Polecamy:

mogwaica · 2009-03-16, 17:26

Cytat:

Napisane przez Louise777

Ech...
Mam wrażenie, że niektórym już naprawdę miesza się wytwór wyobraźni Pani Meyer z rzeczywistością.
R. Pattinson jest owszem - niezłym aktorem. Panna Stewart troszkę mniej, moim zdaniem gra trochę sztywno.
Ale na litość, która z Was słyszała o nich przed premierą "Zmierzchu"? Czy nie uważacie za dziwactwo te figurki, biografie, gadżeciki, koszulki z nimi? Czy to powoli nie przeradza się w paranoję?

Mnie też łapały pierwsze syndromy zmierzchomanii

Znalazłam jednak doskonałe antidotum na moją postępującą paranoję.
Poszukajcie sobie choćby na youtube filmików z tego jak kręcą Zmierzch. Ile tam śmiechu, serdeczności - na przykład pomiędzy filmową Bellą i Rosalie. Przecież te panie prywatnie się lubią, mimo że na ekranie widać zgoła co innego

Posłuchajcie wywiadów - Kristen zapewnia o swojej miłości nie do Roberta vel Edwarda, ale do swojego chłopaka, prywatnego.

Jejku, dla mnie to smutne.
Uwielbiam tę sagę, jest w niej tyle mądrości. Ale nie zmienia to faktu, że jest fikcją, wytworem wyobraźni.

Zgadzam sie

Ja jestem zakochana w książkach , nie w filmie...

Futbolowa · 2009-03-16, 17:29

Cytat:

Napisane przez mogwaica

Zgadzam sie

Ja jestem zakochana w książkach , nie w filmie...

No, nareszcie

Brakuje mi tu dyskusji o książce, o Meyer, tłumaczeniu [które moim zdaniem jest kiepskie]... Ciągle tylko faceci, faceci, faceci

Choć nie ukrywam, że ciekawostki, dotyczące filmu są interesujące, jednak ile można dyskutować o seksowności Pattinsona

**Louise777** · 2009-03-16, 17:33

Moim zdaniem tłumaczenie jest denne.

these-words · 2009-03-16, 17:33

Cytat:

Napisane przez Futbolowa

No, nareszcie

Brakuje mi tu dyskusji o książce, o Meyer, tłumaczeniu [które moim zdaniem jest kiepskie]... Ciągle tylko faceci, faceci, faceci

Choć nie ukrywam, że ciekawostki, dotyczące filmu są interesujące, jednak ile można dyskutować o seksowności Pattinsona

fakt, tłumaczka bardzo spłyciła te książki..

może jak wyjdzie 'przed świtem' to ucichnie o filmie i dyskusje będą dostyczyły książki

co jak co, ale temat dotyczy twórczości Meyer

(marzenia ściętej głowy?

)

Futbolowa · 2009-03-16, 17:38

Właśnie dlatego przeszłam tutaj z wątku "Zmierzchomaniaczki i Edziomaniaczki", bo uznałam, że trafię tu na książkowe dyskusje

Cytat:

fakt, tłumaczka bardzo spłyciła te książki..

Jako że książkę pochłonęłam w niewiele ponad dobę, pewne powtórzenia wryły się w mój umysł, niezwykle irytując. "Zaparło mi dech w piersi", "poczułam jego oddech", "zakręciło mi się w głowie" no i ten słynny "pantałyk", czy "perskie oko"... Ileż można?

mogwaica · 2009-03-16, 17:41

Cytat:

Napisane przez Futbolowa

No, nareszcie

Brakuje mi tu dyskusji o książce, o Meyer, tłumaczeniu [które moim zdaniem jest kiepskie]... Ciągle tylko faceci, faceci, faceci

Choć nie ukrywam, że ciekawostki, dotyczące filmu są interesujące, jednak ile można dyskutować o seksowności Pattinsona

Ooo tak uśmiech ma boski

Lubię SM za jej prosty styl bo nie cierpię (bez obrazy)opisów przyrody na 3 strony

Strasznie mnie drażnił epizod w KwN z Jacobem.Może dlatego ze jestem lojalną osobą i nie potrafiłam zrozumieć rozterki Belli między Edwardem a

Jacobem.Przyzna ję że trochę tak po łebkach przeczytałam tamten rodział.
Natomiast gdy Jacob ją pocałował to już

EfC!@ · 2009-03-16, 17:44

Cytat:

Napisane przez Futbolowa

No, nareszcie

Brakuje mi tu dyskusji o książce, o Meyer, tłumaczeniu [które moim zdaniem jest kiepskie]... Ciągle tylko faceci, faceci, faceci

Choć nie ukrywam, że ciekawostki, dotyczące filmu są interesujące, jednak ile można dyskutować o seksowności Pattinsona

Temat dotyczący jakości tłumaczenia był już kilka razy poruszany z tego co pamiętam. Czwartą część przeczytałam w wersji angielskiej i polskiej i ta pierwsza jest o niebo lepsza. A Meyer mogłabym zarzucić: "uniósł jedną brew", "uśmiechnął się łobuzersko"itd. Za wiele powtórzeń i dialogi nieraz strasznie denne. I nawet świetna tłumaczka nic z tym nie zrobi. Ogólnie najbardziej w książce podoba mi się jej fabuła, a nie styl, czy te wszystkie "złote myśli", które możemy znaleźć u innych autorów.

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

Cytat:

Napisane przez mogwaica

Ooo tak uśmiech ma boski

Lubię SM za jej prosty styl bo nie cierpię (bez obrazy)opisów przyrody na 3 strony

Czasem przydługie opisy faktycznie mogą być męczące

. Ale cała saga należy raczej do "literatury lekkiej"

these-words · 2009-03-16, 17:49

Cytat:

Napisane przez Futbolowa

Właśnie dlatego przeszłam tutaj z wątku "Zmierzchomaniaczki i Edziomaniaczki", bo uznałam, że trafię tu na książkowe dyskusje

Jako że książkę pochłonęłam w niewiele ponad dobę, pewne powtórzenia wryły się w mój umysł, niezwykle irytując. "Zaparło mi dech w piersi", "poczułam jego oddech", "zakręciło mi się w głowie" no i ten słynny "pantałyk", czy "perskie oko"... Ileż można?

i jeszcze marmurowy posąg, młody bóg i jak napisała Efci@ łobuzerski uśmiech

Cytat:

Napisane przez mogwaica

Ooo tak uśmiech ma boski

Lubię SM za jej prosty styl bo nie cierpię (bez obrazy)opisów przyrody na 3 strony

Strasznie mnie drażnił epizod w KwN z Jacobem.Może dlatego ze jestem lojalną osobą i nie potrafiłam zrozumieć rozterki Belli między Edwardem a

Jacobem.Przyzna ję że trochę tak po łebkach przeczytałam tamten rodział.
Natomiast gdy Jacob ją pocałował to już

a nic nie mów o Jacobie.. chociaż za pierwszym razem denerwował mnie bardziej.. za to Bella.. nierozumiem jej

EfC!@ · 2009-03-16, 17:49

Cytat:

Napisane przez mogwaica

Ooo tak uśmiech ma boski

Lubię SM za jej prosty styl bo nie cierpię (bez obrazy)opisów przyrody na 3 strony

Strasznie mnie drażnił epizod w KwN z Jacobem.Może dlatego ze jestem lojalną osobą i nie potrafiłam zrozumieć rozterki Belli między Edwardem a

Jacobem.Przyzna ję że trochę tak po łebkach przeczytałam tamten rodział.
Natomiast gdy Jacob ją pocałował to już

Ponoć wątek całowania z Jacobem powstał pod presją wydawnictwa, żeby "coś zaczęło się dziać". Ale chyba spełnił swoje zadanie

Teraz wszyscy się zastanawiają jak ona mogła to zrobić

**Louise777** · 2009-03-16, 17:50

Wiecie co? Puszczam do Was perskie oko i zostaję zbita z pantałyku :P

To jest prześmieszne, dostawałam białej gorączki, czytając po raz enty to samo stwierdzenie.

Futbolowa · 2009-03-16, 17:51

O tak, raczej wielkich opisów w sadze nie znajdziemy.
Mnie również niewierność Belli nie przypadła do gustu, ale sam wątek [choć czasem przydługi] był interesujący

EfC!@ · 2009-03-16, 17:53

Meyer mogła skupić się trochę na innych bohaterach. Saga ma razem jakieś 2000 stron i z tego raptem ok. 10% opowiada o historii rodziny Cullenów... Może w Midnight Sun to się zmieni., ale zbytnio na to nie liczę.

mogwaica · 2009-03-16, 17:57

Cytat:

Napisane przez EfC!@

Ponoć wątek całowania z Jacobem powstał pod presją wydawnictwa, żeby "coś zaczęło się dziać". Ale chyba spełnił swoje zadanie

Teraz wszyscy się zastanawiają jak ona mogła to zrobić

No i rzeczywiście byłam oburzona na całego

EfC!@ · 2009-03-16, 18:01

Mnie bardziej zirytował stosunek -> Belli i Edwarda do Renesmee. Już Rosalie i Jacob bardziej zachowywali się jak jej rodzice. A Edward chyba raz czy dwa miał ją na rękach...

erzebet · 2009-03-16, 18:06

Cytat:

Napisane przez EfC!@

Meyer mogła skupić się trochę na innych bohaterach. Saga ma razem jakieś 2000 stron i z tego raptem ok. 10% opowiada o historii rodziny Cullenów... Może w Midnight Sun to się zmieni., ale zbytnio na to nie liczę.

Dokładnie

Mnie również brakuje więcej na temat innych bohaterów.
Czytałaś wycięte fragmenty? Tam są kawałki o innych postaciach.

mogwaica · 2009-03-16, 18:07

Cytat:

Napisane przez EfC!@

Mnie bardziej zirytował stosunek Belli i Edwarda do Renesmee. Już Rosalie i Jacob bardziej zachowywali się jak jej rodzice. A Edward chyba raz czy dwa miał ją na rękach...

w dodatku nazywał"to"

EfC!@ · 2009-03-16, 18:09

Cytat:

Napisane przez erzebet

Dokładnie

Mnie również brakuje więcej na temat innych bohaterów.
Czytałaś wycięte fragmenty? Tam są kawałki o innych postaciach.

Tak, ale i tak są raczej krótkie. Nie wiem czemu nie zamieszczono ich w książce. Brakowało mi raczej takich rodzinnych spotkań i rozmów między nimi. Bella w ogóle rozmawiała dłużej z Esme lub Jasperem? Bo nie bardzo kojarzę... Oprócz tego momentu jak J. opowiadał jej swoją historię

**Aguśka0** · 2009-03-16, 18:09

Cytat:

Napisane przez EfC!@

Meyer mogła skupić się trochę na innych bohaterach. Saga ma razem jakieś 2000 stron i z tego raptem ok. 10% opowiada o historii rodziny Cullenów... Może w Midnight Sun to się zmieni., ale zbytnio na to nie liczę.

Fakt lepiej by było gdyby się skupiła troszeczkę na innych postaciach!
Przez to, że Bella jest narratorem to zmianka o innych postaciach jest tylko wtedy gdy przebywają one w pobliżu Belli!

EfC!@ · 2009-03-16, 18:13

A jak już są razem to przeważnie rozmawiają o tym jak pokonać przeciwnika...

mogwaica · 2009-03-16, 18:14

Cytat:

Napisane przez erzebet

Dokładnie

Mnie również brakuje więcej na temat innych bohaterów.
Czytałaś wycięte fragmenty? Tam są kawałki o innych postaciach.

Alice bardzo polubiłam. Ciekawa postać.

EfC!@ · 2009-03-16, 18:23

Cytat:

Napisane przez Aguśka0

Przez to, że Bella jest narratorem to zmianka o innych postaciach jest tylko wtedy gdy przebywają one w pobliżu Belli!

O wiele lepiej na narratora nadawałby się Edward.

erzebet · 2009-03-16, 18:35

Cytat:

Napisane przez mogwaica

Alice bardzo polubiłam. Ciekawa postać.

o tak, ja też!
Najmniej było o Esme i Emmecie

Cytat:

Napisane przez EfC!@

O wiele lepiej na narratora nadawałby się Edward.

Zobaczymy co będzie o Midnigt sun, te pierwsze rozdziały przynoszą odpowiedzi na pewne pytania, ale bardziej o Jessice albo Mike'u,
opisana jest też jedna narada rodzinna Cullenów...

Cytat:

Napisane przez EfC!@

Mnie bardziej zirytował stosunek Belli i Edwarda do Renesmee. Już Rosalie i Jacob bardziej zachowywali się jak jej rodzice. A Edward chyba raz czy dwa miał ją na rękach...

A mnie wkurzyła w tej kwestii Rosalie..

EfC!@ · 2009-03-16, 18:45

Cytat:

Napisane przez erzebet

Zobaczymy co będzie o Midnigt sun, te pierwsze rozdziały przynoszą odpowiedzi na pewne pytania, ale bardziej o Jessice albo Mike'u,
opisana jest też jedna narada rodzinna Cullenów...

Jeśli zdecyduje się ją w końcu wydać..

**Louise777** · 2009-03-16, 18:49

Dziewczynki, spoilery się posypały

Moja refleksja odnośnie Belli i Edwarda w odniesieniu do Reneesme:
Edward jest świetnym Tatą, ale na początku byłam wściekła, że chciał usunąć ciążę. Dla mnie usuwanie ciąży, aborcja to zabicie niewinnego człowieka, jakkolwiek by to nazwać.
Dlatego bardzo negatywnie odebrałam jego nastawienie do nienarodzonej jeszcze Reneesme. Rozumiem jego troskę o zdrowie i życie Belli, ale czy ona (Bella) nie miała tu nic do gadania!?

poison.iv · 2009-03-16, 18:56

Cytat:

Napisane przez erzebet

o tak, ja też!
Najmniej było o Esme i Emmecie

Żałuje, że tak mało miejsca Meyer poświęciła Emmettowi. Wydaje mi się, że mógłby wnieść sporo humoru, bo to taki trochę złośliwiec, co to lubi Belli podokuczać

these-words · 2009-03-16, 18:58

ja po części Edwarda rozumiem -> Renesme nie była normalnym dzieckim, wszyscy myśleli, że zabija Belle, ja tez bym prędzej wybrała ukochaną osobę.. każdy ma swoje poglądy<-

co do wątków o Cullenach, bylo ich tak mało, że do dziś chce mi się płakać.
ale pocieszam się tym, że Meyer planuje kiedys do nich wrócić

taka książka o Carlise, oh.. marzenia.
Ależ to by było ciekawe, volturi, przemiany reszty cullenów

**Louise777** · 2009-03-16, 19:01

Jak to planuje do nich wrócić? Gdzie? Skąd to wiesz?

these-words · 2009-03-16, 19:04

Cytat:

Napisane przez Louise777

Jak to planuje do nich wrócić? Gdzie? Skąd to wiesz?

gdzieś jakis wywiad czytałam, był wrzucany tu albo na drugim wątku meyer napisała, że nie porzuca cullenów na zawsze

zawsze to jakies światłełko w tunelu

**Aguśka0** · 2009-03-16, 19:05

Ojj fajnie by było gdyby napisała coś wiecej, kolejne części oczami Edwarda! Mi się nie podoba jak Jacub jest narratorem. Nie wiem czemu ale jakoś mi on nie leży!

vesna84 · 2009-03-16, 19:06

Cytat:

Napisane przez these-words

ale pocieszam się tym, że Meyer planuje kiedys do nich wrócić

taka książka o Carlise, oh.. marzenia.
Ależ to by było ciekawe, volturi, przemiany reszty cullenów

byłoby rewelacyjnie

2009-03-16, 17:33	#4713
Louise777 SPAMER Nieopłacona reklama Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 82	Dot.: Stephanie Meyer - Zmierzch Moim zdaniem tłumaczenie jest denne.

2009-03-16, 17:50	#4720
Louise777 SPAMER Nieopłacona reklama Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 82	Dot.: Stephanie Meyer - Zmierzch Wiecie co? Puszczam do Was perskie oko i zostaję zbita z pantałyku :P To jest prześmieszne, dostawałam białej gorączki, czytając po raz enty to samo stwierdzenie.

2009-03-16, 17:51	#4721
Futbolowa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości Wiadomości: 10 172	Dot.: Stephanie Meyer - Zmierzch O tak, raczej wielkich opisów w sadze nie znajdziemy. Mnie również niewierność Belli nie przypadła do gustu, ale sam wątek [choć czasem przydługi] był interesujący __________________ k l a u d y n a m a c i a g . p l insta \| twitter

2009-03-16, 17:53	#4722
EfC!@ Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 1 442	Dot.: Stephanie Meyer - Zmierzch Meyer mogła skupić się trochę na innych bohaterach. Saga ma razem jakieś 2000 stron i z tego raptem ok. 10% opowiada o historii rodziny Cullenów... Może w Midnight Sun to się zmieni., ale zbytnio na to nie liczę. __________________ Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde

2009-03-16, 18:01	#4724
EfC!@ Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 1 442	Dot.: Stephanie Meyer - Zmierzch Mnie bardziej zirytował stosunek -> Belli i Edwarda do Renesmee. Już Rosalie i Jacob bardziej zachowywali się jak jej rodzice. A Edward chyba raz czy dwa miał ją na rękach... __________________ Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde Edytowane przez EfC!@ Czas edycji: 2009-03-17 o 08:27

2009-03-16, 18:13	#4729
EfC!@ Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 1 442	Dot.: Stephanie Meyer - Zmierzch A jak już są razem to przeważnie rozmawiają o tym jak pokonać przeciwnika... __________________ Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde

2009-03-16, 18:49	#4734
Louise777 SPAMER Nieopłacona reklama Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 82	Dot.: Stephanie Meyer - Zmierzch Dziewczynki, spoilery się posypały Moja refleksja odnośnie Belli i Edwarda w odniesieniu do Reneesme: Edward jest świetnym Tatą, ale na początku byłam wściekła, że chciał usunąć ciążę. Dla mnie usuwanie ciąży, aborcja to zabicie niewinnego człowieka, jakkolwiek by to nazwać. Dlatego bardzo negatywnie odebrałam jego nastawienie do nienarodzonej jeszcze Reneesme. Rozumiem jego troskę o zdrowie i życie Belli, ale czy ona (Bella) nie miała tu nic do gadania!? Edytowane przez Louise777 Czas edycji: 2009-03-16 o 20:24

2009-03-16, 18:58	#4736
these-words Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: dziki zachód Wiadomości: 4 572	Dot.: Stephanie Meyer - Zmierzch ja po części Edwarda rozumiem -> Renesme nie była normalnym dzieckim, wszyscy myśleli, że zabija Belle, ja tez bym prędzej wybrała ukochaną osobę.. każdy ma swoje poglądy<- co do wątków o Cullenach, bylo ich tak mało, że do dziś chce mi się płakać. ale pocieszam się tym, że Meyer planuje kiedys do nich wrócić taka książka o Carlise, oh.. marzenia. Ależ to by było ciekawe, volturi, przemiany reszty cullenów __________________ po prostu Daria The greatest thing you'll ever learn, is just to love and be loved in return. last zupa

2009-03-16, 19:01	#4737
Louise777 SPAMER Nieopłacona reklama Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 82	Dot.: Stephanie Meyer - Zmierzch Jak to planuje do nich wrócić? Gdzie? Skąd to wiesz?

2009-03-16, 19:05	#4739
Aguśka0 BAN stały Zarejestrowany: 2007-07 Wiadomości: 146	Dot.: Stephanie Meyer - Zmierzch Ojj fajnie by było gdyby napisała coś wiecej, kolejne części oczami Edwarda! Mi się nie podoba jak Jacub jest narratorem. Nie wiem czemu ale jakoś mi on nie leży!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)