Rozmów Zmierzchomaniaczek i Edwardomaniaczek część XI! ;D

[AJaLubieCzekolade]

zwiastyn faaajny xdd

[cherry l]

Napisane przez Xasia17

ja też
http://www.kotek.pl/kotek/1,87050,76...zwiastun_.html

współczuję z chemią, nienawidzę jej od tego roku równie mocno co fizyki

pamiętaj,ze ja jestem na biol chemie..

jej czasami powinnam sie zamknąć....
ledwo wychodze na koniec na 2 z chemii a przewalam sobie u kolesia...

[Xasia17]

Napisane przez cherry l

pamiętaj,ze ja jestem na biol chemie..

jej czasami powinnam sie zamknąć....
ledwo wychodze na koniec na 2 z chemii a przewalam sobie u kolesia...

ej a o co dokładnie poszło? :P
biol chem ? Rany.. dla mnie to jeden z najgorszych profili , pomijając oczywiście matem- fizyczny

[cherry l]

Napisane przez Xasia17

ej a o co dokładnie poszło? :P
biol chem ? Rany.. dla mnie to jeden z najgorszych profili , pomijając oczywiście matem- fizyczny

****** klawiatura! juz prawie całe napisałam grr! :/
no to jeszcze raz :/
mam podobne zdanie jak ty
i na biało:
bo mamy jutro spr od poczatku 2 klasy,nazewnictwo i właściwości. I mamy o dziwo 2 chemie w tygodniu(w 1 klasie tez tak bylo i identycznie jest z biologia,więc wole nie myslec ile bedziemy mieć godzin w 3 klasie..)
I chemie mamy w czwartek i piątek.
No i dzisiaj siedzimy pod salą,nie uczyłam sie bo w ostatni piatek koleś mnie pytał i mega fuksem dostałam 2,co dla mnie jest wieelkim osiagnieciem bo zawsze mam 1 z odp. I tak siedzimy pod ta klasą i koleś podchodzi do grupki dziewczyn z naszej klasy i cosz nimi gada. Poszedł do pokoju i podchodzi do nas kol,że niby on mówi,że spr jest dzisiaj. My,że chyba go powaliło,że jakby coś wychodzimy z lekcji. No i weszliśmy do klasy siadamy a ten nas zaczyna rozsiadać :/ my taki zonk i mu tłumaczymy,że jutro jest ten spr i w ogóle. On ,ze jest wpisane w dzienniku,że dzisiaj (to był wpisany spr z bioli,ale mieliśmy zmiane planu no i sie pokomplikowało,kol mu to tłumaczyła,która 'zajmuje sie' dziennikiem. A on,że jutro go nie ma nigy i,że piszemy dzisiaj. I do mnie zebym usiadła za H. ja mówie,że niee ja lubie to miejsce,potem znowu,że mam sie przesiąść to mówie,ze wole tutaj jakoś siedzieć,no i zostałam tam ;P i nam kartki rozdaje :/ ja mysle super bo dopiero przerobiłam 3 tematy na ten spr :/ no i ja juz łzy w oczach (mam takie cos,że z nerwów mi oczy łzawia,wiem glupie ;P) i rozdaje najpierw przy oknie sprawdziany to ja mówie do kol,ze niech tu podejdzie to mu nagadam i kol leje. I daje nam kartki to ja zaczynam,ze to jest niesprawiedliwe,że umawialiś,y sie na piatek i dlaczego on nam przekłada sprawdzian dzien wcześniej tylko dlatego,ze go ma nie byc. Coś tam na mnie spojrzał i rozdaje dalej. Spojrzłam na te kartke i odłozylam ostentacyjnie długopis na ławke ;P (może nie ażtak ostentacyjnie,ale rozumiecie ;P). Potem klasa też sie zaczeła buntować itp itp,że w końcu zebrał karkti,ale widać było,że jest wkurzony.
Potem sprawdził obecność i zaczął pytać po kolei. I jest koleżanka pod tablicai cos żmiesznego zrobiła to sie usmiechnełam a on do mnie "S*****ek (zdrobnienie od mojego nazwiska) ty sie tak nie ciesz bo ty też za chwile przyjdziesz (i tutaj taki głupi uśmiech)" ja sie też uśmiechnełam tylko ;P i mysle aha aha jasne ;P i dalej "wiesz,ze ja ci nie zapomne tego co zrobiłaś na poczatku lekcji " ja dalej sie usmiecham ;P i dalej "zemsta jest słodka...ale wiesz..nie zebym był mściwy ;P" cos takiego "Bóg wybacza zawsze,W*ł*k nigdy" jego nazwisko,nie chce piasac pełnego,ale ma to wieele wspólnego z ciastem ;P i tak myśle -yhy niech mnie zapyta i mi da 1,ide do dyra.
Moja mamusia tez by na bank haje zrobiła,taki ma charakter ;P
i mówie do kol,oby mnie nie zawołal po lekcji jak to ostatnio było z kolrgą H,za którym miałam usiąśc. Darł sie wtedy na niego. Wiec kol obok do mnie,ze po dzwonku robimy ewakucje,wiec sie szybko wymknęłysmy z sali ;P
a co do lekcji biologii i sprawdzianu..nie wiemczy tez mam Was zanudzac ;P
matko jakie to długie wyszło

[XoBlairoX]

oj cheryl biedna
ja tez mam z chemia przewalone w tym roku ejszcze w pon był spr i 1 dostane na bank bo wsyztsko zle porobiłam a ja jeszcze nie zaliczyłam tej poprawy z nieorganicznej i wole nie myslec co bd ja nie zalicze.... juz jakis koszmar z tym mam w nocy mi sie sni ... boze dopomóż mi żebym zdałą z chemii

a ja 5 min temu dowiedziałąm sie ze jutro jest spr z histy bioli i kart z 4 max długich temató z gegry.. nice ... teraz sciagi robie dobrze ze dzis sie dowiedziałam a nie wczoraj ...

[szukajacawspomnien]

Napisane przez fiolek7317

kupiłam puder z Rimmela niby na przecenie ale 30 zł kosztował
i jeszce drugi puder ale prasowany :
To pwadaj do mnie na pewno gdzies pojdziemy, wlasnie dostalam zaproszenie na kolejna impreze w sobote, ale teraz na domowke, ale wczesniej bede na urodzinach, wiec mam gruba misje obskoczyc dwie imprezy

Ej ! Zrobiłam takie same zakupy wczoraj.
Też puder z Rimmela i sypki ;dd

hahah, imprezowiczka no! Wpadłabym jakby było jak. W wakacje to się poszaleje.

Klada to nic złego To Twój chłopak.

Cherry też bym się kłóciła i to ostro, jak zawsze zresztą. A potem wszystko na mnie. A za klasę też się muszę wykłócać, bo taka rola gospodarza.

[Xasia17]

Napisane przez cherry l

****** klawiatura! juz prawie całe napisałam grr! :/
no to jeszcze raz :/
mam podobne zdanie jak ty
i na biało:
bo mamy jutro spr od poczatku 2 klasy,nazewnictwo i właściwości. I mamy o dziwo 2 chemie w tygodniu(w 1 klasie tez tak bylo i identycznie jest z biologia,więc wole nie myslec ile bedziemy mieć godzin w 3 klasie..)
I chemie mamy w czwartek i piątek.
No i dzisiaj siedzimy pod salą,nie uczyłam sie bo w ostatni piatek koleś mnie pytał i mega fuksem dostałam 2,co dla mnie jest wieelkim osiagnieciem bo zawsze mam 1 z odp. I tak siedzimy pod ta klasą i koleś podchodzi do grupki dziewczyn z naszej klasy i cosz nimi gada. Poszedł do pokoju i podchodzi do nas kol,że niby on mówi,że spr jest dzisiaj. My,że chyba go powaliło,że jakby coś wychodzimy z lekcji. No i weszliśmy do klasy siadamy a ten nas zaczyna rozsiadać :/ my taki zonk i mu tłumaczymy,że jutro jest ten spr i w ogóle. On ,ze jest wpisane w dzienniku,że dzisiaj (to był wpisany spr z bioli,ale mieliśmy zmiane planu no i sie pokomplikowało,kol mu to tłumaczyła,która 'zajmuje sie' dziennikiem. A on,że jutro go nie ma nigy i,że piszemy dzisiaj. I do mnie zebym usiadła za H. ja mówie,że niee ja lubie to miejsce,potem znowu,że mam sie przesiąść to mówie,ze wole tutaj jakoś siedzieć,no i zostałam tam ;P i nam kartki rozdaje :/ ja mysle super bo dopiero przerobiłam 3 tematy na ten spr :/ no i ja juz łzy w oczach (mam takie cos,że z nerwów mi oczy łzawia,wiem glupie ;P) i rozdaje najpierw przy oknie sprawdziany to ja mówie do kol,ze niech tu podejdzie to mu nagadam i kol leje. I daje nam kartki to ja zaczynam,ze to jest niesprawiedliwe,że umawialiś,y sie na piatek i dlaczego on nam przekłada sprawdzian dzien wcześniej tylko dlatego,ze go ma nie byc. Coś tam na mnie spojrzał i rozdaje dalej. Spojrzłam na te kartke i odłozylam ostentacyjnie długopis na ławke ;P (może nie ażtak ostentacyjnie,ale rozumiecie ;P). Potem klasa też sie zaczeła buntować itp itp,że w końcu zebrał karkti,ale widać było,że jest wkurzony.
Potem sprawdził obecność i zaczął pytać po kolei. I jest koleżanka pod tablicai cos żmiesznego zrobiła to sie usmiechnełam a on do mnie "S*****ek (zdrobnienie od mojego nazwiska) ty sie tak nie ciesz bo ty też za chwile przyjdziesz (i tutaj taki głupi uśmiech)" ja sie też uśmiechnełam tylko ;P i mysle aha aha jasne ;P i dalej "wiesz,ze ja ci nie zapomne tego co zrobiłaś na poczatku lekcji " ja dalej sie usmiecham ;P i dalej "zemsta jest słodka...ale wiesz..nie zebym był mściwy ;P" cos takiego "Bóg wybacza zawsze,W*ł*k nigdy" jego nazwisko,nie chce piasac pełnego,ale ma to wieele wspólnego z ciastem ;P i tak myśle -yhy niech mnie zapyta i mi da 1,ide do dyra.
Moja mamusia tez by na bank haje zrobiła,taki ma charakter ;P
i mówie do kol,oby mnie nie zawołal po lekcji jak to ostatnio było z kolrgą H,za którym miałam usiąśc. Darł sie wtedy na niego. Wiec kol obok do mnie,ze po dzwonku robimy ewakucje,wiec sie szybko wymknęłysmy z sali ;P
a co do lekcji biologii i sprawdzianu..nie wiemczy tez mam Was zanudzac ;P
matko jakie to długie wyszło

Rany faktycznie długie, ale przeczytałam całosc, bo wciągająca
Ej to współczuję, faktycznie, przerąbane..;|
Ale przecież Wy mieliście racje więc..;/

Idę już pa!

[AJaLubieCzekolade]

Hej wam.
nie poszlam do szkoly, mam grype zoladkowa; (((( Cała noc nie spałam tak mnie meczyła; (((((

[2018070520180950]

witam was
ja ostatnio niedawno obejrzalam amierzch, nie mialam predzej jakos na to czasu

i jestem zauroczona

[AJaLubieCzekolade]

Napisane przez Kachaaa

witam was
ja ostatnio niedawno obejrzalam amierzch, nie mialam predzej jakos na to czasu

i jestem zauroczona

no to witamyyy; ***

[girl99]

Hej*

Laaa juz jest zwiastun Eclipse

[szukajacawspomnien]

Napisane przez AJaLubieCzekolade

Hej wam.
nie poszlam do szkoly, mam grype zoladkowa; (((( Cała noc nie spałam tak mnie meczyła; (((((

Usz Czeko.. to szybkiego powrotu do zdrowia ;** niech Cię to dziadostwo już nie męczy.

Napisane przez Kachaaa

witam was
ja ostatnio niedawno obejrzalam amierzch, nie mialam predzej jakos na to czasu

i jestem zauroczona

No to trochę z tym zwlekałaś. ;D No, ale ważne, że w końcu obejrzałaś.
Witamy!

[fiolek7317]

Napisane przez klada

Fiolek, ty to tylko na imprezy chodzisz

jeszcze czasem do szkoły

Napisane przez Xasia17

też to zauważyłam, że fiołek to tylko o baletach myśli
A właśnie Fiołku, jak masz na imię?

Paulina, a czemu pytasz

[Xasia17]

Napisane przez fiolek7317

jeszcze czasem do szkoły


Paulina, a czemu pytasz

Bo w sumie z tego wątku tylko Twojego imienia z nie wiedziałam ..

[cherry l]

wróciłam
od samego mojego przyjścia pokłóciłam sie z matką,o jedzenie jak zawsze. No i mam to ***** gdzieś,nie bede jeść do jutra,ma problem
mielismy dzisiaj ten spr z angola i skomentuje to tak "żegnaj 2 ze sprawdzianu"
oczywiscie zmienił ten sprawdzian(pisałam o tym wczoraj) i był w chole.re trudny :/ bardziej niz ten wczorajszy. Oczywisćie,ci którzy siedzieli w rzedzie od biurka ściagli wszystko pięknie z zeszytu,ksiażki a ja nie miałam jak :/
grr mam dzisiaj zły dzień
na dodatek wracałam meeega zatłoczonym tramwajem,ruszycsie nie dało. A to tylko dlatego,że ,powiedzmy moja 'przyjaciólka' ,jest na centrum podobnie jak ja a jej nie było :/ mogłam wysiąśc przystanek wcześniej i byłabym w domu już daaawno
to tyle ode mnie

[klada]

Hej
Ja dzis nie bylam w szkole, bo mamy dzien otwarty, wiec z kolezanka poszlam do podstawowki. Bylo super. Z wychowawczynia gadalysmy, zrobila nam herbate i tak siedzielismy sobie na lekcji z nia Bardzo się ucieszyla
A dzis wracam ze szkoly, patrze, a kto jest u mnie w domu? TŻ. Gadal z moja mama i czekal na mnie. Zaprosilam go do pokoju i zaczelam tak rzeczy chowac, bo nie wiedzialam, co zrobic... Zlapal mnie za reke, spojrzal mi w oczy i przeprosil mnie za wczoraj... Dobrze, ze moge na niego liczyc.

[cherry l]

powiem Wam dlaczego jeszcze sie wkurzyłam
weszłam do domu,wziełam torbe na góre,zamknełam drzwi,usiadłam w fotelu i chce wypic reszte soku,która mi została,otwieram torbe,wyjmuje butelke i widze jest pusta...tylko,że zakretka jest jakos dziwnie.. zaglaam do torby a tam mój sok pływa...
po prostu jak pech to pech :/

[klada]

Cherry, kiedys mi sie wylalo picie w szkole w plecaku. Myslalam, ze zwariuję...

[cherry l]

Napisane przez klada

Cherry, kiedys mi sie wylalo picie w szkole w plecaku. Myslalam, ze zwariuję...

mi też raz,od razu robiłam akcj ratunkową z kolezankami i nawaliłam mase chusteczek do srodka ;P

jestem chole.rnie głodna, jadłam tylko płatki z mlekiem rano i potem w szkole bułke z serem :/
ale nie,nie zamierzam poddawac sie terrorowi mojej matki! ;P

[girl99]

http://demotywatory.pl/1197925/Prawd...omment_1954309

Czy to nie jest K?

[135nudziara]

hej ho

girl: ahaś
klada - a co się stało, że cię przepraszał? fajny ten twój TŻ. mam nadzieje, że niedługo będziesz w 100% pewna - sama wiesz czego.......

[cherry l]

Napisane przez girl99

http://demotywatory.pl/1197925/Prawd...omment_1954309

Czy to nie jest K?

te podobna xD

[klada]

Napisane przez 135nudziara

hej ho

girl: ahaś
klada - a co się stało, że cię przepraszał? fajny ten twój TŻ. mam nadzieje, że niedługo będziesz w 100% pewna - sama wiesz czego.......

Zaraz napiszę
Też mam taką nadzieje...

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

No więc moja (juz od wczoraj) byla przyjaciółka zadzwonila do mnie, czy podam jej nr P. Nie chciala powiedziec, po co jej, w koncu zaczela krecic, ze ma sprawe do jego kolegi, M. No ale wziela by tak to numer do jego kolegi, a nie do niego... I wgl straciłam ją. Poznała dziewczynę, caly czas z nia siedzi, klamie mnie i inne dziewczyny, ma tajemnice przede mną. Po prostu to już nawet nie było koleżzenstwo...
I wgl na dużo rzeczy wczoraj się wkurzyłam i niechąco oberwało się TŻ. Byłam dla niego oschła i wgl. Bo dowiedziałam się o P. pare spraw. Najgorsze jest to, ze jego kolega chce sie bic z TZ przyjacielem... Wiec kurde, po jakiej mam byc stronie ? Albo Ci, albo tamci. W sumie P. kolega ma powod, wiec to nie jest tak bez powodu...
No i jak dowiedzialam sie to o P. to znow wspomnienia wrocily...
Oberwalo się TZ. Chcial wiedziec, co mnie dreczy. Ale nie napisalam mu co. Przeciez nie napisze, ze nadal mysle o bylym... W koncu ustawil taki smutny opis, wiec wyslalam mu esa z zapytaiem, czy to do mnie opis. napisal, ze opis odzwierciedla jego uczucia lub jest niemym przekazem do drugiej osoby. Napisalam ' a wiec o mnie chodzi...' A on: 'to tylko opis, nie ma co sie przejmowac' A ja napisalam : 'no ale sam napisales, ze on odzwierciedla twoje uczucia... ' A on 'moje uczucia sie nie licza'. No kurde... Nie nawidze, gdy ktos tak pisze... napisal mi smsa, zebysmy sie przespali z tym.
Bylo mi smutno, bo przeze mnie byl smutny, a on sie martwil, ze ja przez niego jesetem smutna, tak wiec przyjechal i przeprosil mnie. Oczywiscie wine wzial na siebie...

[Xasia17]

klada- jaa, czasami te uczucia dają w kosc, prawda? Najgorsze jest to niezdecydowanie, a jeszcze inni przez to cierpią.. trzymaj się ;*


Aaa.. jakie polecicie mi ff do przeczytania? Bo wlasnie skonczylam trl, a porywaczkę, trudną miłosc, brudny świat , boy in red sweather mam już za sobą..

[klada]

Xasia, dokladnie ...

[cherry l]

Napisane przez Xasia17

klada- jaa, czasami te uczucia dają w kosc, prawda? Najgorsze jest to niezdecydowanie, a jeszcze inni przez to cierpią.. trzymaj się ;*


Aaa.. jakie polecicie mi ff do przeczytania? Bo wlasnie skonczylam trl, a porywaczkę, trudną miłosc, brudny świat , boy in red sweather mam już za sobą..

across the ocean
bliźniaczki swan
odkochanie
What happens in Vegas
asystenka księcia

wszyyyskie są naaaj ;D

[Xasia17]

Napisane przez cherry l

across the ocean
bliźniaczki swan
odkochanie
What happens in Vegas
asystenka księcia

wszyyyskie są naaaj ;D

dzięki ;**

[135nudziara]

ja teraz czytam 'tysiąc białych tulipanów' - niezwiązane ze zmierzchem, ale baaaardzo fajne polecam . 'teatr życia' tez ciekawy

klada - powiem tak - masz cudownego chłopaka. ale tutaj to nie ma nic do rzeczy. musisz...trochę się zdecydować. to nie jest łatwe . ale pomyśl co będzie jeśli będziesz to ciągnęła, TŻ coraz bardziej cię kocha, a potem co? jesteś już bardziej zdecydowana czy nadal tak pół na pół? beznadziejna sytuacja, trudna dla ciebie - przytulam wirtualne. a przyjaciółka w takim razie nie była przyjaciółką, też kilka razy przeżyłam coś takiego niestety

[DankHajgh]

Klada jeju jak Ci zazdroszczę tego TŻ <3 On jest taki kochany .. Słońce i jak jest Ci z nim dobrze to nie dopuść do tego żeby P. nie zniszczył Ci tego .. tzn chodzi mi o myślenie o nim ... sentyment zawsze zostanie ale nie można zapominać o wadach , a on ma ich więcej niż zalet.
Co do tego całowania i że należy mu się rozmowa? tzn nie musisz mu mówić że to przez P. taki humor miałaś bo wspomnienia ... tylko przetłumacz mu że to nie jest jego wina ..
A co do tej bójki .. to tak na prawdę nie jest twoja sprawa .. nie musisz się opowiadać za żadną ze stron bo i po co ?

a wgl to Hej .

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Napisane przez 135nudziara

przytulam wirtualne. a przyjaciółka w takim razie nie była przyjaciółką, też kilka razy przeżyłam coś takiego niestety

zgadzam się ..

[klada]

Nudziara, ja wiem, ze z P. nigdy juz nie bede. Za duzo mnie zranil. Ale nie moje wina, ze nadal cos tam jeszcze do niego czuje. Tylko wlasnie. Czy ja cos do niego czuje, czy tesknie za tamtymi chwilami ?

Dank, dziękuję Ci ;*** Tłumaczylam mu, ze to nie jego wina, ale nie dal mi wytlumaczyc...