Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III - Strona 154 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-07-07, 12:18   #4591
benka99
Rozeznanie
 
Avatar benka99
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 654
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

My też jeszcze nie szczepiliśmy MMR, u nas to kwestia tego, żę strasznie się boję spadku płytek krwi, bo to żywa szczepionka...

ja też jestem ciekawa co podajecie na kolację i śniadanie, bo brakuje mi pomysłów... u nas na śniadanie kanapki z serem żółtym lub białym, parówki, jajecznica, jogurt nat z pomidorem + bułka, Bieluch z pomidorem + bułka, Maks nie chce jeść żadnych wędlin...
Na kolacje zazwyczaj kasza manna lub owsianka na mleku + owoce, w awaryjnej sytuacji gdy wrócimy do domu późno i jest straaaasznie głodny kaszka Bobovita ale to już bardzo rzadko.

Ostatnio zaczął wymyślać i czasem nie chce jeść warzyw, np jeśli do drugiego dania podaję brokuła to nie zje, ale jeżeli wrzucę na drugi dzień do zupy to zjada

I coś co mnie bardzo cieszy... gdy Maks miał ok. półtora roku to poprostu rzucał się na słodycze, gdy pojechaliśmy do kogoś i na stole były ciastka to mógłby zjeść cały talerz. A ostatnio zauważyłam, że mu przeszło, weźmie jedno czy dwa i tyle, w sobotę jadłam do kawy ciastko i gdy go zapytałam czy chce, powiedział że nie Nie zabraniam mu słodyczy całkowicie, czasem sama daję 2-3 ciastka czy Kinder-czekoladkę. Tak samo z napojami, gdy widzi, że ktoś pije jakiś sok to nie krzyczy że też chce tylko pyta gdzie jego woda.
__________________
Nasz ślub 27.08.2011r.
Maksio - 31.05.2012
benka99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-07, 12:35   #4592
rozowa1987
Zadomowienie
 
Avatar rozowa1987
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 706
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez minini Pokaż wiadomość
Dzieki cate za odp. Czyli dopytac czym szczepią i w razie czego chciec tą prio... Tak?
Kurcze tak jak na poczatku interesowalam sie tym wszystkim, tak teraz zero... :/ dobrze ze jestescie WY ***
Mam taki problem,Liwka miała 3 tygodnie temu zatwardzenie ktore trwalo 4 dni robiła kupke po troszku przy czym strasznie płakała niewiele myśląc podałam czopka i przy tym też był ryk.Czopek pomógl zrobiła mega kupe u dziecka pojawił się odrazu uśmiech.Od tego momentu wstrzymuje kupke widze że się jej chce woła mamo ,mamo a to oznacza że kupa bo odrazu mi na ręce wskakuje pusci bąka sadzam ją na kibelek,on mówi że ziaziu i schodzi po czym cały dzień lamentuje że boli brzuszek.Próbowałam śliwek suszonych,jablka ,zero słodyczy i nic dalej wstrzymuje ,czasami pomaga kąpiel kiedyś nawet zrobiła do wanny po całym dniu wstrzymywania.Liwka sika juz na kibelek wiec o pamersie nie ma mowy żeby na kupke zalożyć.Do tego prosiłam teściowa że zero slodyczy bo ma problemy,zostawiłam jej dziecko na poł godiny ,a przychodząc oczom nie wierząc Liwka je bounty ,mamby i ciastka oraz cukierki!!i od tych trzecj dni jest płacz bo brzuch pobolewa ,ale kupy nie pójdzie zrobić.Co byście poradziły,kupiła teraz syrop duphalac zobaczymy czy pomoże.
__________________
NASZ ŚLUB UJĘTY NA ZDJECIACH
http://fotoarkadiusz.blogspot.com/20...snia-2010.html
rozowa1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-07, 15:17   #4593
minini
Zadomowienie
 
Avatar minini
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 829
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez rozowa1987 Pokaż wiadomość
Mam taki problem,Liwka miała 3 tygodnie temu zatwardzenie ktore trwalo 4 dni robiła kupke po troszku przy czym strasznie płakała niewiele myśląc podałam czopka i przy tym też był ryk.Czopek pomógl zrobiła mega kupe u dziecka pojawił się odrazu uśmiech.Od tego momentu wstrzymuje kupke widze że się jej chce woła mamo ,mamo a to oznacza że kupa bo odrazu mi na ręce wskakuje pusci bąka sadzam ją na kibelek,on mówi że ziaziu i schodzi po czym cały dzień lamentuje że boli brzuszek.Próbowałam śliwek suszonych,jablka ,zero słodyczy i nic dalej wstrzymuje ,czasami pomaga kąpiel kiedyś nawet zrobiła do wanny po całym dniu wstrzymywania.Liwka sika juz na kibelek wiec o pamersie nie ma mowy żeby na kupke zalożyć.Do tego prosiłam teściowa że zero slodyczy bo ma problemy,zostawiłam jej dziecko na poł godiny ,a przychodząc oczom nie wierząc Liwka je bounty ,mamby i ciastka oraz cukierki!!i od tych trzecj dni jest płacz bo brzuch pobolewa ,ale kupy nie pójdzie zrobić.Co byście poradziły,kupiła teraz syrop duphalac zobaczymy czy pomoże.
Mam jedną radę, którą sama musialam niestety wprowadzic w życie: nie zostawiac dziecka pod opieką tesciowej.
Moze i drastyczne, ale moja jest na tyle beznadziejna i niereformowalna, ze zostawienie dziecka pod jej opieką to jak zostawienie go z 7-latką... I nie mowie tak dlatego ze jej nie lubie bo to inna sprawa. Nie ufam jej bo za kazdym razem zawodzi moje zaufanie i choć ab.czesto potrzebowalabum jej pomocy to nie moge jej zostawic dzziecka bo np. ostatnio poszlam tylko na chwile do domu a ona byla na podworku, olaf skakal na trampolinie, weszlam do domu, patrze przez okno a dziecko stoi na krawędzi trampoliny juz poza tą siatką ochronną a ta sobie gada w najlepsze z ciotką...! I wolam ją zeby go wzięla bo zaraz spadnie a ona... zamiast biec do dziecka to zaczela na niego krzyczec ze noe wolno samemu wychodzic z trampoliny. No myslalam ze wyjde przez to okno na plac i ją uduszę! Nie dosc ze nie zareagowala jak powinna to jeszcze wydarla ryja na dziecko.... Brak slow. Z jedzeniem i prosbami o niedawaniu slodyczy tez gaanie jak do sciany...
__________________
______________________
Bycie mamą jest najlepiej opłacaną pracą na świecie
- wynagrodzenie otrzymuje się w postaci czystej miłości
_________________________ __
minini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-07, 15:28   #4594
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez cate_ Pokaż wiadomość
MMR z tego co pamiętam mógł być powodem wielu powikłań, między innymi częstą informacją jest, że może wywoływać autyzm. Dlatego część przychodni szczepi dzieci już Priorixem (odpowiednik MMR) a jeśli nie, to można ją zakupić w aptece. Wiem, że starszy syn był szczepiony Priorixem już 3 lata temu i było to szczepienie refundowane. Za to w NO szczepią tym śmiesznym MMR no i się zaszczepiliśmy ale uczucia mieszane miałam długi czas.
Jako, że już jestem wyedukowana w tym temacie ( autyzm a szczepionki) mogę powiedzieć swoje zdanie na ten temat. Otoż, wbrew temu co się podziało z moim dzieckiem, wcale nie uważam, że szczepionki są winne. Winni są niedouczeni lekarze z zaślepkami na oczach, którzy nie maja pojęcia w ogóle co czynią ( chyba). Moje dziecko powinno mieć od samego początku indywidualny kalendarz szczepień. Jako, że był noworodkiem z żółtaczką przedłużającą się, a co za tym idzie dość mocnym napięciem mięśniowym spotęgowanym przez tą żółtaczkę, nie powinien być zaszczepiony ani w szpitalu, ani przez najbliższe parę miesięcy a każda szczepionka powinna być konsultowana z neurologiem. U nas jest tak, że Borys był zaszczepiony w szpitalu ( gdybym miała drugie dziecko , nie pozwoliłabym na to ), a potem dopiero w 4 miesiącu życia, dzięki naszej lekarce. W ośrodku , gdzie leczyliśmy napięcie, mówiono mi , że jest źle szczepiony. Trochę to olałam, a moja lekarka jakoś też nie zwracała na to uwagi. Teraz odrobinę żałuję U nas autyzmem dzięki Bogu to się nie skończyło, ale mam wrażenie, że niewiele brakowało i tylko przypadek nas uchronił. Jestem wręcz pewna, że gdybym zaszczepiła Borysa odrą, świnką , różyczką, mogłyby się zadziać bardzo niefajne rzeczy.
Zatem... uważam że szczepionki są ok ( sama chce kontynuować szczepienia, ale innym systemem), pod warunkiem, że kalendarz szczepień jest indywidualnie dobrany do dziecka - chorego dziecka - a to czy dziecko jest zdrowe czy chore powinien wyłapać lekarz. U nas zlekceważono i napięcie i objawy alergii. Kandydozę sama wykryłam lekarze pukali się w czoło.
MMR zdrowemu dziecku nie zaszkodzi. Jak każda inna szczepionka.
Choremu zaszkodzi o tyle, że może być zapalnikiem i tak przeciążyc organizm, że mały człowiek sobie z tym nie poradzi po prostu - stąd te wszystkie przypadki autystów poszczepiennych.

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

To dość mocny temat i raczej nie na "trzy zdania", ale faktem jest, że skład szczepionek też pozostawia wiele do życzenia. Ja już pomijam wszędogłośne związki rtęci - chociaż to bardzo istotne tak na prawdę - ale np dlaczego lekarze podają alergikom szczepionki hodowane na białkach kurzych jaj to już nie rozumiem. Przecież jeśli alergia jest silna, to taka szczepionka może nieźle namieszać w organizmie dziecka ! Już sama nietolerancja pokrmowa silnie obciążą układ immunologiczny dzieciaka, jeśli do tego dodamy 3 wirusy w jednym albo szczepionki skojarzone, to wtedy może dojść do poważnych problemów
__________________

_millena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-07, 16:15   #4595
cate_
Zadomowienie
 
Avatar cate_
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 542
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Millena masz rację, w PL szczepienia są odbębniane przez lekarzy. W pierwszej dobie Starszego syna zaszczepili w szpitalu nawet nie pytając mnie czy się zgadzam a urodził się wcześniej i z niską wagą urodzeniową. Każde kolejne szczepienie odreagowywał gorączką i złym nastrojem. W NO pierwsze szczepienie masz jak dziecko skończy 3 miesiące. Po podaniu szczepionki czekasz godzinę czy nie wystąpi żadna reakcja alergiczna. Z tego co zaobserwowałam to Max na żadną ze szczepionek źle nie zareagował, każdą zniósł lepiej niż Alex.
__________________
ALEXANDER

MAXIMILIAN
cate_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-07, 17:56   #4596
rozowa1987
Zadomowienie
 
Avatar rozowa1987
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 706
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez minini Pokaż wiadomość
Mam jedną radę, którą sama musialam niestety wprowadzic w życie: nie zostawiac dziecka pod opieką tesciowej.
Moze i drastyczne, ale moja jest na tyle beznadziejna i niereformowalna, ze zostawienie dziecka pod jej opieką to jak zostawienie go z 7-latką... I nie mowie tak dlatego ze jej nie lubie bo to inna sprawa. Nie ufam jej bo za kazdym razem zawodzi moje zaufanie i choć ab.czesto potrzebowalabum jej pomocy to nie moge jej zostawic dzziecka bo np. ostatnio poszlam tylko na chwile do domu a ona byla na podworku, olaf skakal na trampolinie, weszlam do domu, patrze przez okno a dziecko stoi na krawędzi trampoliny juz poza tą siatką ochronną a ta sobie gada w najlepsze z ciotką...! I wolam ją zeby go wzięla bo zaraz spadnie a ona... zamiast biec do dziecka to zaczela na niego krzyczec ze noe wolno samemu wychodzic z trampoliny. No myslalam ze wyjde przez to okno na plac i ją uduszę! Nie dosc ze nie zareagowala jak powinna to jeszcze wydarla ryja na dziecko.... Brak slow. Z jedzeniem i prosbami o niedawaniu slodyczy tez gaanie jak do sciany...
najgorsze jest to że mieszka 7 km od nas,ale potrafi sie wydrzeć np wczoraj bo nie chciała jeść obiadu to jej mówie że upał i ma jej nie wpychać a ona do niej z tekstem ty mała srako i wykrzywiała się do niej niby na żarty aż się liwka rozpłakała.
__________________
NASZ ŚLUB UJĘTY NA ZDJECIACH
http://fotoarkadiusz.blogspot.com/20...snia-2010.html
rozowa1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-07, 21:54   #4597
agatka661
Zakorzenienie
 
Avatar agatka661
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 5 168
GG do agatka661
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Moja babcia tez nic a nic nie rozumie :/
Tyle ja prosze, tlumacze ...
Mowie, by dala banana, maliny, ktore bardzo lubi
Ale nie... pakuje w niego czekolade, jajeczka jakies, lizaki :/
z jednej strony jestem blisko z babcia, ostatnio ja bardzo doswiadczylo zycie (dziadzio zmarl nam 3lataa temu na rekach a teraz 3mce temu znalazla swojego syna jedynego (moj chrzestny) martwego) i mi jej szkoda.
A z drugiej nie mam juz sily jej tlumaczyc, klocic sie z nia, bo zaczyna plakac i tym podobne.
Ciezka sprawa z tym wszystkim
Moje dziecko jesli by mialo wybor- woda, albo sok wybierze sok.
W domu dostaje wode.
za czekolade by oddal wiele
no... uwielbia slodkie


tzn my tez o.O
Ogolnie apetyt ma slaby, obiadow nie chce, a slodycze jadlby ciagle.
No, ale w domu nie ma tak latwo, staram sie nad tym panowac, dostaje slodkosci w owocach.
ograniczam mu w domu, bo nie wiem czy znow nie ma jakiegos robala, znowu noc w noc mi placze :/

Sezon owocowy sie zaczal, dziecie je duzo malin, jagod. Dzis tyle tego zjadl, ze myslalam ze sie posra :P
A ja pol dnia stalam przy dzemach. A u mnie w mieszkaniu taki upal, ze szczerze mowiac nie chce mi sie nicccc robic
ok ide spac, zmeczona jestem
agatka661 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-07-07, 22:26   #4598
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez rozowa1987 Pokaż wiadomość
Mam taki problem,Liwka miała 3 tygodnie temu zatwardzenie ktore trwalo 4 dni robiła kupke po troszku przy czym strasznie płakała niewiele myśląc podałam czopka i przy tym też był ryk.Czopek pomógl zrobiła mega kupe u dziecka pojawił się odrazu uśmiech.Od tego momentu wstrzymuje kupke widze że się jej chce woła mamo ,mamo a to oznacza że kupa bo odrazu mi na ręce wskakuje pusci bąka sadzam ją na kibelek,on mówi że ziaziu i schodzi po czym cały dzień lamentuje że boli brzuszek.Próbowałam śliwek suszonych,jablka ,zero słodyczy i nic dalej wstrzymuje ,czasami pomaga kąpiel kiedyś nawet zrobiła do wanny po całym dniu wstrzymywania.Liwka sika juz na kibelek wiec o pamersie nie ma mowy żeby na kupke zalożyć.Do tego prosiłam teściowa że zero slodyczy bo ma problemy,zostawiłam jej dziecko na poł godiny ,a przychodząc oczom nie wierząc Liwka je bounty ,mamby i ciastka oraz cukierki!!i od tych trzecj dni jest płacz bo brzuch pobolewa ,ale kupy nie pójdzie zrobić.Co byście poradziły,kupiła teraz syrop duphalac zobaczymy czy pomoże.
A Liwka je owoce? Możesz też jej podawać dużo wody. U nas przy problemach ( chociaż nigdy nie były takie jak opisujesz) wystarczy dać owoc typu jabłko, czy truskawka i dużo wody i leci. Borys reaguje podobnie na kupę i niestety przestał ją robić do nocnika siku jak najbardziej, ale kupa to jest jakiś teatr .... przebiera nogami w miejscu, woła "mama, mama" jakby nie wiadomo co sie miało stać, siada na nocnik, dwie sekundy wstaje, znowu potem przebiera nogami, znowu woła, siada, wstaje i tak w kołko, a w piątek - zdjęłam mu już gacie, bo przecież co 20 sekund musiałam ściągać i sadzać delikwenta na nocniku, odwróciłam się, żeby sobie zalać kawę i ..... kupa znalazla się na płytkach w kuchni
I nie wiem dlaczego ale ma uraz do kupy i niestety muszę mu zakładać pampka, bo się męczy i wstrzymuje, a w jego przypadku to jest mocno niewskazane
ale my uzywamy pampków jeszcze na drzemki i w nocy więc luz.

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

Dziś cały dzień się edukowałam w googlach w terapiach domowych inspirowanych Montessori i ćwiczeniach domowych dla dzieci z problemami SI, więc niebawem napiszę na blogu jakiś post, bo normalnie jestem chętna do pracy jak koń pociągowy i mam tylko nadzieję, że Borys będzie współpracował. Odgrzebałam tyle fantastycznych , prostych i tanich zabaw, i w ogóle nie sądziłam, że większość z nich znajduje się w programie terapii jakiejkolwiek. Nasza logopeda też się z nim fajnie bawi, trochę się od niej nauczyłam. A musiałam się wyedukować, bo Borys już 2 tygodnie do pani logopedki nie chodził ( była chora), a teraz kolei ustawiła nas na czwartek, a ja we czwartek już umówiłam bilans dwulatka i nie przełożę go bo znów tam nie dojdziemy, a chce to mieć już za sobą, a potem ona wyjeżdza na urlop i nie będzie jej ponad miesiąc i dopiero we wrześniu możemy sie spotkać, więc muszę przejąć jej rolę w życiu mojego syna. Nagromadziłam przykładów zabaw w piździec i ciut ciut, możnaby niezłą epopeję z tego złożyć, podejrzewam , że Sienkiewicza ilością stron bym przebiła spokojnie
Żeby tylko chciał "się bawić"
__________________

_millena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-07, 22:30   #4599
moniczka1302
Wtajemniczenie
 
Avatar moniczka1302
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 965
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Dzis mialam ostatnia wizyte u gina. Niestety nic sie nie dzieje w kierunku porodu rozwarcie na 1 palec zostal mi tydzien do tp. Przez te zakichaną pogodę nie wiem jak się nazywam... Padam na twarz o 10 rano, Hania chce się bawic, a że nie mam kompletnie siły, jestem rozdrażniona do potęgi entej, po prostu idę na łatwiznę i włączam bajki. Na dwór już nie wychodzimy bo nie jestem w stanie. Dziś padłysmy o 14 i spałysmy cięgiem do 17. Ledwo wstałyśmy.
Bardzo chciałąbym aby ktoś mi pomógł zajac się Hania bo zwyczajnie nie mam siły, ale niestety na brata średnio moge liczyc, mama w pracy, mąż w pracy a teście wyjeżdżaja znowu

Podziwiam dziewczyny, któe chodzą całe lato w ciąży, bo to naprawdę ciężkie chwile.

Co do wiedzy lekarzy na temat szcepień itp. to ostatnio jedna z lekarek mnie zadziwiła stwierdzeniem, że ona słyszała, że jak pierwsze dziecko jest alergikiem to w ciąży z drugim nie wolno spożywac dużo nabiału bo to też może grozic alergią dla drugiego dziecka . Ale generalnie to ona nie jest pewna.... to kto ma wiedziec?! ja?!
__________________
Hania
moniczka1302 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-07, 22:38   #4600
Maddy84
Zadomowienie
 
Avatar Maddy84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 949
Send a message via Skype™ to Maddy84
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez rozowa1987 Pokaż wiadomość
Mam taki problem,Liwka miała 3 tygodnie temu zatwardzenie ktore trwalo 4 dni robiła kupke po troszku przy czym strasznie płakała niewiele myśląc podałam czopka i przy tym też był ryk.Czopek pomógl zrobiła mega kupe u dziecka pojawił się odrazu uśmiech.Od tego momentu wstrzymuje kupke widze że się jej chce woła mamo ,mamo a to oznacza że kupa bo odrazu mi na ręce wskakuje pusci bąka sadzam ją na kibelek,on mówi że ziaziu i schodzi po czym cały dzień lamentuje że boli brzuszek.Próbowałam śliwek suszonych,jablka ,zero słodyczy i nic dalej wstrzymuje ,czasami pomaga kąpiel kiedyś nawet zrobiła do wanny po całym dniu wstrzymywania.Liwka sika juz na kibelek wiec o pamersie nie ma mowy żeby na kupke zalożyć.Do tego prosiłam teściowa że zero slodyczy bo ma problemy,zostawiłam jej dziecko na poł godiny ,a przychodząc oczom nie wierząc Liwka je bounty ,mamby i ciastka oraz cukierki!!i od tych trzecj dni jest płacz bo brzuch pobolewa ,ale kupy nie pójdzie zrobić.Co byście poradziły,kupiła teraz syrop duphalac zobaczymy czy pomoże.
A może ona po tym kilkudniowym zatwardzeniu teraz boi się robić kupkę i sama z siebie wstrzymuje? Może to brzmi dziwnie ale my właśnie przez to przechodzimy i z tego co się dowiadywałam i czytałam to dość często się tak zdarza.
__________________
Всеки вижда как изглеждаш, но малко чувстват какъв си.
Maddy84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-07, 22:40   #4601
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość
Co do wiedzy lekarzy na temat szcepień itp. to ostatnio jedna z lekarek mnie zadziwiła stwierdzeniem, że ona słyszała, że jak pierwsze dziecko jest alergikiem to w ciąży z drugim nie wolno spożywac dużo nabiału bo to też może grozic alergią dla drugiego dziecka . Ale generalnie to ona nie jest pewna.... to kto ma wiedziec?! ja?!
haha ale JA WIEM <żart>
Twoja lekarka miała troche racji. Otóż... W dużej części przypadków alergie przechodzą po linii matki ( i nie tylko alergie, autyzm np też w sensie predyspozycje pod warunkiem, że ojciec nie jest obciążony bo wtedy to nie wiem, nie znam sie aż tak bardzo ). I tak np ja, chcąc mieć drugie dziecko, ZDROWE, powinnam się przeleczyć. No i się leczę. Na razie kiepsko mi to idzie, nie jestem wobec siebie tak sumienna jak wobec Bo, ale staram się. Bowiem jest duże prawdopodobieństwo, że drugie dziecko będzie miało te same nietolerancje co Borys i te same obciążenia, a ja znow będe miała zagrożoną ciążę i cukrzycę. A tego nie chcemy, w związku z tym wzięłam się za siebie.
Wiecie , że schudłam ( nie odchudzając się) 7 kg ?
Co prawda po ślubnym weekendzie nadrobiłam chyba z połowę
__________________

_millena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-07, 22:41   #4602
benka99
Rozeznanie
 
Avatar benka99
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 654
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość
A Liwka je owoce? Możesz też jej podawać dużo wody. U nas przy problemach ( chociaż nigdy nie były takie jak opisujesz) wystarczy dać owoc typu jabłko, czy truskawka i dużo wody i leci. Borys reaguje podobnie na kupę i niestety przestał ją robić do nocnika siku jak najbardziej, ale kupa to jest jakiś teatr .... przebiera nogami w miejscu, woła "mama, mama" jakby nie wiadomo co sie miało stać, siada na nocnik, dwie sekundy wstaje, znowu potem przebiera nogami, znowu woła, siada, wstaje i tak w kołko, a w piątek - zdjęłam mu już gacie, bo przecież co 20 sekund musiałam ściągać i sadzać delikwenta na nocniku, odwróciłam się, żeby sobie zalać kawę i ..... kupa znalazla się na płytkach w kuchni
I nie wiem dlaczego ale ma uraz do kupy i niestety muszę mu zakładać pampka, bo się męczy i wstrzymuje, a w jego przypadku to jest mocno niewskazane
ale my uzywamy pampków jeszcze na drzemki i w nocy więc luz.

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

To dokłądnie taka sama sytuacja jak u nas! Jak nie założę pampersa to albo będzie trzymał 3 dni i płakał alb zrobi w majtki/na podłogę. Już nie wiem jak Maksia przekonać do tego, żeby robił kupę do nocnika... sika pięknie, woła, kupe też woła tylko odrazu przynosi pampers i kładzie się na łóżko żeby mu założyć. Jak nie założe to jest cyrk taki sam jak u Was, płacz, przebieranie nogami, wstawanie co chwilę z nocnika. I u nas trwa to już dosyć długo i nic się nie zmienia...
__________________
Nasz ślub 27.08.2011r.
Maksio - 31.05.2012
benka99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-07, 22:45   #4603
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez benka99 Pokaż wiadomość
To dokłądnie taka sama sytuacja jak u nas! Jak nie założę pampersa to albo będzie trzymał 3 dni i płakał alb zrobi w majtki/na podłogę. Już nie wiem jak Maksia przekonać do tego, żeby robił kupę do nocnika... sika pięknie, woła, kupe też woła tylko odrazu przynosi pampers i kładzie się na łóżko żeby mu założyć. Jak nie założe to jest cyrk taki sam jak u Was, płacz, przebieranie nogami, wstawanie co chwilę z nocnika. I u nas trwa to już dosyć długo i nic się nie zmienia...
shit myślalam , że to minie. Bo początki były dość spoko.

Na razie odpuszczam. Może jak wycofam pieluchę całkiem to się zacznę zastanawiać co z tym dalej zrobić. Ale jakbyś wpadła na coś konkretnego i znalazła złotą radę to chętnie skorzystam
__________________

_millena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-07, 22:48   #4604
moniczka1302
Wtajemniczenie
 
Avatar moniczka1302
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 965
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość
haha ale JA WIEM <żart>
Twoja lekarka miała troche racji. Otóż... W dużej części przypadków alergie przechodzą po linii matki ( i nie tylko alergie, autyzm np też w sensie predyspozycje pod warunkiem, że ojciec nie jest obciążony bo wtedy to nie wiem, nie znam sie aż tak bardzo ). I tak np ja, chcąc mieć drugie dziecko, ZDROWE, powinnam się przeleczyć. No i się leczę. Na razie kiepsko mi to idzie, nie jestem wobec siebie tak sumienna jak wobec Bo, ale staram się. Bowiem jest duże prawdopodobieństwo, że drugie dziecko będzie miało te same nietolerancje co Borys i te same obciążenia, a ja znow będe miała zagrożoną ciążę i cukrzycę. A tego nie chcemy, w związku z tym wzięłam się za siebie.
Wiecie , że schudłam ( nie odchudzając się) 7 kg ?
Co prawda po ślubnym weekendzie nadrobiłam chyba z połowę
Oczywiście ja też się z tym zgadzam, ale ton i pewnośc siebie z jaką to mówiła trochę kiepsko o niej świadczyło zresztą nie mam zaufania do tej lekarki... chodzę do niej tylko po mleko dla Hani, a do innego na wizyty zw. z chorobami. Zresztą sporo moich znajomych się wypisało od niej.

7kg to sporo gratuluje, ciekawe ile mi zostanie do zrzucenia po tej ciązy no cóż zacznę się pocic razem z Ewką Ch.

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------

Cytat:
Napisane przez benka99 Pokaż wiadomość
To dokłądnie taka sama sytuacja jak u nas! Jak nie założę pampersa to albo będzie trzymał 3 dni i płakał alb zrobi w majtki/na podłogę. Już nie wiem jak Maksia przekonać do tego, żeby robił kupę do nocnika... sika pięknie, woła, kupe też woła tylko odrazu przynosi pampers i kładzie się na łóżko żeby mu założyć. Jak nie założe to jest cyrk taki sam jak u Was, płacz, przebieranie nogami, wstawanie co chwilę z nocnika. I u nas trwa to już dosyć długo i nic się nie zmienia...
u nas też kupa tylko do pampersa. Na nocniku łądnie sika, zawsze kiedy się Hanię posadzi lub kiedy woła sama. Ale bardziej woli nalac do muszli przez nakłądkę bo wtedy obrywa pol rolki papieru przy okazji.

Co do kupy to fakt, cuda działa jabłko popite wodą. Ale wtedy jest też szansa, że brzuszek rozboli.
__________________
Hania
moniczka1302 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-07, 22:48   #4605
Maddy84
Zadomowienie
 
Avatar Maddy84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 949
Send a message via Skype™ to Maddy84
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez benka99 Pokaż wiadomość
To dokłądnie taka sama sytuacja jak u nas! Jak nie założę pampersa to albo będzie trzymał 3 dni i płakał alb zrobi w majtki/na podłogę. Już nie wiem jak Maksia przekonać do tego, żeby robił kupę do nocnika... sika pięknie, woła, kupe też woła tylko odrazu przynosi pampers i kładzie się na łóżko żeby mu założyć. Jak nie założe to jest cyrk taki sam jak u Was, płacz, przebieranie nogami, wstawanie co chwilę z nocnika. I u nas trwa to już dosyć długo i nic się nie zmienia...
Przeczytaj sobie w necie o nawykowym wstrzymywaniu kupki albo o zaparciach nawykowych. Być może Maks ma to samo co moja Hania. Odpukać u nas już ciut (tfu tfu tfu) lepiej, ale wyglądało to dokładnie tak jak opisujesz Ty i _millena.
__________________
Всеки вижда как изглеждаш, но малко чувстват какъв си.
Maddy84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-07, 23:01   #4606
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez Maddy84 Pokaż wiadomość
Przeczytaj sobie w necie o nawykowym wstrzymywaniu kupki albo o zaparciach nawykowych. Być może Maks ma to samo co moja Hania. Odpukać u nas już ciut (tfu tfu tfu) lepiej, ale wyglądało to dokładnie tak jak opisujesz Ty i _millena.
Nie wydaje mi się, żeby to było zaparcie nawykowe ( przynajmniej u nas) bo Borys załatwia się do pampersa, ostatecznie w majty. On po prostu nie zrobi kupy do nocnika. Tu jest jakaś blokada. A nie w robieniu kupy. Zanim wyczaiłam o co biega, to wstrzymywał najdłużej 2 dni. Wiem, że to dla innych dzieci nie jest problem, ale przy kandydozie powinien się zalatwiać codziennie, żeby nie zalegał pokarm w jelitach. Dlatego lekko panikuję, aczkolwiek nie spędza mi to snu z powiek ( na razie).
__________________

_millena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-08, 06:11   #4607
cate_
Zadomowienie
 
Avatar cate_
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 542
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez Maddy84 Pokaż wiadomość
A może ona po tym kilkudniowym zatwardzeniu teraz boi się robić kupkę i sama z siebie wstrzymuje? Może to brzmi dziwnie ale my właśnie przez to przechodzimy i z tego co się dowiadywałam i czytałam to dość często się tak zdarza.
Racja, to częste u dzieci. U nas Starszy tak robił do 3,5 roku. W końcu przy jakiejś chorobie jak był ze mną w domu siedziałam i pilnowałam. Jak kupa była w natarciu, tak że już nie dało się powstrzymać to szybko do łazienki z zapewnieniem, że jak zrobi na toaletę to będzie nagroda. System nagród podziałał bardzo szybko a były to zwykłe naklejki naklejane na łóżko.
Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość
Wiecie , że schudłam ( nie odchudzając się) 7 kg ?
Co prawda po ślubnym weekendzie nadrobiłam chyba z połowę
za spadek. Jak Ty to zrobiłaś, zdradź przepis
__________________
ALEXANDER

MAXIMILIAN
cate_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-08, 06:35   #4608
rozowa1987
Zadomowienie
 
Avatar rozowa1987
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 706
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez Maddy84 Pokaż wiadomość
A może ona po tym kilkudniowym zatwardzeniu teraz boi się robić kupkę i sama z siebie wstrzymuje? Może to brzmi dziwnie ale my właśnie przez to przechodzimy i z tego co się dowiadywałam i czytałam to dość często się tak zdarza.
Tak ona wstrzymuje bo ewidentnie to widać;( jej się to kojarzy że to ziaziu.Owoców nie lubi jedynie jabłko ,ale inne odpadają.

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------

Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość
Nie wydaje mi się, żeby to było zaparcie nawykowe ( przynajmniej u nas) bo Borys załatwia się do pampersa, ostatecznie w majty. On po prostu nie zrobi kupy do nocnika. Tu jest jakaś blokada. A nie w robieniu kupy. Zanim wyczaiłam o co biega, to wstrzymywał najdłużej 2 dni. Wiem, że to dla innych dzieci nie jest problem, ale przy kandydozie powinien się zalatwiać codziennie, żeby nie zalegał pokarm w jelitach. Dlatego lekko panikuję, aczkolwiek nie spędza mi to snu z powiek ( na razie).
Liwka z chiny nie da założyć pampersa;( nie zrobi ani do ncnika ani do kibelka wstrzymuje jak dlugo się da,ostatnio zrobiłam ciepłą kąpiel i chyb nie wytrzymała i wylądowalo wszystko we wannie.przez ten incydent boi się teraz kąpać bo mówi że kupa.
__________________
NASZ ŚLUB UJĘTY NA ZDJECIACH
http://fotoarkadiusz.blogspot.com/20...snia-2010.html
rozowa1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-08, 07:13   #4609
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez cate_ Pokaż wiadomość



za spadek. Jak Ty to zrobiłaś, zdradź przepis

Dieta "Borysa". Siłą rzeczy czesciowo na niej jestem Wróciłam do wagi z okresu wakacji 2011 czyli sprzed ciąży uff. Dzieki temu garderoba prawie jak nowa i nic nie muszę kupować


Wysłane przez Tapatalk
__________________

_millena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-08, 07:28   #4610
cate_
Zadomowienie
 
Avatar cate_
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 542
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość
Dieta "Borysa". Siłą rzeczy czesciowo na niej jestem Wróciłam do wagi z okresu wakacji 2011 czyli sprzed ciąży uff. Dzieki temu garderoba prawie jak nowa i nic nie muszę kupować


Wysłane przez Tapatalk
Ja walczę by wrócić do wagi sprzed pierwszej ciąży, brakują mi 3 kg ale skończyłam stosowanie wszelkich diet, postawiłam teraz na zdrowe jedzenie i trening. Zależy mi by po dwóch ciążach ciało ujędrnić a waga już nie jest taka ważna.


Różowa my odstawiliśmy mleko przy zaparciach, dużo pomogło.
__________________
ALEXANDER

MAXIMILIAN
cate_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-08, 07:31   #4611
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez cate_ Pokaż wiadomość
Ja walczę by wrócić do wagi sprzed pierwszej ciąży, brakują mi 3 kg ale skończyłam stosowanie wszelkich diet, postawiłam teraz na zdrowe jedzenie i trening. Zależy mi by po dwóch ciążach ciało ujędrnić a waga już nie jest taka ważna.





Różowa my odstawiliśmy mleko przy zaparciach, dużo pomogło.

No tak. Ciało nie to racja. Ale jak sobie pomyśle ze po całym dniu gotowania mam jeszcze wypocić sie przez godzinę z jakaś Ewka i paść równo na pysk to ale zamierzam odgruzowac rower


Wysłane przez Tapatalk
__________________

_millena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-08, 09:50   #4612
minini
Zadomowienie
 
Avatar minini
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 829
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Rower my wlasnie zaopatrzylismy sie w caly sprzet. Olaf siedzial przy obiedzie na tym krzeselku rowerowym bo kurier akurat przywiozl. Oczywiscie jeszcze o 19 musielismy jechac na próbną przejazdżkę po okolicy. Zachwycony! Nie ccial schodzic ja tez, bo chęci do cwiczen mam, ale z braku czasu cwicze nieregularnie, a twraz olafa na rower, woda do koszyka i pozyteczne i przyjemne i z dzieckiem! A wozic 14kg wiecej to jednak spory wysilek

Oczy olafa juz prawie zdrowe. Dzis poszedl do przedszkola. A ja dzwonie umowic nas na bilans i przy okazji te oczy skontroluje...
__________________
______________________
Bycie mamą jest najlepiej opłacaną pracą na świecie
- wynagrodzenie otrzymuje się w postaci czystej miłości
_________________________ __
minini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-08, 10:01   #4613
Renatka89
Zakorzenienie
 
Avatar Renatka89
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 072
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Hej hej

zaparcia u dziecka- dobrze znam temat. najdłuzej D.nie zrobiła kupy 5 dni Wtedy nie działało nic z domowych sposobów, dostała jakiś syrop (już nie pamiętam jaki) i zrobiła, wtedy to w zasadzie zrobiła samą wode, ale git, przynajmniej nie bolało. Teraz jak sie zdarzy pomagaja już nam śliwki- ale nie lubi surowych, nie lubi jak ja jej obgotuje (uroki niejadka.. ) wiec zawsze w domu w razie W mam słoik suszonych śliwek Bobovity. To lubi i zje taki cały, więc potem na pewno zrobi
__________________
Dalia Milena ur. 6.06.2012r.
Renatka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-08, 11:15   #4614
moniczka1302
Wtajemniczenie
 
Avatar moniczka1302
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 965
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Millena mnie przekonuą zdjecia metamorfoz na profilu Ewki, sporo tam dziewczyn po ciążach. Może jej cwiczenia są zbyt statyczne i nudne jak dla mnie (ale ciężkie...) to jednak te wyniki mnie zapewne zmotywują. Tak wogóle, to ja cały czas jem przez ostatnie 2-3 tygodnie. A młody zaledwie 3 kg waży.
__________________
Hania
moniczka1302 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-08, 14:52   #4615
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość
Millena mnie przekonuą zdjecia metamorfoz na profilu Ewki, sporo tam dziewczyn po ciążach. Może jej cwiczenia są zbyt statyczne i nudne jak dla mnie (ale ciężkie...) to jednak te wyniki mnie zapewne zmotywują. Tak wogóle, to ja cały czas jem przez ostatnie 2-3 tygodnie. A młody zaledwie 3 kg waży.
Mnie też przekonują (tym bardziej, że moja siostra się "zmetamorfoziła"). Ale tak mi się nieeeeeeee chceeeeeeee
__________________

_millena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-08, 20:46   #4616
Maddy84
Zadomowienie
 
Avatar Maddy84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 949
Send a message via Skype™ to Maddy84
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez cate_ Pokaż wiadomość
Racja, to częste u dzieci. U nas Starszy tak robił do 3,5 roku. W końcu przy jakiejś chorobie jak był ze mną w domu siedziałam i pilnowałam. Jak kupa była w natarciu, tak że już nie dało się powstrzymać to szybko do łazienki z zapewnieniem, że jak zrobi na toaletę to będzie nagroda. System nagród podziałał bardzo szybko a były to zwykłe naklejki naklejane na łóżko.
Dokładnie to samo zrobiłam z tym że u nas naklejamy na kartkę papieru przyczepioną do komody. Jak się zapełni to odrysowujemy na nowej łapki Hani i naokoło wykleja od początku

Cytat:
Napisane przez rozowa1987 Pokaż wiadomość
Tak ona wstrzymuje bo ewidentnie to widać;( jej się to kojarzy że to ziaziu.Owoców nie lubi jedynie jabłko ,ale inne odpadają.

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------

Liwka z chiny nie da założyć pampersa;( nie zrobi ani do ncnika ani do kibelka wstrzymuje jak dlugo się da,ostatnio zrobiłam ciepłą kąpiel i chyb nie wytrzymała i wylądowalo wszystko we wannie.przez ten incydent boi się teraz kąpać bo mówi że kupa.
Jakbym czytała o tym co się u nas działo/dzieje. U nas zaczęło się od tego, że Hania nagle przestała lubić kąpiele, nie chciała zmieniać pieluchy (było to jeszcze przed wyjazdem na wakacje czyli przed 10 czerwca) a jak miała zrobić kupkę to dziwnie się zachowywała.Wyjechaliśmy na wakacje gdzie Hania po raz pierwszy w życiu była chora i wszystko kładliśmy na karb choroby. Po powrocie byłyśmy umówione na naukę korzystania z nocnika i w sumie wtedy olśniło mnie, gdzie u nas tkwi problem. Hania dostawała prawie histerii gdy miała puścić bąka a co dopiero zrobić kupkę. Gdziekolwiek! Kupka do nocnika to w ogóle kosmos. Tuliła się do mnie, ryczała a czasem biegała na palcach po całym domu wyginając się w paragraf. Gdy brałam ją na ręce by po prostu usiadła mi na kolanach tak jak na ubikacji to prostowała się jak struna jak tylko poczuła parcie. Zaczęłam się zastanawiać dlaczego i wtedy mnie olśniło. Parę dni przed wyjazdem mąż wyciągał małą z kąpieli i wtedy zrobiła kupkę do wanny. Teraz jak sobie przypominam ten moment to przyznaję, że dziewczyna była spanikowana co to wylądowało między jej stopami, ale my z mężem w ogóle nie przywiązaliśmy do tego uwagi bo przecież dla nas nic się nie stało wielkiego. Od następnego dnia zaczęła się panika przed kąpielą i problemy z kupką.

Teraz ODPUKAĆ sytuacja zdaje się być opanowana bo mamy za sobą jakieś 4 dni kupkowania w spokoju. Owszem są jeszcze przytualnki i narzekania jak jej się zachce kupkę ale jest o niebo lepiej. Jak już czuje, że zrobi to woła i siada na nocnik, a potrafiła obudzić się w nocy i lamentować "Mama ja nie ce kupki. Nie ce zrobić kupki" i ryk. Nie mogłam jej na chwilę nawet zostawić z dziadkami bo jak tylko zaczynała się akcja z kupką to dziadkowie się zmywali bo serce im się łamało na sam widok. Moja mama nawet zaczęła mnie oskarżać, że to przez rzekome zbyt wczesne nocnikowanie mimo, że mała siku robiła na nocnik bez problemu.



Cytat:
Napisane przez cate_ Pokaż wiadomość
Ja walczę by wrócić do wagi sprzed pierwszej ciąży, brakują mi 3 kg ale skończyłam stosowanie wszelkich diet, postawiłam teraz na zdrowe jedzenie i trening. Zależy mi by po dwóch ciążach ciało ujędrnić a waga już nie jest taka ważna.
Też mi zostało 2-3 kg do zrzucenia. Choć i tak dzięki Ewce i bieganiu poszło 5kg.
__________________
Всеки вижда как изглеждаш, но малко чувстват какъв си.
Maddy84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-08, 21:03   #4617
rinco
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Dla mnie ćwiczenia Ewki są mega nudne, próbowałam i nie zdzierżyłam Jak słyszę, że mam jedno ćwiczenie zrobić 5x, drugie 10x, a potem wszystko powtórzyć jeszcze 15x to mnie krew zalewa. Ja jestem w stanie jedno ćwiczenie czy jedną rundę powtórzyć max 2x i koniec, inaczej się nudzę na śmierć.

Ale znalazłam coś dla siebie - Fitness Blender Polecam!!! Mają mnóstwo gotowych zestawów do wyboru do koloru i strona super zrobiona, wszystko opisane, nawet licznik pokazuje ile się kalorii spaliło Ćwiczę z nimi już 3 miesiące 3x w tygodniu po ok. 40 min. Mam kilka swoich ulubionych zestawów, głównie cardio albo inne fat burning. I powiem Wam, że czuję się świetnie, jestem gibka i zwinna jak nigdy, ważę mniej niż przed ciążą z Sebą i ogólnie musiałam powyciągać ciuchy sprzed ok. 7 lat. A dodam, że jestem dopiero nieco ponad pół roku po porodzie
rinco jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-08, 21:05   #4618
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
Dla mnie ćwiczenia Ewki są mega nudne, próbowałam i nie zdzierżyłam Jak słyszę, że mam jedno ćwiczenie zrobić 5x, drugie 10x, a potem wszystko powtórzyć jeszcze 15x to mnie krew zalewa. Ja jestem w stanie jedno ćwiczenie czy jedną rundę powtórzyć max 2x i koniec, inaczej się nudzę na śmierć.

Ale znalazłam coś dla siebie - Fitness Blender Polecam!!! Mają mnóstwo gotowych zestawów do wyboru do koloru i strona super zrobiona, wszystko opisane, nawet licznik pokazuje ile się kalorii spaliło Ćwiczę z nimi już 3 miesiące 3x w tygodniu po ok. 40 min. Mam kilka swoich ulubionych zestawów, głównie cardio albo inne fat burning. I powiem Wam, że czuję się świetnie, jestem gibka i zwinna jak nigdy, ważę mniej niż przed ciążą z Sebą i ogólnie musiałam powyciągać ciuchy sprzed ok. 7 lat. A dodam, że jestem dopiero nieco ponad pół roku po porodzie
wow ! super !!

Mnie Ewka nie tyle, że nudzi, ale po niej mnie zawsze kręgosłup naparza. CHyba z moja wadą tejże części ciała nie mogę ćwiczyć wg jej schematów i już.
__________________

_millena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-08, 21:10   #4619
rinco
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

U nas też czasami są problemy z kupą takie jak opisujecie, zresztą już tu kiedyś o tym pisałam. Są dni, kiedy robi normalnie, a są i takie, kiedy jojczy jak ma zrobić. Myślę, że wtedy kiedy jojczy to idzie mu twardsza kupa i może czuje dyskomfort z tego powodu (bo to zazwyczaj jest jak ze 2-3 dni nie robi) i potem jeszcze często przez parę dni też tak przeżywa jak ma zrobić, a potem wszystko mija aż to następnego zatrzymania

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

No i dalej codzienne histerie po południowej drzemce. No nic, czekam aż miną, bo już nie mam pomysłu co z tym zrobić.
rinco jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-08, 21:21   #4620
benka99
Rozeznanie
 
Avatar benka99
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 654
Dot.: Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

Maddy u nas było tak, że Maks zrobił kilka razy do nocnika i nagle coś się stało, że za nic nie chciał usiąść przy kupie na kibelek. I jak przeczytałam Twoją wypowiedź o tej kąpieli to się zaczęła zastanawiać i przypomniało mi się że raz popuścił trochę w majtki. I może przez to się jakoś przyblokował?? Chociaż jak ma pampers to staje/kuca i robi odrazu bez problemu, cyrk i wstrzymywanie jest tylko wtedy jak nie chcę założyć pampersa. Nie chcę go jakoś naciskać, ale któregoś dnia znów schowam pampersy i zobaczę co będzie, czy zrobi do nocnika czy będzie trzymał.

Czy dajecie dzieciom pieczarki??

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

U mnie najlepszy trening to bieganie za Maksymem na rowerku. Normalnie interwały mam, idę, truchtam przy nim, biegnę za nim, niosę rower i biegnę, stoję, pędzę za małym z rowerem na plecach, dźwigam rower i panicza gdy się straaasznie zmęczy
__________________
Nasz ślub 27.08.2011r.
Maksio - 31.05.2012
benka99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-02-23 22:52:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:15.