2015-11-05, 08:16 | #4711 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
|
Dot.: Koty - część XI
|
2015-11-05, 09:10 | #4712 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 872
|
Dot.: Koty - część XI
weterynarze zazwyczaj każą czekać do 6 miesiąca z kastracją i sterylką
wiecie co otworzyłam dziś tą karmę Vitakraftu co pisałam kiedyś skład (bez zbóż "niby" 61% mięsa i coś ok 30 ryby) no i co na pierwszy rzut oka i zapach ok, ale po rozłożeniu karmy na części pierwsze (tak zazwyczaj robię jak coś nowego mam dać Rysi) owszem zdarzały się widoczne kawałeńki mięsa a poza tym nawet się nie "pofatygowali" by ją dobrze zmielić bo były jakieś kostki wielkości ziarna grochu, całe sznurki kręgosłupa z ryby i inne;/ masakra;/ karma do kosza bo szkoda kota;/ zostaje przy karmieniu mięsem surowym i Animondzie... |
2015-11-05, 10:21 | #4713 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
|
|
2015-11-05, 10:57 | #4714 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Koty - część XI
wczesna kastracja może u kocura spowodować niedorozwój prącia (niezupełne oddzielenie napletka od żołędzi) co może mieć poważne konsekwencje (takiego kota nie da się zacewnikować, jeśli będzie trzeba). Książki podają rozbieżne informacje, jak często to następuje, ale w mojej ocenie ewentualne powikłania są na tyle poważne, że lepiej poczekać. Co do kastracji kotek, to można spokojnie kastrować po 4 miesiącu, Bożenka była kastrowana "pediatycznie" i w niczym jej to nie zaszkodziło. A może i zaszkodziło, bo jest głupią, szarą kulką :P
|
2015-11-05, 11:02 | #4715 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty - część XI
Maniuś ponad tydzień temu skończył 6 miesięcy i dzisiaj byliśmy na badaniu i przeglądzie przed kastracją. Jak będą wyniki, to będziemy się umawiać już konkretnie.
W dodatku stwierdzono, że jest trochę mu się tyje, skórka na brzuszku się mu zrobiła, a mówi się, że małego kota nie da się utuczyć ---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ---------- Cytat:
A jak tam jej zamiłowanie do kątów w przedpokoju?
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
|
2015-11-05, 11:08 | #4716 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Ona nie musi się starać. Wystarczy, że jest piękna Super fota Cytat:
Jak to się nie da. Nie wątpiłam w Twoje możliwości Pokażesz Maniusia?
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
||
2015-11-05, 11:29 | #4717 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty - część XI
A je nawet mniej kalorycznie i tłusto niż zaleca się w jego wieku.
Ostatnio nawet trochę przycięłam porcję. Po kastracji też będzie trzeba jeszcze coś uszczknąć. Ruchu ma dużo, jak go najdzie na gonitwy, to wręcz fruwa. A jak się dzisiaj rano skarżył, że pańcia kotka głodzi, marudził z godzinę, aż wyszliśmy. U weta za szczęśliwy nie był, trochę się poszarpał i narzekał. Ale się udało pobrać co trzeba. Proszę, Maniuś ostatnie zdjęcie: porównanie sierpień-listopad
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
2015-11-05, 11:39 | #4718 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9 296
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Cytat:
__________________
bloguje |
||
2015-11-05, 11:46 | #4719 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Więc nie ma stałego dostępu do karmy, je dzienną porcję ustaloną z góry, podzieloną na 4-5 posiłków. Młody jeszcze jest, może go jeszcze "wyciągnie". Będę obserwować i zdecyduję co i jak zmniejszyć czy nie.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2015-11-05 o 11:48 |
|
2015-11-05, 11:54 | #4720 |
Fuck google, ask me!
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Koty - część XI
Tak jak piszą dziewczyny - w skrócie - dojrzałość płciowa, ot co
__________________
Caught in a landslide, no escape from reality. Open your eyes, look up to the skies and see. |
2015-11-05, 11:59 | #4721 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Olaboga jakie kocisko urosło Już jest większy od Misi? Wcale nie jest gruby. Wygląda ładnie Śliczne futerko
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
2015-11-05, 12:01 | #4722 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9 296
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
__________________
bloguje |
|
2015-11-05, 12:14 | #4723 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Koty - część XI
Moj wet tez mowil ze do 6 mies. Ja przed 5. Widzialam ze Bobek zrobil sie troche inny, a Buka nadstawiala dupke jak ja glaskalam. Zostaly szybko wykastrowane i wet stwoerdzil ze to byl ostatni moment.
|
2015-11-05, 12:30 | #4724 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Kota da się przestawić na inny rodzaj żywienia Przez dobrych kilka miesięcy karmiłam koty czym innym: kotkę barfem, a kocurka puszkami. W końcu Ptyś się przełamał i wcina barf Dorzucam mu jeszcze filety z tuńczykiem, bo je uwielbia.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
2015-11-05, 12:35 | #4725 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
wagowo jest lżejszy o 1 kg. Misia jest dłuższa i bardziej smukła (trochę schudła ostatnio, ale zaplanowanie), Maniek jest bardziej, hmm, napakowany (?), taki "karczek" trochę z niego Brzuszek mu rośnie, ale nie ma jeszcze tragedii. Zresztą on sam jeszcze rośnie, więc, aż tak bardzo się nie przejmuję. Prawdopodobnie będzie większym kotem. I koty na barfie często są takie "przypakowane" Cytat:
Wiesz co, ja z Misią też tak miałam, codziennie inna puszka, bo szybko jej się nudziło. Na barfie odkryłam, że ulubionym mięsem jest indyk i jego może jeść dzień w dzień i się jej nie nudzi. Natomiast jak już pomieszam z innym mięsem, to 2-3 dni i zaczyna wybrzydzać. Najśmieszniejsze jest to, że za puszkami z indykiem nie przepada
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2015-11-05 o 12:40 |
||
2015-11-05, 12:48 | #4727 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 872
|
Dot.: Koty - część XI
kahoko- no właśnie Rysia nie chciała chrupać;/
moja Ryśka jeszcze u poprzedniego właściciela była karmiona puszkami z Biedronki (wiem bo pytałam) potem zanim mnie tutaj dziewczyny uświadomiły jadła Winstony z rossmana ale jak zaczęła dostawać mięso (surowe albo sparzone) to by tylko to jadła. Do tego stopnia, że jak tylko poczuje mięcho to wisi mi na nogach w kuchni, ba usłyszy otwieranie zamrażalnika i mało by do niego nie weszła. Niestety robi to na każde mięso w tym wieprzowinę, wczoraj jak przyniosłam i robiłam żeberka to był "płacz" bo nie mogła tego dostać... |
2015-11-05, 12:57 | #4728 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
|
|
2015-11-05, 13:07 | #4729 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9 296
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
__________________
bloguje |
|
2015-11-05, 13:15 | #4730 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
|
|
2015-11-05, 13:36 | #4731 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 559
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Hahaha Mój Batmanek miał dzisiaj zdjęcie rtg i nie ma żadnych pęknięć, przesunięć. Na szczęście. Ale niestety go chyba boli, bo nie może zrobić qpy :/ sika normalnie. Pękaty jest jak mały kiciuś po posiłku. Dostał leki, które między innymi mają mu pomóc w tym. No nic. Muszę go obserwować.
__________________
♥ 25.08.2012 Aparatka 08.04.2013 Damon Clear (góra) 18.11.2013 aparat metalowy mini (dół) |
|
2015-11-05, 13:45 | #4732 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 872
|
Dot.: Koty - część XI
koty mają bardzo wyczulony węch i tylko mięsko pojawia się na horyzoncie już jest żebranie;/
ja to bym w ogóle nie jadła obiadów mięsnych ani ogólnie mięsa prócz niedzieli no ale mój mąż jest mięsny (dwa dni z rzędu obiad bezmięsny i jest marudzenie) a do tego moi rodzice u nas "zimują" a moja mama nie wyobraża sobie obiadu bez mięsa ( nawet do zupy cebulowej chciała mi wcisnąć mięso) a Rysia lubi i wołowinkę i drób i podroby byle mięso |
2015-11-05, 14:10 | #4733 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Koty - część XI
Bożenka zawsze nadstawia dupkę do głaskania, to chyba norma u kotów? Tzn jak ją zacznę drapać po nasadzie ogona, to podnosi tyłek
|
2015-11-05, 14:58 | #4734 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Ta?? A ja gdzies czytalam ze to oznaka nadchodzacej eui, a co ciekawe, kilka dni po sterylce przestala. Tylko, ze u niej bylo tak, ze wystarczylo, ze ja po lebku poglaskalam, a ona od razu dupke do gory wystawiala. Hm, ciekawe |
|
2015-11-05, 15:41 | #4735 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Koty - część XI
jak kotka chodzi i na każdy bodziec typu wzrok zadziera dupkę do góry, to rujka mój facet się śmieje, że to jest syndrom chęci ołówka... jak ją smyrasz przy nasadzie ogona i podnosi tyłek, to po prostu tak lubi.
|
2015-11-05, 20:54 | #4736 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Koty - część XI
Moje obie panny tak maja wiec uznaje to za norme
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2015-11-05, 20:59 | #4737 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9 296
|
Dot.: Koty - część XI
Moja też to robi, a jak zobaczy moją rękę zwisającą z fotela to chce się o nią sama pogłaskać w głowę.
Za to jedyny objaw sympatii ze strony Runeja to łażenie po mnie od czasu do czasu.
__________________
bloguje |
2015-11-05, 21:33 | #4738 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja za to mam zagwozdke z mlodszym kocurem, ktory sobie upodobal odplyw w wannie jako miejsce do sikania. Jak go tego oduczyc? Raz to nawet walnal tam kupe. Nie wiem czy poczul sie tak swobodnie jak w kuwecie czy to byl efekt tej biegunki, ktora mial. Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e Czas edycji: 2015-11-05 o 21:35 |
|||
2015-11-05, 23:27 | #4739 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 646
|
Dot.: Koty - część XI
Hej dziewczyny, jestem od miesiąca szczęśliwą posiadaczką pary kocich sióstr. Moje dziewczyny mają teraz około 12 tygodni i brykają jak szalone. Mam tylko taki problem, że są na pierwszy rzut oka nie do odróżnienia. Chciałabym jednak jakoś móc je odróżnić, próbowałam założyć im kokardki albo obroże, ale nic z tego, bo przegryzają je sobie nawzajem. Może macie jakiś pomysł co innego zastosować bądź jak przekonać je do obroży? Tygryski w załączniku
__________________
|
2015-11-06, 07:04 | #4740 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-11
Lokalizacja: z Nibylandii
Wiadomości: 238
|
Dot.: Koty - część XI
No i zamówiłam też żwirek
http://allegro.pl/zwirek-premium-dre...765526835.html cobaczymy cóż to będzie Później zdam recenzję A co do pelletu zamiast żwirku drewnianego ja bym się bała, nie wiadomo do końca co to tam jest bo przeciez i tak idzie do do pieca :/
__________________
Kuba 21.07.2010 Natan 14.08.2015 Zaczynamy w końcu odchudzanie 01.11.2015r. -6kg jeszcze 14kg |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:14.