2010-11-13, 10:50 | #4351 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 210
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
A jak to jest kobitki, że ktoś nie potrafi z kimś zakończyć związku??
Czy ta miłość jeszcze tej osobie siedzi?? Jakaś bliskość, emocjonalne więzi? Moja partnerka wspomniała mi ostatnio, że ma takie myśli. Tyle razy probowała sobie przed lustrem nawet to poukładać. Ale nie potrafi... ---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ---------- Wydaje mi się ze ona by wolała bym ja to zrobił...Z czym to się wiąże???? |
2010-11-13, 10:52 | #4352 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Cytat:
Przyznam, że nie czytałam wszystkich Twoich postów, ale wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem będzie danie jej spokoju, zostawienie, urwanie kontaktu. Jeśli kochasz, powiedz, że może na Ciebie zawsze liczyć. Tyle. Bez zbędnego memlania, romantycznych wyznań itd. Być może kiedyś jej się odwidzi, być może będzie prosiła o powrót, być może zda sobie sprawę, że łączyło Was coś wyjątkowego. Być może będziesz musiał podjąć decyzję, czy jej uwierzyć, stłamsić wątpliwości (bo może po prostu bez Ciebie jej nie wyjdzie, a samotność zacznie jej doskwierać), schować dumę do kieszenki (bo nie powalczyła o Was, bo olała Cię mimo Twojego uczucia) i wrócić. Być może. Jak dla mnie na ten czas, na tę chwilę, na te doświadczenia: pożegnać się trzeba, urwać kontakt i zacząć od nowa. Tyle. Tak bywa. |
|
2010-11-13, 10:57 | #4353 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Cytat:
Kolejna ściema Ty będziesz myśleć, że on tęskni, a on będzie chodził na randki z nowymi, ale jak mu nie wyjdzie, zawsze będzie mógł wrócić do wytęsknionej Ciebie...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
2010-11-13, 10:57 | #4354 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 210
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
wczoraj wrzuciła w opis na gg link do piosenki:
Zamykasz książkę, zakrzykujesz. Nie możesz znaleźć drogi jak dobrze to rozwiązać. I wszystko co jest po lewej stronie, to pusta przestrzeń. Napotykam słowa i popadam w niełaskę. Tymczasem Zatrzymujesz się przy swoich butach i wstrzymujesz język. Więc, to co było złe Obce w moich oczach. Zostaw mnie, Opuść mnie z chłodem. Wierz w co chcesz, tylko mnie zostaw. Nie mogę uwierzyć w to co zrobiłeś. Wierz w co chcesz, tylko mnie zostaw x2 Nie całkiem jeszcze [wiem?] co właśnie robisz i dlaczego to wszystko spada na ciebie. Nie jestem pewna co zamierzam zrobić. Więc, kiedy odejdziesz, przypuszczam, że przebrnę przez to. Tymczasem Nigdy nie uwierzę, że to kiedyś przyjdzie. I stoisz tam Obcy w moich oczach. eh ciężko mi cokolwiek podejmować, jakąkolwiek decyzje... Jeśli to zrobię to stracę jej przyjaźń |
2010-11-13, 11:03 | #4355 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 487
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
lang123, ja jestem zdania, że osoba, która kocha i chce sobie wyjechać i zwiedzić świat, to bierze ze sobą ukochaną osobę, bo niby w czym jej tam masz przeszkadzać? Ale skoro już tak strasznie chce jechać sama i kocha, to nie mówi że nie wie czy sobie kogoś tam nie znajdzie. Jak się kocha, to nie ma takiej wątpliwości.
Tak jak mówiłam i tak jak piszą Ci dziewczyny, ona chce się z Tobą rozstać, ale zostają jej w pamięci jeszcze miłe wspomnienia, poczucie bezpieczeństwa z Tobą, sentyment, przyzwyczajenie. Moim zdaniem stąd te jej wahania.
__________________
. "Pragnienia łamią nam serce, męczą nas. Pożądanie rujnuje nam życie. Ale jeśli chodzi o pragnienia, najbardziej cierpią ci, którzy nie wiedzą, czego chcą." . |
2010-11-13, 11:25 | #4356 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Bardzo cenna będzie taka przyjaźń, będziesz mógł poznawać jej nowych chłopaków, chodzić z nimi do kina i patrzeć, jak się całują... Jeśli coś do niej czujesz, Wasze stosunki nie będą normalne, to nie będzie przyjaźń.
Ona chce się z Tobą rozstać, ale nie ma odwagi, by zrobić to sama, więc próbuje tę decyzję przenieść na Ciebie, aby nie mieć wyrzutów sumienia.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2010-11-13, 12:50 | #4357 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 212
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Witam pod ługiej przerwie W tym miesiacu minal 4 miesiace od rozstania z moim eksI wiecie co czas leczy rany naprawde wiem ze swiezo po rozstaniu nie wierzymy w to ale z czasem uczymy sie z tym zycNie powiem ze nie ma momentow kiedy mi go nie brakuje czasem ide ulica i nagle pomysle o nim bo cos mi sie przypomni teraz w grudniu bylaby nasza roczkica wiec malo ciekawy okres swieta sylwester itp ...
Kontakt z tesiowa mam caly czas czasem to kula u nogi ale za bardzo szanuje ta kobiete by powiedziec jej nie chce nie potrafie miec z Pania kontaktu Zapisalam sie na silownie na kursy nie mam za wiele czasu ani w tym przypadku pieniedzy Ale dobra lokata wiec nie mam czasu na gdybanie Spotykalam sie z jednym facetem owszem ale to dopiero byl oszołom szubko ucieklam Heheh Jak was czytam to naprawde serducho mi sie kraja bo wiem co czujecie a z drugiej strony ciesze sie ze mam ten etap za soba nocne placze smutek teraz moj usmiech goruje i u was tez bedzie zobaczycie |
2010-11-13, 13:12 | #4358 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Dziewczyny, co dziś czujecie do eksa?
Kochacie go jeszcze? ---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ---------- Psycholog mi powiedziała, że widzi, że ja albo czuję skrzywdzona, albo winna... Faktycznie tak jest. Sama mówiłam, że nic nie jest czarne, albo białe, ale jakoś nie mogę poczuć się trochę skrzywdzona i trochę winna jednocześnie. Przeskakuję tak sobie. A co do formy rozstania, ciągle bardziej jestem skłonna pomyśleć, że sobie na to zasłużyłam, niż się wkurzyć na niego... Ma któraś tak?
__________________
"Póki walczysz, jesteś zwycięzcą." .mój cel: obawy zmieniać w nadzieję. |
2010-11-13, 13:19 | #4359 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Cytat:
palma mi odj***** od wczoraj!!!! dowiedzialam sie ze ZNOW ma panne! ah jakie opisy do niej robi wielka milosc, strzelilo mnie, poryczlam sie oczywiscie... mialam z nim ost normalny kontakt i pare dni temu chyba przed wczoraj o cos zapytalam to mi nagle nie odpowiedzial. ta a wielka przyjaciolka niby bylam, ledwo pojawila sie nowa ciezko mu odpowiedziec na jakies jedno durne pyt boli;/ frajer zmienia panny jak rekawiczki, bez przerwy, a najbardziej boli to ze pewnie jatez bylam tylko 'kolejna' a czulam sie taka wyjatkowa
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia ! |
|
2010-11-13, 13:34 | #4360 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Wykasować. Co z oczu, to z serca.
Czyli jaki? Dawanie Ci nadziei to normalny kontakt? Normalny by był, gdybyś czuła lekkie ukłucia, ale cieszyła się jego szczęściem. Cytat:
SIK PROSTY!!!
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
2010-11-13, 13:36 | #4361 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 270
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Cytat:
|
|
2010-11-13, 13:37 | #4362 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Cytat:
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia ! |
|
2010-11-13, 13:52 | #4363 | ||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Jeśli jedna strona coś czuje, a druga nie, to JEST dziwne.
Cytat:
Cytat:
Urwanie kontaktów na czas, gdy nie będzie Ci już odbijać palma w takich sytuacjach, to jedyne rozsądne wyjście. Inaczej sama sobie robisz kuku. Czas leczy rany, ale jeśli nie zbierzesz się do kupy i będziesz go rozpamiętywać, to otworzysz się na nowy związek nie za parę miesięcy, ale za parę lat.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2010-11-13 o 13:54 |
||
2010-11-13, 13:53 | #4364 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 9
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
nie wiem... więc po co on jeszcze daje mi tą nadzieje? ja wiem, jestem pewna, że nie byłby w stanie, całować mnie, przytulać gdyby nic już nie czuł, a może sama to sobie wmawiam? przecież on miał być inny niż wszyscy
|
2010-11-13, 13:58 | #4365 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Może czuje, ale przywiązanie, sympatię, pociąg fizyczny? Nie miłość, bo miłość z deczka inaczej wygląda...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2010-11-13, 14:03 | #4366 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 9
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
|
2010-11-13, 14:08 | #4367 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Ano, tak
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2010-11-13, 14:12 | #4368 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
a jak wg Was wygląda miłość? tzn. nie czepiam się, tylko pytam tak ogólnikowo. Kiedy jesteście pewne, że on kocha, a nie czuje coś podobnego?
__________________
"Póki walczysz, jesteś zwycięzcą." .mój cel: obawy zmieniać w nadzieję. |
2010-11-13, 14:18 | #4369 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 9
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
|
2010-11-13, 14:19 | #4370 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Czy ja wiem czy byłoby Ci łatwiej. Mój eks mi powiedział wprost, że mnie nigdy nie kochał i wcale nie zrobiło mi się po tym lepiej. Kochana ale będzie dobrze, wygrzebiesz się z tego tak jak ja się wygrzebałam i wiele innych dziewczyn
|
2010-11-13, 14:22 | #4371 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 9
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Cytat:
A Tobie gratuluję, że się udało |
|
2010-11-13, 14:42 | #4372 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Cytat:
---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ---------- Cytat:
tez za szczeniaka jak miałam te 18-20 lat wydawalo mi się ahhh kocham, teraz jak na to patrze... zauroczenie i tyle. przeciez jak by to byla milosc przetrwała by do dzisiaj nie bez powodu mówi się że' jak ludzie się kochaja wszystko przetrwają"
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia ! |
||
2010-11-13, 14:48 | #4373 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Cytat:
Tutaj nie tylko się głaszcze po głowie, o czym doskonale wiesz.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2010-11-13, 14:50 | #4374 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Może najpierw odpowiem na pierwsze pytanie: co czujecie do eksa?
Z pierwszym nie mam żadnego kontaktu, kolejni są moimi kumplami, choć mają już żony. Z ostatnim się kumpluję, ale uważam na tę znajomość, bo to zbyt świeże, on coś przebąkiwał tu o rozstaniu, tu o zapominaniu mnie - myślę, że jednoznacznie mogłabym powiedzieć, co do niego czuję, gdyby znalazł inną ale nie, nie kocham go i tylko dzięki podejściu "sik prosty" wyszłam na prostą. Cytat:
Z obecnym też szybko poszło i nie wiem, kiedy fascynacja fizyczna i zakochanie przerodziło się w coś więcej. Mamy tak krótki staż, że nie kłóciliśmy się na poważnie, nie zdążyliśmy się jeszcze sobą znudzić czy poirytować, nie mieliśmy kryzysu. Chcemy być ze sobą niezależnie od tego, że nasza przyszłość rysuje się na dzień dzisiejszy nieciekawie. On przyjeżdża do mnie zmęczony po pracy fizycznej tylko po to, by mnie utulić do snu, bo wie, że mam problemy z bezsennością (pamiątka po eksie). Ja dla niego gotuję i mam z tego satysfakcję, choć normalnie nie lubię gotować. Poświęcenie dla drugiej osoby jest dla nas czymś zupełnie normalnym, cieszy nas każda chwila wspólnie spędzona, chcemy aby nasze rodziny i znajomi się poznali. On się nie obraża jak wspominam o dzieciach, których i tak żadne z nas mieć obecnie nie chce - bierze każde moje słowo i opinię pod uwagę. Cieszymy się ze swoich sukcesów, np. opublikowali ostatnio jego wiersz w tomiku Nie, nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie jednoznacznie, zbyt dużą rolę odgrywają trudne do opisania emocje. Już prędzej odpowiedziałabym na "czy to jeszcze miłość i dlaczego?" w momencie kryzysu w związku. Ale w szczęśliwym związku pytanie "skąd wiesz, że to miłość" nasuwa tylko jedną odpowiedź - bo wiem
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
2010-11-13, 14:50 | #4375 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Kiedy otwieram zapuchnięte, nie do końca zmyte, więc rozmazane, skacowane oko, kiedy na głowie mam bocianie gniazdo zamiast fryzury...a on patrzy na mnie...i mówi "taką cię lubię najbardziej"
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2010-11-13, 14:59 | #4376 | ||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Cytat:
Ten post: Cytat:
Tą wiadomością zaprzeczyłaś temu, co przed chwilą napisałaś, pokazując swoją niedojrzałość i słabość, która nie wyglądała wcale na chwilową, wieczorną chandrę. I owszem, mogłam umieścić w odpowiedzi ikonę "przytul", "głaskaj", ale to nie tego potrzebujesz. Możesz mnie obrażać, nie zgadzać się - Twoje prawo. Tylko obawiam się, że większość dziewczyn zgodzi się z tym, że powinnaś usunąć jego namiary zamiast rozpaczać nad jego kolejnymi opisami. Twój eks ma inną, nie zamierza Ci odpisywać na pytania i pogódź się z tym. Czy byłaś kimś wyjątkowym, czy tylko jedną z wielu - tego się nigdy nie dowiesz. Idź do przodu, jesteś wspaniałą dziewczyną, która zasługuje na prawdziwą miłość PS. A teraz zmykam zająć się swoim facetem, więc nie będę w stanie odpisywać na zarzuty, nie myślcie, że stchórzyłam i uciekłam
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2010-11-13 o 15:11 |
||
2010-11-13, 15:10 | #4377 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Mogę dołączyć znowu?
Byłam wniebowzięta, że zapomniałam o eksie, że wreszcie ktoś pojawił się w moim życiu. Ktoś i to nie byle kto. To był chyba najkrótszy związek w moim życiu. Ale miesiąc wystarczył, żeby teraz wyć znowu, nie mieć chęci wstawać, jeść, żyć. I to nie dlatego, że wielka low i cholera wie co jeszcze. Po prostu czuję się jak cholerny nieudacznik. Ten "nowy" okazał się koszmarnym palantem, próbującym zamienić mnie w solarę z tipsiorami, w różowych czubach i miniówach z lateksu. Takie lubi najbardziej. W dodatku po wspólnej imprezie, na którą go zabrałam zaczął mi pisać, z którą moją koleżanką by sie umówił, która jest ładna... Dosłownie. Wiecie co jest najgorsze? Byłam kilka dni temu na tyle żałosna, że chciałam to dla niego zmienić. Ale wiem, że jego "miłość" rośnie wprost proporcjolanie do ilości tapety na twarzy. Powiedział mi wprost, że "nie jestem ładna, bo jestem zbyt naturalna". Znowu moje samopoczucie spadło do zera, czuję się cholernie niechciana, brzydka i beznadziejna...
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
|
2010-11-13, 15:13 | #4378 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
monilkaa - tak naprawdę sprawił Ci wielki komplement, jesteś piękna naturalnie, bez tipsiorów, solary, tapety i różowości
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2010-11-13, 15:17 | #4379 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Malla nawet już nie czytam co piszesz bo szkoda moich oczu i sobie daruj załosna jesteś wg mnie od początku masz się tutaj za boga i psychologa a moze zajmij się lepiej swoim EGO
pocieszycielko za 5zł, przepraszam 5 gr biedna dziewczyna mineła sie zpowołani8em niestety, psychologia jest jaknajbardziej NIE DLA CIEBIE dziecko lista ignorowanych : malla , jak miło
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia ! Edytowane przez AguŚ87 Czas edycji: 2010-11-13 o 15:21 |
2010-11-13, 15:22 | #4380 | ||
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(
Cytat:
Monilkaa - wiesz dobrze, że jesteś boska i bez pitolenia mi tu ---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ---------- Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:37.