Wątek ósmy zaczynamy, coraz więcej dzieci mamy :) Mama IX-X 2012

[maggie123]

No nie wiem dziewczyny czy po pół roku z górki... U nas to odwrotnie. Hania chcę już chodzić. Więc oczy do około głowy trzeba mieć. W dzień praktycznie nie śpi a w nocy jakby mogła do piersi być przytulona, byłoby najlepiej. Zu była zupełnie inna. Noce całe przesypiala, Hanusia budzi sie co godzinę-dwie. Zu spala w dzień, Hania prawie wcale. Ale obie są cudowne!!!
A ja muszę ten cały domowy rozgardiasz jakoś ogarniac, robić zakupy obiady zazwyczaj dwa dania ale na 2-3dni gotuje tylko sterta prania rośnie bo nie mam czasu a wieczorami ok 22Padam

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[ula2689]

Dla mnie też okres do około roku był najlepszy minusem było tylko nocne wstawanie,ale mi akurat aż tak bardzo nie przeszkadzało.
2 latki są gorsze bo wszędzie wlezą,wszystko ściągną,rozleją,potłuczą itp. zdecydowanie wolę niemowlaki
pocieszam się że jeszcze 3 lata i pójdą do przedszkola

[_Beata _]

a ja właśnie miałam luz tak do pół roku, Młody raz czy dwa wstawał w nocy, zostać został z kimkolwiek a teraz trzeba się wymykac bo jęczy brum brum że i on chce jechać.
ja chce wysłać księciunia do przedszkola już w przyszłym roku, o ile będzie chciał chodzic

[anesh_]

U mnie odwrotnie z Mają było;p. Odżyłam jak skończyła pół roku, ale macie racje- to pewnie zależy od dziecka,bo teraz jestem bardziej wypoczęta niż jak Maja była malutka.
Teraz mam dwa aniołki kochane!

[elena_100]

CZEŚĆ

już myślałam, że jest nowy wątek ale zdążyłam......

Dziewczynki u mnie ciężko dosyć.....

Napisane przez maggie123

No nie wiem dziewczyny czy po pół roku z górki... U nas to odwrotnie. Hania chcę już chodzić. Więc oczy do około głowy trzeba mieć. W dzień praktycznie nie śpi a w nocy jakby mogła do piersi być przytulona, byłoby najlepiej. Zu była zupełnie inna. Noce całe przesypiala, Hanusia budzi sie co godzinę-dwie. Zu spala w dzień, Hania prawie wcale. Ale obie są cudowne!!!
A ja muszę ten cały domowy rozgardiasz jakoś ogarniac, robić zakupy obiady zazwyczaj dwa dania ale na 2-3dni gotuje tylko sterta prania rośnie bo nie mam czasu a wieczorami ok 22Padam

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

O właśnie u mnie jest identycznie. Z tym, że Inusia jeszcze nie chodzi. Ale jest co robić. Najgorzej jak nie można wyjść na dwór. Choć jaksię wychodzi to też pracy sporo. milka nie chce się ubierać, jak już jakoś ją ubiorę to zanim ubiorę Inusię to Milka rozebrana spowrotem. Ale jak tu się na nią złościć, jak mi zaraz mówi - mamo, kocham cię. Już cwaniaczek wie, jak mamę rozbroić

I na dodatek w styczniu wracam do pracy, kiedy to przeleciało?????

[_Beata _]

Cześć dziewczyny, jest tu kto?
Co tam słychać?
U nas Mikołaj po trochu powiększa swój słownik ostatnio kiedy chce robić to, co i ktoś inny, pokazuje ma siebie i powtarza 'ja, ja'

Jeśli ktoś nie wie, od jutra w rossmanie promocja 1+1 gratis- drugi produkt do makijażu w tej samej cenie lub tańszy- za free

Wysyłane z mojego U8815 za pomocą Tapatalk 2

[Agnus21]

Hejka

Napisane przez maggie123

No nie wiem dziewczyny czy po pół roku z górki... U nas to odwrotnie. Hania chcę już chodzić. Więc oczy do około głowy trzeba mieć. W dzień praktycznie nie śpi a w nocy jakby mogła do piersi być przytulona, byłoby najlepiej. Zu była zupełnie inna. Noce całe przesypiala, Hanusia budzi sie co godzinę-dwie. Zu spala w dzień, Hania prawie wcale. Ale obie są cudowne!!!
A ja muszę ten cały domowy rozgardiasz jakoś ogarniac, robić zakupy obiady zazwyczaj dwa dania ale na 2-3dni gotuje tylko sterta prania rośnie bo nie mam czasu a wieczorami ok 22Padam

Mój Kajtek też tak często się budzi w nocy i co gorsza często nie chce potem tak szybko zasnąć. Dzisiaj po raz pierwszy w ciągu dnia przespał 3 godziny! Żeby tak jeszcze w nocy mu się zdarzało. Kolki ma co wieczór. Czasami trwają dobre kilka godzin... Alusia musi wtedy spać u dziadków.
Podziwiam, że robisz te obiady. Ja nie daję rady. Mały jak nie śpi to ciągle chce być na rękach, a że śpi mało to czasu jest niewiele. A jak już zaśnie to chcę albo posprzątać, albo trochę czasu poświęcić Alusi.

Alutek od kilka dni nie chce spać w dzień. Strasznie się wymiguje. Godzinę spędzam na usypianiu jej i nic. Nie za dobrze. Ceniłam sobie te 2 godziny spokoju. Czyżby to był koniec drzemek? Tyle dobrego że już śpi, tak to zasypia 21-22.

[anesh_]

Napisane przez Agnus21

Hejka



Mój Kajtek też tak często się budzi w nocy i co gorsza często nie chce potem tak szybko zasnąć. Dzisiaj po raz pierwszy w ciągu dnia przespał 3 godziny! Żeby tak jeszcze w nocy mu się zdarzało. Kolki ma co wieczór. Czasami trwają dobre kilka godzin... Alusia musi wtedy spać u dziadków.
Podziwiam, że robisz te obiady. Ja nie daję rady. Mały jak nie śpi to ciągle chce być na rękach, a że śpi mało to czasu jest niewiele. A jak już zaśnie to chcę albo posprzątać, albo trochę czasu poświęcić Alusi.

Alutek od kilka dni nie chce spać w dzień. Strasznie się wymiguje. Godzinę spędzam na usypianiu jej i nic. Nie za dobrze. Ceniłam sobie te 2 godziny spokoju. Czyżby to był koniec drzemek? Tyle dobrego że już śpi, tak to zasypia 21-22.

Ale to jak to robocie? Jak ma juz kolki tak długo to dziadku przyjezdzaja po nią?

U nas Majcia miała kolki po kilka godzin.
Obiady się staram wieczorem,ale dużo mi mama pomaga tez.

Maja ostatnie trzy dni tez nie spala w dzień,ale widać było,ze tego snu jej brakuje. Dziś na szczęście znowu spala.
A co z małym jak Ty Alusie usypiasz?

[ula2689]

Napisane przez Agnus21

Hejka

Alutek od kilka dni nie chce spać w dzień. Strasznie się wymiguje. Godzinę spędzam na usypianiu jej i nic. Nie za dobrze. Ceniłam sobie te 2 godziny spokoju. Czyżby to był koniec drzemek? Tyle dobrego że już śpi, tak to zasypia 21-22.

Moje też już nie śpią,wczoraj OLiwka godzinkę pospała.Ale kładę o 20 i szybko zasypiają,Hubi już koło 19 stej krąży taki półprzytomny

[_Beata _]

Misiek też parę razy nie spał w dzień i nie wiem, czy mu nie zlikwidować tej drzemki, bo ostatnio chodzi spać o 21.30, 22

[maggie123]

Elena, u nas z ubieraniaem podobnie. Czasami Zuzanka ładnie czeka ubrana przy drzwiach podczas gdy walczę z Hania bo ona ubierać sie nie znosi i biedniutka płacze.
Drzemek też mamy mało. Czasami jak Zuzia jest zmęczona to z godzinę sie prześpi ale już rzadko. Jakoś nauczyłysmy sie zagospodarowywac całe dnie

Takim tempem to do wiosny zostaniemy na tym wątku

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[Agnes!84!!]

Napisane przez _Beata _

Misiek też parę razy nie spał w dzień i nie wiem, czy mu nie zlikwidować tej drzemki, bo ostatnio chodzi spać o 21.30, 22

To wyobraźcie sobie że nasza kochana córcia też zasypia o tej porze a nie ma drzemki w ciągu dnia- już niestety od pół roku. Skończyły sie wraz z odstawieniem smoczka,którego dostawała na noc i podczas drzemki właśnie.
Mi sie wydaje że ona jest po prostu mało żywiołowym dzieckiem i przede wszystkim nie chodzimy ostatnio na spacery.
Dobrze ze synuś jest istnym aniołkiem. Dużo śpi i potrafi b długo sam leżeć wpatrując się w karuzele. Płacze tylko wtedy jak ma kupę w pieluszce albo jest głodny. Ostatnio też głośno gada po swojemu kiedy brakuje mu towarzystwa
Mam poczucie ze poswięcam mu mało czasu bo P chodzi za mną jak cień i woła do swojego pokoju zeby sie bawić. Jak za długo czasu -wg niej- spędzam z maluszkiem to zaraz każe mi go odkładać.
Niestety jest zazdrosna, ale nie w złosliwy sposób.
Zastanawiam się nad noszeniem dzidziusia w nosidełku zimą pod kurtką. Praktykowała któraś z Was?
Odezwijcie się

Wysłane z mojego Grand X In za pomocą Tapatalk 2

[elena_100]

Agnes niestety nie pomogę, wprawdzie Ingę urodziłam w zimie ale przejeździła całą we wózku.

Moja Milka w ogóle nie śpi w dzień - chyba, że gdzieś jedziemy. Jak dziś np. uparła się, żeby jechać z nami na wybory, ale tylko wsiadła do auta i już spała. A cały dzień mówi do mnie: już się nigdy na wybory nie wybiorę. Haha..... ciekawe gdzie to usłyszła.

Inga też w dzień nie chce spać, jedna drzemka i koniec, na nieszczęście dosyć krótka. Mało tego, ostatnio były przeziębione, nie mogłyśmy wyjść

Ostatnio w nocy Milka budzi się i klepka mojego męża - tatusiu, ratunku dula (smoczka) nie ma. Jak jej znalazł, zrobił mleczko, to Milka taka szczęśliwa się kładzie i mówi: dziękuję za pomoc, tatusiu

[Agnus21]

Dobry wieczór

Napisane przez anesh_

Ale to jak to robocie? Jak ma juz kolki tak długo to dziadku przyjezdzaja po nią?

U nas Majcia miała kolki po kilka godzin.
Obiady się staram wieczorem,ale dużo mi mama pomaga tez.

Maja ostatnie trzy dni tez nie spala w dzień,ale widać było,ze tego snu jej brakuje. Dziś na szczęście znowu spala.
A co z małym jak Ty Alusie usypiasz?

Moi rodzice mieszkają piętro niżej także jak mały ma kolki to zanoszę go na dół i tam sobie płacze, a Alusia spokojnie śpi.
Na szczęście widzę, że Kubuń zaczyna wyrastać z tych najgorszych kolek. Płacze wieczorami, ale znacznie mniej.

Napisane przez Agnes!84!!

To wyobraźcie sobie że nasza kochana córcia też zasypia o tej porze a nie ma drzemki w ciągu dnia- już niestety od pół roku. Skończyły sie wraz z odstawieniem smoczka,którego dostawała na noc i podczas drzemki właśnie.

Ojej... Alu jak nie śpi w dzień to na szczęście śpi już o 20.
Dlatego boję się odstawić smoczek. Wiem, że 2 lata to najwyższy czas ją oduczyć, ale jakoś nie mogę się do tego zebrać, zwłaszcza że i tak ciężko jej idzie zasypianie.

Napisane przez elena_100

Ostatnio w nocy Milka budzi się i klepka mojego męża - tatusiu, ratunku dula (smoczka) nie ma. Jak jej znalazł, zrobił mleczko, to Milka taka szczęśliwa się kładzie i mówi: dziękuję za pomoc, tatusiu

Słodkie Alu też co raz częściej mówi "dziękuję za pomoc".

[Lewek]

Wieki mnie tu nie było!
Elena przeslodka Milka!
Agnus oby Kubusiowi już przeszły całkiem te kolki!

Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk 2

[_Beata _]

nie wiem, czy ktos tu jeszcze zaglada, ale

chcę życzyć wszystkim dziewczynom, Waszym dzieciaczkom i najbliższym spokojnych i radosnych świąt, pelnych ciepła, miłości a także prezentów! :

[elena_100]

a ja ci życzę Szczęśliwego Nowego Roku !!

[Konczita]

Jakby któraś mamcia tu zaglądała to życzę szczęśliwego spokojnego zdrowego Nowego 2015 Roku !!!

[_bagheera_]

Hej kobietki, pamiętacie mnie może jeszcze?

[_Beata _]

Hej, ja pamiętam, choć może mało ze sobą rozmawiałyśmy akurat co tam u Was?
Miałam się odezwać tu niedawno

wystukano na kalkulatorze.

[_bagheera_]

u nas wszystko w porządku , dzięki

a no faktycznie dużo nie rozmawiałyśmy ale też Cię kojarzę
mało tu się dzieje, myślałam, że będzie więcej wątków ale pewnie rozmawiacie na klubie, a tam nie mam dostępu...

Franko rośnie zdrowo, broi za trzech (jak nie czterech), od września pójdzie do przedszkola, a w tym czasie mam nadzieję, że będę już po obronie pracy mgr i będziemy się starać o rodzeństwo dla F.

a co u Ciebie i reszty dziewczyn?

[_Beata _]

Ja też nie jestem w klubie, nie wiem czy coś tam się dzieje czy wszystko padło na fb też posucha.

U nas podobnie, Miko też od września do przedszkola, o ile będzie chciał chodzic
No i wałkujemy na razie z takim sobie skutkiem odpieluchowanie. Też bym już chciała siostrę dla Młodego robić ale najpierw muszę znaleźć pracę

wystukano na kalkulatorze.

[_bagheera_]

Rozumiem Cię, ja jestem na urlopie wychowawczym póki co, więc zatrudnienie mam i trzeba to wykorzystać

u nas odpieluchowanie też słabo idzie - był okres, że chociaż czasami wołał i to przeważnie na dwójkę, teraz nie woła wcale, a nawet robi kupkę gdzieś gdzie nie widzę, żebym go na kibelek nie wołała

coś czytałam tylko, że tu miałyście jakieś nieprzyjemne sytuacje, ale nie doczytałam co, aż tak poważnie było, że wątek zamarł?

[_Beata _]

U nas aktualnie na dwójkę do nocnika czy sedesu nie ma szans, jakiś rok temu udawało się parę razy go wysadzić, ale teraz nie ma mowy siku raz zawoła, 3 razy nie

Wątek padł bo okazało się, że na fb jakimś durniom mającym nadmiar wolnego czasu zachciało się nabijać m. In. Z naszego wątku i wypowiedzi. Gdyby nie to że wątek padł, może teraz dostąpilibyśmy »zaszczytu« pojawienia się na słynnej na fb "bece z mamuś na forach"

wystukano na kalkulatorze.

[_bagheera_]

Żartujesz????????? ludzie to normalnie nie mają co robić z wolnym czasem... szkoda tylko, że tak go marnują... ale doczytałam wczoraj, że dziewczyny też się trochę tu kłóciły, szkoda...

u nas w ogóle nie ma takiego urządzenia jak nocnik - tzn. jest ale schowany w szafie bo służył do zabawy, korzystamy tylko z samej nakładki na sedes

[_Beata _]

ano, szkoda ze nikt poza nami tu nie zaglada

hah, o siedzeniu na nakladce nie ma opcji, sikamy na stojaco przy sedesie lub nocniku dwojka w pampa lub majty. ale dobrze, ze choc siku chce robic.

[_bagheera_]

Napisane przez _Beata _

ano, szkoda ze nikt poza nami tu nie zaglada

hah, o siedzeniu na nakladce nie ma opcji, sikamy na stojaco przy sedesie lub nocniku dwojka w pampa lub majty. ale dobrze, ze choc siku chce robic.

U nas ostatnio wszystko w pampka... i znowu chory przez ta zime co chwile coś łapał.

Chce juz wiosnę bo nie mam na nic energii, nie mogę się za nic zabrać!

[_Beata _]

Zdrówka

Boż, też mam już dość tej zimy, ale podobno ma się ocieplać
U nas coraz lepiej z odpieluchowaniem, zdarza się że Miko i sam pójdzie do łazienki i się rozbiera do sikania

Ej dziewczyny, naprawdę tylko my dwie już tylko tu zaglądamy??
wystukano na kalkulatorze.

[_bagheera_]

Jest! Piękne slonce dziewczyny wracacie tutaj

[_Beata _]

Franio już lepiej?

Oj tak, cudnie dziś, na dworzu M w samej bluzie w południe biegał jak wstanie z drzemki też zaraz idziemy.

wystukano na kalkulatorze.