Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.

[Misia452]

Napisane przez wika82

Zdecydowanie jak przy grypie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przy grypie też, ale ja nawet przy przeziębieniu mam takie objawy. Nie są jakieś nadzwyczajne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patisia123]

Brak smaku i węchu też macie przy byle przyziebieniu? Ja nie. I nigdy w całym moim życiu tak źle się nie czułam. Poza tym mój partner jest pozytywny więc to zdecydowanie może świadczyć o tym, że i ja jestem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez patisia123

Brak smaku i węchu też macie przy byle przyziebieniu? Ja nie. I nigdy w całym moim życiu tak źle się nie czułam. Poza tym mój partner jest pozytywny więc to zdecydowanie może świadczyć o tym, że i ja jestem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja mama ma przy każdym przeziębieniu. Ja nie, znam swój organizm i gdybym przy przeziębieniu straciła węch to bym podejrzewała koronę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patisia123]

Napisane przez khloe

Moja mama ma przy każdym przeziębieniu. Ja nie, znam swój organizm i gdybym przy przeziębieniu straciła węch to bym podejrzewała koronę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja nie mam i przy zwykłym przeziębieniu czuję się lajtowo i mogę normalnie funkcjonować. A teraz zupełnie mnie ścięło z nóg, dziś nie mam siły nawet z łóżka wstać. Tak to się nigdy nie czułam. No i mój facet otrzymał wynik pozytywny
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez staska_stasia

Ja nie widzę rozwiązania tego problemu. Natomiast zdaje się, że miłościwie nam panujący w ogóle go nie dostrzegają. Część pracodawców najpierw nie miała "pełnej mocy przerobowej", bo pracownicy korzystali z zasiłków opiekuńczych, teraz są sytuacje (wierzę, że pojedyncze), jak ta powyżej, że nagle cały zakład staje. Nie jedna linia, nie jedna zmiana, ale całość. Pracownicy dostaną świadczenie z ZUS (kiedyś), ale pracodawca dalej ponosi ciężary publicznoprawne, a na pomoc państwa nie ma co liczyć, bo już ją wykorzystał np. wcześniej. Traci umowy, naraża się na kary umowne z tytułu niewykonania umowy w terminie (ok, może się bronić, ale ile razy sprawa rozbije się o sądy?). Dlatego nie dziwię się, że TAK PO LUDZKU pracodawcy w takich miejscach boją się podobnego rozwoju wypadków. Pół biedy jak na kwarantannę trafia jeden pracownik, gorzej, jak wszyscy bez wyjątku.


.

No i sytuacja z koronawirusem rodzi patologie jeżeli chodzi o rynek pracy.

W marcu zamknęli przedszkola i szkoły, wprowadzili zasiłek opiekuńczy. Spoko.

Kobiety biorą, bo faktycznie nie ma się kto im zająć dziećmi. Zasiłek jest bezsensu przedłużany nawet w momencie otwarcia żłobków i przedszkoli i co najśmieszniejsze na czas wakacji. To już jest kpina.

Na wsiach i w małych miasteczkach przedszkola zawsze są zamknięte na czas wakacji, nikt się nie interesuje, czy masz z kim dziecko zostawic, czy nie. No i tutaj taka matka, która nie dostanie urlopu, bo coś tam, może sobie iść na zasiłek, brać pieniądze i np.zrobic sobie miesiąc wakacji, no no może sobie przedłużać ten zasiłek, póki jest. A nigdy nie było, przedszkola zamknięte i jakoś trzeba było sobie radzić.

Druga sprawa- zaraz jak się rozkręciła pandemia, zakłady się pozamykały, wiele firm miało widmo zamknięcia, to pracownicy w obawie przed zwolnieniem hop na L4 i nawet jakby było coś do roboty, to pracować nie było kim 🤷

Trzecia sprawa "bezsensowne" kwarantanny- sanepid sobie szasta tymi karantannami, naklada na ludzi od razu 2 tygodnie siedzenia na tyłku, nawet nie skracając kwarantanny w przypadku negatywnego wyniku. Na pytanie dlaczego odpowiadają:" a co pani szkodzi posiedzieć w domu jeszcze parę dni, i tak Pani ma za to płacone" no kuźwa szkodzi mi, bo jak tak sobie będę beztrosko się kwarantannować to mnie w końcu z roboty wywalą.

Także mnie nikt na dobrowolne, nawet darmowe badania nie namówi. Nie dam się wcisnąć na kwarantannę.

Już pomijając fakt, który tu przytaczalam, że jak siedzisz długo na kwarantannie, czy zasiłku to możesz przymierać głodem bo ZUS ma wielkie obsuwy, nawet 3 miesięczne w wypłacaniu zasiłków, bo
- jak był lockdown w marcu to wiele osób poszło na lewe zwolnienia w obawie przed zwolnieniem
-zus nagle musiał wypłacić hajs z tarczy antykryzysowej
- jeszcze sobie rząd wymyślił dodatek solidarnościowy, który też wypłaca ZUS.
,- a macierzyńskie, L4 ciążowe, renty itp., które normalnie bez pandemii są wypłacane zeszły na dalszy plan i nie wiadomo kiedy będą wypłacane.

Morawiecki musiał się pochwalić że ZUS wypłaca kasę z tarczy w 2 dni, to reszta świadczeniobiorców niech sobie głodem przymiera. Kiedyś im tam ZUS wypłaci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez patisia123

Brak smaku i węchu też macie przy byle przyziebieniu? Ja nie. I nigdy w całym moim życiu tak źle się nie czułam. Poza tym mój partner jest pozytywny więc to zdecydowanie może świadczyć o tym, że i ja jestem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Węchu często nie mam, przez katar. Smaku też nie mam zazwyczaj.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[staska_stasia]

Napisane przez khloe

No i sytuacja z koronawirusem rodzi patologie jeżeli chodzi o rynek pracy.

W marcu zamknęli przedszkola i szkoły, wprowadzili zasiłek opiekuńczy. Spoko.

Kobiety biorą, bo faktycznie nie ma się kto im zająć dziećmi. Zasiłek jest bezsensu przedłużany nawet w momencie otwarcia żłobków i przedszkoli i co najśmieszniejsze na czas wakacji. To już jest kpina.

Na wsiach i w małych miasteczkach przedszkola zawsze są zamknięte na czas wakacji, nikt się nie interesuje, czy masz z kim dziecko zostawic, czy nie. No i tutaj taka matka, która nie dostanie urlopu, bo coś tam, może sobie iść na zasiłek, brać pieniądze i np.zrobic sobie miesiąc wakacji, no no może sobie przedłużać ten zasiłek, póki jest. A nigdy nie było, przedszkola zamknięte i jakoś trzeba było sobie radzić.

Druga sprawa- zaraz jak się rozkręciła pandemia, zakłady się pozamykały, wiele firm miało widmo zamknięcia, to pracownicy w obawie przed zwolnieniem hop na L4 i nawet jakby było coś do roboty, to pracować nie było kim 🤷

Trzecia sprawa "bezsensowne" kwarantanny- sanepid sobie szasta tymi karantannami, naklada na ludzi od razu 2 tygodnie siedzenia na tyłku, nawet nie skracając kwarantanny w przypadku negatywnego wyniku. Na pytanie dlaczego odpowiadają:" a co pani szkodzi posiedzieć w domu jeszcze parę dni, i tak Pani ma za to płacone" no kuźwa szkodzi mi, bo jak tak sobie będę beztrosko się kwarantannować to mnie w końcu z roboty wywalą.

Także mnie nikt na dobrowolne, nawet darmowe badania nie namówi. Nie dam się wcisnąć na kwarantannę.

Już pomijając fakt, który tu przytaczalam, że jak siedzisz długo na kwarantannie, czy zasiłku to możesz przymierać głodem bo ZUS ma wielkie obsuwy, nawet 3 miesięczne w wypłacaniu zasiłków, bo
- jak był lockdown w marcu to wiele osób poszło na lewe zwolnienia w obawie przed zwolnieniem
-zus nagle musiał wypłacić hajs z tarczy antykryzysowej
- jeszcze sobie rząd wymyślił dodatek solidarnościowy, który też wypłaca ZUS.
,- a macierzyńskie, L4 ciążowe, renty itp., które normalnie bez pandemii są wypłacane zeszły na dalszy plan i nie wiadomo kiedy będą wypłacane.

Morawiecki musiał się pochwalić że ZUS wypłaca kasę z tarczy w 2 dni, to reszta świadczeniobiorców niech sobie głodem przymiera. Kiedyś im tam ZUS wypłaci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ech, no i jeszcze jedna rzecz.
Zasiłek opiekuńczy miał być dla tych, którzy nie mają czego zrobić z dzieckiem. Wiadomo, najpierw mówiono, żeby nie podrzucać do dziadków, bo to grupa ryzyka, ale teraz widzę całą masę emerytów z wnukami. Jakiś odsetek ich rodziców pewnie dalej siedzi na opiekuńczym, bo "oficjalnie nie mają komu podrzucić dziecka".

[Misia452]

Napisane przez patisia123

No ja nie mam i przy zwykłym przeziębieniu czuję się lajtowo i mogę normalnie funkcjonować. A teraz zupełnie mnie ścięło z nóg, dziś nie mam siły nawet z łóżka wstać. Tak to się nigdy nie czułam. No i mój facet otrzymał wynik pozytywny
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No widzisz, ja mam tak przy zwykłym przeziębieniu. Nie panikuje. Myślę, że jakbym miała korone to też bym nie panikowała 🤷 może nawet miałam i przechodziłam bezobjawowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patisia123]

Napisane przez Misia452

No widzisz, ja mam tak przy zwykłym przeziębieniu. Nie panikuje. Myślę, że jakbym miała korone to też bym nie panikowała 🤷 może nawet miałam i przechodziłam bezobjawowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi daleko do paniki, ale nie mam zamiaru lekceważyć sytuacji, że mogłam zarazić kogoś z rodziny lub w pracy. I dalej być może kogoś zarażać, gdzie ewidentnie mnie facet zaraził a on jest pozytywny
Poza tym mi objawy przejadą, a będę zarażać dalej. Dlatego chcę wiedzieć czy jestem pozytywna, a później kiedy jestem negatywna by spokojnie wrócić do pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez patisia123

Brak smaku i węchu też macie przy byle przyziebieniu? Ja nie. I nigdy w całym moim życiu tak źle się nie czułam. Poza tym mój partner jest pozytywny więc to zdecydowanie może świadczyć o tym, że i ja jestem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

współczuję choroby. I życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Twoj partner tez ma takie mocn9 dokuczliwe objawy?

Napisane przez staska_stasia

Ech, no i jeszcze jedna rzecz.
Zasiłek opiekuńczy miał być dla tych, którzy nie mają czego zrobić z dzieckiem. Wiadomo, najpierw mówiono, żeby nie podrzucać do dziadków, bo to grupa ryzyka, ale teraz widzę całą masę emerytów z wnukami. Jakiś odsetek ich rodziców pewnie dalej siedzi na opiekuńczym, bo "oficjalnie nie mają komu podrzucić dziecka".

a są i takie, które pobierają zasiłek a dziecko do przedszkola oddają.

[patisia123]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88010972]współczuję choroby. I życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Twoj partner tez ma takie mocn9 dokuczliwe objawy?

[/QUOTE]

Jemu już trochę ustąpiło, ja się czuję znacznie gorzej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

Napisane przez patisia123

Mój partner jest pozytywny. Też zaraz dzwonię do sanepidu. Z objawów doszedł mi suchy kaszel, katar i ból dosłownie każdej części ciała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wspolczuje Ci. To dobrze ze dzwonisz skoro objawy sa mocne i partner ma. Oby szybko Wam minely objawy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Napisane przez Misia452

Przy grypie też, ale ja nawet przy przeziębieniu mam takie objawy. Nie są jakieś nadzwyczajne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moze i nie skoro bardzo zle sie czuje i jej partner ma wynik pozytywny to wiadomo ze majac z nim kontakt chce zrobic test.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

Napisane przez patisia123

No ja nie mam i przy zwykłym przeziębieniu czuję się lajtowo i mogę normalnie funkcjonować. A teraz zupełnie mnie ścięło z nóg, dziś nie mam siły nawet z łóżka wstać. Tak to się nigdy nie czułam. No i mój facet otrzymał wynik pozytywny
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No wlasnie znasz swoj organizm. Ja tez przy przeziebieniu jestem oslabiona chce sie lezec ale jak musze to umiem funkcjonowac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez Monia284

Wspolczuje Ci. To dobrze ze dzwonisz skoro objawy sa mocne i partner ma. Oby szybko Wam minely objawy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Moze i nie skoro bardzo zle sie czuje i jej partner ma wynik pozytywny to wiadomo ze majac z nim kontakt chce zrobic test.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Yyy no a czy ja jej pisze, że ma nie robić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

Napisane przez patisia123

Mi daleko do paniki, ale nie mam zamiaru lekceważyć sytuacji, że mogłam zarazić kogoś z rodziny lub w pracy. I dalej być może kogoś zarażać, gdzie ewidentnie mnie facet zaraził a on jest pozytywny
Poza tym mi objawy przejadą, a będę zarażać dalej. Dlatego chcę wiedzieć czy jestem pozytywna, a później kiedy jestem negatywna by spokojnie wrócić do pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokladnie. No a niektorzy moga przechodzic koronawirusa jeszcze gorzej. Wiadomo ze nie chce sie narazac innych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

Napisane przez khloe

No i sytuacja z koronawirusem rodzi patologie jeżeli chodzi o rynek pracy.

W marcu zamknęli przedszkola i szkoły, wprowadzili zasiłek opiekuńczy. Spoko.

Kobiety biorą, bo faktycznie nie ma się kto im zająć dziećmi. Zasiłek jest bezsensu przedłużany nawet w momencie otwarcia żłobków i przedszkoli i co najśmieszniejsze na czas wakacji. To już jest kpina.

Na wsiach i w małych miasteczkach przedszkola zawsze są zamknięte na czas wakacji, nikt się nie interesuje, czy masz z kim dziecko zostawic, czy nie. No i tutaj taka matka, która nie dostanie urlopu, bo coś tam, może sobie iść na zasiłek, brać pieniądze i np.zrobic sobie miesiąc wakacji, no no może sobie przedłużać ten zasiłek, póki jest. A nigdy nie było, przedszkola zamknięte i jakoś trzeba było sobie radzić.

Druga sprawa- zaraz jak się rozkręciła pandemia, zakłady się pozamykały, wiele firm miało widmo zamknięcia, to pracownicy w obawie przed zwolnieniem hop na L4 i nawet jakby było coś do roboty, to pracować nie było kim

Trzecia sprawa "bezsensowne" kwarantanny- sanepid sobie szasta tymi karantannami, naklada na ludzi od razu 2 tygodnie siedzenia na tyłku, nawet nie skracając kwarantanny w przypadku negatywnego wyniku. Na pytanie dlaczego odpowiadają:" a co pani szkodzi posiedzieć w domu jeszcze parę dni, i tak Pani ma za to płacone" no kuźwa szkodzi mi, bo jak tak sobie będę beztrosko się kwarantannować to mnie w końcu z roboty wywalą.

Także mnie nikt na dobrowolne, nawet darmowe badania nie namówi. Nie dam się wcisnąć na kwarantannę.

Już pomijając fakt, który tu przytaczalam, że jak siedzisz długo na kwarantannie, czy zasiłku to możesz przymierać głodem bo ZUS ma wielkie obsuwy, nawet 3 miesięczne w wypłacaniu zasiłków, bo
- jak był lockdown w marcu to wiele osób poszło na lewe zwolnienia w obawie przed zwolnieniem
-zus nagle musiał wypłacić hajs z tarczy antykryzysowej
- jeszcze sobie rząd wymyślił dodatek solidarnościowy, który też wypłaca ZUS.
,- a macierzyńskie, L4 ciążowe, renty itp., które normalnie bez pandemii są wypłacane zeszły na dalszy plan i nie wiadomo kiedy będą wypłacane.

Morawiecki musiał się pochwalić że ZUS wypłaca kasę z tarczy w 2 dni, to reszta świadczeniobiorców niech sobie głodem przymiera. Kiedyś im tam ZUS wypłaci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tam na hajsy z tarczy czekałam 1,5 miesiąca.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[ciri15]

Napisane przez patisia123

Brak smaku i węchu też macie przy byle przyziebieniu? Ja nie. I nigdy w całym moim życiu tak źle się nie czułam. Poza tym mój partner jest pozytywny więc to zdecydowanie może świadczyć o tym, że i ja jestem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja chyba nigdy nie straciłam węchu i smaku przy chorobie. Ale z 1,5 roku temu moja siostra po jakiejś chorobie straciła i to tak na pół roku. Mówi że to jej całkiem nie wróciło, a przy każdym kolejnym przeziebieniu-grypie znowu je traci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ciri15]

Napisane przez staska_stasia

Ech, no i jeszcze jedna rzecz.
Zasiłek opiekuńczy miał być dla tych, którzy nie mają czego zrobić z dzieckiem. Wiadomo, najpierw mówiono, żeby nie podrzucać do dziadków, bo to grupa ryzyka, ale teraz widzę całą masę emerytów z wnukami. Jakiś odsetek ich rodziców pewnie dalej siedzi na opiekuńczym, bo "oficjalnie nie mają komu podrzucić dziecka".

Bez kitu, teraz co druga babcia ma wnuczków na głowie....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BYou]

Khloe, mieszkam na wsi i moje przedszkole jest nieferyjne czyli czynne przez całe wakacje. W ubiegłych latach jeden miesiąc dziecko chodziło normalnie, w drugim braliśmy urlop. Teraz przez wytyczne sanepidu nie mogę zaprowadzić Jej do przedszkola bo jest alergikiem, a w wytycznych jasno stoi, że dziecko nie może mieć żadnych objawów chorobowych w tym alergicznych. Jeśli dziecko będzie kaszlec, pojawi się katar muszą zgłosić i lądujemy na kwarantannie. Wzięliśmy urlop na zakładkę i tyle. Mam wrażenie, że wszędzie luzują obostrzenia tylko o tych przedszkolach zapomnieli.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

W Grecji robią turystom po przylocie losowo testy i jedna rodzina miała pecha , bo kobieta okazala się zarazona bezobjawowo

https://podroze.onet.pl/aktualnosci/...wyspie/n6p9fkc

" turyści na czas kwarantanny trafiają do 4-gwiazdkowego hotelu Keri Village."

Tyle w tym dobrze, ze turyści za ta izolację nie muszą płacić. Ciekawe czy im pozwalają wyjść z pokoju choci az na jakiś balkon...

"również pozostali członkowie rodziny zostali przetestowani i u nich testy są negatywne"

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

A z innej beczki -moje miasto zafundowalo mieszkańcom darmowe wejścia na basen miejski 2 dni w tygodniu i wiecie jaki tłum ludzi na tym basenie się kłębi? Wszyscy panikarze koronowi jakby to zobaczyli to by padli na miejscu!

( uj z tym,ze woda ozonowana zmywa tę otoczke bialkową wirusów, takie osoby tego raczej nie analizują)

[kasiunia788742]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88014748]W Grecji robią turystom po przylocie losowo testy i jedna rodzina miała pecha , bo kobieta okazala się zarazona bezobjawowo

https://podroze.onet.pl/aktualnosci/...wyspie/n6p9fkc

" turyści na czas kwarantanny trafiają do 4-gwiazdkowego hotelu Keri Village."

Tyle w tym dobrze, ze turyści za ta izolację nie muszą płacić. Ciekawe czy im pozwalają wyjść z pokoju choci az na jakiś balkon...

"również pozostali członkowie rodziny zostali przetestowani i u nich testy są negatywne"

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

A z innej beczki -moje miasto zafundowalo mieszkańcom darmowe wejścia na basen miejski 2 dni w tygodniu i wiecie jaki tłum ludzi na tym basenie się kłębi? Wszyscy panikarze koronowi jakby to zobaczyli to by padli na miejscu!



( uj z tym,ze woda ozonowana zmywa tę otoczke bialkową wirusów, takie osoby tego raczej nie analizują)[/QUOTE]A przestań - jedziemy na kajaki i musimy raczej na trzy auta choć dwa spokojnie by wystarczyły bo jedna osoba nie pojedzie z resztą bo się jeszcze zarazi (mimo ze już normalnie wróciła do pracy a w pracy w sumie nie mają środków ochrony żadnych poza przypadkowym płynem błąkajacym się po chętnych) ale siedzenie w kajaku z osobą z innego auta już jej nie przeszkadza ani siedzenie na ławce obok

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Lottie69]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88014748]

A z innej beczki -moje miasto zafundowalo mieszkańcom darmowe wejścia na basen miejski 2 dni w tygodniu i wiecie jaki tłum ludzi na tym basenie się kłębi? Wszyscy panikarze koronowi jakby to zobaczyli to by padli na miejscu!

( uj z tym,ze woda ozonowana zmywa tę otoczke bialkową wirusów, takie osoby tego raczej nie analizują)[/QUOTE]


Ja zaczęłam chodzić na basen i się cieszę - u mnie nie ma dużo osób na basenie. Tak na oko z 20-30 osób.

Jedyny minus to zmniejszenie ilości osób na aqua aerobiku - jedynie 10 osób może być na zajęciach, są zapisy i jak się zadzwoni za późno, to już kiszka (tak jak ja dzisiaj, więc będzie na odprężenie basenik solankowy i jacuzzi ).

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez Lottie69

Ja zaczęłam chodzić na basen i się cieszę - u mnie nie ma dużo osób na basenie. Tak na oko z 20-30 osób.

Jedyny minus to zmniejszenie ilości osób na aqua aerobiku - jedynie 10 osób może być na zajęciach, są zapisy i jak się zadzwoni za późno, to już kiszka (tak jak ja dzisiaj, więc będzie na odprężenie basenik solankowy i jacuzzi ).

A ile basen może przyjąć max? U nas 200 osób i wczoraj pewnie tyle gdzies bylo na części rekreacyjnej tlumek, na sportowej spoko -po 2-3osoby na tor 50m. W normalne dni też jest sporo mniej.

[Lottie69]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88015054]A ile basen może przyjąć max? U nas 200 osób i wczoraj pewnie tyle gdzies bylo na części rekreacyjnej tlumek, na sportowej spoko -po 2-3osoby na tor 50m. W normalne dni też jest sporo mniej.[/QUOTE]


W regulaminie normalnym mówią o max 450 osobach na baseny wewnętrzne.



W weekend oczywiście było dużo więcej osób, takie 150 na oko, ale to dlatego, że są zewnętrzne baseny i tam to była masa ludzi

[Misia452]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88015054]A ile basen może przyjąć max? U nas 200 osób i wczoraj pewnie tyle gdzies bylo na części rekreacyjnej tlumek, na sportowej spoko -po 2-3osoby na tor 50m. W normalne dni też jest sporo mniej.[/QUOTE]U mnie 50%, czyli na tym basenie gdzie byłam 1000 osób ale tam są też baseny zewnętrzne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

Napisane przez Lottie69

W regulaminie normalnym mówią o max 450 osobach na baseny wewnętrzne.



W weekend oczywiście było dużo więcej osób, takie 150 na oko, ale to dlatego, że są zewnętrzne baseny i tam to była masa ludzi

Zachęciłaś mnie, żeby się wybrać, dzięki!

Jakoś turbo blisko to nie mam, ale mogłabym się wybrać na godzinę rano, miedzy np. 9 a 10 w tygodniu. No i większość moich zajęć jeszcze nie jest odwieszona, już kota dostaję.

[Lottie69]

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88015223]Zachęciłaś mnie, żeby się wybrać, dzięki!

Jakoś turbo blisko to nie mam, ale mogłabym się wybrać na godzinę rano, miedzy np. 9 a 10 w tygodniu. No i większość moich zajęć jeszcze nie jest odwieszona, już kota dostaję. [/QUOTE]Pocieszę cię, że też nie mam blisko, 20km
Ale warto, pomaga trochę normalności poczuć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

Nie zauwazylam ze juz moga byc imprezy na ponad 150 osob. Nie sluchalam za duzo wiadomosci.

https://warszawawpigulce.pl/profesor...ialania-rzadu/

To chyba jednak zbyt szybki krok. Inne kraje chyba na cos takiego sie nie decyduja. Wtedy juz beda mogly byc masowe zarazenia. Prawdopodobnie liczba i chorych i zmarlych. Bez sensu tak narazac spoleczenstwo. Przeciez tam nie bedzie raczej mowy nawet o malym dystansie. W telewizji widzialam tylko cos takiego ze jak za granica sa koncerty to np ludzie sluchali na balkonach czy na lodkach na jeziorze w odstepie. Dlatego tutaj nie wiem czy dobrze robia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

Napisane przez Monia284

Nie zauwazylam ze juz moga byc imprezy na ponad 150 osob. Nie sluchalam za duzo wiadomosci.

https://warszawawpigulce.pl/profesor...ialania-rzadu/

To chyba jednak zbyt szybki krok. Inne kraje chyba na cos takiego sie nie decyduja. Wtedy juz beda mogly byc masowe zarazenia. Prawdopodobnie liczba i chorych i zmarlych. Bez sensu tak narazac spoleczenstwo. Przeciez tam nie bedzie raczej mowy nawet o malym dystansie. W telewizji widzialam tylko cos takiego ze jak za granica sa koncerty to np ludzie sluchali na balkonach czy na lodkach na jeziorze w odstepie. Dlatego tutaj nie wiem czy dobrze robia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Od paru miesięcy mamy stałą liczbę chorych, czy są luzowane obostrzenia czy nie. Myślę, że tu się wiele nie zmieni w chorych a czekać aż spadnie, np. do 100 to już wszystkie branże, które takimi imprezami się zajmują, padną i nie będzie czego zbierać.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka