Aborcja- wątek zbiorczy. Część 3

[tinkerver2]

No to adoptuj dziecko i sobie nim rządź jak chcesz.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[Alekto123]

[1=f900f72b6ae55b47c1262a5 8c7a3878994d9faf0_64ea83f 296a03;89269098]Zataczamy pętlę. Już na to odpowiadałem. Kobieta decydując się na współżycie jest świadoma tego że może powstać w niej nowe życie za które ona jest odpowiedzialna wraz z ojcem.

Dziecko ma prawo wymagać poświęcenia ze strony rodziców. To poświęcenie będzie się przejawiało w sferze materialnej na przykład rodzice mogą nie pojechać na zagraniczną wycieczkę ze względu na zakupy potrzebne dla dziecka. Będzie się także przejawiało w negatywnym wpływie na zdrowie na przykład rodzic będzie musiał wstać w środku nocy do płaczącego dziecka[/QUOTE]
Na razie to doucz się, że nie ma jasnej granicy kiedy to życie powstaje. To, że ty powtarzasz jak papuga to co ci ksiądz w kościele powiedział, że od zapłodnienia, nie znaczy, że tak jest.

[tinkerver2]

[1=f900f72b6ae55b47c1262a5 8c7a3878994d9faf0_64ea83f 296a03;89269098]Zataczamy pętlę. Już na to odpowiadałem. Kobieta decydując się na współżycie jest świadoma tego że może powstać w niej nowe życie za które ona jest odpowiedzialna wraz z ojcem.



Dziecko ma prawo wymagać poświęcenia ze strony rodziców. To poświęcenie będzie się przejawiało w sferze materialnej na przykład rodzice mogą nie pojechać na zagraniczną wycieczkę ze względu na zakupy potrzebne dla dziecka. Będzie się także przejawiało w negatywnym wpływie na zdrowie na przykład rodzic będzie musiał wstać w środku nocy do płaczącego dziecka[/QUOTE]No to ponawiam pytanie - co z ojcami nie płacącymi alimentów? Co z ojcami, którzy porzucają swoje dziecko?


Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

[1=f900f72b6ae55b47c1262a5 8c7a3878994d9faf0_64ea83f 296a03;89269098]Zataczamy pętlę. Już na to odpowiadałem. Kobieta decydując się na współżycie jest świadoma tego że może powstać w niej nowe życie za które ona jest odpowiedzialna wraz z ojcem.

Dziecko ma prawo wymagać poświęcenia ze strony rodziców. To poświęcenie będzie się przejawiało w sferze materialnej na przykład rodzice mogą nie pojechać na zagraniczną wycieczkę ze względu na zakupy potrzebne dla dziecka. Będzie się także przejawiało w negatywnym wpływie na zdrowie na przykład rodzic będzie musiał wstać w środku nocy do płaczącego dziecka[/QUOTE]A jak wymagać od ojców? Na razie wymagania są tylko dla matek. Tatuś dostanie alimenty, których często nawet nie płaci. Matka poświęca czas, zdrowie, ciało, często psychikę dla dziecka.

To co, może nakaz opiekowania się dzieckiem 50/50 pod groźbą więzienia dla tatusiów? Dodatkowo jak ktoś już pisał należy takiego poddać torturom, żeby było równo z porodem kobiety, ewentualnie niech zamiennie zapłaci ze 100 tysięcy na poczet kobiety, która dla JEGO dziecka zgodziła się na takie cierpienie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

[1=f900f72b6ae55b47c1262a5 8c7a3878994d9faf0_64ea83f 296a03;89269098]Zataczamy pętlę. Już na to odpowiadałem. Kobieta decydując się na współżycie jest świadoma tego że może powstać w niej nowe życie za które ona jest odpowiedzialna wraz z ojcem.

Dziecko ma prawo wymagać poświęcenia ze strony rodziców. To poświęcenie będzie się przejawiało w sferze materialnej na przykład rodzice mogą nie pojechać na zagraniczną wycieczkę ze względu na zakupy potrzebne dla dziecka. Będzie się także przejawiało w negatywnym wpływie na zdrowie na przykład rodzic będzie musiał wstać w środku nocy do płaczącego dziecka[/QUOTE]Tyle że dla przeciwników aborcji alternatywą jest oddanie dziecka do adopcji. W tym wypadku dziecko nie dostaje żadnej opieki materialnej ani psychicznej, rodzice nie są za dziecko odpowiedzialni, zrzekają się do niego praw, a dziecko zostaje samo na świecie i czeka na adopcję (która w przypadku chorego dziecka może nigdy nie nastąpić). Chyba że uważasz, że urodzone dziecko należy obowiązkowo wychować?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Caudofemoralis]

[1=f900f72b6ae55b47c1262a5 8c7a3878994d9faf0_64ea83f 296a03;89269054]To że w wojnach religijnych zginęło wielu ludzi nie usprawiedliwia tego że teraz musi umierać wiele nienarodzonych ludzi.[/QUOTE]
Nie odpowiedziałeś na moje pytanie, a ono jest kluczowe w tej dyskusji. Co jest strasznego w zabijaniu nienarodzonych dzieci?

[robcia]

To wieczne grzebanie w prawie do aborcji chyba nigdy sie nie skonczy .
Podobal mi sie kompromis aborcyjny ,moze nieidealny , roznie respektowany ale byl. Problemy zaczely sie na poważnie kiedy lekarz ,aptekarz mogl sie powolac na klauzule sumienia przy wypisywaniu recept czy wydawaniu lekow a potem to juz poszłoo.
Nie chcialabym byc teraz w ciazy ,ani rodzić i nie chcialabym byc matka niepelnosprawnego dziecka. Tutaj mam moralny dylemat bo wedlug obroncow ma prawo die urodzić ale wdlug mnie nie mam prawa skazywać je na zycie w ciaglym bólu i cierpienie ( mam na mysli powazne schorzenia ,takie ,ktorych wyleczyc sie nie da ).


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mikoma]

[1=f900f72b6ae55b47c1262a5 8c7a3878994d9faf0_64ea83f 296a03;89269098]Zataczamy pętlę. Już na to odpowiadałem. Kobieta decydując się na współżycie jest świadoma tego że może powstać w niej nowe życie za które ona jest odpowiedzialna wraz z ojcem.



Dziecko ma prawo wymagać poświęcenia ze strony rodziców. To poświęcenie będzie się przejawiało w sferze materialnej na przykład rodzice mogą nie pojechać na zagraniczną wycieczkę ze względu na zakupy potrzebne dla dziecka. Będzie się także przejawiało w negatywnym wpływie na zdrowie na przykład rodzic będzie musiał wstać w środku nocy do płaczącego dziecka[/QUOTE]Chyba pominąłeś zadane przez kogoś pytanie co z ciążami z gwałtu, gdzie kobiety, zdaje się, nie decydowały się na żadne współżycie.

[tinkerver2]

Napisane przez robcia

To wieczne grzebanie w prawie do aborcji chyba nigdy sie nie skonczy .
Podobal mi sie kompromis aborcyjny ,moze nieidealny , roznie respektowany ale byl. Problemy zaczely sie na poważnie kiedy lekarz ,aptekarz mogl sie powolac na klauzule sumienia przy wypisywaniu recept czy wydawaniu lekow a potem to juz poszłoo.
Nie chcialabym byc teraz w ciazy ,ani rodzić i nie chcialabym byc matka niepelnosprawnego dziecka. Tutaj mam moralny dylemat bo wedlug obroncow ma prawo die urodzić ale wdlug mnie nie mam prawa skazywać je na zycie w ciaglym bólu i cierpienie ( mam na mysli powazne schorzenia ,takie ,ktorych wyleczyc sie nie da ).


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale ja w ogóle nie rozumiem takiego podejścia "tylko jak się ma urodzić ciężko chore". Są też różne choroby z którymi można żyć, ale co to za życie? Np. Zespół Downa, niby da się, wszyscy uważają ze to takie kochane wieczne dzieciaczki, a nikt nie pomyśli jakie te osoby potrafią być uciążliwe, mogą być agresywne (ja zostałam dosłownie pobita przez dziewczynke z ZD - ze 20 kg więcej ode mnie, i większą o głowę. A miała tylko 13 lat!), a co potem z tymi ludźmi, jak przestaną być dzieciaczkami które "kochają bardziej"? Jak będzie mieć lat 30, a ty 60—65? Kto będzie się nim zajmował? Wyląduje w DPS i będzie zdany na laske i nielaske pielęgniarek czy innych opiekunów.
Ja tylko przypomnę o Domu dziecka w Zabrzu, prowadzonym przez zakonnice, czy teraz w Jordanowie, gdzie dzieci były bite, przywiązywane do łóżek czy zamykane w klatce.
No chcielibyście, żeby wasze dziecko przebywało w takim miejscu?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[robcia]

Napisane przez tinkerver2

Ale ja w ogóle nie rozumiem takiego podejścia "tylko jak się ma urodzić ciężko chore". Są też różne choroby z którymi można żyć, ale co to za życie? Np. Zespół Downa, niby da się, wszyscy uważają ze to takie kochane wieczne dzieciaczki, a nikt nie pomyśli jakie te osoby potrafią być uciążliwe, mogą być agresywne (ja zostałam dosłownie pobita przez dziewczynke z ZD - ze 20 kg więcej ode mnie, i większą o głowę. A miała tylko 13 lat!), a co potem z tymi ludźmi, jak przestaną być dzieciaczkami które "kochają bardziej"? Jak będzie mieć lat 30, a ty 60—65? Kto będzie się nim zajmował? Wyląduje w DPS i będzie zdany na laske i nielaske pielęgniarek czy innych opiekunów.
Ja tylko przypomnę o Domu dziecka w Zabrzu, prowadzonym przez zakonnice, czy teraz w Jordanowie, gdzie dzieci były bite, przywiązywane do łóżek czy zamykane w klatce.
No chcielibyście, żeby wasze dziecko przebywało w takim miejscu?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

W pełni sie z tobą zgadzam . Nawet gdy są akcje propagujace zakaz aborcji na zdjęciach są usmiechniete dzieci z downem ,w wiankach ,na chustawkach a down jest różny . Ludzie są rózni ,jeden rodzic udzwignie ,inny nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SteveS]

[1=f900f72b6ae55b47c1262a5 8c7a3878994d9faf0_64ea83f 296a03;89269098]Zataczamy pętlę. Już na to odpowiadałem. Kobieta decydując się na współżycie jest świadoma tego że może powstać w niej nowe życie za które ona jest odpowiedzialna wraz z ojcem.

Dziecko ma prawo wymagać poświęcenia ze strony rodziców. To poświęcenie będzie się przejawiało w sferze materialnej na przykład rodzice mogą nie pojechać na zagraniczną wycieczkę ze względu na zakupy potrzebne dla dziecka. Będzie się także przejawiało w negatywnym wpływie na zdrowie na przykład rodzic będzie musiał wstać w środku nocy do płaczącego dziecka[/QUOTE]

Twoje poglądy wskazują nie tylko na brak wiedzy ze szkoły, ale też na to, ze mówisz o rzeczach, o których nie masz pojęcia. Wstawanie w środku nocy do płaczącego dziecka to jest najmniejszy problem w całym procesie ciąży, porodu, opieki nad dzieckiem. I pokaż mi to równouprawnienie wśród rodziców w tym kontekście.

[Limonka2738]

[1=f900f72b6ae55b47c1262a5 8c7a3878994d9faf0_64ea83f 296a03;89268934]Każde życie ludzkie jest wartością samą w sobie, które należy chronić.[/QUOTE]

Na jakiej podstawie tak uważasz?

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

[1=f900f72b6ae55b47c1262a5 8c7a3878994d9faf0_64ea83f 296a03;89268903]Moja odpowiedź będzie skierowana także do Limonki bo zasadniczo poruszyłyście ten sam problem.


Wydaję mi się że wszyscy się z tym zgodzimy, mianowicie z tym że matka ma pewne zobowiązania względem własnego dziecka, takie jak zapewnienie mu pożywienia, bezpieczeństwa, opieki. Zatem jeżeli uznamy że płód także jest człowiekiem to również należą mu się te same prawa jakie dziecku nienarodzonemu.

Analogia pomiędzy płodem w brzuchu matki a dzieckiem potrzebującym przeszczepu nerki jest nietrafiona. Ja nie jestem winny tego że pewne dziecko potrzebuje przeszczepu nerki. Kobieta decydując się na współżycie za swoją zgodą (powiedzmy 99% przypadków) jest świadoma najbardziej naturalnego i spodziewanego skutku a mianowicie zajścia w ciążę i wszystkich konsekwencji jakie się z tym wiążą.[/QUOTE]

Jeżeli rozmnożę się z mężczyzną, który ma genetyczną chorobę nerek i urodzi nam się dziecko z tą samą chorobą, które potrzebuje przeszczepu nerki, to nikt nie ma prawa mnie zmusić do oddania mu nerki. Nawet jeśli jestem matką (i mam jakieś mityczne obowiązki) i nawet jeśli znałam ryzyko odziedziczenia tej choroby.

To semantyka, ale kobieta przed urodzeniem nie jest jeszcze matką. No chyba że ma inne, starsze dzieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Grafika odnośnie tego dziwnego procesu myślowego "Jeśli uprawiasz seks, to licz się z zajściem w ciążę".

Ja się jeszcze spytam: po co tak panicznie zmuszać kobiety do donoszenia ciąży, jak nie chcą tego dziecka? Nie kochają, nie pokochają, to zrujnowanie życia sobie i temu dziecku. Po co?FB_IMG_1656255950247.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

Napisane przez squirrelqa

Grafika odnośnie tego dziwnego procesu myślowego "Jeśli uprawiasz seks, to licz się z zajściem w ciążę".

Ja się jeszcze spytam: po co tak panicznie zmuszać kobiety do donoszenia ciąży, jak nie chcą tego dziecka? Nie kochają, nie pokochają, to zrujnowanie życia sobie i temu dziecku. Po co?Załącznik 7774416

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bo przecież można oddać.
A jak oddasz, Toś wredna qrwa wyrodna matka i najlepiej na stos.
A potem te dzieci gniją w domach dziecka.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[robcia]

Napisane przez tinkerver2

Bo przecież można oddać.
A jak oddasz, Toś wredna qrwa wyrodna matka i najlepiej na stos.
A potem te dzieci gniją w domach dziecka.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Z tym oddaniem to juz niekoniecznie ludzie mają takie myślenie jak piszesz. Wielokrotnie slyszalam ,nawet od starszych osob , lepiej by zrobila ,gdyby oddała ,zostawila w szpitalu itp.
Po nagłosnieniu przez media sprawy np dzieci w beczkach i kilku innych ludzie inaczej nieco patrzą .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez robcia

Z tym oddaniem to juz niekoniecznie ludzie mają takie myślenie jak piszesz. Wielokrotnie slyszalam ,nawet od starszych osob , lepiej by zrobila ,gdyby oddała ,zostawila w szpitalu itp.
Po nagłosnieniu przez media sprawy np dzieci w beczkach i kilku innych ludzie inaczej nieco patrzą .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wobec pozostawionego w szpitalu dziecka masz obowiazek alimentacyjny. Warto o tym wiedziec.

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Napisane przez squirrelqa

Grafika odnośnie tego dziwnego procesu myślowego "Jeśli uprawiasz seks, to licz się z zajściem w ciążę".

Ja się jeszcze spytam: po co tak panicznie zmuszać kobiety do donoszenia ciąży, jak nie chcą tego dziecka? Nie kochają, nie pokochają, to zrujnowanie życia sobie i temu dziecku. Po co?Załącznik 7774416

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Swietne

[robcia]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89269971]Wobec pozostawionego w szpitalu dziecka masz obowiazek alimentacyjny. Warto o tym wiedziec.

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------



Swietne[/QUOTE]Przy zrzeczeniu sie praw ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lottie69]

Napisane przez robcia

Przy zrzeczeniu sie praw ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zrzekasz się praw, nie obowiązków
Więc obowiązek alimentacyjny jak najbardziej pozostaje i zgłaszają się czasami, żeby płacić, a mają dane, więc wiedzą gdzie.

Dlatego aborcja to jedyna opcja, która nie ma długoterminowego negatywnego wpływu na życie kobiety.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LaCatrina]

Napisane przez robcia

Z tym oddaniem to juz niekoniecznie ludzie mają takie myślenie jak piszesz. Wielokrotnie slyszalam ,nawet od starszych osob , lepiej by zrobila ,gdyby oddała ,zostawila w szpitalu itp.
Po nagłosnieniu przez media sprawy np dzieci w beczkach i kilku innych ludzie inaczej nieco patrzą .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

tylko, że to jest zwykle PO fakcie... jak się stanie tragedia, jak dziecko jest maltretowane przez długi czas, to wtedy pojawiają się te głosy "mogła oddać".

ale jak kobieta faktycznie odda dziecko zaraz po porodzie, zrzeknie się praw, zostawi w szpitalu, to wtedy jest z łatwością oceniania... i nikt nie myśli "ooo jaka rozsądna, wiedziała, że nie wychowa to zrzekła się praw i taki maluszek od razu znajdzie rodzinę adopcyjną". nie. wtedy jest "co z niej za kobieta! jak można oddać własne dziecko! potwór! nawet nie spróbowała!"

[robcia]

Napisane przez LaCatrina

tylko, że to jest zwykle PO fakcie... jak się stanie tragedia, jak dziecko jest maltretowane przez długi czas, to wtedy pojawiają się te głosy "mogła oddać".

ale jak kobieta faktycznie odda dziecko zaraz po porodzie, zrzeknie się praw, zostawi w szpitalu, to wtedy jest z łatwością oceniania... i nikt nie myśli "ooo jaka rozsądna, wiedziała, że nie wychowa to zrzekła się praw i taki maluszek od razu znajdzie rodzinę adopcyjną". nie. wtedy jest "co z niej za kobieta! jak można oddać własne dziecko! potwór! nawet nie spróbowała!"

U nas byla taka sytuacja , dziewczyna dwa razy zostawila dziecko w szpitalu ,teraz mam watpliwosci co do tego jak sie to odbylo ,bo czytam ,ze obowiązek alimentacyjny.Moze jakas adopcja ze wskazaniem ? No ale ona ma szostke dzieci juz przy sobie ( w sumie 8 ) i ostatnie dwa zostawila. Osobiscie nie slyszalam ,zeby ktos na niej za to wieszal psy raczej ,ze chwala bogu ,będą miały lepsze zycie. Jednak zdaje sobie sprawe ,ze im mniejsza spolecznosc tym gorzej.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Napisane przez Lottie69

Zrzekasz się praw, nie obowiązków
Więc obowiązek alimentacyjny jak najbardziej pozostaje i zgłaszają się czasami, żeby płacić, a mają dane, więc wiedzą gdzie.

Dlatego aborcja to jedyna opcja, która nie ma długoterminowego negatywnego wpływu na życie kobiety.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dodatkowo w Polsce te dzieci często są z FASem

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez robcia

Przy zrzeczeniu sie praw ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czytalam o takiej sprawie. Mops zalozyl sprawe biologicznej matce.
Ktos musiał zaplacic za pobyt dziecka z niepełnosprawnością w osrodku.

[LaCatrina]

Napisane przez robcia

U nas byla taka sytuacja , dziewczyna dwa razy zostawila dziecko w szpitalu ,teraz mam watpliwosci co do tego jak sie to odbylo ,bo czytam ,ze obowiązek alimentacyjny.Moze jakas adopcja ze wskazaniem ? No ale ona ma szostke dzieci juz przy sobie ( w sumie 8 ) i ostatnie dwa zostawila. Osobiscie nie slyszalam ,zeby ktos na niej za to wieszal psy raczej ,ze chwala bogu ,będą miały lepsze zycie. Jednak zdaje sobie sprawe ,ze im mniejsza spolecznosc tym gorzej.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

pewnie też ma znaczenie, że już ma 6 dzieci. wychować 6 dzieci to kosmos, a co dopiero 8. więc pewnie ludzie są bardziej wyrozumiali, niż gdyby kobieta oddała pierwsze dziecko

ale tak jak piszesz, to też na pewno zależy od mentalności danej społeczności. im mniejsza i im bardziej konserwatywna tym (zapewne) gorzej

[Lumimi]

Napisane przez robcia

Przy zrzeczeniu sie praw ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak. Było jakiś czas temu że matka oddała dziecko do adopcji. Chyba było niepełnosprawne, nikt nie adoptował i instytucja opiekująca się dzieckiem podała matkę o alimenty

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[SteveS]

Napisane przez robcia

U nas byla taka sytuacja , dziewczyna dwa razy zostawila dziecko w szpitalu ,teraz mam watpliwosci co do tego jak sie to odbylo ,bo czytam ,ze obowiązek alimentacyjny.Moze jakas adopcja ze wskazaniem ? No ale ona ma szostke dzieci juz przy sobie ( w sumie 8 ) i ostatnie dwa zostawila. Osobiscie nie slyszalam ,zeby ktos na niej za to wieszal psy raczej ,ze chwala bogu ,będą miały lepsze zycie. Jednak zdaje sobie sprawe ,ze im mniejsza spolecznosc tym gorzej.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla takich ludzi powinna być terapia - i psychologiczna, i hormonalna...

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

Napisane przez Lumimi

Tak. Było jakiś czas temu że matka oddała dziecko do adopcji. Chyba było niepełnosprawne, nikt nie adoptował i instytucja opiekująca się dzieckiem podała matkę o alimenty

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Masakra. A wiesz może, czy te alimenty zostały zasądzone czy odrzucone?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[robcia]

Napisane przez SteveS

Dla takich ludzi powinna być terapia - i psychologiczna, i hormonalna...

Niestety ,rozstala sie z ojcem dzieci a widząc jej posty na fb, kuszące pozy itp oraz to ,ze nie ma nawet 30 - tki to nie koniec

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez robcia

Niestety ,rozstala sie z ojcem dzieci a widząc jej posty na fb, kuszące pozy itp oraz to ,ze nie ma nawet 30 - tki to nie koniec

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Smutne. I nawet nie moze na legalu ubezplodnic sie.

[Lumimi]

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;89271024]Masakra. A wiesz może, czy te alimenty zostały zasądzone czy odrzucone?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nie znalazłam nigdzie info jaki był finał sprawy

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[robcia]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89271426]Smutne. I nawet nie moze na legalu ubezplodnic sie.[/QUOTE]Zwariowałas? Ona chce rodzić ,dzieki temu ma pieniadze i jest pania samej siebie. Dzięki dzieciom ma mieszkanie i mogła rozstac sie z facetem. Nie dońca rozumiem oddanie tej dwojki ,bo po nich okazuje sie ma kolejne dziecko i ono zostalo . Czyli 5- tka ,dwoje oddanych i ostatnie zostawione. Dzieci sa zadbane w sensie fizycznym i zaniedbane jeśli chodzi o rozwój intelektualny.
Pozbawienie sie płodności to ostatnia rzecz którą chciałaby zrobić. To nie jest jakas patologia ,dzieciom nie dzieje sie krzywda ale nie jest to tez dla mnie normalne. To jest niezamierzony efekt 500 + .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz