![]() |
#4651 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-12
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 1 037
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
Aisot gratulacje! Witam w gronie mamuś z niewiastami w brzuszku
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Co do rzeczy dla maluszka, ja też mam dopiero trochę ubranek, nic więcej. Ale chyba już kupię łóżeczko, żeby powoli to zabierać z Polski bo potem wózek przyjdzie i inne rzeczy to nie będzie miejsca w aucie. A w sumie do porodu będziemy w Polsce 2 razy tylko już... no ja będę 3 ale biorę siostrzeńców do siebie to miejsca w aucie tym bardziej nie będzie. Cytat:
u mnie jest dokładnie to samo, aż czasem myślę że małż mnie wkręca że nic nie czuje. ![]() ja też tak mam, zawsze chodzimy razem spać.
__________________
![]() 10.09.2016- Córka Lena 08.01.2019- Syna Janek |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#4652 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 611
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
My śpimy w trójkę, ja, mąż i moja poduszka typu rogal
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4653 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 419
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
|
![]() ![]() |
![]() |
#4654 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 611
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
Ja mam zamiar w przyszłym roku w wakacje jechać na 2-3dni do Budapesztu. Dziecko będzie wtedy miało rok. Liczę że da rade tyle wytrzymać u dziadków
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4655 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 761
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
To u nas tłok już jest - nas dwoje, kot w nogach i dodatkowa poduszka, która zupełnie nieźle zastępuje tego rogala ![]() Ja tam planuję kupić łóżeczko dostawiane i pewnie spać z młodym. Mamy tylko jeden pokój, więc Tż i tak nie ma gdzie uciec, siłą rzeczy wyjdzie nam wychowanie w bliskości ![]() Tylko kp mnie przeraża...
__________________
bo nie ma za małych lub za dużych piersi ![]() Więc nie za cnoty i charakter nagrodą jest miłość i nie za posłuszeństwo ani lojalność, ale za wdzięk i niepokorność, za życie samo w sobie w całej jego oczywistości. Wielka jest bowiem w nas potrzeba kochania. Julia Hartwig, Kot Maurycy
|
![]() ![]() |
![]() |
#4656 | ||
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
Cytat:
---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ---------- Cytat:
![]()
__________________
Patryczek 03.02.2010 ![]() http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-11...u%B6miech+.jpg http://www.suwaczek.pl/cache/b7dbf237c7.png |
||
![]() ![]() |
![]() |
#4657 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
Cytat:
Może przy wysyłce poprostu Ci źle spakowali i to ich błąd? Fakt róż nijak ma się do zieleni czy granatu. Przy dwójce małych dzieci taki wózek napewno się przyda, nie rezygnowałabym, chociaż ceny używanych faktycznie powalają. A dokarmianie dziecka dla samej idei to nie ma sensu, ja czasami dokarmiałam, bo córka bardzo dużo ulewała i często po karmieniu była głodna i nie miałam aż tyle pokarmu, no i czasami zdarzało mi się wychodzić na dłużej.
__________________
39/40 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4658 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 529
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
Ogladalam lozeczka dostawne, ale wszystkie sa 90x40 i jakies takie male. Wezmiemy zwykle z szuflada i moze sie przerobi, zeby boku nie bylo.
My spimy 2+2, bo koty. Kocur spi w nogach, ale kotka koniecznie musi byc przytulona zaraz obok mnie. Nawet jak sie przekrece na drugi bok to wstaje i idzie z drugiej strony i sie wciska tak, zeby lepek byl na łokciu. |
![]() ![]() |
![]() |
#4659 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
My spaliśmy osobno prawie do roku dziecka, tzn, w tygodniu, a na weekendy mąż spał z nami, a córcia śpi całą noc sama dopiero od miesiąca, pomogła zmiana łóżka na duże, dalej się budzi w nocy, ale już nie przychodzi, tylko jak coś to mnie woła. Szczerze to sama się nie spodziewałam, że tak łatwo pójdzie.
__________________
39/40 |
![]() ![]() |
![]() |
#4660 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 611
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
Polta nie boisz się że te koty jakoś maleństwo podrapią / naniosą zarazków ? Przecież przy łóżeczku dostawianym maluch będzie w zasadzie spał z kotami
|
![]() ![]() |
![]() |
#4661 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Patryczek 03.02.2010 ![]() http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-11...u%B6miech+.jpg http://www.suwaczek.pl/cache/b7dbf237c7.png |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4662 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 419
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4663 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 529
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
Cytat:
![]() Podrapac musiały by zlosliwie, a nie podejrzewam ich o to. Jesli beda zazdrosne to po to jestesmy my, zeby reagować. Do tej pory przy glosnych dzieciach zwyczajnie sobie szly do drugiego pokoju, a przy grzeczniejszych probowaly bawic sie zabawkami ![]() Wychodze z zalozenia, ze nie bedziemy pierwszym domem, gdzie najpierw byly koty, a pozniej dzieci. No i w przypadku kotow barierki w lozeczku nic nie zmienia, jezeli beda chcialy wejsc i sie zapoznac. ---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ---------- Cytat:
Moze wymagania mam za wysokie, ale lubie projektowac/urzadzac i chcialabym, zeby pasowalo do sypialni. |
||
![]() ![]() |
![]() |
#4664 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 190
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
Cytat:
![]() ![]() Odnośnie rozpuszczania dzieci to zapisał mi się w głowie fragment książki Juula "Dziecka nie da się rozpieścić dawaniem mu za dużo tego, czego naprawdę potrzebuje. Rozpieszczone dzieci to te, które nie potrafią zaakceptować słowa NIE. Liczą, że ich życzenia będą natychmiast spełniane – i zachowują się roszczeniowo. Jednak tak rozwijają się tylko te dzieci, które dostają za dużo tego, co niepotrzebne." I do mnie to trafia ![]() Ja byłam niekłopotliwym, grzecznym, super wychowanym dzieckiem. Wielka radość i pewnie masa podziwu dla rodziców, tylko później odczułam ile to może utrudniać w życiu i ile kosztuje wyjscie z roli "grzecznego dziecka" w różnych sytuacjach ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4665 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 611
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
Deraa u mnie było to samo. Urodziłam się grzeczna a dodatkowo rodzice jeszcze to spotęgowali. Musiałam ostro dostać od życia w pupę żeby się troche ogarnąć i zmienić sposób myślenia. Nie było to łatwe i myślę ze lepiej w zyciu mają ludzie "niegrzeczni"
|
![]() ![]() |
![]() |
#4666 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 190
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
Cytat:
![]() My śpimy na materacu. Córka ma wyjęty z łóżeczka swój materacyk, który leży koło naszego. Jest niższy niż nasz, więc nie ma opcji płynnej migracji - to takie razem a jednak osobno ![]() Od dłuzszego już czasu nie mamy pobudek w nocy, jeszcze na etapie kp zdażało się przespać całą noc. Córka raczej nie przyłazi na naszą część, chyba że rozbudzi się w nocy i nie może usnąć - na szczęście bardzo rzadko, ewentualnie rano kiedy Tata już wyjdzie do pracy, ja jeszcze spię. Jeśli wstanie przede mną przyczłapuje bliżej i próbuje jeszcze usnąć, śpiewając sobie kołysanki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4667 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 761
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
Cytat:
Podniosłaś mnie na duchu co do kp, z jednej strony chcę, ale z drugiej strony nie wiem jak to wytrzymam :/ mam raczej niedotykalski biust ![]() A co do reszty popieram i właśnie czaję się na książkę Juula, na razie na tapecie Margot Sunderland.
__________________
bo nie ma za małych lub za dużych piersi ![]() Więc nie za cnoty i charakter nagrodą jest miłość i nie za posłuszeństwo ani lojalność, ale za wdzięk i niepokorność, za życie samo w sobie w całej jego oczywistości. Wielka jest bowiem w nas potrzeba kochania. Julia Hartwig, Kot Maurycy
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4668 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 445
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
Niestety różowe łóżeczko to moja pomylka. Mam potwierdzenie na mailu 😁 nie wiem jak to zrobilam
|
![]() ![]() |
![]() |
#4669 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 1 027
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
Cytat:
Dalej cisza to już 19 tydzień a wcześniej czułam teraz od 2 tyg nic ![]() Ojj nie ok strasznie mi tak smutno sama nie wiem czemu... ostatnio doszłam do wniosku, że jednak nie będe w 6 miesiącu jak będe brać ślub tylko w 7 i jak ja ze wszystkim zdążę ![]() W ogóle czuję się jakbym nie była w ciąży jedyne co mi dolega to to ze czasem mnie zakuje w środku gdzieś i martwię się zeby to nie okazało się skracającą szyjką... ![]() Edytowane przez Nikaniki Czas edycji: 2016-04-18 o 12:46 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4670 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 985
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
Cytat:
![]() ![]() niestety, tylko "w oryginale" ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4671 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 611
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
Nika, może idź do gina na USG Zobaczy co z dzieckiem a Ty się uspokoisz. Może to co czułaś wcześniej to nie były ruchy? Przy pierwszej ciąży możesz ich nie czuć nawet do 22 tyg.
|
![]() ![]() |
![]() |
#4672 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 1 027
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
Cytat:
27.04 mam usg połówkowe może jakoś wytrzymam do tego czasu, wydaje mi się że były to ruchy i to regularne codziennie kilka razy dziennie mnie łaskotało od środka, tęsknię za tym uczuciem ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4673 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 985
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
Cytat:
![]() ![]() ---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ---------- I właśnie Nika jak tam z rodzicami? a konkretnie mama? poprawiło się coś? |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4674 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 968
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
Cytat:
![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ---------- Cytat:
![]()
__________________
Żaba! ![]() Od 14.09.2016 z nami po 39 t.c. ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#4675 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 611
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
Picie i imprezy przed 18nastka to dla mnie rzecz normalna. Wręcz bije sie ludzi którzy tego nie robili no potem zazwyczaj albo im odbija po 20stce i na sile nadrabiają albo wyrastają na bardzo sztywne wyalienowane osoby. Tu chodzi bardziej o zachowanie umiaru, szczere relacje z rodzicami i wracanie o ustalonej godzinie. Jeszcze o nie zawalanie szkoły.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4676 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 747
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
Cytat:
Mam tak samo. Kp mnie lekko przeraża ale chce karmić :/ ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4677 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 1 027
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
Cytat:
27.04 mam usg połówkowe może jakoś wytrzymam... a to kłucie miałam bardzo intensywne i gin zalecił mi zebym brała globulki vagical przez 7 dni na noc bo się martwiłam i zadzwoniłam do niego. Oj tak właśnie dużo na głowie o ile kontakt z moimi rodzicami się poprawił i jest naprawdę ok to u tż się pogorszyło matka tż zaczęła mnie tak irytować, że to jest dramat... Może się wyżalę tż ma rok starszego brata który coś tam w domu pomaga i siostrę w wieku 23 lat która kompletnie nic nie robi! nie pomaga mamie siedzi całymi dniami przed kompem lub gada przez tel i czasem jedzie do chłopaka do warszawy, a mój tż pomaga ojcu w polu bo mają takie swoje gospodarstwo i biedny też ma dużo na głowie bo ojciec też go bardzo męczy i sam mówi wszystko robić ciągnikiem bo ojciec tż nie ma prawka i nie umie jeździć ciągnikiem żeby chociaż koło domu coś zrobić w polu na ogrodzie w tym tyg tż chodził na popołudniu do pracy o 13 wyjeżdżał i nie miał czasu nic zjeść przed pracą bo ojciec go męczył, ze trzeba zrobić to i tamto itd bardzo mu współczułam bo wiem ze się stresuje, martwi tym naszym ślubem jak to będzie wyglądało itd a ojciec nie odpuści... A wracając do matki tż kobieta tak zaniedbała dom, że to jest horror w sobotę po pracy tż wziął mnie do siebie było już przed 23 jak przyjechaliśmy do niego poszłam sobie wziąć trochę wody przegotowanej do kuchni tż robił sobie jedzenie weszłam do tej kuchni a tam takie pobojowisko jakby normalnie jakieś tornado tam przeszło... widziałam po tż że jest mu wstyd jak ta kuchnia wygląda, aaa jeszcze jakiś czas temu u tż zepsuła się lodówka i musieli kupić nową a matka tż nawet jej w środku nie umyła przed włożeniem jedzenia a jest sporo zakurzona i widać to dobrze i drzwiczki i półki uwalone masłem są naprawdę nie ma kto tego wyczyścić ;/ w tym tyg ma do domu tż wejśc ekipa i malować ściany w pokojach na górze i korytarzu a na sam koniec mają się brać za kuchnię to trochę ogarnęliśmy pokój z tż pochowaliśmy co trzeba i zaczęłam wynosić kwiatki do takiego pustego pokoju co są tam jeszcze nie wyniesione stare graty i tak wchodzę do tego pokoju na parapecie pomidory i na parapecie też ziemi tona i leżała też koszula na której śpią koty a siersci tam było od groma firanka ubrudzona kaloryfer caly zakurzony a na nim suszyły się ręczniki w takim syfie i kocich kłakach fuuuuujjj pokazałam tż co ta matka odwala i też się zdziwił, mamy łazienkę na górze z której korzystam ja tż i siostra tż i brat tż i ta ich siostra też tam taki syf robi ostatnio jak przyszłam to krew była koło muszli na płytkach, nawet jak ma okres to czasem wody nie spusci i zostawia zeby inni podziwiali i resztki z podpasek wiecie te takie małe papierki nie lądują w koszu tylko koło niego i nie ma nawet kto umyć kibla, zlewu o lustrze nie wspominając. Siostra tż nie pracuje i teraz jak ma się ten remont zacząć to powiedziała ze pojedzie do warszawy do chlopaka i nie bedzie sprzatac w domu na co matka powiedziala ze ona tez pier**** i nie bedzie sprzatać... tż powiedział, ze posprząta na tyle na ile da radę bo przecież pracuje i w polu musi jeszcze robić i ja go rozumiem że juz potem nie ma na nic sily a ja nie dam rady tego oragrnac bo przeciez bedzie smierdzialo farbą a ja nie mam zamiaru sie narażać w moim stanie i robić wszystko za nich pewnie dopiero za jakiś miesiac sie u tż pojawie jak wywietrzeje i nie bedzie czuć farby. A jak prosiliśmy na wesele to się dziwili wszyscy ludzie ze strony tż czemu nie będziemy budować domu skoro ojciec tż ma 4hektary pola można jedną działkę sprzedać i za nią dom wybudować... kiedyś sprzedali juz 3 działki i za to kupili ciągnik, elewacje domu zrobili, dach wymienili, pokoje na górze wyremontowali i ja się dziwię czemu wtedy nie wzięli się za remont kuchni skoro jest w tak opłakanych stanie, matka tż tylko jęczy ze jak remont to wszędzie brudno wszędzie syf, kurz i kto to bedzie sprzatac potem no ok jest brudno ale potem jest ładnie i nie trzeba się niczego wstydzić. Ostatnio ojciec tż zwrócił uwagę matce zeby się wzięła za sprzątanie domu lodówkę umyła on chodzi do pracy na 4 brygadówke matka tż nie pracuje więc mogła by coś porobić to ta dała ojcu scierkę i powiedziała zeby sam posprzatał a on przez ponad tydzien wogole w domu nie sprzatała, a wczoraj mi powiedziała ze musze cześciej przychodzić do nich bo przynajmniej każdy sprząta po sobie w kuchni...aż nie wiedziałam co jej odpowiedzieć... ale się wyżaliłam A nie pisałam ostatnio bo właśnie nie miałam czasu a wczoraj rozdawaliśmy zaproszenia zostaly nam chyba jeszcze 3 albo 4 i wesela jeszcze nie było a mamy już 300zł komplet pościeli i ręczników ![]() A z moimi rodzicami jest teraz naprawdę bardzo dobrze ![]() ![]() Edytowane przez Nikaniki Czas edycji: 2016-04-18 o 13:27 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4678 |
Czerwcówka&Wrześniówka :)
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Daleki wschód
Wiadomości: 284
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
To ja podobno byłam takim dzieckiem, że płakałam dzień i noc. Zawsze było coś nie tak. Podobno jak ktoś przychodził, a ja nie płakałam to ta osoba w szoku. Kolki miałam. Mama mówi, że tak do skończenie 2 lat przez mnie to miała niezły hardcore
![]() ![]() Ja też chcę kp tak do 6-8 miesięcy żeby bez "większych" problemów odstawić, bo wydaje mi się, że dziecko im starsze tym trudniej odstawić, ale co ja mogę wiedzieć. Za rok napiszę czy mi się udało ![]() Nikaniki a Ty po ślubie będziesz tam mieszkać tak? Bo jeśli tak to masakra, ale jeśli nie to nie ma sensu chyba przejmować się czyimś syfem. Przynajmniej ja bym miała w nosie jak oni żyją. Ich brud, ich sprawa. A nawet jeśli będziesz tam mieszkać to zawsze możesz zrobić swój pokój i kuchnię np. i nie sprzątać po kimś jego syfu.A Tż szkoda, jeśli tyle musi pracować i tak go ojciec wykorzystuje. Powinien się może trochę ojcu postawić, że teraz będzie miał żonę, dziecko i nie zawsze może być na zawołanie ojca.
__________________
13.06.2015 - Żona ![]() 09.09.2015 - Mama ![]() Edytowane przez Shanti9087 Czas edycji: 2016-04-18 o 13:36 |
![]() ![]() |
![]() |
#4679 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 995
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
Rany, ile się tu od wczoraj pisze. Obudźcie mnie, bo ta anemia mnie dobija, nie mam na nic siły, mam nadzieję, że te buraki, pokrzywy i pietruszka postawią mnie na nogi, bo sama siebie nie poznaję. Flak nie człowiek.
Weselna - czytam Twój opis i jakbym o sobie czytała hehe też nie miałabym nic przeciwku takiemu dziecku i nastolatkowi jakim ja byłam. Alko dopiero po 18 i to raczej rzadko. |
![]() ![]() |
![]() |
#4680 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 064
|
Dot.: Wrześniówki 2016 <3 - cz.II
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:03.