30-letnia dziewica - reakcje mężczyzn

[Shockeddd]

Napisane przez dekko27

Masz racje , ale wydaje mi się, ze sa ważniejsze sprawy według których należy dopasować. Rozumiem ze sa osoby skrajne katolickie i chcą po slubie, albo skrajnie w druga stronę, ale autorka nie ma racjonalnie jakiś sztywnych przekonan, nie chce z kim kolwiek, chce z uczucia.

Dlatego się przyznałem, że źle ją zinterpretowałem.
A co do kryterium to jak wiadomo, dla każdego coś innego będzie ważne.

[dekko27]

Napisane przez Shockeddd

Dlatego się przyznałem, że źle ją zinterpretowałem.
A co do kryterium to jak wiadomo, dla każdego coś innego będzie ważne.

Masz racje, dla mnie mało atracyjny bylby facet , który by oczekiwal ode mnie dziewictwa jak i za cos takiego by mnie skreslil.
Tak samo jak nie chciałabym partnera dla którego naistotniejszy by był kształt mojego tylka i rozmiar piersi.
Ale dla każdego co innego jest ważne.

[robcia]

Zastanawia mnie jak mozna wytrzymac do 30 -stki bez seksu? Szczegolnie we wczesnej mlodosci , to musi bolec? Ile mozna tlumic potrzeby ciala , no chyba ,ze ich nie ma po prostu albo sa na tyle male ,ze wystarcza masturbacja.

[goldennight]

Napisane przez robcia

Zastanawia mnie jak mozna wytrzymac do 30 -stki bez seksu? Szczegolnie we wczesnej mlodosci , to musi bolec? Ile mozna tlumic potrzeby ciala , no chyba ,ze ich nie ma po prostu albo sa na tyle male ,ze wystarcza masturbacja.

A jak sobie wyobrażasz osobę, która seks łączy z miłością a nie znajduje partnera, którego pokocha.

Wiesz znam dużo takich ludzi że bez zakochania seksu nie ma i tyle i nie oszukujmy sie to nie taka sama potrzeba jak jedzenie czy piscie da się bez niej żyć na przykładzie mnóstwa ludzi.

[dekko27]

Napisane przez robcia

Zastanawia mnie jak mozna wytrzymac do 30 -stki bez seksu? Szczegolnie we wczesnej mlodosci , to musi bolec? Ile mozna tlumic potrzeby ciala , no chyba ,ze ich nie ma po prostu albo sa na tyle male ,ze wystarcza masturbacja.

zależy co mamy na myśli mowiac o dziewictwie czy tylko blone czy brak doswiadczen z druga osoba.
Nie wiemy na jakim poziomie ma libido autorka ale ona nie uprawiala zadnego seksu.....nie wiemy jakie ma podejście do masturbacji itd. to wiele by mowilo o jej potrzebach..


---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez goldennight

A jak sobie wyobrażasz osobę, która seks łączy z miłością a nie znajduje partnera, którego pokocha.

Wiesz znam dużo takich ludzi że bez zakochania seksu nie ma i tyle i nie oszukujmy sie to nie taka sama potrzeba jak jedzenie czy piscie da się bez niej żyć na przykładzie mnóstwa ludzi.

da się ale nie warto,da się takie potrzeby tez stlumic...jak się ma głębokie przekonania...np. ze seks bez milosci jest zly albo cos...przecież sa nawet zaburzenia np., pochwica wynikające z myslenia na temat seksu . Ktos chce a ciało się buntuje....naprawdę wlasny umysl potrafi być największym wrogiem.

[goldennight]

Napisane przez dekko27

zależy co mamy na myśli mowiac o dziewictwie czy tylko blone czy brak doswiadczen z druga osoba.
Nie wiemy na jakim poziomie ma libido autorka ale ona nie uprawiala zadnego seksu.....nie wiemy jakie ma podejście do masturbacji itd. to wiele by mowilo o jej potrzebach..


---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------



da się ale nie warto,da się takie potrzeby tez stlumic...jak się ma głębokie przekonania...np. ze seks bez milosci jest zly albo cos...przecież sa nawet zaburzenia np., pochwica wynikające z myslenia na temat seksu . Ktos chce a ciało się buntuje....naprawdę wlasny umysl potrafi być największym wrogiem.

Że co?

Czyli uznaje seks tylko z miłości ale mam iśc z facetem do łóżka tylko po to aby zaspokoić swoje rządze. Tylko że strata szacunku do siebie i kac moralny to już pikuś.

Świetne rady dajesz.

[Chicatimida89]

Napisane przez dekko27

zależy co mamy na myśli mowiac o dziewictwie czy tylko blone czy brak doswiadczen z druga osoba.
Nie wiemy na jakim poziomie ma libido autorka ale ona nie uprawiala zadnego seksu.....nie wiemy jakie ma podejście do masturbacji itd. to wiele by mowilo o jej potrzebach..


---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------



da się ale nie warto,da się takie potrzeby tez stlumic...jak się ma głębokie przekonania...np. ze seks bez milosci jest zly albo cos...przecież sa nawet zaburzenia np., pochwica wynikające z myslenia na temat seksu . Ktos chce a ciało się buntuje....naprawdę wlasny umysl potrafi być największym wrogiem.

Myślę, że jak już się czegoś zasmakuje to potem ciężej jest bez tego smaku wytrzymać. Jako, że jeszcze nie miałam okazji być z facetem w ten sposób, zapewne jest mi łatwiej trwać w tym stanie.

Jeśli chodzi o potrzeby to nie będę wdawać się w szczegóły, ale wszystkie reakcje i procesy zachodzące w moim ciele są takie jak u innych ludzi. Odczuwam pociąg itd.

[robcia]

Napisane przez goldennight

A jak sobie wyobrażasz osobę, która seks łączy z miłością a nie znajduje partnera, którego pokocha.

Wiesz znam dużo takich ludzi że bez zakochania seksu nie ma i tyle i nie oszukujmy sie to nie taka sama potrzeba jak jedzenie czy piscie da się bez niej żyć na przykładzie mnóstwa ludzi.

Pewnie dlatego bylam wielokrotnie zakochana

[goldennight]

Napisane przez robcia

Pewnie dlatego bylam wielokrotnie zakochana

Dziecinny post.

[HejkaHejka87]

To może ja powiem bardziej otwarcie. We wczesnej młodości raczej za niczym nie tęskniłam, od kiedy zaczęłam regularnie uprawiać "satysfakcjonującą" masturbację to tego mi brakuje i za tym tęsknię, i nawet w snach bezwiednie mam bardziej obraz masturbacji niż seksu z facetem bo to poprostu znam.

Oczywiście miałam okres, że (raczej po pijaku) bym się przespała z kimkolwiek ale (na szczęście) w kilku takich przypadkach faceci mi odmówili...
Do pewnego momentu czułam też że jestem "lekko opóźniona" ale nie stanowiło to aż takiego problemu, a teraz jest to ogromny i blokujący w jakichkolwiek działaniach damsko-męskich kompleks.

[dekko27]

Napisane przez goldennight

Że co?

Czyli uznaje seks tylko z miłości ale mam iśc z facetem do łóżka tylko po to aby zaspokoić swoje rządze. Tylko że strata szacunku do siebie i kac moralny to już pikuś.

Świetne rady dajesz.

A gdzie ja napisałam, ze ma ktoś tak robic? Napisalam tylko, ze czasem cos może być blednym przekonaniem np. pojde do lozka tylko z jednym mezczyzna albo tylko z wieeelkiej milosci. Ok, można trwac w takich przekonaniach i do smierci ale potem jest watek mam 30 lat i jestem dziewica Nie -mam 30 lat nie mam milosci i nie miałam -tylko problem brak seksu , doswiadczen.

Dla Ciebie to brak szacunku-dla kogos przygoda, doświadczenie. Zalezy w co wierzysz. Na swiecie jest masa roznych przekonan na temat seksu, wycinają łechatczki w imię swietosci, zakladaja burki, czekaja do ślubu, czekaja na milosc, czekaja na okazję,na kogos godnego zaufania. Jakie ma znaczenie co jest prawdziwe i dobre. Każdy ma jakieś cele i własne idealy.
Twierdze ze czekanie na odpowiednia osobe ma wiele plusow, oszczedza wiele rozczarowan i na pewno dla wielu osob to jest lepsze ale nie jestem od moralizowania tych co szczęścia do milosci nie maja a seks uprawiają. Bo zycie jest krótkie i na starość ciekawe czy lepiej jest mieć co wspominać niż być dumnym z własnej sztywności w poglądach. Czasem należy zmienić przekonania jak to do czego doprowadzily nam się nie podoba-jak w przypadku autorki.

[goldennight]

Napisane przez HejkaHejka87

To może ja powiem bardziej otwarcie. We wczesnej młodości raczej za niczym nie tęskniłam, od kiedy zaczęłam regularnie uprawiać "satysfakcjonującą" masturbację to tego mi brakuje i za tym tęsknię, i nawet w snach bezwiednie mam bardziej obraz masturbacji niż seksu z facetem bo to poprostu znam.

Oczywiście miałam okres, że (raczej po pijaku) bym się przespała z kimkolwiek ale (na szczęście) w kilku takich przypadkach faceci mi odmówili...
Do pewnego momentu czułam też że jestem "lekko opóźniona" ale nie stanowiło to aż takiego problemu, a teraz jest to ogromny i blokujący w jakichkolwiek działaniach damsko-męskich kompleks.

Dla kogoś kto ma konserwatywne poglądy na temat seksu jedynym wyjściem jest masturbacja właśnie inaczej doprowadzi się do jeszcze większej katastrofy emocjonalnej.

[dekko27]

Napisane przez goldennight

Dla kogoś kto ma konserwatywne poglądy na temat seksu jedynym wyjściem jest masturbacja właśnie inaczej doprowadzi się do jeszcze większej katastrofy emocjonalnej.

Pytanie czy w takiej sytacji konserwatyzm jest zasadny skoro nie ma lepszych opcji. Ale to już każdy sam sobie musi odpowiedzieć.

[goldennight]

Napisane przez dekko27

Pytanie czy w takiej sytacji konserwatyzm jest zasadny skoro nie ma lepszych opcji. Ale to już każdy sam sobie musi odpowiedzieć.

To nie konserwatyzm tylko ludzkie emocje i postawa wobec seksu.
Wiesz jak mi się pić chce a napiję się czegoś co mi zaszkodzi to jeszcze pogorsze swoją sytuację i tak właśnie to wygląda w kwestii seksu.

[robcia]

Napisane przez goldennight

Dziecinny post.

Mozliwe. Jednak tak to w mlodosci wygladalo, bylam kochliwa , podobalo mi sie wielu chlopcow, co nie znaczy ,ze z kazdym uprawialam seks ale moglam. To sie wcale nie klocilo z oddzielaniem seksu od milosci bo wtedy tak wlasnie czulam -zakochanie.
Ty moze uwazasz , ze to musi byc wielka milosc , okupiona dlugim okresem czekania ale znam ludzi , ktorzy brali slub w fazie zakochania , ktora nigdy nie przerodzila sie w prawdziwa milosc i konczyla rozwodem. Nic tutaj nie jest pewne.

Nie watpie ,autorko , ze masz normalne potrzeby i musisz je realizowac sama, pytalam , bo sama bym tak nie mogla.

[goldennight]

Napisane przez robcia

Mozliwe. Jednak tak to w mlodosci wygladalo, bylam kochliwa , podobalo mi sie wielu chlopcow, co nie znaczy ,ze z kazdym uprawialam seks ale moglam. To sie wcale nie klocilo z oddzielaniem seksu od milosci bo wtedy tak wlasnie czulam -zakochanie.
Ty moze uwazasz , ze to musi byc wielka milosc , okupiona dlugim okresem czekania ale znam ludzi , ktorzy brali slub w fazie zakochania , ktora nigdy nie przerodzila sie w prawdziwa milosc i konczyla rozwodem. Nic tutaj nie jest pewne.

Nie watpie ,autorko , ze masz normalne potrzeby i musisz je realizowac sama, pytalam , bo sama bym tak nie mogla.

Potrzeby seksualne ma wiekszość ludzi tylko trzeba wiedzieć jak je realizować i czy w ogóle aby nam to wyszło na dobre.

[HejkaHejka87]

Chyba też nikt nie pisze, że uprawianie seksu w fazie nawet lekkiego zakochania jest złe. Moim zdaniem byłoby to ok, tylko właśnie zdarzają się ludzie którzy nie przeżyli obustronnego zakochania z możliwością uprawiania seksu w młodości i później.

[goldennight]

Napisane przez HejkaHejka87

Chyba też nikt nie pisze, że uprawianie seksu w fazie nawet lekkiego zakochania jest złe. Moim zdaniem byłoby to ok, tylko właśnie zdarzają się ludzie którzy nie przeżyli obustronnego zakochania z możliwością uprawiania seksu w młodości i później.

No tak.

[robcia]

Napisane przez HejkaHejka87

Chyba też nikt nie pisze, że uprawianie seksu w fazie nawet lekkiego zakochania jest złe. Moim zdaniem byłoby to ok, tylko właśnie zdarzają się ludzie którzy nie przeżyli obustronnego zakochania z możliwością uprawiania seksu w młodości i później.

No tak tylko niektorzy nie daja sobie szans na zakochanie , nawet nie zauwazaja zainteresowania drugiej osoby jak rowniez same nie wykazuja inicjatywy.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Dopóki się nie żadną seksu, to tak naprawdę tego nie brakuje, bo się tego nie zna, w sensie uczuć które temu towarzyszą i przyjemności. Też inaczej podchodzą na pewno osoby dla których seks to tylko zaspokojenie popędu, a co innego jak ktoś chce robić to z miłości i traktuje seks jajo formę zjednoczenia z partnerem, maksymalnej bliskości, wyrażania uczucia.

Jeśli komuś zależy na seksie tylko z milosci i seks to dla niego coś więcej niż zabawa i forma zaspokojenia, to lepiej żeby się się masturbowal, jeśli czuje podniecenie , a nie szedł do łóżka z byle kim i potem zalowal



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goldennight]

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87098533]Dopóki się nie żadną seksu, to tak naprawdę tego nie brakuje, bo się tego nie zna, w sensie uczuć które temu towarzyszą i przyjemności. Też inaczej podchodzą na pewno osoby dla których seks to tylko zaspokojenie popędu, a co innego jak ktoś chce robić to z miłości i traktuje seks jajo formę zjednoczenia z partnerem, maksymalnej bliskości, wyrażania uczucia.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

No a o czym ja pisze?

[HejkaHejka87]

Napisane przez robcia

No tak tylko niektorzy nie daja sobie szans na zakochanie , nawet nie zauwazaja zainteresowania drugiej osoby jak rowniez same nie wykazuja inicjatywy.

Nie twierdzę, że tak nie jest. Ale niestety czasu nie da się cofnąć i przeżyć tego jeszcze raz

[Shockeddd]

Napisane przez dekko27

Bo zycie jest krótkie i na starość ciekawe czy lepiej jest mieć co wspominać niż być dumnym z własnej sztywności w poglądach..

Wg mnie lepiej być dumnym, że się nie sprzedało swoich zasad.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez goldennight

No a o czym ja pisze?

Ale to nie było do Ciebie, tylko odnośnie posta użytkownika robcia
Sorki, że niezacytowalam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[HejkaHejka87]

Ludzie mają różne podejścia ale takie czy inne poglądy bazowe to jedno, a stan psychiczno - emocjonalny to drugie. W dołku psychicznym tak czy siak seks bez zobowiązań może wg mnie tylko zaszkodzić i bardziej zranić...

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Shockeddd

Wg mnie lepiej być dumnym, że się nie sprzedało swoich zasad.

I zalowac tego, że zrobiło się coś wbrew sobie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87098533]Dopóki się nie żadną seksu, to tak naprawdę tego nie brakuje, bo się tego nie zna, w sensie uczuć które temu towarzyszą i przyjemności.[/QUOTE]
To ja mam inne doświadczenia. Bardziej chciało mi się seksu, kiedy byłam dziewicą, później jak juz miałam to za sobą to jakoś mniej.
Ale ja też straciłam dziewictwo dość późno, bo w wieku 21. lat, a największe libido miałam jednak będąc trochę młodszą. Żałuję, że przegapiłam te "najgoretsze" lata, ale cóż, wtedy jeszcze miałam nadzieję, że ktoś się we mnie zakocha z wzajemnością, tak się nie stało. Także mój pierwszy raz był bez zobowiązań i osobiście uważam, że wyszło mi to na dobre, bo gdyby nie to, to na pewno nie zwiazalabym się z moim pierwszym chłopakiem, bo już miałabym blokadę, że jak to, w tym wieku kompletnie nic nie robiłam? I pewnie do tej pory byłabym jeszcze dziewicą.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goldennight]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87098553]To ja mam inne doświadczenia. Bardziej chciało mi się seksu, kiedy byłam dziewicą, później jak juz miałam to za sobą to jakoś mniej.
Ale ja też straciłam dziewictwo dość późno, bo w wieku 21. lat, a największe libido miałam jednak będąc trochę młodszą. Żałuję, że przegapiłam te "najgoretsze" lata, ale cóż, wtedy jeszcze miałam nadzieję, że ktoś się we mnie zakocha z wzajemnością, tak się nie stało. Także mój pierwszy raz był bez zobowiązań i osobiście uważam, że wyszło mi to na dobre, bo gdyby nie to, to na pewno nie zwiazalabym się z moim pierwszym chłopakiem, bo już miałabym blokadę, że jak to, w tym wieku kompletnie nic nie robiłam? I pewnie do tej pory byłabym jeszcze dziewicą.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Czemu do tej pory może byś zanalazła kogoś odpowiedniego.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez goldennight

Czemu do tej pory może byś zanalazła kogoś odpowiedniego.

Znając siebie to myślę, że ten fakt tak by mnie blokował, że nie potrafilabym się otworzyć przed żadnym mężczyzną. A tak pozbyłam się "problemu" i później było mi w relacjach z mężczyznami łatwiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mahdab]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87098562]Znając siebie to myślę, że ten fakt tak by mnie blokował, że nie potrafilabym się otworzyć przed żadnym mężczyzną. A tak pozbyłam się "problemu" i później było mi w relacjach z mężczyznami łatwiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja jednak uważam, że bardziej się żałuje tego czego czego się nie zrobiło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz