Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX - Strona 15 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-08-11, 22:23   #421
Rybulka
Zakorzenienie
 
Avatar Rybulka
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 5 032
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

Cytat:
Napisane przez petel Pokaż wiadomość
Ponadrabialam Was od wczoraj i widzę, że sporo miało nerwowy dzień z różnych powodów (no u mnie też mogłoby być lepiej...) Niech się te upały cholerne skończą, to może łatwiej nam końcówkę będzie przeżyć.
A tu końca upałów nie widać
Rybulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-11, 22:29   #422
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

Idę do łóżka, straszaki męczą.
Jak któraś z Was ma ochotę to polecam przeczytanie sobie artykułów i opowieści porodowych ze strony Fundacji Rodzić po Ludzku --> http://www.rodzicpoludzku.pl/Opowiesci-porodowe
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-11, 22:41   #423
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Po to napisalam to z dodatkiem emotikonki, bo stwierdzilam, ze oczywiste jest to, ze napisalam to w przenosni dla porownania mojego stopnia wkurzenia. Watpie, ze uwierzylas, ze w wolnym czasie gdy ogarnia mnie nuda podpier***lam ludziom psy i je topie i takie tam inne nie znosze ich ale nie przesadzajmy. Mozesz spac spokojnie


Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Ej jak ja chcialam psa z kamykiem do wody to przed chwila sie dowiedzialam, ze to zle o mnie swiadczy! A Ty dzieciaczki bezbronne na gleboka wode bys wywalila

A tak serio to mnie doprowadzaja do szalu takie mamusie i takie dzieci.
Niestety taka jest moja siostra. Jej dzieci moga wszystko. Bylismy rok temu na imprezie plenerowej gdzie ludzie rozkladali sobie koce na trawach zeby miec gdzie siedziec. Jej dzieci lataly po innych kocach. Siadaly z obcymi. Zaczepialy. Jedni sie usmiechali inni szczerze nie mieli ochoty na odwiedziny obcych dzieci. Mowie do siostry 'wez cos zrob' na co uslyszalam z fochem 'a cocja moge zrobic? To sa tylko dzieci bez przesady'. I tylko zeby nikt sie nie czepial zawolala imie jednego albo drugiego niemrawo co jakis czas zeby nie bylo ze ma to w dupie. Tak jest do dzis.
Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
No jak przelazł nade mną któryś raz i któryś raz ona powiedziała "nie skacz" a on odpowiedział "nie skaczę" to wstałam i poszłam. Oczywiście widziałam jej minę, jakby chciała coś powiedzieć ale jednak dała sobie spokój. Nie twierdzę, że dzieci to mają być wytresowane roboty, które siedzą płasko na dupie i są cicho, rozumiem, że muszą się wyszaleć, wybawić i czasami niechcący kogoś szturchną, potkną się, przewrócą coś czy wbiegną z rozpędu na czyjś koc czy ręcznik, ale serio, takie olewanie rodziców i ich niemoc mnie rozwala... rzucanie piłką tak, że spada na czyjś ręcznik, spoko, zdarzyło się, niech dzieciak się uśmiechnie i powie "przepraszam" to ja też się uśmiechnę i powiem, że nic się nie stało, ale jak widzę takich niewychowanych gnojków, co to jeszcze się bezczelnie śmieją i mają w głębokim poważaniu, że komuś przeszkodzili to nóż mi się w kieszeni otwiera.
Nienawidzę takich sikutów i ich rodziców.
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-11, 22:51   #424
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość
Ale przez tą pogodę mam niskie ciśnienie, normalnie zasypiam na siedząco. Bawiłam się z Młodą samochodami na podłodze i normalnie czułam jak odpływam Dobrze, że ją też zmorzył sen, a ja idę zaraz zrobić sobie kawkę, może to cokolwiek pomoże.



No to rzeczywiście tym bardziej przydałoby się, żeby sobie jakiś wspólny rytm wyrobiły, bo jeśli ma być w ciągu dnia u Ciebie szpitalu to jednak lepiej, żeby była w miarę wyspana i w humorze... A planujesz jeszcze przed porodem ją zostawić u teściowej, czy teraz dopiero na sam poród?



Mnie pobolewał kręgosłup w ciąży, i to dosyć mocno czasami, a krzyżowych nie miałam. Teraz też mnie czasem boli, i mam nadzieję, że ich uniknę znowu
Więc chyba reguły nie ma.



Szacun Jeszcze tylko z gimnastyki ogarnianie Bożenki i można iść rodzić

Dzieki Ci dobra kobieto! Mamy kolejna wrozke na watku ;-) Spala bite 12h, bez pobudki zadnej - pierwszy raz wiec sie podniecam, tak jak mowilas do 6.
Chcemy jeszcze raz albo przynajmniej, zeby pojechala do t. w ciagu dnia. Tylko najwczesniej 23
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-11, 22:58   #425
grita
Rozeznanie
 
Avatar grita
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

Cytat:
Napisane przez loudres Pokaż wiadomość
Ok ja juz po wizycie. 34/35 tydz. A dziec co wyprawia w brzuchu. . Rośnie juz ma 3060! ! Aaa sumo.

Gin wziął posiew, zbadał mnie i i mówi że za miesiąc się zobaczymy tutaj nic nie widać żeby jakoś specjalnie chciał wychodzić.

I powiedziałam o moim bolacym kroczu to mi powiedział ze to nie krocze tylko spojenie lonowe mnie boli i zapewne przy przekręcaniu się na boki najbardziej. To nic niepokojącego.

Mały leży głowa w dole. Najważniejsze że wszystko dobrze. Na badaniu zgrywal grzecznego. Jak wyszłam to mnie skopal.

Ostatnio jak byłam to kazał mi liczyć ruchy, i teraz ponownie zwrócił mi na to uwagę żebym o tym pamiętała.
Jesli nic nie będzie się działo to za 3 4 tygodnie . Wizyta wiec u mnie częstotliwość wizyt sie nie zmienia.
O wow, ale synek duży! Jest co dźwigać Najważniejsze, że wszystko ok

Cytat:
Napisane przez Rybulka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny!
W czwartek przychodzi ekipa montować mi klimę Chociaż na końcowym etapie ciąży doznam ulgi
Zazdroszczę... Ja dziś siedziałam z chłodnym ręcznikiem na karku pół dnia

Cytat:
Napisane przez Sandrusia91 Pokaż wiadomość
no to ja już po

szyjka skrócona i rozwarcie jest no i jak będzie mnie bolało albo coś to mam do szpitala jechać..

chciał żebym przyszła jutro na ktg ale mam wizyte w czwartek to mówię że w czwartek przyjde a ten do mnie że do czwartku to mogę już urodzić itd

także teraz to tylko czekać :/
Fajnie, że wszystko ok i że już niedługo przytulisz synka Trzymaj się, jakby coś się działo to dawaj znać

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Ja tam nie chce czekać. Kuźwa mam tego pasiorkowca czy jak to tam i dobrze by było, jakby mi wody nie odeszły, bo jak odejdą to musowo dziecku antybiotyk podawać.
A gdyby nie odeszły to nie podają? Niby wtedy ryzyko zakażenia mniejsze jak wody nie odejdą, ale myślałam, że przy paciorkowcu zawsze standardowo podają antybiotyk, nawet przy planowym cc.

Cytat:
Napisane przez elcia88 Pokaż wiadomość
Ja juz mam dostc tej temp. Ani się wyspać bo pot się leje steumieniami. Przez to więcej pije to i siku latam a każde przekrecenie czy wstanie z łóżka to nie lada wyczyn. Myślę że bez tych masakrycznych upałów nie narzekqlbysmy na te nasze ciąże tak bardzo
Też mam takie wrażenie, że tą końcówkę większość z nas tak fatalnie znosi przez te upały... Jak córkę rodziłam na początku czerwca to do końca czułam się jak młody bóg w porównaniu do tego co jest teraz

Cytat:
Napisane przez malena1979 Pokaż wiadomość
Wiadomo, że przybliżone, ale takie rozbieżności? Dziwne co najmniej.
Ostatnio był niby wielkolud, a dziś mój gin mówi do męża:"Niech pan patrzy jaki śmieszny ludzik-długi, chudy z dużą głową"
Oj kurcze, żart trochę nie na miejscu, szczególnie że zauważył że was to martwi... Pewnie przy poprzednim usg albo przy tym trochę źle zmierzył Młodego, ale domyślam się jaki to stres dla was... C
hyba jednak dla własnego spokoju poszłabym do kogoś innego jeszcze na usg, żeby porównać wymiary.

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
No jak przelazł nade mną któryś raz i któryś raz ona powiedziała "nie skacz" a on odpowiedział "nie skaczę" to wstałam i poszłam. Oczywiście widziałam jej minę, jakby chciała coś powiedzieć ale jednak dała sobie spokój. Nie twierdzę, że dzieci to mają być wytresowane roboty, które siedzą płasko na dupie i są cicho, rozumiem, że muszą się wyszaleć, wybawić i czasami niechcący kogoś szturchną, potkną się, przewrócą coś czy wbiegną z rozpędu na czyjś koc czy ręcznik, ale serio, takie olewanie rodziców i ich niemoc mnie rozwala... rzucanie piłką tak, że spada na czyjś ręcznik, spoko, zdarzyło się, niech dzieciak się uśmiechnie i powie "przepraszam" to ja też się uśmiechnę i powiem, że nic się nie stało, ale jak widzę takich niewychowanych gnojków, co to jeszcze się bezczelnie śmieją i mają w głębokim poważaniu, że komuś przeszkodzili to nóż mi się w kieszeni otwiera.
Masakra, nie cierpię jak się tak zachowują dzieci, a jeszcze bardziej nie mogę znieść bezradności rodziców. Większość nie umie w żaden sposób wpłynąć na zachowanie dziecka, więc dla świętego spokoju mruknie tylko żeby przestało wcale nie oczekując, że dziecko to zrobi.
I żeby nie było, moja też bardzo często się nie słucha i łobuzuje, ale zawsze, gdy chodzi o kogoś innego, że może zrobić krzywdę czy przeszkadza reagujemy z mężem z całą stanowczością i wymagamy posłuszeństwa. Czasem niestety wiąże się to ze słuchaniem wycia przez postronnych, bo musi posiedzieć na ławce zanim się nie uspokoi, a to chwilę trwa, ale wolę to niż np sypanie piachem.
Nieraz za karę wychodziłyśmy wcześniej z placu czy nie dostała ulubionych słodyczy i jeszcze się to wiele razy zdarzy, bo dzieci nieustannie testują granice, ale też mnie mega wkurza jak ktoś nie umie w żaden sposób opanować dziecka, a już szczególnie w sytuacji gdy ono może zrobić komuś krzywdę, tak jak u Ciebie.

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Dzieki Ci dobra kobieto! Mamy kolejna wrozke na watku ;-) Spala bite 12h, bez pobudki zadnej - pierwszy raz wiec sie podniecam, tak jak mowilas do 6.
Chcemy jeszcze raz albo przynajmniej, zeby pojechala do t. w ciagu dnia. Tylko najwczesniej 23
Taaaadaaam Zazdroszczę takiej nocy
U nas przez te upały Młoda śpi fatalnie, poprzedniej nocy z 5 razy słyszałam nad uchem "mamusiu nie mogę zasnąć", wierciła się, kręciła, łaziła w kółko siku (mam towarzyszkę ), potem piła pół kubka wody i tak w kółko. Myślałam, że zwariuję
Im więcej będzie teraz u teściowej, tym łatwiej im obu będzie później, tak mi się zdaje. No i pomyśl jak się wtedy będziesz wysypiać
grita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-11, 23:26   #426
Kissmisiaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kissmisiaa
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 439
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

Cytat:
Napisane przez truskafffka91 Pokaż wiadomość
Ile można siedzieć w sklepie? TŻ pojechal jakieś 45minut temu po winogron i truskawki dla mnie.

Dzwonił 30minut temu, że już wybrał. Sprawdzam na konto TŻ czy już kupił, a wygląda na to, że on jeszcze w sklepie siedzi. Sklep oddalony 10minut od domu.
Heh a mówią ze to baby przepadają na zakupach.
Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
Daj deszcz rosi:



Jak ja nie znoszę takich ludzi, bym chyba awanturę na pół parku.
Biedna Kropka, nie krzycz już na nią

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Był temat czopa, to powiedzcie jak on wygląda
Czy jak białko kurze? I rozciagliwe?
Chcesz to ci dam, tylko czy on chce do ciebie.

Cytat:
Napisane przez elcia88 Pokaż wiadomość
Ja juz mam dostc tej temp. Ani się wyspać bo pot się leje steumieniami. Przez to więcej pije to i siku latam a każde przekrecenie czy wstanie z łóżka to nie lada wyczyn. Myślę że bez tych masakrycznych upałów nie narzekqlbysmy na te nasze ciąże tak bardzo
Powoli tez mam dosyć ale przez to ze u nas po padało to od razu lepiej się zrobiło.
Chłodniej...
Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
oczywiście że się da , ale nie psa który całe swoje życie żebrał i zjadał wszystko co napotkał na swojej drodze.
pilnuje jej teraz bede odrazu reagować i uświadamiać ludzi. skoro psa nie mogę nauczyć bede to robić z ludźmi moze będą bardziej kumaci.
Aakkzzii tutaj sprawę załatwi smycz. Mój wielkolud chodzi w kagancu i smyczy na spacer. Wybiegać się jeździ na naszą działkę gdzie biega za piłką.
Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Mój gin mi nie mówi takich szczegółów która cześć ciała jak urosła wiec się nie martwię ale pewnie też bym analizowala. Te pomiary są chyba tak czy siak przyblizone?

Coś mnie dzisiaj kłuje w podbrzuszu. Może to jakieś skurcze? Rano i teraz takie pojedyncze uklucia.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
Moj zawsze podaje mi mniej więcej wymiary i na jaki tydzień wychodzą.
__________________
Filip
Kissmisiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-11, 23:33   #427
malena1979
Zadomowienie
 
Avatar malena1979
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 310
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

grita, mój mąż się nie przejął w ogóle, bo uważa(najpewniej słusznie ), że wszystko jest ok skoro lekarz tak twierdzi. A ja też raczej nie dałam po sobie poznać. Tylko mu powiedziałam, że trochę mnie zmartwil "duża głowa ", a on na to spokojnie:"Duża, ale nie ZA duża ". I tyle.
Faktem jest, że obydwoje z mężem mamy głowy ponad przeciętną, moja Młoda też. Ma 5 lat, a czapki kupuję jej nawet na 10.
malena1979 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-08-12, 00:04   #428
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość
O wow, ale synek duży! Jest co dźwigać Najważniejsze, że wszystko ok







Zazdroszczę... Ja dziś siedziałam z chłodnym ręcznikiem na karku pół dnia







Fajnie, że wszystko ok i że już niedługo przytulisz synka Trzymaj się, jakby coś się działo to dawaj znać







A gdyby nie odeszły to nie podają? Niby wtedy ryzyko zakażenia mniejsze jak wody nie odejdą, ale myślałam, że przy paciorkowcu zawsze standardowo podają antybiotyk, nawet przy planowym cc.







Też mam takie wrażenie, że tą końcówkę większość z nas tak fatalnie znosi przez te upały... Jak córkę rodziłam na początku czerwca to do końca czułam się jak młody bóg w porównaniu do tego co jest teraz







Oj kurcze, żart trochę nie na miejscu, szczególnie że zauważył że was to martwi... Pewnie przy poprzednim usg albo przy tym trochę źle zmierzył Młodego, ale domyślam się jaki to stres dla was... C

hyba jednak dla własnego spokoju poszłabym do kogoś innego jeszcze na usg, żeby porównać wymiary.







Masakra, nie cierpię jak się tak zachowują dzieci, a jeszcze bardziej nie mogę znieść bezradności rodziców. Większość nie umie w żaden sposób wpłynąć na zachowanie dziecka, więc dla świętego spokoju mruknie tylko żeby przestało wcale nie oczekując, że dziecko to zrobi.

I żeby nie było, moja też bardzo często się nie słucha i łobuzuje, ale zawsze, gdy chodzi o kogoś innego, że może zrobić krzywdę czy przeszkadza reagujemy z mężem z całą stanowczością i wymagamy posłuszeństwa. Czasem niestety wiąże się to ze słuchaniem wycia przez postronnych, bo musi posiedzieć na ławce zanim się nie uspokoi, a to chwilę trwa, ale wolę to niż np sypanie piachem.

Nieraz za karę wychodziłyśmy wcześniej z placu czy nie dostała ulubionych słodyczy i jeszcze się to wiele razy zdarzy, bo dzieci nieustannie testują granice, ale też mnie mega wkurza jak ktoś nie umie w żaden sposób opanować dziecka, a już szczególnie w sytuacji gdy ono może zrobić komuś krzywdę, tak jak u Ciebie.

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------





Taaaadaaam Zazdroszczę takiej nocy

U nas przez te upały Młoda śpi fatalnie, poprzedniej nocy z 5 razy słyszałam nad uchem "mamusiu nie mogę zasnąć", wierciła się, kręciła, łaziła w kółko siku (mam towarzyszkę ), potem piła pół kubka wody i tak w kółko. Myślałam, że zwariuję

Im więcej będzie teraz u teściowej, tym łatwiej im obu będzie później, tak mi się zdaje. No i pomyśl jak się wtedy będziesz wysypiać

Tylko najpierw bede potrzebowala tone cierpliwosci, zeby zniesc maruda. Ogolnie moja corka ma bardzo rzadko zly humor, wiec nie jestem przyzwyczajona i tym trudniej mi to zniesc. Panie sie ze soba doskonale dogaduja, zzyte sa, etc.; tylko ze spaniem problem jest.
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-12, 06:47   #429
czarownica_tea
Zakorzenienie
 
Avatar czarownica_tea
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 6 750
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

bry

ja się ogarniam na KTG (już oczami wyobraźni widzę jak leżę 30 minut i pot mi po dupie płynie).
Dziś w nocy powietrze stało, myślałam że pójdę się położyć na balkonie ale materac mamy za duży
__________________
Mama małej czarowniczki Alki



czarownica_tea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-12, 06:53   #430
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
Heh a mówią ze to baby przepadają na zakupach.

Chcesz to ci dam, tylko czy on chce do ciebie.



Powoli tez mam dosyć ale przez to ze u nas po padało to od razu lepiej się zrobiło.
Chłodniej...

Aakkzzii tutaj sprawę załatwi smycz. Mój wielkolud chodzi w kagancu i smyczy na spacer. Wybiegać się jeździ na naszą działkę gdzie biega za piłką.

Moj zawsze podaje mi mniej więcej wymiary i na jaki tydzień wychodzą.

Ani kropli deszczu do mnie nie doszło, i muszę podlać kwiaty na balkonie.


Co do Kropeczki Aakkzzii niestety musisz do parku chodzić z nią na smyczy. Kropka już się nie zmieni, pewnie ten czas gdy chodziła głodna i zaniedbana mocno odbił się jej na psychice.
A co jeśli ktoś jej da jakieś świństwo (z poprzedniego miezzkania miałam blisko do parku w którym jakiś facet wyciągał ze smietników stare jedzenie i tym próbował częstować psiaki), ale też co jesli ktoś kopnie Kropę? i ona będzie uciekać w amoku (nie łatwo takiego psa wtedy złapać)
Jak chcesz puszczć Kropkę to poszukaj psich wybiegów, skoro są w Poznaniu to i są w stolicy

Ja mam szczęście/nieszczęście, że moja mopsowa klucha nie lubi chodzić bez smyczy. Z tym, że ja też się boję i tylko na psich wybiegach itp. ją puszczm. Boję się szczególnie dzieciaków i amstafów (wiem nie wszystkie są złe, ale i mnie i Mopsię już takie zaatakowały)

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------

Zbieram się do tego nowego gina i proszę o kciuki
Denerwuję się okropnie.
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-12, 06:55   #431
Sandrusia91
Zadomowienie
 
Avatar Sandrusia91
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 960
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

meryy82 będzie dobrze
__________________
MAJUSIA 27.04.2011r.
http://s6.suwaczek.com/201104274865.png



JULEK 16.08.2015
http://s10.suwaczek.com/201508161756.png
Sandrusia91 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-08-12, 07:09   #432
Blondynka17
Zadomowienie
 
Avatar Blondynka17
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 365
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

Cytat:
Napisane przez czarownica_tea Pokaż wiadomość
bry

ja się ogarniam na KTG (już oczami wyobraźni widzę jak leżę 30 minut i pot mi po dupie płynie).
Dziś w nocy powietrze stało, myślałam że pójdę się położyć na balkonie ale materac mamy za duży ala:
Bryy

Czarownica ja dzis o 3 jak wstalam do wc spuchnieta od duchoty wzielam poduszki i walnelam sie na balkonie bo na dworze powietrze fajne, spalam do 6 bo tz mnie obudzil ze spie jak bezdomna


Bozz ogolnie przez ta pogode nawet nie mam sily zabrac się za cytowanie
Popadalo chwile, troche sie chłodniej zrobilo ale w domu masakra 😧

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
Ani kropli deszczu do mnie nie doszło, i muszę podlać kwiaty na balkonie.


Co do Kropeczki Aakkzzii niestety musisz do parku chodzić z nią na smyczy. Kropka już się nie zmieni, pewnie ten czas gdy chodziła głodna i zaniedbana mocno odbił się jej na psychice.
A co jeśli ktoś jej da jakieś świństwo (z poprzedniego miezzkania miałam blisko do parku w którym jakiś facet wyciągał ze smietników stare jedzenie i tym próbował częstować psiaki), ale też co jesli ktoś kopnie Kropę? i ona będzie uciekać w amoku (nie łatwo takiego psa wtedy złapać)
Jak chcesz puszczć Kropkę to poszukaj psich wybiegów, skoro są w Poznaniu to i są w stolicy

Ja mam szczęście/nieszczęście, że moja mopsowa klucha nie lubi chodzić bez smyczy. Z tym, że ja też się boję i tylko na psich wybiegach itp. ją puszczm. Boję się szczególnie dzieciaków i amstafów (wiem nie wszystkie są złe, ale i mnie i Mopsię już takie zaatakowały)

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------

Zbieram się do tego nowego gina i proszę o kciuki
Denerwuję się okropnie.
Kciuki 😘

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxhqvk7zqzw700.png
06.04. pierwsze kopniaczki
Blondynka17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-12, 07:11   #433
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
Zbieram się do tego nowego gina i proszę o kciuki
Denerwuję się okropnie.
Powodzenia

Dzisiaj kolejny raz szkoła rodzenia, będzie o pielęgnacji i kąpieli, ostatnim razem położna zapowiadając te zajęcia mówiła, że dla dziecka potrzebujemy 4 kosmetyków i koniec, domyślam się, że chodziło o minimalizm a ja tak patrzę i mam tylko żel do mycia i masło shea + olej kokosowy jako emolient i tyle no plus sudocream ale nie zamierzam go stosować na co dzień, więc go nie liczę, kupiłam go na wszelki wypadek i póki co smaruję nim skórę po goleniu bikini ciekawi mnie co ona jeszcze poleci kupić.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-12, 07:19   #434
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

Cytat:
Napisane przez czarownica_tea Pokaż wiadomość
bry

ja się ogarniam na KTG (już oczami wyobraźni widzę jak leżę 30 minut i pot mi po dupie płynie).
Dziś w nocy powietrze stało, myślałam że pójdę się położyć na balkonie ale materac mamy za duży
Powodzenia





Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
]Zbieram się do tego nowego gina i proszę o kciuki
Denerwuję się okropnie.
Kciuki za wizytę!




Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Powodzenia

Dzisiaj kolejny raz szkoła rodzenia, będzie o pielęgnacji i kąpieli, ostatnim razem położna zapowiadając te zajęcia mówiła, że dla dziecka potrzebujemy 4 kosmetyków i koniec, domyślam się, że chodziło o minimalizm a ja tak patrzę i mam tylko żel do mycia i masło shea + olej kokosowy jako emolient i tyle no plus sudocream ale nie zamierzam go stosować na co dzień, więc go nie liczę, kupiłam go na wszelki wypadek i póki co smaruję nim skórę po goleniu bikini ciekawi mnie co ona jeszcze poleci kupić.
Ja w sumie też mam mało kosmetyków dla dziecka. Żel do mycia / olej kokosowy, krem do twarzy, maść do pupy i nie wiem czy coś jeszcze...
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-12, 07:34   #435
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość

Naprawdę masz mocno spuchnięte. Ile pijesz?

J.
bardzo dużo piję
ze 3 l dziennie to minimum

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Po to napisalam to z dodatkiem emotikonki, bo stwierdzilam, ze oczywiste jest to, ze napisalam to w przenosni dla porownania mojego stopnia wkurzenia. Watpie, ze uwierzylas, ze w wolnym czasie gdy ogarnia mnie nuda podpier***lam ludziom psy i je topie i takie tam inne nie znosze ich ale nie przesadzajmy. Mozesz spac spokojnie
no ja tego komentować nawet nie chciałam, bo dla mnie mimo emotikony żartem to nie jest

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

dzisiejsza noc to jakiś koszmar, nie mogłam oddychać w łózku cała zdrętwiałam, wiec o 2 w nocy poszłam na fotel i spałam na siedząco
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-12, 07:37   #436
Sandrusia91
Zadomowienie
 
Avatar Sandrusia91
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1 960
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

aakkzzii, a nie za dużo ? tej wody ? moze to od tego tak ci wszystko puchnie :/

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:36 ----------

w ogóle to chyba bez roznicy bo ja nie pije aż 3 litrow a mam tez nogi spuchniete :/ tzn tam tylko gdzie kostki.. no i ręce :/
__________________
MAJUSIA 27.04.2011r.
http://s6.suwaczek.com/201104274865.png



JULEK 16.08.2015
http://s10.suwaczek.com/201508161756.png
Sandrusia91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-12, 07:42   #437
Mten
Rozeznanie
 
Avatar Mten
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 788
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

Dobry, zwiewam spowrotem na działke. Tż dojedzie w piątek po pracy bo nie ogarniam w domu w taki upał... Mózg mi się uprazy chyba :-P
W nocy miałam sen taki ze jak wstałam to sprawdzałam czy mam brzuszek :-D Śnił mi się mój zmarły dwa lata temu dziadek, który pytał mnie czy mam aparat w torbie do szpitala bo obniżyl mi się brzuch... Ja patrze a dziecko mam ma wysokości spojenia i wypycha mi rączki przez skórę :-D Mąż powiedział że jestem psychiczna ;-)
__________________
21.09.2015 Będę mamą Czekamy na Tymonka
Mten jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-12, 07:48   #438
grita
Rozeznanie
 
Avatar grita
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

Cytat:
Napisane przez czarownica_tea Pokaż wiadomość
bry

ja się ogarniam na KTG (już oczami wyobraźni widzę jak leżę 30 minut i pot mi po dupie płynie).
Dziś w nocy powietrze stało, myślałam że pójdę się położyć na balkonie ale materac mamy za duży
Powodzenia na ktg

Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
Ani kropli deszczu do mnie nie doszło, i muszę podlać kwiaty na balkonie.

Zbieram się do tego nowego gina i proszę o kciuki
Denerwuję się okropnie.
Daj znać po wizycie!!

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Powodzenia

Dzisiaj kolejny raz szkoła rodzenia, będzie o pielęgnacji i kąpieli, ostatnim razem położna zapowiadając te zajęcia mówiła, że dla dziecka potrzebujemy 4 kosmetyków i koniec, domyślam się, że chodziło o minimalizm a ja tak patrzę i mam tylko żel do mycia i masło shea + olej kokosowy jako emolient i tyle no plus sudocream ale nie zamierzam go stosować na co dzień, więc go nie liczę, kupiłam go na wszelki wypadek i póki co smaruję nim skórę po goleniu bikini ciekawi mnie co ona jeszcze poleci kupić.
Ja na razie mam tylko linomag do pupy i olej ze słodkich migdałów. Dokupię jeszcze żel hippa i chyba wystarczy. Lepiej coś dokupić w razie potrzeby niż teraz nakupować nie wiadomo co, żeby tylko stało i się kurzyło.


Sandrusia, jak się czujesz?

---------- Dopisano o 07:48 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Mten Pokaż wiadomość
Dobry, zwiewam spowrotem na działke. Tż dojedzie w piątek po pracy bo nie ogarniam w domu w taki upał... Mózg mi się uprazy chyba :-P
W nocy miałam sen taki ze jak wstałam to sprawdzałam czy mam brzuszek :-D Śnił mi się mój zmarły dwa lata temu dziadek, który pytał mnie czy mam aparat w torbie do szpitala bo obniżyl mi się brzuch... Ja patrze a dziecko mam ma wysokości spojenia i wypycha mi rączki przez skórę :-D Mąż powiedział że jestem psychiczna ;-)
Haha, kolejna z szalonymi snami Zazdroszczę działki, wśród zieleni zupełnie inaczej odczuwa się upał... Miłego odpoczynku!

A ja dziś w ramach odpoczynku od upału jadę z Młodą do galerii U nad na poddaszu można się uprażyć, na spacer nie dam rady wyjść, a tam jest chociaż w środku fajny plac zabaw i córa sobie trochę pohasa i się wybiega, a ja posiedzę w chłodzie klimy Przy okazji kupimy spożywkę i jakoś do południa czas zleci.
grita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-12, 07:54   #439
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

Wiedzialam, ze sie naraze z tymi psami, no ale trudno. Szkoda tylko, ze jak w zartach sie mowi o kims lub do kogos 'ja Cie normalnie zabije' to jest to ok i nikt sie o to nie oburza no ale zostawiam juz temat worków z pchełkami.

Co do snow to mi sie dzisiaj snil cmentarz. Wykopywali na nim trumny i otwierali bo ktos czegos w nich waznego szukal. I te zwloki takie rozlazle lezaly wszedzie. A ludzie tam chodzili i wgl. Najlepsze jest to, ze sie obudzilam i poszlam siku. Zasnelam i daaaalej ten sam sen. TZ jak sie obudzilam niedawno pytal czy mam wszystkie zęby bo zgrzytalam cala noc jak ☠☠☠☠☠☠☠nieta

A jesli chodzi o ilosc wody i wgl plynow to ja nie wiem czy u mnie by sie 1,5 l uzbieralo. Czasami na bank mniej. Ostatnio o 18 uswiadomilam sobie ze pilam rano tylko wode do tabletek i potem caly dzien nic. A i tak nie czulam pragnienia mimo upalow.
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-08-12, 07:56   #440
czarownica_tea
Zakorzenienie
 
Avatar czarownica_tea
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 6 750
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

Meryy- kciuki ogromne

Grita- też mam na dziś plan skorzystać z klimatyzacji w galerii aczkolwiek podobno ograniczają klimę w CH ze względu na braki energii
__________________
Mama małej czarowniczki Alki



czarownica_tea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-12, 08:00   #441
Mten
Rozeznanie
 
Avatar Mten
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 788
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

Cytat:
Napisane przez czarownica_tea Pokaż wiadomość
Meryy- kciuki ogromne

Grita- też mam na dziś plan skorzystać z klimatyzacji w galerii aczkolwiek podobno ograniczają klimę w CH ze względu na braki energii
A to prawda - wczoraj u Tż w firmie wyłączyli połowę klimatyzatorów, ludzie w biurach z południowej strony miało nie zeszli :szok:
Opowiadał mi też że jakiś ich klient który ma gigantyczna drukarnie pod Wyszkowem dostał zakaz produkcji od 10 do 22 bo maszyny zużywają za dużo prądu... A dla drukarni pracującej 24/7 to straszne straty :-(
__________________
21.09.2015 Będę mamą Czekamy na Tymonka
Mten jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-12, 08:02   #442
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość
A ja dziś w ramach odpoczynku od upału jadę z Młodą do galerii U nad na poddaszu można się uprażyć, na spacer nie dam rady wyjść, a tam jest chociaż w środku fajny plac zabaw i córa sobie trochę pohasa i się wybiega, a ja posiedzę w chłodzie klimy Przy okazji kupimy spożywkę i jakoś do południa czas zleci.
W Gdansku przez ograniczenia pradu w wielu galeriach handlowych w te upaly klima byla wylaczona. W poniedzialek bylam z TZ w trzech i masakra. TZ wszedl dp Saturna a ja szukalam wc. Musialam przejsc przez cala galerie i jak dotarlam do tego kibla to pot po dupie lecial. Nigdzie juz ulgi...
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-12, 08:05   #443
grita
Rozeznanie
 
Avatar grita
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

Cytat:
Napisane przez czarownica_tea Pokaż wiadomość
Meryy- kciuki ogromne

Grita- też mam na dziś plan skorzystać z klimatyzacji w galerii aczkolwiek podobno ograniczają klimę w CH ze względu na braki energii
Wiem, słyszałam. Mam nadzieję, że jedynie ją podkręcą o parę stopni i będzie po prostu lekki chłodek zamiast zimna jak zazwyczaj. No zobaczymy, najwyżej będziemy się ewakuować jak będzie bardzo źle
Gdyby nie Młoda to bym w te upały chyba w CH całe dnie spędzała z książką czy gazetą, tak to trochę niewykonalne
grita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-12, 08:05   #444
party_girl7
Zakorzenienie
 
Avatar party_girl7
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 385
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

Merry powodzenia, oby lekarz okazał się dobry.

No i mnie w końcu tez dopadła opuchlizna... Jutro zaczynam 35tydz i myślałam że do końca mnie to ominie, ale wczoraj przyszli goście, posiedzialam na dworze na huśtawce ze 3 godz i juz nie umiałam się wcisnąć w klapki po domu myślałam że po nocy będzie lepiej ale wstałam i dalej spuchniete, teraz leżę z nogami w górze. I tak sobie myślę że jak tak dalej będzie to do szpitala będę musiała chyba kupić nowe klapki, a raczej japonki bo w inne nie wejde, stopa 35 i puchnie na szerokość.
__________________
20.02.2014 24.07.2017
nasze szczęście 24.09.15r.
party_girl7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-12, 08:07   #445
grita
Rozeznanie
 
Avatar grita
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
W Gdansku przez ograniczenia pradu w wielu galeriach handlowych w te upaly klima byla wylaczona. W poniedzialek bylam z TZ w trzech i masakra. TZ wszedl dp Saturna a ja szukalam wc. Musialam przejsc przez cala galerie i jak dotarlam do tego kibla to pot po dupie lecial. Nigdzie juz ulgi...
A my wczoraj wpadliśmy na szybkie zakupy do Rosmana do CH i normalnie zimno jak zawsze.. Może dlatego, że to już był wieczór, a niby największe ograniczenia są od 11 do 17 Tak przynajmniej gdzieś czytałam.
grita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-12, 08:08   #446
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

Cytat:
Napisane przez Sandrusia91 Pokaż wiadomość
aakkzzii, a nie za dużo ? tej wody ? moze to od tego tak ci wszystko puchnie :/
3 litry w taki upał to na pewno nie przesada. Ja piję na 100% więcej. Mam taką około półlitrową butelkę z dziubkiem i cały dzień ją uzupełniam, wypiję, uzupełniam, wypiję... i tak w kółko.

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
A jesli chodzi o ilosc wody i wgl plynow to ja nie wiem czy u mnie by sie 1,5 l uzbieralo. Czasami na bank mniej. Ostatnio o 18 uswiadomilam sobie ze pilam rano tylko wode do tabletek i potem caly dzien nic. A i tak nie czulam pragnienia mimo upalow.
Nie czujesz się przez to źle? Zmęczona? Ospała?
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-12, 08:14   #447
grita
Rozeznanie
 
Avatar grita
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

Cytat:
Napisane przez party_girl7 Pokaż wiadomość
Merry powodzenia, oby lekarz okazał się dobry.

No i mnie w końcu tez dopadła opuchlizna... Jutro zaczynam 35tydz i myślałam że do końca mnie to ominie, ale wczoraj przyszli goście, posiedzialam na dworze na huśtawce ze 3 godz i juz nie umiałam się wcisnąć w klapki po domu myślałam że po nocy będzie lepiej ale wstałam i dalej spuchniete, teraz leżę z nogami w górze. I tak sobie myślę że jak tak dalej będzie to do szpitala będę musiała chyba kupić nowe klapki, a raczej japonki bo w inne nie wejde, stopa 35 i puchnie na szerokość.
I tak się długo trzymałaś bez opuchlizny Jeszcze trochę i upały odpuszczą, może i nam wtedy będzie lepiej... Ja się w klapki po domu prawie mieszczę, tak na styk wciskam, ale to mało komfortowe. Też chyba japonki spakuję do szpitala.
Kurcze, tak mi się nie chce pakować torby... Do terminu 3 tygodnie, ale jakoś mam lenia ostatnio, chyba przez ten gorąc. Przynajmniej ubranka już ogarnęłam, to z tym mam luz

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
3 litry w taki upał to na pewno nie przesada. Ja piję na 100% więcej. Mam taką około półlitrową butelkę z dziubkiem i cały dzień ją uzupełniam, wypiję, uzupełniam, wypiję... i tak w kółko.

Nie czujesz się przez to źle? Zmęczona? Ospała?
Ja też spokojnie piję ze 2-3 litry wody, nie wyobrażam sobie mniej.
grita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-12, 08:16   #448
party_girl7
Zakorzenienie
 
Avatar party_girl7
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 385
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość
I tak się długo trzymałaś bez opuchlizny Jeszcze trochę i upały odpuszczą, może i nam wtedy będzie lepiej... Ja się w klapki po domu prawie mieszczę, tak na styk wciskam, ale to mało komfortowe. Też chyba japonki spakuję do szpitala.
Kurcze, tak mi się nie chce pakować torby... Do terminu 3 tygodnie, ale jakoś mam lenia ostatnio, chyba przez ten gorąc. Przynajmniej ubranka już ogarnęłam, to z tym mam luz

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------



Ja też spokojnie piję ze 2-3 litry wody, nie wyobrażam sobie mniej.
Kopniak motywacyjny na spakowanie torby!! :kopniak:
__________________
20.02.2014 24.07.2017
nasze szczęście 24.09.15r.
party_girl7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-12, 08:18   #449
Kissmisiaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kissmisiaa
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 439
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

Kciuki za dzisiejsze wizyty
Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
Ani kropli deszczu do mnie nie doszło, i muszę podlać kwiaty na balkonie.


Co do Kropeczki Aakkzzii niestety musisz do parku chodzić z nią na smyczy. Kropka już się nie zmieni, pewnie ten czas gdy chodziła głodna i zaniedbana mocno odbił się jej na psychice.
A co jeśli ktoś jej da jakieś świństwo (z poprzedniego miezzkania miałam blisko do parku w którym jakiś facet wyciągał ze smietników stare jedzenie i tym próbował częstować psiaki), ale też co jesli ktoś kopnie Kropę? i ona będzie uciekać w amoku (nie łatwo takiego psa wtedy złapać)
Jak chcesz puszczć Kropkę to poszukaj psich wybiegów, skoro są w Poznaniu to i są w stolicy

Ja mam szczęście/nieszczęście, że moja mopsowa klucha nie lubi chodzić bez smyczy. Z tym, że ja też się boję i tylko na psich wybiegach itp. ją puszczm. Boję się szczególnie dzieciaków i amstafów (wiem nie wszystkie są złe, ale i mnie i Mopsię już takie zaatakowały)

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------

Zbieram się do tego nowego gina i proszę o kciuki
Denerwuję się okropnie.
Szkoda, u nas po padało ale burza narobiła trochę szkód w powiecie u nas.
Dziś już z powrotem duchota.
Cytat:
Napisane przez Blondynka17 Pokaż wiadomość
Bryy

Czarownica ja dzis o 3 jak wstalam do wc spuchnieta od duchoty wzielam poduszki i walnelam sie na balkonie bo na dworze powietrze fajne, spalam do 6 bo tz mnie obudzil ze spie jak bezdomna


Bozz ogolnie przez ta pogode nawet nie mam sily zabrac się za cytowanie
Popadalo chwile, troche sie chłodniej zrobilo ale w domu masakra 😧

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------


Kciuki 😘

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Heh jakbym miała balkon to bym podobnie zrobiła
Cytat:
Napisane przez Mten Pokaż wiadomość
Dobry, zwiewam spowrotem na działke. Tż dojedzie w piątek po pracy bo nie ogarniam w domu w taki upał... Mózg mi się uprazy chyba :-P
W nocy miałam sen taki ze jak wstałam to sprawdzałam czy mam brzuszek :-D Śnił mi się mój zmarły dwa lata temu dziadek, który pytał mnie czy mam aparat w torbie do szpitala bo obniżyl mi się brzuch... Ja patrze a dziecko mam ma wysokości spojenia i wypycha mi rączki przez skórę :-D Mąż powiedział że jestem psychiczna ;-)
Ty to masz sny heh
Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Wiedzialam, ze sie naraze z tymi psami, no ale trudno. Szkoda tylko, ze jak w zartach sie mowi o kims lub do kogos 'ja Cie normalnie zabije' to jest to ok i nikt sie o to nie oburza no ale zostawiam juz temat worków z pchełkami.

Co do snow to mi sie dzisiaj snil cmentarz. Wykopywali na nim trumny i otwierali bo ktos czegos w nich waznego szukal. I te zwloki takie rozlazle lezaly wszedzie. A ludzie tam chodzili i wgl. Najlepsze jest to, ze sie obudzilam i poszlam siku. Zasnelam i daaaalej ten sam sen. TZ jak sie obudzilam niedawno pytal czy mam wszystkie zęby bo zgrzytalam cala noc jak ☠☠☠☠☠☠☠nieta

A jesli chodzi o ilosc wody i wgl plynow to ja nie wiem czy u mnie by sie 1,5 l uzbieralo. Czasami na bank mniej. Ostatnio o 18 uswiadomilam sobie ze pilam rano tylko wode do tabletek i potem caly dzien nic. A i tak nie czulam pragnienia mimo upalow.
Mnie się nie naraziłas bo sama nie lubię jak obce pies lata samopasem a właściciele nic z tego nie robią. Jakoś mój potrafi w miejscach publicznych chodzić na smyczy.
Cytat:
Napisane przez party_girl7 Pokaż wiadomość
Merry powodzenia, oby lekarz okazał się dobry.

No i mnie w końcu tez dopadła opuchlizna... Jutro zaczynam 35tydz i myślałam że do końca mnie to ominie, ale wczoraj przyszli goście, posiedzialam na dworze na huśtawce ze 3 godz i juz nie umiałam się wcisnąć w klapki po domu myślałam że po nocy będzie lepiej ale wstałam i dalej spuchniete, teraz leżę z nogami w górze. I tak sobie myślę że jak tak dalej będzie to do szpitala będę musiała chyba kupić nowe klapki, a raczej japonki bo w inne nie wejde, stopa 35 i puchnie na szerokość.
Ja odpukać lekko mam po puchniete nogi ale buty jeszcze włożę
Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość
I tak się długo trzymałaś bez opuchlizny Jeszcze trochę i upały odpuszczą, może i nam wtedy będzie lepiej... Ja się w klapki po domu prawie mieszczę, tak na styk wciskam, ale to mało komfortowe. Też chyba japonki spakuję do szpitala.
Kurcze, tak mi się nie chce pakować torby... Do terminu 3 tygodnie, ale jakoś mam lenia ostatnio, chyba przez ten gorąc. Przynajmniej ubranka już ogarnęłam, to z tym mam luz

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------



Ja też spokojnie piję ze 2-3 litry wody, nie wyobrażam sobie mniej.
Ooo dobrze ze przypomnialas musze jakieś klapki do szpitala kupić
__________________
Filip
Kissmisiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-12, 08:20   #450
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

Dzisiaj w pytaniu na sniadanie bedzie o jedzeniu w ciazy i pofczas karmienia
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-08-28 07:38:18


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:09.