Wartościowe książki dla dzieci

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez wika82

Czy znacie serię 8+2?
Podobno świetne opowieści o rodzinie z ośmiorgiem dzieci.
Jestem na to mocno napalona, ale zważywszy, że dopiero co zamówiłam 11 książek, nowy mega drogi inhalator, to ekchm..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czy Twoim zdaniem w kwestii fabuły nadaje się do samodzielnego czytania dla 8/9 latki, która bardzo lubi Basię? czy zbyt dziecinna?

[wika82]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;87206326]Czy Twoim zdaniem w kwestii fabuły nadaje się do samodzielnego czytania dla 8/9 latki, która bardzo lubi Basię? czy zbyt dziecinna?[/QUOTE]Nie znam właśnie, tylko słyszałam, ale zamówię na pewno.

Za to mam polecone: papierowy Yoda. Podobno genialne na ten wiek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madziara_07]

Napisane przez wika82

Czy znacie serię 8+2?
Podobno świetne opowieści o rodzinie z ośmiorgiem dzieci.
Jestem na to mocno napalona, ale zważywszy, że dopiero co zamówiłam 11 książek, nowy mega drogi inhalator, to ekchm..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

przypomnialas mi o moich ulubionych ksiazkach Ewy Lach o rodzinie Sawanow tylko ze tam siedmioro dzieci bylo... no i dla troche starszych dzieciakow to bylo.. musze jej poszukac, ciekawe czy sa jakies wznowienia

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Wika
K. nie orientuje się zupełnie w postaciach z gwiezdnych wojen, to nie jej klimaty , a "papierowy yoda" chyba znacznie nawiązuje do filmu (nazwy typu darth paper).
Kiedyś wybrała sobie na wyjeździe w księgarni "dziennik cwaniaczka" i nie spodobał się jej, za to bardzo kuzynowi.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nie wiem, czy polecałam tu - seria o czarodziejce Zuli, Agatka zachwycona

Jest teraz 6 tomów, autorką jest Natasza Socha, jakoś najbardziej lubię dla dzieci książki polskich autorów (pomijając dzieci z B. ), są najmniej durne.

http://lubimyczytac.pl/cykl/14979/czarodziejka-zula

[wika82]

Z naszych ostatnich nabytków:


Baśń o dębowym sercu - jesteśmy w trakcie czytania, jest piękna, w starym dobrym stylu baśni, ale bez okrutnych motywów, pięknie ilustrowana i ciekawa.



Basia i zegarek - jedyna z Basi, z którą mam problem i której nie lubię. W ogóle nie lubię kiedy pojawia się dziadek Henryk, bo wiecznie powtarza, że Basia to ulubiona wnuczka, jakoś to przełykam zawsze, bo tłumaczę, że to jedyna dziewczynka - wnuczka, chociaż w odniesieniu do Janka i Franka nie ma nic o ulubionych wnukach. Ale w tej części dziadek przesyła prezent - tylko dla Basi, jest wzmianka, z której wnioskujemy, że Janek jest zazdrosny i nic, Autorka zostawia to mimochodem. Nie cierpię takiego faworyzowania.


Basia i przyjaciele: Janek - ufff, przejrzałam pobieżnie i wygląda na to, że super.


Basia i basen- - jedyna ze starych części, której nie mieliśmy, super.


Wesoły Ryjek - fajna bardzo! Ale nie wiem czy dla mojego trzylatka już nie za prosta.


Piaskowy wilk - jeszcze nie zaglądałam, kupiłam zachęcona kiedyś poleceniem Miramej.


Afryka Kazika - wygląda bardzo spoko.



Tata już biegnie - rozczarowałam się tą pozycją.. Taka jednorazowa niestety.


Co cię martwi - świetna! Już nie mogę się doczekać wspólnego czytania.


Basia i kask - kupiłam do nauki czytania, fajna.


Na kolejnej liście:
Ekspres polarny, 8+2, A niech to gęś kopnie i Naukomiks Rekiny.

[AnulaQa]

wika82
A jak tam Twoje twarde postanowienie, dot. rozdania książek na Mikołajki i Święta?

Pucio umie opowiadać, to prawdziwy hit w naszym domu. Przez kilka dni z rzędu Ania (3,5l) chciała, żeby czytać jej tylko to, nie ważne, że boli, katar, chrypka, kaszel, spać-spać-spać, świątek, piątek czy niedziela. Przyznaję, że ja jakoś byłam sceptycznie nastawiona. No nie wiem. Wizualnie brakowało mi tekstu w dolnej części stronic, no ale na tym to przecież polega, żeby dziecko na podstawie obrazków zaczęło opowiadać. Im częściej zaglądałam, tym bardziej polubiłam. Do tej pory czytałyśmy sobie Pucia na zmianę, raz Pucio ma urodzinki (roboczy tytuł wymyślony przez córę) innym razem Tata złamał noge, potem Wakacje i tak w kółko a przy ostatniej części, było zupełnie inaczej. Dzieci chciały, żeby czytać im tylko ją, a ile przy tym było opowiadania i zadawania pytań ze strony starszej. Po kilku dniach skończyło się na tym, że zaczęła O-PO-WIA-DAĆ (roznosić ploty), że Mama jest w ciąży (tekst z Pucia), no i że ona mieszkała w brzuszku mamy a braciszek w brzuszku taty i że chciałaby tam znowu zamieszkać.:coje st:

W załączniku zapowiedzi z Puciem.

[Glodomorek]

Biblioteka szkolna ma kasę na zakup książek dodatkowych. Pytają jakie mamy sugestie dla młodszych dzieci 1-3. Pomóżcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnulaQa]

Odnośnie Basi jesteśmy nią zachwyceni. Choć przyznaję początkowo dziwnie mi się ją czytało, przejrzałam pobieżnie i stwierdziłam, meeeeh, chyba jeszcze za wcześnie, córki nie zainteresuje. I jeszcze ta grafika. Nie zachwyca. I nie wiedziałam jeszcze wtedy jak bardzo się myliłam. Młoda od razu zainteresowała się książką, pytała kto to jest, przeglądała obrazki, prosiła, żeby poczytać. Zazwyczaj zanim przeczytam dziecku lubię sama przyjrzeć się lekturze, a tutaj jechałyśmy praktycznie na żywca. Zaczęłyśmy od Wielkiej księgi przygód (w domyśle 1, żółta) i opowiadania Basia i Boże Narodzenie (uwielbiam tematykę świąteczną), i już na początku schody "Zuzia powiedziała, że Św.Mikołaj nie istnieje" no i już sobie myślę, no pięknie, strzeliłam sobie w stopę (przypomnijmy, że czytam na żywo, hehe) ale wszystko się ładnie i pięknie wyjasniło. Im więcej Basi, tym bardziej zaczęłam przekonywać się do grafiki. Teraz uważam, że jest genialna i trafiona, typowo Basiowa, super! Doskonale obrazuje treść i emocje, charakter bohaterów. Wow. Jak to człowiek może zdanie zmienić.
A treść genialna, życiowa, taka ludzka, trochę niepoprawna, zabawna, żadne tam bułkę przez bibułkę. Czasem aż wprawia w zakłopotanie, hahaha.

Kolejną częścią, którą nabyłam to Bajki na dobranoc. Bardzo fajne, bo opowiadane przez różnych członków rodziny, we właściwym przez nich stylu. Długość tekstu taka akurat. Niewprawionego dziecka w czytanie nie zanudzi, starszemu można przeczytać kilka z rzędu.

Po jakimś czasie zawitała do nas Wielka księga (niebieska). Świetna, bo podzielona na 4 pory roku i pasujące do niej krótkie (podobne objętościowo jak w Bajkach na dobranoc) opowiadania. Jest ich około 30. Tematyka jest naprawdę różna, ale tak bliska naszym dzieciom, że aż strach, haha. Mały minus? No cóż, nie na każdej kartce jest obrazek a młoda chciałaby też coś przy okazji czytania pooglądać. Niecierpliwie przerzuca następną stronę, a jak jeszcze wie i pamięta co się wydarzy dalej, koniecznie chce pokazać na którym obrazku jest to, o czym chce powiedzieć.

Wielka księga przygód 2 (zielona) to nasz ostatni nabytek (z gatunków tych, tzw. sprezentuję na Święta, urodziny, imieniny, z okazji pasowania na przedszkolaka, itp. itd) dziwnym zbiegiem okoliczności trafił do rąk córki wcześniej niż planowałam, ale to nic, jeszcze kilka tych Wielkich ksiąg zostało do zakupienia, nie ma spiny.

Mimo wszystko Basię polecam. Można się uśmiać, choć też trzeba uważać, żeby dziecko nie nabrało złych wzorców haha (jeśli już ich nie posiada). Może się zepsuć.
Nie no, żartuję, Basia jest kochana. I energiczna. Uparta. Swojska. Łobuziara. Szczęsliwe dziecko po prostu.
Basia uczy i bawi.


Ale się nablablałam. Wybaczcie.

[madziara_07]

Napisane przez wika82

Wesoły Ryjek - fajna bardzo! Ale nie wiem czy dla mojego trzylatka już nie za prosta.

ja tam twierdze ze mlodsze dzieci moglyby nie zrozumiec humoru.
do nas przyszly 3 polskie ksiazki.
pierwsza polecana tutaj o zgubionej Poli-ja doceniam tresc mojej corce sie nie spodobala. przeczytalysmy raz i tyle.
komiksy o Mamie Mu i tak jak ksiazki o niej uwiebiamy tak komiksy sa krotkie, proste, marna fabula. po przeczytaniu pierwszego komiksu corka poprosila zeby przyniesc jej ulubione opowiadanie Mama Mu czyta. nie jestem pewna czy przeczytalysmy wszystkie te komiksy.



ksiazka trzecie to bardziej dla mnie bo to ksiazka dla okolo 8-9latkow Wielka Ksiega Klary Marcina Wichy. Cala dorosla czesc rodziny sie usmiala, taki troche jak Mikolajek tyle ze w polskich realiach. Zaczyna sie rozdzialem w ktorym Klara chce medal wojenny od babci albo chociaz wspomnienia z wojny (polecenie nauczycielki) i jest problem bo babcia urodzila sie juz po wojnie

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez madziara_07

ksiazka trzecie to bardziej dla mnie bo to ksiazka dla okolo 8-9latkow Wielka Ksiega Klary Marcina Wichy. Cala dorosla czesc rodziny sie usmiala, taki troche jak Mikolajek tyle ze w polskich realiach. Zaczyna sie rozdzialem w ktorym Klara chce medal wojenny od babci albo chociaz wspomnienia z wojny (polecenie nauczycielki) i jest problem bo babcia urodzila sie juz po wojnie

O to ciekawe. Ja czytałam Wichy Rzeczy, których nie wyrzuciłem.

[AnulaQa]

Napisane przez Glodomorek

Biblioteka szkolna ma kasę na zakup książek dodatkowych. Pytają jakie mamy sugestie dla młodszych dzieci 1-3. Pomóżcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co prawda kanon lektur szkolnych znam tylko przelotnie, ale jestem za:
Muminki (różne wydania, te klasyczne napisane przez T. Jansson jak i te napisane na podstawie jej książek. Ostatnio wpadły mi w oko Opowieści z Doliny Muminków
https://livro.pl/opowiesci-z-doliny-...B&gclsrc=aw.ds
Piękne i kolorowe ilustracje zachęcą dzieci bardziej do czytania niż te standardowe.

Chatka Puchatka
Przygody Kota Filemona
Miś Uszatek
Dobranocki na pogodę i niepogodę
Dobranocki na Gwiazdkę
Niesamowite Przygody 10 skarpetek, Banda Czarnej Frotte
Moje książeczki
Poczytaj mi mamo
Bajarka opowiada. Zbiór baśni z całego świata
U złotego źródła
Baśnie i legendy polskie
Bajki Ezopa
Konik Garbusek
Basia i lato pod psem
Baśnie dla młodszych i starszych
Pippi
Duża, większa, największa
może Detektyw Pozytywka, ale nie czytaliśmy jeszcze, więc ciężko mi polecić, z tego co widze to udana i lubiana seria książek
albo Mikołajek?

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Pamiętam, że córka mojej znajomej 8 lat. lubiła czytać Pamiętnik księzniczki oraz Zosię z Ulicy Kociej. Ale ja nie znam, nawet nie wiem dla jakiego wieku te serie są dedykowane, tak rzucam pomysłem.

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Napisane przez madziara_07

pierwsza polecana tutaj o zgubionej Poli-ja doceniam tresc mojej corce sie nie spodobala. przeczytalysmy raz i tyle.

My kilka razy. Mojej Ani się podoba, ale ja póki co odłożyłam ją na inny czas, bo mam teraz przechlapane.
Mamo, musisz mnie pilnować. Mamo mogę się zgubić (w pokoju)
Mamo, nie mogę się zgubić. Ale mamo, nie możesz iść. Mamo, możesz się zgubić.
Mamo, idę z tobą (na dół do kuchni)
Pouczająca bardzo, ale... jeszcze poczekamy.

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Aaaa... przypomniało mi się.
Może książki w stylu Kto? Kiedy? Dlaczego? Wielcy odkrywcy. Góry, rzeki, morza, oceany. Zwierzęta z lasu. Ryby, itp. W przystępny sposób przekazujący wiedzę. Taki Rok w lesie też się nadaje dla starszych dzieci. Podobnież jak i Niezwykłe przyjaźnie w świecie roślin i zwierząt.

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

I to się wydaje fajne.
https://www.ceneo.pl/35655837;pla?gc..._wcB#tab=click

Ktoś, coś?

[wika82]

Napisane przez AnulaQa

Odnośnie Basi jesteśmy nią zachwyceni. Choć przyznaję początkowo dziwnie mi się ją czytało, przejrzałam pobieżnie i stwierdziłam, meeeeh, chyba jeszcze za wcześnie, córki nie zainteresuje. I jeszcze ta grafika. Nie zachwyca. I nie wiedziałam jeszcze wtedy jak bardzo się myliłam. Młoda od razu zainteresowała się książką, pytała kto to jest, przeglądała obrazki, prosiła, żeby poczytać. Zazwyczaj zanim przeczytam dziecku lubię sama przyjrzeć się lekturze, a tutaj jechałyśmy praktycznie na żywca. Zaczęłyśmy od Wielkiej księgi przygód (w domyśle 1, żółta) i opowiadania Basia i Boże Narodzenie (uwielbiam tematykę świąteczną), i już na początku schody "Zuzia powiedziała, że Św.Mikołaj nie istnieje" no i już sobie myślę, no pięknie, strzeliłam sobie w stopę (przypomnijmy, że czytam na żywo, hehe) ale wszystko się ładnie i pięknie wyjasniło. Im więcej Basi, tym bardziej zaczęłam przekonywać się do grafiki. Teraz uważam, że jest genialna i trafiona, typowo Basiowa, super! Doskonale obrazuje treść i emocje, charakter bohaterów. Wow. Jak to człowiek może zdanie zmienić.
A treść genialna, życiowa, taka ludzka, trochę niepoprawna, zabawna, żadne tam bułkę przez bibułkę. Czasem aż wprawia w zakłopotanie, hahaha.

Kolejną częścią, którą nabyłam to Bajki na dobranoc. Bardzo fajne, bo opowiadane przez różnych członków rodziny, we właściwym przez nich stylu. Długość tekstu taka akurat. Niewprawionego dziecka w czytanie nie zanudzi, starszemu można przeczytać kilka z rzędu.

Po jakimś czasie zawitała do nas Wielka księga (niebieska). Świetna, bo podzielona na 4 pory roku i pasujące do niej krótkie (podobne objętościowo jak w Bajkach na dobranoc) opowiadania. Jest ich około 30. Tematyka jest naprawdę różna, ale tak bliska naszym dzieciom, że aż strach, haha. Mały minus? No cóż, nie na każdej kartce jest obrazek a młoda chciałaby też coś przy okazji czytania pooglądać. Niecierpliwie przerzuca następną stronę, a jak jeszcze wie i pamięta co się wydarzy dalej, koniecznie chce pokazać na którym obrazku jest to, o czym chce powiedzieć.

Wielka księga przygód 2 (zielona) to nasz ostatni nabytek (z gatunków tych, tzw. sprezentuję na Święta, urodziny, imieniny, z okazji pasowania na przedszkolaka, itp. itd) dziwnym zbiegiem okoliczności trafił do rąk córki wcześniej niż planowałam, ale to nic, jeszcze kilka tych Wielkich ksiąg zostało do zakupienia, nie ma spiny.

Mimo wszystko Basię polecam. Można się uśmiać, choć też trzeba uważać, żeby dziecko nie nabrało złych wzorców haha (jeśli już ich nie posiada). Może się zepsuć.
Nie no, żartuję, Basia jest kochana. I energiczna. Uparta. Swojska. Łobuziara. Szczęsliwe dziecko po prostu.
Basia uczy i bawi.


Ale się nablablałam. Wybaczcie.

A mówiłam..?
Basia jest super, ale muszę uczciwie przyznać, że od czasu jak zaczęliśmy czytać, czyli 2 lata, starszak nabrał basinego zwyczaju mówienia, że coś / ktoś jest głupi.

Ogólnie to najlepsza seria ever. Mama jest dla mnie mistrzem w zarządzaniu konfliktami pomiędzy dziećmi, z mężem.

Rewelacja, ostatnio napomknęłam terapeutce w pkolu, że czytamy i lubimy, to aż się rozjaśniła cała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Napisane przez AnulaQa

wika82
A jak tam Twoje twarde postanowienie, dot. rozdania książek na Mikołajki i Święta?

Pucio umie opowiadać, to prawdziwy hit w naszym domu. Przez kilka dni z rzędu Ania (3,5l) chciała, żeby czytać jej tylko to, nie ważne, że boli, katar, chrypka, kaszel, spać-spać-spać, świątek, piątek czy niedziela. Przyznaję, że ja jakoś byłam sceptycznie nastawiona. No nie wiem. Wizualnie brakowało mi tekstu w dolnej części stronic, no ale na tym to przecież polega, żeby dziecko na podstawie obrazków zaczęło opowiadać. Im częściej zaglądałam, tym bardziej polubiłam. Do tej pory czytałyśmy sobie Pucia na zmianę, raz Pucio ma urodzinki (roboczy tytuł wymyślony przez córę) innym razem Tata złamał noge, potem Wakacje i tak w kółko a przy ostatniej części, było zupełnie inaczej. Dzieci chciały, żeby czytać im tylko ją, a ile przy tym było opowiadania i zadawania pytań ze strony starszej. Po kilku dniach skończyło się na tym, że zaczęła O-PO-WIA-DAĆ (roznosić ploty), że Mama jest w ciąży (tekst z Pucia), no i że ona mieszkała w brzuszku mamy a braciszek w brzuszku taty i że chciałaby tam znowu zamieszkać.:coje st:

W załączniku zapowiedzi z Puciem.

No poszło się...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnulaQa]

Napisane przez wika82

A mówiłam..?
Basia jest super, ale muszę uczciwie przyznać, że od czasu jak zaczęliśmy czytać, czyli 2 lata, starszak nabrał basinego zwyczaju mówienia, że coś / ktoś jest głupi.

Ogólnie to najlepsza seria ever. Mama jest dla mnie mistrzem w zarządzaniu konfliktami pomiędzy dziećmi, z mężem.

Rewelacja, ostatnio napomknęłam terapeutce w pkolu, że czytamy i lubimy, to aż się rozjaśniła cała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

No poszło się...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj tak, ja też muszę to uczciwie przyznać. Basia to łobuz. I to nie byle jaki. Choć uroczy, to trzeba uważać. A nawet tym bardziej.

Tak, tam każdy bohater jest ciekawy i rodzina, jaką tworzą także. Relacje, dialogi, sposoby postępowania, działania. Bez zadęcia, nadęcia. Poprawności politycznej. Jest po ludzku.

Mama rulez.

***
Poszło się powiadasz?
Ale widzę, że lista wciąż pełna. Tyle czytelniczych marzeń do spełnienia.
Tylko pamiętaj, nie kupuj za wcześnie, bo historia lubi się powtarzać.
Chociaż z drugiej strony, życie jest krótsze niż się nam wydaje.

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Najnowsze zamówienie- dzięki za propozycje (wzięłam po pierwszym tomie Zuli oraz 8+2), do tego najnowsze ulubione patykoty, a ostatnie dwie to lektury szkolne:







---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Napisane przez Glodomorek

Biblioteka szkolna ma kasę na zakup książek dodatkowych. Pytają jakie mamy sugestie dla młodszych dzieci 1-3. Pomóżcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z tego, co widzę, to w I i II klasie dzieci (klasa dziewczynek) bardzo chętnie czytają przygody Basi, kota Cukierka i skarpetek.

[wika82]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;87221183]Najnowsze zamówienie- dzięki za propozycje (wzięłam po pierwszym tomie Zuli oraz 8+2), do tego najnowsze ulubione patykoty, a ostatnie dwie to lektury szkolne:







---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------




Z tego, co widzę, to w I i II klasie dzieci (klasa dziewczynek) bardzo chętnie czytają przygody Basi, kota Cukierka i skarpetek.[/QUOTE]Daj znać jak 8+2.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Glodomorek

Biblioteka szkolna ma kasę na zakup książek dodatkowych. Pytają jakie mamy sugestie dla młodszych dzieci 1-3. Pomóżcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na pewno całe serie: Detektyw Pozytywka, Biuro detektywistyczne Lassego i Mai, Tomuś Orkiszek, seria o czarownicy Zuli (Nataszy Sochy), seria "... piętrowy domek na drzewie" - zaczyna się od 13 i po kolei: 26, 39, 52, 66, 79, 92, 104, następne w przygotowaniu komiksy o Jonku, Jonce i Kleksie (8 tomów jest), wszystkie tomy Skarpetek, dla dzieci zaczynających czytanie seria "Czytam sobie" 1-2-3 poziom oraz Pierwsze czytanki i Już czytam.

Z pojedynczych "Hotel pod twarożkiem", "Pupy ogonki i kuperki", "Gęby dzioby i nochale", "Babcia na jabłoni", "Muchy" (wierszydła dla dzieci śmieszne), "Pan Paluszek" (tej samej autorki wierszydła)

Zasugerowałabym też "Pieski Tereski" i "Kotki Dorotki" - czytanie sylabowe, w formie fajnej książki, na pewno są dzieci którym czytanie sprawia trudność - niech też mają coś dla siebie.

I jeszcze - kilka książek też z myślą o gorzej czytających dzieciakach, żeby nie zniechęcić - ale pięknych: "Krasnoludki - fakty, mity, głupotki", "Szopięta", "Rok w lesie" i inne z tej serii.

A ja moje drogie mam Legimi za 20zł miesięcznie, jestem przeszczęśliwa, tyle dobrego i wszystko moje

[Miramej]

Napisane przez wika82

Piaskowy wilk - jeszcze nie zaglądałam, kupiłam zachęcona kiedyś poleceniem Miramej

Mój zachwyt nadal trwa

[AnulaQa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87221594]Na pewno całe serie: Detektyw Pozytywka, Biuro detektywistyczne Lassego i Mai, Tomuś Orkiszek, seria o czarownicy Zuli (Nataszy Sochy), seria "... piętrowy domek na drzewie" - zaczyna się od 13 i po kolei: 26, 39, 52, 66, 79, 92, 104, następne w przygotowaniu komiksy o Jonku, Jonce i Kleksie (8 tomów jest), wszystkie tomy Skarpetek, dla dzieci zaczynających czytanie seria "Czytam sobie" 1-2-3 poziom oraz Pierwsze czytanki i Już czytam.

Z pojedynczych "Hotel pod twarożkiem", "Pupy ogonki i kuperki", "Gęby dzioby i nochale", "Babcia na jabłoni", "Muchy" (wierszydła dla dzieci śmieszne), "Pan Paluszek" (tej samej autorki wierszydła)

Zasugerowałabym też "Pieski Tereski" i "Kotki Dorotki" - czytanie sylabowe, w formie fajnej książki, na pewno są dzieci którym czytanie sprawia trudność - niech też mają coś dla siebie.

I jeszcze - kilka książek też z myślą o gorzej czytających dzieciakach, żeby nie zniechęcić - ale pięknych: "Krasnoludki - fakty, mity, głupotki", "Szopięta", "Rok w lesie" i inne z tej serii.

A ja moje drogie mam Legimi za 20zł miesięcznie, jestem przeszczęśliwa, tyle dobrego i wszystko moje [/QUOTE]

Super!
Moje propozycje takie jakby z leksza trącą myszką.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Wiesz, po prostu masz młodsze dziecko Twoje propozycje z reguły są w szkołach.

[_vixen_]

Ja z tych Skarpetek niewiele rozumiem, a córce bardzo sie podoba
Wychowawczyni powiedziała, ze czyta najlepiej w klasie (pierwszej), jestem dumna, widać efekt kupowania setek książek.

[wika82]

Napisane przez _vixen_

Ja z tych Skarpetek niewiele rozumiem, a córce bardzo sie podoba
Wychowawczyni powiedziała, ze czyta najlepiej w klasie (pierwszej), jestem dumna, widać efekt kupowania setek książek.

U nas też idzie w setki, dosłownie.

Ją polubiłam skarpetki, syn też, jak przyjdą najnowsze książki, to dostanie dalsze części.

Teraz czekamy na: ekspres polarny, a niech to gęś kopnie i naukomiks rekiny.
Skromnie, ale to przy okazji zamówienia kolegi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_vixen_]

Jest nowa Basia i zegarek. I Basia i Janek czy jakoś tak, chyba to tez nowość.

[wika82]

Napisane przez _vixen_

Jest nowa Basia i zegarek. I Basia i Janek czy jakoś tak, chyba to tez nowość.

Tak, pisałam o tym.

Basia i zegarek to pierwsza część, której nie lubię.

Basia i janek bardzo spoko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wika82]

Mamy naukomiks rekiny, jakie to jest genialne.. trochę na wyrost, myślę że tak 6-10, są też inne z serii.

I "a niech to gęś kopnie", mam wrażenie, że to będzie taka wspaniała powieść na wiele, wiele lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wika82]

Dziewczyny, ta gęś jest po prostu wspaniała.
Bardzo polecam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez wika82

Daj znać jak 8+2.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

"Domek w lesie. 8+2"

Średni wg mnie.
Archaiczny co do realiów, bo napisany w 1958 (domek w lesie uszczelniony mchem, zachwyt wanną w mieszkaniu kolegi itp.).
Styl jakby basiowaty , tzn. dość prosty i z morałem, ilustracje całkiem jak z Basi, bo tej samej ilustratorki, ale niestety czarno-białe , ponuro to wygląda.
Dziś rozpakowałam paczkę, więc opinii córki jeszcze nie znam; natomiast chwyciła nowe "Patykoty" z okrzykami radości


"...Gęś ..." będzie dobra do samodzielnego czytania dla 8-latki?

[wika82]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;87240469]"Domek w lesie. 8+2"

Średni wg mnie.
Archaiczny co do realiów, bo napisany w 1958 (domek w lesie uszczelniony mchem, zachwyt wanną w mieszkaniu kolegi itp.).
Styl jakby basiowaty , tzn. dość prosty i z morałem, ilustracje całkiem jak z Basi, bo tej samej ilustratorki, ale niestety czarn0-białe , ponuro to wygląda.
Dziś rozpakowałam paczkę, więc opinii córki jeszcze nie znam; natomiast chwyciła nowe "Patykoty" z okrzykami radości


"...Gęś ..." będzie dobra do samodzielnego czytania dla 8-latki?[/QUOTE]Zdecydowanie.
Dla dziesięciolatka też. I pięciolatka również.

To książka z ogromnym poczuciem humoru, ironią, grą słów, każde dziecko wychwyci co innego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez wika82

Zdecydowanie.
Dla dziesięciolatka też. I pięciolatka również.

To książka z ogromnym poczuciem humoru, ironią, grą słów, każde dziecko wychwyci co innego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To zamówię następnym razem.
A naukomiksy- widziałam tylko rekiny i dinozaury, są jakieś inne?


Jeszcze do nas idą 3 kolejne ulubione komiksy czyli "Sisters"(t.11-13)

[kunegunda.bis]

Napisane przez wika82

Dziewczyny, ta gęś jest po prostu wspaniała.
Bardzo polecam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

to prawda, zakupilam na targach ksiazki i po dotarciu do domu odrazu przeczytalam, az sie poryczalam przy niej