Polecamy:

**694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07** · 2021-02-09, 17:44

Cytat:

Napisane przez kasztanova

U mnie prawdziwa klęska urodzaju domówek, od paru tygodni co weekend jestem u kogoś na posiadówie

zastanawiam się czy też tak macie? Wydaje mi się, że ludzie są już bardzo spragnieni kontaktu z innymi, że organizują spotkania pod byle pretekstem

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Moja mama zapiekała te uszka z sosem szpinakowym z serem, pod grubą warstwą mozarelli. Dobrze, że mi o tym przypomniałaś, sprawdzę, czy potrafię powtórzyć jej dzieło, to było przepyszne i znikało od razu

Jak u Ciebie, Mili?

Ja też co weekend się z kimś widzę, ale posiadówy są głównie u mnie

szczerze mówiąc to już trochę brakuje mi spokojnego weekendu i chyba ten najbliższy taki będzie.

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka

NocnaWiedma · 2021-02-09, 17:58

Ja dwa razy byłam na posiadówce w tym roku póki co. Z jednej strony byłabym chętna na kolejną i żeby spędzić trochę czasu z ludźmi, z drugiej następnego dnia nie jestem w szczytowej formie i kolejny dzień trochę wyrwany z życiorysu

.

ville · 2021-02-09, 18:26

Cytat:

Napisane przez Dagunia

Zazdro. Ja nie umiem w spódnice. Sukienki uwielbiam, ale spódnic nie potrafię fajnie zgrać

Wiosną/latem jest człowiekiem-spódnicą. Człowiekiem-sukienką też. Mój problem pierwszego świata jest taki, że nogi są ulubioną częścią mojego ciała i w sumie mogłabym je pokazywać, ale najbardziej lubię sukienki do kostek i spódnice za kolano. Co zrobić, Marian.

Cytat:

Napisane przez Milagros_90

Co tam dziewczyny u Was?

Wróciłam wczoraj na lekcje pływania. Cudowne uczucie, chociaż kondycyjnie - porażka

NocnaWiedma · 2021-02-09, 18:36

Cytat:

Napisane przez ville

Wiosną/latem jest człowiekiem-spódnicą. Człowiekiem-sukienką też. Mój problem pierwszego świata jest taki, że nogi są ulubioną częścią mojego ciała i w sumie mogłabym je pokazywać, ale najbardziej lubię sukienki do kostek i spódnice za kolano. Co zrobić, Marian.

Wróciłam wczoraj na lekcje pływania. Cudowne uczucie, chociaż kondycyjnie - porażka

U mnie całym rokiem.

Marian, kup jedną spódnicę, której nie będziesz lubić, ale będzie idealna do pokazywania nóg. Pozdrawiam.

Fajnie, że mogłaś wrócić do lubianej aktywności.

Milagros_90 · 2021-02-09, 20:42

Ja tez postanowiłam aktywnie świętować dzień pizzy

U mnie akurat niedosyt spotkań towarzyskich. Sama będę miała od przyszłego tygodnia więcej czasu, więc może się coś ruszy.

Dziękuję za patenty na tortellini, wersja ze szpinakiem i serem oraz sałatka bardzo do mnie przemawiają

Ville, super, że wróciłaś na basen!

Dagunia, a jak Ty się miewasz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4** · 2021-02-09, 22:19

Rurq, wręcz przeciwnie, nic już razem wspólnego nie planujemy

U mnie słabo, wczoraj byłam odebrać wyniki badań i okazało się, że w moich hormonach jest burdel. Myślałam, że jestem zmęczona, bo praca, bo coś tam i, że wahania nastrojów wynikają z czynników zewnętrznych, że moje jedzenie cukru w chorej ilości to jakaś próba zajadania czegoś, a to jednak siła wyższa. Biorę już leki, powinno być ok, ale strasznie mnie to wczoraj wszystko skołowało

Ja faktycznie czasami nie miałam siły zrobić sobie herbaty i byłam na siebie zła, że jestem taka beznadziejna, a to zdrowie i po prostu odpuszczam. kiedyś byłam pełna energii, ciągle coś robiłam, byłam w ruchu i w ogole, a teraz po prostu masakra

Domówki są super

miłych wieczorów, dziewczyny!

W pracy powinnam dużo, ale nie daję rady. Całe szczęście dla szefa wariata - jest wystarczająco i jakoś leci. Chociaz coraz bardziej jestem sfrustrowana.

nocna - ja tak samo... domówka fajnie, ale na drugi dzień to nic ze mnie nie ma

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

ah ja też kocham spódnice i sukienki! nie pamiętam, kiedy ostatnio byłam w spodniach (nie liczę dresów po domu

). Nawet na rower zazwyczaj wybieram kiecki o sprawdzonych krojach.

NocnaWiedma · 2021-02-09, 23:41

Pandorka przytulam przytulam, mocno i najmocniej i mam nadzieję, że trochę tej dobrej energii poczujesz i życzę Ci dużo, dużo zdrowia.

️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Milagros_90 · 2021-02-10, 04:29

Pandora, super, że zdecydowałaś się zrobic badania! Teraz życzę sprawnego powrotu do zdrowia i dobrej kondycji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4** · 2021-02-10, 06:29

Dziękuję dziewczyny

Milagros_90 · 2021-02-10, 10:01

Ktoras z Was pisała niedawno, że najbardziej toksyczny związek my z własnym krajem - kochamy go, a on co chwila daje nam w kość. I kurcze dzisiaj znowu jest to samo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

NocnaWiedma · 2021-02-10, 11:48

Cytat:

Napisane przez Milagros_90

Ktoras z Was pisała niedawno, że najbardziej toksyczny związek my z własnym krajem - kochamy go, a on co chwila daje nam w kość. I kurcze dzisiaj znowu jest to samo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Od miesięcy chodzi mi po głowie ta analogia relacji z tak obecnie rządzonym krajem, a związkiem jakimś takim toksycznym/przemocowym.

**4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4** · 2021-02-10, 12:01

Cytat:

Napisane przez Milagros_90

Ktoras z Was pisała niedawno, że najbardziej toksyczny związek my z własnym krajem - kochamy go, a on co chwila daje nam w kość. I kurcze dzisiaj znowu jest to samo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Znowu zaczęłam myślec o emigracji, ale wolałabym to zrobić, bo chcę, a nie dlatego, że muszę

NocnaWiedma · 2021-02-10, 12:09

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88500894]Znowu zaczęłam myślec o emigracji, ale wolałabym to zrobić, bo chcę, a nie dlatego, że muszę[/QUOTE]

Ja wiem, że tego nie zrobię, ale to będzie oznaczało zaangażowanie i opór przeciwko złu, które się dzieje. Nie koniecznie chciałam w takich ciekawych czasach żyć.

Milagros_90 · 2021-02-10, 12:33

Cytat:

Napisane przez NocnaWiedma

Ja wiem, że tego nie zrobię, ale to będzie oznaczało zaangażowanie i opór przeciwko złu, które się dzieje. Nie koniecznie chciałam w takich ciekawych czasach żyć.

Ja tak samo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4** · 2021-02-10, 18:23

Cytat:

Napisane przez NocnaWiedma

Ja wiem, że tego nie zrobię, ale to będzie oznaczało zaangażowanie i opór przeciwko złu, które się dzieje. Nie koniecznie chciałam w takich ciekawych czasach żyć.

Czasy są wybitnie niefajne. Wolałabym być te 10 lat młodsza lub 10 lat starsza. A teraz mój "najlepszy" czas przypada na takie WTF. XXI wiek, a jednak podróże do średniowiecza nam zapewniają. Ani rodziny, ani firmy założyć

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Przyznam, że ja mam doła z tym, że zbliża się wiosna :|

NocnaWiedma · 2021-02-10, 18:27

Oj nie, 10 lat młodsza zdecydowanie nie chciałabym być w dzisiejszych warunkach. Liceum pod znakiem zdalnej edukacji, zamkniętych lokali i jeszcze większego lęku przed ciążą - brrr.

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88502014]

[/COLOR]Przyznam, że ja mam doła z tym, że zbliża się wiosna :|[/QUOTE]

Pamiętaj, że zima wasza, wiosna nasza, a lato Muminków.

**4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4** · 2021-02-10, 18:47

Z jednej strony tak, ale to "tylko" nauka zdalna, a nie strach o pracę, kasę itp.

Milagros_90 · 2021-02-10, 19:19

Moim zdaniem żaden czas nie jest dobry, tzn każda grupa wiekowa z różnych względów cierpi z powodu pandemii. Tak sobie myślę, że np seniorzy, niektórzy naprawdę siedzący w domach ile się da, bo przez zdrowie nie chcą, nie mogą się narażać. Też musi on być ciężko, że ostatnie lata życia a oni zestresowani niemal w zamknięciu, wnuków rzadko widują itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07** · 2021-02-10, 19:25

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88502085]Z jednej strony tak, ale to "tylko" nauka zdalna, a nie strach o pracę, kasę itp.[/QUOTE]Nauka, która potem odbije się na poziomie wykształcenia. Każda grupa społeczna się z czymś mierzy w obecnych czasach więc nie ma co umniejszać.

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka

Milagros_90 · 2021-02-10, 20:02

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;88502196]Nauka, która potem odbije się na poziomie wykształcenia. Każda grupa społeczna się z czymś mierzy w obecnych czasach więc nie ma co umniejszać.

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Tak, dokładnie to miałam na myśli.
Zresztą... znam ubiegłoroczną maturzystkę. Ostatnie tygodnie przed maturą były dodatkowo stresujące, ta nauka zdalna, to przekładanie terminów, zmiana zasad... A później studia - też zdalnie, nie licząc jakichś tam zajęć praktycznych. Erasmusy czy cokolwiek - no way. Plus ograniczona możliwość korzystania z szeroko pojętego "życia studenckiego", nawiązywania nowych znajomości.
I ogólnie wchodzenie w dorosłość w takich dziwnych czasach.
No też kolorowo nie było/nie jest.

Cała ta sytuacja uderza we wszystkich, od dzieci do seniorów.

**4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4** · 2021-02-10, 22:56

Aaa jeśli chodzi o pandemię to zgadzam się, ja bardziej miałam na myśli bardziej działania naszego rządu związane niekoniecznie z wirusem.

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

Przyszłam się pożalić na temat tego błędnego koła, że smutno, gdy coś się kończy, a jednak człowiek nie chce być sam, więc szuka, a to się okazuje takie trudne i dołujące i się rezygnuje, wraca do tego, rezygnuje, poznaje się kogoś przy odrobinie szczęścia, ale (tu juz mowie o sobie bardziej) wspomnienia z przeszłości są coraz cięższym bagażem emocjonalnym i jak już człowiek się z tym upora, to znowu się kończy i znowu samotność.
Przykro mi, bo otowrzyłam się przed randkowiczem, zupełnie niepotrzebnie i teraz będę w skorupie przez rok czy ileś. a nie chce...

NocnaWiedma · 2021-02-10, 23:23

Jako człowiek-ostryga (albo inne zamknięte stworzenie) rozumiem smuteczek.

**4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4** · 2021-02-10, 23:27

Cytat:

Napisane przez NocnaWiedma

Jako człowiek-ostryga (albo inne zamknięte stworzenie) rozumiem smuteczek.

Człowiek-ostryga. Podoba mi się to określenie

**694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07** · 2021-02-11, 06:42

Cytat:

Napisane przez NocnaWiedma

Jako człowiek-ostryga (albo inne zamknięte stworzenie) rozumiem smuteczek.

Też zdecydowanie jestem człowiekiem-ostrygą.
Ostatnio mam myśli jak to jest, że ludzie potrafią przejść ze związku w związek. U mnie minęło ponad pół roku, a dalej się nie czuję kompletnie na nic gotowa.

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka

**4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4** · 2021-02-11, 06:58

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;88502839]Też zdecydowanie jestem człowiekiem-ostrygą.
Ostatnio mam myśli jak to jest, że ludzie potrafią przejść ze związku w związek. U mnie minęło ponad pół roku, a dalej się nie czuję kompletnie na nic gotowa.

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Dokładnie

mi jest przykro przez to, ze z randkowiczem koniec i wyszło niefajnie i wiadomo, ze to przykre, ale bardziej mi przykro z tego powodu, że znam siebie i wiem ile będę to odchorowywać

Dagunia · 2021-02-11, 07:11

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;88502839]Też zdecydowanie jestem człowiekiem-ostrygą.
Ostatnio mam myśli jak to jest, że ludzie potrafią przejść ze związku w związek. U mnie minęło ponad pół roku, a dalej się nie czuję kompletnie na nic gotowa.

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

U mnie minęło ponad 1,5 roku, jestem w nowym związku, a czasami mi się wydaje, że nie jestem gotowa i robię sobie krzywdę. Nie wiem na ile to moje odczucia, a na ile tylko moja wyobraźnia.

**4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4** · 2021-02-11, 07:13

Cytat:

Napisane przez Dagunia

U mnie minęło ponad 1,5 roku, jestem w nowym związku, a czasami mi się wydaje, że nie jestem gotowa i robię sobie krzywdę. Nie wiem na ile to moje odczucia, a na ile tylko moja wyobraźnia.

Trzymam kciuki, abyś niedługo znalazła spokój

**694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07** · 2021-02-11, 08:28

Cytat:

Napisane przez Dagunia

U mnie minęło ponad 1,5 roku, jestem w nowym związku, a czasami mi się wydaje, że nie jestem gotowa i robię sobie krzywdę. Nie wiem na ile to moje odczucia, a na ile tylko moja wyobraźnia.

Ściskam mocno Daga

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka

**535de3f481873e06c5a5c33016fd2a44dce7d9b2_606b967225802** · 2021-02-11, 08:43

Ja, po ostatnich przygodach, mam dosc FbW, zwiazkow, przygod. Za duzo sie za to placi psychicznie i emocjonalnie. Potrzebuje samotnosci i spokoju.

**4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4** · 2021-02-11, 09:04

[1=535de3f481873e06c5a5c33 016fd2a44dce7d9b2_606b967 225802;88503074]Ja, po ostatnich przygodach, mam dosc FbW, zwiazkow, przygod. Za duzo sie za to placi psychicznie i emocjonalnie. Potrzebuje samotnosci i spokoju.[/QUOTE]

2021-02-09, 17:58	#4652
NocnaWiedma Lady in red. Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 67 023	Dot.: Singielki 25+ cz. XV Ja dwa razy byłam na posiadówce w tym roku póki co. Z jednej strony byłabym chętna na kolejną i żeby spędzić trochę czasu z ludźmi, z drugiej następnego dnia nie jestem w szczytowej formie i kolejny dzień trochę wyrwany z życiorysu . __________________

2021-02-09, 20:42	#4655
Milagros_90 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-04 Lokalizacja: somewhere over the rainbow Wiadomości: 5 357	Dot.: Singielki 25+ cz. XV Ja tez postanowiłam aktywnie świętować dzień pizzy U mnie akurat niedosyt spotkań towarzyskich. Sama będę miała od przyszłego tygodnia więcej czasu, więc może się coś ruszy. Dziękuję za patenty na tortellini, wersja ze szpinakiem i serem oraz sałatka bardzo do mnie przemawiają Ville, super, że wróciłaś na basen! Dagunia, a jak Ty się miewasz? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2021-02-09, 22:19	#4656
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 Konto usunięte Zarejestrowany: 2019-08 Wiadomości: 12 340	Dot.: Singielki 25+ cz. XV Rurq, wręcz przeciwnie, nic już razem wspólnego nie planujemy U mnie słabo, wczoraj byłam odebrać wyniki badań i okazało się, że w moich hormonach jest burdel. Myślałam, że jestem zmęczona, bo praca, bo coś tam i, że wahania nastrojów wynikają z czynników zewnętrznych, że moje jedzenie cukru w chorej ilości to jakaś próba zajadania czegoś, a to jednak siła wyższa. Biorę już leki, powinno być ok, ale strasznie mnie to wczoraj wszystko skołowało Ja faktycznie czasami nie miałam siły zrobić sobie herbaty i byłam na siebie zła, że jestem taka beznadziejna, a to zdrowie i po prostu odpuszczam. kiedyś byłam pełna energii, ciągle coś robiłam, byłam w ruchu i w ogole, a teraz po prostu masakra Domówki są super miłych wieczorów, dziewczyny! W pracy powinnam dużo, ale nie daję rady. Całe szczęście dla szefa wariata - jest wystarczająco i jakoś leci. Chociaz coraz bardziej jestem sfrustrowana. nocna - ja tak samo... domówka fajnie, ale na drugi dzień to nic ze mnie nie ma ---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ---------- ah ja też kocham spódnice i sukienki! nie pamiętam, kiedy ostatnio byłam w spodniach (nie liczę dresów po domu ). Nawet na rower zazwyczaj wybieram kiecki o sprawdzonych krojach.

2021-02-09, 23:41	#4657
NocnaWiedma Lady in red. Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 67 023	Dot.: Singielki 25+ cz. XV Pandorka przytulam przytulam, mocno i najmocniej i mam nadzieję, że trochę tej dobrej energii poczujesz i życzę Ci dużo, dużo zdrowia. ️ Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________

2021-02-10, 04:29	#4658
Milagros_90 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-04 Lokalizacja: somewhere over the rainbow Wiadomości: 5 357	Dot.: Singielki 25+ cz. XV Pandora, super, że zdecydowałaś się zrobic badania! Teraz życzę sprawnego powrotu do zdrowia i dobrej kondycji Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2021-02-10, 06:29	#4659
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 Konto usunięte Zarejestrowany: 2019-08 Wiadomości: 12 340	Dot.: Singielki 25+ cz. XV Dziękuję dziewczyny

2021-02-10, 10:01	#4660
Milagros_90 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-04 Lokalizacja: somewhere over the rainbow Wiadomości: 5 357	Dot.: Singielki 25+ cz. XV Ktoras z Was pisała niedawno, że najbardziej toksyczny związek my z własnym krajem - kochamy go, a on co chwila daje nam w kość. I kurcze dzisiaj znowu jest to samo. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2021-02-10, 12:09	#4663
NocnaWiedma Lady in red. Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 67 023	Dot.: Singielki 25+ cz. XV [1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88500894]Znowu zaczęłam myślec o emigracji, ale wolałabym to zrobić, bo chcę, a nie dlatego, że muszę[/QUOTE] Ja wiem, że tego nie zrobię, ale to będzie oznaczało zaangażowanie i opór przeciwko złu, które się dzieje. Nie koniecznie chciałam w takich ciekawych czasach żyć. __________________

2021-02-10, 18:27	#4666
NocnaWiedma Lady in red. Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 67 023	Dot.: Singielki 25+ cz. XV Oj nie, 10 lat młodsza zdecydowanie nie chciałabym być w dzisiejszych warunkach. Liceum pod znakiem zdalnej edukacji, zamkniętych lokali i jeszcze większego lęku przed ciążą - brrr. ---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ---------- [1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88502014] [/COLOR]Przyznam, że ja mam doła z tym, że zbliża się wiosna :\|[/QUOTE] Pamiętaj, że zima wasza, wiosna nasza, a lato Muminków. __________________

2021-02-10, 18:47	#4667
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 Konto usunięte Zarejestrowany: 2019-08 Wiadomości: 12 340	Dot.: Singielki 25+ cz. XV Z jednej strony tak, ale to "tylko" nauka zdalna, a nie strach o pracę, kasę itp.

2021-02-10, 19:19	#4668
Milagros_90 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-04 Lokalizacja: somewhere over the rainbow Wiadomości: 5 357	Dot.: Singielki 25+ cz. XV Moim zdaniem żaden czas nie jest dobry, tzn każda grupa wiekowa z różnych względów cierpi z powodu pandemii. Tak sobie myślę, że np seniorzy, niektórzy naprawdę siedzący w domach ile się da, bo przez zdrowie nie chcą, nie mogą się narażać. Też musi on być ciężko, że ostatnie lata życia a oni zestresowani niemal w zamknięciu, wnuków rzadko widują itd. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2021-02-10, 19:25	#4669
694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 8 556	Dot.: Singielki 25+ cz. XV [1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88502085]Z jednej strony tak, ale to "tylko" nauka zdalna, a nie strach o pracę, kasę itp.[/QUOTE]Nauka, która potem odbije się na poziomie wykształcenia. Każda grupa społeczna się z czymś mierzy w obecnych czasach więc nie ma co umniejszać. Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka

2021-02-10, 20:02	#4670
Milagros_90 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-04 Lokalizacja: somewhere over the rainbow Wiadomości: 5 357	Dot.: Singielki 25+ cz. XV [1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;88502196]Nauka, która potem odbije się na poziomie wykształcenia. Każda grupa społeczna się z czymś mierzy w obecnych czasach więc nie ma co umniejszać. Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Tak, dokładnie to miałam na myśli. Zresztą... znam ubiegłoroczną maturzystkę. Ostatnie tygodnie przed maturą były dodatkowo stresujące, ta nauka zdalna, to przekładanie terminów, zmiana zasad... A później studia - też zdalnie, nie licząc jakichś tam zajęć praktycznych. Erasmusy czy cokolwiek - no way. Plus ograniczona możliwość korzystania z szeroko pojętego "życia studenckiego", nawiązywania nowych znajomości. I ogólnie wchodzenie w dorosłość w takich dziwnych czasach. No też kolorowo nie było/nie jest. Cała ta sytuacja uderza we wszystkich, od dzieci do seniorów.

2021-02-10, 22:56	#4671
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 Konto usunięte Zarejestrowany: 2019-08 Wiadomości: 12 340	Dot.: Singielki 25+ cz. XV Aaa jeśli chodzi o pandemię to zgadzam się, ja bardziej miałam na myśli bardziej działania naszego rządu związane niekoniecznie z wirusem. ---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ---------- Przyszłam się pożalić na temat tego błędnego koła, że smutno, gdy coś się kończy, a jednak człowiek nie chce być sam, więc szuka, a to się okazuje takie trudne i dołujące i się rezygnuje, wraca do tego, rezygnuje, poznaje się kogoś przy odrobinie szczęścia, ale (tu juz mowie o sobie bardziej) wspomnienia z przeszłości są coraz cięższym bagażem emocjonalnym i jak już człowiek się z tym upora, to znowu się kończy i znowu samotność. Przykro mi, bo otowrzyłam się przed randkowiczem, zupełnie niepotrzebnie i teraz będę w skorupie przez rok czy ileś. a nie chce...

2021-02-10, 23:23	#4672
NocnaWiedma Lady in red. Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 67 023	Dot.: Singielki 25+ cz. XV Jako człowiek-ostryga (albo inne zamknięte stworzenie) rozumiem smuteczek. __________________

2021-02-11, 06:58	#4675
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 Konto usunięte Zarejestrowany: 2019-08 Wiadomości: 12 340	Dot.: Singielki 25+ cz. XV [1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;88502839]Też zdecydowanie jestem człowiekiem-ostrygą. Ostatnio mam myśli jak to jest, że ludzie potrafią przejść ze związku w związek. U mnie minęło ponad pół roku, a dalej się nie czuję kompletnie na nic gotowa. Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Dokładnie mi jest przykro przez to, ze z randkowiczem koniec i wyszło niefajnie i wiadomo, ze to przykre, ale bardziej mi przykro z tego powodu, że znam siebie i wiem ile będę to odchorowywać

2021-02-11, 07:11	#4676
Dagunia Komplikatorka Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 20 300	Dot.: Singielki 25+ cz. XV [1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;88502839]Też zdecydowanie jestem człowiekiem-ostrygą. Ostatnio mam myśli jak to jest, że ludzie potrafią przejść ze związku w związek. U mnie minęło ponad pół roku, a dalej się nie czuję kompletnie na nic gotowa. Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] U mnie minęło ponad 1,5 roku, jestem w nowym związku, a czasami mi się wydaje, że nie jestem gotowa i robię sobie krzywdę. Nie wiem na ile to moje odczucia, a na ile tylko moja wyobraźnia. __________________ "Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".

2021-02-11, 08:43	#4679
535de3f481873e06c5a5c33016fd2a44dce7d9b2_606b967225802 Konto usunięte Zarejestrowany: 2020-06 Wiadomości: 921	Dot.: Singielki 25+ cz. XV Ja, po ostatnich przygodach, mam dosc FbW, zwiazkow, przygod. Za duzo sie za to placi psychicznie i emocjonalnie. Potrzebuje samotnosci i spokoju.

2021-02-11, 09:04	#4680
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 Konto usunięte Zarejestrowany: 2019-08 Wiadomości: 12 340	Dot.: Singielki 25+ cz. XV [1=535de3f481873e06c5a5c33 016fd2a44dce7d9b2_606b967 225802;88503074]Ja, po ostatnich przygodach, mam dosc FbW, zwiazkow, przygod. Za duzo sie za to placi psychicznie i emocjonalnie. Potrzebuje samotnosci i spokoju.[/QUOTE]

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)