Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

[Lena_Marlena]

Myślę że jest gorąco i może dlatego bobasy nie jedza?
Mój w ostatnie upały też nic poza mlekiem, ale dziś nie pogardzil pulpecikami w sosie pomidorowym z kladzionymi kluseczkami: P
Mama też zjadła, a co: P



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201711281320]

Napisane przez australia87

Śliweczko, no przez Twe oczy Twe oczy zielone oszalaaaałem To Zenek śpiewa
Jaki początek lata? Lato jako pora roku dopiero za 2 tygodnie się zaczyna To wiosna taka szalona

No tak się składa, że nigdy nie słyszałam tego hitu ale ja stronię od imprez z tego typu muzyką i od tych kanałów tv
Wystarczy, że usłyszałam 3 pierwsze słowa w wykonaniu tego pana i wyłączyłam z "o ja pier.dolę" na ustach
W ogóle jak zobaczyłam ilość wyświetleń to mnie wcięło :O
Tak sobie myślę, że to całe disco polo to niezły biznes jest. Umiejętności większych mieć nie trzeba, talentu to już w ogóle, wystarczy tylko przedszkolna, wpadająca w ucho nuta zrobiona bez instrumentów na komputerze do której wystarczy w miarę poprawnie zaśpiewać i już.
Muszę to Tz zaproponować, on by śpiewał,a ja bym mogła być tancerką


---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Honcia Ignaś też nie ma apetytu. Na śniadanie kanapkę zostawił, zjadł tylko sporo borówek i arbuza. A na drugie śniadanie pół banana. On by mógł tylko na owocach żyć.
Nic nie robisz źle, nie gadać mi tu głupot takich

[australia87]

Napisane przez sliweczka85

No tak się składa, że nigdy nie słyszałam tego hitu ale ja stronię od imprez z tego typu muzyką i od tych kanałów tv
Wystarczy, że usłyszałam 3 pierwsze słowa w wykonaniu tego pana i wyłączyłam z "o ja pier.dolę" na ustach
W ogóle jak zobaczyłam ilość wyświetleń to mnie wcięło :O
Tak sobie myślę, że to całe disco polo to niezły biznes jest. Umiejętności większych mieć nie trzeba, talentu to już w ogóle, wystarczy tylko przedszkolna, wpadająca w ucho nuta zrobiona bez instrumentów na komputerze do której wystarczy w miarę poprawnie zaśpiewać i już.
Muszę to Tz zaproponować, on by śpiewał,a ja bym mogła być tancerką


---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Honcia Ignaś też nie ma apetytu. Na śniadanie kanapkę zostawił, zjadł tylko sporo borówek i arbuza. A na drugie śniadanie pół banana. On by mógł tylko na owocach żyć.
Nic nie robisz źle, nie gadać mi tu głupot takich

Ja pierwszy raz tą piosenkę usłyszałam jak nasi piłkarze zakwalifikowali się do Euro i śpiewali to w szatni
Dla mnie disco polo na imprezach i weselach - spoko. Na co dzień nie słucham, ale sentyment mam, bo będąc w początkowych klasach podstawówki był szał, a niedziela bez Disco Relax na Polsacie była dniem straconym

Moja dzisiaj też z apetytem nie szaleje. Zrobiłam jej zupę-krem żeby sama sobie z Doidy wypiła, ale pogardziła. Podgrzałam danie Hippa ze słoiczka - pogardziła. W akcie desperacji ugotowałam sam makaron - no coś tam zjadła, ale bez szału

[miszkaaa]

Napisane przez australia87

No cóż- i proszki, i płyny, i kapsułki to chemia, a dla mnie najwygodniejsze są kapsułki My z mężem nie mamy tak wrażliwej skóry jak nasze dziecko I kurna wydaje mi się, że to łzawienie z oczu i zaczerwienienie to wcale nie alergia na jakieś pyłki tylko na ten Vizir chorerny Wystąpię o odszkodowanie do Chajzera
O szarym mydle nie pomyślałam, a czy ono właśnie nie wysusza skóry? Tak mi się kojarzy, ale mogę być w błędzie... Skoro Twój mąż zadowolony, a on ma jakieś problemy skórne, tak?

Napisane przez Honcia

Mąż ma łuszczycę
A na codzień uzywamy takiego mydła
https://polskikoszyk.pl/barwa-tradyc...rUthoCWz_w_wcB
Nie znam się na chemii i skladach ale nie wysusza ani jego skóry ani moich dloni a to sukces bo wiecznie miałam popękane

A znacie " żywe mydło"
Jest rewelacyjne, naturalne.
Moja siostra myła nim nawet włoski siostrzenicy i tylko po nim się nie plączą

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez australia87

Śliweczko, no przez Twe oczy Twe oczy zielone oszalaaaałem To Zenek śpiewa
Jaki początek lata? Lato jako pora roku dopiero za 2 tygodnie się zaczyna To wiosna taka szalona

Ty z okolic Wrocławia jesteś?
Dawaj na koncert "Wrocław w rytmie disco"
My idziemy razem z przyjaciółmi
Już nie mogę się doczekać.
Ten looz🎤🎶🎸🎹😂

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Napisane przez australia87

Ja pierwszy raz tą piosenkę usłyszałam jak nasi piłkarze zakwalifikowali się do Euro i śpiewali to w szatni
Dla mnie disco polo na imprezach i weselach - spoko. Na co dzień nie słucham, ale sentyment mam, bo będąc w początkowych klasach podstawówki był szał, a niedziela bez Disco Relax na Polsacie była dniem straconym

Moja dzisiaj też z apetytem nie szaleje. Zrobiłam jej zupę-krem żeby sama sobie z Doidy wypiła, ale pogardziła. Podgrzałam danie Hippa ze słoiczka - pogardziła. W akcie desperacji ugotowałam sam makaron - no coś tam zjadła, ale bez szału

Mam identyczny stosunek do disco polo.
Nic tak nie rozkręci imprezki jak disco polo.
My ostatnio na parapetówce tańcowaliśmy do Pięknych i młodych bo pan domu lubi😀

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Mąż mnie uswiadomił, że już trzeba paczkę nadać bo za tydzień lecimy.
Kłóciłam się z nim, że po co, że przecież jeszcze 2 tygodnie.
A to juz w następny piątek lecimy.

Zjadłam na obiad frytki, ogarniam internety 😜, wypiję kawę i idę kompletować ubranka do zabrania.
Biorę same letnie, mam nadzieję, że będzie piękna pogoda.
W razie W podskocze do sh.😀

[australia87]

Napisane przez miszkaaa

A znacie " żywe mydło"
Jest rewelacyjne, naturalne.
Moja siostra myła nim nawet włoski siostrzenicy i tylko po nim się nie plączą

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------


Ty z okolic Wrocławia jesteś?
Dawaj na koncert "Wrocław w rytmie disco"
My idziemy razem z przyjaciółmi
Już nie mogę się doczekać.
Ten looz🎤🎶🎸🎹😂

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------


Mam identyczny stosunek do disco polo.
Nic tak nie rozkręci imprezki jak disco polo.
My ostatnio na parapetówce tańcowaliśmy do Pięknych i młodych bo pan domu lubi😀

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Mąż mnie uswiadomił, że już trzeba paczkę nadać bo za tydzień lecimy.
Kłóciłam się z nim, że po co, że przecież jeszcze 2 tygodnie.
A to juz w następny piątek lecimy.

Zjadłam na obiad frytki, ogarniam internety 😜, wypiję kawę i idę kompletować ubranka do zabrania.
Biorę same letnie, mam nadzieję, że będzie piękna pogoda.
W razie W podskocze do sh.😀

Pierwszę słyszę o żywym mydle, idę poczytać co to

Ja w samiutkim Wrocławiu mieszkam Ale już Ci napisałam na fb, że jak Shazzy nie ma, to nie idę Idolka moja największa Zresztą, to nie wiem, czy akurat w tym terminie nie będę poza Wro...

[miszkaaa]

Napisane przez australia87

Pierwszę słyszę o żywym mydle, idę poczytać co to

Ja w samiutkim Wrocławiu mieszkam Ale już Ci napisałam na fb, że jak Shazzy nie ma, to nie idę Idolka moja największa Zresztą, to nie wiem, czy akurat w tym terminie nie będę poza Wro...

Ach no tak, dzisiaj czytałam Twój wpis.
Sorki, wiesz tam imię, tutaj nick i jakoś zapomniałam że to ta sama osóbka 😀

[australia87]

Napisane przez miszkaaa

Ach no tak, dzisiaj czytałam Twój wpis.
Sorki, wiesz tam imię, tutaj nick i jakoś zapomniałam że to ta sama osóbka 😀

Spoko, ja też tam mam czasem problem żeby zidentyfikować kto jest kto


Kurde dziewczyny, podliczyłam koszty roczku i się przeraziłam. Jakoś wcześniej nie przyszło mi to do głowy, bo było na zasadzie - robimy i już Mąż z tych oszczędnych nie jest, więc jemu wszystko jedno... A ja żałuję, że już za późno, żeby z tego zrezygnować. Na pewno już kolejnych urodzin nie będziemy robić w lokalu... Dopóki nie będziemy mieszkać na większej ilości m2, to będziemy albo świętować we troje albo tylko chrzestnych będziemy zapraszać.

[201711281320]

Ja akurat disco polo nie cierpię. Po prostu jak niektórych wkurza "darcie mordy" i nie dają rady tego słuchać to na mnie tak właśnie ten gatunek działa. Wolę ambitniejsze kompozycje, utalentowanych wokalistów i instrumentalistów
No i typowych wesel czy festynów właśnie z tego powodu też nie znoszę

[miszkaaa]

Napisane przez sliweczka85

Ja akurat disco polo nie cierpię. Po prostu jak niektórych wkurza "darcie mordy" i nie dają rady tego słuchać to na mnie tak właśnie ten gatunek działa. Wolę ambitniejsze kompozycje, utalentowanych wokalistów i instrumentalistów
No i typowych wesel czy festynów właśnie z tego powodu też nie znoszę

Ambitniejsze kompozycje, instrumentalistów...
Hmm, co Ty robisz na wizażu?
Hahaha 😂



Australia, my robimy zawsze w lokalu, ale tylko obiad i nasz tort.
Ale zapraszamy tylko Chrzestnych i dziadków czyli moich rodziców.
No i robimy tak z konieczności bo.nie chcę robić urodzin w mieszkaniu u rodziców

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Ja właśnie zrezygnoowalam z lokalu bo spodobał mi się pomysł imprezy na dworze (oby pogoda dopisała, jak nie to namiot lub dom). Zamawiam katering po znajomości, juz wydalam stowke na materiały na dekoracje i myślę, ze impreza wyjdzie nas polowe taniej niż w lokalu. Z tym ze zamierzam upiec ciasto, tort zamówiony osobno.

[australia87]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;74254931]Ja właśnie zrezygnoowalam z lokalu bo spodobał mi się pomysł imprezy na dworze (oby pogoda dopisała, jak nie to namiot lub dom). Zamawiam katering po znajomości, juz wydalam stowke na materiały na dekoracje i myślę, ze impreza wyjdzie nas polowe taniej niż w lokalu. Z tym ze zamierzam upiec ciasto, tort zamówiony osobno.[/QUOTE]
No masz warunki na imprezę, zazdroszczę... A kiedy robisz?

[Lena_Marlena]

Ja też muszę pomyśleć o roczku, ale Franek kończy 15 czyli w tygodniu co odpada bo mamy przyjezdnych gości. A w sobotę i niedzielę po jego urodzinach mam egzaminy. .. nie wiem jak to skoordynowac. Muszę pomyśleć.

O kosztach wolę nie myśleć. Nie dość że nie będzie macierzyńskiego już w tym msc to jeszcze szalejemy z kasą. A tu roczek a tu ubezpieczenie na samochód, byliśmy się dziś dowiedzieć i babka nam zaproponowała super mega ofertę ale trzeba w jednej racie do 20 wpłacić.
I jeszcze teraz w sobotę idziemy na 40 stke. Eh Eh Eh.


A Pan Franciszek dziś poszalal i do 22 nie spał: o biegał jak szalony. Chyba nigdy mu się tak nie zdarzyło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201711281320]

Ignaś też poszalał i "biegał" do 22 ale wiedziałam że tak będzie, bo z premedytacją położyłam go na 2 drzemki. Dzisiaj basen starszaki miały na 19:15, więc Mały musiał być do 20:30 co najmniej na chodzie

Napisane przez miszkaaa

Ambitniejsze kompozycje, instrumentalistów...
Hmm, co Ty robisz na wizażu?
Hahaha 😂



Australia, my robimy zawsze w lokalu, ale tylko obiad i nasz tort.
Ale zapraszamy tylko Chrzestnych i dziadków czyli moich rodziców.
No i robimy tak z konieczności bo.nie chcę robić urodzin w mieszkaniu u rodziców

Jak to co robię. Klacham (czy ktoś poza mną w ogóle zna to słowo? )

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;74254931]Ja właśnie zrezygnoowalam z lokalu bo spodobał mi się pomysł imprezy na dworze (oby pogoda dopisała, jak nie to namiot lub dom). Zamawiam katering po znajomości, juz wydalam stowke na materiały na dekoracje i myślę, ze impreza wyjdzie nas polowe taniej niż w lokalu. Z tym ze zamierzam upiec ciasto, tort zamówiony osobno.[/QUOTE]

Ja też liczę na słoneczną pogodę. Robię w najbliższą niedzielę. W sumie 2 tygodnie przed prawdziwym roczkiem ale chcę żeby mój brat z rodzinką byli.
My jesteśmy świeżo po komunii, na której trochę przesadziliśmy z ilością żarcia dlatego ta imprezka będzie na luzie.
Będzie tort i jakieś jeszcze jedno ciasto ( jak ktoś ma jakieś sprawdzone BEZ JAJEK to poproszę o przepis), potem jakieś przekąski z grilla (może szaszłyki z piersi z warzywami i zwykłe kiełbaski) do tego dwie sałatki i na kolację kociołek.
Jak będzie lało to dupa zbita, tz będzie grillował pod parasolem, a my będziemy siedzieć w domu

W lokalu zawsze drogo wychodzi. Myśmy robili pierwszy raz w ten sposób chrzest i już więcej raczej się nie zdecyduję.
Katering do domu też dosyć drogi ( mieliśmy na komunię)... Najtaniej to wiadomo ogarnąć wszystko w domu własnymi siłami tylko kurczę skąd je wziąć?

[Honcia]

Napisane przez miszkaaa

A znacie " żywe mydło"
Jest rewelacyjne, naturalne.
Moja siostra myła nim nawet włoski siostrzenicy i tylko po nim się nie plączą

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------


Ty z okolic Wrocławia jesteś?
Dawaj na koncert "Wrocław w rytmie disco"
My idziemy razem z przyjaciółmi
Już nie mogę się doczekać.
Ten looz🎤🎶🎸🎹😂

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------


Mam identyczny stosunek do disco polo.
Nic tak nie rozkręci imprezki jak disco polo.
My ostatnio na parapetówce tańcowaliśmy do Pięknych i młodych bo pan domu lubi😀

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Mąż mnie uswiadomił, że już trzeba paczkę nadać bo za tydzień lecimy.
Kłóciłam się z nim, że po co, że przecież jeszcze 2 tygodnie.
A to juz w następny piątek lecimy.

Zjadłam na obiad frytki, ogarniam internety 😜, wypiję kawę i idę kompletować ubranka do zabrania.
Biorę same letnie, mam nadzieję, że będzie piękna pogoda.
W razie W podskocze do sh.😀

Coś poczytałam i jak mężowi przestanie odpowiadać obecny zestaw ( szare mydlo i oliwka Hipp kradziona córce) to mu kupię i zobaczymy czy coś zadziała ale na pewno kostkę bo płyn ma SLS na 2miejscu w składzie

Napisane przez sliweczka85

Ja akurat disco polo nie cierpię. Po prostu jak niektórych wkurza "darcie mordy" i nie dają rady tego słuchać to na mnie tak właśnie ten gatunek działa. Wolę ambitniejsze kompozycje, utalentowanych wokalistów i instrumentalistów
No i typowych wesel czy festynów właśnie z tego powodu też nie znoszę

Ohohohoho... Ambitniejsze kompozycje no ja też
Ale nie ukrywam, że nóżka sama chodzi przy disco polo bo ja uwielbiam tańczyć

Napisane przez sliweczka85

Ignaś też poszalał i "biegał" do 22 ale wiedziałam że tak będzie, bo z premedytacją położyłam go na 2 drzemki. Dzisiaj basen starszaki miały na 19:15, więc Mały musiał być do 20:30 co najmniej na chodzie



Jak to co robię. Klacham (czy ktoś poza mną w ogóle zna to słowo? )



Ja też liczę na słoneczną pogodę. Robię w najbliższą niedzielę. W sumie 2 tygodnie przed prawdziwym roczkiem ale chcę żeby mój brat z rodzinką byli.
My jesteśmy świeżo po komunii, na której trochę przesadziliśmy z ilością żarcia dlatego ta imprezka będzie na luzie.
Będzie tort i jakieś jeszcze jedno ciasto ( jak ktoś ma jakieś sprawdzone BEZ JAJEK to poproszę o przepis), potem jakieś przekąski z grilla (może szaszłyki z piersi z warzywami i zwykłe kiełbaski) do tego dwie sałatki i na kolację kociołek.
Jak będzie lało to dupa zbita, tz będzie grillował pod parasolem, a my będziemy siedzieć w domu

W lokalu zawsze drogo wychodzi. Myśmy robili pierwszy raz w ten sposób chrzest i już więcej raczej się nie zdecyduję.
Katering do domu też dosyć drogi ( mieliśmy na komunię)... Najtaniej to wiadomo ogarnąć wszystko w domu własnymi siłami tylko kurczę skąd je wziąć?

A co to znaczy??

[Cierpliwosc]

Napisane przez Lena_Marlena

Ja też muszę pomyśleć o roczku, ale Franek kończy 15 czyli w tygodniu co odpada bo mamy przyjezdnych gości. A w sobotę i niedzielę po jego urodzinach mam egzaminy. .. nie wiem jak to skoordynowac. Muszę pomyśleć.

O kosztach wolę nie myśleć. Nie dość że nie będzie macierzyńskiego już w tym msc to jeszcze szalejemy z kasą. A tu roczek a tu ubezpieczenie na samochód, byliśmy się dziś dowiedzieć i babka nam zaproponowała super mega ofertę ale trzeba w jednej racie do 20 wpłacić.
I jeszcze teraz w sobotę idziemy na 40 stke. Eh Eh Eh.


A Pan Franciszek dziś poszalal i do 22 nie spał: o biegał jak szalony. Chyba nigdy mu się tak nie zdarzyło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

15.6 w tym roku wypada Boże Ciało, więc na tygodniu, ale w dniu wolnym

Napisane przez sliweczka85

Ignaś też poszalał i "biegał" do 22 ale wiedziałam że tak będzie, bo z premedytacją położyłam go na 2 drzemki. Dzisiaj basen starszaki miały na 19:15, więc Mały musiał być do 20:30 co najmniej na chodzie



Jak to co robię. Klacham (czy ktoś poza mną w ogóle zna to słowo? )



Ja też liczę na słoneczną pogodę. Robię w najbliższą niedzielę. W sumie 2 tygodnie przed prawdziwym roczkiem ale chcę żeby mój brat z rodzinką byli.
My jesteśmy świeżo po komunii, na której trochę przesadziliśmy z ilością żarcia dlatego ta imprezka będzie na luzie.
Będzie tort i jakieś jeszcze jedno ciasto ( jak ktoś ma jakieś sprawdzone BEZ JAJEK to poproszę o przepis), potem jakieś przekąski z grilla (może szaszłyki z piersi z warzywami i zwykłe kiełbaski) do tego dwie sałatki i na kolację kociołek.
Jak będzie lało to dupa zbita, tz będzie grillował pod parasolem, a my będziemy siedzieć w domu

W lokalu zawsze drogo wychodzi. Myśmy robili pierwszy raz w ten sposób chrzest i już więcej raczej się nie zdecyduję.
Kateringp do domu też dosyć drogi ( mieliśmy na komunię)... Najtaniej to wiadomo ogarnąć wszystko w domu własnymi siłami tylko kurczę skąd je wziąć?

Znam to słowo
Bez jajek i bez pieczenia: http://www.domowe-wypieki.pl/przepis...-na-krakersach chociaż nie wiem czy w krakersach nie ma jajek

[zullugula]

Napisane przez sliweczka85

Ja akurat disco polo nie cierpię. Po prostu jak niektórych wkurza "darcie mordy" i nie dają rady tego słuchać to na mnie tak właśnie ten gatunek działa. Wolę ambitniejsze kompozycje, utalentowanych wokalistów i instrumentalistów
No i typowych wesel czy festynów właśnie z tego powodu też nie znoszę

Piąteczka

[agusiia69]

dzień dobry!

Napisane przez Honcia

No to się cieszę, ze nie mam fb
Dziś jest znowu kolejny dzień kiedy moje dziecko nie je nic poza cycem w sunie zjadla dzisiaj 1 łyzeczkę owsianki i polizała kaszkę którą zaraz wypluła teraz kruszy biszkopta i ani okruszynki nie bierze do buzi... Ehh nie wiem co robię źle

Napisane przez Lena_Marlena

Myślę że jest gorąco i może dlatego bobasy nie jedza?
Mój w ostatnie upały też nic poza mlekiem, ale dziś nie pogardzil pulpecikami w sosie pomidorowym z kladzionymi kluseczkami: P
Mama też zjadła, a co: P



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja Kinia je i je :P Jak widzi, że niesiemy talerz to już jest obok nas. Nie ważne, że jadła 5 minut temu

Ale wody mała cholera nie chce pić

Napisane przez australia87

Spoko, ja też tam mam czasem problem żeby zidentyfikować kto jest kto


Kurde dziewczyny, podliczyłam koszty roczku i się przeraziłam. Jakoś wcześniej nie przyszło mi to do głowy, bo było na zasadzie - robimy i już Mąż z tych oszczędnych nie jest, więc jemu wszystko jedno... A ja żałuję, że już za późno, żeby z tego zrezygnować. Na pewno już kolejnych urodzin nie będziemy robić w lokalu... Dopóki nie będziemy mieszkać na większej ilości m2, to będziemy albo świętować we troje albo tylko chrzestnych będziemy zapraszać.

Nam łącznie wyszła imprezka w lokalu 1200 zł za 18 osób (zupa, II danie, ciasto), tort, coś dać księdzu w kopercie, dodatkowe soki i 2 wina do obiadu plus dekoracja sali A Ty sie jakich kosztów spodziewałaś ?

[australia87]

Dzień dobry! Noc bez pobudki! Zaczęty o 6.30, no ale niech będzie

Napisane przez agusiia69

dzień dobry!





Moja Kinia je i jeJak widzi, że niesiemy talerz to już jest obok nas. Nie ważne, że jadła 5 minut temu

Ale wody mała cholera nie chce pić




Nam łącznie wyszła imprezka w lokalu 1200 zł za 18 osób (zupa, II danie, ciasto), tort, coś dać księdzu w kopercie, dodatkowe soki i 2 wina do obiadu A Ty sie jakich kosztów spodziewałaś ?

Nie wiem, tak jak pisałam - nie zaprzątałam sobie tym głowy U nas też wyjdzie taka suma, no może trochę więcej bo musimy dokupić napoje do domu no i jakieś jedzonko zrobić na kolację.

Moja uwielbia wodę prosto z butelki, najlepiej tej dużej

[agusiia69]

Napisane przez australia87

Dzień dobry! Noc bez pobudki! Zaczęty o 6.30, no ale niech będzie


Nie wiem, tak jak pisałam - nie zaprzątałam sobie tym głowy U nas też wyjdzie taka suma, no może trochę więcej bo musimy dokupić napoje do domu no i jakieś jedzonko zrobić na kolację.

Moja uwielbia wodę prosto z butelki, najlepiej tej dużej

Po obiedzie do nas część gości przyszła, ale nikt nie chciał kolacji :P wszyscy sie obżarli obiadem

[australia87]

Napisane przez agusiia69

Po obiedzie do nas część gości przyszła, ale nikt nie chciał kolacjiwszyscy sie obżarli obiadem

U mnie same głodomory w rodzinie, na pewno zgłodnieją

[Lena_Marlena]

Sliweczko, to ja chyba muszę nie kłaść Franka na drugą drzemkę, na to wychodzi: p bo wolę jednak żeby spał o 20
Oczywiście pora położenia się spać nie wpłynęła na porę wstawania.
Ale obudził się już śpiący i teraz jest w trakcie drzemki:P

Wczoraj wracaliśmy do domu o 18:30 i mu się w samochodzie na 10 min przysnelo i taka to była jego druga drzemka: p

Sliweczka a może na zimno ciasto kangus z płatkami? I dużo czekolady w nim jest: p jest mega słodki ale pyszny


Cierpliwość dzięki!
Haha widać że na nowym mieszkaniu nie mam kalendarza ale super, to problem z głowy: P


A to Franek trochę inaczej niż Kinia, bo jak nie jest głodny to nie zje choćby nie wiem co. A wody w ostatnie dni idą nawet 4 bidony: P

A no właśnie i Franek chyba myśli ze chcemy to otruc, wszystkiego musi najpierw ktoś spróbować, nawet wody z jego własnego bidonu: P



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Honcia]

Dzień dobry

Chrzciny M wyjdą coś koło 1400zł za 13 osób. W domu zrobiła bym to o połowę taniej i z większymi bajerami. Ale, i to bardzo duże ALE, stala bym już od dzisiaj przy kuchni i tak do poniedziałku bo przecież z moim jęczkiem nie zrobię nic na szybko a i sprzątania jest zawsze 2 dni. Bardzo się cieszę, ze zdecydowaliśmy się na restaurację

Marcelka pije z duzej butli jak dorosły, a przynajmniej chce rzuca kubek i bidon jak widzi, ze ktoś pije z butelki albo szklanki

[miszkaaa]

Napisane przez sliweczka85

Ignaś też poszalał i "biegał" do 22 ale wiedziałam że tak będzie, bo z premedytacją położyłam go na 2 drzemki. Dzisiaj basen starszaki miały na 19:15, więc Mały musiał być do 20:30 co najmniej na chodzie



Jak to co robię. Klacham (czy ktoś poza mną w ogóle zna to słowo? )



Ja też liczę na słoneczną pogodę. Robię w najbliższą niedzielę. W sumie 2 tygodnie przed prawdziwym roczkiem ale chcę żeby mój brat z rodzinką byli.
My jesteśmy świeżo po komunii, na której trochę przesadziliśmy z ilością żarcia dlatego ta imprezka będzie na luzie.
Będzie tort i jakieś jeszcze jedno ciasto ( jak ktoś ma jakieś sprawdzone BEZ JAJEK to poproszę o przepis), potem jakieś przekąski z grilla (może szaszłyki z piersi z warzywami i zwykłe kiełbaski) do tego dwie sałatki i na kolację kociołek.
Jak będzie lało to dupa zbita, tz będzie grillował pod parasolem, a my będziemy siedzieć w domu

W lokalu zawsze drogo wychodzi. Myśmy robili pierwszy raz w ten sposób chrzest i już więcej raczej się nie zdecyduję.
Katering do domu też dosyć drogi ( mieliśmy na komunię)... Najtaniej to wiadomo ogarnąć wszystko w domu własnymi siłami tylko kurczę skąd je wziąć?

Ja nie znam

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Napisane przez Honcia

Coś poczytałam i jak mężowi przestanie odpowiadać obecny zestaw ( szare mydlo i oliwka Hipp kradziona córce) to mu kupię i zobaczymy czy coś zadziała ale na pewno kostkę bo płyn ma SLS na 2miejscu w składzie

Ohohohoho... Ambitniejsze kompozycje no ja też
Ale nie ukrywam, że nóżka sama chodzi przy disco polo bo ja uwielbiam tańczyć

A co to znaczy??

Oo widzisz, ja nie kumata w tych sprawach więc następnym razem też kupię kostkę

[Honcia]

Napisane przez miszkaaa

Ja nie znam

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------


Oo widzisz, ja nie kumata w tych sprawach więc następnym razem też kupię kostkę

Ja się specjalnie nie znam na składach a z chemii to mialam całe życie mierną ale akurat SLS to największe g*wno a jest w 98% kosmetyków, nawet tych oznaczonych jako hipoalergiczne, sensitive i dla dzieci

[201711281320]

Tu macie wyjaśnienie słowa "klachy" : Klachy to są po polsku plotki.

Klachy polegają na tym, że spotykają się dwie baby. Siodają se w siyni na ryczce i ło czymś se łopowiadają. Na klachy wybiyrały się baby. Jak się na nie brały to godały, że idą poklachać. Nojbarżyj klachanie dotyczy bab, ale chopy tyż to radzi robią. Baby łokropnie rade klachają. Klachy to je inaczyj rozmowa, godka.

Coby klachy się udały muszą być do tego nojmynij dwie baby. Godo się, że dwie kamratki się trefiły i klachają. Nojlepij tyż, jak się za często niy spotykają. Im rzadziyj, tym więcej mają sobie do przekozanio.

Nojlepij się klachało przy szkubanio piyrzo, łuskaniu fazoli na siyni czy mielyniu lnu.

Klachać idzie ło wszyskim. Nie ło wszyskim idzie klachać ze wszyskimi. Nojlepij się klachało z zielorkom, kiero przynosiła świyże wieści. Kożdy kery klachoł robił to po swoimu i dodawoł swoji treści do historii ło kierej się godało. Stąd potym brały się plotki, w kierych, jakoś część prowdy była zawarto.

Chopy tyż radzi rozprowiają. Łoni niy klachają tak jak baby. Łoni godają ło szkacie, ło fuzbalu i robocie ale ło sąsiadach niy.

Niekierzy na klachy godają tyż klaching, tak współcześnie.

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Dziękuję za pomysły z ciastem bez jaj ale miałam na myśli bardziej takie zdrowe, bo to generalnie dla niespełna 1,5 rocznej bratanicy, która tortu z jajkami nie może, bo uczulona.

Cierpliwość robiłaś to ciasto z krakersami? Jak smakuje słodka masa na słonych krakersach, bo mnie to zaciekawiło?

Ja dzisiaj na 17. idę do szkoły na "dzień rodziny" czyli połączenie dnia mamy i taty. Oczywiście sama, bo tz w pracy... Mam nadzieję, że mama mi zostanie z Ignasiem, bo jak go będę musiała zabrać to rozwali całe przedstawienie
Śpi właśnie teraz Panicz swoją pierwszą i ostatnią drzemkę.

[CarycaKatharina]

Ja robilam ciasto na krakersach. W ogole nie czuć soli. Masa budyniowo kokosowa skutecznie zabija Raffaello z blachy weszlo u mnie w standard, na kazdej imprezie znika w tempie expres. Kupuje do niego budyn z delecty śmietankowy z dodatkiem białej czekolady. Przepis biore z mojewypieki.pl

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[Cierpliwosc]

Napisane przez sliweczka85

Tu macie wyjaśnienie słowa "klachy" : Klachy to są po polsku plotki.

Klachy polegają na tym, że spotykają się dwie baby. Siodają se w siyni na ryczce i ło czymś se łopowiadają. Na klachy wybiyrały się baby. Jak się na nie brały to godały, że idą poklachać. Nojbarżyj klachanie dotyczy bab, ale chopy tyż to radzi robią. Baby łokropnie rade klachają. Klachy to je inaczyj rozmowa, godka.

Coby klachy się udały muszą być do tego nojmynij dwie baby. Godo się, że dwie kamratki się trefiły i klachają. Nojlepij tyż, jak się za często niy spotykają. Im rzadziyj, tym więcej mają sobie do przekozanio.

Nojlepij się klachało przy szkubanio piyrzo, łuskaniu fazoli na siyni czy mielyniu lnu.

Klachać idzie ło wszyskim. Nie ło wszyskim idzie klachać ze wszyskimi. Nojlepij się klachało z zielorkom, kiero przynosiła świyże wieści. Kożdy kery klachoł robił to po swoimu i dodawoł swoji treści do historii ło kierej się godało. Stąd potym brały się plotki, w kierych, jakoś część prowdy była zawarto.

Chopy tyż radzi rozprowiają. Łoni niy klachają tak jak baby. Łoni godają ło szkacie, ło fuzbalu i robocie ale ło sąsiadach niy.

Niekierzy na klachy godają tyż klaching, tak współcześnie.

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Dziękuję za pomysły z ciastem bez jaj ale miałam na myśli bardziej takie zdrowe, bo to generalnie dla niespełna 1,5 rocznej bratanicy, która tortu z jajkami nie może, bo uczulona.

Cierpliwość robiłaś to ciasto z krakersami? Jak smakuje słodka masa na słonych krakersach, bo mnie to zaciekawiło?

Ja dzisiaj na 17. idę do szkoły na "dzień rodziny" czyli połączenie dnia mamy i taty. Oczywiście sama, bo tz w pracy... Mam nadzieję, że mama mi zostanie z Ignasiem, bo jak go będę musiała zabrać to rozwali całe przedstawienie
Śpi właśnie teraz Panicz swoją pierwszą i ostatnią drzemkę.

Toś to wyjaśniła Zalatuje Gryfnie, zgadłam?
A raffaello na krakersach jest pyszne, mówię Ci to ja nielubiąca tych pralinek i wiórków kokosowych w ogóle Poza tym zgadzam się z Carycą, tylko ja z tego wklejonego przepisu robię

[miszkaaa]

Napisane przez CarycaKatharina

Ja robilam ciasto na krakersach. W ogole nie czuć soli. Masa budyniowo kokosowa skutecznie zabija Raffaello z blachy weszlo u mnie w standard, na kazdej imprezie znika w tempie expres. Kupuje do niego budyn z delecty śmietankowy z dodatkiem białej czekolady. Przepis biore z mojewypieki.pl

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Jak przeczytałam o krakersach to tez mnie olsniło z Rafaello bez pieczenia z mojewypieki.
I ostatnio robiłam 3 bit też na herbatnikacb z tej samej strony


Śliweczko, tak myślałam, że to ploty.
Dziękuję za wyjaśnienie w pięknym i zrozumiałym języku, hahaha.

Honcia, to czego szukać w tym składzie?Jak to jest oznaczone? Za każdym razem tak samo?

[australia87]

Napisane przez sliweczka85

Tu macie wyjaśnienie słowa "klachy" : Klachy to są po polsku plotki.

Klachy polegają na tym, że spotykają się dwie baby. Siodają se w siyni na ryczce i ło czymś se łopowiadają. Na klachy wybiyrały się baby. Jak się na nie brały to godały, że idą poklachać. Nojbarżyj klachanie dotyczy bab, ale chopy tyż to radzi robią. Baby łokropnie rade klachają. Klachy to je inaczyj rozmowa, godka.

Coby klachy się udały muszą być do tego nojmynij dwie baby. Godo się, że dwie kamratki się trefiły i klachają. Nojlepij tyż, jak się za często niy spotykają. Im rzadziyj, tym więcej mają sobie do przekozanio.

Nojlepij się klachało przy szkubanio piyrzo, łuskaniu fazoli na siyni czy mielyniu lnu.

Klachać idzie ło wszyskim. Nie ło wszyskim idzie klachać ze wszyskimi. Nojlepij się klachało z zielorkom, kiero przynosiła świyże wieści. Kożdy kery klachoł robił to po swoimu i dodawoł swoji treści do historii ło kierej się godało. Stąd potym brały się plotki, w kierych, jakoś część prowdy była zawarto.

Chopy tyż radzi rozprowiają. Łoni niy klachają tak jak baby. Łoni godają ło szkacie, ło fuzbalu i robocie ale ło sąsiadach niy.

Niekierzy na klachy godają tyż klaching, tak współcześnie.

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Dziękuję za pomysły z ciastem bez jaj ale miałam na myśli bardziej takie zdrowe, bo to generalnie dla niespełna 1,5 rocznej bratanicy, która tortu z jajkami nie może, bo uczulona.

Cierpliwość robiłaś to ciasto z krakersami? Jak smakuje słodka masa na słonych krakersach, bo mnie to zaciekawiło?

Ja dzisiaj na 17. idę do szkoły na "dzień rodziny" czyli połączenie dnia mamy i taty. Oczywiście sama, bo tz w pracy... Mam nadzieję, że mama mi zostanie z Ignasiem, bo jak go będę musiała zabrać to rozwali całe przedstawienie
Śpi właśnie teraz Panicz swoją pierwszą i ostatnią drzemkę.

Klaching

A połączenie słodkiego i słonego jest mega, moja teściowa robi ciasto w tym stylu

[Honcia]

Napisane przez miszkaaa

Jak przeczytałam o krakersach to tez mnie olsniło z Rafaello bez pieczenia z mojewypieki.
I ostatnio robiłam 3 bit też na herbatnikacb z tej samej strony


Śliweczko, tak myślałam, że to ploty.
Dziękuję za wyjaśnienie w pięknym i zrozumiałym języku, hahaha.

Honcia, to czego szukać w tym składzie?Jak to jest oznaczone? Za każdym razem tak samo?

Miszko to tak na szybko znalezione
https://polki.pl/zdrowie/choroby,sls...5,artykul.html
Leją to do wszystkich płynów które mają się pienić bo tworzy pianę. Nie tylko do kosmetyków ale i plynów do naczyń, podłóg...
Od kiedy myję się mydlem bez SLS nie muszę za każdym razem smarować ciała balsamem bo skóra nie szczypie