Kubeczek menstruacyjny - alternatywa dla tamponow i podpasek. - Strona 15 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-04-04, 20:58   #421
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
A co, jeśli mężczyzna woli ciaśniejszą?
Woleć to sobie może ciaśniejszą lalkę. Jak kobietę boli stosunek, to co tu jest do wolenia...
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-04, 21:13   #422
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

Cytat:
Napisane przez Dzikun Pokaż wiadomość
Tylko nie swojskie, bo mają kolce

Oj tam oj tam Coś dla miłośników prezerwatyw z wypustkami
__________________
Wiek: 23 lata
Wzrost: 165 cm
Waga:
Było: 83 kg
Jest: 75,5 kg
Będzie: 58 kg
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-05, 00:07   #423
andzya
Zakorzenienie
 
Avatar andzya
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 547
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

dziewczyny, wyluzujcie.

A jeśli to jest prawda, nie byłoby Wam głupio za ten cały pojazd?
__________________
Run Girl Run !
andzya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-05, 08:50   #424
Aninek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 8 516
GG do Aninek
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

Cytat:
Napisane przez andzya Pokaż wiadomość
dziewczyny, wyluzujcie.

A jeśli to jest prawda, nie byłoby Wam głupio za ten cały pojazd?
Jak już ktoś tu napisał,to mogło zadziałać jedynie na psychikę,ale nie sądzę,żeby rzeczywiście doszło do jakichś dużych zmian fizycznych pod wpływem tego kubeczka Takich rzeczy nawet w Erze nie ma
Aninek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-05, 08:54   #425
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

Treść usunięta

Edytowane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Czas edycji: 2011-04-05 o 08:57
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-05, 08:54   #426
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

Cytat:
Napisane przez Aninek Pokaż wiadomość
Jak już ktoś tu napisał,to mogło zadziałać jedynie na psychikę,ale nie sądzę,żeby rzeczywiście doszło do jakichś dużych zmian fizycznych pod wpływem tego kubeczka Takich rzeczy nawet w Erze nie ma
też tak uważam. Po prostu dziewczyna przekonała się do czegoś miedzy nogami.
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-05, 09:15   #427
żółta.ciżemka
Raczkowanie
 
Avatar żółta.ciżemka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Leszno/Poznań
Wiadomości: 52
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

Dziękuję Ci Falabella za wypowiedź Naprawdę widać, że jeżeli ktoś takich problemów nie doświadczył, trudno mu zrozumieć taką sytuację. Zresztą przekonałam się o tym, kiedy moja bliska (tak mi się wydawało) koleżanka zareagowała podobnie jak dziewczyny na forum - czyli żartami z mojego TŻ i zdziwieniem, jak można "tego" tak długo nie robić. Naprawdę przykro się robi w takich momentach.

Może faktycznie działanie kubeczka to efekt placebo, nie twierdziłam przecież, że mam naukowe dowody na jego cudowne działanie Po prostu mnie pomógł i chciałam się podzielić tą historią z nadzieją, że jakaś inna dziewczyna w podobnej sytuacji na to trafi. Może innym pomoże, a może nie, ale chyba warto spróbować.
żółta.ciżemka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-04-05, 09:32   #428
dorka1980
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Nowa Alexandria
Wiadomości: 2 627
GG do dorka1980
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

jeśli chodzi o efekt placebo-równie dobrze możesz nosić listek pokrzywy w kieszeni
jeśli chodzi o sex w związku-no nikt mi nie wmówi, że da się żyć bez sexu (pomijam oziębłość płciową i asexualność-czy jak to tam zwią, starszych ludzi itp.), podejrzewam, że każdą/większość bolało na początku, a jak boli ciągle i długo to się idzie do lekarza, owszem z partnerem wiążą nas różne rzeczy, ale sex jest tą wyjątkową i mega intymną więzią (mam na myśli związek, gdzie porozumienie jest też na innych płaszczyznach)

podejrzewam, że o możności życia bez sexu piszą osoby, które nie "rozszalały" się w łóżku ze swoim partnerem i nie wiedzą jak to może smakować, dodawać skrzydeł, upiększać, dawać nić porozumienia w innych sprawach
dorka1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-05, 09:36   #429
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

Cytat:
Napisane przez dorka1980 Pokaż wiadomość
jeśli chodzi o efekt placebo-równie dobrze możesz nosić listek pokrzywy w kieszeni
jeśli chodzi o sex w związku-no nikt mi nie wmówi, że da się żyć bez sexu (pomijam oziębłość płciową i asexualność-czy jak to tam zwią, starszych ludzi itp.), podejrzewam, że każdą/większość bolało na początku, a jak boli ciągle i długo to się idzie do lekarza, owszem z partnerem wiążą nas różne rzeczy, ale sex jest tą wyjątkową i mega intymną więzią (mam na myśli związek, gdzie porozumienie jest też na innych płaszczyznach)

podejrzewam, że o możności życia bez sexu piszą osoby, które nie "rozszalały" się w łóżku ze swoim partnerem i nie wiedzą jak to może smakować, dodawać skrzydeł, upiększać, dawać nić porozumienia w innych sprawach
popieram
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-05, 09:49   #430
żółta.ciżemka
Raczkowanie
 
Avatar żółta.ciżemka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Leszno/Poznań
Wiadomości: 52
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

Możesz nosić listek pokrzywy w kieszeni i jak ci pomoże, to świetnie. Tak jak przy przeziębieniu możesz wypić herbatę z miodem i cytryną a możesz bez sensu wydać pieniądze na leki homeopatycze, gdzie tylko działanie miodu jest udowodnione naukowo. Ale ile osób kupuje te homeopatyczne i twierdzi, że im pomagają. Po prostu każdy znajduje to, co dla niego najlepsze.

Co do drugiej części Twojego posta - naprawdę już zaczynają mnie denerwować te wypowiedzi dziewczyn, które nie wyobrażają sobie, jak można żyć inaczej, no i oczywiście jeżeli ktoś jest inny, to automatycznie jest gorszy. Naprawdę, zrozumcie, że ilu ludzi tyle sposobów na życie, każdy ma prawo podejmować decyzje samodzielnie i naprawdę może być szczęśliwy żyjąc inaczej niż Wy.

No i tak - poszłam do lekarza jak mnie bolało, a on zbagatelizował problem. Kolejny także. Super. Nie miałam ochoty ganiać po kolejnych lekarzach, opowiadać swoich problemów i patrzeć na te spojrzenia pełne politowania.

Nigdzie nie pisałam, że żyję bez seksu. No chyba że seks to dla Ciebie tylko penetracja, no ale to raczej nie jest "rozszalenie się" w łóżku z partnerem. Naprawdę można stworzyć intymną więź bez wtykania członka do pochwy. Ja akurat mam bardzo wrażliwą łechtaczkę, jak zresztą i inne rejony mojego ciała, więc uwierz mi - radziliśmy sobie doskonale. I teraz po moim "uleczeniu" wcale nie zamierzamy porzucić tamtych metod.
żółta.ciżemka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-05, 09:51   #431
Aninek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 8 516
GG do Aninek
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

Cytat:
Napisane przez dorka1980 Pokaż wiadomość
jeśli chodzi o efekt placebo-równie dobrze możesz nosić listek pokrzywy w kieszeni
jeśli chodzi o sex w związku-no nikt mi nie wmówi, że da się żyć bez sexu (pomijam oziębłość płciową i asexualność-czy jak to tam zwią, starszych ludzi itp.), podejrzewam, że każdą/większość bolało na początku, a jak boli ciągle i długo to się idzie do lekarza, owszem z partnerem wiążą nas różne rzeczy, ale sex jest tą wyjątkową i mega intymną więzią (mam na myśli związek, gdzie porozumienie jest też na innych płaszczyznach)

podejrzewam, że o możności życia bez sexu piszą osoby, które nie "rozszalały" się w łóżku ze swoim partnerem i nie wiedzą jak to może smakować, dodawać skrzydeł, upiększać, dawać nić porozumienia w innych sprawach
Zgadzam się.Jak pisałam wyżej,miałam nieco podobny problem jak autorka,ale dzięki mojemu TŻ udało nam się to pokonać bardzo ważny w związku jest seks,nikt mi nie wmówi,że to coś drugorzędnego czy w ogóle niewartego uwagi.
Aninek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-04-05, 10:00   #432
Irisfeal
Wtajemniczenie
 
Avatar Irisfeal
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 611
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
Ale tampon jest twardy długi i nie jest elastyczny. Kubeczek jest To tak jakbyś porównywała chudy długi patyk a chusteczkę którą da się zgnieść:P

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Dobrze, idźmy tropem pochwicy - nie zgłosiła nic ginekologowi ani seksuologowi i uważasz że gumowy kubeczek skutecznie uleczył pochwicę. I według ciebie to się trzyma kupy, tak?
Tampon długi?są króciutkie jak dla mnie. No i tampon po jakimś czasie też się robi miękki
Nie znam sie na pochwicy nie jestem lekarzem ale może miała problem z zaciskaniem mięśni a kubeczek noszony przez dłuższy czas pozwolił je się rozluźnić. Owszem, może identycznie by zadziałało gdyby facet jej w końcu włożył penisa i go nie ruszał ale w ten sposób raczej ciężko byłoby jej się z nim poruszać normalnie Skoro pisze, że zadziałało to najwyraźniej zadziałało obojętnie jak i bez sensu jest wmawianie autorce że to nie mogło zadziałać i sobie to wymyśliła

Cytat:
Napisane przez dorka1980 Pokaż wiadomość
jeśli chodzi o efekt placebo-równie dobrze możesz nosić listek pokrzywy w kieszeni
jeśli chodzi o sex w związku-no nikt mi nie wmówi, że da się żyć bez sexu (pomijam oziębłość płciową i asexualność-czy jak to tam zwią, starszych ludzi itp.), podejrzewam, że każdą/większość bolało na początku, a jak boli ciągle i długo to się idzie do lekarza, owszem z partnerem wiążą nas różne rzeczy, ale sex jest tą wyjątkową i mega intymną więzią (mam na myśli związek, gdzie porozumienie jest też na innych płaszczyznach)

podejrzewam, że o możności życia bez sexu piszą osoby, które nie "rozszalały" się w łóżku ze swoim partnerem i nie wiedzą jak to może smakować, dodawać skrzydeł, upiększać, dawać nić porozumienia w innych sprawach

Takie opinie mnie rozwalają...A ludzie którzy czekają do ślubu? Albo będący ze sobą na odległość? Ludzie to nie maszyny do seksu, nie jest on niezbędny jak powietrze czy jedzenie-DA się bez niego żyć. No niestety ale inne inne rzeczy mnie wiążą z partnerem zdecydowanie bardziej a seks dałabym w sumie pod koniec listy. Bo jednak częściej go nie uprawiam niż uprawiam

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Cytat:
Napisane przez Aninek Pokaż wiadomość
Zgadzam się.Jak pisałam wyżej,miałam nieco podobny problem jak autorka,ale dzięki mojemu TŻ udało nam się to pokonać bardzo ważny w związku jest seks,nikt mi nie wmówi,że to coś drugorzędnego czy w ogóle niewartego uwagi.
Czyli seks jest w związku najważniejszy?
Ja przynajmniej mam pewność że bez seksu(z jakiejkolwiek przyczyny) związek mi się nie posypie, bo mnie łączą z partnerem inne rzeczy które są ważniejsze a seks to dodatek do związku. Po waszych postach natomiast wychodzi na to że bez seksu związek nie ma w ogóle sensu
__________________
Fenris

Przepraszam za ewentualny brak polskich znaków - kwestia pisania na urządzeniach przenośnych

Edytowane przez Irisfeal
Czas edycji: 2011-04-05 o 10:04
Irisfeal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-05, 10:35   #433
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

Treść usunięta

Edytowane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Czas edycji: 2011-04-05 o 10:39
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-05, 10:40   #434
dorka1980
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Nowa Alexandria
Wiadomości: 2 627
GG do dorka1980
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

Cytat:
Napisane przez Irisfeal Pokaż wiadomość
Takie opinie mnie rozwalają...A ludzie którzy czekają do ślubu? Albo będący ze sobą na odległość? Ludzie to nie maszyny do seksu, nie jest on niezbędny jak powietrze czy jedzenie-DA się bez niego żyć. No niestety ale inne inne rzeczy mnie wiążą z partnerem zdecydowanie bardziej a seks dałabym w sumie pod koniec listy. Bo jednak częściej go nie uprawiam niż uprawiam
Może źle zrozumiałaś. Ja nie pisałam o związkach na odległość ani przedślubnym celibacie. I nawet jak uprawia się go raz na jakiś czas to przyjemniej jest jak jest się spełnionym w łóżku i czerpie się z tego nie tylko przyjemność cielesną. Ja się świetnie dogaduję z kolegami, ale sex mnie z nimi nie łączy w odróżnieniu od partnera. I tu jest ta różnica. Sex jest oprócz porozumienia w życiu codziennym tym szczególnym dodatkiem w związku. Ważnym dodatkiem.
Co może być bardziej intymne od sexu?Rozmowy o obfitej miesiączce? Nawet poród odbywa się w towarzystwie innych.

Falabella miałam właśnie napisać, że wiem to z własnego doświadczenia. Sex piąte przez dziesiąte to nie to samo co spełnienie w łóżku i zrozumie to ten, kto zmieni poziomy gry. Można się dogadywać i mieć sex, ale sto razy lepiej jak się dogadujesz i masz super sex. Sztuka dla sztuki nie jest przyjemnością.

Edytowane przez dorka1980
Czas edycji: 2011-04-05 o 10:45
dorka1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-05, 10:41   #435
Aninek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 8 516
GG do Aninek
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

Cytat:
Napisane przez Irisfeal Pokaż wiadomość

Czyli seks jest w związku najważniejszy?
Ja przynajmniej mam pewność że bez seksu(z jakiejkolwiek przyczyny) związek mi się nie posypie, bo mnie łączą z partnerem inne rzeczy które są ważniejsze a seks to dodatek do związku. Po waszych postach natomiast wychodzi na to że bez seksu związek nie ma w ogóle sensu
A gdzie ja to napisałam?Napisałam, że jest bardzo ważny i nie jest czymś drugorzędnym-i jak dla mnie nie znaczy to,że jest najważniejszy.Proszę o czytanie ze zrozumieniem,a nie bezmyślne atakowanie.
Związek bez seksu?Jeśli dwie osoby wyrażają na to zgodę,mogę to zaakceptować,ale szczerze-nie rozumiem idei tegoż.
Aninek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-05, 10:55   #436
Irisfeal
Wtajemniczenie
 
Avatar Irisfeal
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 611
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

Cytat:
Napisane przez dorka1980 Pokaż wiadomość
Może źle zrozumiałaś. Ja nie pisałam o związkach na odległość ani przedślubnym celibacie. I nawet jak uprawia się go raz na jakiś czas to przyjemniej jest jak jest się spełnionym w łóżku i czerpie się z tego nie tylko przyjemność cielesną. Ja się świetnie dogaduję z kolegami, ale sex mnie z nimi nie łączy w odróżnieniu od partnera. I tu jest ta różnica. Sex jest oprócz porozumienia w życiu codziennym tym szczególnym dodatkiem w związku. Ważnym dodatkiem.
Co może być bardziej intymne od sexu?
Rozmowy o obfitej miesiączce? Nawet poród odbywa się w towarzystwie innych.

Falabella miałam właśnie napisać, że wiem to z własnego doświadczenia. Sex piąte przez dziesiąte to nie to samo co spełnienie w łóżku i zrozumie to ten, kto zmieni poziomy gry. Można się dogadywać i mieć sex, ale sto razy lepiej jak się dogadujesz i masz super sex. Sztuka dla sztuki nie jest przyjemnością.
Z kolegami nie łączy mnie miłość zacznijmy od tego i to jest ta główna różnica między nimi a moim partnerem (bo seks zaczęłam uprawiać po roku a przez ten rok mój chłopak również różnił się od kolegów) Nawet najbliższego przyjaciela mimo, że darzę uczuciem to nie kocham A do zakochania się seksu nie potrzebowałam. (a są też dziewczyny które seks uprawiają z kolegami)

Seks jest intymną sprawą, może najbardziej intymną nie zastanawiałam się nad tym. Ale to nie czyni go najbardziej łączącym mnie z partnerem czynnikiem. Ale właśnie, chociaż jest ważny to tylko dodatek.

a no oczywiście tego nie neguję
Cytat:
Napisane przez Aninek Pokaż wiadomość
A gdzie ja to napisałam?Napisałam, że jest bardzo ważny i nie jest czymś drugorzędnym-i jak dla mnie nie znaczy to,że jest najważniejszy.Proszę o czytanie ze zrozumieniem,a nie bezmyślne atakowanie.
Związek bez seksu?Jeśli dwie osoby wyrażają na to zgodę,mogę to zaakceptować,ale szczerze-nie rozumiem idei tegoż.
To nie był atak a pytanie

No w tym wypadku to nie idea a problem biologiczny czy psychiczny autorki.
__________________
Fenris

Przepraszam za ewentualny brak polskich znaków - kwestia pisania na urządzeniach przenośnych
Irisfeal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-05, 10:56   #437
dorka1980
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Nowa Alexandria
Wiadomości: 2 627
GG do dorka1980
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

Cytat:
Napisane przez żółta.ciżemka Pokaż wiadomość
możesz bez sensu wydać pieniądze na leki homeopatycze

Co do drugiej części Twojego posta - naprawdę już zaczynają mnie denerwować te wypowiedzi dziewczyn, które nie wyobrażają sobie, jak można żyć inaczej, no i oczywiście jeżeli ktoś jest inny, to automatycznie jest gorszy. Naprawdę, zrozumcie, że ilu ludzi tyle sposobów na życie, każdy ma prawo podejmować decyzje samodzielnie i naprawdę może być szczęśliwy żyjąc inaczej niż Wy.

No i tak - poszłam do lekarza jak mnie bolało, a on zbagatelizował problem. Kolejny także. Super. Nie miałam ochoty ganiać po kolejnych lekarzach, opowiadać swoich problemów i patrzeć na te spojrzenia pełne politowania.

Nigdzie nie pisałam, że żyję bez seksu. No chyba że seks to dla Ciebie tylko penetracja, no ale to raczej nie jest "rozszalenie się" w łóżku z partnerem. Naprawdę można stworzyć intymną więź bez wtykania członka do pochwy. Ja akurat mam bardzo wrażliwą łechtaczkę, jak zresztą i inne rejony mojego ciała, więc uwierz mi - radziliśmy sobie doskonale. I teraz po moim "uleczeniu" wcale nie zamierzamy porzucić tamtych metod.
bez sensu jest wydawać kasę na placebo w postaci kubeczka

widocznie nie do końca pasował Ci Twój sposób na życie skoro musiałaś się "rozciągnąć" kubeczkiem

ja o tyłoskręcie macicy dowiedziałam się w wieku 29lat, więc są lekarze i lekarze tak jak jest sex i sex

Skoro sex jest dla ciebie "wtykaniem członka" to raczej nie znasz wielu przyjemności z sexu płynących, a gmyranie łechtaczki sexem bym nie nazwała. Nie porzucajcie "tamtych metod", bo to dobry wstęp do prawdziwego sexu, gdzie "wtykanie członka" powoduje falę przyjemności, wzrok partnera rozbraja Cię na atomy a każde dotknięcie jest warte wpisu do wikipedii. Pogadamy jak zrozumiesz
dorka1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-05, 11:00   #438
emylkaZ
Raczkowanie
 
Avatar emylkaZ
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 233
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

Cytat:
Napisane przez dorka1980 Pokaż wiadomość
Może źle zrozumiałaś. Ja nie pisałam o związkach na odległość ani przedślubnym celibacie. I nawet jak uprawia się go raz na jakiś czas to przyjemniej jest jak jest się spełnionym w łóżku i czerpie się z tego nie tylko przyjemność cielesną. Ja się świetnie dogaduję z kolegami, ale sex mnie z nimi nie łączy w odróżnieniu od partnera. I tu jest ta różnica. Sex jest oprócz porozumienia w życiu codziennym tym szczególnym dodatkiem w związku. Ważnym dodatkiem.
Co może być bardziej intymne od sexu?Rozmowy o obfitej miesiączce? Nawet poród odbywa się w towarzystwie innych.

Falabella miałam właśnie napisać, że wiem to z własnego doświadczenia. Sex piąte przez dziesiąte to nie to samo co spełnienie w łóżku i zrozumie to ten, kto zmieni poziomy gry. Można się dogadywać i mieć sex, ale sto razy lepiej jak się dogadujesz i masz super sex. Sztuka dla sztuki nie jest przyjemnością.

Ja chciałam jeszcze dodać, że to, iż dla kogoś seks jest w związku ważny i satysfakcjonujący, nie oznacza od razu, że gdy pojawi się z tym problem, pójdzie sobie w długą. To, że się lubi seks z partnerem i uważa za ważny element związku, to nie znaczy, że partnerów łączy tylko to i nic innego. Ja lubię seks i nie wyobrażam sobie przez bardzo długi czas nie uprawiać seksu. W przypadku problemów na pewno starałabym się coś z tym zrobić, żeby poprawić sytuacje i żeby pożycie było jak najbardziej satysfakcjonujące. Bliskość cielesna też jest ważna. Dla mnie nie jest żadnym tam dodatkiem, tylko naturalnym elementem związku. Co nie znaczy, że kopnęłabym faceta, którego kocham w tyłek z powodu tego, że pojawiłyby się jakieś problemy z seksualnością.
emylkaZ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-05, 11:04   #439
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

Cytat:
Napisane przez Irisfeal Pokaż wiadomość
Czyli seks jest w związku najważniejszy?
Ja przynajmniej mam pewność że bez seksu(z jakiejkolwiek przyczyny) związek mi się nie posypie, bo mnie łączą z partnerem inne rzeczy które są ważniejsze a seks to dodatek do związku. Po waszych postach natomiast wychodzi na to że bez seksu związek nie ma w ogóle sensu
podkreślone- wg mnie nie ma sensu ani wynoszenie seksu jako takiego na piedestał, ani umniejszanie jego znaczenia. seks jest bardzo istotnym spoiwem związku i temu nie sposób zaprzeczyć.
pogrubione-takiej pewności nie mozna mieć nigdy.
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-04-05, 11:20   #440
Aninek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 8 516
GG do Aninek
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

Cytat:
Napisane przez emylkaZ Pokaż wiadomość

Ja chciałam jeszcze dodać, że to, iż dla kogoś seks jest w związku ważny i satysfakcjonujący, nie oznacza od razu, że gdy pojawi się z tym problem, pójdzie sobie w długą. To, że się lubi seks z partnerem i uważa za ważny element związku, to nie znaczy, że partnerów łączy tylko to i nic innego. Ja lubię seks i nie wyobrażam sobie przez bardzo długi czas nie uprawiać seksu. W przypadku problemów na pewno starałabym się coś z tym zrobić, żeby poprawić sytuacje i żeby pożycie było jak najbardziej satysfakcjonujące. Bliskość cielesna też jest ważna. Dla mnie nie jest żadnym tam dodatkiem, tylko naturalnym elementem związku. Co nie znaczy, że kopnęłabym faceta, którego kocham w tyłek z powodu tego, że pojawiłyby się jakieś problemy z seksualnością.
Podpisuję się pod tym,dobrze napisane
Aninek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-05, 11:23   #441
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

Cytat:
Napisane przez Aninek Pokaż wiadomość
Podpisuję się pod tym,dobrze napisane
i ja tak uważam
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-05, 11:25   #442
Irisfeal
Wtajemniczenie
 
Avatar Irisfeal
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 611
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

Cytat:
Napisane przez wandaweranda Pokaż wiadomość
podkreślone- wg mnie nie ma sensu ani wynoszenie seksu jako takiego na piedestał, ani umniejszanie jego znaczenia. seks jest bardzo istotnym spoiwem związku i temu nie sposób zaprzeczyć.
pogrubione-takiej pewności nie mozna mieć nigdy.
Też prawda.

No racja, mogę mieć tylko nadzieję bo u nas ten seks jednak nie gra tak ważnej roli, chociaż może to też wynikać z faktu, że widujemy się średnio raz-dwa razy w tygodniu więc i ten seks to góra ze 2-3 razy w tygodniu występuję i jakoś trzeba sobie radzić kiedy akurat tak wypada że przez 3 czy 4 tygodnie seksu nie ma wcale
__________________
Fenris

Przepraszam za ewentualny brak polskich znaków - kwestia pisania na urządzeniach przenośnych
Irisfeal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-05, 11:28   #443
Aninek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 8 516
GG do Aninek
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

Cytat:
Napisane przez wandaweranda Pokaż wiadomość
i ja tak uważam
:d
Aninek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-05, 11:31   #444
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

Cytat:
Napisane przez Irisfeal Pokaż wiadomość
Też prawda.

No racja, mogę mieć tylko nadzieję bo u nas ten seks jednak nie gra tak ważnej roli, chociaż może to też wynikać z faktu, że widujemy się średnio raz-dwa razy w tygodniu więc i ten seks to góra ze 2-3 razy w tygodniu występuję i jakoś trzeba sobie radzić kiedy akurat tak wypada że przez 3 czy 4 tygodnie seksu nie ma wcale
no i spoko tak czy siak nie możecie powiedzieć, ze wasze życie seksualne jest w takim stanie, że trzeba je ratować, tak jak w tytule wątku
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-05, 12:00   #445
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

Autorko, strasznie ci współczuję okresów trwających ponad 2 tygodnie...
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-05, 12:19   #446
Aninek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 8 516
GG do Aninek
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Autorko, strasznie ci współczuję okresów trwających ponad 2 tygodnie...
Z tym to by trzeba wg mnie do lekarza.
Aninek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-05, 12:33   #447
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

No wg mnie też... dziwi mnie, że ginekolog mówił iż "wszystko jest normalnie". No chyba, że Autorka mu nie powiedziała o takiej przypadłości.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-05, 12:45   #448
Aninek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 8 516
GG do Aninek
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
No wg mnie też... dziwi mnie, że ginekolog mówił iż "wszystko jest normalnie". No chyba, że Autorka mu nie powiedziała o takiej przypadłości.
Dawno dawno temu(miałam może 15-16lat) okres wydłużył mi się do 12 dni i od razu poszłam do lekarza,dostałam tabletki i surowe przykazanie,że gdy nadal będzie krwawienie,mam niezwłocznie znów przyjść.Na szczęście tabletki podziałały,a taka sytuacja nie miała już nigdy miejsca.Tym bardziej dziwię się,że autorka nic z tym nie robi.
Aninek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-05, 13:25   #449
ViLLeMkA
Zakorzenienie
 
Avatar ViLLeMkA
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 813
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Autorko, strasznie ci współczuję okresów trwających ponad 2 tygodnie...
Przecież autorka wątku używała tego kubeczka przez 2 miesiące, więc jakim cudem wyszedł Ci okres o długości 2 tygodni
2 tygodnie to chyba łącznie były 2 lub nawet 3 miesiączki
__________________
nazywaj mnie Vill

ViLLeMkA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-05, 13:46   #450
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: kubeczek menstruacyjny uratował moje życie seksualne

Czytam ten wątek i czytam. I mam nadzieję, że żadna z występujących tu wizażanek nie jest seksuologiem

Tylko penetracja, tylko stosunek klasyczny, pocieranie łechtaczki to śmiech na sali, "seks oralny to można sobie w dupę wsadzić" , miłość wśród ludzi uprawiających seks często jest niemożliwa, miłość wśród ludzi uprawiających seks rzadko jest niemożliwa

Zdrowy i zadowolony (w pełni lub w miarę) ze swojego życia seksualnego człowiek może wyjść z tego wątku z totalnym mętlikiem w głowie. Po prostu same boginie seksu a reszta to proch marny.

ok, spoko, że znacie prawdy objawione i jedyną słuszną drogę prowadzącą do orgazmu. Warto zauważyć, że... Waszego.

Podtykanie pod nos autorki swoich rozwiązań, to tak jak zdjedzenie kremówki i popicie jej kawą z pianką przed głodnym

Spoko, jej kubek pomógł.

A dodam, że nie jestem zwolennikiem kubeczków ze względy na niedostateczną higienę podczas pobytów poza domem - sorry, nie mam zaufania do publicznych toalet i na pewno nie chciałabym myć takiego kubeczka w publicznym zlewie

Mi też na początku reklamą zapchniało, jakkolwiek obrzydliwie by to nie brzmiało w związku z tematem

Wykluczyłam to, bo jak widać, 99% nie ma problemów jak autorka, jest rozciągliwa, gibka, zwinna, zawsze chętna, więc komu reklamować ten produkt? Trochę piszę to z przekąsem...
__________________


Edytowane przez dzustam
Czas edycji: 2011-04-05 o 13:49
dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-10-31 07:09:22


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:01.