Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :) - Strona 157 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-08-01, 15:08   #4681
chrupa
Zadomowienie
 
Avatar chrupa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: podwarszawie południowe ;)
Wiadomości: 1 269
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

No chyba że alergia pokarmowa na coś co dostało się do naszego mleka. Wtedy może boleć brzuszek. Ale to się nie przewodzi na co dziecko może źle zareagować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
chrupcia nareszcie na świecie! 41+5/40
chrupek 32/40
chrupa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 15:19   #4682
weselna01
Zadomowienie
 
Avatar weselna01
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 968
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez Lea_ny Pokaż wiadomość
Super! Cieszę się, że zdazyliscie i najbardziej stresująca część macie już za sobą

Dziewczyny, czy któraś z Was miała/planuje mieć leżaczek-bujaczek Fisher Price Cudowna Planeta? Czy on się faktycznie nadaje dla dzieci niesiedzacych? Bo dostaliśmy od kolegi męża, ale nawet nie wiem czy go składać czy wrzucić gdzies na dno szafy i rozpakować na wiosnę
Producent niby zapewnia, że jest ok dla noworodków, ale już nieraz spotkałam się z tym, że to co w opisie, to nijak ma się do zdrowia dziecka...
Dostałam dokładnie ten leżaczek od siostry. Na dzień dobry usunęłam wszystkie zabawki (było ich kilka tam) i będę dawać maks jedną. A te wibracje to straszne są Generalnie FP ma zabawki "na czasie", tj. jak się nimi zarzuci dziecko, to będzie przebodźcowane jak stąd na księżyc. Moje siedzi jeszcze w brzuchu a już widze, jak na nią działa taki intensywny urlop, że co chwila coś gra, coś się dzieje itp. Potem to opiszę.
Co do tego czy można kłaść w nim noworodka to ciężko mi stwierdzić. Ja maliznę planuję do 3 msc i tak kłaść głównie w kołysce, gondoli i owiniętą rogalem na łóżku.

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Cytat:
Napisane przez Zefirkowa Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Mam dzisiaj doła. Prawie nic nie spałam. Jak się zobaczyłam w lustrze to stwierdziłam, że mogę iść straszyć do jakiegoś zamku. Cera blada, włosy przetłuszczone (mimo prawie codziennego mycia), twarz wychudzona,zmarszczki na czole,łapska ogromne... Wole pomarudzić Wam niż rodzinie
Ej to trzeba było jechać z nami na Castle Party, bez malowania się miałabyś stylówkę odpowiednią

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Cytat:
Napisane przez kasia_wroc Pokaż wiadomość
Kurcze mamy dziś pierwsza rocznicę ślubu. Planowaliśmy wyjacie wieczorem na kolację.
Ale maz wpadł w ciągu dnia do domu pokrzywiony bo mu gdzieś dolny odcinek kręgosłupa przywialo i go bardzo boli.
Tak mi go żal 😕

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Plastry grzejące. Są w aptekach jak i w Biedronkach oraz innych dyskontach. Polecam Ew. termofor, tylko nie przesadźcie z wrzątkiem, a potem zawinąć w koc.
__________________
Żaba!
Od 14.09.2016 z nami po 39 t.c.
weselna01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 15:23   #4683
kasia_wroc
Zadomowienie
 
Avatar kasia_wroc
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 258
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez weselna01 Pokaż wiadomość
Dostałam dokładnie ten leżaczek od siostry. Na dzień dobry usunęłam wszystkie zabawki (było ich kilka tam) i będę dawać maks jedną. A te wibracje to straszne są Generalnie FP ma zabawki "na czasie", tj. jak się nimi zarzuci dziecko, to będzie przebodźcowane jak stąd na księżyc. Moje siedzi jeszcze w brzuchu a już widze, jak na nią działa taki intensywny urlop, że co chwila coś gra, coś się dzieje itp. Potem to opiszę.
Co do tego czy można kłaść w nim noworodka to ciężko mi stwierdzić. Ja maliznę planuję do 3 msc i tak kłaść głównie w kołysce, gondoli i owiniętą rogalem na łóżku.

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------



Ej to trzeba było jechać z nami na Castle Party, bez malowania się miałabyś stylówkę odpowiednią

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------



Plastry grzejące. Są w aptekach jak i w Biedronkach oraz innych dyskontach. Polecam Ew. termofor, tylko nie przesadźcie z wrzątkiem, a potem zawinąć w koc.
No wiem. Już nie pierwszy raz to ma.
Póki co znów pojechał do pracy.
Będziemy się leczyć wieczorem okładami i plastrami.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
1.08.2015 Na zawsze razem
Czekamy na Piotrusia
kasia_wroc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 15:32   #4684
_chouchou
Raczkowanie
 
Avatar _chouchou
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 325
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez kasia_wroc Pokaż wiadomość
Coś pięknego w tym klubie😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
35/40
_chouchou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 15:37   #4685
Beti2016
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 915
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Hejo

Nadrabiam i nadrabiam.

Temat zdrad i zazdrości niezły.
Mój nigdzie nie łazi. Zawsze wszędzie idzidmy razem albo wcale. Jedyne jego wyjścia z kolegami to jak jest integracja w pracy 1-2 razy do roku. Ale ja byłam też jako jedyna 2 razy z nim hihi. Teraz idzie tylko na obiad i 1 piwo i sam wraca.
Ja jestem bardzo zazdrosna ale to skrzywienie po poprzednim związku niestety. Na imprezach też sie nie upija bo patrze i zna moje zdanie na temat upijania się. Nasz związek jest nieco inny niż wasze bo on mnie poznał już z dzieckiem. Zawsze wszystko robimy razem. Nie wiemy jak to jest być samemu.
Jadąc na wakacje na 2 tyg zawsze nam mało. Znajomym którzy nie mają dzieci nudzi się po 5 dniach.
My chcielibyśmy za to pojechać właśnie sami np na tydzień i zobaczyć jak to jest.
Chociaż wydaje mi się że i tak byłoby nam mało.

A u mnie remontowo dupiatowo.
Brak mi sił i pomysłu na ten cholerny sufit.
Dziś kładą tynk strukturalny. Zakrywa ładnie ale szlifować się nie chce za bardzo tak jak to pokazuja na filmach.

Dziewczyny gratuluję udanych wizyt.

Ja wczoraj w nocy miałam straszne kłucie w pochwie coś strasznego. Zginało mnie dosłownie. Nie wiem co to było ale bałam się że urodze a jeszcze spaliśmy u nas w tym syfie bo przyjechała kuzynka z dziećmi i spała u moich rodziców. Miałam straszną wizję co to może być. Ale przeszło po 24 i jest spokój.
Beti2016 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 15:38   #4686
weselna01
Zadomowienie
 
Avatar weselna01
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 968
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Ufffff, 1,5h i przebrnęłam

My już po urlopie. Wojażowaliśmy, jak to Kasia napisała (dzięki za powiadomienie! ). Jak mnie wypuścili ze szpitala to jeszcze posiedziałam dwa dni w domu, pogadałam z rodziną a potem pojechaliśmy na 4 dni na festiwal muzyczny (efekty w formie zdjęć wrzuciłam na klub ;D ).

Na tym festiwalu to się cuda działy. Każdy mnie zaczepiał, pytał, czy się dobrze czuję, czy nie chcę wody/pomocy przy niesieniu torebki/wejścia pod górkę, przepuszczali do wszystkiego, gratulowali a na ręce lecące do mojego brzucha nie zwracałam już żadnej uwagi, bo każdy chciał się z Żabą przywitać i wszystko to było z sympatią i onieśmieleniem
Bo jakby leciał ktoś skrajnie pijany z łapami to biłabym torebką

Ratownicy medyczni zaprosili mnie do karetki na ich krzesło, żebym mogła siedzieć i oglądać sobie koncerty z tej perspektywy Najlepsza miejscówka!

Ale to czego się nasłuchałam to już w ogóle...Jechałam z domu w poczuciu, że wyglądam jak orka a na miejscu dosłownie co chwila słyszałam, że wyglądam fantastycznie, że bardzo mi ciąża służy, miałam co najmniej kilka propozycji spędzenia wspólnie czasu a przynajmniej "zatroszczenia się o panią wieczorem" Na koniec dostałam od kolegi taką soczystą opowieść o tym, jaka teraz jestem śliczna i zaprzątająca głowę, że nie wiedziałam już co mam ze sobą zrobić

Jednym słowem baterie próżności naładowane na 100% Mam nową znajomą i ona mi skomentowała to tak, że kobieta w ciąży jest nabita fermonami a poza tym jest chodzącym komunikatem o sprawności natury. I nie ma bata, żeby przy minimum zadbania o siebie i czuciu się dobrze samemu ze sobą nie wywołało to wśród panów efektu WOW

Poza tym Żabka fajnie reagowała na basy na koncertach. Miałam kocyk tłumiący głośność w ogóle, ale podkręcone basy bujały nawet i karetką, więc te wody to musiały bulgotać. Uroczo się wtedy przeciągała Przestraszyła się tylko raz i w sumie nie wiem czego dokładnie, bo leciała spokojna ambientowa muzyka, ale dało radę to poznać, bo zaczęła rzucać się w brzuchu, kopać i generalnie szłam trzymając się ściany :|
Cały rytm dobowy jej się porozstawiał, starałam się wracać do tego sprzed wyjazdów i czuć było, że ją to uspokaja.

Na koniec jestem zdumiona jak po szpitalu Żaba urosła i jest silniejsza. Dopiero co to była malutka Żabka, która zawijała się tacie pod rękę i spała, a teraz czuję już w pełni małego człowieka turlającego się po brzuchu.
Ale leci. A za chwilę zrobi się Żabka raczkująca, chodząca, mówiąca...zawsze jak mi się będzie w domu z dzieckiem czas dłużył to sobie napiszę na ścianie i przeczytam, że patrząc z pewnej perspektywy czas leci bardzo szybko.

---

P.S.Mam tak wściekłą laktację, że jeśli to zapowiedź przyszłości, to chyba będę oddawać mleko potrzebującym, bo nie będę miała co z nim zrobić.
__________________
Żaba!
Od 14.09.2016 z nami po 39 t.c.

Edytowane przez weselna01
Czas edycji: 2016-08-01 o 15:39
weselna01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 15:51   #4687
_chouchou
Raczkowanie
 
Avatar _chouchou
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 325
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez weselna01 Pokaż wiadomość

P.S.Mam tak wściekłą laktację, że jeśli to zapowiedź przyszłości, to chyba będę oddawać mleko potrzebującym, bo nie będę miała co z nim zrobić.
U mnie nadal cisza w temacie... Zaczyna mnie to martwić powoli, bo nie pociekło mi nic, ani razu.
__________________
35/40
_chouchou jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-08-01, 16:20   #4688
kasia_wroc
Zadomowienie
 
Avatar kasia_wroc
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 258
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez weselna01 Pokaż wiadomość
Ufffff, 1,5h i przebrnęłam

My już po urlopie. Wojażowaliśmy, jak to Kasia napisała (dzięki za powiadomienie! ). Jak mnie wypuścili ze szpitala to jeszcze posiedziałam dwa dni w domu, pogadałam z rodziną a potem pojechaliśmy na 4 dni na festiwal muzyczny (efekty w formie zdjęć wrzuciłam na klub ;D ).

Na tym festiwalu to się cuda działy. Każdy mnie zaczepiał, pytał, czy się dobrze czuję, czy nie chcę wody/pomocy przy niesieniu torebki/wejścia pod górkę, przepuszczali do wszystkiego, gratulowali a na ręce lecące do mojego brzucha nie zwracałam już żadnej uwagi, bo każdy chciał się z Żabą przywitać i wszystko to było z sympatią i onieśmieleniem
Bo jakby leciał ktoś skrajnie pijany z łapami to biłabym torebką

Ratownicy medyczni zaprosili mnie do karetki na ich krzesło, żebym mogła siedzieć i oglądać sobie koncerty z tej perspektywy Najlepsza miejscówka!

Ale to czego się nasłuchałam to już w ogóle...Jechałam z domu w poczuciu, że wyglądam jak orka a na miejscu dosłownie co chwila słyszałam, że wyglądam fantastycznie, że bardzo mi ciąża służy, miałam co najmniej kilka propozycji spędzenia wspólnie czasu a przynajmniej "zatroszczenia się o panią wieczorem" Na koniec dostałam od kolegi taką soczystą opowieść o tym, jaka teraz jestem śliczna i zaprzątająca głowę, że nie wiedziałam już co mam ze sobą zrobić

Jednym słowem baterie próżności naładowane na 100% Mam nową znajomą i ona mi skomentowała to tak, że kobieta w ciąży jest nabita fermonami a poza tym jest chodzącym komunikatem o sprawności natury. I nie ma bata, żeby przy minimum zadbania o siebie i czuciu się dobrze samemu ze sobą nie wywołało to wśród panów efektu WOW

Poza tym Żabka fajnie reagowała na basy na koncertach. Miałam kocyk tłumiący głośność w ogóle, ale podkręcone basy bujały nawet i karetką, więc te wody to musiały bulgotać. Uroczo się wtedy przeciągała Przestraszyła się tylko raz i w sumie nie wiem czego dokładnie, bo leciała spokojna ambientowa muzyka, ale dało radę to poznać, bo zaczęła rzucać się w brzuchu, kopać i generalnie szłam trzymając się ściany :|
Cały rytm dobowy jej się porozstawiał, starałam się wracać do tego sprzed wyjazdów i czuć było, że ją to uspokaja.

Na koniec jestem zdumiona jak po szpitalu Żaba urosła i jest silniejsza. Dopiero co to była malutka Żabka, która zawijała się tacie pod rękę i spała, a teraz czuję już w pełni małego człowieka turlającego się po brzuchu.
Ale leci. A za chwilę zrobi się Żabka raczkująca, chodząca, mówiąca...zawsze jak mi się będzie w domu z dzieckiem czas dłużył to sobie napiszę na ścianie i przeczytam, że patrząc z pewnej perspektywy czas leci bardzo szybko.

---

P.S.Mam tak wściekłą laktację, że jeśli to zapowiedź przyszłości, to chyba będę oddawać mleko potrzebującym, bo nie będę miała co z nim zrobić.
Super, że się wyjazd udał
Najważniejsze, że się dobrze czułaś i spotkałaś się z taką życzliwością i chęcią pomocy
He he coś w tym jest, że facetów kręcą kobiety w ciąży...

Co do laktacji, to może kup sobie te wkładki z medeli czy aventu ze zbiorniczkiem i niech Ci się pokarm zbiera i go cap do zamrażarki
Nam tak położna polecała, że może warto jak mamy takie mocne wycieki

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Cytat:
Napisane przez _chouchou Pokaż wiadomość
U mnie nadal cisza w temacie... Zaczyna mnie to martwić powoli, bo nie pociekło mi nic, ani razu.
To, że nie masz teraz nie oznacza, że nie będziesz mieć po porodzie. Równie dobrze np. ja mając teraz wycieki, po porodzie mogę mieć problem z laktacją.
Więc nie martw się na zapas
__________________
1.08.2015 Na zawsze razem
Czekamy na Piotrusia
kasia_wroc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 16:39   #4689
Lea_ny
Zakorzenienie
 
Avatar Lea_ny
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Melduję, że spakowalam się do szpitala Tzn. zostało parę drobiazgów do dopakowania, ale generalnie jakby co, to jestem gotowa
Cytat:
Napisane przez kasia_wroc Pokaż wiadomość
Kurcze mamy dziś pierwsza rocznicę ślubu. Planowaliśmy wyjacie wieczorem na kolację.
Ale maz wpadł w ciągu dnia do domu pokrzywiony bo mu gdzieś dolny odcinek kręgosłupa przywialo i go bardzo boli.
Tak mi go żal 😕

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Biedny Jeśli to nie pierwszy raz, to wyślij go do lekarza - może ma jakiś stan zapalny i dlatego nawracaja mu takie bole?
Cytat:
Napisane przez Beti2016 Pokaż wiadomość
Hejo

Nadrabiam i nadrabiam.

Temat zdrad i zazdrości niezły.
Mój nigdzie nie łazi. Zawsze wszędzie idzidmy razem albo wcale. Jedyne jego wyjścia z kolegami to jak jest integracja w pracy 1-2 razy do roku. Ale ja byłam też jako jedyna 2 razy z nim hihi. Teraz idzie tylko na obiad i 1 piwo i sam wraca.
Ja jestem bardzo zazdrosna ale to skrzywienie po poprzednim związku niestety. Na imprezach też sie nie upija bo patrze i zna moje zdanie na temat upijania się. Nasz związek jest nieco inny niż wasze bo on mnie poznał już z dzieckiem. Zawsze wszystko robimy razem. Nie wiemy jak to jest być samemu.
Jadąc na wakacje na 2 tyg zawsze nam mało. Znajomym którzy nie mają dzieci nudzi się po 5 dniach.
My chcielibyśmy za to pojechać właśnie sami np na tydzień i zobaczyć jak to jest.
Chociaż wydaje mi się że i tak byłoby nam mało.

A u mnie remontowo dupiatowo.
Brak mi sił i pomysłu na ten cholerny sufit.
Dziś kładą tynk strukturalny. Zakrywa ładnie ale szlifować się nie chce za bardzo tak jak to pokazuja na filmach.

Dziewczyny gratuluję udanych wizyt.

Ja wczoraj w nocy miałam straszne kłucie w pochwie coś strasznego. Zginało mnie dosłownie. Nie wiem co to było ale bałam się że urodze a jeszcze spaliśmy u nas w tym syfie bo przyjechała kuzynka z dziećmi i spała u moich rodziców. Miałam straszną wizję co to może być. Ale przeszło po 24 i jest spokój.
Współczuję tych boli i stresu spowodowanego nimi Dobrze, że Ci przeszło
Cytat:
Napisane przez weselna01 Pokaż wiadomość
Ufffff, 1,5h i przebrnęłam

My już po urlopie. Wojażowaliśmy, jak to Kasia napisała (dzięki za powiadomienie! ). Jak mnie wypuścili ze szpitala to jeszcze posiedziałam dwa dni w domu, pogadałam z rodziną a potem pojechaliśmy na 4 dni na festiwal muzyczny (efekty w formie zdjęć wrzuciłam na klub ;D ).

Na tym festiwalu to się cuda działy. Każdy mnie zaczepiał, pytał, czy się dobrze czuję, czy nie chcę wody/pomocy przy niesieniu torebki/wejścia pod górkę, przepuszczali do wszystkiego, gratulowali a na ręce lecące do mojego brzucha nie zwracałam już żadnej uwagi, bo każdy chciał się z Żabą przywitać i wszystko to było z sympatią i onieśmieleniem
Bo jakby leciał ktoś skrajnie pijany z łapami to biłabym torebką

Ratownicy medyczni zaprosili mnie do karetki na ich krzesło, żebym mogła siedzieć i oglądać sobie koncerty z tej perspektywy Najlepsza miejscówka!

Ale to czego się nasłuchałam to już w ogóle...Jechałam z domu w poczuciu, że wyglądam jak orka a na miejscu dosłownie co chwila słyszałam, że wyglądam fantastycznie, że bardzo mi ciąża służy, miałam co najmniej kilka propozycji spędzenia wspólnie czasu a przynajmniej "zatroszczenia się o panią wieczorem" Na koniec dostałam od kolegi taką soczystą opowieść o tym, jaka teraz jestem śliczna i zaprzątająca głowę, że nie wiedziałam już co mam ze sobą zrobić

Jednym słowem baterie próżności naładowane na 100% Mam nową znajomą i ona mi skomentowała to tak, że kobieta w ciąży jest nabita fermonami a poza tym jest chodzącym komunikatem o sprawności natury. I nie ma bata, żeby przy minimum zadbania o siebie i czuciu się dobrze samemu ze sobą nie wywołało to wśród panów efektu WOW

Poza tym Żabka fajnie reagowała na basy na koncertach. Miałam kocyk tłumiący głośność w ogóle, ale podkręcone basy bujały nawet i karetką, więc te wody to musiały bulgotać. Uroczo się wtedy przeciągała Przestraszyła się tylko raz i w sumie nie wiem czego dokładnie, bo leciała spokojna ambientowa muzyka, ale dało radę to poznać, bo zaczęła rzucać się w brzuchu, kopać i generalnie szłam trzymając się ściany :|
Cały rytm dobowy jej się porozstawiał, starałam się wracać do tego sprzed wyjazdów i czuć było, że ją to uspokaja.

Na koniec jestem zdumiona jak po szpitalu Żaba urosła i jest silniejsza. Dopiero co to była malutka Żabka, która zawijała się tacie pod rękę i spała, a teraz czuję już w pełni małego człowieka turlającego się po brzuchu.
Ale leci. A za chwilę zrobi się Żabka raczkująca, chodząca, mówiąca...zawsze jak mi się będzie w domu z dzieckiem czas dłużył to sobie napiszę na ścianie i przeczytam, że patrząc z pewnej perspektywy czas leci bardzo szybko.

---

P.S.Mam tak wściekłą laktację, że jeśli to zapowiedź przyszłości, to chyba będę oddawać mleko potrzebującym, bo nie będę miała co z nim zrobić.
Super, że wyjazd udany I ze po szpitalu juz nic złego się nie działo!

Cytat:
Napisane przez kasia_wroc Pokaż wiadomość
Super, że się wyjazd udał
Najważniejsze, że się dobrze czułaś i spotkałaś się z taką życzliwością i chęcią pomocy
He he coś w tym jest, że facetów kręcą kobiety w ciąży...

Co do laktacji, to może kup sobie te wkładki z medeli czy aventu ze zbiorniczkiem i niech Ci się pokarm zbiera i go cap do zamrażarki
Nam tak położna polecała, że może warto jak mamy takie mocne wycieki

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------


To, że nie masz teraz nie oznacza, że nie będziesz mieć po porodzie. Równie dobrze np. ja mając teraz wycieki, po porodzie mogę mieć problem z laktacją.
Więc nie martw się na zapas
Ale teraz to mleko nie ma jeszcze żadnych wartości odżywczych - aktualnie organizm sobie "ćwiczy" póki nie musi wykarmic dziecka Dopiero podczas porodu wytworzy się siara, która jest bombą odżywczą dla malucha

W ogóle odnośnie mrożenia, to położna mówiła nam, żeby mrozic na bieżąco, bo produkowany pokarm szybko się zmienia - organizm dostosowywuje mleko do aktualnych potrzeb dziecka Więc mleko dla kilkudniowego dzidziola będzie inne, niż takie dla 2-tygodniowego (a to z kolei będzie inne, niż np. takie dla 2-miesiecznego malucha).
__________________

Edytowane przez Lea_ny
Czas edycji: 2016-08-01 o 16:40
Lea_ny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 16:48   #4690
ButterflyFlyAway
Zakorzenienie
 
Avatar ButterflyFlyAway
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Z zadupia ;)
Wiadomości: 6 179
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

dziewczyny możecie mi podać linki do stron/aukcji gdzie kupowałyście pościel do łóżeczka?
__________________

ButterflyFlyAway jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 16:54   #4691
_chouchou
Raczkowanie
 
Avatar _chouchou
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 325
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

W ogóle Weselna podziwiam Cię, że po szpitalu miałaś odwagę na takie wojaże Jak widać miałaś dobre przeczucie, bo wszystko poszło po Twojej myśli
__________________
35/40
_chouchou jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-01, 16:55   #4692
Polta
Zadomowienie
 
Avatar Polta
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 529
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez Lea_ny Pokaż wiadomość
Melduję, że spakowalam się do szpitala Tzn. zostało parę drobiazgów do dopakowania, ale generalnie jakby co, to jestem gotowa
Zazdroszcze
Moj dzisiejszy zyciowy problem to brak klapek I nigdzie nie ma zwyklych niejaponek. Tzn. w marketach nie ma, bo tylko tam sprawdzalam. Musze przejrzec internety. Maz sie smieje, ze na szczescie na boso tez pozwalaja rodzic.

Dzis dzien kuriera. Po miesiacu uzerania sie z firma mam czajnik. I zamowienie dla kotow, co by w czasie pologu z glodu lub smrodu nie zdechly, jak moj maz nie ogarnie. No i materac dla malej.

Jeszcze ze dwie paczki i bedzie koniec wyprawki. Wozek tez w tym tygodniu odbierzemy.
Zostana mi cotton ball lights lub jakies ozdoby do lozeczka i chyba wszystko z podstawy wyprawkowej, ktora mialam zalozona.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Polta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 16:55   #4693
weselna01
Zadomowienie
 
Avatar weselna01
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 968
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Kasia - nie mam jakoś przekonania, to na dzień będzie może 2ml, jak takie ilości zamrozić a potem tym karmić? I też nie wiem czy to ma jakiekolwiek wartości odżywcze. Tylko kolor się zmienia - od pomarańczowego przez żółty do białego.

Żaba kręci mi się od 3h. I fajne to i męczące w tym samym czasie
__________________
Żaba!
Od 14.09.2016 z nami po 39 t.c.

Edytowane przez weselna01
Czas edycji: 2016-08-01 o 16:56
weselna01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 16:55   #4694
Zefirkowa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 611
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez _chouchou Pokaż wiadomość
U mnie nadal cisza w temacie... Zaczyna mnie to martwić powoli, bo nie pociekło mi nic, ani razu.
U mnie też cisza. Również czuję że przenoszę tę ciążę
Zefirkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 16:58   #4695
kasia_wroc
Zadomowienie
 
Avatar kasia_wroc
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 258
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez weselna01 Pokaż wiadomość
Kasia - nie mam jakoś przekonania, to na dzień będzie może 2ml, jak takie ilości zamrozić a potem tym karmić? I też nie wiem czy to ma jakiekolwiek wartości odżywcze. Tylko kolor się zmienia - od pomarańczowego przez żółty do białego.
No właśnie też nie wiem jak sprawa wł. Odżywczych.
Na sr nam tak polozna radziła jesli tego jest dużo. Ale to jest nawet.wtedy dobre jak nie masz pokarmu niby od razu po urodzeniu dziecka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
1.08.2015 Na zawsze razem
Czekamy na Piotrusia
kasia_wroc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 18:57   #4696
majlenka_
Zakorzenienie
 
Avatar majlenka_
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 064
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Melduję, że jestem już po wizycie. 80 min opóźnienia, mąż już zdenerwowany, ale doczekaliśmy się. W miedzy czasie mieliśmy ktg- w porządku. Przy ręcznym badaniu, powiedział, że ładnie wszystko, pobrał gbs, później usg. Synuś obrócił się główką do dołu waży 2 kg, lekarz mówi, że wszystko ma symetryczne i raczej będzie drobny, co mnie cieszy duphaston mam zmniejszony, tardyferon też i dopisał mi mane b6 i aspargin na drętwiejące dłonie. Ogólnie wizyta mi się podobała, bo wszystko w porządku, jedynie zmartwił mnie informacją iż idzie na urlop i wraca 26 wrzesnia, czyli już pewnie będzie po wszystkim, a mój wujek który jest tam w szpitalu cenionym lekarzem idzie na urlop 1 września na dwa tygodnie i dupa. Mam tylko nadzieję, że się nic wcześniej nie rozkręci jak mój termin porodu
majlenka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 19:04   #4697
Maadzialenaa
Zadomowienie
 
Avatar Maadzialenaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: woj. śląskie
Wiadomości: 1 115
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez majlenka_ Pokaż wiadomość
Melduję, że jestem już po wizycie. 80 min opóźnienia, mąż już zdenerwowany, ale doczekaliśmy się. W miedzy czasie mieliśmy ktg- w porządku. Przy ręcznym badaniu, powiedział, że ładnie wszystko, pobrał gbs, później usg. Synuś obrócił się główką do dołu waży 2 kg, lekarz mówi, że wszystko ma symetryczne i raczej będzie drobny, co mnie cieszy duphaston mam zmniejszony, tardyferon też i dopisał mi mane b6 i aspargin na drętwiejące dłonie. Ogólnie wizyta mi się podobała, bo wszystko w porządku, jedynie zmartwił mnie informacją iż idzie na urlop i wraca 26 wrzesnia, czyli już pewnie będzie po wszystkim, a mój wujek który jest tam w szpitalu cenionym lekarzem idzie na urlop 1 września na dwa tygodnie i dupa. Mam tylko nadzieję, że się nic wcześniej nie rozkręci jak mój termin porodu
No to super, że wizyta udana
To dalej zostajesz przy Bytomiu czy szukasz innego szpitala?
__________________
"Człowiek spędza życie tylko w dwóch miejscach: w łóżku i we własnych butach"


Maadzialenaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 19:15   #4698
majlenka_
Zakorzenienie
 
Avatar majlenka_
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 064
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Zostaje przy Bytomiu. Doktorek powiedział, ze koszule do porodu dają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
majlenka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 19:17   #4699
miczka84
Wtajemniczenie
 
Avatar miczka84
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: TK ;D
Wiadomości: 2 729
GG do miczka84
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

elo



Choucho nie masz się narazie co martwić brakiem pokarmu na tym etapie bo po co?



Optymista fajne że u siebie ☺



Shanti kciuki za wyjście!!



Maddy co u ciebie?!



Polta Brawa za wyprawke ja pod koniec następnego tygodnia ruszam
miczka84 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-01, 19:19   #4700
Maadzialenaa
Zadomowienie
 
Avatar Maadzialenaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: woj. śląskie
Wiadomości: 1 115
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez majlenka_ Pokaż wiadomość
Zostaje przy Bytomiu. Doktorek powiedział, ze koszule do porodu dają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mi nic położna nie mówiła o tym, mówiła, że trzeba mieć swoją Chyba, że na 5 i 3 mają różne standardy
__________________
"Człowiek spędza życie tylko w dwóch miejscach: w łóżku i we własnych butach"



Edytowane przez Maadzialenaa
Czas edycji: 2016-08-01 o 20:52
Maadzialenaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 19:20   #4701
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez _chouchou Pokaż wiadomość
U mnie nadal cisza w temacie... Zaczyna mnie to martwić powoli, bo nie pociekło mi nic, ani razu.
U mnie też kompletnie nic... Prócz kilku kropelek jak pobudzilam sobie pierś laktatorem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 19:25   #4702
miczka84
Wtajemniczenie
 
Avatar miczka84
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: TK ;D
Wiadomości: 2 729
GG do miczka84
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Baterfly ja zamawiam u koleżanki będzie chmurkowa z groszkami😄



Majalenka fajnie że wizyta udana!!
miczka84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 19:34   #4703
majlenka_
Zakorzenienie
 
Avatar majlenka_
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 064
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez Maadzialenaa Pokaż wiadomość
Mi nic położna nie mówiła o tym, mówiła, że trzeba mieć swoją Chyba, że na 5 i 3 mają różne standardy
Możliwe, że tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez majlenka_
Czas edycji: 2016-08-01 o 20:24
majlenka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 19:34   #4704
kasia_wroc
Zadomowienie
 
Avatar kasia_wroc
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 258
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez majlenka_ Pokaż wiadomość
Melduję, że jestem już po wizycie. 80 min opóźnienia, mąż już zdenerwowany, ale doczekaliśmy się. W miedzy czasie mieliśmy ktg- w porządku. Przy ręcznym badaniu, powiedział, że ładnie wszystko, pobrał gbs, później usg. Synuś obrócił się główką do dołu waży 2 kg, lekarz mówi, że wszystko ma symetryczne i raczej będzie drobny, co mnie cieszy duphaston mam zmniejszony, tardyferon też i dopisał mi mane b6 i aspargin na drętwiejące dłonie. Ogólnie wizyta mi się podobała, bo wszystko w porządku, jedynie zmartwił mnie informacją iż idzie na urlop i wraca 26 wrzesnia, czyli już pewnie będzie po wszystkim, a mój wujek który jest tam w szpitalu cenionym lekarzem idzie na urlop 1 września na dwa tygodnie i dupa. Mam tylko nadzieję, że się nic wcześniej nie rozkręci jak mój termin porodu
Super, że wizyta udana
Choć współczuję opóźnienia
__________________
1.08.2015 Na zawsze razem
Czekamy na Piotrusia
kasia_wroc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 19:38   #4705
majlenka_
Zakorzenienie
 
Avatar majlenka_
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 064
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez kasia_wroc Pokaż wiadomość
Super, że wizyta udana
Choć współczuję opóźnienia
Przez wakacje ciągle jakieś opóźnienie. Ostatnio też było, ale dziś to już rekord chyba. Tyle kasy się płaci, a czeka jak w kolejce na NFZ. Lekarze się urlopuja i przyjmują pacjentki w zastępstwie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
majlenka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 20:04   #4706
kasia_wroc
Zadomowienie
 
Avatar kasia_wroc
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 258
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez majlenka_ Pokaż wiadomość
Przez wakacje ciągle jakieś opóźnienie. Ostatnio też było, ale dziś to już rekord chyba. Tyle kasy się płaci, a czeka jak w kolejce na NFZ. Lekarze się urlopuja i przyjmują pacjentki w zastępstwie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja w tej kwestii nie mogę narzekać na mojego lekarza
Nigdy nie mam opóźnień.
Wizyta jest umowiona na konretna godzinę i nie ma przesunięć. ☺


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
1.08.2015 Na zawsze razem
Czekamy na Piotrusia
kasia_wroc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 20:08   #4707
weselna01
Zadomowienie
 
Avatar weselna01
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 968
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Ej dziewczyny po to wrzucam zdjęcia na klub, żeby były tylko dla pewnego grona odbiorców i żeby nikt nie wiązał na ogólnym moich zdjęć z postami. Bardzo Was proszę o zedytowanie posta i posta z cytatem. Nie każdy jest tolerancyjny i rozumie, że ktoś ma swoje życie czy poczucie humoru.

Majlenka - dzięki.
__________________
Żaba!
Od 14.09.2016 z nami po 39 t.c.

Edytowane przez weselna01
Czas edycji: 2016-08-01 o 20:27
weselna01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 20:27   #4708
majlenka_
Zakorzenienie
 
Avatar majlenka_
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 064
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez weselna01 Pokaż wiadomość
Ej dziewczyny po to wrzucam zdjęcia na klub, żeby były tylko dla pewnego grona odbiorców i żeby nikt nie wiązał na ogólnym moich zdjęć z postami. Bardzo Was proszę o zedytowanie posta i posta z cytatem. Nie każdy jest tolerancyjny i rozumie, że ktoś ma swoje życie czy poczucie humoru.
Ja zacytowalam przez przypadek, ale nieświadomie. Nawet nie przygladalam się temu obrazkowi. Jak coś to przepraszam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
majlenka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 20:30   #4709
weselna01
Zadomowienie
 
Avatar weselna01
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 968
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez majlenka_ Pokaż wiadomość
Ja zacytowalam przez przypadek, ale nieświadomie. Nawet nie przygladalam się temu obrazkowi. Jak coś to przepraszam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Spoko, wiem Madzialenaa też wiem że nie ma nic złego na myśli, ale nieświadomie może na mnie ściągnąć zaraz takie osoby, które lubią hejt i niszczenie życia innym ludziom.
__________________
Żaba!
Od 14.09.2016 z nami po 39 t.c.
weselna01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-01, 20:54   #4710
Maadzialenaa
Zadomowienie
 
Avatar Maadzialenaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: woj. śląskie
Wiadomości: 1 115
Dot.: Mamy WRZEŚNIOWYCH szczęść 2016 - epizod IV (a semestr już III :)

Cytat:
Napisane przez weselna01 Pokaż wiadomość
Spoko, wiem Madzialenaa też wiem że nie ma nic złego na myśli, ale nieświadomie może na mnie ściągnąć zaraz takie osoby, które lubią hejt i niszczenie życia innym ludziom.
Przepraszam, faktycznie nie pomyślałam, ale jak to zobaczyłam na jednym z czołowych polskich portali informacyjnych to chciałam Ci szybko pokazać - fakt mogłam na priv albo na klubie. Jeszcze raz przepraszam
__________________
"Człowiek spędza życie tylko w dwóch miejscach: w łóżku i we własnych butach"


Maadzialenaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-09 15:44:49


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:51.