Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18. - Strona 145 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-04-02, 14:47   #4321
Bika83
Zakorzenienie
 
Avatar Bika83
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 011
GG do Bika83
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
Źle mnie zrozumiałaś jeżeli masz się użerać to jasne, że nie ale jeżeli stosunki są w miarę poprawne (wiadomo, że jakieś kłótnie się zdarzają) to czemu nie.
Nawet jakby...... nie po to się wyprowadzałam żeby teraz do nich wracać i nie wyobrażam sobie mieszkać u nich i jednocześnie budować dom (chyba by się śmiertelnie obrazili) a mieszkając u nich i tak uczestniczyłam we wszystkich kosztach więc to dla nas żadna oszczędność.
__________________
01.05.2007
01.08.2008
18.07.2009
07.02.2012 II
21.10.2012 Emilka
20.04.2014 II
17.12.2014 Jaś

Emilka
Jaś


Bika83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 14:52   #4322
gochaa_p
Zakorzenienie
 
Avatar gochaa_p
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez Bika83 Pokaż wiadomość
Zazdroszczę czym ją karmisz??? Ja to co chwila się budzę no dobra co 2h, ale dla mnie to i tak co chwila

A po świętach jakoś podle się czuję
cycem
normalnie wstaje 3-4 razy na noc, tylko wczoraj przespałą całą
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008
Wojtuś - ur. 06.12.2009
Ewunia - ur. 10.01.2013
gochaa_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 14:54   #4323
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez Bika83 Pokaż wiadomość
Nawet jakby...... nie po to się wyprowadzałam żeby teraz do nich wracać i nie wyobrażam sobie mieszkać u nich i jednocześnie budować dom (chyba by się śmiertelnie obrazili) a mieszkając u nich i tak uczestniczyłam we wszystkich kosztach więc to dla nas żadna oszczędność.
mnie by nawet głupio było za nic nie płacic...


Cytat:
Napisane przez Bika83 Pokaż wiadomość
Blonde w takim 4 rodzinnym domu, to też bym mogła mieszkac [COLOR="Silver"]

(


Cytat:
Napisane przez metkaa Pokaż wiadomość
wózek mam taki tylko kolor inny
http://sklep.babymerc.pl/zestawy/98-...kcja-2012.html
tz napisze do producenta

zdjecie szymka wstawie ale siebie to chyba nie predko
niech pisze, dobrze ze nic sie nie stało

Ide prasowacSeba sie zajal na chwile to skorzystam
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 14:59   #4324
Bika83
Zakorzenienie
 
Avatar Bika83
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 011
GG do Bika83
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez gochaa_p Pokaż wiadomość
cycem
normalnie wstaje 3-4 razy na noc, tylko wczoraj przespałą całą
WOW, to tym bardziej gratuluję kalski:

Jej, zadzwoniła koleżanka - zabiera mnie na masaż jej, od razu energia życiowa we mnie wstąpiła

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
mnie by nawet głupio było za nic nie płacic...






niech pisze, dobrze ze nic sie nie stało

Ide prasowacSeba sie zajal na chwile to skorzystam
Dokładnie
__________________
01.05.2007
01.08.2008
18.07.2009
07.02.2012 II
21.10.2012 Emilka
20.04.2014 II
17.12.2014 Jaś

Emilka
Jaś


Bika83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 15:03   #4325
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cześć

Zabcia gratulacje ząbka. O wysypce zaraz napiszę.
Gosiu brawa dla Ewy
Bao ale tak to jesteście na swoim
Onyks zdrówka. Mój mąż też chory
Stokrotko super.
Metka kurde, mam nadzieję, że da się naprawić.
Bika mam nadzieję, że kiedyś dorobicie się mieszkanka/domku waszych marzeń.

Dziewczyny podjęłam (chyba podjęłam - bo to bardzo ciężkie dla mnie) decyzję o zakończeniu karmienia Mai piersią. Od rana chodzę i ryczę, bo mi z tym źle. Czuję jakbym coś przerywała, coś traciła, jakby jej krzywdę tym robiła. Kupiłam już mm (dla alergików). Dziś chcę zacząć od karmienia nocnego. Wszystko przez tę jej alergię. Już ją ładnie oczyściło, buźkę miała idealną i co? W święta zjadałam coś (podejrzewam, ze pomidora, albo jakieś przyprawy do mięs nie wiem) i tak ją wywaliło, że masakra Więc dla jej dobra, chcę z tym skończyć. Karmię ją 10,5 miesiąca, poświęcam się ile mogę, a tu kurde jakiś jeden składnik i wszystko wraca. A tak to choć ode mnie alergenów nie będzie miała. Choć powiem wam, ze jest mi z tym tak źle , że nie wiem. Do tego Maja budzi mi się w nocy co 2 godziny bo się nie najada, gdyż po 2-3 pociągnięciach zasypia mi przy piersi od razu. Więc non stop chodzę nie wyspana. Wszyscy mnie namawiają abym przeszła na mm, że i tak długo karmiłam a mi kurcze jest tak bardzo ciężko. Wiem, głupie to. Tłumaczę sobie, ze to dla jej dobra
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 15:06   #4326
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez Bika83 Pokaż wiadomość
WOW, to tym bardziej gratuluję kalski:

Jej, zadzwoniła koleżanka - zabiera mnie na masaż jej, od razu energia życiowa we mnie wstąpiła

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------



Dokładnie
super

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość

Dziewczyny podjęłam (chyba podjęłam - bo to bardzo ciężkie dla mnie) decyzję o zakończeniu karmienia Mai piersią. Od rana chodzę i ryczę, bo mi z tym źle. Czuję jakbym coś przerywała, coś traciła, jakby jej krzywdę tym robiła. Kupiłam już mm (dla alergików). Dziś chcę zacząć od karmienia nocnego. Wszystko przez tę jej alergię. Już ją ładnie oczyściło, buźkę miała idealną i co? W święta zjadałam coś (podejrzewam, ze pomidora, albo jakieś przyprawy do mięs nie wiem) i tak ją wywaliło, że masakra Więc dla jej dobra, chcę z tym skończyć. Karmię ją 10,5 miesiąca, poświęcam się ile mogę, a tu kurde jakiś jeden składnik i wszystko wraca. A tak to choć ode mnie alergenów nie będzie miała. Choć powiem wam, ze jest mi z tym tak źle , że nie wiem. Do tego Maja budzi mi się w nocy co 2 godziny bo się nie najada, gdyż po 2-3 pociągnięciach zasypia mi przy piersi od razu. Więc non stop chodzę nie wyspana. Wszyscy mnie namawiają abym przeszła na mm, że i tak długo karmiłam a mi kurcze jest tak bardzo ciężko. Wiem, głupie to. Tłumaczę sobie, ze to dla jej dobra
Madzia bedzie dobrze
Jak tylko ma byc Mai lepiej to dla jej dobra
Tylko zastanawia mnie czy podanie mm na noc to dobry pomysł...nie lepiej spróbowac za dnia gdzie bedziesz mogła ja obserwowac czy to mleko sie przyjeło?
I tak uwazam, ze długo karmiłas piersia i ogromne Ci sie naleza
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 15:17   #4327
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Blonde dziękuję. Choć psychicznie to mam jednego, wielkiego doła. Co prawda, zakładałam sobie, że max do roku chcę karmić, ale mam dość tych jej alergii. Poza tym, jak ja nie jadam tych wszystkich ważnych składników to tym samym w moim mleku też ich brakuje, prawda? Chyba ja to będę gorzej znosiła niż Maja Juz sama nie wiem, może i na dzień spróbować. Ale drugiej strony mam na 7 do pracy i wszystko robię w biegi. Nie wiem , pomyślę jeszcze. O matko, głupia jestem, nie wiem dlaczego tak płaczę.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-04-02, 15:20   #4328
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Blonde dziękuję. Choć psychicznie to mam jednego, wielkiego doła. Co prawda, zakładałam sobie, że max do roku chcę karmić, ale mam dość tych jej alergii. Poza tym, jak ja nie jadam tych wszystkich ważnych składników to tym samym w moim mleku też ich brakuje, prawda? Chyba ja to będę gorzej znosiła niż Maja Juz sama nie wiem, może i na dzień spróbować. Ale drugiej strony mam na 7 do pracy i wszystko robię w biegi. Nie wiem , pomyślę jeszcze. O matko, głupia jestem, nie wiem dlaczego tak płaczę.
zrobisz jak uwazasz, ja tylko sugeruje
Jeszcze masz całe popołudnie do podania mleka
No i trzymam kciuki by na zdrowie wyszła jej ta zmiana
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 15:28   #4329
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Tylko nie wiem czy tak radykalnie zakończyć karmienie czy powoli. Bo teraz kp o 20.00 + w nocy ile razy sie budzi (ostatnio często) + o 5.30 jak wstaniemy. Nie wiem co jest lepsze i dla mnie i dla niej.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 16:16   #4330
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Madzia gratuluję decyzji i jednocześnie życzę wytrwałości dla Ciebie i Majki
__________________

kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 16:37   #4331
Baobabek
Zakorzenienie
 
Avatar Baobabek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 5 576
GG do Baobabek Send a message via Skype™ to Baobabek
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez Bika83 Pokaż wiadomość
Bao nie masz czego żałować mamy Ci przypomnieć jak teść Cię wkurzał??? Wiesz, jesteśmy w baaaardzo podobnych sytuacjach, ja się od rodziców wyprowadziałam a ciągle słyszę jakieś podteksty - ostatni? ze swiąt? TAKI - żebym wróciła, żeby Emilka miała gdzie raczkować nawet pisać mi się nie chce jak mnie to wku........ pewnie dlatego mam taki podły nastrój, przecież wiem, że mam małe mieszkanie, i codziennie marzę, żeby sie z niego wyprowadzić, ale do rodziców NIE wrócę - zwariowałabym z nimi (a i tak mieliśmy 2 osobne mieszkania). Ręce mi opadają mam doła dołowatego, dobrze że tż ma dziś urlop i poszedł z Emilką na spacer a ja mogę sobie poprzeglądać oferty dziełek i domów na necie. W bloku mieszkać nie chce i nie lubię, i co mam zrobić - jakiś napad na bank
Cytat:
Napisane przez Bika83 Pokaż wiadomość
Nawet jakby...... nie po to się wyprowadzałam żeby teraz do nich wracać i nie wyobrażam sobie mieszkać u nich i jednocześnie budować dom (chyba by się śmiertelnie obrazili) a mieszkając u nich i tak uczestniczyłam we wszystkich kosztach więc to dla nas żadna oszczędność.
Bika, ja pamiętam jak było, nic mi nie umknęło, ale teraz jak patrzę wstecz to dochodzę do wniosku że trzeba było siedzieć cicho, bo źle nie miałam, to, że on robił na złość, mogłam przymknąć oko i nie zwracać uwagi, spokojnie odkładać na mieszkanie...a teraz jestemw czarnej du.pie, właśnie dostałam wypłatę o 618 zł mniejszą!!! a następna będzie jeszcze mniejsza, bo teraz za pół miesiąca mam jeszcze inną stawkę, bo urlop...załamałam się, aż sie poryczałam zawsze miałam półtorej etatu, a teraz mam 20 godzin tylko (dyr nie chciał dać tej co była za mnie więcej godzin i wolał zatrudnić chłopaka z gimnazjum na dopełnienie etatu, ten chłopak już zostanie, także w przyszłym roku też goły etat będzie...). Teraz nam na bank nie wstarczy na wszystko nie wiem co teraz zrobimy

Co do Twoich rodziców - sytuacja podobna, ale jednak inna, wy sie dokładaliście do opłat, my nie, bo teściowa nie pozwalała, dzięki temu tyle odkładaliśmy. U Ciebie powrót byłby bezsensowny bo na to samo byście wyszli

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
odebrałam dzisiaj posiew moczu i jest ujemny nic znaczącego nie wyhodowali, jedynie jakieś drobne bakterie ale to się nie liczy. Cieszę się bo nie muszę kolejnych tabletek brać
super

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość








tylko widzisz, w szkole masz prace stala i pensje rowniez a z korepetycji nie zawsze bedziesz taka miala, zalezy od uczniow, takze bedzie ruchoma. Dla mnie nie ma nic wazniejszego jak np. stała pensja, no ale kazdy ma inne priorytety. Fajnie tez macie w szkołach ze sporo wolnego ferie, wakacje, swieta, weekendy długie itp.Wiadomo, z epraca nie latwa, ale uwazam, ze nie nalezy ubolewac
I dalej chciałabys sie scinac z tesciami?Nie lepiej miec swiety spokoj, kazde zyje swoim zyciem?
I nie ma co rozpamietywac tylko isc do przodui napewno sobie poradzicie.
Tak mi Tz ciagle powtarza, bo ja nadal niewiem czy podjelismy dobra decyzje zostajac tu. Ale widocznie tak miało byc.

stała pensja, ale jednak z roku na rok inna, zależy ile godzin. Nie wiem co lepsze


Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Cześć

Zabcia gratulacje ząbka. O wysypce zaraz napiszę.
Gosiu brawa dla Ewy
Bao ale tak to jesteście na swoim
Onyks zdrówka. Mój mąż też chory
Stokrotko super.
Metka kurde, mam nadzieję, że da się naprawić.
Bika mam nadzieję, że kiedyś dorobicie się mieszkanka/domku waszych marzeń.

Dziewczyny podjęłam (chyba podjęłam - bo to bardzo ciężkie dla mnie) decyzję o zakończeniu karmienia Mai piersią. Od rana chodzę i ryczę, bo mi z tym źle. Czuję jakbym coś przerywała, coś traciła, jakby jej krzywdę tym robiła. Kupiłam już mm (dla alergików). Dziś chcę zacząć od karmienia nocnego. Wszystko przez tę jej alergię. Już ją ładnie oczyściło, buźkę miała idealną i co? W święta zjadałam coś (podejrzewam, ze pomidora, albo jakieś przyprawy do mięs nie wiem) i tak ją wywaliło, że masakra Więc dla jej dobra, chcę z tym skończyć. Karmię ją 10,5 miesiąca, poświęcam się ile mogę, a tu kurde jakiś jeden składnik i wszystko wraca. A tak to choć ode mnie alergenów nie będzie miała. Choć powiem wam, ze jest mi z tym tak źle , że nie wiem. Do tego Maja budzi mi się w nocy co 2 godziny bo się nie najada, gdyż po 2-3 pociągnięciach zasypia mi przy piersi od razu. Więc non stop chodzę nie wyspana. Wszyscy mnie namawiają abym przeszła na mm, że i tak długo karmiłam a mi kurcze jest tak bardzo ciężko. Wiem, głupie to. Tłumaczę sobie, ze to dla jej dobra
i tak bardzo długo Maję karmiłaś
__________________
K & I

Baobabek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-02, 17:01   #4332
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez gochaa_p Pokaż wiadomość
helloł

jak tam po świerach?

u mnie SZOK! Ewa przespała całą noc!!!! Od 23 do 6 bez pobudki !!!! Normlanie nie wierze.
Brawa dla małej!

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
to malutko faktycznie zjadłaś, odpoczywaj teraz

zaraz mąż przyjdzie a ja nawet naczyń nie umyłam dzisiaj po obiedzie się zmuszę, normalnie lenia mam nie z tej ziemi
Chociaż drzemką nadrobiłam te dzisiejsze stresy...

Cytat:
Napisane przez Bika83 Pokaż wiadomość
Nawet jakby...... nie po to się wyprowadzałam żeby teraz do nich wracać i nie wyobrażam sobie mieszkać u nich i jednocześnie budować dom (chyba by się śmiertelnie obrazili) a mieszkając u nich i tak uczestniczyłam we wszystkich kosztach więc to dla nas żadna oszczędność.
No u Ciebie inna sytuacja jak widać, więc nie ma co gdybać - napisałam jak jest u mnie i jak to się dzieje, że budujemy, ale ja z rodzicami miałam zawsze bardzo dobre kontakty.

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
mnie by nawet głupio było za nic nie płacic...
Teraz to się ja głupio poczułam. Ale moi rodzice nie chcą nawet grosza mówią, że to wszystko mamy odłożyć i np. oni nam na coś nie dadzą, a my mamy kupić materiał lub zapłacić za robotę. Nawet za głupie owoce jak kupię mama chce mi oddawać Oczywiście leki, lekarze (na które ostatnio wydałam całą moją pensję ), ciuchy i takie rzeczy dla siebie to wiadomo, że my kupujemy.
Zresztą moi rodzice, to najchętniej by chcieli abyśmy się w ogóle nie wyprowadzali mama rozpacza na samą myśl

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Dziewczyny podjęłam (chyba podjęłam - bo to bardzo ciężkie dla mnie) decyzję o zakończeniu karmienia Mai piersią. Od rana chodzę i ryczę, bo mi z tym źle. Czuję jakbym coś przerywała, coś traciła, jakby jej krzywdę tym robiła. Kupiłam już mm (dla alergików). Dziś chcę zacząć od karmienia nocnego. Wszystko przez tę jej alergię. Już ją ładnie oczyściło, buźkę miała idealną i co? W święta zjadałam coś (podejrzewam, ze pomidora, albo jakieś przyprawy do mięs nie wiem) i tak ją wywaliło, że masakra Więc dla jej dobra, chcę z tym skończyć. Karmię ją 10,5 miesiąca, poświęcam się ile mogę, a tu kurde jakiś jeden składnik i wszystko wraca. A tak to choć ode mnie alergenów nie będzie miała. Choć powiem wam, ze jest mi z tym tak źle , że nie wiem. Do tego Maja budzi mi się w nocy co 2 godziny bo się nie najada, gdyż po 2-3 pociągnięciach zasypia mi przy piersi od razu. Więc non stop chodzę nie wyspana. Wszyscy mnie namawiają abym przeszła na mm, że i tak długo karmiłam a mi kurcze jest tak bardzo ciężko. Wiem, głupie to. Tłumaczę sobie, ze to dla jej dobra
Będzie dobrze !

Cytat:
Napisane przez Baobabek Pokaż wiadomość
Bika, ja pamiętam jak było, nic mi nie umknęło, ale teraz jak patrzę wstecz to dochodzę do wniosku że trzeba było siedzieć cicho, bo źle nie miałam, to, że on robił na złość, mogłam przymknąć oko i nie zwracać uwagi, spokojnie odkładać na mieszkanie...a teraz jestemw czarnej du.pie, właśnie dostałam wypłatę o 618 zł mniejszą!!! a następna będzie jeszcze mniejsza, bo teraz za pół miesiąca mam jeszcze inną stawkę, bo urlop...załamałam się, aż sie poryczałam zawsze miałam półtorej etatu, a teraz mam 20 godzin tylko (dyr nie chciał dać tej co była za mnie więcej godzin i wolał zatrudnić chłopaka z gimnazjum na dopełnienie etatu, ten chłopak już zostanie, także w przyszłym roku też goły etat będzie...). Teraz nam na bank nie wstarczy na wszystko nie wiem co teraz zrobimy
Wasza sytuacja jeszcze inna niż moja tak na siłę to też chyba niedobrze moglibyście z tż stracić na Waszych relacjach na przykład...
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 17:24   #4333
stokrotka24
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka24
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 367
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Cześć

Zabcia gratulacje ząbka. O wysypce zaraz napiszę.
Gosiu brawa dla Ewy
Bao ale tak to jesteście na swoim
Onyks zdrówka. Mój mąż też chory
Stokrotko super.
Metka kurde, mam nadzieję, że da się naprawić.
Bika mam nadzieję, że kiedyś dorobicie się mieszkanka/domku waszych marzeń.

Dziewczyny podjęłam (chyba podjęłam - bo to bardzo ciężkie dla mnie) decyzję o zakończeniu karmienia Mai piersią. Od rana chodzę i ryczę, bo mi z tym źle. Czuję jakbym coś przerywała, coś traciła, jakby jej krzywdę tym robiła. Kupiłam już mm (dla alergików). Dziś chcę zacząć od karmienia nocnego. Wszystko przez tę jej alergię. Już ją ładnie oczyściło, buźkę miała idealną i co? W święta zjadałam coś (podejrzewam, ze pomidora, albo jakieś przyprawy do mięs nie wiem) i tak ją wywaliło, że masakra Więc dla jej dobra, chcę z tym skończyć. Karmię ją 10,5 miesiąca, poświęcam się ile mogę, a tu kurde jakiś jeden składnik i wszystko wraca. A tak to choć ode mnie alergenów nie będzie miała. Choć powiem wam, ze jest mi z tym tak źle , że nie wiem. Do tego Maja budzi mi się w nocy co 2 godziny bo się nie najada, gdyż po 2-3 pociągnięciach zasypia mi przy piersi od razu. Więc non stop chodzę nie wyspana. Wszyscy mnie namawiają abym przeszła na mm, że i tak długo karmiłam a mi kurcze jest tak bardzo ciężko. Wiem, głupie to. Tłumaczę sobie, ze to dla jej dobra
Madzia robisz to dla zdrowia Mai, bardzo długo karmiłaś i należą się Tobie brawa za to kilka dni minie i smutek przejdzie, obie się przyzwyczaicie, będzie dobrze

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
Mikołaj pływa chyba
ale ze co, ruszał się?
__________________
15.08.2009 nasz wielki dzień

"dwa serca jedno bicie, tylko Ty i Ja na całe życie"

Łukaszek
stokrotka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 17:26   #4334
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
ale ze co, ruszał się?
nooo
__________________

kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 17:37   #4335
stokrotka24
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka24
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 367
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
nooo
to super, gratulacje świetne uczucie nie? a który jesteś teraz tydzień dokładnie?
__________________
15.08.2009 nasz wielki dzień

"dwa serca jedno bicie, tylko Ty i Ja na całe życie"

Łukaszek
stokrotka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 17:38   #4336
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
to super, gratulacje świetne uczucie nie? A który jesteś teraz tydzień dokładnie?
18
__________________

kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 17:42   #4337
stokrotka24
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka24
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 367
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
18
to akurat twój czas super
__________________
15.08.2009 nasz wielki dzień

"dwa serca jedno bicie, tylko Ty i Ja na całe życie"

Łukaszek
stokrotka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 17:46   #4338
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
nooo
łaaaa ale super!!!
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 18:47   #4339
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez Bika83 Pokaż wiadomość
Witaj Żabciu
helooo

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
żabcia gratuluje paszportu


Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
Mikołaj pływa chyba

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Cześć

Zabcia gratulacje ząbka. O wysypce zaraz napiszę.

Dziewczyny podjęłam (chyba podjęłam - bo to bardzo ciężkie dla mnie) decyzję o zakończeniu karmienia Mai piersią. Od rana chodzę i ryczę, bo mi z tym źle. Czuję jakbym coś przerywała, coś traciła, jakby jej krzywdę tym robiła. Kupiłam już mm (dla alergików). Dziś chcę zacząć od karmienia nocnego. Wszystko przez tę jej alergię. Już ją ładnie oczyściło, buźkę miała idealną i co? W święta zjadałam coś (podejrzewam, ze pomidora, albo jakieś przyprawy do mięs nie wiem) i tak ją wywaliło, że masakra Więc dla jej dobra, chcę z tym skończyć. Karmię ją 10,5 miesiąca, poświęcam się ile mogę, a tu kurde jakiś jeden składnik i wszystko wraca. A tak to choć ode mnie alergenów nie będzie miała. Choć powiem wam, ze jest mi z tym tak źle , że nie wiem. Do tego Maja budzi mi się w nocy co 2 godziny bo się nie najada, gdyż po 2-3 pociągnięciach zasypia mi przy piersi od razu. Więc non stop chodzę nie wyspana. Wszyscy mnie namawiają abym przeszła na mm, że i tak długo karmiłam a mi kurcze jest tak bardzo ciężko. Wiem, głupie to. Tłumaczę sobie, ze to dla jej dobra
dziekuje

Co do kp mysle ze podjelas dobra decyzje. Maje długo karmilas a w obecnej sytuacji najważniejsze żeby zwlaczyc ta alergie i zebys Ty mialas dużo sil.I tak jak piszesz pewnie przestanie kp będzie trudniejsze dla Ciebie niż Mai. Powodzenia!
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-02, 19:01   #4340
onyks
Zakorzenienie
 
Avatar onyks
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 3 486
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Stokrotko, nie ma za co

Cytat:
Napisane przez Bika83 Pokaż wiadomość
Nawet jakby...... nie po to się wyprowadzałam żeby teraz do nich wracać i nie wyobrażam sobie mieszkać u nich i jednocześnie budować dom (chyba by się śmiertelnie obrazili) a mieszkając u nich i tak uczestniczyłam we wszystkich kosztach więc to dla nas żadna oszczędność.
Rozumiem

Nam, odpukać dobrze z mamą jak mieszka znów z nami

Cytat:
Napisane przez gochaa_p Pokaż wiadomość
cycem
normalnie wstaje 3-4 razy na noc, tylko wczoraj przespałą całą

Oby tak zostało
Nam Nataszka cały czas przesypia noce, jak zaśnie o 20 - 21.00 to budzi się dopiero o 6.00 Przeważnie zje i śpi dalej do 8 - 9.00 I też oby tak zostało


Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Onyks zdrówka. Mój mąż też chory


Madziu i tak karmiłaś bardzo długo Będzie dobrze!
A jakie mm kupiłaś? Nutramigen czy Bebilon Pepti?

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
Onyks zdrówka i powodzenia na szczepieniu


Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
Onyks zdrówka życzę, oby mała się nie zaraziła


Cytat:
Napisane przez metkaa Pokaż wiadomość


onyks zdrówka,
__________________

Wybrałam pielęgnację włosów z marką Braun
onyks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 19:35   #4341
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
Teraz to się ja głupio poczułam. Ale moi rodzice nie chcą nawet grosza mówią, że to wszystko mamy odłożyć i np. oni nam na coś nie dadzą, a my mamy kupić materiał lub zapłacić za robotę. Nawet za głupie owoce jak kupię mama chce mi oddawać Oczywiście leki, lekarze (na które ostatnio wydałam całą moją pensję ), ciuchy i takie rzeczy dla siebie to wiadomo, że my kupujemy.
Zresztą moi rodzice, to najchętniej by chcieli abyśmy się w ogóle nie wyprowadzali mama rozpacza na samą myśl


Ana jesli Wam tak dobrze...
ja pisze ze nie czułabym sie komfortowo, a Tz jeszcze gorzej gdybysmy dajmy na to, zamieszkali z moja mama...no bo jak to tesciowa Nas utrzymuje... bo skoro jestesmy dorosli, sami chcielismy zakładac rodzine no to sami sie utrzymujemymimo, ze znajac moja mame dałaby Nam wszystko co ma,bo to kochana kobieta i zawsze stosunki byly jak najlepsze, no ale jednak od poczatku ustalilibysmy zasady w ktorych kazda strona czuła by sie dobrze

Strasznie sie czuje...zrobie sobie gorace mleko i ide do lózka...
ja cos czuje ze mam na cos alergie...w Pl robie sobie testy, bo ten kaszel duszacy to nie odejdzie nigdy
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442

Edytowane przez blonde_hair
Czas edycji: 2013-04-02 o 19:36
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 19:59   #4342
Amani
Zakorzenienie
 
Avatar Amani
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 563
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Madzia - duzo sily zycze! i tak dlugo ja karmilas madra decyzja, w koncu kierujesz sie jej zdrowiem, pamietaj!

Kaska - gratuluje ruchow!
__________________
' DIET IS „DIE” WITH A „T” '
- Garfield -

-26kg

Amani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 20:14   #4343
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
Ana jesli Wam tak dobrze...
ja pisze ze nie czułabym sie komfortowo, a Tz jeszcze gorzej gdybysmy dajmy na to, zamieszkali z moja mama...no bo jak to tesciowa Nas utrzymuje... bo skoro jestesmy dorosli, sami chcielismy zakładac rodzine no to sami sie utrzymujemymimo, ze znajac moja mame dałaby Nam wszystko co ma,bo to kochana kobieta i zawsze stosunki byly jak najlepsze, no ale jednak od poczatku ustalilibysmy zasady w ktorych kazda strona czuła by sie dobrze
To nie chodzi o to, że nam dobrze... bo to byłby czysty egoizm.

Z jednej strony masz rację, ale u nas taka jest w sumie kolej rzeczy - myślę, ze nie tylko u nas - moi rodzice, teściowie też na początkach swojej drogi życiowej byli wspomagani przez rodzinę i oni robią to samo, ja również gdy będę miała dziecko będę chciała pomóc, chyba że naprawdę nie będę miała pieniędzy i myślę, że właśnie tak podchodzą do tego nasze rodziny. Patrząc na to od Twojej strony musielibyśmy w tej chwili (a właściwie od 3 lat) mieszkać w mieszkaniu z ogromnym kredytem, bo bez sensu byłoby w ogóle tu mieszkać skoro i tak byśmy nie odkładali. O domu czy mieszkaniu bez kredytu nie byłoby nawet opcji. No, ale co racja to racja każda osoba, każda rodzina, ba (!) każdy rejon ma inne spojrzenie na różne sprawy. Już kiedyś była rozmowa na ten temat, więc nie ma sensu powtarzać . Także rozumiem też Twoje podejście.
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 20:22   #4344
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Bao, Kasiu, Ana, Stokrotko, Zabcia, Onyks, Amani dziękuję dziewczyny Wasze słowa dużo mi dają

Kasia aaa super, gratulacje

Onyks Bebilon pepti 2 - taki mi dermatolog kazała, ale nie miałam recepty niestety (to była szybka decyzja).

Blonde zdrówka, zrób testy a to się jakoś powtarza cyklicznie?

Dziewczyny byłam dzielna i mój córcia też. Najpierw ja posadziłam i wytłumaczyłam jej, ze jest duża i już nie może dostawać tyle cycusia co kiedyś, ale za to dostanie smaczną kaszkę (kupiłam taką na dobranoc, co się na mm robi, bo nie chciałam jej z butelki karmić). Potem kąpiel (mąz poszedł do pracy na noc, więc jestem dziś z nią sama). Kaszka - smakowała jej jak nie wiem co, zjadła wszystko i się tylko dziwnie spojrzała, ze już koniec, picie, mycie ząbków i lulanie. ie pamiętam kiedy usypiałam ją na rękach (mąż ją tylko tak usypiał, ja albo przy piersi albo w wózku na spacerze). Zasnęła mi w 2 minutki. Jeszcze ją ponosiłam chwilę i odłożyłam do łóżeczka. Wyczytałam z mężem, że lepiej dla mnie (laktacja) abym rezygnowała z karmienia stopniowo a nie tak nagle. Więc od dziś zakończyłam karmienie o 20 i o 5.30. Na razie nakarmię ją jednak jak się obudzi w nocy. Aby dalej miałam poczucie bezpieczeństwa a mi aby piersi nie wystrzeliły. Jak się wszystko unormuje (myślę, że kwestia tygodnia, zobaczymy) to wtedy w nocy dostanie wodę jak się obudzi. Ona jest bez smoczkowa, więc o smoczku nie ma mowy.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 20:39   #4345
Bika83
Zakorzenienie
 
Avatar Bika83
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 011
GG do Bika83
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Madzia, dobrą decyzję podjęłaś trzymam za Was kciuki dacie radę i informuj na bieżąco co i jak bardzo mnie to interesuje, bo też mnie to wcześniej czy później czeka, ale u mnie może być o tyle łatwiej, że mi KP w sumie żadnej przyjemności nie sprawia i tak na prawdę to nie mogę się doczekać kiedy Emilkę odstawię, no ale chcę to zrobić jak najłagodniej dla niej i na pewno nie odstawię jej z dnia na dzień tylko będę to robić stopniowo w planie mam tylko jedno - na sylwestra mam się napić %

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Bao, Kasiu, Ana, Stokrotko, Zabcia, Onyks, Amani dziękuję dziewczyny Wasze słowa dużo mi dają

Kasia aaa super, gratulacje

Onyks Bebilon pepti 2 - taki mi dermatolog kazała, ale nie miałam recepty niestety (to była szybka decyzja).

Blonde zdrówka, zrób testy a to się jakoś powtarza cyklicznie?

Dziewczyny byłam dzielna i mój córcia też. Najpierw ja posadziłam i wytłumaczyłam jej, ze jest duża i już nie może dostawać tyle cycusia co kiedyś, ale za to dostanie smaczną kaszkę (kupiłam taką na dobranoc, co się na mm robi, bo nie chciałam jej z butelki karmić). Potem kąpiel (mąz poszedł do pracy na noc, więc jestem dziś z nią sama). Kaszka - smakowała jej jak nie wiem co, zjadła wszystko i się tylko dziwnie spojrzała, ze już koniec, picie, mycie ząbków i lulanie. ie pamiętam kiedy usypiałam ją na rękach (mąż ją tylko tak usypiał, ja albo przy piersi albo w wózku na spacerze). Zasnęła mi w 2 minutki. Jeszcze ją ponosiłam chwilę i odłożyłam do łóżeczka. Wyczytałam z mężem, że lepiej dla mnie (laktacja) abym rezygnowała z karmienia stopniowo a nie tak nagle. Więc od dziś zakończyłam karmienie o 20 i o 5.30. Na razie nakarmię ją jednak jak się obudzi w nocy. Aby dalej miałam poczucie bezpieczeństwa a mi aby piersi nie wystrzeliły. Jak się wszystko unormuje (myślę, że kwestia tygodnia, zobaczymy) to wtedy w nocy dostanie wodę jak się obudzi. Ona jest bez smoczkowa, więc o smoczku nie ma mowy.
O, właśnie, co jej podajesz do picia i w czym? Bo ja się właśnie zastanawiałam czy po obiadku (np. ziemniaczek z marchewką) podawać jej coś (tylko co) do picia, i z czego (też wolałabym uniknąć butelki).
__________________
01.05.2007
01.08.2008
18.07.2009
07.02.2012 II
21.10.2012 Emilka
20.04.2014 II
17.12.2014 Jaś

Emilka
Jaś


Bika83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 20:45   #4346
xxKasiax
Wtajemniczenie
 
Avatar xxKasiax
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 761
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Cześć

Zabcia gratulacje ząbka. O wysypce zaraz napiszę.
Gosiu brawa dla Ewy
Bao ale tak to jesteście na swoim
Onyks zdrówka. Mój mąż też chory
Stokrotko super.
Metka kurde, mam nadzieję, że da się naprawić.
Bika mam nadzieję, że kiedyś dorobicie się mieszkanka/domku waszych marzeń.

Dziewczyny podjęłam (chyba podjęłam - bo to bardzo ciężkie dla mnie) decyzję o zakończeniu karmienia Mai piersią. Od rana chodzę i ryczę, bo mi z tym źle. Czuję jakbym coś przerywała, coś traciła, jakby jej krzywdę tym robiła. Kupiłam już mm (dla alergików). Dziś chcę zacząć od karmienia nocnego. Wszystko przez tę jej alergię. Już ją ładnie oczyściło, buźkę miała idealną i co? W święta zjadałam coś (podejrzewam, ze pomidora, albo jakieś przyprawy do mięs nie wiem) i tak ją wywaliło, że masakra Więc dla jej dobra, chcę z tym skończyć. Karmię ją 10,5 miesiąca, poświęcam się ile mogę, a tu kurde jakiś jeden składnik i wszystko wraca. A tak to choć ode mnie alergenów nie będzie miała. Choć powiem wam, ze jest mi z tym tak źle , że nie wiem. Do tego Maja budzi mi się w nocy co 2 godziny bo się nie najada, gdyż po 2-3 pociągnięciach zasypia mi przy piersi od razu. Więc non stop chodzę nie wyspana. Wszyscy mnie namawiają abym przeszła na mm, że i tak długo karmiłam a mi kurcze jest tak bardzo ciężko. Wiem, głupie to. Tłumaczę sobie, ze to dla jej dobra
Madzia trzymam kciuki Wyobrazam sobie co przezywasz, ja jak mialam zapalenie piersi i mialam malego odstawic na ten czas to tez plakalam caly czas i czulam sie tak jakbym zrywala ta wiez miedzy nami co jest podczas karmienia.Wytrzymalam 2 dni i zaczelam brac antybiotyk po ktorym moglam znowu karmic Ale Oliver byl jeszcze wtedy malutki. A Maja juz duza dziewczynka to inaczej, chociaz tez pewnie ciezko. Ja kiedys myslalam ze do ok. 8 miesiaca bede karmila, ale teraz nie mam narazie w planach go odstawiac. Chyba dla kobiet ktorym karmienie sprawia wielka przyjemnosc jest to ciezki okres odstawienia od piersi.Narazie sobie tego nie wyobrazam.Ale wy juz macie ponad 10 Miesiecy, a tymbardziej ze Maja tak reaguje na to co zjesz. Wiec to dobra decyzja, a ty sobie tez poradzisz i przejdziecie przez to razem
__________________
Oliverek 30.07.2012
xxKasiax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 20:48   #4347
Bika83
Zakorzenienie
 
Avatar Bika83
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 011
GG do Bika83
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Bika mam nadzieję, że kiedyś dorobicie się mieszkanka/domku waszych marzeń.
__________________
01.05.2007
01.08.2008
18.07.2009
07.02.2012 II
21.10.2012 Emilka
20.04.2014 II
17.12.2014 Jaś

Emilka
Jaś


Bika83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 20:52   #4348
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Kasiu oj tak, było/ jest mi bardzo ciężko. Oby tylko po tym mleko i kaszce nic jej nie było. Na razie piersi mam jak 2 kamienie i bolą, więc musze troszkę laktatorem podziałać. Zobaczymy jaka będzie noc.

Bika będę zdawała relacje. Na razie jest ok. Maja śpi, kaszka z mm smakowała. Tylko ja muszę sobie to w głowie poukładać Picie jej daję w niekapku albo samą wodę albo baaardzo rozcieńczoną herbatkę (zwykłą czarną, taką co i ja piję) - tak mi dermatolog doradziła. Nie kupuję jej takich herbatek dla dzieci.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 20:55   #4349
Bika83
Zakorzenienie
 
Avatar Bika83
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 011
GG do Bika83
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Kasiu oj tak, było/ jest mi bardzo ciężko. Oby tylko po tym mleko i kaszce nic jej nie było. Na razie piersi mam jak 2 kamienie i bolą, więc musze troszkę laktatorem podziałać. Zobaczymy jaka będzie noc.

Bika będę zdawała relacje. Na razie jest ok. Maja śpi, kaszka z mm smakowała. Tylko ja muszę sobie to w głowie poukładać Picie jej daję w niekapku albo samą wodę albo baaardzo rozcieńczoną herbatkę (zwykłą czarną, taką co i ja piję) - tak mi dermatolog doradziła. Nie kupuję jej takich herbatek dla dzieci.
Dzięki dobrze wiedzieć, bo też nie mam zamiaru podawać Emilce jakiś "sztucznych" soczków czy herbatek.
Mogłabyś mi jeszcze pokazać jaki masz niekapek jak Majce poszła nauka picia z tego niekapka? Ile miała miesięcy jak jej podałaś niekapek? I co myślisz o tym podawaniu czegoś do picia po obiadku? (pytałam w poście wyżej)
__________________
01.05.2007
01.08.2008
18.07.2009
07.02.2012 II
21.10.2012 Emilka
20.04.2014 II
17.12.2014 Jaś

Emilka
Jaś


Bika83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-02, 21:00   #4350
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 18.

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Dziewczyny byłam dzielna i mój córcia też. Najpierw ja posadziłam i wytłumaczyłam jej, ze jest duża i już nie może dostawać tyle cycusia co kiedyś, ale za to dostanie smaczną kaszkę (kupiłam taką na dobranoc, co się na mm robi, bo nie chciałam jej z butelki karmić). Potem kąpiel (mąz poszedł do pracy na noc, więc jestem dziś z nią sama). Kaszka - smakowała jej jak nie wiem co, zjadła wszystko i się tylko dziwnie spojrzała, ze już koniec, picie, mycie ząbków i lulanie. ie pamiętam kiedy usypiałam ją na rękach (mąż ją tylko tak usypiał, ja albo przy piersi albo w wózku na spacerze). Zasnęła mi w 2 minutki. Jeszcze ją ponosiłam chwilę i odłożyłam do łóżeczka. Wyczytałam z mężem, że lepiej dla mnie (laktacja) abym rezygnowała z karmienia stopniowo a nie tak nagle. Więc od dziś zakończyłam karmienie o 20 i o 5.30. Na razie nakarmię ją jednak jak się obudzi w nocy. Aby dalej miałam poczucie bezpieczeństwa a mi aby piersi nie wystrzeliły. Jak się wszystko unormuje (myślę, że kwestia tygodnia, zobaczymy) to wtedy w nocy dostanie wodę jak się obudzi. Ona jest bez smoczkowa, więc o smoczku nie ma mowy.
Dzielne dziewczynki
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:35.