Bo motor masz w pralce, MOTOCYKL między nogami 2 :D

[1qazse4]

Ja tam fanką jeansów nie jestem (tym bardziej w tej cenie!), a i tak musiałabyś się przebrać bo ochraniacze na pewno dałyby o sobie znać o po jakimś czasie. Teraz mam na tyle duża skóre ze jak gdzieś jade to pod spod zakładam rurki , ale generalnie tej opcji tez nie polecam bo za duża skóra też jest niewygodna.

[renia19941]

Jyn- slyszalam srednie opinie o jeansach motocyklowych, podobno ten kevlar to zwykla lipa. Na Twoim miejscu kupilabym porzadne teksy i przebierala w pracy bo do swoich bioder kolan i tylka jestem bardzo przywiazana.
W Grecji w temp powyzej 40 st c latałam w pelnym rynsztynku, w prawdzie troche przepoconym ale bezpiecznym


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Klepsydra88]

apropo jeansów, z rebelhorna wyglądają na porządne, dobrze przeszyte, ale jak zachowują się w akcji - wolę nie sprawdzać
kupuj porządnego tekstyla, raz a konkretnie

ja dzisiaj miałam przerzucać opony, ale przysłali mi na przód totalnego leżaka.. oddałam i czekam na nową :/

[Dudefix]

Napisane przez JynOdan

Jedyny problem taki, że tekstylne totalnie z wyglądu mi się nie podobają (wiem, marudzę, ale jestem babą i chcę też się prezentować jakoś )

E, nie gadaj. Czasem są teksy takie, że jak jakaś laska w nich paraduje to sie ma ochotę sprawdzić czy wszystkie ochraniacze ma na miejscu

[Klepsydra88]

Napisane przez Dudefix

E, nie gadaj. Czasem są teksy takie, że jak jakaś laska w nich paraduje to sie ma ochotę sprawdzić czy wszystkie ochraniacze ma na miejscu

otóż to! grunt to dobrać odpowiedni rozmiar

[paula54]

Mi tak gość próbował wcisnąć ochraniacze na kolana. Szkoda, że z każdej strony miałam luzu tyle, że ręka spokojnie wchodziła (na samym plastiku, bo rzepy mocno spięte) - "paaani, to dobre, to tak ma wyglądać". No chyba nie koniecznie...

[renia19941]

Paula- i co? Pojechaliscie gdzies? My siedzimy w domu bo zimno i wieje


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[paula54]

My też. Moja du.pa nie lubi takiego wiatru. Zjedliśmy obiad i wpadliśmy w tryb "anakonda" (leżę i trawię). I coś czuję, że tak już zostanie.

Zresztą dziś jest święto... podejrzewam, że w wielu miejscach można dziś się co najwyżej odbić od drzwi.

[renia19941]

Napisane przez paula54

My też. Moja du.pa nie lubi takiego wiatru. Zjedliśmy obiad i wpadliśmy w tryb "anakonda" (leżę i trawię). I coś czuję, że tak już zostanie.

Zresztą dziś jest święto... podejrzewam, że w wielu miejscach można dziś się co najwyżej odbić od drzwi.

My tez trawimy akurat w tym nowym pstrągowym miejscu jest dzis czynne ale bez sensu by to bylo, pogoda do d*py.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[paula54]

Ano bez sensu. Ale dziś zimna zośka, więc będzie już cieplej

[monachee]

Napisane przez Klepsydra88

jak coś to pisz do mnie, doradzę

Dziękuję

W sobotę instruktor ustawił pachołki - chyba - w G8? GT8? Taki trójkąt. Jeździłam ósemki między nimi, ćwicząc zmianę pasa, odwracania głowy w zakręt i włączanie kierunków. Szkoda, że tego nie nagrałam ciągle mi ktoś ten guzik w magiczny sposób przesuwał spod palca i musiałam go szukać

W ogóle na początku zajęć jak wsiadłam na moto to złapałam się na tym, że szukam rowerowego pedała do tego, by ruszyć Heh, w tygodniu jeździłam na rowerze i się pomerdało przez chwilę.

Lubię te moje zajęcia. Przede mną jeszcze tylko trzy spotkania
Cały weekend siedziałam z nosem w filmikach i materiałach nt. gymkhany. Ćwiczyłyście może? Strasznie mi się to podoba, tylko najpierw muszę nauczyć się ogarniać maszynę

[1qazse4]

mimo ze nigdy nie próbowałam gymkhana wydaje być się świetną sprawą i chyba żadna inna forma jazdy nie nauczy tak dobrze sterować motocyklem

[renia19941]

Gymkhana fajna zabawa, pewnie chcialabym sprobowac i tego i stuntu gdybym miala moto do zajechania. Jak na razie taka zabawe odkladam na czasy kiedy bedzie mnie stac na katowanie i inwestowanie. Na razie dopieszczam moje mechaniczne dzieci
Patrze z podziwem ale szkoda mi sprzetów


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[monachee]

Renia, dlaczego mówisz, że to katowanie sprzętów?

[renia19941]

Zanim sie nauczysz zdązysz zamęczyć sprzęglo, moze nie jedno, lancuch leci jak szalony, przy tym zebatki, nie mowiac juz o naprawach po wywrotkach. Przy stuncie jeszcze przerobki miski olejowej, przewodow itp. Spore koszty jak na troche zabawy a poza tym strzal ze sprzegla boli mnie fizycznie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[1qazse4]

taaa, tez kilka razy podchodziłam to tematu, ale każdy dodatkowy motocykl generuje koszty i jeszcze zeby mieć na to wszystko czas Gymkhana jest chyba najtansza, a wywrotki zwykle powodują małe straty, ale warto zainwestować juz na początek w jakąs klatkę jeśli planujesz regularne treningi.

[Klepsydra88]

o nie, nigdy bym tak motura nie męczyła!

ponoć od czwartku poprawa pogody

[monachee]

Nie wiedziałam, że to aż tak. Na filmikach to tak nie wygląda, ot śmiganie między pachołkami Czyli trzeba mieć dwa, jeden do codziennej jazdy i drugi do katowania
Powiem Wam, że przez chwilę zastanawiałam się za ile by mi ta szkoła opchnęła tę moją kozę, na której ćwiczę. CBF-ka mega poobijana i dziurawa 200 km na liczniku. Na początek dla mnie jak znalazł, nie szkoda się wywrócić czy zajeździć sprzęgło, co pewnie na początku, gdy nie ma się wprawy jest normą. No i raczej nikt nie będzie próbował jej ukraść bo wygląda mocno złomowato.

[renia19941]

Mona- moto po nauce jazdy bedzie ci sie psuc co chwile, nikt tego nie szanuje bo nie jego, nie liczylabym ze to dobry sprzet. Skrzynia pewnie zamęczona, sprzeglo tez...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Klepsydra88]

na Twoim miejscu nie brałabym nawet pod uwagę sprzętu ze szkółki :P tak jak pisze Renia, nikt tego nie szanuje, no i silnik i wszystkie podzespoły będą mocno sponiewierane. Także nawet jak OKAZYJNA CENA, to sporo będziesz musiała w nią włożyć. Moim zdaniem - szkoda zachodu.

[monachee]

Wiem, że sprzęt skatowany, ale pomyślałam, że wymienię to i owo i będzie w sam raz na początek. Jak oglądam różne używki to sztuki są naprawdę w niezłym stanie, przecież ja się popłaczę jeśli przyjdzie mi go zarysować a takiego zdechlaka nawet nie będziesz szkoda dobić

[Klepsydra88]

Napisane przez monachee

Wiem, że sprzęt skatowany, ale pomyślałam, że wymienię to i owo i będzie w sam raz na początek. Jak oglądam różne używki to sztuki są naprawdę w niezłym stanie, przecież ja się popłaczę jeśli przyjdzie mi go zarysować a takiego zdechlaka nawet nie będziesz szkoda dobić

takie TO I OWO też kosztuje.. :P

[renia19941]

To i owo w tym przypadku to np sprzeglo i skrzynia, wierz mi ze bardziej sie kalkuluje kupic cos mniej zmeczonego.
Na zdjeciach wszystko wyglada dobrze, sporo motocykli w zyciu oglądałam i zaden nie byl taki jak obiecywal sprzedający.
Japonskie silniki ( przy umiejetnym uzytkowaniu) prawie sie nie zuzywaja poza czesciami eksploatacyjnymi. Jesli wybierzesz Japonczyka to upewnij sie ze nie zostal zrobiony w Korei.
Warto kupic cos starszego, uzywanego przez bardziej doswiadczona osobe.

Co do wywrotki- nie licz ze nie zaliczysz parkingówki, to jest wpisane w nauke jazdy i predzej czy pozniej sie zdarzy.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ania p]

Napisane przez Klepsydra88

szczękowy? serio?? ja nie wiem co ludzie widzą w szczękowcach.. ciężkie, głośne i średnio bezpieczne to..

łatwiej mi się ściąga ostatnio swój próbowałam ściagnąć razem z kolczykami z uszu . Mam jeden dobry choc brzydki to sobie drugi kupie na lans po mieście .

Napisane przez renia19941

Ania- to chyba kiepski ze mnie facet bo ja nie odrozniam pajacykow od tych innych, dzieci to dla mnie czarna magia


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez justyna_dt

Jeny, mam to samo

Ja tez kiedyś nie ogarniałam , ale raz że mam dwoje na szczęście już podrośniętych dzieci , a dwa że przez trzy lata prowadziłam z koleżanka komis z artykułami dla dzieci . także jakby którejś brzucho urosło walcie do mnie na lekcje jak w dym

[monachee]

Napisane przez renia19941

To i owo w tym przypadku to np sprzeglo i skrzynia, wierz mi ze bardziej sie kalkuluje kupic cos mniej zmeczonego. Na zdjeciach wszystko wyglada dobrze, sporo motocykli w zyciu oglądałam i zaden nie byl taki jak obiecywal sprzedający.
Japonskie silniki ( przy umiejetnym uzytkowaniu) prawie sie nie zuzywaja poza czesciami eksploatacyjnymi. Jesli wybierzesz Japonczyka to upewnij sie ze nie zostal zrobiony w Korei.
Warto kupic cos starszego, uzywanego przez bardziej doswiadczona osobe.

Co do wywrotki- nie licz ze nie zaliczysz parkingówki, to jest wpisane w nauke jazdy i predzej czy pozniej sie zdarzy.

Ta CBF-ka mi się szalenie podoba, więc pewnie będę celować właśnie w nią. Nie mam doświadczenia z innymi markami 125, ale hondzia ma i dobre ceny i naprawdę fizycznie super mi się na niej jeździ - jest dla mnie w sam raz, więc pewnie na początek zacznę właśnie od niej.

Co do parkingówek - ja jeśli chodzi o maszyny to jestem straszna, dobrze że nie mam garażu, bo siedziałabym non stop ze ścierą i pucowała moje pierwsze auto przeszło ze mną pod tym względem gehennę, potem z tego wyrosłam Dlatego jak piszecie o tych wywrotkach... ale będzie ryk i kupa śmiechu przy okazji

[renia19941]

Mona- kup cbf-ke ale nie ze szkoły, wpisujac w pierwszym lepszym portalu mam 109 wynikow, na pewno znajdziesz cos nie zajechanego za dobra cene


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Dudefix]

Napisane przez renia19941

Mona- kup cbf-ke ale nie ze szkoły

JAKIMKOLWIEK pojazdom ze szkoły L, mówimy NIE!!!
Dziewczyno, jeżeli chcesz jeździć (i to gdzieś dalej, a nie tylko w koło komina, żeby w razie czego można było z buta do chaty wrócić), to żadnej L-ki nie kupuj. Z zewnątrz może i ładne, ale dojechane na maxa. Jak będziesz się kiedyś nudzić, to posiedź sobie dłużej przy jakimś placu manewrowym, albo pojeździj za taką L-ką. Na dzień dobry do zrobienia po zakupie: łańcuch + zębatki, tarcze sprzęgła, coniektóre (jeśli nie wszystkie) biegi. Raczej nikt nie sprzedaje motocykla, który jest idealny, super-ekstra-turbo-kosmostrzelny, tylko taki, który zaraz zacznie padać (a w szkołach jest to zdecydowanie szybciej, niż u zwykłego jeźdźca).
Chyba, że lubisz majsterkować - wtedy to byłby najlepszy zakup.

[renia19941]

Dudefix- ona sama jezdzi L-ką wiec ma jako takie pojecie mam nadzieje.
Kosmostrzelny?!- szacun za zdolnosci lingwistyczne


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Klepsydra88]

mi by nigdy do głowy nie przyszło żeby kupować motocykl ze szkółki - tym bardziej że pamiętam jak nieraz sama jeździłam

opony skompletowane, kombinezon zamówiony - weekendzie przybywaj

[Dudefix]

Napisane przez renia19941

Dudefix- ona sama jezdzi L-ką wiec ma jako takie pojecie mam nadzieje.

Tyle załapałem, ale może jeździ dobrze i nie katuje więc niech sobie popatrzy jak inni dosiadają takich sprzętów, to i głupie pomysły może wywietrzeją