Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III

[marcys255]

Hej wszystkim.
Już dawno jestem po terapii izotekiem bo kuracje zakończyłam w lipcu 2014. Nadal nic nie pojawia mi się na buzi a moja skóra nie jest już tłusta. Akurat jestem też po laserze frakcyjnym choć jeszcze parę zabiegów jeszcze zalicze. Dzięki laserowi mogłam doleczyc przebarwienia i ślady po trądziku. Nie żałuję że zdecydowałam się ma izotek bo u mnie efekty są nadal utrzymane po kuracji i mam spokój z pryszczami. Trzymam za Was kciuki aby i wam się udało pozbyć tego dziadostwa :-D

[wankaw]

Napisane przez marcia321

Dermatolog zwiększyła mi dawkę biorę jednego dnia 2 tabletki a następnego 1. Mam suchą skórę wokół ust i troche przy nosie co polecacie dodatkowego ?

u mnie też zwiększona dawka i takie same objawy i nie do końca sobie radzę oprócz większej dawki kremu

[--Olka--]

Napisane przez marcys255

Akurat jestem też po laserze frakcyjnym choć jeszcze parę zabiegów jeszcze zalicze. Dzięki laserowi mogłam doleczyc przebarwienia i ślady po trądziku.

Napisz coś więcej o laserze! Jesteś po jednym zabiegu? Ile masz ich mieć? Widać różnicę?

[wankaw]

po ponad 3 tyg kuracji cera się pogarsza... chyba dopada mnie oczyszczanie

[Frusicante]

Napisane przez marcia321

Dermatolog zwiększyła mi dawkę biorę jednego dnia 2 tabletki a następnego 1. Mam suchą skórę wokół ust i troche przy nosie co polecacie dodatkowego ?

Ja używałam olejku do twarzy na noc, można kupić np Evree czy Bielendy, u mnie to pomagało na suchość. Ew. tłusty krem(np Sylveco)

Napisane przez wankaw

chętnie poczytałabym czego używacie do włosów bo ja niestety nie widzę plusów w tym, że możemy włosów nie myć dłużej, bo moje przez to są okropnie suche i skóra głowy to samo, boję się, że będę miała łupież, a włosy zawsze traktowałam z mniejszym przywiązaniem bo nie miałam z nimi nigdy problemu

No ja po odstawieniu nadal mam suche i mam nadzieję, że trochę się poprawią - z jednej strony fajnie mieć normalną skórę głowy i nie musieć myć włosów codziennie, ale z drugiej z tym bym sobie poradziła jako włosomaniaczka, a jednak na długości włosy suche sa ciężkie w pielęgnacji ;/ Ja stosuję co mycie maski zamiast odżywek, ale i tak na drugi dzień często znowu są suche... Pomagam sobie odżywkami w sprayu, ale wiadomo, że to nie jest w 100% rozwiązanie.
Jeśli chodzi o kosmetyki, to ja używam rosyjskich głównie, odżywki np Planety Organiki czy maski nakładam też na skórę głowy i mam nawilżoną

[martuunia]

Dobrze na włosy działają produkty z aloesem, w połączeniu z np. kwasem hialuronowym mogłoby to dobrze zadziałać na suche włosy Pomocne mogłoby też być jakieś silikonowe serum na końcówki i olejowanie.

Niedawno pytałam się Was o coś na bardzo suche usta, zajady. Dermatolog przepisał mi krem Pimafucort, ulgę poczułam jużpo pierwszym użyciu :P Niestety nie może być stosowany długotrwale, nie wiem też czy może być stosowany przez każdego. Krem oczywiście na receptę, ok. 25 zł, ale możecie zapytać swoich lekarzy o niego

[Frusicante]

O, też ten krem mam, dostałam go gdy zima zaczęły mi się krostki na ustach pojawiać, to pomógł

[ungore]

Ja swoją dorgę przez mękę opisałam na blogu. Może komuś pomoże. Polecam szczególnie olej ze skwalanu http://aniaigabi.pl/izotretynoino-da...x-praktycznie/

[wankaw]

Napisane przez ungore

Ja swoją dorgę przez mękę opisałam na blogu. Może komuś pomoże. Polecam szczególnie olej ze skwalanu http://aniaigabi.pl/izotretynoino-da...x-praktycznie/

bardzo ciekawy wpis i świetnie się go czytało
ale skutki uboczne faktycznie nieciekawe, u mnie na razie cierpią tylko oczy, nie jestem w stanie nosić makijażu i nastroje...

z ustami doszłam do porządku z suchą skórą też i skóra głowy również ok, bardziej dbam tylko o włosy no i wyskakują mi jakieś wulkany nadal

[sskers]

Napisane przez wankaw

bardzo ciekawy wpis i świetnie się go czytało
ale skutki uboczne faktycznie nieciekawe, u mnie na razie cierpią tylko oczy, nie jestem w stanie nosić makijażu i nastroje...

z ustami doszłam do porządku z suchą skórą też i skóra głowy również ok, bardziej dbam tylko o włosy no i wyskakują mi jakieś wulkany nadal

A zakrapiasz? Jeśli tak, a nadal jest źle, to może zakup maść na noc? Wprowadza się w kąciku oka (dolinę łzową) i przez całą noc masz nawilżenie oczu.

A wulkany w końcu przestaną wyskakiwać To oznaka że buzia oczyszcza się. A z pleców ruszyło Ci się?

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Ja za to walczę z krostkami które wyskoczyły mi przy linii włosów na czole i zejść nie chcą Mam ogólnie wrażenie, że to nie trądzik.

[wankaw]

Napisane przez sskers

A zakrapiasz? Jeśli tak, a nadal jest źle, to może zakup maść na noc? Wprowadza się w kąciku oka (dolinę łzową) i przez całą noc masz nawilżenie oczu.

A wulkany w końcu przestaną wyskakiwać To oznaka że buzia oczyszcza się. A z pleców ruszyło Ci się?

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Ja za to walczę z krostkami które wyskoczyły mi przy linii włosów na czole i zejść nie chcą Mam ogólnie wrażenie, że to nie trądzik.

zakrapiam, a że byłam u okulisty ostatnio to podpytałam o jakiś mocniejszy specyfik i poleciła mi krople żelowe i zamierzam je kupić jak będę przy okazji w aptece, może to to samo o czym mówisz?

plecy bardzo ładnie już, jeszcze nie idealnie (jak dekolt i ramiona ) ale duża poprawa, no i jestem też opalona teraz więc i mniej widać

może to jakieś uczulenie skoro krostki i to w takim miejscu?

[sskers]

Napisane przez wankaw

zakrapiam, a że byłam u okulisty ostatnio to podpytałam o jakiś mocniejszy specyfik i poleciła mi krople żelowe i zamierzam je kupić jak będę przy okazji w aptece, może to to samo o czym mówisz?

plecy bardzo ładnie już, jeszcze nie idealnie (jak dekolt i ramiona ) ale duża poprawa, no i jestem też opalona teraz więc i mniej widać

może to jakieś uczulenie skoro krostki i to w takim miejscu?

Moje to bardziej na noc, więc pewnie podobna zasada.

To świetnie Cieszę się, bo wiem jak długo walczysz z trądzikiem. Oby efekty były długofalowe.

A z tymi krostkami powinnam pojechać do dermatologa ale nie po drodze mi kompletnie. Muszę przejechać z jednego końca miasta na drugi a to utrudnia zebranie się. Planuję zacząć używać migdałka i zobaczę co wtedy. Jak nie pomoże to podjadę do niego.

[wankaw]

Napisane przez sskers

Moje to bardziej na noc, więc pewnie podobna zasada.

To świetnie Cieszę się, bo wiem jak długo walczysz z trądzikiem. Oby efekty były długofalowe.

A z tymi krostkami powinnam pojechać do dermatologa ale nie po drodze mi kompletnie. Muszę przejechać z jednego końca miasta na drugi a to utrudnia zebranie się. Planuję zacząć używać migdałka i zobaczę co wtedy. Jak nie pomoże to podjadę do niego.

oby było to chwilowe zachwianie cery, a nie powrót tego dziadostwa

[chionae]

Dobra, szybkie pytanie: jakaś alternatywa do tych leków? Bo znając mnie to się nie pozbieram po tych skutkach ubocznych albo nie zadziała

[Papillon_]

Ja brałam acnenormin przez 5 miesięcy. Jest bajecznie drogi i dużo obiecuje a po zachwianiach hormonalnych (rok od brania) i tak wszystko wróciło, ale wam życzę lepszych wyników

[Zortex]

Napisane przez sskers

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Ja za to walczę z krostkami które wyskoczyły mi przy linii włosów na czole i zejść nie chcą Mam ogólnie wrażenie, że to nie trądzik.

Spróbuj może na początek zmienić szampon. Większość szamponów drogeryjnych zawiera silne detergenty, które drażnią skórę. Może jeżeli zaczniesz używać szamponu bez sls (trzeba sprawdzić skład, czyli INCI - na drugim miejsu nie powinno być Sodium Lauryl Sulfate lub Sodium Laureth Sulfate), to skóra wzdłuż linii włosów wróci do normy w ciągu miesiąca. A i dobrze spłukuj włosy.

[martuunia]

Napisane przez Zortex

Spróbuj może na początek zmienić szampon. Większość szamponów drogeryjnych zawiera silne detergenty, które drażnią skórę. Może jeżeli zaczniesz używać szamponu bez sls (trzeba sprawdzić skład, czyli INCI - na drugim miejsu nie powinno być Sodium Lauryl Sulfate lub Sodium Laureth Sulfate), to skóra wzdłuż linii włosów wróci do normy w ciągu miesiąca. A i dobrze spłukuj włosy.

możliwe, że to po prostu wina potu. Przy linii włosów intensywniej się pocimy, do tego włosy jeśli opadają na twarz, ewentualne kosmetyki kolorowe mogły spowodować takie krostki.

[wankaw]

u mnie dalszy ciąg wulkanów i odstawiam tabletki anty za tydzień

[sskers]

Napisane przez Zortex

Spróbuj może na początek zmienić szampon. Większość szamponów drogeryjnych zawiera silne detergenty, które drażnią skórę. Może jeżeli zaczniesz używać szamponu bez sls (trzeba sprawdzić skład, czyli INCI - na drugim miejsu nie powinno być Sodium Lauryl Sulfate lub Sodium Laureth Sulfate), to skóra wzdłuż linii włosów wróci do normy w ciągu miesiąca. A i dobrze spłukuj włosy.

No ja akurat od lat używam szamponów bez sls. Ogólnie stosuje już prawie wszystkie kosmetyki naturalne Włosy dobrze spłukuję, używam mydeł dedykowanych typowo cerze trądzikowej.

Napisane przez martuunia

możliwe, że to po prostu wina potu. Przy linii włosów intensywniej się pocimy, do tego włosy jeśli opadają na twarz, ewentualne kosmetyki kolorowe mogły spowodować takie krostki.

Od potu a pewno nie. Bo to nie są krostki tak typowo przy linii włosów, a tak z 1,5-2cm. Plus pojedyncze niżej. Bardziej wyglądają jak krostki od AZS tyle że nie swędzą W czerwcu zapiszę się do endokrynologa i będę walczyć o ponowne zrobienie wszelakich hormonów.

[Hopka91]

Cześć! Ja moją kurację rozpoczęłam 9 grudnia, przyjęłam już minimalną potrzebną dawkę, ale biorę jeszcze (za zgodą lekarza oczywiście) 2/3 opakowania, aby zminimalizować szansę nawrotu.
Przechodzę leczenie bardzo dobrze- jedyne skutki uboczne to suche usta (mam szminkę nawilżającą 24/7 na sobie), bardzo cienka skóra, która łatwo się uszkadza i trudno się goi, wypadające włosy i suche, strupowate placki na rękach (ale skutecznie je likwiduję, niżej opisuję jak). Jestem nieco bardziej zmęczona. W porównaniu do niektórych Waszych wypowiedzi- nie mam skutków ubocznych wcale

Stosuję bardzo skrupulatną pielęgnację- oczyszczam twarz physiogelem i płynem micelarnym. Nawilżam od niedawna kremem Fitomed do cery tłustej (polecam go gorąco, jest niesamowity!), wcześniej Cetaphilem- bardzo mnie rozczarował. Na noc nakładam na krem olej makadamia lub z jojoby (jestem na 90% pewna, że to dzięki nim nie mam przesuszonej i łuszczącej się skóry). Na wspomniane ramiona mleczko do ciała Isana z 10% mocznikiem (i placki znikają), na resztę ciała balsam z 5%. Robię to codziennie, obojętnie czy wracam z imprezy, jestem zmęczona, nie mam siły- mus to mus. Włosy myję co jakieś 5/6 dni, staram się olejować co mycie albo co drugie.

Problem mam za to z makijażem- podkłady się dosyć ciężko trzymają.
Z racji tego, że nie mam już żadnych nowości na twarzy, przesłam na nieco lżejszy i mniej kryjący- Borujouis, Flower Perfection. Moja skóra jest jednak tak śliska i gładka, że widać smugi, szczególnie na nosie. Stwierdziłam, że w takim razie powinnam spróbować jakiegoś BB kremu- dostałam próbkę z Bielendy, jednak najjaśniejszy odzień był zbyt ciemny, znalazłam również krem tonujący z Ziaji z flitrem SPF 50, jednak ten wyglądał, jakbym nałożyła sobie rozwodniony podkład.

Czy któraś z Was ma podobny problem i jest w stanie polecić mi lekki podkład albo BB krem, który będzie się trzymał skóry? Mogą być azjatyckie, najwięcej ile mogę wydać to 120 zł...

[marcia321]

dziewczynki czy używacie filtru na ciało ? używam tylko na twarz 30 i chyba jednak muszę zakupić do ciała... jakie polecacie?

[Selavie]

Dziewczyny, czy któraś z was znalazła może sposób na zaskórniki zamknięte? Jestem 1.5 roku po kuracji, wyleczyłam trądzik, ale drobniutkie zaskórniki pojawią się ciągle. Może jakiś zabieg u kosmetyczki?

[martuunia]

Napisane przez Selavie

Dziewczyny, czy któraś z was znalazła może sposób na zaskórniki zamknięte? Jestem 1.5 roku po kuracji, wyleczyłam trądzik, ale drobniutkie zaskórniki pojawią się ciągle. Może jakiś zabieg u kosmetyczki?

mi swojego czasu bardzo pomógł benzacne

[kaskaa11_11]

Napisane przez Selavie

Dziewczyny, czy któraś z was znalazła może sposób na zaskórniki zamknięte? Jestem 1.5 roku po kuracji, wyleczyłam trądzik, ale drobniutkie zaskórniki pojawią się ciągle. Może jakiś zabieg u kosmetyczki?

A dermatolog coś Ci zaproponował?

[wankaw]

muszę przyznać, że blistex jest rewelacyjny, szkoda tylko że biały, ale na noc idealny

[Selavie]

Napisane przez kaskaa11_11

A dermatolog coś Ci zaproponował?

Tak, przeszłam terapie już 4 lekami - clindacne, duac, dalacin i acnatac. czasami zdarzy sie miesiac czy dwa spokoju, ale problem i tak wraca. Jedyne co pomaga przyspieszyć znikanie tych zaskórników to mocny peeling, ale od tego z kolei dostaje podrażnień i chodze potem z czerwoną plamą :/

[kaskaa11_11]

Napisane przez Selavie

Tak, przeszłam terapie już 4 lekami - clindacne, duac, dalacin i acnatac. czasami zdarzy sie miesiac czy dwa spokoju, ale problem i tak wraca. Jedyne co pomaga przyspieszyć znikanie tych zaskórników to mocny peeling, ale od tego z kolei dostaje podrażnień i chodze potem z czerwoną plamą :/

Ja myślę,że każde działania tak będą się kończyć Moja dermatolog nawet mi tak powiedziała. To tylko chwilowe uciszanie...

Ja teraz właśnie mam Dalacin, Epiduo i krem z kwasami i jakoś trzymam to w ryzach, ale całkiem czystej cery nie mam i mieć niestety nie będę.

[Selavie]

A też jesteś po kuracji izotekiem?

[Zortex]

Napisane przez marcys255

Hej wszystkim.
Już dawno jestem po terapii izotekiem bo kuracje zakończyłam w lipcu 2014. Nadal nic nie pojawia mi się na buzi a moja skóra nie jest już tłusta. Akurat jestem też po laserze frakcyjnym choć jeszcze parę zabiegów jeszcze zalicze. Dzięki laserowi mogłam doleczyc przebarwienia i ślady po trądziku. Nie żałuję że zdecydowałam się ma izotek bo u mnie efekty są nadal utrzymane po kuracji i mam spokój z pryszczami. Trzymam za Was kciuki aby i wam się udało pozbyć tego dziadostwa :-D

Super trzymamy kciuki, żeby przebarwienia i inne "potrądzikowe" niedoskonałości zeszły Nie rezygnuj z filtrów, to nie będziesz miała problemów z przebarwieniami w przyszłości i opóźnisz powstawanie zmarszczek. Powodzenia

[kaskaa11_11]

Napisane przez Selavie

A też jesteś po kuracji izotekiem?

Nie, rozważałam, ale najpierw pobadałam hormony i wyszły mi tam pewne odchylenia i jak na razie leczę się u ginekologa, jak na razie są efekty, zobaczymy na jak długo.