Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV

[Vilgefortz]

Napisane przez Kafkazmlekiem

No to jak masz cały wachlarz zawodów to masz różne umiejętności.
Twórz CV pod dane oferty pracy i uwypuklaj te cechy swojego doświadczenia, które mogą Ci się przydać na danym stanowisku.




Jak nie umiesz napisać listu motywacyjnego. Jest tyle wskazówek w internecie, tylko trzeba poszukać, poczytać i coś sklecić. A nawet możesz tutaj na forum poprosić którąś z nas o pomoc, nawet do mnie możesz wysłać LM, żeby Ci go sprawdzić pod kątem stylistycznym i różnych okrągłych zdań.

Są niektóre stanowiska bardzo specjalistyczne, jasne, ale bardzo dużo jest bez takich wymogów. No i też nie musisz mieć 100% spełnienia kwalifikacji...

Przypominasz mi mojego kolegę, świetnego chłopaka, bardzo mądrego, bardzo ogarniętego, który stracił pracę, już 3 lata temu! I ma dokładnie takie podejście jak Ty. Tu nie bo coś tam, tam nie bo inna branża, tu nie bo trochę za daleko, tu może ale się zastanawia tak długo aż oferta wygasa. I tym sposobem wpadł w depresję.

Są tacy ludzie, którzy nie potrafią uwierzyć w siebie, sam kiedyś też byłem bardzo zakompleksiony chociaż raczej nie miałem podstaw. Ważna jest zmiana podejścia, nie przejmowanie się co inni powiedzą.

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Dodałbym do tego jeszcze szkoły, przedszkola, domy kultury czy nawet biblioteki. Tam też są nabory na pracowników administracji czy obsługi.

[maniaczkakolorowania]

Napisane przez Kafkazmlekiem

No to jak masz cały wachlarz zawodów to masz różne umiejętności.
Twórz CV pod dane oferty pracy i uwypuklaj te cechy swojego doświadczenia, które mogą Ci się przydać na danym stanowisku.




Jak nie umiesz napisać listu motywacyjnego. Jest tyle wskazówek w internecie, tylko trzeba poszukać, poczytać i coś sklecić. A nawet możesz tutaj na forum poprosić którąś z nas o pomoc, nawet do mnie możesz wysłać LM, żeby Ci go sprawdzić pod kątem stylistycznym i różnych okrągłych zdań.

Są niektóre stanowiska bardzo specjalistyczne, jasne, ale bardzo dużo jest bez takich wymogów. No i też nie musisz mieć 100% spełnienia kwalifikacji...

Przypominasz mi mojego kolegę, świetnego chłopaka, bardzo mądrego, bardzo ogarniętego, który stracił pracę, już 3 lata temu! I ma dokładnie takie podejście jak Ty. Tu nie bo coś tam, tam nie bo inna branża, tu nie bo trochę za daleko, tu może ale się zastanawia tak długo aż oferta wygasa. I tym sposobem wpadł w depresję.

Jak będę wypisywać cv pod kątem oferty to wyjdzie że nie pracowałam 5 lat albo w ogóle

To moje cv
29.04.2019 – 17.05.2019 Pracownik serwisu sprzątającego -
Sprzątanie hal produkcyjnych, pomieszczeń socjalnych, biur, sanitariów



12.12.2018 – 09.03.2019 Operator bazy danych
01.05.2018 – 11.12.2018 Pracownik digitalizacji
przygotowywanie, skanowanie i opracowywanie dokumentów, tworzenie chatbotów na platformie
manychat.com, pomoc przy tworzeniu stron www – wordpress, prowadzenie
facebooka


18.05.2017 – 31.03.2018 Recepcjonista hotelowy (staż+etat)
przyjmowanie rezerwacji telefonicznych i mailowych, przygotowywanie i odbiór pokoi, obsługa gości, naliczanie i przyjmowanie należności oraz wystawianie faktur, prowadzenie książki meldunkowej


01.04.2016 – 31.12.2016 Pracownik biurowy (staż+etat)
obsługa komputera oraz urządzeń biurowych, prowadzenie korespondencji,
obieg i archiwizacja dokumentów, obsługa poczty tradycyjnej i
elektronicznej


20.07.2015 – 30.11.2015 Opiekun dziecięcy (staż)
nadzór nad podopiecznymi świetlicy socjoterapeutycznej


01.04.2014 – 30.09.2014 Sprzedawca – Sklep „Żabka”
obsługa klienta, wykładanie i ekspozycja towaru, obsługa kasy fiskalnej i terminala


07.2010 Praktyka w sekretariacie Sądu Rejonowego w Częstochowie

04.2008 Praktyka w Drogerii Rossmann
Język angielski - poziom podstawowy
Prawo Jazdy kat. „B”
Książeczka sanepidowska
Orzeczenie

Nie umiem siebie wyróżnić. Nie umiem wymienić zalet i mocnych cech Teraz tym bardziej tego nie zrobię bo nie wierzę że się do czegoś nadaję i pójdę do pracy znów na kilka miesięcy i mi podziękują

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Vilgefortz]

Napisane przez maniaczkakolorowania

Jak będę wypisywać cv pod kątem oferty to wyjdzie że nie pracowałam 5 lat albo w ogóle

Nie umiem siebie wyróżnić. Teraz tym bardziej tego nie zrobię bo nie wierzę że się do czegoś nadaję i pójdę do pracy znów na kilka miesięcy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba do wpisywania poczty np. w Urzędzie to byś się spokojnie nadawała. Głowa do góry i więcej aktywności. Znam dziewczyny które mają orzeczenie o niepełnosprawności i spokojnie pracują na urzędniczych stanowiskach.

[Kafkazmlekiem]

Dlaczego nie masz opisanych zadań operatora bazy danych?
Opisujesz stanowiska analogicznie do wymagań danej oferty, piszą: tworzenie pism urzędowych a Ty piszesz w obowiązkach że tworzyłaś pisma urzędowe, prowadziłas oficjalną korespondencję z urzędami /klientami itp.

Masz prawo jazdy, mogłabyś być kurierem.
Masz pierwsze doświadczenie w marketingu - to bardzo teraz modne na asystentów działu marketingu na przykład.

Nadzór nad podopiecznymi - czyli jesteś osobą obowiązkową, zorganizowaną, solidną, godną zaufania

Nie jest z Tobą tak źle masz sporo możliwości

[maniaczkakolorowania]

Napisane przez Kafkazmlekiem

Dlaczego nie masz opisanych zadań operatora bazy danych?
Opisujesz stanowiska analogicznie do wymagań danej oferty, piszą: tworzenie pism urzędowych a Ty piszesz w obowiązkach że tworzyłaś pisma urzędowe, prowadziłas oficjalną korespondencję z urzędami /klientami itp.

Masz prawo jazdy, mogłabyś być kurierem.
Masz pierwsze doświadczenie w marketingu - to bardzo teraz modne na asystentów działu marketingu na przykład.

Nadzór nad podopiecznymi - czyli jesteś osobą obowiązkową, zorganizowaną, solidną, godną zaufania

Nie jest z Tobą tak źle masz sporo możliwości

Bo to samo wykonywałam. Pracodawca zmienił nazwę firmy i dał nowe umowy

W zasadzie w ogłoszeniach nie piszą co konkretnie będzie robił pracownik tylko ogólnie "obsługa komputera, urządzeń biurowych"

Partner pracował w firmie z przesyłkami i mówił że że kurierzy pracują od 6 do 22. Dziki zapiernicz


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Amazoniak]

Masz rację Maniaczko do niczego się nie nadajesz więc siadz i płacz, tylko w domu plisss bo tu już 3 stronę straciliśmy na przekonywanie cię, że masz możliwości jak inni i szkoda już więcej czasu wg mnie

[squirrelqa]

Pomyłka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maniaczkakolorowania]

Wysyłam CV do sklepów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kaja8686]

Maniaczka, ale wszyscy Ci piszą że jest pełno prac, które mogłabyś wykonywać z wykształceniem średnim i bez języków (choć angielskiego mogłabyś się uczyć sama w domu, bo fajnie umieć się porozumieć w tym języku np na wakacjach, a materiałów jest masa), a Ty ignorujesz te wypowiedzi. Jeśli chodzi o urzędy, to aż tak dobrze się nie orientuje, ale jeśli chodzi o sądy, to wiem, że na 70% stanowisk wystarczy mieć średnie i nie sprawdzają języka. Praca jest prosta, bo tylko wykonuje się zarządzenia. Jedyny minus, że niskopłatna, ale przynajmniej mniej męcząca niż sprzątanie, kończysz o 15:30 i normalnie zatrudnia się niepełnosprawnych, którzy nawet mają pierwszeństwo. Podobnie jest np na poczcie, tam praktycznie nie ma stanowisk, żeby wymagali wyższego. W urzędach też są stanowiska, gdzie np przyjmuje się wnioski albo wysyła korespondencję.



Musiałabyś po prostu śledzić strony instytucji w swoim mieście.

[stotek]

Maggie, jak Ci życie na obczyźnie?

Kafka, jak pierwsze tygodnie w nowej pracy? Będzie z tego miłość?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[andra]

Amazoniak wyjełaś mi z ust to o doświadczeniach innych. Oklaski.
Zdajesz sobie maniaczka sprawę, że nie tyko ciebie oszukano? Przykład jednej z wielu historii, to rezygnacja ze świetnej pracy by iść do oszusta (okazało się później), a ten w d..ę kopnął i tyle. Możnaby się załamać.

Temat chyba wyczerpany, to tylko 3 grosze podsumowania, bo maniaczka chyba nie wie gdzie co i jak:
1. Niepełnosprawność to twój atut, musisz to zrozumieć. Jeśli spełniasz wymagania to masz pierwszeństwo w uczciwych naborach do urzędu.
2. powinnaś interesować się tylko tym gdzie spełniasz NIEZBĘDNE wymagania (inaczej mają obowiązek cię odrzucić). Czyli średnie wykształcenie, brak kilkuletniego doświadczenia.
Większe szanse masz w naborze na zastępstwo, to niepewna umowa i nie cieszy się tak dużym zainteresowaniem. Trzeba być może przejść kilka konkursów aby coś złapać, nie przejmuj się odmową już na początku.
3. Ludzie łatwo odpadają przez kompletowanie papierów, nie umieją czytać wymagań, brakuje podpisu, 1. ksera. Jak będziesz na tym etapie, poproś kogoś o sprawdzenie.
Z listem skorzystaj z netu i oferowanej tu pomocy. To co już napisałaś można już ładnie przedstawić jako zalety i doświadczenie w CV : obsługa klienta, sprawy marketingowe, podstawy wystawiania faktur, prace administracyjne. To jest dobry początek, trzeba to wyeksponować. Musisz w siebie uwierzyć. Są też serwisy na necie, które za opłatą napiszą Ci dobre dokumenty a np. przez telefon ustalają szczegóły.
4. Podstawowa sprawa, chyba nie jest dla Ciebie problemem pouczyć się prawa? W sekretariacie może być kpa, jrwa i te z dziedziny urzędu. To jest określone w każdym ogłoszeniu. Na niewymagające ogłoszenia nie będzie tego wiele i bardzo trudne.
5. Wiedz, że praca dla kraju nie musi być lekka z piciem kawki, a na pewno nie będzie taka w sądzie. Ta jest słabo opłacana (niedawne strajki) i wymagająca. Ale to inny rodzaj zadań niż sprzątanie hali produkcyjnej przez kogoś niedomagającego fizycznie.
6. Faktycznie jeśli na naborach.pl dla Ciebie psinco jest, to codziennie się coś pojawia nowego. Plus oglądanie stron bip tych miejsc które cię interesują.

Tak sobie myślę, szkoda że nie masz w okolicy miasta wojewódzkiego, samo to niesie za sobą sporo miejsc pracy. A nic z tym nie poradzimy. Przykładowo taki śląski wojewódzki reklamuje na swoim Facebooku pracę u siebie... Inne z braku kandydatów ogłaszają się na ogólnopolskim portalu z pracą. Aż dziwne jak to widzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maria_90]

Melduję się po miesiącu pracy. Cały czas Was podczytuję. Jeśli chodzi o moją pracę to na razie bardzo mi się podoba. Finansowo mogłoby być lepiej, no ale to jedyny minus Plusów jest więcej. Cały czas uczę się czegoś nowego, właściwie już normalnie pracuję (w sensie: pracuję, a nie ktoś mnie szkoli), pomagam zespołowi w codziennych zadaniach. Fajnie


maniaczkakolorowania moim zdaniem Twój największy problem jest taki, że Ty jesteś cały czas na "nie". Szukasz problemów zamiast rozwiązań. Z takimi osobami bardzo często źle się współpracuje... I niestety, w dzisiejszych czasach nie da się mieć takiej pracy, gdzie nie trzeba niczego nowego się uczyć. Nawet kelnerka musi nauczyć się nowego menu Ja mam kilka lat doświadczenia, znam różne programy komputerowe i specjalistyczne, a w nowej pracy okazało się, że wszystko na nic i wszystkiego uczę się od początku. No i co... Uczę się. Bez szukania wymówek i problemów.

[syklamen]

Ja w sądzie pracuję, pisałam już że nie polecam nikomu. Praca ciężka i słabo płatna. ☠☠☠☠☠☠☠nik jakich mało. Nikt nie chce tu przychodzić, z wyżej wymienionych powodów. Zaczynam rozsyłać CV i ewakuuję się stamtąd.

[andra]

Szkoda że tak trafiasz ostatnio, trzymam kciuki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez stotek

Maggie, jak Ci życie na obczyźnie?

Kafka, jak pierwsze tygodnie w nowej pracy? Będzie z tego miłość?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ostatnio miałam kilka dni fajrant, ale tak to od poniedziałku do soboty to samo - wstawanie o 4-tej 9w tym tygodniu nawet przed), powrót do domu wieczorem (zdarzało się nawet tuż przed 20-tą, bo tak funkcjonuje trasport z biura). Jedyne chwile oddechu to reszta soboty i niedziela.
powiem wam, że o ile nie mam czasu tęsknić za najbliższą rodziną (zresztą gadamy z mamą regularnie), o tyle brakuje mi już trochę Polski

[maniaczkakolorowania]

Napisane przez andra

Amazoniak wyjełaś mi z ust to o doświadczeniach innych. Oklaski.
Zdajesz sobie maniaczka sprawę, że nie tyko ciebie oszukano? Przykład jednej z wielu historii, to rezygnacja ze świetnej pracy by iść do oszusta (okazało się później), a ten w d..ę kopnął i tyle. Możnaby się załamać.

Temat chyba wyczerpany, to tylko 3 grosze podsumowania, bo maniaczka chyba nie wie gdzie co i jak:
1. Niepełnosprawność to twój atut, musisz to zrozumieć. Jeśli spełniasz wymagania to masz pierwszeństwo w uczciwych naborach do urzędu.
2. powinnaś interesować się tylko tym gdzie spełniasz NIEZBĘDNE wymagania (inaczej mają obowiązek cię odrzucić). Czyli średnie wykształcenie, brak kilkuletniego doświadczenia.
Większe szanse masz w naborze na zastępstwo, to niepewna umowa i nie cieszy się tak dużym zainteresowaniem. Trzeba być może przejść kilka konkursów aby coś złapać, nie przejmuj się odmową już na początku.
3. Ludzie łatwo odpadają przez kompletowanie papierów, nie umieją czytać wymagań, brakuje podpisu, 1. ksera. Jak będziesz na tym etapie, poproś kogoś o sprawdzenie.
Z listem skorzystaj z netu i oferowanej tu pomocy. To co już napisałaś można już ładnie przedstawić jako zalety i doświadczenie w CV : obsługa klienta, sprawy marketingowe, podstawy wystawiania faktur, prace administracyjne. To jest dobry początek, trzeba to wyeksponować. Musisz w siebie uwierzyć. Są też serwisy na necie, które za opłatą napiszą Ci dobre dokumenty a np. przez telefon ustalają szczegóły.
4. Podstawowa sprawa, chyba nie jest dla Ciebie problemem pouczyć się prawa? W sekretariacie może być kpa, jrwa i te z dziedziny urzędu. To jest określone w każdym ogłoszeniu. Na niewymagające ogłoszenia nie będzie tego wiele i bardzo trudne.
5. Wiedz, że praca dla kraju nie musi być lekka z piciem kawki, a na pewno nie będzie taka w sądzie. Ta jest słabo opłacana (niedawne strajki) i wymagająca. Ale to inny rodzaj zadań niż sprzątanie hali produkcyjnej przez kogoś niedomagającego fizycznie.
6. Faktycznie jeśli na naborach.pl dla Ciebie psinco jest, to codziennie się coś pojawia nowego. Plus oglądanie stron bip tych miejsc które cię interesują.

Tak sobie myślę, szkoda że nie masz w okolicy miasta wojewódzkiego, samo to niesie za sobą sporo miejsc pracy. A nic z tym nie poradzimy. Przykładowo taki śląski wojewódzki reklamuje na swoim Facebooku pracę u siebie... Inne z braku kandydatów ogłaszają się na ogólnopolskim portalu z pracą. Aż dziwne jak to widzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Muszę coś na szybko poszukać bo partnera mogą zwolnić. Ma jakiś skomplikowany program magazynowy i nie ogarnia go w całości. Już ma objawy nerwicowe, powiedziałam mu żeby szedł na L4 się wyciszyć skoro ta praca go nie satysfakcjonuje. Teraz za sprzątanie dostanę parę stówek

Poczta była na targach ale chyba bardziej szukali pieszych listonoszow. Kiedyś tam wysyłałam cv, bez odzewu. W sądzie miałam praktyki, drobne rzeczy w aktach robiłam, dopinałam kolejne pisma i coś wprowadzałam w programie. Jestem drugim miastem po wojewódzkim i praca jest ale inaczej jak jest Śląsk i skupisko miast i możesz z Chorzowa dojechać do Katowic czy jak na pomorzu, z Gdyni do Sopotu


Brakuje mi pomysłu gdzie się udać, do urzędów póki chcą z wykształceniem
Jestem nie ufna tylko do agencji ubezpieczeniowych, obsługi klienta.
Tam raczej będą nastawieni na sprzedaż a jak nie osiągniesz fo sajonara

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Amazoniak]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86846901]Ostatnio miałam kilka dni fajrant, ale tak to od poniedziałku do soboty to samo - wstawanie o 4-tej 9w tym tygodniu nawet przed), powrót do domu wieczorem (zdarzało się nawet tuż przed 20-tą, bo tak funkcjonuje trasport z biura). Jedyne chwile oddechu to reszta soboty i niedziela.
powiem wam, że o ile nie mam czasu tęsknić za najbliższą rodziną (zresztą gadamy z mamą regularnie), o tyle brakuje mi już trochę Polski[/QUOTE]

Tak, zagranicą człowiek funkcjonuje trochę jak automat ale przynajmniej zarabia. U nas często tyrasz całymi dniami a na niewiele ni wystarcza (w przypadku najgorzej opłacanych prac).

Kiedy wracasz na stare śmieci? Przyda nam się jakaś wspierająca, dobra dusza

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez stotek

Maggie, jak Ci życie na obczyźnie?

Kafka, jak pierwsze tygodnie w nowej pracy? Będzie z tego miłość?

No powiem szczerze, że to możliwe
Dostaję po trochu nowe rzeczy (trochę w zbyt wolnym tempie jak dla mnie to może taki mały minusik) ale oprócz tego robię też to, na czym się znam i w tym tygodniu znowu kilkukrotnie udowodniłam, że wiem o czym mówię, nawet w sporze z babką, która ma więcej lat doświadczenia ode mnie

Trupy z szafy wypadły takie malutkie, ale raczej mnie nie dotyczą i nie są na tyle groźne, żeby to jakoś wpłynęło na moją ocenę pracy. Generalnie jest bardzo dobrze

Jedynie co, to nie mogę przywyknąć, do tego, że to taka mała firma i prezesowa wszystkim się interesuje i we wszystkim ma ostatnie zdanie.
Ale chyba choruję na syndrom sztokholmski bo z przyjemnością wspominam moją poprzednią firmę i nie odrzucam myśli o tym, żeby tam kiedyś wrócić

Ale ogólnie jestem bardzo zadowolona, wszystko idzie w dobrym kierunku, poznaję po trochu kolejne osoby (w sensie wyłapuje okazje do rozmów), myśl o tym, że zaraz poniedziałek i cały tydzień nie sprawia, że mam ochotę umrzeć a wręcz przeciwnie, jestem szczęśliwa - tak ogólnie

Napisane przez Maria_90

Melduję się po miesiącu pracy. Cały czas Was podczytuję. Jeśli chodzi o moją pracę to na razie bardzo mi się podoba. Finansowo mogłoby być lepiej, no ale to jedyny minus Plusów jest więcej. Cały czas uczę się czegoś nowego, właściwie już normalnie pracuję (w sensie: pracuję, a nie ktoś mnie szkoli), pomagam zespołowi w codziennych zadaniach. Fajnie

To super! To tak jak ja

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86846901]Ostatnio miałam kilka dni fajrant, ale tak to od poniedziałku do soboty to samo - wstawanie o 4-tej 9w tym tygodniu nawet przed), powrót do domu wieczorem (zdarzało się nawet tuż przed 20-tą, bo tak funkcjonuje trasport z biura). Jedyne chwile oddechu to reszta soboty i niedziela.
powiem wam, że o ile nie mam czasu tęsknić za najbliższą rodziną (zresztą gadamy z mamą regularnie), o tyle brakuje mi już trochę Polski[/QUOTE]

Oj rozumiem Cię z tą tęsknotą za krajem. Cebulandia bo Cebulandia, ale jednak co dom to dom

A jak Ci się podoba Holandia, jadłaś coś dobrego? Paliłaś już trawę? Poderwałaś Holendra?

[Amazoniak]

Miałyście do czynienia z tą stroną?
https://systemzlecen.pl/pl/index.php
Żeby móc otrzymywać zlecenia, trzeba wykupić trening w cenie ponad 30 lub 50 zl/rocznie... Zapłacić żeby moc zarabiać Podejrzana sprawa

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Kafkazmlekiem

Oj rozumiem Cię z tą tęsknotą za krajem. Cebulandia bo Cebulandia, ale jednak co dom to dom

A jak Ci się podoba Holandia, jadłaś coś dobrego? Paliłaś już trawę? Poderwałaś Holendra?

Nie paliłam trawy, ani tej, co rośnie na łące, ani tej działającej odurzająco. I nie zamierzam
Holendrzy jakoś mi się nie podobają.
Jadłam sery, i w sumie tyle. Holandia jest dość ładna, ale z drugiej strony, krajobrazy są bardzo monotonne. Szklarnia, kanał, pakownia, szklarnia, kanał, pakownia i tak w koło Macieju. Nie żartuję, naprawdę tak jest. Powiem więcej: nie doceniamy urody naszych krajobrazów.

Amazoniak, wracam mniej więcej w połowie lipca.

[Kafkazmlekiem]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86847445]Nie paliłam trawy, ani tej, co rośnie na łące, ani tej działającej odurzająco. I nie zamierzam
Holendrzy jakoś mi się nie podobają.
Jadłam sery, i w sumie tyle. Holandia jest dość ładna, ale z drugiej strony, krajobrazy są bardzo monotonne. Szklarnia, kanał, pakownia, szklarnia, kanał, pakownia i tak w koło Macieju. Nie żartuję, naprawdę tak jest. Powiem więcej: nie doceniamy urody naszych krajobrazów.

Amazoniak, wracam mniej więcej w połowie lipca.[/QUOTE]

Przejechaliśmy Holandię w zeszłym roku, więc wiem o jakiej monotonni mówisz. Płasko jak stół i wszędzie kanały. Ale ja przyznam, że mnie zauroczyły te miasteczka, ta woda, łódeczki, wiatraki Bardzo mi się podobało.
Ale co innego mieszkać a co innego być turystą.
Tak jak po pomieszkaniu w Rzymie, przestało to być dla mnie zaczarowane miasto

Masz rację, nie doceniamy Polski (chociaż akurat krajobrazy w Polsce są jak dla mnie w środkowej stawce, bo są kraje którym Polska nie dorasta do pięt ), tak ogólnie rzecz biorąc

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Kafkazmlekiem

Przejechaliśmy Holandię w zeszłym roku, więc wiem o jakiej monotonni mówisz. Płasko jak stół i wszędzie kanały. Ale ja przyznam, że mnie zauroczyły te miasteczka, ta woda, łódeczki, wiatraki Bardzo mi się podobało.
Ale co innego mieszkać a co innego być turystą.
Tak jak po pomieszkaniu w Rzymie, przestało to być dla mnie zaczarowane miasto

Masz rację, nie doceniamy Polski (chociaż akurat krajobrazy w Polsce są jak dla mnie w środkowej stawce, bo są kraje którym Polska nie dorasta do pięt ), tak ogólnie rzecz biorąc

Wiatraki są urocze, to prawda Budownictwo też mi się podoba, choć nie wyobrażam sobie takich wielkich okien u siebie (a myślałam, że my mamy duże okna).
Mnie się wydaje, że Polska mogłaby być naprawdę piękna, gdyby była bardziej zadbana. Nie mielibyśmy powodów do kompleksów na tle innych krajów. Nie mówię, że nigdzie indziej nie jest pięknie (Skandynawia ogólnie bardzo mi się podoba), ale nie podoba mi się to nasze tkwienie w kompleksach i myślenie na zasadzie "Polska to zad***e". Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.

[megamag]

maniaczkakolorowania, Ty masz problem psychiczny, a nie fizyczny. Wymyślasz już naprawdę powody z bardzo głębokiego odbytu, żeby się do żadnej pracy nie zgłosić. Tu nie, tam nie, tam się nie da, tu nie wiem, jak szukać. A już tym tekstem o liście motywacyjnym zwaliłaś mnie z krzesła. Każdy, kto potrafi pisać, potrafi napisać list motywacyjny, choćby ze wzoru w necie. A każdy, kto potrafi czytać, potrafi też przeczytać ustawy wymagane na dane stanowisko, tu naprawdę styknie składanie literek, nie trzeba od razu być magistrem prawa.

[maniaczkakolorowania]

Napisane przez megamag

maniaczkakolorowania, Ty masz problem psychiczny, a nie fizyczny. Wymyślasz już naprawdę powody z bardzo głębokiego odbytu, żeby się do żadnej pracy nie zgłosić. Tu nie, tam nie, tam się nie da, tu nie wiem, jak szukać. A już tym tekstem o liście motywacyjnym zwaliłaś mnie z krzesła. Każdy, kto potrafi pisać, potrafi napisać list motywacyjny, choćby ze wzoru w necie. A każdy, kto potrafi czytać, potrafi też przeczytać ustawy wymagane na dane stanowisko, tu naprawdę styknie składanie literek, nie trzeba od razu być magistrem prawa.

Tak i wcale tego nie neguję. Teraz się obawiam pracy bardziej fizycznej, czy podołam. Gdyby wymagali tylko znajomości ustaw to bym się zgłosiła ale braku wykształcenia nie przeskocze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[maniaczkakolorowania]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Urząd miasta, sądy, policję przejrzałam. Wiesz ile jest szkół w większym mieście?

W PUP widniało ogłoszenie, praca pod miastem, administracja szkolna czy coś ale się już wyrejestrowałam, adresu nie było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stotek]

Napisane przez maniaczkakolorowania

Wiesz ile jest szkół w większym mieście?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To chyba dobrze - więcej opcji znalezienia pracy czy może nie masz czasu az tak intensywnie szukać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[maniaczkakolorowania]

Napisane przez stotek

To chyba dobrze - więcej opcji znalezienia pracy czy może nie masz czasu az tak intensywnie szukać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bez przesady żebym każdą stronę przejrzała. Zresztą w szkole była zawsze sekretarka, dyrektor i zastępca. Wystarczą mi urzędy, policja, służba cywilna. Potrzebuję pracy po 1-3 czerwca a nie za 3 miesiące jak ogłoszą konkurs albo przejdę jakiś etap. Tam gdzie odpowiedzą, tam pójdę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ariada]

Napisane przez maniaczkakolorowania

Bez przesady żebym każdą stronę przejrzała. Zresztą w szkole była zawsze sekretarka, dyrektor i zastępca. Wystarczą mi urzędy, policja, służba cywilna. Potrzebuję pracy po 1-3 czerwca a nie za 3 miesiące jak ogłoszą konkurs albo przejdę jakiś etap. Tam gdzie odpowiedzą, tam pójdę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czy ja wiem czy to przesada przeglądać każdą możliwa stronę? Jak poszukiwałam pracy to codziennie spędzałam od godziny do kilku na wyszukiwaniu potencjalnych pracodawców. Praca rzadko kiedy sama nas znajduje dlatego trzeba włożyć w to sporo wysiłku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz