Pierścień NuvaRing - wątek zbiorczy!

[myszkaaa88]

Napisane przez metaph0re

Dzisiaj pierwszy raz zaaplikowałam NuvaRing, przeszłam z plastrów Lisvy po tygodniowej przerwie. Zobaczymy czy będzie dużo lepszy od plastrów - macie może własne doświadczenia ze zmiany środka antykoncepcji z plastrów na krążki? 💪🏻

Ja zmieniłam (tylko nie bezpośrednio z jednej na drugą) z Evry. Wolę krążek z kilku względów (po jednym i po drugim się dobrze czułam), przede wszystkim dlatego, że go nie widać, nie brudzi się (jak plastry- chociaż coś kojarzę, że te lisvy są przezroczyste), święty spokój na 3 tygodnie

[Alice61]

Cześć dziewczyny Dawno jakoś tu nie zaglądałam,ale teraz przydałaby mi się rada kogoś, kto dobrze zna temat krążek stosuje od około roku i zawsze zakładałam/ usuwałam w czwartki koło 11, jakoś nie miałam większych problemów i dostosowywałam się do tej godziny, czasem wiązało się to z zabieraniem krążka ze sobą na zajęcia,ale też dawałam radę... jednak w ten czwartek mam egzamin o 9.oo, sądzę,że będzie trwał koło pół h... No i tu jest problem, bo musiałabym krążek zabrać ze sobą rano na uczelnie, a prognozy pogody prawie 30 stopni na zewnątrz mnie trochę martwi... (mam małego fioła na punkcie przechowywania krążków w danej temp ) Zastanawiam się nad zmianą godziny,ale nigdy nic z tym nie kombinowałam i nie wiem czy mogę po prostu założyć o wcześniejszej godzinie i jej się już trzymać? Jaka Waszym zdaniem byłaby najlepsza? Rozważam czy hardcorowo nie zmienić na 6 rano,ale boję się,że kiedyś zaśpię Doradźcie proszę

[b276cf7d045b24ab4154d1e231f6ab4a04fdd640]

Napisane przez Alice61

Cześć dziewczyny Dawno jakoś tu nie zaglądałam,ale teraz przydałaby mi się rada kogoś, kto dobrze zna temat krążek stosuje od około roku i zawsze zakładałam/ usuwałam w czwartki koło 11, jakoś nie miałam większych problemów i dostosowywałam się do tej godziny, czasem wiązało się to z zabieraniem krążka ze sobą na zajęcia,ale też dawałam radę... jednak w ten czwartek mam egzamin o 9.oo, sądzę,że będzie trwał koło pół h... No i tu jest problem, bo musiałabym krążek zabrać ze sobą rano na uczelnie, a prognozy pogody prawie 30 stopni na zewnątrz mnie trochę martwi... (mam małego fioła na punkcie przechowywania krążków w danej temp ) Zastanawiam się nad zmianą godziny,ale nigdy nic z tym nie kombinowałam i nie wiem czy mogę po prostu założyć o wcześniejszej godzinie i jej się już trzymać? Jaka Waszym zdaniem byłaby najlepsza? Rozważam czy hardcorowo nie zmienić na 6 rano,ale boję się,że kiedyś zaśpię Doradźcie proszę

Przecież jest margines 3 godzin, także spokojnie. Możesz raz założyć o 6, albo o 12, po powrocie z egzaminu

[Alice61]

[1=b276cf7d045b24ab4154d1e 231f6ab4a04fdd640;6205264 6]Przecież jest margines 3 godzin, także spokojnie. Możesz raz założyć o 6, albo o 12, po powrocie z egzaminu [/QUOTE]
Szczerze mówiąc jakoś jednorazowego przesunięcia nie brałam pod uwagę,choć wiem o tych trzech godzinach Czyli jeśli założę teraz między 7-8 to później normalnie mogę trzymać się już swojej godziny? I skuteczność obniżona nie będzie?

[b276cf7d045b24ab4154d1e231f6ab4a04fdd640]

Napisane przez Alice61

Szczerze mówiąc jakoś jednorazowego przesunięcia nie brałam pod uwagę,choć wiem o tych trzech godzinach Czyli jeśli założę teraz między 7-8 to później normalnie mogę trzymać się już swojej godziny? I skuteczność obniżona nie będzie?

Jasne. Ja tak robiłam

[Alice61]

Skoro to sprawdzone to przynajmniej będę spokojniejsza Dziękuję bardzo, jeden problem z głowy

[czochrus]

Dziewczyny potrzebuję wyjaśnienia co do tego kiedy mogę zacząć stosować Nuvaring. Poszłam do ginekologa na NFZ, bo nie miałam możliwości umówić się do mojego prywatnie. Ten na fundusz okazał się mało kompetentny. Chciałam zmianę tabletek na Nuvaring to mi wypisał ale informacji nie udzielił...
I tu moje pytanie co do tego kiedy mogę zacząć go stosować. Biorę teraz tabletki antykoncepcyjne, czyli wg. ulotki powinnam zacząć używać Nuvaring po zakończeniu 7 dniowej przerwy w tabletkach, w tym czasie kiedy miałabym rozpocząć nowe opakowanie. Ale czytałam też, że można zacząć stosować krążek w dowolnym momencie cyklu. Odstawiam tabletki - wkładam krążek. Tylko jak to wtedy wygląda? Trzymam go normalnie te 3 tygodnie, po czym robię przerwę, czy wyjmuję go za kilka dni, wtedy kiedy kończyło by mi się opakowanie aktualnie zaczętych tabletek. Ktoś coś mi podpowie???

[b276cf7d045b24ab4154d1e231f6ab4a04fdd640]

Napisane przez czochrus

Dziewczyny potrzebuję wyjaśnienia co do tego kiedy mogę zacząć stosować Nuvaring. Poszłam do ginekologa na NFZ, bo nie miałam możliwości umówić się do mojego prywatnie. Ten na fundusz okazał się mało kompetentny. Chciałam zmianę tabletek na Nuvaring to mi wypisał ale informacji nie udzielił...
I tu moje pytanie co do tego kiedy mogę zacząć go stosować. Biorę teraz tabletki antykoncepcyjne, czyli wg. ulotki powinnam zacząć używać Nuvaring po zakończeniu 7 dniowej przerwy w tabletkach, w tym czasie kiedy miałabym rozpocząć nowe opakowanie. Ale czytałam też, że można zacząć stosować krążek w dowolnym momencie cyklu. Odstawiam tabletki - wkładam krążek. Tylko jak to wtedy wygląda? Trzymam go normalnie te 3 tygodnie, po czym robię przerwę, czy wyjmuję go za kilka dni, wtedy kiedy kończyło by mi się opakowanie aktualnie zaczętych tabletek. Ktoś coś mi podpowie???

Jak nie chcesz mieszać z krwawieniem, to zrób normalnie przerwę po tabletkach i zamiast nowej tabletki wkładasz krążek

[harvvey]

Cześć dziewczyny, może któraś z was ma większą wiedzę i doświadczenie. Biorę Nuvaring już od około 1,5 roku, ostatnie dwa krążki połączyłam ze względu na wakacyjny wyjazd. W piątek 24.06 wyjęłam krążek i elegancko w poniedziałek 27.06 dostałam okres. Nie wiem jak to się stało, powinnam włożyć kolejny krążek w piątek (1.07) o g. 18, ale zapomniałam. Przypomniałam sobie w sobotę o 22. Szybko go zaaplikowałam i zaczęłam analizować ostatni tydzień. O ile podczas okresu nic między mną i chłopakiem nie było, o tyle możliwe, że w sobotę (25.06), czyli pierwszego dnia przerwy, doszło do stosunku. Myślicie że mam się czym martwić?
Wiem, że na ulotce jest napisane, że w takim przypadku każdy stosunek podczas 7-dniowej przerwy może stanowić zagrożenie, ale patrząc na ilość czasu jaka minęła od stosunku, a potencjalnej owulacji, która mogła się odblokować, czy to możliwe?

[Tereskaa]

Skoro wyjelas krazek 24 a 25 mialas stosunek to znaczy, ze bylas w 2 dniu przerwy, a cala przerwa jest zabezpieczona. Do tego mialas okres, a to nie sa sprzyjajace warunki do bytowania plemnikow. Ja uwazam, ze mozesz byc spokojna. Ale teraz zabezpieczaj sie dodatkowo prezerwatywa przez co najmniej tydzien.

[harvvey]

Dzięki za odpowiedz. Z tego co rozumiem podczas przerwy występuje ochrona jeżeli na czas założy się kolejny krążek. Ja tego nie zrobiłam. Stąd moje pytanie czy mam się czym martwić.

[Tereskaa]

Tak, chroniona jestes przez 21 dni noszenia krazka + przez 7 dni przerwy, a dopiero niezalozenie nowego krazka 8 dnia powoduje przerwanie ochrony. Kochalas sie z chlopakiem zaraz nastepnego dnia po wyjeciu krazka, czyli w czasie ochrony, pozniej byla miesiaczka i 5 dni ochrony z przerwy kiedy sluz jest gesty i srodowisko w pochwie kwasne. Mysle, ze plemniki nie mialyby szans przezyc 5 dni w takich warunkach. Uwazam, ze mozesz byc w pelni spokojna, ale pamietaj teraz o dodatkowym zabezpieczeniu przez co najmniej 7 dni. Spokojnie, bedzie dobrze.

[harvvey]

Napisane przez Tereskaa

Tak, chroniona jestes przez 21 dni noszenia krazka + przez 7 dni przerwy, a dopiero niezalozenie nowego krazka 8 dnia powoduje przerwanie ochrony. Kochalas sie z chlopakiem zaraz nastepnego dnia po wyjeciu krazka, czyli w czasie ochrony, pozniej byla miesiaczka i 5 dni ochrony z przerwy kiedy sluz jest gesty i srodowisko w pochwie kwasne. Mysle, ze plemniki nie mialyby szans przezyc 5 dni w takich warunkach. Uwazam, ze mozesz byc w pelni spokojna, ale pamietaj teraz o dodatkowym zabezpieczeniu przez co najmniej 7 dni. Spokojnie, bedzie dobrze.

Dzięki. Też sobie to tak tłumaczę i mam nadzieję, że plemniki chłopaka to nie zmutowane terminatory, które przetrwały 6 dni okresu Chwilowo złapała mnie jakaś infekcja, więc na razie odpuściliśmy, ale pamiętam o dodatkowym zabezpieczeniu przez kolejnych 7 dni.

Jeszcze ku przestrodze: korzystam z aplikacji na telefon Contraceptive ring, która przypomina mi o zdjęciu i założeniu krążka - nigdy wcześniej mnie nie zawiodła, ale ostrzegam, jeżeli też ktoś stosuje, że jednak nie zawsze działa idealnie..

[Tereskaa]

plemniczki to wrazliwe stworzonka, czerwonej, gestej rzeki nie przeplyna



Nigdy nie slyszalam o takiej aplikacji, ale ja uzywam takiej o nazwje "Moj kalendarzyk" i tam zapisuje miesiaczke, wlasnie ona przylomina o antykoncepcji, mozna ustawic i krazek i tabletki i plastry i poki co u mnie spisuje sie idenie Ale lepiej sobie tez naklejac te naklejki z ulotki krazkow gdzies w kalendarzu, bo jak sie zgubi telefon to chociaz cos jest



A z ciekawosci zapytam ile placisz za krazki? Ja znalazlam apteke gdzie 3 miesiace temu placilam 99 zl za 3 sztuki, ale wczoraj w niej bylam i juz 110 zaplacilam. Ale to i tak taniej, bo w innych ok. 150 trzeba dac.

[anieleczka92]

Napisane przez Tereskaa

plemniczki to wrazliwe stworzonka, czerwonej, gestej rzeki nie przeplyna



Nigdy nie slyszalam o takiej aplikacji, ale ja uzywam takiej o nazwje "Moj kalendarzyk" i tam zapisuje miesiaczke, wlasnie ona przylomina o antykoncepcji, mozna ustawic i krazek i tabletki i plastry i poki co u mnie spisuje sie idenie Ale lepiej sobie tez naklejac te naklejki z ulotki krazkow gdzies w kalendarzu, bo jak sie zgubi telefon to chociaz cos jest



A z ciekawosci zapytam ile placisz za krazki? Ja znalazlam apteke gdzie 3 miesiace temu placilam 99 zl za 3 sztuki, ale wczoraj w niej bylam i juz 110 zaplacilam. Ale to i tak taniej, bo w innych ok. 150 trzeba dac.

A to jakaś sieć aptek? Ja póki co tylko wyczailam, że superpharm najtaniej w okolicy, bo 42 za sztukę, a kupno 3 razem nie jest taniej tylko 42x3 😟

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czochrus]

Mogę i ja wypowiedz się już troszkę na temat Nuvaring. Przygodę z krążkiem rozpoczęłam dopiero trzy dni temu, zaraz po 7 dniowej przerwie po tabletkach antykoncepcyjnych ale od razu stwierdzam, że jest super Wkłada się prosto, nie da się włożyć go za daleko. Ja jestem małą, drobną osóbką więc krążek jest stosunkowo duży dla mojego ciała i nie jest jakoś szczególnie głęboko, ale od razu usadowił się na swoim miejscu, jest niewyczuwalny dla mnie, nie przesuwa się. Pierwszego dnia musiałam użyć go z tamponem i to też nie jest problem. Razem wszystko współgra i przy wyjęciu tamponu krążek zostaje na swoim miejscu. Z mężem też go przetestowaliśmy. On mówi, że go nie wyczuwa jedynie co to zrobiło się ciaśniej, co za tym idzie, przyjemniej dla obojga
Okres zakończył mi się wcześniej niż zazwyczaj, kilka godzin po włożeniu krążka. Nie ma żadnych plamień, nie boli mnie nic. Na razie nie czuję nic, żadnych odczuć że zmieniłam metodę antykoncepcji. O ile nic się nie zepsuje, to na pewno szybko z Nuvaring nie zrezygnuję

[Tereskaa]

Napisane przez anieleczka92

A to jakaś sieć aptek? Ja póki co tylko wyczailam, że superpharm najtaniej w okolicy, bo 42 za sztukę, a kupno 3 razem nie jest taniej tylko 42x3 😟

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja kupuję w sieci "Drogerie i farmacja", to apteka sieciowa właściciela Biedronki. 36 zł za jeden krążek i nie mają w 3-pakach, tylko właśnie w pojedynczych.

A jak z libido u Was przy NR? U mnie prawie zerowe niestety

[czochrus]

Ja kupiłam w małej, osiedlowej aptece za 44.9 zł jedną sztukę, to tak nie najgorzej. Nie mam takich fajnych sieciowych aptek w pobliżu niestety.
Z tym libido to temat rzeka. Ja brałam tabletki 10 lat, libido malało aż spadło do -50 Od 2 tygodni wiedziałam, że zmieniam tabletki na krążek i naczytałam się, że wielu kobietkom przy krążku zwiększyło się libido i mi na samą myśl libido wzrosło 2 tygodnie przed zastosowaniem krążka Pierwszy raz tak miałam. Ewidentnie widać, że to duża sprawa naszej psychiki

[anieleczka92]

Napisane przez Tereskaa

Ja kupuję w sieci "Drogerie i farmacja", to apteka sieciowa właściciela Biedronki. 36 zł za jeden krążek i nie mają w 3-pakach, tylko właśnie w pojedynczych.

A jak z libido u Was przy NR? U mnie prawie zerowe niestety

Zerowe, może nie -50 jak przy tabletkach, ale nadal zero 😢

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[harvvey]

Tereska, ja kupuję 3 krążki za równe 120zł. Nie znalazłam nigdzie taniej, ale mieszkam w dużym mieście więc nie ma co liczyć na rewelacyjne ceny.

[lejd]

Wczoraj włożyłam swój pierwszy ring i już jestem do niego negatywnie nastawiona - przy pierwszym stosunku już wypadł :/ Nie wiem, czy nie włożyłam go wystarczająco głęboko czy o co chodzi..

[Fortuna1]

Napisane przez lejd

Wczoraj włożyłam swój pierwszy ring i już jestem do niego negatywnie nastawiona - przy pierwszym stosunku już wypadł :/ Nie wiem, czy nie włożyłam go wystarczająco głęboko czy o co chodzi..

Po pierwszym założeniu trzeba zabezpieczać się jeszcze przez 7 dni gumką, mam nadzieję, że o tym pamiętasz rzeczywiście mogłaś włożyć go zbyt płytko. Musi minąć ten "zakręt" w pochwie. Obejrzyj parę rysunków pogladowych. I nie zrazaj się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lejd]

Napisane przez Fortuna1

Po pierwszym założeniu trzeba zabezpieczać się jeszcze przez 7 dni gumką, mam nadzieję, że o tym pamiętasz rzeczywiście mogłaś włożyć go zbyt płytko. Musi minąć ten "zakręt" w pochwie. Obejrzyj parę rysunków pogladowych. I nie zrazaj się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jak na razie nie miałam więcej niespodzianek i nie wypadł więc może będzie już ok.
wcześniej brałam tabletki, ring włożyłam w dniu, w którym zaczynałabym nowe opakowanie brałam Belarę.. kurcze, to trzeba się jeszcze dodatkowo zabezpieczać? ginekolog nic mi nie powiedziała :/

[anieleczka92]

Napisane przez lejd

jak na razie nie miałam więcej niespodzianek i nie wypadł więc może będzie już ok.
wcześniej brałam tabletki, ring włożyłam w dniu, w którym zaczynałabym nowe opakowanie brałam Belarę.. kurcze, to trzeba się jeszcze dodatkowo zabezpieczać? ginekolog nic mi nie powiedziała :/

Nie trzeba, na ulotce jest napisane, że można włożyć do 8 dni po wzięciu ostatniej tabletki 😊 mi ginekolog powiedział bym zaczęła brać krążek w pierwszy dni miesiączki po odstawieniu tabletek, ale tutaj dziewczyny wiele razy mówiły, że zaczynały normalnie tak samo jakby brały tabletki i zabezpieczenie jest 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lejd]

Napisane przez anieleczka92

Nie trzeba, na ulotce jest napisane, że można włożyć do 8 dni po wzięciu ostatniej tabletki 😊 mi ginekolog powiedział bym zaczęła brać krążek w pierwszy dni miesiączki po odstawieniu tabletek, ale tutaj dziewczyny wiele razy mówiły, że zaczynały normalnie tak samo jakby brały tabletki i zabezpieczenie jest 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie, aż się przestraszyłam i jeszcze raz przeczytałam ulotkę i faktycznie, nie trzeba To dobrze

[sillke29]

Dziewczyny, wczoraj założyłam swój pierwszy krazek (nigdy nie stosowałam antykoncepcji hormonalnej) w pierwszy dzień okresu. Od kiedy jestem zabezpieczona w takim razie? I kiedy jak stosowalyscie pojawiły się jakieś skutki uboczne (jakieś ewentualne mdłości, bóle głowy itp)?

[Cytrynusia]

Napisane przez sillke29

Dziewczyny, wczoraj założyłam swój pierwszy krazek (nigdy nie stosowałam antykoncepcji hormonalnej) w pierwszy dzień okresu. Od kiedy jestem zabezpieczona w takim razie? I kiedy jak stosowalyscie pojawiły się jakieś skutki uboczne (jakieś ewentualne mdłości, bóle głowy itp)?

Ulotka głosi, ze od pierwszego dnia kobieta jest zabezpieczona. U mnie nie bylo zadnych skutkow ubocznych, u Ciebie tez nie musi. Nie nakrecaj sie bo bedziesz miala wszystkie pierwszego dnia.

[sillke29]

Napisane przez Cytrynusia

Ulotka głosi, ze od pierwszego dnia kobieta jest zabezpieczona. U mnie nie bylo zadnych skutkow ubocznych, u Ciebie tez nie musi. Nie nakrecaj sie bo bedziesz miala wszystkie pierwszego dnia.

właśnie póki co czuję się bardzo dobrze i nie wiem czy już się cieszyć czy jeszcze mogą mnie zaskoczyć

[czochrus]

sillke29 ja jestem w trakcie 2 krążka. Fakt, że wcześniej stosowałam tabletki ale przy pierwszym krążku niczego nie zauważyłam. Po jakimś tygodniu przez kilka dni czułam lekkie ukłucia w miejscu umiejscowienia krążka ale nie było to dokuczliwe i trwało krótko. Jedynie jaki mam "skutek" to ciągła wilgoć ale dla mnie to mega plus, bo miałam duży problem z suchością Na prawdę nie nakręcaj się, możliwe że krążek będzie Ci służył

[smakowita93]

Hej dziewczyny
Używam krążek od jakiegoś roku.Nigdy nie robiłam przerw. Niestety we wrześniu jadę na wakacje i musiałabym go zabrać ze sobą czego chciałabym uniknąć. Myślałam, żeby włożyć jeden krążek zaraz po drugim bez przerwy. W ulotce jest napisane, że trzymać go maksymalnie 3 tygodnie. Czy to oznacza, że mogę ten drugi wyciągnąć po tygodniu, dwóch ? Czy normalnie trzymać go kolejne 3 tyg?

Nigdzie nie znalazłam informacji czy stosowanie krążka po krążku bez przerwy nie obniża skuteczności antykoncepcyjnej a nie chciałabym się czuć nie komfortowo i się obawiać, że skuteczność jest jakaś mniejsza
Z góry dziękuje za pomoc