Scent Bar XIII

[ROZ-ter-KA]

Pół miasta nie ma ogrzewania

Jak tu brac prysznic, nie mówiąc o kapieli , jak w łazience 15 stopni

[gryx82]

Napisane przez Betty83

Wisiało to nade mną już pewnien czas, odkąd okazało się, że nie jestem wystarczająco dobra we wciskaniu "jeleniom" gównianych produktów...

Nie nadawałbym się do takiej pracy, za cholerę (no chyba, żeby mnie wizja śmierci głodowej zmusiła) Pamiętam, jak kumpela opowiadała, gdy w wakacje po skończeniu LO pracowała w jakiejś firmie-krzaku, która zajmowała się sprzedażą bezpośrednią jakichś syfnych produktów AGD typu mikser, oczywiście po "konkurencyjnych" cenach (jeździli głównie po wsiach). Nie czuła się dobrze z tą świadomością, że najzwyczajniej w świecie naciągają nieświadomych ludzi

Napisane przez cbr

Vesenka była może? bo ja mam pytanie w sprawie tortilli... nie umiem wyczarować jej tak, żeby była miękka... łamie się cholera

Była, ale aktualnie w kuchni urzęduje

Btw - może ciasto masz za gęste? W piątek robiłem dzieciakom (siostry ) naleśniki, i te pierwsze wyszły bardzo chrupiące (ale dolałem mleka i było git)

[rachell111]

Napisane przez ROZ-ter-KA

Pół miasta nie ma ogrzewania

Jak tu brac prysznic, nie mówiąc o kapieli , jak w łazience 15 stopni

przy świecach?

wiem to wcale śmieszne nie jest w mojej leci para z ust jak tak pochucham z rodzinką to wygląda "prawie jak sauna"

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------

Napisane przez gryx82

Nie nadawałbym się do takiej pracy, za cholerę (no chyba, żeby mnie wizja śmierci głodowej zmusiła) Pamiętam, jak kumpela opowiadała, gdy w wakacje po skończeniu LO pracowała w jakiejś firmie-krzaku, która zajmowała się sprzedażą bezpośrednią jakichś syfnych produktów AGD typu mikser, oczywiście po "konkurencyjnych" cenach (jeździli głównie po wsiach). Nie czuła się dobrze z tą świadomością, że najzwyczajniej w świecie naciągają nieświadomych ludzi

t:

toż i ja na bezrobociu bo aktualnie wielki nabór właśnie do prac tego typu podobnych, na podobnych zasadach funkcjonujących ehhhh

etatów jakoś nie bałdzo :/

[Ewusia_marchew]

Napisane przez gryx82

Słyszałem w radiu o tej "mega awarii"

W grudniu też chyba była?

możliwe, ale jeśli ominęła mój blok to nie zauważyłam (wiem, egoistka jestem, ale jakoś mniej się zwraca uwagę jak we własnym domu ciepło w tyłek )

Napisane przez Betty83

Wisiało to nade mną już pewnien czas, odkąd okazało się, że nie jestem wystarczająco dobra we wciskaniu "jeleniom" gównianych produktów.
Moi pracodawcy jakiś czas temu wrąbali się w jedną strukturę MLM, pamiętacie Amway? (notabene jest w sieci świetny polski dokument o Amway'u - Witajcie w Życiu)
Różnica taka, że ta ich firma jest z branży finansowo-ubezpieczeniowej.
Ogólnie akwizycja, budowanie struktury, wciskanie rodzinie i znajomym polis na których byliby w rzeczywistości stratni, takie tam.... za bardzo motywujące prowizje....
Wyczuli, że jestem totalnie niepodatna na manipulację, NLP, techniki Bryana Tracy'ego i podobne
No to się pożegnaliśmy.
Bardzo jestem ciekawa jak na tym wyjdą...

może i dobrze.. trzeba naprawę mieć odpowiedni charakter do takiej pracy, wiec zupełnie Cię rozumiem, ze nie umiałaś "wciskać kitu"

Napisane przez ROZ-ter-KA

Pół miasta nie ma ogrzewania

Jak tu brac prysznic, nie mówiąc o kapieli , jak w łazience 15 stopni

a mieli do wieczora naprawić
Ja właśnie wróciłam spod prysznica. Najpierw debatowałam przez 15 minut sama ze sobą czy się odważę w ogóle rozebrać nie wiem ile u mnie stopni, bo nie mam termometru ale wolę nie wiedzieć chyba

[cbr]

Napisane przez gryx82

Btw - może ciasto masz za gęste? W piątek robiłem dzieciakom (siostry ) naleśniki, i te pierwsze wyszły bardzo chrupiące (ale dolałem mleka i było git)

kiedy własnie to cholernie ciasto na tortille ma być gęste, bardzo gęste, bo się lepi kuleczki i rozwałkowuje potem na cienko... to zupełnie inna bajka, niż naleśnikowe (tylko woda, mąka i tłuszcz)
i wszystko w teorii fajnie, ale mnie wychodzi z tego maca, a nie tortilla
wymemłałam kilogram mąki pszennej i pół kilo kukurydzianej i nijak nie działa
już kombinowałam ze zmienionymi proporcjami obu mąk, więcej tłuszczu, mniej tluszczu, rzadsze, gęstsze, ale dupa blada
no nie idzie

[gryx82]

Napisane przez rachell111

toż i ja na bezrobociu bo aktualnie wielki nabór właśnie do prac tego typu podobnych, na podobnych zasadach funkcjonujących ehhhh

Albo "doradcy klienta" w szeroko pojętej branży finansowej/ubezpieczeniowej - takich ofert to ja mam zatrzęsienie (a nadawałbym się do tego jak... jak zawodnik sumo do baletu)

[rachell111]

Napisane przez gryx82

Albo "doradcy klienta" w szeroko pojętej branży finansowej/ubezpieczeniowej - takich ofert to ja mam zatrzęsienie (a nadawałbym się do tego jak... jak zawodnik sumo do baletu)

lepiej bym tego nie ujęła ( jeśli o mnei chodzi of kors ) ale

śledzę wątek o tortilli bo jestem "przed" i kurcze nie przewidziałam że mogą wydarzyć się taki kłopoty ( do tej pory kupowałam za drrrrogo więc będę kulać ( może tak jak pizza ma być odpowiednai wilgotność powietrza zapewniona ??????????

[Betty83]

Napisane przez cbr

kiedy własnie to cholernie ciasto na tortille ma być gęste, bardzo gęste, bo się lepi kuleczki i rozwałkowuje potem na cienko... to zupełnie inna bajka, niż naleśnikowe (tylko woda, mąka i tłuszcz)
i wszystko w teorii fajnie, ale mnie wychodzi z tego maca, a nie tortilla
wymemłałam kilogram mąki pszennej i pół kilo kukurydzianej i nijak nie działa
już kombinowałam ze zmienionymi proporcjami obu mąk, więcej tłuszczu, mniej tluszczu, rzadsze, gęstsze, ale dupa blada
no nie idzie

Nigdy nie robiłam typowej tortilli z przepisu, ale może te placki powinny poleżeć trochę pod jakimś przykryciem, to zmiękną.
Ja bym kombinowała z inną patelnią i ogniem pod nią.


---------
Zmarzniętym dziewczynom - dużo ciepła życzę.
W domu powinno być ciepło i już!

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Betty83

---------
Zmarzniętym dziewczynom - dużo ciepła życzę.
W domu powinno być ciepło i już!

ano



idę pod kołderkę

dobranoc

[gryx82]

Napisane przez cbr

kiedy własnie to cholernie ciasto na tortille ma być gęste, bardzo gęste, bo się lepi kuleczki i rozwałkowuje potem na cienko...

I na patelni smaży, czy w piekarniku? Na zdrowy rozum takie gęste ciasto miękkie być nie może

Edit: W niektórych przepisach radzą usmażone placki układać jeden na drugim i czymś przykryć (może wówczas ciasto się "uparuje")

[Polly_]

jak ma być miękkie to trza szybko smażyc, na duzym ogniu, a jak ma byc twarde to długo na małym....zakładając ze to ciasto zachowuje sie podobnie jak naleśnik

[cbr]

Napisane przez Betty83

Nigdy nie robiłam typowej tortilli z przepisu, ale może te placki powinny poleżeć trochę pod jakimś przykryciem, to zmiękną.
Ja bym kombinowała z inną patelnią i ogniem pod nią.

patelnia teflonowa jak w przepisie, z ogniem kombinowałam, ale nie działa

Napisane przez gryx82

I na patelni smaży, czy w piekarniku? Na zdrowy rozum takie gęste ciasto miękkie być nie może

Edit: W niektórych przepisach radzą usmażone placki układać jeden na drugim i czymś przykryć (może wówczas ciasto się "uparuje")

w piekarniku można na takich płytkach (nie pamiętam nazwy), ale ja wybrałam opcję z patelni
ciasto nie mięknie nawet po zalaniu sosem
ciasto jest nie tyle gęste, co konsystencji ciasta do klusek / pierogów... próbowałam dodawać więcej / mniej wody, ale tyż nie pomaga :/

Napisane przez Polly_

jak ma być miękkie to trza szybko smażyc, na duzym ogniu, a jak ma byc twarde to długo na małym....zakładając ze to ciasto zachowuje sie podobnie jak naleśnik

smażyłam i długo, i krótko
bardzo krótko - zakalczyste wychodziło, a jak tylko zakalec znika i ciasto jest okiej do spożycia, to z kolei robi się twardawe i chrupkie
no, może nie takie jak chips, ale łamie się przy zawijaniu



ha! już wiem! zorganizuję wspólne zakupy! --> http://allegro.pl/item892542506_tort...do_kebaba.html

[Polly_]

Napisane przez cbr

ha! już wiem! zorganizuję wspólne zakupy! --> http://allegro.pl/item892542506_tort...do_kebaba.html

[Betty83]

Napisane przez Polly_

jak ma być miękkie to trza szybko smażyc, na duzym ogniu, a jak ma byc twarde to długo na małym....zakładając ze to ciasto zachowuje sie podobnie jak naleśnik

Kurcze, Ty Polly jak coś napiszesz, to ja zaraz mam jakieś nieprzyzwoite skojarzenia

Kamerkę internetową dzisiaj kupiłam sobie na pocieszenie i mam wizję na skype Ale odjazd


CBR
Ja zamawiam kilka odlewek/odłamków

[cbr]

Napisane przez Betty83

CBR
Ja zamawiam kilka odlewek/odłamków

odgryzów
a swoją drogą, cóż za niekompetentny sprzedawca, nie podaje, ile gryzów przypada na placek... i jak ja teraz wyliczę koszt takowego gryza?

[ROZ-ter-KA]

Byłam dzielna , włączyłam dwie suszarki do włosów

[gryx82]

Napisane przez cbr

ha! już wiem! zorganizuję wspólne zakupy! --> http://allegro.pl/item892542506_tort...do_kebaba.html

Łeee... tylko odbiór osobisty (a już cenę za placek liczyć chciałem)

A co do Twojej tortilli, to ja pojęcia nie mam

[ROZ-ter-KA]

Pochlastam sie

Nie kupujcie nigdy L`Oreal Excell10 innowacja.
Kupiłam bardzo jasny lodowy blond.

Mam na głowie szarobury, mysi , bardzo ciemny bland. Rano jadę do Warszawy , nic już z tym nie zrobię . Chyba sie zapłaczę ****a mac

Wygladam jak stara baba !

[gryx82]

Rozterko, musisz sprawiać wrażenie, że tak ma właśnie być, o!

---

Dobrej nocy

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez gryx82

Rozterko, musisz sprawiać wrażenie, że tak ma właśnie być, o!

---

Dobrej nocy

powiedział , co wiedział
nie mam wyjścia. Ale jak ja teraz bede wyglądac wypinkowana meteorytami, one do jansych włosów zostały dobrane.

[vesenka]

Napisane przez gryx82

Ktoś ma tu wiadomości "z pierwszej ręki" (bo nie napiszę, że z... )

No o co ty mnie podejrzewasz
Ja tu sobie teorię uknułam na podstawie uważnej lektury poradników typu "droga redakcjo, mam 16 lat i wyskoczył mi pryszcz. Idę na imprezę, na której będzie Ziutek i muszę pięknie wyglądać. Co mogę zrobić z moim problemem?"
A tak poważnie, to po lekturze starszych poradników dotyczących pielęgnacji. Polecały one ściągającą i napinającą maseczkę z białka jaja (kurzego!) Więc doszłam do wniosku,że skoro to białko i to białko to skutek zapewne też podobny No chyba,że Polly wyrośnie ciąża na czole??

Napisane przez cbr

Vesenka była może? bo ja mam pytanie w sprawie tortilli... nie umiem wyczarować jej tak, żeby była miękka... łamie się cholera

Była, tylko jak widać ona tu bywa w dziwnych godzinach

Napisane przez cbr

kiedy własnie to cholernie ciasto na tortille ma być gęste, bardzo gęste, bo się lepi kuleczki i rozwałkowuje potem na cienko... to zupełnie inna bajka, niż naleśnikowe (tylko woda, mąka i tłuszcz)
i wszystko w teorii fajnie, ale mnie wychodzi z tego maca, a nie tortilla
wymemłałam kilogram mąki pszennej i pół kilo kukurydzianej i nijak nie działa
już kombinowałam ze zmienionymi proporcjami obu mąk, więcej tłuszczu, mniej tluszczu, rzadsze, gęstsze, ale dupa blada
no nie idzie

Ze smalcem czy olejem robiłaś?
Ja robię ze smalcem, taki rozwałkowany(cienko) placek myk na gorącą patelnię. Chwilka z jednej, chwilka z drugiej (jak tylko pojawiają się brązowe kropki to zdejmuję z patelni). A potem takie gorące jedną na drugiej kładę.
Nie wiem czemu Twoje się łamią? Może spróbuj z samej pszennej mąki?
Robiłaś z mojego przepisu?

Napisane przez ROZ-ter-KA

Pochlastam sie

Nie kupujcie nigdy L`Oreal Excell10 innowacja.
Kupiłam bardzo jasny lodowy blond.

Mam na głowie szarobury, mysi , bardzo ciemny bland. Rano jadę do Warszawy , nic już z tym nie zrobię . Chyba sie zapłaczę ****a mac

Wygladam jak stara baba !

na tym zdjęciu nie wygląda źle

[cbr]

właśnie mnie mój sierściuch obudził...

Napisane przez vesenka

Ze smalcem czy olejem robiłaś?
Ja robię ze smalcem, taki rozwałkowany(cienko) placek myk na gorącą patelnię. Chwilka z jednej, chwilka z drugiej (jak tylko pojawiają się brązowe kropki to zdejmuję z patelni). A potem takie gorące jedną na drugiej kładę.
Nie wiem czemu Twoje się łamią? Może spróbuj z samej pszennej mąki?
Robiłaś z mojego przepisu?

ze smalcem
robiłam z Twojego przepisu, ale nie dodawałam proszku do pieczenia (zapomniałam kupić ale w innych przepisach proszek jest opcjonalny, więc się jakoś szczególnie nie przejmowałam - możliwe, żeby to on nadawał tej giętkości??? )

[kamena]

Napisane przez Betty83

Rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, likwidacja etatu, dostanę też dobrą opinię na temat mojej pracy.

Wisiało to nade mną już pewnien czas, odkąd okazało się, że nie jestem wystarczająco dobra we wciskaniu "jeleniom" gównianych produktów.
Moi pracodawcy jakiś czas temu wrąbali się w jedną strukturę MLM, pamiętacie Amway? (notabene jest w sieci świetny polski dokument o Amway'u - Witajcie w Życiu)
Różnica taka, że ta ich firma jest z branży finansowo-ubezpieczeniowej.
Ogólnie akwizycja, budowanie struktury, wciskanie rodzinie i znajomym polis na których byliby w rzeczywistości stratni, takie tam.... za bardzo motywujące prowizje....
Wyczuli, że jestem totalnie niepodatna na manipulację, NLP, techniki Bryana Tracy'ego i podobne
No to się pożegnaliśmy.
Bardzo jestem ciekawa jak na tym wyjdą...

Betty, to w sumie nie tak źle... I tak byś w tej robocie nie siedziała do końca życia, a w ten sposób masz impuls do zmiany
Trzymam kciuki za nową, lepszą pracę.

Napisane przez cbr

[...]
*edit - tak patrzę, że nic nie wytłumaczyłam chyba odnośnie tej krwi
więc od początku:
jest sobie krwinka, na krwince jest substancja zwana antygenem, który określa jej grupę w układzie AB0 - czyli np. gr krwi A ma antygen A, gr B ma antygen B, grupa AB ma antygen A i antygen B, gr 0 nie ma żadnego antygenu
poza tym, w surowicy pływają sobi przeciwciała, które w patologicznych warunkach (np. w przypadku konfliktu serologicznego) reagują z antygenami
w prawidłowym ludziu np. o gr krwi A pływają sobie w surowicy przeciwciała anty-B (gdyby pływały przeciwciała anty-A, reagowałyby z antygenem A na krwince, więc tak być nie może), w przypadku gr krwi B - p-ciała anty-A, gr AB - brak przeciwciał, gr 0 - p-ciała anty-A i anty-B
jeżeli antygen zareaguje z przeciwciałem (np. antygen A i przeciwciało anty-A) występuje aglutynacja (czyli we krwi robią się gluty - bo antygen łączy się z przeciwciałem
i teraz:
w próbie krzyżowej (bo tak się to to nazywa) - pobiera się krew, po czym traktuje ją odpowiednimi przeciwciałami i antygenami (żeby sprawdzić, co siedzi na krwinkach i w surowicy) - "reakcję" widzi się jako takie ciemnoczerwone paprochy unoszące się w żółtawym płynie (to są zlepionye erytrocyty, których antygeny zareagowały z p-ciałami wkroplonymi do kropli krwi), natomiast jeśli kropla krwi dalej pozostaje jednolicie zabarwiona (się czeka kilka minut) - znaczy, że reakcji aglutynacji nie było

Ale fajowo to wytłumaczyłaś

Napisane przez Betty83

Kurcze, Ty Polly jak coś napiszesz, to ja zaraz mam jakieś nieprzyzwoite skojarzenia

A jakie można mieć skojarzenia z naleśnikami????

Napisane przez ROZ-ter-KA

Pochlastam sie

Nie kupujcie nigdy L`Oreal Excell10 innowacja.
Kupiłam bardzo jasny lodowy blond.[...]

To niespodzianka

Nie wygląda aż tak źle, ale wyobrażam sobie co czujesz...

[Maja102]

Napisane przez Betty83

Dziękuję Dziewczyny i Chłopaku

Rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, likwidacja etatu, dostanę też dobrą opinię na temat mojej pracy.

nie ma co się męczyc w pracy, która Ci nie odpowiada
Ja też zaczynałam swoją "karierę" w call center i tez mi NLP i inne takie kity wciskali... na szczęście po pół roku dostałam się wyżej i teraz prace na kompie mam bo na słuchawkach bym zwariowała

Napisane przez skarbiatko

Wszyscy śpią...nad klawiaturami chyba,bo stan ilościowy nie najgorszy
A ja się dopiero dopchałam do lapka ,TŻ katował takim czymś
http://www.youtube.com/watch?v=eBszRs0zZlc

Gladiator...
znam cały soundrack chyba na pamięć
Uwieeelbiam muzykę Hansa Zimmera

Napisane przez gryx82

Niezłe przegięcie

Napisane przez Ewusia_marchew

może i dobrze.. trzeba naprawę mieć odpowiedni charakter do takiej pracy, wiec zupełnie Cię rozumiem, ze nie umiałaś "wciskać kitu"

a mieli do wieczora naprawić
Ja właśnie wróciłam spod prysznica. Najpierw debatowałam przez 15 minut sama ze sobą czy się odważę w ogóle rozebrać nie wiem ile u mnie stopni, bo nie mam termometru ale wolę nie wiedzieć chyba

przytulanki na rozgrzewkę

Napisane przez ROZ-ter-KA

Pochlastam sie

Nie kupujcie nigdy L`Oreal Excell10 innowacja.
Kupiłam bardzo jasny lodowy blond.

Mam na głowie szarobury, mysi , bardzo ciemny bland. Rano jadę do Warszawy , nic już z tym nie zrobię . Chyba sie zapłaczę ****a mac

Wygladam jak stara baba !

Napisane przez gryx82

Rozterko, musisz sprawiać wrażenie, że tak ma właśnie być, o!

nawet mądrze gada, mimo, ze to chłop

Siema z rana
mnie dziś gardło boli

[Pin up girl]

Dzień dobry

Rozterko

Betty, jak tak to czytam, to sobie myślę, że dobrze się stało, że się pożegnaliście, bo ta "współpraca" i tak szła by wam opornie i prędzej czy później mogła skończyć się podobnie.
A teraz ku poszukiwaniu lepszych perspektyw

PS. Znasz Love song for a Vampire?

[vesenka]

Napisane przez cbr

właśnie mnie mój sierściuch obudził...

ze smalcem
robiłam z Twojego przepisu, ale nie dodawałam proszku do pieczenia (zapomniałam kupić ale w innych przepisach proszek jest opcjonalny, więc się jakoś szczególnie nie przejmowałam - możliwe, żeby to on nadawał tej giętkości??? )

Proszek działa raczej przeciwzakalcowato.
mi jeszcze nigdy nie wyszły łamiące się (robię zawsze z tego przepisu, kładę jedną na drugiej i przykrywam ściereczką żeby sparowały)

Hmmm...jeśli wyszły Ci kruche, to może potnij je na trójkąty, wsadź do piekarnika, zrób sos serowy i będą pych a nachos
Chyba już wiem co zrobię na obiad w weekend

[cbr]

Napisane przez vesenka

Hmmm...jeśli wyszły Ci kruche, to może potnij je na trójkąty, wsadź do piekarnika, zrób sos serowy i będą pych a nachos
Chyba już wiem co zrobię na obiad w weekend

włanie zrobiliśmy tortillo-nachosy (nachosy wielkości tortilli )
z sosem czosnkowym (bo w sumie placki były bardziej pszenne niż kukurydziane i pasowało - do tej pory czosnek mi przez skórę paruje )
a do zgrychy mięsnej - cyc kurczaśny z mieszanką chińską (warzywną, 6zł/kg w Carrefourze) i sosem cygańskim
po prostu miks kulturowy na talerzu

[skarbiatko]

Napisane przez ROZ-ter-KA

Pochlastam sie

Nie kupujcie nigdy L`Oreal Excell10 innowacja.
Kupiłam bardzo jasny lodowy blond.

Mam na głowie szarobury, mysi , bardzo ciemny bland. Rano jadę do Warszawy , nic już z tym nie zrobię . Chyba sie zapłaczę ****a mac

Wygladam jak stara baba !

wiem jak sie czujesz..zrobiłam sobie coś takiego ze dwa razy poprawiając blond na inny blond

[Betty83]

Napisane przez ROZ-ter-KA

Pochlastam sie

Nie kupujcie nigdy L`Oreal Excell10 innowacja.
Kupiłam bardzo jasny lodowy blond.

Mam na głowie szarobury, mysi , bardzo ciemny bland. Rano jadę do Warszawy , nic już z tym nie zrobię . Chyba sie zapłaczę ****a mac

Wygladam jak stara baba !

Rozterko, nie jeste tak źle. Ale jeśli to nie jest to czego oczekiwałaś, to współczuję
Ciekawe dlaczego taki efekt

Napisane przez kamena

Betty, to w sumie nie tak źle... I tak byś w tej robocie nie siedziała do końca życia, a w ten sposób masz impuls do zmiany
Trzymam kciuki za nową, lepszą pracę.

Tylko, że nie ma na co zmieniać....
A dopóki nie wyprali im mózgów, to całkiem przyjemnie nam się współpracowało...

A jakie można mieć skojarzenia z naleśnikami????

Widocznie można, że jak miekkie to szybko, a jak twarde to długo...

Mój kumpel zawsze mówił, że jak się chce spłodzić syna, to trzeba szybko, ostro i bez zobowiązań...
Ja to jestem już chyba strasznie zepsuta....

Napisane przez Maja102

nie ma co się męczyc w pracy, która Ci nie odpowiada
Ja też zaczynałam swoją "karierę" w call center i tez mi NLP i inne takie kity wciskali... na szczęście po pół roku dostałam się wyżej i teraz prace na kompie mam bo na słuchawkach bym zwariowała

Tylko NLP to nie kit, a technika wciskania kitów.
Albo np: robisz klientowi wizje, rozpoczynając zdanie od "Proszę nie myśleć o tym, że pan/pani umrze niespodziewanie; przyjdzie komornik i zlicytuje dom za 1/3 wartości... itp..." A klient sobie automatycznie wyobraża i zaczyna się bać, wtedy jest w stanie zapłacić bardzo dużo za zabranie od niego tego strachu.
Ale prawie nic nie mam do tzw "ochrony nieruchomości" i "antywindykacji" dla ludzi w podbramkowych sytuacjach.
Z ostatniego szkolenia z oddłużania jestem dość zadowolona.
Banki i windykatorzy spod ciemnej gwiazdy robią ludziom gorsze rzeczy. Ludzie po ostrych psychologicznych działaniach windykatorów, wyglądają czasem jak po chemioterapii...
Ogólnie te techniki perswazji, wywierania wpływu, manipulacji to ciekawa sprawa. Nie tak wiele trzeba, żeby ludziom filmy w głowach puszczać jakie się chce i robić paranoje...
Kwestia moralności w jakim celu się tą wiedzę wykorzysta...

Napisane przez Pin up girl

Dzień dobry

Betty, jak tak to czytam, to sobie myślę, że dobrze się stało, że się pożegnaliście, bo ta "współpraca" i tak szła by wam opornie i prędzej czy później mogła skończyć się podobnie.
A teraz ku poszukiwaniu lepszych perspektyw

Mam nadzieję, że znajdę tą lepszą perspektywę...

PS. Znasz Love song for a Vampire?

A pewnie, że znam. To moja wczorajsza kołysanka

Ale Full Steam mnie zmiotło.
TZ aż zapytał czy Annie Lennox jest gejem, bo jak tak, to on też jest


PinUp, a czytałaś może TĄ książkę. Poluję na nią ostatnio. Ktoś mi opowiedział parę opowieści o sybirakach i "białej gorączce". W sumie to dość tragiczne jak piją i się zabijają, albo biegną przez 2 dni nago przez śniegi, a drugiego dnia skuterem nie można takiego dogonić...

[skarbiatko]

Napisane przez Betty83

Widocznie można, że jak miekkie to szybko, a jak twarde to długo...

Mój kumpel zawsze mówił, że jak się chce spłodzić syna, to trzeba szybko, ostro i bez zobowiązań...
Ja to jestem już chyba strasznie zepsuta....

To się Gryxsiądz ucieszy