Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

[Cassie_96]

Cześć. W jednej w piersi w pobliżu sutka wykryłam guzek. Poszłam jak najszybciej do ginekologa. Pani mnie zbadała i powiedziała, że to prawdopodobnie włókniak i dała skierowanie na usg. Powiedziała mi jeszcze, że "trochę to potrwa zanim będzie pani miała to usg". Pomyślałam ok, w końcu to szpital, swoje trzeba odczekać, ale wyobraźcie sobie, że tydzień temu zapisując się na usg dostałam termin na 20 lutego.... I teraz się zastanawiam czy szukać gdzieś prywatnie żeby było szybciej czy poczekać, podobno włókniak to nic groźnego. Ginekolog kazała narazie obserwować. Ale powiem szczerze, że trochę się stresuje, że urośnie przez te 3 miesiące, chociaż w internecie przeczytałam, że włókniaki rosną wolno. Nie wiem już co mam robić. Czy któraś w Was miała podobnie?

[MartaMagda]

Napisane przez Cassie_96

Cześć. W jednej w piersi w pobliżu sutka wykryłam guzek. Poszłam jak najszybciej do ginekologa. Pani mnie zbadała i powiedziała, że to prawdopodobnie włókniak i dała skierowanie na usg. Powiedziała mi jeszcze, że "trochę to potrwa zanim będzie pani miała to usg". Pomyślałam ok, w końcu to szpital, swoje trzeba odczekać, ale wyobraźcie sobie, że tydzień temu zapisując się na usg dostałam termin na 20 lutego.... I teraz się zastanawiam czy szukać gdzieś prywatnie żeby było szybciej czy poczekać, podobno włókniak to nic groźnego. Ginekolog kazała narazie obserwować. Ale powiem szczerze, że trochę się stresuje, że urośnie przez te 3 miesiące, chociaż w internecie przeczytałam, że włókniaki rosną wolno. Nie wiem już co mam robić. Czy któraś w Was miała podobnie?

Jak masz się denerwować to poszukaj szybszego terminu. Ja miałam gruczolowlokniaka i one bardzo wolno rosną. Mój przez 3 lata nie zmienił rozmiaru

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cassie_96]

Aż tak się nie denerwuję, jestem w stanie poczekać. Chyba, że coś mnie zacznie mocno niepokoić, ale mam nadzieję, że tak nie będzie. Czy usuwał ktoś włókniak? W jaki sposób się to robi? Normalny zabieg pod narkozą?

[MartaMagda]

Napisane przez Cassie_96

Aż tak się nie denerwuję, jestem w stanie poczekać. Chyba, że coś mnie zacznie mocno niepokoić, ale mam nadzieję, że tak nie będzie. Czy usuwał ktoś włókniak? W jaki sposób się to robi? Normalny zabieg pod narkozą?

To zależy jak jest duży i w jakim miejscu, jak głęboko. Ja miałam usuwany to samo co Ty mammotomem w znieczuleniu miejscowym. Po 4 godzinach byłam w domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Jesli masz sie denerwowac to idz szybciej prywatnie. To nie jest duzy koszt.

Mnie 2 razy juz usuwano groczolakowlokniaki. Normalny zabieg pod narkoza na chirurgii jednego dnia. Weszlam o 8 rano wyszlam przed 11

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

[kizdaM]

Ja miałam usuwany w znieczuleniu miejscowym i od razu po zabiegu mogłam iść do domu, sam zabieg trwał parę minut.

[Cassie_96]

Myśl o narkozie przyprawia mnie o drzeszcze wolałabym zabieg w znieczuleniu miejscowym, ale jak będzie to się okaże. Dziękuję za odpowiedzi Mam nadzieję, że wszystko pójdzie gładko i uda mi się może wcześniej zrobić to usg.

[Wolha wRedna]

Jeśli nie boisz się grzebaniavw ciele będąc przytomną to pewnie można na miejscowym. U mnie dostawałam wraz ze skierowaniem od razu ankietę anestezjologiczną. Nie wiem czy mogłabym odmówić ogólnego i chcieć w miejsowym, bo ja sobie nawet nie wyobrażałam innej opcji niż zaśnięcie.

[basikagniezno]

Mój lekarz mówił że nie da się takich zabiegów na miejscowym.. ono działa tylko na skórę, na wewnętrzną stronę nie

[MartaMagda]

Napisane przez basikagniezno

Mój lekarz mówił że nie da się takich zabiegów na miejscowym.. ono działa tylko na skórę, na wewnętrzną stronę nie

Wiele dziewczyn tu miało w znieczuleniu miejscowym. Ja też podczas zabiegu byłam przytomna. I nic nie bolało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Za jakiś czas sprawdzę jak to jest ze znieczuleniem w różnych miejscach.


Niestety ten dziad (gruczolakowłókniak) odrasta mi kolejny raz, także za jakiś czas idę wycinać po raz trzeci. Zmieniam miasto tym samym będę to robić w innym miejscu.

[Cassie_96]

Cześć, pisałam tutaj w listopadzie, że prawdopodobnie mam włókniak w piersi. W lutym mam usg. Tylko że, nie wiem jak to się stało, ale od około miesiąca w miejscu gdzie czułam wyraźny guzek nie odczuwam nic. Jakby zniknął. Nigdzie w piersi nie wyczuwam innego. Czy myślicie, że jest to możliwe, że jakoś się wchłonął? Czy może tak się zagnieździł, że go nie czuję? Na usg oczywiście idę tylko tak się zastanawiam czy ktoś z Was miał może podobny przypadek?

[lovebird]

Dziewczyny, wyczułyście guzek w piersi i co? Do jakiego lekarza się udałyście? Ginekolog? Rodzinny? Chciałam pójść do ginekologa, ale na wizytę czeka się ponad miesiąc...

[Adrianna_8]

Napisane przez lovebird

Dziewczyny, wyczułyście guzek w piersi i co? Do jakiego lekarza się udałyście? Ginekolog? Rodzinny? Chciałam pójść do ginekologa, ale na wizytę czeka się ponad miesiąc...

Ja od razu poszłam prywatnie na usg. Potem onkolog.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lovebird]

Napisane przez Adrianna_8

Ja od razu poszłam prywatnie na usg. Potem onkolog.

Dzięki Czekam na wizytę już tydzień i wczoraj zaczęłam się zastanawiać nad prywatną wizytą, chyba zrobię tak w przyszłym tygodniu.
A to USG faktycznie ma być między 1 a 10 dniem cyklu? Bardzo na to zwracałyście uwagę?

[Adrianna_8]

Napisane przez lovebird

Dzięki Czekam na wizytę już tydzień i wczoraj zaczęłam się zastanawiać nad prywatną wizytą, chyba zrobię tak w przyszłym tygodniu.
A to USG faktycznie ma być między 1 a 10 dniem cyklu? Bardzo na to zwracałyście uwagę?

Ja wtedy brałam tabletki, więc poszłam w byle jaki dzień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dagunia]

Napisane przez lovebird

Dzięki Czekam na wizytę już tydzień i wczoraj zaczęłam się zastanawiać nad prywatną wizytą, chyba zrobię tak w przyszłym tygodniu.
A to USG faktycznie ma być między 1 a 10 dniem cyklu? Bardzo na to zwracałyście uwagę?

Nie zwracaj uwagi na dzień cyklu.

[lovebird]

Dzięki dziewczyny W takim razie nie czekam, tylko idę od razu w przyszłym tygodniu, szkoda czasu i nerwów.

[Wolha wRedna]

Ja także biorę cały czas tabletki także szłam kiedy mi pasowało.


Nowina ode mnie: mam się skonsultować z onkologiem, ale moja gin jest za tym, żeby trzeci raz tego gówn***na nie wycinać tylko poobserwować, bo to już błędne koło sie zrobi.

[ville]

Ja poszłam do ginekologa, nie zwracając uwagi na dzień cyklu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cappuccino]

Napisane przez Wolha wRedna

Jesli masz sie denerwowac to idz szybciej prywatnie. To nie jest duzy koszt.

Mnie 2 razy juz usuwano groczolakowlokniaki. Normalny zabieg pod narkoza na chirurgii jednego dnia. Weszlam o 8 rano wyszlam przed 11

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

hej ja mialam juz 5 razy wyciananego gruczolakowłokniaka. Z tym, że za drugim razem założylam ze tez na pewno odrosło a jak odebralam wynik (pozno bo zbagatelizowałam) okazalo się ze to guz lisciasty. od tego czasu wycianam, wole nie hodowac. kolejne razy to byly juz gruczolaki (raz bylo chyba 2% liściastego, co na biopsji nie wyszlo, dopiero jak wycieli calosć to się okazało). 4 i 5 raz to już łagodne zmiany.

swoją drogą za 5 razem zrobił mi się w innym miejscu, lekarz powiedział ze to raczej tylko gruczoł, po czym urósł do bardzo dużych rozmiarow. URATOWAŁO MI TO ŻYCIE 5 operacje przeprowadził inny lekarz, wyciął łagodną zmiane z piersi i dostrzegł pieprzyka na brzuchu którego nikt wczesniej nie widział (a miałam 4 zabiegi w ciagu kilku lat, za każdym razdem leżałam z brzuchem na wierzchu, niekt nie widział ..... ). Pieprzyk okazał się czerniakiem- na szczescie bardzo wczesne stadium. Także... zmiana łągodna w piersi uratowała mnie przed nowotworem skóry i przerzutami, w innym wypadku pewnie miałabym do teraz to znamię a przerzuty już szerzyłyby się w moim ciele.

[ville]

Cappuccino - Twoje leczenie czerniaka skończyło się na wycięciu pieprzyka czy miałaś dodatkowe zabiegi / kuracje?

Wszystko już w porządku?

[senkasandry]

gruczolakowłókniaki mają tendencje do nawrotów niestety.

[Cappuccino]

Napisane przez ville

Cappuccino - Twoje leczenie czerniaka skończyło się na wycięciu pieprzyka czy miałaś dodatkowe zabiegi / kuracje?

Wszystko już w porządku?

docinka blizny i USG jamy brzusznej raz w roku. Dodatkowo usuwam z ciała prewencyjnie pieprzyki. Mialam na tyle wczsnie wykrytego czerniaka ze nie musialam miec wycinanych węzłów chłonnych


---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Napisane przez MartaMagda

Jak masz się denerwować to poszukaj szybszego terminu. Ja miałam gruczolowlokniaka i one bardzo wolno rosną. Mój przez 3 lata nie zmienił rozmiaru

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

moje rosły bardzo szybko. ja miałam kiedys wycinane prawie raz do roku. ciągle w tym samym miejscu odrastal .

[Wolha wRedna]

Ja tez juz doszlam do etapu kiedy to odrasta w ciagu roku.

Na razie poczekam. Planuje w kwietniu/maju przejsc sie na trzecie usg i wtedy do onkologa z wynikami wszystkich.



Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

[senkasandry]

ja wyczułamw sutku takie zgrubienie dosłownie wielkosci milimetra. Większe od zierenka piasku, mniejsze od ziarenka ryżu. Wczesniej wqalczyłam z gruczolakowłókniakami, ktore były zlokalizowane z lewej strony piersi i zawsze były dużych rozmiarów. Teraz niepokoi mnie ten sutek. Mówilam o tym onkologowi, ale lekarka mimo ze dotykała nie czuła tej zmiany. Na usg nie było widoczne, kiedy powiedzialam o tym lekarzowi wykonujacemu USG powiedział ze to może jakiś gruczoł. Pokazałam dokłanie w ktorym miejscu to jest mojemu chłopakowi i faktycznie też to wyczuł.
nie wiem co zrobić, bo lekarz nie czuje, pytanie czy na USG jakby to było cos rakowego to zawsze jest widoczne?
a moze isc do innego lekarza? co myslicie?

[Wolha wRedna]

Jesli nawet lekarz ma problem z wyczuciem to moze byc kiepsko. Mnie w pazdzierniku na usg wykryto nowa zmiane. Miala niecale 5x5 mm wiec lekarz nie mogl na 100% stwierdzic czy to gruczolakowlokniak. Teraz bylam drugi raz, zmiana sie powiekszyla i mozna ja bylo zdiagnozowac.

Moim zdaniem jesli tak bardzo sie martwisz idz na usg, ale polecalabym prywatne w gabinecie majacym dobry sprzet, bo tak malenka zmiana tego wymaga.

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

[senkasandry]

Napisane przez Wolha wRedna

Jesli nawet lekarz ma problem z wyczuciem to moze byc kiepsko. Mnie w pazdzierniku na usg wykryto nowa zmiane. Miala niecale 5x5 mm wiec lekarz nie mogl na 100% stwierdzic czy to gruczolakowlokniak. Teraz bylam drugi raz, zmiana sie powiekszyla i mozna ja bylo zdiagnozowac.

Moim zdaniem jesli tak bardzo sie martwisz idz na usg, ale polecalabym prywatne w gabinecie majacym dobry sprzet, bo tak malenka zmiana tego wymaga.

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

poszłam do ginekologa tym razem lekarz wyczuł i skierował mnie do onkologa. Ginekolog uznał, że w przypadku kiedy miałam wiele razy wycinane gruczolaki, nie ma co ryzykować. Boję się, że onkolog też będzie miał problemy z wyczuciem tego, jak to takie małe to jak tu biopsje zrobić ? myślałam, że usg jakbym coś miała groźnego to by wykazało, ale czytałam na forach kobiet po usunięciu guzka, że czasem na usg nie było widać i dopiero mammografia coś pokazywała. Boję się, bo kilka miesięcy już z tym chodzę, a małe zmiany kojarzą mi się typowo z nowotworem. Duża zmiana (gruczolak)- łagodna, mała (ledwo wyczuwalna, tak jak u mnie i często nie zauważana przez kobiety, stąd późne wykrycie)- nowotwór złośliwy.

[Dagunia]

Napisane przez senkasandry

poszłam do ginekologa tym razem lekarz wyczuł i skierował mnie do onkologa. Ginekolog uznał, że w przypadku kiedy miałam wiele razy wycinane gruczolaki, nie ma co ryzykować. Boję się, że onkolog też będzie miał problemy z wyczuciem tego, jak to takie małe to jak tu biopsje zrobić ? myślałam, że usg jakbym coś miała groźnego to by wykazało, ale czytałam na forach kobiet po usunięciu guzka, że czasem na usg nie było widać i dopiero mammografia coś pokazywała. Boję się, bo kilka miesięcy już z tym chodzę, a małe zmiany kojarzą mi się typowo z nowotworem. Duża zmiana (gruczolak)- łagodna, mała (ledwo wyczuwalna, tak jak u mnie i często nie zauważana przez kobiety, stąd późne wykrycie)- nowotwór złośliwy.

Nie ma reguły, że małe to groźne a duże nie.
Na oddziale były kobiety, które miały zmiany od paru mm do kilkunastu cm.

[BananSama]

Hej dziewczyny

Jestem już po zabiegu wycinania gruczolakowłókniaka i mam takie pytanie do tych, które też już przez to przeszły - po jakim czasie wróciłyście do uprawiania sportu? Po zabiegu usłyszałam, że mogę ćwiczyć od razu po zdjęciu szwów, ale chyba wolę poczekać trochę dłużej dla pewności, bo nacięcie mam w takim miejscu, w którym skóra się napina podczas jakiegokolwiek ruchu ręką