Problemy pierwszego świata + ot, część 3.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Chodziło mi o satysfakcję z mieszczenia się w dopasowane rzeczy.
Moim zdaniem dopasowane rzeczy można nosić niezależnie od rozmiaru.

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Napisane przez Ellen_Ripley

Szczerze to ja te bony zawsze gubię, wyrzucam. Środki się powinny gromadzić automatycznie na mojej karcie klienta, a nie w postaci świstków papieru. Oni dobrze wiedzą, że potem tylko jakiś procent ludzi z tego skorzysta.

jednak zebrałam się i zrealizowałam ten kupon. ledwie siatkę doniosłam do domu, taka była ciężka a wydałam dodatkowo tylko 9,09 zł, brawo ja


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88304280]Dziewczyny,[/QUOTE]


och

[kasztanka3]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88304442]Chodziło mi o satysfakcję z mieszczenia się w dopasowane rzeczy.
Moim zdaniem dopasowane rzeczy można nosić niezależnie od rozmiaru.[/QUOTE]

Jak najbardziej Podoba mi sie to, ze u mnie mozna dostac ladne rzeczy plus size, niektore marki maja kilka roznych linii - co najmniej zwykla i plus size, niektore maja jeszcze petite. I w kazdym rozmiarze mozna sie ladnie ubrac, uwazam, ze to bardzo fajne. A np. Asos ma dodatkowo jeszcze kolekcje tall dla wysokich.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Właściwie ładne ubieranie też nie leży w sferze moich zainteresowań, więc tym bardziej zostaje tylko obżarstwo i Netflix :P

[kasztanka3]

To ja jestem strasznym ciuchowym snobem
Lubie ladne ubrania, buty, torebki, dobre jedzenie, kosmetyki, wino, no nie ma w zyciu dziedziny, na ktorej moglabym zaoszczedzic No moze poza kupnem wlasnego auta, nie uwazam, ze jest mi obecnie niezbedne.

[beatiska]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88304280]Dziewczyny,[/QUOTE]Kurde, nie wiem czy ryzykować. Zastanawiam się czy nie lepiej kupić sobie trzy butelki adwokatu, który kocham. Boję się, że się zawiodę, a nie potrafię zdecydować się tylko na jeden smak, żeby spróbować, więc musiałabym od razu wsyztskie trzy. Ale mam ppś.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[kasztanka3]

Napisane przez beatiska

Kurde, nie wiem czy ryzykować. Zastanawiam się czy nie lepiej kupić sobie trzy butelki adwokatu, który kocham. Boję się, że się zawiodę, a nie potrafię zdecydować się tylko na jeden smak, żeby spróbować, więc musiałabym od razu wsyztskie trzy. Ale mam ppś.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Ale jak kupisz jeden na sprobowanie, i okaze sie ok, to mozesz dokupic pozostale.
A jak sie okaze, ze Ci nie pasuje, to nie musisz wydawac kasy na inne smaki.

[beatiska]

Napisane przez kasztanka3

Ale jak kupisz jeden na sprobowanie, i okaze sie ok, to mozesz dokupic pozostale.

A jak sie okaze, ze Ci nie pasuje, to nie musisz wydawac kasy na inne smaki.

Ale jak się okaże, że mi nie smakuje, to nie mam pewności, bo pozostałe dwa właśnie mogą już mi smakować. I przez to już nigdy się nie dowiem, czy na pewno dwa pozostałe były średnie
Poza tym ktoś wyżej pisał, ze szybko znikają, więc nie ma czasu na zastanowienie

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[Finlora]

Napisane przez beatiska

Kurde, nie wiem czy ryzykować. Zastanawiam się czy nie lepiej kupić sobie trzy butelki adwokatu, który kocham. Boję się, że się zawiodę, a nie potrafię zdecydować się tylko na jeden smak, żeby spróbować, więc musiałabym od razu wsyztskie trzy. Ale mam ppś.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Ja mam zamiar kupić wszystkie

[kasztanka3]

Napisane przez beatiska

Ale jak się okaże, że mi nie smakuje, to nie mam pewności, bo pozostałe dwa właśnie mogą już mi smakować. I przez to już nigdy się nie dowiem, czy na pewno dwa pozostałe były średnie
Poza tym ktoś wyżej pisał, ze szybko znikają, więc nie ma czasu na zastanowienie

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Skoro szybko znikaja, to musza byc dobre

[beatiska]

Napisane przez Finlora

Ja mam zamiar kupić wszystkie

No ja włączę ze sobą, żeby nie kupować aż tyle

Napisane przez kasztanka3

Skoro szybko znikaja, to musza byc dobre

W sumie to racja

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

A z czym wy pijecie te likiery?
Zastąpi mi to butelkę wina na posiadowce, czy pije się tego odrobinę i ma dość?
Nigdy nie piłam żadnego likieru poza malibu.
Pije tylko białe wytrawne wino, ale może przydałoby się jakieś urozmaicenie.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[kasztanka3]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88304534]A z czym wy pijecie te likiery?
Zastąpi mi to butelkę wina na posiadowce, czy pije się tego odrobinę i ma dość?
Nigdy nie piłam żadnego likieru poza malibu.
Pije tylko białe wytrawne wino, ale może przydałoby się jakieś urozmaicenie.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Ja tez jestem #teamwytrawnewino i moge wypic kieliszek np. truskawkowego Baileysa.
Ale nie jest to moim zdaniem zamiennik wina, raczej taka ciekawostka raz na jakis czas.

[SzatAnka71]

Napisane przez Finlora

Ja musiałam nosić białą koszulową bluzkę z ciemnym dołem. Oczywiście za swoje pieniądze. Nie znoszę białego, więc jak rzuciłam pracę, to wywaliłam wszystkie białe bluzki do śmieci

Tyś serio moja zaginiona siostra [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88304280]Dziewczyny,[/QUOTE]O nie, mąż chciał jechać do Aldi a mnie się nie chciało, teraz żałuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

No właśnie dla mnie to jest raczej do degustacji niż do picia tego np. 2-3h.
Ja kupuję tylko jedną, bo pewnie i tak jeszcze coś kupię albo sama zrobię, plus właśnie to, co wyżej - ja sobie to wypiję po obiedzie/kolacji, a na nocne siedzenie przed tv to raczej jakieś winko.
Tym likierkiem ciężko się też upić

[Milennka03]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88304280]Dziewczyny,[/QUOTE]
Dzięki dobra kobieto! Mam nadzieje ze do poniedziałku będą ,wezme we wszystkich smakach jak ino tylko będą.

[beatiska]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88304534]A z czym wy pijecie te likiery?
Zastąpi mi to butelkę wina na posiadowce, czy pije się tego odrobinę i ma dość?
Nigdy nie piłam żadnego likieru poza malibu.
Pije tylko białe wytrawne wino, ale może przydałoby się jakieś urozmaicenie.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Ja pijam wytrwane czerwone wino i lubię też adwokat. Adwokat piję tylko tak do smaku, nie zastępuje mi wina, więc te likiery też pewnie tylko do smaku po obiedzie lub wieczorem 2-3 małe kieliszki.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja muszę mieć takie coś na moment, kiedy jesteśmy po kolacji, dziecko rozpakowuje prezenty, ja leżę pod kocem i marzę, żeby chwila trwała wiecznie.

[Milennka03]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88304544]No właśnie dla mnie to jest raczej do degustacji niż do picia tego np. 2-3h.
Ja kupuję tylko jedną, bo pewnie i tak jeszcze coś kupię albo sama zrobię, plus właśnie to, co wyżej - ja sobie to wypiję po obiedzie/kolacji, a na nocne siedzenie przed tv to raczej jakieś winko.
Tym likierkiem ciężko się też upić [/QUOTE]
Dostalam koleżanki domowy likierek kukułkowy. Wczoraj wieczorem kilka małych kieliszków i dzis i po butelce Było tak pyszne i nie przesłodzone że nie sposób było się oderwać

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Milennka03

Dostalam koleżanki domowy likierek kukułkowy. Wczoraj wieczorem kilka małych kieliszków i dzis i po butelce Było tak pyszne i nie przesłodzone że nie sposób było się oderwać

Też kiedyś robiłam
Tylko ja to zawsze zdążę wypić, zanim smak się przegryzie..

[Milennka03]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88304601]Też kiedyś robiłam
Tylko ja to zawsze zdążę wypić, zanim smak się przegryzie..[/QUOTE]
Jak chłop robi to też tak jest
Zrobił nalewkę własnych wiśni-przepyszna. Miała być na zimę i co? 1/3 już wypita

[Ellen_Ripley]

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;88304456]jednak zebrałam się i zrealizowałam ten kupon. ledwie siatkę doniosłam do domu, taka była ciężka a wydałam dodatkowo tylko 9,09 zł, brawo ja
(...)[/QUOTE]

Brawo.

Heh, Wy tu tymi likierkami i winkami. Umoczyłabym usta w dobrym czerwonym winie, do tego deska różnych serów, w tym pleśniowych. Czyli wszystko to, czego w ciąży nie można. Robicie smaka złośliwe bestie.

[kasztanka3]

Napisane przez Ellen_Ripley

Brawo.

Heh, Wy tu tymi likierkami i winkami. Umoczyłabym usta w dobrym czerwonym winie, do tego deska różnych serów, w tym pleśniowych. Czyli wszystko to, czego w ciąży nie można. Robicie smaka złośliwe bestie.

Bede wredna i dodam jeszcze sushi i sashimi Nie bij

Gdybym kiedys zdecydowala sie na dziecko, to wina i sushi by mi tak brakowalo, ze po porodzie chyba tygodniami tylko tym bym sie zywila zeby braki w diecie nadrobic

[wika82]

Napisane przez kasztanka3

Moim problemem nie jest to, ze sie nie mieszcze, a to, ze wole rozkloszowane spodnice w stylu lat 50-tych. W dopasowanych spodniach jest mi niewygodnie, a w spodnicy tak fajnie i zwiewnie

A ja nie odnosiłam się do Ciebie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88304442]Chodziło mi o satysfakcję z mieszczenia się w dopasowane rzeczy.
Moim zdaniem dopasowane rzeczy można nosić niezależnie od rozmiaru.[/QUOTE]Racja, miałam na myśli mój mały rozmiar.

Dlatego nie folguję sobie mimo, że mało przyjemności jest w tym czasie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Odnoszac sie jeszcze do obecnych czasow, to jest to przeciwienstwo PPS - w Sydney sie prawie w ogole pandemii nie odczuwa i pod tym wzgledem to olbrzymie szczescie. W Melbourne byl dluuugi 3-miesieczny lockdown, ale teraz jest juz spokoj. W tym tygodniu byl kilkudniowy lockdown w Adelaide (6 dni) i wyglada na to, ze sytuacja jest pod kontrola. A u nas byl lockdown w marcu, jak wszyscy spanikowali, a teraz restauracje, sklepy, kawiarnie normalnie dzialaja i malo kto maski nosi, zreszta nigdy nie bylo przymusu noszenia ich.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez kasztanka3

Bede wredna i dodam jeszcze sushi i sashimi Nie bij

Gdybym kiedys zdecydowala sie na dziecko, to wina i sushi by mi tak brakowalo, ze po porodzie chyba tygodniami tylko tym bym sie zywila zeby braki w diecie nadrobic

No jak to, nie karmiłabyś?

[ridja devojka]

Napisane przez kasztanka3

Mnie przez lockdown w marcu wlasnie pare zimowych kilogramow przybylo, musze sie ich pozbyc i jak na razie slabo mi idzie Ale przynajmniej nie mam ochoty na zadne chipsy czy krakersy, oby tak zostalo
Jedynie raz na jakis czas zjem sobie pizze, bo lubie i z tego mi ciezko zrezygnowac.

Ja też. Tak naprawdę przybyło mi w ciągu roku jakieś 7 kg, czuję się źle, widać to po mnie , musiałam kupić kolejne spodnie bo w innych mi ciasno, coraz częściej czuję że coś mnie ciśnie albo że mi się wylewają boczki, no dramat, ale tak bardzo nie umiem się zabrać za dietę... A odkąd zaczęłam pracować to dodatkowo mam tak mało ruchu że nie wiem jak mało bym musiała jeść żeby schudnąć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Napisane przez kasztanka3

Bede wredna i dodam jeszcze sushi i sashimi Nie bij
(...)

Ha i tu Cię mam. Sushi jest też w wersji poddanej obróbce termicznej (na Mikołaja sobie fundnę). Wegetariańskie też w ciąży ujdzie. Do tego sok ananasowy w kieliszku poudaje wino.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez kasztanka3

Odnoszac sie jeszcze do obecnych czasow, to jest to przeciwienstwo PPS - w Sydney sie prawie w ogole pandemii nie odczuwa i pod tym wzgledem to olbrzymie szczescie. W Melbourne byl dluuugi 3-miesieczny lockdown, ale teraz jest juz spokoj. W tym tygodniu byl kilkudniowy lockdown w Adelaide (6 dni) i wyglada na to, ze sytuacja jest pod kontrola. A u nas byl lockdown w marcu, jak wszyscy spanikowali, a teraz restauracje, sklepy, kawiarnie normalnie dzialaja i malo kto maski nosi, zreszta nigdy nie bylo przymusu noszenia ich.

To ja już praktycznie usycham.
Moje życie kulturalne toczyło się od kina do koncertu.
W tym roku nic.
Ostatni raz w kinie byłam na nowym Dolanie w lutym bodaj, potem w czasie pandemii tylko raz na koncercie właśnie i na koncercie takim normalnym raz w NOSPrze (w tym "bezpieczniejszym" okresie, gdy nie było wielu obostrzeń).
Normalnie latem obskakuję wszystkie okoliczne festiwale (a w Kato jest tego sporo).
Jest to wszystko dla mnie bardzo ciężkie do zniesienia.

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Napisane przez ridja devojka

Ja też. Tak naprawdę przybyło mi w ciągu roku jakieś 7 kg, czuję się źle, widać to po mnie , musiałam kupić kolejne spodnie bo w innych mi ciasno, coraz częściej czuję że coś mnie ciśnie albo że mi się wylewają boczki, no dramat, ale tak bardzo nie umiem się zabrać za dietę... A odkąd zaczęłam pracować to dodatkowo mam tak mało ruchu że nie wiem jak mało bym musiała jeść żeby schudnąć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A teraz, jak weszła nauka zdalna, to ja już w ogóle nie mam czasu.
Na gotowanie obiadów w tygodniu zresztą też, bo po pracy lecę na łeb na szyję, żeby jak najszybciej zacząć lekcje.

[kasztanka3]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88304638]No jak to, nie karmiłabyś? [/QUOTE]

Przez te pierwsze kilka tygodni pewnie nie, bo predzej mezowi bym glowe urwala, niz zrezygnowala z wina i jedzenia na chocby jeden dzien dluzej, niz to absolutnie konieczne
I oczami wyobrazni juz widze te wyrzuty w jego strone, ze to wszystko jego wina
Nieee, nie po drodze mi do matkowania i watpie, zeby sie to mialo zmienic