..::Dieta Plaż Południowych - część VI ::..

[natalaplo]

Witam plazowiczki z rana

pysiamn patrząc na Twoje potrawy to aż normalnie

Kaska* witaj na plaży moja znajoma tez nie mogła być na I fazie i odrazu zaczęła od II, ze względu na brak węgli... słabła, więc może zacznij od II? wolniej ale i tak skutecznie

Marzeniątko kolejny raz gratuluje i mam nadzieje ze dzis juz sie dobrze czujesz

fruity głowa do góry! widze że cos ciągle ci sie przydarza... ale po chmurach wychodzi słonko

miłego dnia wszystkie dziewczynki

[Djana]

Czesc Dziewczyny

To wczoraj chyba jakis taki sadny dzien byl, bo u mnie tez bez przygod sie nie obeszlo Po pracy wzielismy sie z TZ za naprawianie kranow, bo woda ciekla z kazdej strony, a w jednym zimna nie leciela wcale... i nasza wojna z bateriami skonczyla sie 4 wizytami w Praktikerze z czego jedna zniszczeniem syfonikia w sklepie to akurat przezemnie poprosilam pana z obslugi zeby mi pomogl i tak sie chlopina zaangazowal ze az rozlozyl syfonik na czesci pierwsze i sie go potem nie dalo zlozyc.... nic mi nie powiedzial, nie musialam placic, ale w duchu napewno kla na wszystko co po ziemi chodzi szczegolnie w spodnicach
a ja po powrocie do domu jeszcze zle wtyklam czesci zo pokretla od wody i myslslam ze kolejny wydatek, bo to tak jak jednorazowka wyglada... ale na szczescie, przez przypadek, udalo mi sie to naprawic to nic ze dlubalam w tym prawie 1h - strasznie sie zawzielam

Wczoraj mialam faze na gotowanie - zrobilam mega zakupy, miala byc pomidorowka z kluskami tartymi i mieskiem, zapiekanka z warzywami, miesem i serem i jakimis kasza albo makaronem dla TZ, i ktores z mufinek Bambi i piernik pysiam a ledwie udalo mi sie pomidorowa zrobic ale za to jaka pyszna byla ale od dzis gotuje pomidorowa na dzien na przod albo rano, bo taka "odstana" chocby z 2h jest bezapelacyjnie najlepsza

[IlonaP]

Napisane przez Kaska*

Witam wszystkie plazowiczki! Tez postanowilam do Was dolaczyc. Jestem juz w 6 dniu 1 fazy, ale jak dotad schudlam tylko 1 kg:-( Mysle, ze nie lamalam zasad, wiec nie mam pojecia czemu mi tak wolno idzie. W dodatku dzisiaj w pracy bylam bardzo oslabiona krecilo mi sie w glowie i mysle ze to wlasnie przez brak cukru we krwii. Dziewczyny pomozcie , bo sie bardzo napalilam na ta dietke i nie chcialabym rezynowac, ale czy jest ona bezpieczna dla zdrowia? Bo nie chce sobie sama zaszkodzic, a moj dotychczasowy sposob odzywiania to byl zupelnym przeciwienstwem SB (tzn.mnostwo ziemniakow, pieczywa, slodyczy,a malo miesa i wogole 0 jajek)

dziewczyny, ja zdaję sobie sprawę, że większość przechodzi na tę dietę bo nęci je głównie te 5kg na dzień dobry w 14 dni ale zazwyczaj aż tyle się nie chudnie, to ma być nauka zdrowego odżywiania a nie ekspresowy sposób na pozbycie się kg
każdy organizm jest inny, wiele zależy też od wagi wyjściowej...
jeśli jesteś osłabiona to zacznij od II fazy ale jedząc np. tylko jedną porcję węgli złożonych [np. kromka chleba na śniadanie albo makaron czy ryż ciemny na obiad] i jeden owoc dziennie i tak schudniesz ale wolniej

śniadanko zaliczone, fritata z szalotką, papryką i pieczarką mutantem na to trochę jogurtu greckiego i latte

[Rosalyn]

Witam! Ale u nas nad morzem ciemno dziś. Masakra!
Z moim garłem źle, biorę antybityk, ale do pracy muszę iść, bo ani gorączki, ani osłabienia...

Dziś ostatni dzień pierwszej fazy, jutro zjem sobiee owoc, hurra! A w weekend to pewnie stworzę przepyszną pizzę Cykady!

[pysiamn]

Napisane przez Anetka1974

PYSIAMN- kochana cudne te pierożki, podzielisz sie przepisikiem? Zbliżają się święta więc byłyby jak znalazł. Podsmażałaś je , czy to takie prosto z wody? Najważniejsze dla mnie to to ciasto, no bo farsz to już można różny wykombinować. Pysznie wyglądają i pewnie takie też były, pozdrawiam KUBUSIA.

Oczywiście że się podzielę przepisem,,,,dodam, że przepis już jest na przepisy SB

Ciasto robiłam na pko nie dał orady inaczej Ale proporcie jakieś udalo mi się określić

Pierogi z farszem szpinakowo- serowym

Składniki:
0,5kg mąki pełnoziarnistej żytniej
1 jajko
odrobina ciepłej wody (ok 0,5 szklanki)

farsz:
szpinak mrożony
przyprawy odtłuszczony starty żółty ser (u mnie Hit z Ryk)


Ciasto wyrobić mąka+ jajko+ woda....rozwałkować...wyk rajać szklanką owale na pierogi.

Szpinak rozmrozić w garnku podgrzewając dodawać przyprawy: sol, gałka muszkatułowa, czosnek. Jak masa ostygnie dodajemy starty ser.

Nakładamy farsz do ciasta zawijami pierożki i wkładamy na gotująca się osoloną wodę....jak wypłyną są już GOTOWE.

Bardzo dobrze smakują usmazona na oliwie z oliwek


Z 0,5 kg mąki wyszło mi ok 15 dużych pierogów
Następnym razem zrobie z kapusta i grzybami...........

Aaaaaaaaaa i musze przyznać że ciążko się zklejały....tradycyjne dużo prościej sięrobi...........ale z pełnoziarnistej też się da i są smaczne

Napisane przez bambi1311

jakos tu spokojnie na naszym watku dzisiaj
pochwale sie pysznym obiadkiem jaki dzis na szybko pzrygotowalam, w sumie nie majac za duzo produktow:
kalafiorek ugotowany na parze plus salatka z tunczykaa zrobilam ja w nietypowy sposob:podsmazylam na patelni naoliwie cebulke, pieczarki i na koniec troszke startego zoltego sera odtluszczonego i to dodalam do tunczyka i na koniec odrobina majonezy co by sie lepiej posklejalo calosc wyszla wysmienicie!!!ze tez wczesniej na taka mieszanke nie wpadlam, goraco polecam
teraz wlasnei poczestowalam tate piernikiem, hehe pierwszym w zyciu zreszta zrobionym wlasnorecznie, bo ma dzis imieninybyl w szoku, i stwierdzil , ze nawet tak nie wyglada jak smakuje(chyba mial na mysli to,ze spod musialam odkroic)

O fajna slatka, może zrobię bo uwielbiam tuńczyka
Fajnie że piernik tacie smakował

Napisane przez paprak

A dzis dostalam od meza rozne kadzidelka i *******ki oraz rozne miseczki i lodke na oliwki I juz zapomnialam jak mi zle Kobiecie to jednak niewiele do szczescia potrzeba

To bardzo miłe......

Zaraz siadam do kurczaka z warzywami i mam zamiar skopiowac przepis pysiamn na pierozki wiec mam nadzieje, ze mnie ubiegla z wpisem i juz wkleila

Już tak

[pysiamn]

No i nie zdziwcie sie jak zostanemilionerka bo juz dwa razy z rzedu trojke w duzego lotka trafilam

Trzymam

Napisane przez Marzeniatko

Już gratulowałam.....ale nie zaszkodzi, raz jeszcze Marzenko Gratki i buziaczki

Napisane przez Kaska*

Witam wszystkie plazowiczki! Tez postanowilam do Was dolaczyc. Jestem juz w 6 dniu 1 fazy, ale jak dotad schudlam tylko 1 kg:-( Mysle, ze nie lamalam zasad, wiec nie mam pojecia czemu mi tak wolno idzie. W dodatku dzisiaj w pracy bylam bardzo oslabiona krecilo mi sie w glowie i mysle ze to wlasnie przez brak cukru we krwii. Dziewczyny pomozcie , bo sie bardzo napalilam na ta dietke i nie chcialabym rezynowac, ale czy jest ona bezpieczna dla zdrowia? Bo nie chce sobie sama zaszkodzic, a moj dotychczasowy sposob odzywiania to byl zupelnym przeciwienstwem SB (tzn.mnostwo ziemniakow, pieczywa, slodyczy,a malo miesa i wogole 0 jajek)

Witaj

Napisane przez natalaplo

pysiamn patrząc na Twoje potrawy to aż normalnie

Napisane przez Rosalyn

Witam! Ale u nas nad morzem ciemno dziś. Masakra!
Z moim garłem źle, biorę antybityk, ale do pracy muszę iść, bo ani gorączki, ani osłabienia...

Dziś ostatni dzień pierwszej fazy, jutro zjem sobiee owoc, hurra! A w weekend to pewnie stworzę przepyszną pizzę Cykady!

Zdrowiej nam

************************* **********************

Dziewczyny a ja mam -1kg mniej Idę zmienić paseczek w podpisie

[Djana]

Pysiu gatuluje tego kg


...a mi przybylo przez te chrzicny i walowke, od soboty jem gorzej niz normalnie, o SB mowy nie ma (ja po prostu nie umiem wyrzucac jedzenia ) ale sie wkurzylam, wypowiadam walke temu swiezemu kg, normalnie basen i nauka biegania!(w silowni )

[bambi1311]

HELLO, HELLO, witam plazowiczki w ten mrozny dzionek, my na plazy a za oknami zero stopni
MArzeniatko, gretulacje rowniez ode mnie
Pysiam, dla Ciebie tez, za kolejny kg mniej, niech leca na leb, na szyje
u mnie, tak jak u Djany, troszke w gore poszlo, moze to przez okres, ktory chyba dzisiaj przybedzie, ale w sumie nie biore tego zbytnio do siebie bo za pare dni i tak bede smigac na stoku, i o jedzeniu SB pewnie nie bedzie mowy, potem Swieta, wiec etz raczej nie dietetycznie, wiec chyba dopiero od stycznia wrzuce 1 faze, no chyba ze ten grudzien nie wplynie jakos tragicznei na mnie, a taka mam w sumie nadziejecaly czas sie pocieszam ze moje miesnie ladnie popracuja, caly tydzien intensywnego wysilku, a na deseczce prawdziwy diabelek sie we mnie budzi, nie ma wtedy ze to czy tamto!!!!!!!!!jazda na maxa, od rana do 16!!!!!!!!!!

dzisiaj juz po poznym sniadanku, serek wiejski z roszponka, pomidorkiem i jajkiem, czyli zdrowo

[effa79]

I ja sie melduje
Rano zrobilam test ciazowy, bo @ nadal brak, choc intuicyjnie wiedzialam, ze raczej nie, ale wolalam sie upewnic, zwlaszcza, ze z moja waga nie bardzo. Nic nie stracilam na II fazie jeszcze... Zaczyna mnie to irytowac, ale jak mowi Bambii, najwazniejsze, ze nie idzie w gore Przeczekam ten miesiac, zobacze, jak po Świetach, najwyzej w styczniu wrzuce sie jeszcze na tydzien I fazy. Poza tym tlumacze sobie, ze te 3 kg chce stracic do wiosny, wiec mam czas Mysle o TLII... No i te kolacje wprowadze.

Marzena wielkie gratulacje
Djana, a co w koncu kupilas na chrzciny???
Kasia witaj. Ja doradzam kostke gorzkiej czekolady, na I fazie mi pomagala na bol glowy. Co do kg, to tak jak mowi Ilona, kazdy organizm reaguje inaczej

Pysiamn - nooo super!!! Oby tak dalej Dzieki za przepis na ciasto, ja wczoraj znalazlam taki, ze sama maka i woda ciepla, ale jajo bym wlasnie tez dodala. Zrobie, zeby mogla sobie je pojesc na Świeta

Ahack ja wlasnie tez przegladalam te przpisy. U mnie jest jeden problem, ze jak zrobie te bulki, to moge sie nie opanowac i zjesc jakas kosmiczna ilosc, ale sprobuje, najwyzej dwie zjem, a reszte szybko zamroze.

Ja dzis omlecik z szyneczka i serem plus pomidor i kawalek chleba, co by te weglowodany byly i organizm nauczyl sie z nimi radzic.
Salatka z tunczykiem wg. Bambii czeka na II sniadanie, a na obiad golabki I pewnie manadrynki przegryze

[DarkChocolateWithChilli]

Witajcie Kobitki
Ale naskrobałyście, rozgadane jak zwykle

Marzenko : Gratuluję I wracaj do zdrówka. Doskonale wiem jak musisz się czuć, mam dokładnie to samo. Wczoraj cały dzień nie rozstawałam się z łazienką, o jakimkolwiek jedzeniu nie było mowy. Do tego gorączka... Dzisiaj zjadłam już kilka łyżeczek jogurtu naturalnego, zobaczymy jak to będzie.

Pysia : Pierogi Jak tylko wydobrzeję, spróbuję upichcić I gratuluję zrzuconego kilogramu, oby tak dalej !

Rosalyn, Morelko : Zdrowiejcie szybciutko

Miłego dnia !

[natalaplo]

właśnie zjadłam Rafaello, sztuk dwie...

teraz wcinam serek naturalny i mandarynke
na obiad mam zapiekanke z cukini i mięska mielonego i pomidorów i sera foliowego 12%

[paprak]

Dzien dobry

Ja w samo poludnie wstalam i wlasnie popijam zmielony len

pysiamn dziekuje za przepisik powiem ci, ze przydalaby mi sie taka utalentowana zona w domu Ja sie boje, ze mi nic z tych pierozkow by nie wyszlo a jesli, jak piszesz, sa problemy ze sklejaniem to ciasto mogloby fruwac po calej kuchni przy moim temperamencie Na poczatek planuje zrobic kotlety siekane wg Twojeg przepisu Miesko cala noc sie marnowalo w przyprawach

bambii Gdzie sie w gory wybierasz? Bedziesz w nowej kurtce szusowac?

effa79 Nie denerwuj sie, ze nie chudniesz tylko obserwuj co jesz i czyn zmiany abys zaczela chudnac. Moze mniej jedzonka a czesciej. Duze porcje sa zgubne Moze wiecej bialka, swietnie spala tluszcz . Moze wegle raz dziennie i jeden owoc? Pomysl co moglabys zrobic zeby ulepszyc swoje odzywianie

Djano Widze, ze masz zaciecie majsterkowicza jak i ja Niestety talentem manualnym tez sie niewiele roznimy

Zgadzam sie z IlonaP, ze nie wolno sie nastawiec glownie na dwa tygodnie. To nie jest utrata tluszczu a wody bo diety niskoweglowodanowe maja dzialanie moczopedne. Dopiero w drugiej fazie chudniemy wiec nie marudzic a cierpliwie czekac

rosalyn, Marzenko i morelko Duzo zdrowka wam zycze

Zmykam robic sniadanie Pozdrawiam i zycze mielgo dnia

[bambi1311]

PAPRACZKU, jak ja Ci zazdroszcze tego spanka do pozna, ja niecierpie wstawac wczesnie, a jak juz jest zima, i widze mroz za szyba, to doslownie wygrzebac sie nie moge!!!!a w gory smigamy do Wloch, do Livigno nie dosc ze pelno cudownych tras to jeszcze cala miejscowosc to obszar bezclowyoch , zyc nie umierac i snowboardzistka BAmbi bedzie sie lansowac w nowej kurteczcejuz jestem taka podjarana, ze o niczym innym nie mysle, w pracy doslownie sie przeslizguje, ehehe, a natura dzisiaj wywinela mi mila niespodzianke, bo okres mialam dostac 14, czyli w pierwszy dzien jazdy i strasznie sie zamartwialam, bo w pierwszy dzien strasznie cierpie, a tu prosze przyszedl dzisiajno wiec dzisiaj cierpie i jestem strasznie z tego zadowolona

Effa, grzeczna dziewczynka, grunt to sie nie zniechecac, bo przeciez nikt nas nie goni, chudniemy sobie zdrowo i powolutku, hehe, ja to juz mega powolutku, bo jakos od 2 miesiecy mi waga stoi,ale nie jest to zle, poki nie idzie w gore, a jem sobie same rarytaski, tak sobie mysle, ze moze w styczniu zrobie 1tyg fazy 1 , zeby zrzucic jakis kilogramek i potem znow ze 2 miesiace bede utrzymywac wtedy, no chyba ze juz w ciaze zajde, to wrdy grzecznie faza 2-3, zeby dla dzidziusia zdrowo
DARK, a jak u Ciebie z waga?bo Ty pamietam wskoczylas na troche na pierwsza faze?

[effa79]

Paprak no wlasnie... Wydaje mi sie, ze bialka jem duzo, bo na sniadanie albo jajka, albo twarog, drugie sniadanie warzywne mocno, albo z tunczykiem lub makrela - tez bialko. Na obiad piers z kurczaka, albo jak dzis golabki na mielonym drobiowym, albo ryba, albo soja, albo inne chude miesko. Tego bialka jest sporo, przynajmniej tak mysle
Co do duzych porcji - mhmm, to jest akurat wzgledne, na sniadanie zjadlam omleta z 2 jajek, jednego plastra szynki, ciut sera i pomidor. II s: puszka tunczyka 3 pieczarki, pol cebuli garsc zoltego sera, na obiad pewnie z dwa golabki plus warzywa. Nie wiem, czy to duzo. Ja i tak jem malo wegli, dlatego na sile probuje je dodawac, jak dzis do sniadania kawalek chleba, jak 3 mandarynki na przekaske. Na razie skupiam sie na tej kolacji, bo moze faktycznie przerwa w niejedzeniu od ok. 17.30 do 8.30 jest zbyt dluga, choc glodna nie jestem. Takze po 19.00 bede cos przegryzac jeszcze.
Aha i w moim przypadku z tym nabialem jest problem, bo na I fazie spowalnial mi odchudzanie, takze tez staram sie jesc go do poludnia...
Sory, ze przynudzam, ale coz... chcialabym zobaczy mniej na wadze

[paprak]

Napisane przez effa79

Paprak no wlasnie... Wydaje mi sie, ze bialka jem duzo, bo na sniadanie albo jajka, albo twarog, drugie sniadanie warzywne mocno, albo z tunczykiem lub makrela - tez bialko. Na obiad piers z kurczaka, albo jak dzis golabki na mielonym drobiowym, albo ryba, albo soja, albo inne chude miesko. Tego bialka jest sporo, przynajmniej tak mysle
Co do duzych porcji - mhmm, to jest akurat wzgledne, na sniadanie zjadlam omleta z 2 jajek, jednego plastra szynki, ciut sera i pomidor. II s: puszka tunczyka 3 pieczarki, pol cebuli garsc zoltego sera, na obiad pewnie z dwa golabki plus warzywa. Nie wiem, czy to duzo. Ja i tak jem malo wegli, dlatego na sile probuje je dodawac, jak dzis do sniadania kawalek chleba, jak 3 mandarynki na przekaske. Na razie skupiam sie na tej kolacji, bo moze faktycznie przerwa w niejedzeniu od ok. 17.30 do 8.30 jest zbyt dluga, choc glodna nie jestem. Takze po 19.00 bede cos przegryzac jeszcze.
Aha i w moim przypadku z tym nabialem jest problem, bo na I fazie spowalnial mi odchudzanie, takze tez staram sie jesc go do poludnia...
Sory, ze przynudzam, ale coz... chcialabym zobaczy mniej na wadze

efffa79 ale z nabialem powinno byc odwrotnie - rano i w poludnie wegle, po poludniu i na kolacje bialko. Sprobuj jesc na sniadanie pieczywko, do lunchu przegryzc jablko a po 16 juz tylko miesko, sery i warzywa

[effa79]

Napisane przez paprak

efffa79 ale z nabialem powinno byc odwrotnie - rano i w poludnie wegle, po poludniu i na kolacje bialko. Sprobuj jesc na sniadanie pieczywko, do lunchu przegryzc jablko a po 16 juz tylko miesko, sery i warzywa

Mhmm wegle wlasnie tak jem - do maks. 13.00, no dzis w golabkach bede miala troche ryzu, ale cala paczuszka na jakies 10 golabkow, wiec nie w jakies szalenczej ilosci NO dobra bede myslec o tym nabiale po poludniu
Choc powiem szczerze, ze na owoce mam ochote wlasnie po obiedzie Nie ma juz we mnie potrzeby jakiejs na jedzenie pieczywa, choc wczesniej sobie dnia bez kanapki nie wyobrazalam Ale tez wiem, ze organizm potrzebuje tych wegli, wiec od dzis na sniadanie bede wprowadzac pieczywko. Moze upieke te bulki twarogowe I wymiennie z II ś bede jesc.
Dzieki Paprak

Bambii no wlasnie z ta waga diabelna Kto wie, a moze ja chudne tylko wtedy, gdy mam na maksa ograniczone weglowodany, a pozniej utrzymuje wage? Jak do świat nie schudne, to na bank w styczniu na I tydz. I fazy pojde i wtedy poczekam na efekty Choc podejrzewam, ze po Świetach niejedna z nas zahaczy o I faze

[bambi1311]

pewnie Effa, nie ma sie co teraz przejmowac, w styczniu razem wkoczymy na jedynke

[Djana]

heh, ja tez planuje jedynke zaraz po swietach wlasnie sobie zamiowlam przewodnik SB, bo mamie pod choinke kupowalm, tak ze bedzie 1 faza z prawdziwego zdarzenia
co nie znaczy bynajmniej ze mam zamiar sie bezgranicznie rozpieszczac w swieta

Effo skonsultowalam sie z tesciowka i kupilismy jednak ten spiworek, bo nawet mama malucha o nim wspominala tuz przed chrzcinami, wiec mysle ze sie ucieszyli

ja juz od 1,5h slucham konferencjji z hindusami - zalamka po prostu, glupieje kiedy ich slucham
juz 1,5h jestem po pracy a za nadgodziny u nas sie nie placi moge je odebrac, ale to zazwyczaj sie umawiam, ze dzis zostane a jutro wczesniej wyjde, ale jak takie wyskakuja to takie przepadaja a na basen mialam isc - znowu mi przepadlo

[pysiamn]

Dziewczyny dzięki za mile słowa
Bardzo cieszy mnie kilogram mniej....ziarno do ziarnka


Co do kotletów papraczku to one są prościutkie i napewno Ci wyjdą no i są pyszniutkie Z pierogami jest troszke roboty i gimnastyki...przyznaje

Effa Bambi na pewno będzie mniej trzymam za Was sztuk 2 Z pewnością waga będzie spadała

[zielonamorelka]

marzenko gratulacje
pysiam no niech kg leca tak dalej swietne maz wyniki
dziekuje dziewczyny za zyczenia zdrowka. czuje sie swietnie hihi mam nadzieje ze zadne chorubsko sie nie przyplacze hihi
z dieta dzis ym no nienajlepiej.znaczy nei grzesze ale sniadanko byl zamale[znaczy wystarczylo ale wiem ze powinno byc wieksze]warzyw tez malo dzis.ale wieczorem jade na wieksze zakupy to kupie jakis twarog warzywka owocki i bede zajadac.
przepis na pierozki jest zachecajacy.napewno je zrobie.tylko chyba wymieszam make razowa pszenna i zytnia.
pozdrawiam

[IlonaP]

właśnie wszamałam rybkę z sosem z porów, rany pyszne

Pysia, może jakby wodę zastąpić maślanką albo ją trochę zakwasić toby się gluten w żytniej uaktywnił i lepiej by się sklejały a w ogóle to wyglądają bosko

[topka]

dziewczyny cy ktors wie cos na ema naekatu z agawy?znalazlam go dzis w markecie.w 100g ma tylko 294kcal.zasanawiam sie czy ego nie sprobowac do ciast i innych deserkow.aha jest jeszcze napisane na opakowania,ze ma niski ig,wiec chyba ok???

[live]

Witam kochane nie udzielałam się na tym forum ale przeczytałam o tej djecie i zaczełam ja stosowac , korzystałam tylko z rad tego forum i kochane jak u mnie.... to jestem juz tydzien na II fazie i powiem wam ze sukces 4kg mniej mam 165 i waga przed 65 po 61 jak dla mnie to sukces mam 32 latka i metabolizm juz nie za szybki a na tej dietce schudłam , moje grzeszki to co tydzien wyskok na piwko i oczywiscie oliwa normalna bo oliwa z oliwek masakra , ogólnie trzymam się zasad i chudne ,grunt to nie popadanie w obłęd , ale tak ogólnie to pisze tez zeby zadac pytanko bo ksiązki nie mam wiec nie wiem do konca czy mogą zrobic sobie takie o to nalesniki ,,,
maka zytnia
mleko 2% tłuszczu
jajka
a farsz to 2 cebulki
seler
poebeokuły
3 papryki
kostka rosołowa i przyprawy
wszystko drobno posiekac i dusic az do takiej papeczki. Czy moge wykonac takie nalesniczki czy sa zabronione??? bardzo proszę o podpowiedz.

[effa79]

Napisane przez live

Witam kochane nie udzielałam się na tym forum ale przeczytałam o tej djecie i zaczełam ja stosowac , korzystałam tylko z rad tego forum i kochane jak u mnie.... to jestem juz tydzien na II fazie i powiem wam ze sukces 4kg mniej mam 165 i waga przed 65 po 61 jak dla mnie to sukces mam 32 latka i metabolizm juz nie za szybki a na tej dietce schudłam , moje grzeszki to co tydzien wyskok na piwko i oczywiscie oliwa normalna bo oliwa z oliwek masakra , ogólnie trzymam się zasad i chudne ,grunt to nie popadanie w obłęd , ale tak ogólnie to pisze tez zeby zadac pytanko bo ksiązki nie mam wiec nie wiem do konca czy mogą zrobic sobie takie o to nalesniki ,,,
maka zytnia
mleko 2% tłuszczu
jajka
a farsz to 2 cebulki
seler
poebeokuły
3 papryki
kostka rosołowa i przyprawy
wszystko drobno posiekac i dusic az do takiej papeczki. Czy moge wykonac takie nalesniczki czy sa zabronione??? bardzo proszę o podpowiedz.

Witaj.
Gratulacje z racji zrzuconych kilogramów Co do nalesnikow, to ja uzylabym mleka 0.5% (wg SB o jak najnizszej zawrtosci tluszczu powinien byc nabial), rozumiem, ze chodzilo o brokuly No i nie uzylabym kostki rosolowej, bo to nie dosyc, ze chemia, to jeszcze cukier zawiera, lepiej uzyc normalnych przypraw. I dodalabym zolty ser odtluszczony, zeby farsz sie "zbil"
Aha i wazne, zeby ciasto na nalesniki odstawic na jakies 20 min, zeby maka nabrala wody i mleka
Powodzenia

Ja musialabym zjesc kolacje, zaraz twarog sobie zrobie Mam dzis zamiar swiatecznie kuchnie wysprzatac, zrobic porzadek w szafkach, bo mam juz misz masz, w lodowce. Wyszorowac wszystko, bo czasu mi zabraknie za chwile I kuchnie juz tez swiatecznie troche przystroje. Pewnie po niedzieli kupimy choinke, zeby chlopcy mogli sie nacieszyc przed wyjazdem na Świeta

To sie spowiadam:
ś: omlet z 2 jajek z szynka i serem zoltym + warzywa+ kawalek chleba
trzy mandarynki
II ś: salatka z tunczyka
O; dwa golabki (wyszly wysmienite, tz zjadl 5) + pomidor
k: twaróg chudy z warzywkami i szynka

Jakos lepiej ten jadlospis wyglada z taka iloscia posilkow...
I chyba cebulowki na jutro na sniadanie upieke...

[DarkChocolateWithChilli]

Napisane przez bambi1311

DARK, a jak u Ciebie z waga?bo Ty pamietam wskoczylas na troche na pierwsza faze?

Zgadza się, wróciłam na trochę na "jedynkę" Dzisiaj rano się zważyłam i waga pokazała 60,9 kg, czyli nie jest źle

Teraz chyba przejdę na "trójkę", żeby sobie trochę odpocząć, przygotować organizm na święta (bo w mojej rodzinie na SB w święta nie ma szans, takie pyszności ) i co najważniejsze wrócić do formy po wczorajszych sensacjach żołądkowych i po trzymającej mnie od jakiegoś czasu grypie A po sylwestrze grzecznie wrócę na "dwójkę" i mam nadzieje osiągnę wymarzoną wagę
Co o tym myślicie Plażowiczki ?

Miłego wieczoru

[IlonaP]

Napisane przez topka

dziewczyny cy ktors wie cos na ema naekatu z agawy?znalazlam go dzis w markecie.w 100g ma tylko 294kcal.zasanawiam sie czy ego nie sprobowac do ciast i innych deserkow.aha jest jeszcze napisane na opakowania,ze ma niski ig,wiec chyba ok???

nektar z agawy zapewne - poszperałam sobie i wyszło, że:
primo jest dosładzany
secundo jego IG wynosi 40-45 a fruktozy 20
a więc nie!

spowiedź:
ś: fritata z 2 jajek, szalotki, papryki i pieczarek, łyżeczka jogurtu greckiego, kawa latte
IIś: 2 babeczki szpinakowe, kromka mojego chlebka posmarowana serkiem Figura
o: ryba a`la carbonara
p: serek homo przekładany truskawkami, słodzony xylitolem
k: pekinka z resztą wołowiny z grilla, cebulą marynowaną i oliwą chilli, herbata z mlekiem

[topka]

aha czyli jednak zostane przy fruktozie
ps.przepraszam za literowki w popszednim poscie-klawiatura mi cos szwankuje

[zielonamorelka]

zrobilam spore zakupy[normalnie tata mi sie co chwile pytal czy chce to albo tamtoa byloto prawie dietetycznei dopiero po drodze dod omu zaczal marudzic;/]no ale teraz to juz nie bede mogla powiedziec ze nie mialam co zjesc heh
to i ja sie wyspowiadam
1-wiesniak i 2 lyzeczki slonecznika
2-podwojna kanapka z 2 plasterkami pomidora
3-kasza jeczmienna z jajkiem i mnustwo kapusty kiszonej gotowanej ze sladowymi ilosciami grzybow
4-troche kapusty z obiadu
5-ok 120-150 g twarogu chudego

jutro bedzie lepiej

[effa79]

O rety jaka cisza
Jestem po pieciogodzinnym sprzataniu kuchni... Efekt - w szafkach porzadek, czysciutko, poukladane, rzeczy, ktore sie nagromadzily nie wiedziec czemu w kuchni, wrocily tam, gdzie byc powinny Ufff. Okno mylam o polnocy
W miedzyczasie upieklam cebulowki na sniadanie - nie wiem, co z tego bedzie Na obiad zrobilam kurczaka w warzywach po chinsku (cokolwiek by to znaczylo) i kapuste pomidorowa, bo zal mi bylo wyrzucac resztki po golabkach, jutro pewnie zjem
No a teraz ide chyba powoli spac, choc noc ciezka mnie czeka, bom sama z dwojka lekko przeziebionych (czytaj: wybudzajacych sie) chlopakow...
Do rana plazowiczki

[paprak]

spokojnych snow effa