CzarnaZuzia Wymiata - Nowe otwarcie VIII

[ragutka]

Teraz jest bardzo dużo wszystkiego z motywem liściowym monstery i palmopodobnymi i mnie już leciutko się opatrzyły te zieloności.
Ale i tak suknia jest śliczna i w sumie to można przyjąć że to taki ponadczasowy wzór.
Tak tylko gadam bez zazdrość pewnie bo sama nic nie kupuję

Aaaa likier kremowy pistacjowy sycylijski jest lepszy od najlepszych

[taka taka]

wszystko macie piekne, ale najbardziej to mi się podobają nogi Tymeny i widoki Kasanny
a i jeszcze doczytałam o zielonej szmince Rawity i być może wyobrażenie Rawity w tej zieleni podoba mi się najbardziej )
serio, chyba nie znam nikogo innego, kto mógłby nosic zieloną szminkę i wyglądać w niej seksownie

ja nawet nie wiem, czy czegos chcę, czy nic nie chcę ...
chociaż i mnie wpadły w oko krokodyle buty TAKIE

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

i Teresce CudemOdnalezionej macham

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Napisane przez rawita

W Krakowie kurator oświaty protestuje przeciwko dzsisiejszemu wykładowi na UJ jednego z najważniejszych współczesnych naukowców, kognitywisty Daniela Dennetta. "Odważył" się w jednej książek zanegować nadprzyrodzone korzenie religii. Cytuję: "Czy UJ otworzy swoje podwoje przed Belzebubem?". BTW poglądy na religię Dennetta analizuję w swojej książce. Zdaje się, że ciemnogród dotarł do mojego środowiska

poczytałam sobie o nowym ateiźmie i muszę się z tym oswoić
tyle tego, im jestem starsza tym głupsza, nawet nie wiem, że nie wiem
Ty Rawito, to musisz mieć pojemną głowę
i w dodatku zielona szminkę

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

poczytałam trochę wewątek i zaczynam chcieć
torbę wielką opalizującą bym może chciała
płaszcz porządny czarny bym chciała
i te krokodyle coraz bardziej ...
i ładny szal, duzy i cieni, i ciepły
idę stąd

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

ale nie chciałabym kozaków za kolano, które ciągle wyświetlja mi się w reklamach
wszystkie piekne i znane w kozakch za kolano ...

[rawita]

Tako bardzo Ci dziękuję za komplement Zielona szminka to nieodzowny atrybut badacza ateizmu

Nie chciej kozaków za kolano, są okropne. Ale reszty chciej.

[mariolasl]

Ciasto śliwkowe mniam! Z zazdrości popełniłam banana pieczonego ze śliwkami i miodem. Bez ciasta .

Teresko zdrowiej!

Kassanno faktycznie przeleciało!

Rawito kup liściasta sukienkę! Rodzina pewnie sie ucieszy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tymena]

Kot i ja dziękujemy za komplementa

Teresko a czy wiesz czym wyczyscic rączki brązowej torby, które ściemniały?

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Zrobiłam pyszny sos z pulpy pieczonej dyni do makaronu wg tego przepisu klik

Zamiast sera lazur dałam płatki drożdżowe. Wyszło pyszne.
Płatki drożdżowe to dla mnie kulinarny hit

[czarnazuzia1]

Napisane przez tymena

Kot i ja dziękujemy za komplementa

Teresko a czy wiesz czym wyczyscic rączki brązowej torby, które ściemniały?

Kasiu ,raczki są ze skory?

kurcze to bedzie trudne ,bo skora generalnie nabiera patyny z wiekiem i ciemnieje.
Ja probowalam paru specyfikow czyszczacych ale nie doczyscilo. W koncu farba do skory odnowilam cala torbe na troszke ciemniejszy kolor i wygladala jak nowa

[tymena]

A zarzucisz linkiem do farb ktorych uzywasz?

[Dorota-Coco]

O tak, platki drozdzowe to takie umami dla wegan

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Jestem padnieta, ide spac. Tak, tak o 20tej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Katty_p13]

Aaa Tymcio kochana alem się tu nawszamała caponaty prze-py-sznej, że ho! Ale żeby było ciekawiej to mimo past, pizz, caponat i lodów schudłam kiloska nie do pomyślenia fakt, że łaziłam bardzo dużo - tak dużo, że w morzu kąpałam się raptem dwa razy

Silka

[rawita]

Napisane przez mariolasl

C

Rawito kup liściasta sukienkę! Rodzina pewnie sie ucieszy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

K. już zdecydował za mnie. Stwierdził, że wyglądam w niej tak "słodko", że dostanę na mikołaja. Ciekawie czy przyszło mu do głowy, że zielona szminka idealnie do niej pasuje. A co dopiero czarna, ta to doda pazura

BTW byłam dzisiaj w pracowni mięty odebrać holograficzną torebkę. Nie mają na razie żadnego sklepu stacjonarnego tylko mieszkanie w tajemniczej bramie, które jest jednocześnie warsztatem. Spędziłam z nimi sporo czasu, bo para, która robi te torebki okazała się przemiła. Pokazali mi różne modele na żywo, a także prototypy, nowe skóry, opowiadali o różnych pomysłach, które ich chodzą po głowach co do tego jak je wykorzystać. Ja też im opowiedziałam, jaki projekt mi się marzy i za jakim się rozglądam i stwierdzili, że z chęcią go zrealizują Trochę inny, niż to, w czym się specjalizują, ale pomysł bardzo im się spodobał. Dali mi też cynk, że będą robić dużą wyprzedaż tego, co mają w black friday, jakbyście były zainteresowane. Myślę, że warto, bo na żywo te torebki są rewelacyjne.

Zapisz
Zapisz

[czarnazuzia1]

Kasiu ja kupowalam takie do skory http://allegro.pl/renowacja-farba-la...599838524.html

[tymena]

Bardzo Ci dziękuję Teresko

[czarnazuzia1]

Napisane przez tymena

Bardzo Ci dziękuję Teresko

nie ma za co

[tymena]

Katty, cudowne mieliscie wakacje kiedy odbieracie pieseła?

[Katty_p13]

Napisane przez tymena

Katty, cudowne mieliscie wakacje kiedy odbieracie pieseła?

Ano Tymcio w niedzielę

Obiecuję foty pospamuję nieco ...

[tymena]

nie mogę się doczekać

[rawita]

Katty już w niedzielę? Suuuuper! Nie mogę się doczekać fot

[Córka D'artagnana]

Zapis

Jowito,ciekawe czy obnizką będą objęte te haftowane bomberki Miety?
kwiaty
kwiaty w turkusie
liscie i gałązki

[rawita]

Napisane przez Córka D'artagnana

Zapis

Jowito,ciekawe czy obnizką będą objęte te haftowane bomberki Miety?
kwiaty
kwiaty w turkusie
liscie i gałązki

Są piękne Tylko jak macałam je na żywo, byłam zaskoczona, że są takie cienkie, wręcz ażurowe. Wbrew pozorom to nie kurtki tylko narzutki na ciepłą porę roku lub zamiast bluzki pod płaszcz.

Zapisz

[rawita]

Czołem Wewątki

Zaczyna się dłuuuuugi dzień. Miejcie się.

[czarnazuzia1]

milego dnia

[Dorota-Coco]

ahoj!

wszystko macie/będziecie mieć piękne
kiecka zielonorawitowa pasuje do Rawity, anwet widze jak dziabnie sobie do kiecy zielone usta i nic mi nie zgrzyta ...

a ja coraz bardziej dojrzewam do myśli, że wcale nie potrzebuje tych krokodylich Vagabondow
jeszcze gdzieś tm żal się tli, ale niewielki ...

[Katty_p13]

U mnie ostatni dzień wywczasów pakujemy się ..... ech ...

[rawita]

Napisane przez Dorota-Coco

ahoj!

wszystko macie/będziecie mieć piękne
kiecka zielonorawitowa pasuje do Rawity, anwet widze jak dziabnie sobie do kiecy zielone usta i nic mi nie zgrzyta ...

a ja coraz bardziej dojrzewam do myśli, że wcale nie potrzebuje tych krokodylich Vagabondow
jeszcze gdzieś tm żal się tli, ale niewielki ...

Dzięki Doroto Ja tam myślę, że fajnie by Ci pasowały te Vagabondy. Mnie rzecz jasna też kuszą, jako fetyszystkę butową, ale mam już za dużo, nawet jak na moje spaczone standardy.

Napisane przez Katty_p13

U mnie ostatni dzień wywczasów pakujemy się ..... ech ...

Biedaku, końcówka wywczasów jest bolesna. Mam nadzieję, że naładowaliście baterie. A zresztą piesa czeka

A ja siedzę nad rosyjskimi nihilistami. Mówię Wam, to, co oni mieli w głowie, to jakiś odjazd. Dawno żadna lektura nie dała mi tyle radochy.

Zapisz

[Dorota-Coco]

Jowito, a przyznaj się ile masz par butów
jak Ty się przyznasz, to ja się przyznam

w kwestii szmatek, butow i torebek to jestem z siebie taka dumna, że udało mi się stopniowo pozbyć naprawdę - conajmniej połowy dobrodziejstwa
a to sukces

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Jowito, napisz nam co mieli w głowie te rosyjskie nihilisty

[rawita]

Doroto szczerze Ci powiem, że nie wiem, ile mam butów i nawet nie zamierzam liczyć, bo pudła mam poupychane we wszelkich wolnych miejscach. Jest ich duuuuużo. Niemniej jednak zamierzam zrobić w przyszłym tygodniu dużą wyprzedaż i części zarówno butów, jak i szmat się pozbyć. No, mam słabość do pięknych butów i już Jakieś wady trzeba mieć

A co do nihilistów, to długa historia. Jak ktoś będzie zainteresowany, to mogę przesłać na początku przyszłego roku pdf moich wypocin. Byli czaderskimi gorącymi umysłami, negowali wszystko, co ich zdaniem niewoli człowieka, ale rozumieli to bardzo radykalnie, chodziło im o religię, państwo, wszelkie tradycyjne wartości, rodzinę, wszelkie formy marzycielstwa i idealizmu. A najlepsze jest to, że w imię przyszłego wyzwolonego społeczeństwa, byli zdolni do prawdziwie męczeńskich poświęceń. Większość lądowała na katordze, albo przynajmniej w więzieniu (gdzie oddawała się intensywnej produkcji pamfletów) i była z tego cholernie dumna. Twierdzili, że cierpią dla przyszłego "nowego człowieka". Najlepsze jest to, że nihilizm jest jakby rewersem radykalnych nurtów prawosławia. Jest równie ascetyczny i równie zdecydowanie odrzucający świat doczesny, tyle, że nie w imię życia wiecznego, ale przyszłego, doczesnego, przeznaczonego jednak nie tyle dla nich samych, ile dopiero dalekich potomków. Zresztą to nie przypadek, że duża część z nich była synami duchownych i uczyła się w seminariach. Jedna z rzeczy, którą czytam, to straszliwie archaiczna rzecz, powieść Czernyszewskiego "Co robić? Opowieści o nowych ludziach", w której opisuje właśnie nowe społeczeństwo, pełne wolnej duchowej miłości, wyemancypowanych kobiet i ludzkiej solidarności.
Co z tego wszystkiego wyszło, to oczywiście wiadomo, nie skończyło się za wesoło. Dostojewski świetnie rozpracował całą logikę umysłu rewolucyjnego XIX-wiecznej inteligencji rosyjskiej w "Biesach". Wszyscy bohaterowie tej książki są wzorowani na prawdziwych postaciach, wśród których się obracał. Moją ulubioną książką Dostojewskiego są jednak "Bracia Karamazow", gdzie analizuje typ rosyjskiego ateizmu. Główny bohater - Iwan Karamazow - to tak naprawdę Wissarion Bielinski, który zapoczątkował te wszystkie nurty. Dostojewski przewidział do czego ostatecznie doprowadzą.

Ale się rozpisałam, ale sama chciałaś

Zapisz
Zapisz

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Łomatko, właśnie wysłałam pierwszą wersję książki mojemu filozoficznemu guru. Trzymajcie kciuki!
Jak skrytykuje bezlitośnie, rzucam w cholerę naukę i zostaję blogerką modową. To jest chyba mniej stresujące

[Dorota-Coco]

Ooo, coś czuję, że dogadałabym się z nihilistami rosyjskimi, w jakimś sensie dosyc bliskie mi ichnie przekonania jestem chętna Jowito "na wypociny", będę wdzięczna jesli zechcesz mi je przesłać

piąteczek - urlopik start

[czarnazuzia1]

Jowito
jestem chętna na Twoje "wypociny"
Doroto resetuj sie ,wypoczywaj

[rawita]

Jasne dziewczyny, jak tylko książka przyjmnie ostateczny kształt, chętnie Wam prześlę. Mam jeszcze dwa miesiące na dokończenie, a potem już tylko recenzje i prace redaktorskie.

Doroto miłego wypoczynku! Ja planuję jutro spać cały dzień z przerwami na jakąś lekką lekturę. Dzisiaj jeszcze zapieprz. W Krakowie zaczynają się właśnie targi książki, ale w tym roku wyjątkowo sobie daruję, choć szkoda, bo to fajna impreza. K. mi złoży relację.

[Córka D'artagnana]

Chętnie bym sie wybrała na targi ksiązki, ale niestety juz od tygodnia nie moge sie wyleczyc z głupiego kataru, wiec słucham relacji z radia. Bardzo ciekawie zapowiadają Córki Wawelu. opowieść o Jagielońskich królewnach Anny Brzezińskiej klik ...Anna Brzezińska, ceniona pisarka i mediewistka, powraca z nową zaskakującą książką. Na przeszło ośmiuset stronach opisuje życie kobiet za czasów ostatnich Jagiellonów. Jej bohaterkami są nie tyko uprzywilejowane – jak mogłoby się zdawać – córki króla Zygmunta I Starego z małżeństw z Barbarą Zápolyą i Boną Sforzą, ale także bękarcice, mieszczki, kobiety z plebsu przyjmowane do pracy jako sługi, a traktowane jak niewolnice.
Regina jest prostą chłopką, dla której Kraków to obietnica lepszego bytu i zarobku. Dziewczyna zostaje przyjęta na służbę do mistrza Bartłomieja, uznanego słodownika, który, jak szybko się okazuje, oczekuje od niej oddania i posłuszeństwa nie tylko w kuchni… Wkrótce na świat przychodzi „potworek” – Regina nie umie myśleć inaczej o swojej córce karlicy. A jednak to właśnie Dosia trafia na królewski dwór. To jej oczami – postaci prawdziwej, która rzeczywiście przechadzała się po królewskich krużgankach, opiekunki, świadka wydarzeń, uczt, ślubów, spisków i gwałtów – podglądamy codzienne życie jagiellońskich królewien: Jadwigi, Izabeli, Zofii, Anny i Katarzyny.




Jowito, trzymam kciuki nieustąjaco, tez czekam na ksiązkę