZE=2]Szukam flaszek z ubytkiem: ANGEL EDP |
![]() ![]() |
![]() |
#4113 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
W jakiej stacjonarnej perfumerii da się to powąchać??
|
![]() ![]() |
![]() |
#4114 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Ww
Wiadomości: 1 478
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Zielona herbaciarnio Almodovar przy Tobie to maly pikus
![]() ---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ---------- VI4 czy ty sie pytalas o Oriental Edition II w sensie, gdzie to mozna powachac? Moge Ci podeslac probke.
__________________
[SIZE=2]Szukam flaszek z ubytkiem: ANGEL EDP |
![]() ![]() |
![]() |
#4115 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
|
![]() ![]() |
![]() |
#4116 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 416
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
I ja (skuszona jeszcze bardziej Twoją recenzją, Reniu) wzięłam flakonik w ciemno. Nie spodziewałam, że będzie aż tak dobrze! A jest tak, jak pisze Renia, a nawet jeszcze lepiej ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4117 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 215
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4118 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Ww
Wiadomości: 1 478
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Dołączam się do podziękowań Reniu !
__________________
[SIZE=2]Szukam flaszek z ubytkiem: ANGEL EDP |
![]() ![]() |
![]() |
#4119 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
|
![]() ![]() |
![]() |
#4120 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Ww
Wiadomości: 1 478
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]()
__________________
[SIZE=2]Szukam flaszek z ubytkiem: ANGEL EDP |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4121 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
|
![]() ![]() |
![]() |
#4122 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 367
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
No i przetestowałam nowość Balenciaga L'eau Rose i nie zagości ona na mojej półce obok Paris i L'essence, zupełnie nie moje klimaty i nie to czego szukam ale troszkę chce ją wziąć w obronę bo może sie podobać, uroku Rose nie odmówię
![]() Zaczyna się soczyście, rześko i jeżynowo, potem dochodzi dziwna nuta bardzo interesująca, może to ten cyprys może nie - nie odważę się jej nazwać ![]() Tylko trwałość jakas marna w porównaniu do Paris i L'essence które to są killerami dla mojego nosa ![]()
__________________
... panta rhei ... |
![]() ![]() |
![]() |
#4123 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Ww
Wiadomości: 1 478
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
aaaaaaaa to juz wszystko jasne ! W tamecie testowalam Botega Venetta eau Legerre i chyba pierszy raz cos z tym dopiskiem mi sie bardziej podobalo niz oryginal ![]() ![]()
__________________
[SIZE=2]Szukam flaszek z ubytkiem: ANGEL EDP |
![]() ![]() |
![]() |
#4124 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Testuje dzis globalnie Calypso Pigueta poniewaz odszukalam probke, a znalazlam info, ze zachwalane przez was Oriental edition Schlessera jest wlasnie do tego zapachu podobne
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4125 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 135
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Oj tam pawiogenne.
![]() Cóż mam poradzić że taka nuta, na mnie wychodzi gdzieś tam w tle bazy. Mukhallat Malaki-Jest to zapach całkiem odmienny od poprzedniego, gdy tamten był brudny, lepki i przykurzony, to ten jest nowoczesny ostry nasycony. Otwiera się skondensowaną miodową różą wyostrzoną i odświeżona nutami skórzano drzewnymi: Safraleine, wetiwerem i podszeptem dentystycznego agarowca (syntetyk prawdopodobnie, otrzymany z nut anyżu, copaiby i szczypty para-cresolu.-połączenie wetiweru i agarowca może się kojarzyć ze smrodkiem palącej się instalacji elektrycznej. Choć mi kojarzy się z wysokimi drapaczami chmur i starym mercedesem przejeżdżającym pod nimi w przytłumionym świetle arabskiego słońca. Potem następuje inwazja sandałowca niewiem czy to javanol+ szczypta gałki muszkatołowej daje taki realistyczny efekt, czy to rzeczywiście prawdziwy olejek z sandału Mysore.w samej końcówce zapachu pojawia się piżmo ala podpocona ręka przypudrowana zasypką dla niemowląt, zapach zaczyna mi trochę przypominać tą swoją nutą CK- One ale tylko końcówka. Edytowane przez zielona herbaciarnia Czas edycji: 2013-03-08 o 13:24 |
![]() ![]() |
![]() |
#4126 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
|
![]() ![]() |
![]() |
#4127 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 093
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
AA Tiare Mimosa - zapach, który początkowo opiera się na kontraście: miodowa słodycz mimozy plus miękkość białych kwiatów vs kwaśna, rześka cytryna, która z biegiem czasu łagodnieje, ewoluuje w kierunku odświeżacza powietrza albo oranżady musującej w proszku.... W tym wszystkim cichnie mimoza, pozostają tylko białe kwiaty i cytryna, odrobina piżma.... Spodziewałam się czegoś więcej, obyło się bez zachwytu.
Psiknęłam też na blotter Fleur Defendue Lolity Lempickiej - tym razem wydał się niemal wierną, choć łagodniejszą, kopią klasycznej Lolity Lempickiej. Wniosek - nigdy więcej nie będę testować perfum na blotterze. |
![]() ![]() |
![]() |
#4128 |
kosmita jakiś normalnie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: po trzeciej stronie lustra
Wiadomości: 18 880
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Sensuelle Avon - ładniejsza siostra Little Red Dress, nie kwaśnieje na mnie (co RLD się zdarzało), jest mniej euphoriopodobna, choć w tym samym slodko-nieskomplikowanym stylu, miły, niekonfliktowy zapach, na codzień, dla młodszych (
![]() trwałość jak na Avon i o na mnie (ogólna nietrwałość zapachów jakichkolwiek na mojej skórze) znakomita - kilka godzin, znaczy 5-6, a zapach jest intensywny Manifesto YSL - jeszcze nie wiem co myśleć, ale słodziak w którym czuję ukochaną lukrecję ![]() ![]() też raczej niekonfliktowy pzyjemniaczek, nie powala, ale umila zycie
__________________
Przeproście i Spieprzajcie ![]() Kot też człowiek. Zazwyczaj zresztą bardziej.
|
![]() ![]() |
![]() |
#4129 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Blumarine Innamorata Lovely rose chwile mi zeszlo, zeby wpasc na to, co mi ten zapach przypomina. I okazuje sie, ze to wierna kopia klasyka Chloe - sa po prostu identyczne
![]() See Chloe najpierw musze wyrazic zachwyt nad flakonikiem - jest sliczny i nawet ladniejszy niz na zdjeciach. A sam zapach w ogole nie jest wg mnie nastolatkowy czy tez skierowany do mlodszego odbiorcy anizeli pozostale zapachy tej marki. Fakt - reklama na to wskazuje i uwazam, ze jest beznadziejna, ale coz poradzic - taki mieli nietrafiony pomysl. Nie umiem powiedziec czym mi to pachnie, ale jestem pewna, ze juz cos podobnego czulam - chyba w dziecinstwie na jakiejsc kolezance mojej mamy, nawet wiem ktorej, dlatego tez perfumy See kojarza mi sie z elegancka babka po 30-ce, zadbana i zamozna ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4130 |
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Robert Piguet Notes - męska woda toaletowa, takie robi ogólne wrażenie, trochę przypraw, trochę ziół, na suchej, drzewnej bazie, strasznie przypomina mi jakiś popularny męski zapach. Ogólnie jest wtórny i brzydko układa się na mojej skórze, nie chcę go.
Comme des Garcons Amazingreen - otwiera się ozonowo-wodną świeżością, w której dość szybko pojawiają się gorzkawe, zielskowe nuty, baza jest poprawnie słodko-świeżo-zielona z przebłyskami pikantnych akcentów, całkiem fajny zapach, ale nie tak, żeby pożądać flachy. Nu_be Helium - bomba! ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Testowałam też wody Essence: Like a first day in spring, Like a trip to New York i Like a walk in the summer rain. Cóż mogę napisać, koszmarki tandetne i tyle, ten wiosenny w dodatku trwały, o zgrozo! ![]()
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości" Coco Chanel Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest |
![]() ![]() |
![]() |
#4131 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 782
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Czy ktokolwiek testowal
![]() FRANCIS KURKDJIAN OUD velvet mood FRANCIS KURKDJIAN OUD silk mood FRANCIS KURKDJIAN OUD cashmere mood Amouage - Beloved Woman strasznie jestem ciekawa ...... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4132 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 135
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Agent provocateur L'agent- Piękny zapach, bez zbędnych metalicznych czy detergentowych nut które często u mnie wychodzą.
Jest to zdecydowanie zapach z kategorii white floral. Otwarcie uderza wiosennym, nieco narkotycznym aromatem kwiatów gardenii, (tylę się naszukałem zapachów z gardenią jako dominującym, składnikiem, zawsze dostawałem, że tak powiem kokosem po pysku, a tu ździwienie czuję gardenie, niewiem gdzie ci perfumiarze mają nosa bo mi gardenia kokosu wcale nie przypomina, prędzej narcyza z dużą trąbą, lilie albo tuberozę z mniejszą ilością oponowej nuty.) Gardenia jest podkręcona odrobiną czerwonego pieprzu, który nadaję jej drapieżny sznyt, bergamotka i odrobina olibanum(kadzidła frankońskiego które dla mnie pachnie jak marchewa z maryśką w tle ![]() Piękny wiosenny zapach z gardenią na czelę. Micallef Night Aoud- Zapach rozpoczyna sie mdłą plastikową landryną (sztuczne słabe cytruski,damascone beta, etylomaltol, salicylany i velvione wiedzie prym). Tani sztuczny landryniasty tytoń a fuu. agar w tle ratuje sytuacje dentystycznym pazurkiem, zapach zmydla się , po chwili pachnie jak najtańsze gryzące mydło o pseudo owocowym zapachu z nutą uwaga... gabinetu krwiodactwa w szpitalu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4133 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Moon Chypre KK - czyli kolejna kompozycja Zielonej Herbaciarni. Bardzo miły dryndus
![]() Spokojny i statyczny aromat, kojarzy mi się jesiennie, sympatycznie, bardzo przypomina mi coś, co znam, ale niestety nie pamiętam, co. Z dawnych czasów - końca lat 70tych lub już 80tych. A może Madame Rochas? Raczej bliskoskórny, ale trwały. Całkiem, całkiem! ![]() Patch to Wonder KK - ostatnie perfumy Herbaciarni. Niby spożywczy słodziak a la wata cukrowa, ale niejadalny, bo z plastikową nutką, ktora w moim pojęciu, choć nadaje szczególny charakter perfumom, powoduje też, że patch kojarzy mi się z figurkami z niby marcepanu, które z powodu łakomstwa próbowałam pożreć, a zawsze potem żałowałam. Zapach kompletnie nie w moim stylu, choć dziwności nie sposób mu odmówić.
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ Edytowane przez justynaneyman Czas edycji: 2013-03-10 o 23:49 |
![]() ![]() |
![]() |
#4134 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 135
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Lumiere'd epices Terry de Gunzburg-kolejny zapach z kategorii którą tygryski lubią najbardziej czyli white floral.
Otwiera się mocno soczystym i skondensowanym akordem mandarynek, kwiatu pomarańczy oraz głównego bohatera-jaśminu. Jaśmin jest oczywiście nutą przewodnią od początku do końca trwania zapachu, może lekko narkotyzować, jest jakby linia która na początku jest przybrana mandarynką i kwiatem pomarańczy, następnie odrobiną syntetycznej okrojonej frezji(terpineol czuję) i miodowej róży, oczywiście żeby było śmieszniej dodany tu został w symbolicznej ilości anisaldehyde który spudrza zapach przez co niebezpiecznie balansuje on na granicy metalowego sznura, ale po jakimś czasie znika zostaje kwiatowa zwiewność z której wyraźnie wybija się lilial o zielono konwaliowej woni, sam schyłek zapachu to delikatne salicylany, kropla piżma(obstawiam galaxolide) i woody amber* zmiękczone lekarstwiana dawką waniliny. Zapach ma niestety średnią trwałość, ale mi się bardzo podoba, bo uwielbiam jaśmin w roli głównej. Nie jest to jaśmin w wydaniu alienowym które jest bardzo syntetyczne wręcz prostacko-ordynarne bym nazwał bo mam wrażenie że perfumiarz użył syntetycznych pachnących strasznie łagodnie, do bólu mdło składników, to jeszcze przysypał toną etylowaniliny. ![]() *- składniki o syntetycznym zapachu karmeli/plastiku/sosnowych dech m.in. ambroxan, ISO e Super, alfa isomethyl ionone. Edytowane przez zielona herbaciarnia Czas edycji: 2013-03-11 o 12:13 |
![]() ![]() |
![]() |
#4135 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Jour d'Hermes
No w sumie trudno powiedzieć, że testowałam, bo na razie niuchałam tylko z blottera, Najdziwniejsze w tej kompozycji jest to, że przez kilka pierwszych minut nie czułam nic. Dosłownie. Niemalże wciągnęłam ten blotter do nosa, a nie wywąchałam ŻADNEGO zapachu. Dopiero po dłuższym czasie, ponoszony w kieszeni kurtki kartonik zaczął wydzielać jakąś woń. To było wiosenne, lekkie kwiecie na chropawaym podbiciu niezidentyfikowanego póki co pochodzenia. Na tym etapie raczej mówię mu NIE, ale pewnie jeszcze pokuszę się o testy naskórne.
__________________
Szukam korka do Theoremy 100ml |
![]() ![]() |
![]() |
#4136 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Allie, lepiej powiedz, co wąchałaś przedtem?
![]() Lady Vader nie było wczoraj... ![]()
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
![]() ![]() |
![]() |
#4137 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 906
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Jestem
![]() ![]()
__________________
Some organisms are so good at camouflage they forget they exist. |
![]() ![]() |
![]() |
#4138 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 330
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
też czekałam...
Cytat:
![]() ![]() czy ktoś już miał bliższy kontakt z nowymi Kurkdjianami?? |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4139 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Przysięgam, że z butaprenu już wyrosłam!
![]()
__________________
Szukam korka do Theoremy 100ml |
![]() ![]() |
![]() |
#4140 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Miss Dior Cherie, i byłam zaskoczona, że to takie inne
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:57.