Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI

[bossy]

Też bym sobie chętnie pojechała w góry pochodzić. Ale nie mam z kim.

[Hosenka*]

Ja mam niedaleko góry a byłam może z 2-3 razy przez całe zycie
Niezbyt mnie interesuje, wole morze (ogólnie - wodę)

[rzyrafka]

A ja w sumei nie mam w CZYM nawet butów brak, kurtki, nawet spodni :/

[Hosenka*]

Napisane przez rzyrafka

A ja w sumei nie mam w CZYM nawet butów brak, kurtki, nawet spodni :/

Trza kupić
Ja buty mam, jeszcze od liceum. A reszta też by się znalazła.

[bossy]

Napisane przez rzyrafka

A ja w sumei nie mam w CZYM nawet butów brak, kurtki, nawet spodni :/

ja mam w sumie w czym, tylko buty i plecak zostały w domu

[luskap]

Napisane przez Hosenka*

Ja mam niedaleko góry a byłam może z 2-3 razy przez całe zycie
Niezbyt mnie interesuje, wole morze (ogólnie - wodę)

Ja też mam bliżej w góry- jakieś 5h jazdy samochodem, a nad morze ok 10h, ale zawsze wolałam morze i plażę Ten szum sprawia, że odpoczywam i tak mi dobrze!

Napisane przez rzyrafka

A ja w sumei nie mam w CZYM nawet butów brak, kurtki, nawet spodni :/

Ja też, jako że zwykle jeździłam nad morze, to nie mam porządnych butów w góry ani kurtki. Byłam wiele razy na wycieczkach w górach ale zawsze w adidasach i zwykłej kurtce.

Wrzuciłam zdj. fryzurki nowej. Ale się dziś źle czuję, przeziębienie mnie rozkłada, mam taką ciężką głowę i gardło strasznie boli

[isa666]

Napisane przez rzyrafka

Iii?

Nic

luskap faktycznie duża zmiana dzięki tej fryzurce
Kuruj się biedactwo

Ja też bym chętnie w góry pojechała, ale w jakieś niższe partie. Choć moja kondycja pewnie nie pozwoliłaby mi wyjść nawet do pół góry a poza tym wysokie szczyty nie dla mnie, bo mam lęk wysokości i spojrzenie w dół to dla mnie masakra nawet jeśli nie jest wysoki. Ba! Ja na Kopiec Kościuszki nie wyszłam do samej góry, bo się bałam

[Hosenka*]

Luskap: nie poznałam Cię na tym zdjęciu

[emememsik]

Nie cierpię gór. Właściwie w ogóle nie jeżdżę w góry, za to nad morze co roku.

[noseknosek]

luskap gdzie można zobaczyć zdjęcie?

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

jestem na 100 dniowym odwyku kosmetycznym, proszę trzymać kciuki

[Hosenka*]

Napisane przez noseknosek

luskap gdzie można zobaczyć zdjęcie?

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

jestem na 100 dniowym odwyku kosmetycznym, proszę trzymać kciuki

W albumie w profilu

[MagJa]

Napisane przez Hosenka*

Mag: zawrotna suma to nie jest, ale moje "1500 na rękę" dla pracodawcy oznacza wyłożenie prawie drugie tyle co w mniejszych firmach prywatnych jest znaczną kwotą, a przede wszystkim oznacza mniej na koncie szefa.
No ale nic, spróbować - spróbuję. A nóż mnie ktoś zaprosi choćby na rozmowę i pozwoli mi się to zorientować w stawkach. Siostra mnie ostatnio "pocieszyła", że ona na początku pracy w dużej firmie architektonicznej dostawała 1000 na rekę Szef do podwyżki się nie kwapił i co sie nachodziła po prośbie to jej ...

Myślę, że nie ma co uogólniać, bo biorąc pod uwagę to, co napisałaś, to w każdej firmie powinni dawać pracownikom najniższą krajową, żeby szefostwo mogło zagarnąć dla siebie jak najwięcej. A przecież tak nie jest. I wierz mi, nawet na kasie w Tesco zarabiają więcej niż ta najniższa. Może nie dużo, ale jednak
Co prawda ja też niższej stawki nawet nie biorę pod uwagę, w zasadzie to wyższą trochę co by móc się utrzymać, a nie wpadać w nowe długi...
A co do Twojej siostry, to ona chyba ładnych kilka lat temu tyle dostawała, więc to też różnica, bo od tego czasu nawet ta najniższa krajowa wzrosła, więc nie ma co porównywać.

Napisane przez isa666

Mag no u mnie właśnie w Pekao jest ta śluza. Głupia jestem, że tam założyłam konto, ale wtedy mi się spieszyło(musiałam mieć konto żeby mi kasę za staż przelewali, wcześniej nie miałam założonego nigdzie) a ten bank jest akurat obok urzędu pracy

Zawsze możesz zmienić konto, zwłaszcza, że Pekao do najtańszych nie należy, a teraz to zwykle bank załatwia za Ciebie wszelkie formalności związane z przenosinami.

Napisane przez isa666

Co do ciuchów z Tesco - na cuda nie liczę, ale mam nadzieję, że choć jeden sezon wytrzymają.

Powiem Ci, że ja lubię się tam zaopatrywać w ciuchy i na większości z nich się nie zawiodłam. Felerny był w zasadzie tylko ten sweterek i czarne jeansy, które nie dość, że od początku podejrzanie śmierdziały, to zaraz się sprały. Za to mam białe koszule do pracy, w których chodzę ponad rok, prane w pralce i nic im nie jest. Tak samo spodnie czy spódnice do pracy A i majteczki czy skarpetki z FF lubię

Napisane przez rzyrafka

Mag- pomoc im tam właściwie zupełnie nie jest potrzebna niestety A dziś przejął nas gość z ośrodka informacji toksykologicznej i prezentował problematykę trucizn i jadów zwierząt- to dopieor jets wciągające Dostaliśmy kilka pdfów to sobie poczytam zaraz

Aha. Szkoda.
To szukaj gdzie indziej, chyba trochę tych laboratoriów w Krk jest, może gdzieś sie zahaczysz.

Napisane przez rzyrafka

Skompletowałam wczoraj składniki do muffinek na wyjazd TŻ, zrobię gruszkowo orzechowe i orzechowe białą czekoladą, oczywiście o orzechach włoskihc mowa- przez całe lato miałam fazę na lody o tym smaku i jeszcze mi nei przeszło

Mniam Dobrze, że już po kolacji jestem.
Ja się dziś za to zastanawiałam czy da radę zrobić gruszkowe pancakes na wzór tych bananowych Pewnie spróbuję, jak dorwę gdzieś dobre gruszki, bo ostatnio jak mama jakieś kupiła, to ledwie zmęczyłam jedną. Jakaś dziwna odmiana to była

Napisane przez iceflower

Muszę się zabrać za przeglądanie ofert, ale mam w planach najpierw okno umyć i nie mogę się zebrać. Mam dziś wolne, więc dużo czasu dla siebie.

To tak jak ja. I przyznam szczerze, że za wysyłanie jeszcze się nie zabrałam, rzuciłam tylko okiem na oferty, w tym Aliora Ale zaraz się za to biorę, już naprawdę. Tylko skończę pazury malować, bo mój OPIk grzybniowy coś się popsuł i rozrzedził strasznie i teraz muszę dać aż 3 warstwy, a one często juz po 1 dobrze kryją.

Napisane przez iceflower

Program pocztowy, którego żadne z nas wcześniej nie używało i nie wiemy, jak działa.

Też się kiedyś nad nim zastanawiałam, ale tak się przyzwyczailam do mojego nietoperka (The Bat), że nie chce mi się zmieniać. Za dużo przenoszenia, konfigurowania i uczenia się wszystkiego od nowa. Za leniwa już na to jestem

Napisane przez Hosenka*

Ja mam niedaleko góry a byłam może z 2-3 razy przez całe zycie
Niezbyt mnie interesuje, wole morze (ogólnie - wodę)

Dobra jesteś. Ale bardzo mnie to nie dziwi, koleżanka ze studiów mieszkała w Rabce i też za górami nie przepadała i nawet na nartach nie umiała jeździć. Na snowboardzie tym bardziej.
A ja lubię i to i to. Nad wodą, to musi być słoneczna pogoda, a w górach niekoniecznie. No i góry są piękne

Napisane przez noseknosek

jestem na 100 dniowym odwyku kosmetycznym, proszę trzymać kciuki

Ambitny plan. Ale oczywiście podziwiam i trzymam

Ja sobie żadnego odwyku nie narzucam, wolę się ograniczać i racjonalizować zakupy niż się od nich odciąć całkowicie. Podobnie jak z dietą - zawsze wolałam jeść mniej, pozwolić sobie od czasu do czasu na różne grzeszki, niż zupełnie odstawić słodycze czy inne tuczące pyszności . Grunt to znaleźć swoją metodę.

U mnie zapowiada się b. dobry tydzień pod względem zużyć. Dziś powinien pójść żel pod prysznic i krem do stóp, a jutro filtr do twarzy i spray do stóp. No i do końca miesiąca na pewno też pójdzie peeling do ciała, krem do loków i tonik Z tego wszystkiego tylko tonik właśnie będę musiała dokupić.

Dobra, zmykam wysyłać CV, więc gońcie mnie stąd.

[rzyrafka]

Napisane przez noseknosek

jestem na 100 dniowym odwyku kosmetycznym, proszę trzymać kciuki

No to trzymam

Napisane przez MagJa

Aha. Szkoda.
To szukaj gdzie indziej, chyba trochę tych laboratoriów w Krk jest, może gdzieś sie zahaczysz.

U mnie zapowiada się b. dobry tydzień pod względem zużyć. Dziś powinien pójść żel pod prysznic i krem do stóp, a jutro filtr do twarzy i spray do stóp. No i do końca miesiąca na pewno też pójdzie peeling do ciała, krem do loków i tonik Z tego wszystkiego tylko tonik właśnie będę musiała dokupić.

Ale ja teraz nie potrzebuję pracy, dopiero w lecie jak mi się uda obronić szybko
Jest sporo, ale rotacja pracowników jest bardzo mała

U mnie ubyło 4 kosmetyki z szafkowych zapasów a pojawił się 1 i to jako prezent reszta ładnie schodiz na bieżąco więc już nie wliczam A, przed chwilą w sumie dostałam kolejny prezent- oryginalne greckie mydełko z oliwkowych wytłoczyn

Jutro dyndam po listę zamówień z Avonu, trzymajcie kciuki aby było duuużo do zarobienia

Mam już nowy plan zajęć, 3 razy w tygodniu mam od rana do prawie 19, takiej masakry to jeszcze nie miałam

[isa666]

nosku za odwyk.

Mag no właśnie myślę nad przenosinami, ale sama nie wiem do którego banku. W pracy mam stały kontakt z KB, Aliorem i BZWBK i mam raczej niezbyt dobre doświadczenia. Co prawda tyczy się to kont firmowych, ale myślę, że w przypadku prywatnych pewnie może też nie być lepiej

Znowu mnie głowa dziś boli a dopiero ranek Wczoraj z kolei ból przeszedł mi dopiero po 2 Nurofenach Forte. Obym dziś nie musiała znów takiej dawki brać.

[iceflower]

Napisane przez MagJa

Też się kiedyś nad nim zastanawiałam, ale tak się przyzwyczailam do mojego nietoperka (The Bat), że nie chce mi się zmieniać. Za dużo przenoszenia, konfigurowania i uczenia się wszystkiego od nowa. Za leniwa już na to jestem

Ja tez miałam wcześniej Bata, ale nie mam już licencji, więc zmieniam na darmowego Thunderbirda. Bat jest super, ale tego też zaczynam już powoli opanowywać.

Napisane przez isa666

Mag no właśnie myślę nad przenosinami, ale sama nie wiem do którego banku. W pracy mam stały kontakt z KB, Aliorem i BZWBK i mam raczej niezbyt dobre doświadczenia. [/COLOR]Co prawda tyczy się to kont firmowych, ale myślę, że w przypadku prywatnych pewnie może też nie być lepiej[COLOR=Teal]

Polecam mBank - jest za darmo i to jego największa zaleta.

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Gazetka SP na stronie. Kremy do rąk Kamill, Scheller i dezodoranty Seba-med są moje. Jeszcze ciekawa jestem ile będzie kosztował podkład i krem pod oczy Pharmaceris, to może w końcu kupię jak ceny będą konkurencyjne.

[Organzza]

Napisane przez iceflower

Gazetka SP na stronie. Kremy do rąk Kamill, Scheller i dezodoranty Seba-med są moje. Jeszcze ciekawa jestem ile będzie kosztował podkład i krem pod oczy Pharmaceris, to może w końcu kupię jak ceny będą konkurencyjne.

też się zastanawiam nad tymi dezodorantami używałaś już kiedyś któregoś?
mnie trochę zniechęca alkohol w składzie sprayu

[noseknosek]

Nic mnie z gazetki SP nie kusi...

luskap bardzo ładnie wyglądasz w nowej fryzurze masz śliczne włosy...

Jak sobie pomyślę, że za tydzień od nowa trzeba łazić na zajęcia to mi się coś robi.

[luskap]

Napisane przez Hosenka*

W albumie w profilu

dzięki

Napisane przez noseknosek

luskap bardzo ładnie wyglądasz w nowej fryzurze masz śliczne włosy...

Jak sobie pomyślę, że za tydzień od nowa trzeba łazić na zajęcia to mi się coś robi.

Dziękuję, to dość duża zmiana jak dla mnie, ale sama nie wiem czy mi ładnie czy nie Kiedyś już miałam grzywkę i szybko miałam jej dość

Trzymam kciuki za odwyk Ja też chyba sobie nie narzucę aż tak rygorystycznego, ale zauważyłam, ze mniej mnie ciągnie do zachciankowych zakupów. Ostatnio będąc w Naturze patrzyłam na to wszystko z myślą, że mam po kilka rzeczy prawie z każdej kategorii i choćbym chciała to nie mam co kupić. Spodobał mi się jedynie nowy błyszczyk Manhattan, świetne kolory i konsystencja, ale niedawno przybyły mi dwa, a nie zużyłam chyba nigdy żadnego do końca to nie wzięłam...

Obfocę chyba dziś to wszystko co mi przybyło od robienia ostatnich zdjęć, żeby mieć wszystko na zdjęciach.
EDIT: wrzucam Wam fotki moich przybytków z ostatnich 3 m-cy. Sporo tego...

[isa666]

Bleee, dostałam okres i czuję się jak kupa A jutro znów mnie czeka mnóstwo roboty, już ledwo daję radę. Jak dobrze, że jutro już piątek.

ice myślałam o mBanku, ale jakoś nie chciało mi się wierzyć, że wszystko może być zupełnie za free a dokładnego regulaminu nie czytałam Ale sprawdzę.

luskap no sporo Ci tego przybyło Używałaś już emulsji szafirowej z Avonu? Ja nie wiem co o niej sądzić. Już 2 tygodnie stosuję na noc, ale moje bruzdy na czole ani trochę się nie zmniejszyły. Może jak całe opakowanie wysmaruję zauważę jakieś efekty.

[iceflower]

Napisane przez Organzza

też się zastanawiam nad tymi dezodorantami używałaś już kiedyś któregoś?
mnie trochę zniechęca alkohol w składzie sprayu

Nie używałam, ale właśnie jestem na kupnie dezodorantu i chyba zaryzykuję. Moja siostra chwali bardzo te kosmetyki. Alkohol też mi się nie podoba, ale zaryzykuję.

Napisane przez isa666

ice myślałam o mBanku, ale jakoś nie chciało mi się wierzyć, że wszystko może być zupełnie za free a dokładnego regulaminu nie czytałam Ale sprawdzę.

Mam od półtora roku i za nic nie płaciłam jeszcze.

[fuksjaa]

luska, podoba mi się Twoja nowa fryzura. Sama kiedyś miałam podobną.

Skończyłam dziś oficjalnie praktyki, poprowadziłam ostatnią lekcję, oddałam dziennik do dyrekcji. Jutro tylko podjadę po niego i mam wolneee Dziś czekają mnie gruntowne porządki, bo jutro przyjeżdża ON... Spa zrobię sobie jutro w południe, bo dziś nie wyrobię.
Nie mogę się doczekać!

Padam na twarz po kilku nieprzespanych nocach, ale czuję takiego powera, że mogę przenosić góry - jednak najpierw powinnam się chyba doładować kawą, bo zasnę.

[luskap]

Napisane przez isa666

Bleee, dostałam okres i czuję się jak kupa A jutro znów mnie czeka mnóstwo roboty, już ledwo daję radę. Jak dobrze, że jutro już piątek.

luskap no sporo Ci tego przybyło Używałaś już emulsji szafirowej z Avonu? Ja nie wiem co o niej sądzić. Już 2 tygodnie stosuję na noc, ale moje bruzdy na czole ani trochę się nie zmniejszyły. Może jak całe opakowanie wysmaruję zauważę jakieś efekty.

Emulsji jeszcze nie używałam, bo chcę się pozbyć moich zapasów kremów, w pierwszej kolejności tych, które mam napoczęte, a wolno mi schodzą. A potem wezmę się za całą serię Rejuvenate

Napisane przez fuksjaa

luska, podoba mi się Twoja nowa fryzura. Sama kiedyś miałam podobną.

Skończyłam dziś oficjalnie praktyki, poprowadziłam ostatnią lekcję, oddałam dziennik do dyrekcji. Jutro tylko podjadę po niego i mam wolneee Dziś czekają mnie gruntowne porządki, bo jutro przyjeżdża ON... Spa zrobię sobie jutro w południe, bo dziś nie wyrobię.
Nie mogę się doczekać!

Padam na twarz po kilku nieprzespanych nocach, ale czuję takiego powera, że mogę przenosić góry - jednak najpierw powinnam się chyba doładować kawą, bo zasnę.

Bardzo się cieszę, że się Wam podoba. Ostatnio zobaczyłam reklamę banku Millennium z Kasią Kowalską i mam własciwie tak samo jak ona włosy
Gratuluję zakończenia praktyk! Mnie czekają jeszcze jedne w tym roku, ale mam nadzieję, ze nie będę chodzić (tym razem szkoła średnia)
To życzę Ci udanego weekendu z NIM Ale chyba mi coś umknęło, to nie jest Twój dawny TŻ prawda?

[isa666]

Dopadło mnie jakieś lekkie przeziębienie chyba. Rano miałam chrypkę i czuję w gardle takie lekkie szczypanie. No i standardowo: zatkane zatoki i ból głowy. Weekend upłynie mi zatem na kurowaniu się a chciałam w niedzielę jechać z tatą po nowego laptopa. Może jednak poczuję się lepiej, bo póki co mam ochotę walnąć się i spać

Jeszcze zauważyłam od kilku dni jakieś zwiększone wypadanie włosów. M.in. w pracy koło biurka pełno moich kłaków leży. Pewnie to z powodu nadchodzącej jesieni. Zawsze na jesień i zimę mi się zwiększa wypadanie, ale że Belissa na to nie pomaga choć piję ją cały czas?

[Hosenka*]

Napisane przez fuksjaa

Skończyłam dziś oficjalnie praktyki, poprowadziłam ostatnią lekcję, oddałam dziennik do dyrekcji. Jutro tylko podjadę po niego i mam wolneee Dziś czekają mnie gruntowne porządki, bo jutro przyjeżdża ON... Spa zrobię sobie jutro w południe, bo dziś nie wyrobię.
Nie mogę się doczekać!

Padam na twarz po kilku nieprzespanych nocach, ale czuję takiego powera, że mogę przenosić góry - jednak najpierw powinnam się chyba doładować kawą, bo zasnę.

No no no


Byłam wczoraj na spotkaniu z Wizażanką z naszego miasta


A dzisiaj byłam na rozmowie w sprawie pracy - takiej troche "załatwianej" poprzez polityczne kontakty mojego taty.
Facet jest na "tak", ja jestem na "nie wiem" W sumie nic mi nie szkodzi choćby spróbować, a doświadczenie w takiej branży mogłoby mi się przydać.
Mianowicie chodzi o pracę w dziale marketingu i reklamy naszego regionalnego miesięcznika a praca miałaby polegać na pozyskiwaniu reklamodawców czyli zachęcić ich do umieszczenia reklamy. Nie wiem za bardzo czy się za to brać, bo nie mam kompletnie pojęcia jak ta branża wygląda na naszym terenie. Dodatkowo: to nie jest praca na etat a na umowe o dzieło (później zlecenie) i płatne jest tylko od podpisanej umowy - 20% od ceny reklamy. Na plus jest to, że jako nieliczny pracodawca nie kombinuje i do umowy cywilno-prawnej nie robi jakiś swoich warunków jak np. narzucanie godzin pracy. Facet powiedział, że na dobrą sprawe moge pojawiać się tylko po pieniądze, ale najczęściej takie osoby pojawiają cię co jakiś czas żeby popytac, dowiedziec się o coś, opowiedziec jak idzie itp.
Już bym miała kilka pomysłów, gdzie mogłabym uderzyć, nawet zaczęłam juz wstępnie pytac zaprzyjaźnione osoby kóre mogłby być ewentualnie zainteresowane no i jeśli byłby jakiś odzew to bym spróbowała. Coś by MOŻE wpadło do portfela, a i doświadczenie nowy bym zdobyła i mogłabym na spokojnie szukac pracy na etat.
Co myślicie?

[isa666]

Hosenuś ja myślę, że spróbować Ci nie zaszkodzi. Skoro mówisz, że masz już jakieś pierwsze pomysły to tym bardziej się nie wahaj

[emememsik]

isa, ja też polecam Ci mBank, naprawdę wszystko jest za darmo.

Nie zdałam egzaminu, spadłam z progu stypendialnego i wszystko układa się nie tak.

[bossy]

Napisane przez Hosenka*

A dzisiaj byłam na rozmowie w sprawie pracy - takiej troche "załatwianej" poprzez polityczne kontakty mojego taty.
Facet jest na "tak", ja jestem na "nie wiem" W sumie nic mi nie szkodzi choćby spróbować, a doświadczenie w takiej branży mogłoby mi się przydać.
Mianowicie chodzi o pracę w dziale marketingu i reklamy naszego regionalnego miesięcznika a praca miałaby polegać na pozyskiwaniu reklamodawców czyli zachęcić ich do umieszczenia reklamy. Nie wiem za bardzo czy się za to brać, bo nie mam kompletnie pojęcia jak ta branża wygląda na naszym terenie. Dodatkowo: to nie jest praca na etat a na umowe o dzieło (później zlecenie) i płatne jest tylko od podpisanej umowy - 20% od ceny reklamy. Na plus jest to, że jako nieliczny pracodawca nie kombinuje i do umowy cywilno-prawnej nie robi jakiś swoich warunków jak np. narzucanie godzin pracy. Facet powiedział, że na dobrą sprawe moge pojawiać się tylko po pieniądze, ale najczęściej takie osoby pojawiają cię co jakiś czas żeby popytac, dowiedziec się o coś, opowiedziec jak idzie itp.
Już bym miała kilka pomysłów, gdzie mogłabym uderzyć, nawet zaczęłam juz wstępnie pytac zaprzyjaźnione osoby kóre mogłby być ewentualnie zainteresowane no i jeśli byłby jakiś odzew to bym spróbowała. Coś by MOŻE wpadło do portfela, a i doświadczenie nowy bym zdobyła i mogłabym na spokojnie szukac pracy na etat.
Co myślicie?

Myślę, że powinnaś to wziąć, żeby potem to wpisać do CV. Zanim dostałam obecną pracę w Wawie to byłam w 1 firmie na spotkaniu właśnie na takie stanowisko - to jest specjalista ds. reklamy. I proponowali chyba 1,8 tys netto + prowizja. (ale była baza klientów, a nie szukanie po wszystkich, ponoć zarabiają średnio ok 4k na rękę).

Byłam też umówiona do MURATORa na rozmowę w sprawie tego samego stanowiska, ale w dzień, kiedy się umówiłam na rozmowę zadzwonili potem z tego miejsca i przyjęłam tę pracę

Na pewno Ci to nie zaszkodzi a może wyłącznie pomóc - zwłaszcza, że zaczęłaś myśleć o Krakowie

[isa666]

Napisane przez emememsik

isa, ja też polecam Ci mBank, naprawdę wszystko jest za darmo.

Nie zdałam egzaminu, spadłam z progu stypendialnego i wszystko układa się nie tak.

Znowu nakupiłam w sklepie tonę słodyczy, chyba muszę iść na jakiś odwyk To gorsze niż kosmetykoholozim.

[Hosenka*]

Napisane przez bossy

Myślę, że powinnaś to wziąć, żeby potem to wpisać do CV. Zanim dostałam obecną pracę w Wawie to byłam w 1 firmie na spotkaniu właśnie na takie stanowisko - to jest specjalista ds. reklamy. I proponowali chyba 1,8 tys netto + prowizja. (ale była baza klientów, a nie szukanie po wszystkich, ponoć zarabiają średnio ok 4k na rękę).

Byłam też umówiona do MURATORa na rozmowę w sprawie tego samego stanowiska, ale w dzień, kiedy się umówiłam na rozmowę zadzwonili potem z tego miejsca i przyjęłam tę pracę

Na pewno Ci to nie zaszkodzi a może wyłącznie pomóc - zwłaszcza, że zaczęłaś myśleć o Krakowie

Bossy: Tutaj nic nie dają podstawy, tylko samą prowizję, bo płacą za efektywność. Nie zwracają tez kosztów benzyny, czy telefonów bo: "można przejechac i 1000 km i nic nie załatwić".
Bazę klientów też mają, ale głównie po to, żeby ktoś nie dzownił tam gdzie ktyoś już inny coś załatwiał.

[luskap]

Napisane przez emememsik

Nie zdałam egzaminu, spadłam z progu stypendialnego i wszystko układa się nie tak.

strasznie mi przykro, mam nadzieję, ze zła passa się od Ciebie odwróci

Napisane przez Hosenka*

Bossy: Tutaj nic nie dają podstawy, tylko samą prowizję, bo płacą za efektywność. Nie zwracają tez kosztów benzyny, czy telefonów bo: "można przejechac i 1000 km i nic nie załatwić".
Bazę klientów też mają, ale głównie po to, żeby ktoś nie dzownił tam gdzie ktyoś już inny coś załatwiał.

To trochę gorzej niż u Bossy, ale i tak uważam, że można spróbować. Zwłaszcza, że masz nienormowany czas pracy i możesz szukać stałego zajęcia też.