Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V

[Kancia]

no jak była małym bąkiem taki 3 druty i kawałek szmaty

coś jeszcze mniej wymyslnego od tego
http://www.allegro.pl/item580915687_...zasow_prl.html

[iwka2002]

Dwa okna obleciałam + firanki- niby szybko mi zeszło a zmęczona jestem. Zaliczyłyśmy też spacer, nie było mowy żeby iść bez wózka,ale potem świat był taki ciekawy że wózek pchałam ja. Niestety u nas zimno- Weronka nadal w rękawiczkach , choć słoneczko świeci pięknie. I jakoś wiosny jeszcze nie czuję w powietrzu, brakuje tego ciepłego powietrza żeby zapach się zmienił.

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

ale mnie popodkreślał...wryyyyyyyy yyyy...jestem chodzącą reklamą wizażu

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

kanciu- ja miałam cos na wzór tego,który wkleiłaś, ale z dermy. Czerwony był...piękny... Spełnienie moich marzeń.

[kasia_mw]

Co do wózków to ja pamiętam jaka byłam zawiedziona jak mama kupiła mi spacerówkę (była taka prosta niebieska, z perspektywy czasu całkiem OK), bo ja chciałam taki głęboki do wożenia lalek w poziomie, jak małe dzidzie . To taka moja trauma z dzieciństwa, więc teraz jak dziecko sobie wymarzy coś to trzeba kupić takie jak chce, np. zegarek Bena10 (kupiliśmy na gwiazdkę męża siostrzenicy, zapłaciliśmy w realu 45 zł to było pół ceny , a teraz leży w kącie )

A w maju moja chrześnica kończy 4 latka i weź tu człowieku bądź mądry. Ostatnio super basenik dostała.

[Kancia]

teraz z prezentami jest cięzej bo dzieci maja za duzo w dupach i w pokojach
kiedys jak sie dostało lizaka czy lalkę to się cieszyło przez kilka tygodni i sie dbało o rzeczy.

[86Paula]

hej dzisiaj ladnie, ale chlodno jeszcze. rano to w ogole zimno bylo.
wyszlam z mala po 10 na troche ale szybko wrocilysmy do domu bo niegrzeczna byla i nie moglam jej opanowac. wiec do domku, a jak zasnela to do sklepu szybko.
dokonczylam mycie okien...uff... nienawidze tej czynnosci ale coz, jak trzeba to trzeba, bo jak slonce zaswiecilo to masakra byla hehe, na parterze mieszkamy, bardzo niskim zreszta
mala zaraz wstanie zapewne, zje zupke, zmiana pieluchy i idziemy na dwor i trzeba chyba wytaszczyc z piwnicy rowerek bo mam dosyc biegania za nia w kazda strone hehe, moze sie zainteresuje jazda. szkoda ze nie mamy tu za bardzo takiego terenu zebym mogla ja luzno puscic i niech biega, niby kolo bloku kawalek jest ale ona zaraz biegnie do ulicy i tyle spokoju. jest tez niedaleko las ale ja jakos nie lubie tam chodzic i ciagle mysle ze oblaza nas kleszcze...
mialysmy jechac na zakupy ale kolezanka jednak dzis nie moze. mozze namowie Tz zeby pojechal z nami pozniej, zobaczymy.

ja tez pamietam ze mialam wozek spacerowke, czerwona. tak zawziecie sie nim bawilam ze pozniej wyladowal u dziadkow i tam go dobijalam, dziadek spawal mi go kilkanascie razy

a na prezent nie wiadomo teraz co kupowac, dzieci maja duze wymagania, ciagle widza cos w relkamach i sklepach, porownuja sie do siebie. a i trzeba przyznac ze rodzice je rozpieszczaja i kupuja im wszystko wiec nie zostaje nic na prezent i radosc z nim zwiazana..

[iwka2002]

Jeśli chodzi o prezenty to ja ostatnio "poszłam" w książki /dla każdego przedziału wiekowego, że tak powiem/.Od kolorowanek dla małych bąków, po albumowe wydania dla seniorów lub biografie. I jak ktoś pyta co dla Weronki mówię - książkę.Wydaje mi się to rozsądne, bo ceny są tak zróżnicowane, że każdy może coś wybrać- w zależności od okazji. Argument, że ktoś nie czyta do mnie nie trafia.Jak można nie czytać? /wredna jestem/ Do "Sennika" to każdy chyba zajrzy.

Werka prowadza się z wózkiem, a powinna juz spać

Paula- zostawiasz małą samą jak idziesz do sklepu??

[86Paula]

Iwka poznalam na tyle rytm snu malej, ze wiem ze jak zasnie twardo to sie nie obudzi za chwile. ja wtedy szybciutko do sklepu, ktory jest tuz obok, nie ma mnie w domu kilka minut, kupuje co mi trzeba. musialam sobie tak wypracowac bo mi tak bylo wygodni ekiedy byla np.wyjatkowo brzydka pogoda albo mala chora.
musze dodac zze wtedy nie wymyslam, ide do sklepu wiedzac czego potrzebuje, szybko laduje to do koszyka, place i gonie do domu.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez minisia

lea kochana bardzo chętnie kawka, ale w niedzielę pracuję do 17:30
No chyba, że będziecie po 18:00 to chętnie

to szkoda. my, o ile wyjazd w ogóle wypali, to planujemy z rana. żeby jakoś na drogę powrotna drzemka od Maksia wypadła.
musze jeszcze poszukać na necie w jakich godzinach to zoo funkcjonuje.

Napisane przez ajanna

tak - 2 szt. + 1 szt. z pierwszego dnia wiosny

a kiedy TŻ ma Urodziny?

Napisane przez Kancia

no i humor mi dopisuje bo dziś o 1,5 kg mniej niz wczoraj ( tak dobrze na mnie wpływają wypady do Oli ) takze od 2 tygodni mam 4,4 kg mniej ale chyba dopiero teraz sie moze cos rozkręci no ale nie nakrecam się bo pewnie i tak wroce zaraz do stałej wagi

no to więcej optymizmu. a będzie dobrze, wiesz "chcieć znaczy móc"

u nas ślicznie wiosennie.
byłam na zakupach, oczywiście lumpek to najważniejszy punkt programu. no i TŻ znów ma dwie koszule, a ja długą spódnice i tunikę, ale oba ciuchy muszę trochę zwęzić, więc zostawiłam je u mamy.

[Anula123]

Kanciu fotkę torebki może wieczorem zrobię. Tylko, że ona jest jeszcze taka goła, bez żadnych dodatków, bo jeszcze nie znalazłam nic ciekawego.

Byłam z teściową na zakupach, ale nic nie kupiła bo na nią rozmiaru nie ma. Przebąkuję coś, że musi do Warszawy pojechać. Tzn że i ja, bo ona raczej autobusem nie pojedzie.
A tyle razy mówiłam, żeby zaczęła się ruszać. Ale nie, przesiedzi w domu od rana do wieczora. A godzinny spacer by jej nie zaszkodził. A teraz narzeka że wszystko za małe

Klaudia dwie godz chodziła na własnych nogach i już pod koniec to siadała na krawężniku Teraz śpi, a ja się lenię. Za okna jutro się biorę

[minisia]

Cześć kobitki
Ja dziś wolny dzień i od rana w biegu. Zakupy, potem pojechałam po babcię, pojechałyśmy na cmentarz umyć groby po zimie, zrobić wiosenne kompozycje kwiatowe, potem byłyśmy na kawce i ciachu. Na cmentarzu spotkałam się przypadkiem z Laurusią
Poklachałyśmy na szybko, wróciłam do domu, położyłam Hanie spać, ale ona od godziny opowiada w łóżeczku i nie zanosi się, żeby zasnęła
Coś wogóle od 3 dni nie chce spać w dzien - czyżby nadszedł koniec drzemek

Pogoda cudna, przed 18:00 pójdziemy na spacer i po R. do pracy.
Może wyskoczymy na jakieś zakupy, bo byłam ostatnio w Bacie i super sa buciki

Kanciu bardzo się cieszę, że waga schodzi w dół
Oby tak dalej, trzymam kciuki i bądź dobrej myśli

izuniak mam pytanko do ciebie odnośnie tych porcelanek na ząbki
Będziesz robić wszystkie???
Rozumiem, ze to będą nakładane licówki na twoje ząbki tak
Jaki jest koszt???

[kasia_mw]

minisiu, a może moje dziecko przejęło drzemki twojego, bo wczoraj i dzisiaj to 3,5 h spał . Fakt w nocy tylko ok 10 h. Tak więc przespał najlepsze chwile na spacer, ale jeszcze wszystko przed nami. Ja za to zrobiłam chlebek, zaraz z pieca wyjmuję , sosik i kluski śląskie (Krzyś jakoś te kluski na talerzu omija , dodam, że ziemniaki, makaro też). Przelewy porobiłam, a i wystawiłam w końcu ten stanik mojej koleżanki na allegro, wątpię, że kupca znajdzie, ale obiecałam. W sumie to mam mnóstwo rzeczy do wystawienia, tylko mi się fotek nie chce zrobić i za to wziąć.

[minisia]

Hania nadal nie śpi, więc przypuszczam kasiu, że oddała drzemki Krzysiowi
Troche mi się to nie widzi - mogłaby jeszcze spać w ciągu dnia
Ja tez mam trochę rzeczy do wystawienia, ale też mi się fotek nie chce robić, układać tego wszystkiego - mam mnóstwo rzeczy po Hani i mogłabym zrobić teraz jakiś zestaw fajny dla letniej dziewczynki od urodzenia do teraz, ale nie mam weny
Mam też łóżeczko turystyczne do sprzedania - nowe z firmy Coneco - może macie kogoś kto chciałby kupic
W sumie z wystawieniem nie będzie dużo zabawy, bo zdjęcia i opis wezmę z netu

[ajanna]

Napisane przez 86Paula

wiec do domku, a jak zasnela to do sklepu szybko.

ja bym się bała
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;11732326]a kiedy TŻ ma Urodziny?

byłam na zakupach, oczywiście lumpek to najważniejszy punkt programu. no i TŻ znów ma dwie koszule, a ja długą spódnice i tunikę, ale oba ciuchy muszę trochę zwęzić, więc zostawiłam je u mamy.[/QUOTE]
w zwykły sierpniowy dzień - 26.
a wizyt w lumpku, to Ci zazdroszczę - ja jeszcze długo nie będę pewnie mogła w koszach grzebać. ale najbardziej ze wszystkiego, to Ci zazdroszczę tej zwężającej mamy - co ja bym za to dała bo ja widzę mnóstwo za szerokich na mnie, boskich ciuchów

Napisane przez minisia

Hania nadal nie śpi, więc przypuszczam kasiu, że oddała drzemki Krzysiowi
Troche mi się to nie widzi - mogłaby jeszcze spać w ciągu dnia
Ja tez mam trochę rzeczy do wystawienia, ale też mi się fotek nie chce robić, układać tego wszystkiego - mam mnóstwo rzeczy po Hani i mogłabym zrobić teraz jakiś zestaw fajny dla letniej dziewczynki od urodzenia do teraz, ale nie mam weny

Minisiu, Olafek też mi nie spał przez 3 dni (i to nie był pierwszy taki raz w jego życiu), ale przestawiłam mu drzemkę na później i pomogło. w ogóle odkąd TŻ jest w domu chłopcy chodzą spać po 20. i wstają ok. 10 (przy mnie spali maks do 8.) i oprócz tego śpią jeszcze ok. 1 h w dzień
a co do wystawiania tych rzeczy na all, to ja ostatnio stwierdziłam, że te po chłopakach to jednak do domu samotnej matki oddaję - bo nigdy ich nie wystawię, a poza tym sama też sporo dla nich dostałam gorzej z nowymi perfumami i telefonem - te jednak wypadałoby sprzedać

[minisia]

ajanna no u nas nawet nie pomaga przesunięcie drzemki
No nic zobaczę jeszcze jak jutro czy pojutrze i w najbliższych dniach - może te wiosenne dni tak na nią zadziałały Albo to, ze od 3 dni wogóle się nie budzi w nocy i wstaje o 9:00-9:30
A jaki telefonik masz do sprzedania

[Anula123]

Wklejam swoją torebkę, tylko uprzedzam że jeszcze nie skończona całkowicie. Muszę nad nią jeszcze popracować. Kolejna będzie troszke inna, bardziej prostokątna i marszczona na górze. I jedna fotka Klaudii.

Dziś z Sylwią zrobiłyśmy 17 km. Jutro ją namówię na 20

[ewa.nea]

Hejka
Znowu jestem zabiegana, ale w bardzo dobrym humorze Kupiłam firanki do pokoju, Mikołajowi nowe jeansy (i to nie z lumpeksu ), a sobie uzupełniła trochę wiosenną garderobę.

I znowu mam zaległości.

Z tego co zdążyłam zreknąć -
Lea - śliczne zdjęcia. Maksiu jest przesłodkim chłopaczkiem. W wydaniu zimowym i wiosennym jednakowo przystojny.
A Hania to już taka mała dama
Dolidoli - Zosia ma świetny domek
Kancia - mój smyk zazdraszcza Twojemu plaży Fajnie ubrany
Xantia - no to super, że się pozmieniało na lepsze w Waszym życiu
Ajanna - zaległe, ale serdeczne życzenia- spełnienia marzen

Kobitki - widziałyście może na żywo wózek SLAPI? Kusi mnie, żeby go kupić, bo w spacerówce popsuł się podnóżek.

Mikołaj przed chwilą wdrapał się na wersalkę, zawołał mnie do przytulenia i zasnął od razu! A jeszcze kolacji nie zjadł. Ciekawa jestem kiedy się obudzi.

A żebyście nas nie zapomniały to wrzucam zdjęcia

[joannah]

cześć

mnie coś bierze przeziębienie, leci mi ciurkim z nosa, ach ta wiosna, zdradliwa jeszcze

w przyszłym tygodniu idziemy na usg, może dzidzia pokaże co tam ma między nóżkami

minisiu- jeżeli sie okaże, że będzie dziewczynka, to ja chętnie odkupie ubranka po Hani

[iwka2002]

joannah- ależ ten czas leci... dopiero test wklejałaś, a tu juz płeć można wyszperać matko!

[ajanna]

Napisane przez minisia

[
A jaki telefonik masz do sprzedania

taki muzyczny - Samsung chyba, który Beyonce reklamowała - kupiłam go i w ogóle nie używam, bo za skomplikowany jak dla mnie - ma 2 wyświetlacze

Napisane przez ewa.nea

Ajanna - zaległe, ale serdeczne życzenia- spełnienia marzen

A żebyście nas nie zapomniały to wrzucam zdjęcia

dzięki
a Ty elegancka - jak zwykle

[izuniak]

Iwka - ależ wypasiony wózek dostała Wercia. Śliczny!
A co do prezentów to ja też "idę" w książki. Jagoda dostanie coś o ciele ludzkim ( ciekawskie się toto zrrobiło, to sobie poogląda), chrześnica coś z angielskiego a Emilka coś w twardej okładce, żeby dłużej posłużyło

A jeśli chodzi o pełne doopy dzieicaków, to zaszokowała mnie pewna dziewczynka z Jagódkowej klasy, która marki ubraniowe ma w małym palcu. Od Pumy do Chanel A słyszałam to podczas 5 minut, gdy czekałam na córcię aż przyjdzie do szatni. Normalnie szok! Moja Jagoda jak nawet ma coś markowego, to o tym nawet nie wie i nie zwraca na to kompletnie uwagi. Ma być błyszczące i najlepiej z cekinami

Ewa - Mikołaj jak zwykle przystojny

Minisiu - waham się pomiędzy licówkami a koronkami.
Licówki są ponoć mniej trwałę i dają na nie tylko dwa lata gwarancji. Plus jest taki, że nie ma opiłowywania własnych zębó, jedynie delikatne starcie ich powierzchni. Zęby nie muszą być też przeleczone kanałowo.
Koronki są trwalsze, ale zęby muszą być kanałowo wyleczone i dość mocno spiłowane. W nich umieszczany jest wkłąd np ze złota lub metalu. na to idzie porcelana.
Koszt porównywalny: ok. 1000 zł/szt.
Ja chcę zrobić górne jedynki i dwójki, więc trochę to wyjdzie...

Ps: umyłam jedno okno - najmniejsze, w łazience ale zawsze coś

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez Anula123

Wklejam swoją torebkę, tylko uprzedzam że jeszcze nie skończona całkowicie. Muszę nad nią jeszcze popracować. Kolejna będzie troszke inna, bardziej prostokątna i marszczona na górze. I jedna fotka Klaudii.

Dziś z Sylwią zrobiłyśmy 17 km. Jutro ją namówię na 20

torebka fajna, ale rzeczywiście przydałoby się ją czymś przyozdobić.
ale macie kondycję. ja dziennie robię z Maksiem około 8km i padam.

Napisane przez ewa.nea

A żebyście nas nie zapomniały to wrzucam zdjęcia

nie zapomnimy, nie bój żaby. Miki tradycyjnie elegancja- Francja.

Napisane przez joannah

cześć

mnie coś bierze przeziębienie, leci mi ciurkim z nosa, ach ta wiosna, zdradliwa jeszcze

w przyszłym tygodniu idziemy na usg, może dzidzia pokaże co tam ma między nóżkami

minisiu- jeżeli sie okaże, że będzie dziewczynka, to ja chętnie odkupie ubranka po Hani

to czekamy na wieści z usg, i życzę, żeby między nóżkami nic nie było.

[joannah]

Napisane przez iwka2002

joannah- ależ ten czas leci... dopiero test wklejałaś, a tu juz płeć można wyszperać matko!

no leci ten czas, leci... juz 17 tydzień, jeszcze troche i połowa już będzie za nami

wkleje wam linka do kolorowanek wielkanocnych, można wydrukowac i pokolorować https://mamotoja.pl/maluch_rozwoj_artykul,6027.html

a mam takie pytanie jakie wy menu przygotowujecie na święta?? Bo ja w tym roku będe robić Wielkanoc, bo przyjeżdża moja mama i siostra i nie mam pomysłu.
Na pewno zrobie sałatke jarzynową, żurek z białą kiełbaską, schab pieczony,sernik pieczony i nie wiem co jeszczemam jakieś zaćmienie

[minisia]

joannah no to fajnie, więc czekam na wieści z usg

izuniak o kurczę - 1000zł za sztukę
A karonki ile kosztują - nie orientujesz się

ewa a coś Ty taka poważna na tym zdjęciu
Fotki super - widzę, że sezon rowerowy czas zacząć - też musimy poskładać rowerek Hani

Byliśmy na obiadku poza domem, potem w Ikei i w Silesii na zakupach

[iwka2002]

izuniak:
1/ foty z gór zapierające, boskie
2/ dzięki za info o tej farbce
3/już nie ma niewypasionych wózków niestety, chyba,że takie za 20zł, ale całe pastykowe i się bałam,że nie dotrwaja do lata
4/ fajnie wychowujesz Jagódkę /nie snobistycznie/

lea- świetnie do określiłaś "żeby nic nie było pomiędzy nóżkami"

[izuniak]

Iwka -

Minisiu - licówki porcelanowe i korony porcelanowe kosztują mniej więcej tyle samok. 1000 za szt. Korony są ponoć trwalsze, więc bardziej się z mojego punktu widzenia opłacają Sa jeszcze korony Procera - pełnoceramiczne bez wkladu, ale te są jeszcze droższe

Ja jutro zaliczę Ikeę z Emisią. Musimy kupic parę pudeł na ciuchy i bibeloty.

Joannah - to już 17 tydzień Cudza ciąża szybciej leci

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez izuniak

A jeśli chodzi o pełne doopy dzieicaków, to zaszokowała mnie pewna dziewczynka z Jagódkowej klasy, która marki ubraniowe ma w małym palcu. Od Pumy do Chanel A słyszałam to podczas 5 minut, gdy czekałam na córcię aż przyjdzie do szatni. Normalnie szok! Moja Jagoda jak nawet ma coś markowego, to o tym nawet nie wie i nie zwraca na to kompletnie uwagi. Ma być błyszczące i najlepiej z cekinami

przypomniało mi się, jak szłam na spacer z moja siostrzenicą, miała wtedy 6 lat i uczyła się czytać, więc żeby ją ćwiczyć, prosiłam, żeby mi czytałam napisy na mijanych szyldach, reklamach, itp. idziemy, a młoda cały czas sylabizuje: ap-te-ka, mi-ni mar-ket, mer-ce-des, itd..
Pokazuje jej na napis na mojej kurtce, a ona błyskawicznie odpowiada: adidas ! pytam: tak szybko przeczytałaś? a ona na to: ciocia, no co ty, tego nie trzeba czytać, przecież to wiadomo po znaczku.

zmykam, pa.

[iwka2002]

Spadam Kochane, plotkujcie dalej żebym miała co przy porannej kawce poczytać.

Spokojnej nocki!

[minisia]

No ja też idę spać

Papa

[olunek]

hej,
my wczoraj bylismy caly dzien (prawie cały) na dworze. wracalismy tylko na drzemke i obiad. bylismy na placu zabaw i w zwiazku z tym ciekawi mnie jak sobie radzicie jak np w piaskownicy jakies dziecko burzy waszemu babki, albo wsypuje mu piasek do wiaderka. a rodzice tamtego nie reaguja? jak zwracacie uwage?

a jezeli chodzi o odchudzanie to spotkałam tez wczoraj kolezanke.okolo 170 waga ok 68kg kupila w internecie bez recepty meridie10 i chce sama ja brac bez konsultacji z lekarzem. ja bylam w szoku - nie wiadomo co oni tam sprzedaja no i sama bez konsultacji toz to lek działajacy na mozg.. i zadnymi sposobami nie bylam jej wczoraj zdolna przekonac ze tak sie nie robi. no nie wiem co moze ja jeszcze przekonac.mowilam ze w jej przypadku ruch i dietka wystarczy a ona ze chce szybko i juz. no brak mi słow



ps. pierwsza

[joannah]

druga

już mnie troche oświeciło co do wielkanocy, wczoraj znalazłam fajne stronki z przepisami

nadal mi leci z nosa, tylko z jednej dziurki i jeszcze do tego oko mi łzawi

lea-dobrze to określiłaś, żeby niebyło nic między nóżkami i niedziekuje żeby nie zapeszyć