Koty - część XI - Strona 158 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-11-05, 08:16   #4711
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez Karmenka Pokaż wiadomość
Mi wet powiedział, że najlepiej czekać do 6 miesiąca, ale czemu już nie powiedział.
Właśnie tyle zamierzam czekać Myślę, że mogłabym wziąć kociątko na zabieg w grudniu. Aż mnie serce boli na samą myśl
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-05, 09:10   #4712
mandarynka882
Rozeznanie
 
Avatar mandarynka882
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 872
Dot.: Koty - część XI

weterynarze zazwyczaj każą czekać do 6 miesiąca z kastracją i sterylką

wiecie co otworzyłam dziś tą karmę Vitakraftu co pisałam kiedyś skład (bez zbóż "niby" 61% mięsa i coś ok 30 ryby) no i co na pierwszy rzut oka i zapach ok, ale po rozłożeniu karmy na części pierwsze (tak zazwyczaj robię jak coś nowego mam dać Rysi) owszem zdarzały się widoczne kawałeńki mięsa a poza tym nawet się nie "pofatygowali" by ją dobrze zmielić bo były jakieś kostki wielkości ziarna grochu, całe sznurki kręgosłupa z ryby i inne;/ masakra;/ karma do kosza bo szkoda kota;/
zostaje przy karmieniu mięsem surowym i Animondzie...
mandarynka882 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-05, 10:21   #4713
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez mandarynka882 Pokaż wiadomość
weterynarze zazwyczaj każą czekać do 6 miesiąca z kastracją i sterylką

wiecie co otworzyłam dziś tą karmę Vitakraftu co pisałam kiedyś skład (bez zbóż "niby" 61% mięsa i coś ok 30 ryby) no i co na pierwszy rzut oka i zapach ok, ale po rozłożeniu karmy na części pierwsze (tak zazwyczaj robię jak coś nowego mam dać Rysi) owszem zdarzały się widoczne kawałeńki mięsa a poza tym nawet się nie "pofatygowali" by ją dobrze zmielić bo były jakieś kostki wielkości ziarna grochu, całe sznurki kręgosłupa z ryby i inne;/ masakra;/ karma do kosza bo szkoda kota;/
zostaje przy karmieniu mięsem surowym i Animondzie...
ja to bym się ucieszyła, że są kawałki i kot może 'pochrupać' naturalne
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-05, 10:57   #4714
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez Karmenka Pokaż wiadomość
Mi wet powiedział, że najlepiej czekać do 6 miesiąca, ale czemu już nie powiedział.
wczesna kastracja może u kocura spowodować niedorozwój prącia (niezupełne oddzielenie napletka od żołędzi) co może mieć poważne konsekwencje (takiego kota nie da się zacewnikować, jeśli będzie trzeba). Książki podają rozbieżne informacje, jak często to następuje, ale w mojej ocenie ewentualne powikłania są na tyle poważne, że lepiej poczekać. Co do kastracji kotek, to można spokojnie kastrować po 4 miesiącu, Bożenka była kastrowana "pediatycznie" i w niczym jej to nie zaszkodziło. A może i zaszkodziło, bo jest głupią, szarą kulką :P
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_6613.jpg (67,1 KB, 27 załadowań)
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-05, 11:02   #4715
daktylek1987
Wtajemniczenie
 
Avatar daktylek1987
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
Dot.: Koty - część XI

Maniuś ponad tydzień temu skończył 6 miesięcy i dzisiaj byliśmy na badaniu i przeglądzie przed kastracją. Jak będą wyniki, to będziemy się umawiać już konkretnie.
W dodatku stwierdzono, że jest trochę mu się tyje, skórka na brzuszku się mu zrobiła, a mówi się, że małego kota nie da się utuczyć

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
wczesna kastracja może u kocura spowodować niedorozwój prącia (niezupełne oddzielenie napletka od żołędzi) co może mieć poważne konsekwencje (takiego kota nie da się zacewnikować, jeśli będzie trzeba). Książki podają rozbieżne informacje, jak często to następuje, ale w mojej ocenie ewentualne powikłania są na tyle poważne, że lepiej poczekać. Co do kastracji kotek, to można spokojnie kastrować po 4 miesiącu, Bożenka była kastrowana "pediatycznie" i w niczym jej to nie zaszkodziło. A może i zaszkodziło, bo jest głupią, szarą kulką :P
Ale świetnie uchwycony skok
A jak tam jej zamiłowanie do kątów w przedpokoju?
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
daktylek1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-05, 11:08   #4716
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
wczesna kastracja może u kocura spowodować niedorozwój prącia (niezupełne oddzielenie napletka od żołędzi) co może mieć poważne konsekwencje (takiego kota nie da się zacewnikować, jeśli będzie trzeba). Książki podają rozbieżne informacje, jak często to następuje, ale w mojej ocenie ewentualne powikłania są na tyle poważne, że lepiej poczekać. Co do kastracji kotek, to można spokojnie kastrować po 4 miesiącu, Bożenka była kastrowana "pediatycznie" i w niczym jej to nie zaszkodziło. A może i zaszkodziło, bo jest głupią, szarą kulką :P

Ona nie musi się starać. Wystarczy, że jest piękna
Super fota

Cytat:
Napisane przez daktylek1987 Pokaż wiadomość
Maniuś ponad tydzień temu skończył 6 miesięcy i dzisiaj byliśmy na badaniu i przeglądzie przed kastracją. Jak będą wyniki, to będziemy się umawiać już konkretnie.
W dodatku stwierdzono, że jest trochę mu się tyje, skórka na brzuszku się mu zrobiła, a mówi się, że małego kota nie da się utuczyć

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------



Ale świetnie uchwycony skok
A jak tam jej zamiłowanie do kątów w przedpokoju?

Jak to się nie da. Nie wątpiłam w Twoje możliwości Pokażesz Maniusia?
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-05, 11:29   #4717
daktylek1987
Wtajemniczenie
 
Avatar daktylek1987
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Jak to się nie da. Nie wątpiłam w Twoje możliwości Pokażesz Maniusia?
A je nawet mniej kalorycznie i tłusto niż zaleca się w jego wieku.
Ostatnio nawet trochę przycięłam porcję. Po kastracji też będzie trzeba jeszcze coś uszczknąć. Ruchu ma dużo, jak go najdzie na gonitwy, to wręcz fruwa.
A jak się dzisiaj rano skarżył, że pańcia kotka głodzi, marudził z godzinę, aż wyszliśmy. U weta za szczęśliwy nie był, trochę się poszarpał i narzekał.
Ale się udało pobrać co trzeba.

Proszę, Maniuś
ostatnie zdjęcie: porównanie sierpień-listopad
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg WP_20151027_14_40_19_Pro.jpg (439,4 KB, 23 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg WP_20151030_11_27_38_Pro.jpg (388,2 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg WP_20151030_12_37_26_Pro.jpg (324,5 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg WP_20151030_12_38_26_Pro.jpg (338,3 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg sierpień-listopad.jpg (105,5 KB, 24 załadowań)
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
daktylek1987 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-11-05, 11:39   #4718
Karmenka
Zakorzenienie
 
Avatar Karmenka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9 296
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez daktylek1987 Pokaż wiadomość
Maniuś ponad tydzień temu skończył 6 miesięcy i dzisiaj byliśmy na badaniu i przeglądzie przed kastracją. Jak będą wyniki, to będziemy się umawiać już konkretnie.
W dodatku stwierdzono, że jest trochę mu się tyje, skórka na brzuszku się mu zrobiła, a mówi się, że małego kota nie da się utuczyć
Mój Runejas też jest bardziej gruby niż chudy a jeszcze jest kociakiem. Nie ograniczam im suchego, ciągle stoi w misce a on kilkanaście razy dziennie chrupie po troszku. Ma też słabość do przysmaków. Ja mu daję 2-3 sztuki raz dziennie, ale mój tż potrafi dać mu za każdym razem jak go prosi.




Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
wczesna kastracja może u kocura spowodować niedorozwój prącia (niezupełne oddzielenie napletka od żołędzi) co może mieć poważne konsekwencje (takiego kota nie da się zacewnikować, jeśli będzie trzeba). Książki podają rozbieżne informacje, jak często to następuje, ale w mojej ocenie ewentualne powikłania są na tyle poważne, że lepiej poczekać. Co do kastracji kotek, to można spokojnie kastrować po 4 miesiącu, Bożenka była kastrowana "pediatycznie" i w niczym jej to nie zaszkodziło. A może i zaszkodziło, bo jest głupią, szarą kulką :P
A weterynarz sprawdza to jakoś przed kastracją? Czy większość zakłada, że jak ma już pół roku to wszystko ok i przeprowadza zabieg?
__________________
bloguje
Karmenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-05, 11:46   #4719
daktylek1987
Wtajemniczenie
 
Avatar daktylek1987
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez Karmenka Pokaż wiadomość
Mój Runejas też jest bardziej gruby niż chudy a jeszcze jest kociakiem. Nie ograniczam im suchego, ciągle stoi w misce a on kilkanaście razy dziennie chrupie po troszku. Ma też słabość do przysmaków. Ja mu daję 2-3 sztuki raz dziennie, ale mój tż potrafi dać mu za każdym razem jak go prosi.
Maniuś od ok. 2,5 miesiąca jest na BARFie, tak jak mój drugi kot, Misia (ona BARFuje od lutego).. Mieszanki ma robione takie jak ona, tylko najwyżej dotłuszczone lub większa porcja, tak, żeby się kalorie zgadzały. Chrupek i przysmaków nie je, dla niego to nie jedzenie. Czasem jakąś puszkę lub filetówkę dostanie. Z przysmaków to tylko pasta, obojętnie jaka, uwielbia pasty, nawet Misiowe orozyme ma zęby by zjadł.
Więc nie ma stałego dostępu do karmy, je dzienną porcję ustaloną z góry, podzieloną na 4-5 posiłków.
Młody jeszcze jest, może go jeszcze "wyciągnie". Będę obserwować i zdecyduję co i jak zmniejszyć czy nie.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."

Edytowane przez daktylek1987
Czas edycji: 2015-11-05 o 11:48
daktylek1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-05, 11:54   #4720
bandra
Fuck google, ask me!
 
Avatar bandra
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 7 898
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez Karmenka Pokaż wiadomość
Mi wet powiedział, że najlepiej czekać do 6 miesiąca, ale czemu już nie powiedział.
Tak jak piszą dziewczyny - w skrócie - dojrzałość płciowa, ot co
__________________
Caught in a landslide, no escape from reality.
Open your eyes, look up to the skies and see.

bandra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-05, 11:59   #4721
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez daktylek1987 Pokaż wiadomość
A je nawet mniej kalorycznie i tłusto niż zaleca się w jego wieku.
Ostatnio nawet trochę przycięłam porcję. Po kastracji też będzie trzeba jeszcze coś uszczknąć. Ruchu ma dużo, jak go najdzie na gonitwy, to wręcz fruwa.
A jak się dzisiaj rano skarżył, że pańcia kotka głodzi, marudził z godzinę, aż wyszliśmy. U weta za szczęśliwy nie był, trochę się poszarpał i narzekał.
Ale się udało pobrać co trzeba.

Proszę, Maniuś
ostatnie zdjęcie: porównanie sierpień-listopad

Olaboga jakie kocisko urosło Już jest większy od Misi?
Wcale nie jest gruby. Wygląda ładnie Śliczne futerko
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-11-05, 12:01   #4722
Karmenka
Zakorzenienie
 
Avatar Karmenka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9 296
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez daktylek1987 Pokaż wiadomość
Maniuś od ok. 2,5 miesiąca jest na BARFie, tak jak mój drugi kot, Misia (ona BARFuje od lutego).. Mieszanki ma robione takie jak ona, tylko najwyżej dotłuszczone lub większa porcja, tak, żeby się kalorie zgadzały. Chrupek i przysmaków nie je, dla niego to nie jedzenie. Czasem jakąś puszkę lub filetówkę dostanie. Z przysmaków to tylko pasta, obojętnie jaka, uwielbia pasty, nawet Misiowe orozyme ma zęby by zjadł.
Więc nie ma stałego dostępu do karmy, je dzienną porcję ustaloną z góry, podzieloną na 4-5 posiłków.
Młody jeszcze jest, może go jeszcze "wyciągnie". Będę obserwować i zdecyduję co i jak zmniejszyć czy nie.
Jak ja bym chciała żeby on jadł surowe mięso. Ale on nie chce nawet na mokre patrzeć. Z surowego zje tylko żółtko jajka. Tak to uznaje same chrupki. A dla jednego kota nie chce mi się mieszać barfa, w dodatku nie wiem czy Kaśka by się nie zbuntowała, bo nie lubi tego samego jeść dłużej niż 2 dni. Z puszkami łatwo, bo kupuje małe i codziennie może coś innego jeść. Do tego je surowe mięso. A on te miski z daleka omija i wcina swoje chrupki. I jak widzi mnie pod lodówka to płacze o pastę.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1446724819347.jpg (45,4 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 1446724837322.jpg (48,4 KB, 12 załadowań)
__________________
bloguje
Karmenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-05, 12:14   #4723
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Koty - część XI

Moj wet tez mowil ze do 6 mies. Ja przed 5. Widzialam ze Bobek zrobil sie troche inny, a Buka nadstawiala dupke jak ja glaskalam. Zostaly szybko wykastrowane i wet stwoerdzil ze to byl ostatni moment.
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-05, 12:30   #4724
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez Karmenka Pokaż wiadomość
Jak ja bym chciała żeby on jadł surowe mięso. Ale on nie chce nawet na mokre patrzeć. Z surowego zje tylko żółtko jajka. Tak to uznaje same chrupki. A dla jednego kota nie chce mi się mieszać barfa, w dodatku nie wiem czy Kaśka by się nie zbuntowała, bo nie lubi tego samego jeść dłużej niż 2 dni. Z puszkami łatwo, bo kupuje małe i codziennie może coś innego jeść. Do tego je surowe mięso. A on te miski z daleka omija i wcina swoje chrupki. I jak widzi mnie pod lodówka to płacze o pastę.

Kota da się przestawić na inny rodzaj żywienia
Przez dobrych kilka miesięcy karmiłam koty czym innym: kotkę barfem, a kocurka puszkami. W końcu Ptyś się przełamał i wcina barf Dorzucam mu jeszcze filety z tuńczykiem, bo je uwielbia.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-05, 12:35   #4725
daktylek1987
Wtajemniczenie
 
Avatar daktylek1987
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Olaboga jakie kocisko urosło Już jest większy od Misi?
Wcale nie jest gruby. Wygląda ładnie Śliczne futerko
Nie, na żywo widać, że jest od niej mniejszy, ale niewiele.
wagowo jest lżejszy o 1 kg. Misia jest dłuższa i bardziej smukła (trochę schudła ostatnio, ale zaplanowanie), Maniek jest bardziej, hmm, napakowany (?), taki "karczek" trochę z niego
Brzuszek mu rośnie, ale nie ma jeszcze tragedii. Zresztą on sam jeszcze rośnie, więc, aż tak bardzo się nie przejmuję. Prawdopodobnie będzie większym kotem. I koty na barfie często są takie "przypakowane"

Cytat:
Napisane przez Karmenka Pokaż wiadomość
Jak ja bym chciała żeby on jadł surowe mięso. Ale on nie chce nawet na mokre patrzeć. Z surowego zje tylko żółtko jajka. Tak to uznaje same chrupki. A dla jednego kota nie chce mi się mieszać barfa, w dodatku nie wiem czy Kaśka by się nie zbuntowała, bo nie lubi tego samego jeść dłużej niż 2 dni. Z puszkami łatwo, bo kupuje małe i codziennie może coś innego jeść. Do tego je surowe mięso. A on te miski z daleka omija i wcina swoje chrupki. I jak widzi mnie pod lodówka to płacze o pastę.
Maniek to urodzony barfer, od początku jadłby tylko mięso. puszki tylko wtedy jak już nie ma nic innego. Najbardziej lubi Animondę Carny i filetówki, inne np. CatzFinefood, GranataPet, Ferringę i te wszystkie wysokomięsne nie bardzo mu podchodzą, zjeść zje, ale bez jakiegoś zapału. Na chrupki w ogóle nie reaguje. Za to mięso Pisków co nie miara i porcja znika w pół minuty. I lubi każde mięso, ryby też. Ale jednak drób (indyk, kaczka, kurczak, gęś) znika szybciej.
Wiesz co, ja z Misią też tak miałam, codziennie inna puszka, bo szybko jej się nudziło. Na barfie odkryłam, że ulubionym mięsem jest indyk i jego może jeść dzień w dzień i się jej nie nudzi. Natomiast jak już pomieszam z innym mięsem, to 2-3 dni i zaczyna wybrzydzać. Najśmieszniejsze jest to, że za puszkami z indykiem nie przepada
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."

Edytowane przez daktylek1987
Czas edycji: 2015-11-05 o 12:40
daktylek1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-05, 12:36   #4726
Karmenka
Zakorzenienie
 
Avatar Karmenka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9 296
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Kota da się przestawić na inny rodzaj żywienia
Przez dobrych kilka miesięcy karmiłam koty czym innym: kotkę barfem, a kocurka puszkami. W końcu Ptyś się przełamał i wcina barf Dorzucam mu jeszcze filety z tuńczykiem, bo je uwielbia.
Wiem, że się da, ale nie mam determinacji a on jest uparty.
__________________
bloguje
Karmenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-05, 12:48   #4727
mandarynka882
Rozeznanie
 
Avatar mandarynka882
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 872
Dot.: Koty - część XI

kahoko- no właśnie Rysia nie chciała chrupać;/

moja Ryśka jeszcze u poprzedniego właściciela była karmiona puszkami z Biedronki (wiem bo pytałam) potem zanim mnie tutaj dziewczyny uświadomiły jadła Winstony z rossmana ale jak zaczęła dostawać mięso (surowe albo sparzone) to by tylko to jadła. Do tego stopnia, że jak tylko poczuje mięcho to wisi mi na nogach w kuchni, ba usłyszy otwieranie zamrażalnika i mało by do niego nie weszła. Niestety robi to na każde mięso w tym wieprzowinę, wczoraj jak przyniosłam i robiłam żeberka to był "płacz" bo nie mogła tego dostać...
mandarynka882 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-05, 12:57   #4728
201604301932
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 145
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez mandarynka882 Pokaż wiadomość
kahoko- no właśnie Rysia nie chciała chrupać;/

moja Ryśka jeszcze u poprzedniego właściciela była karmiona puszkami z Biedronki (wiem bo pytałam) potem zanim mnie tutaj dziewczyny uświadomiły jadła Winstony z rossmana ale jak zaczęła dostawać mięso (surowe albo sparzone) to by tylko to jadła. Do tego stopnia, że jak tylko poczuje mięcho to wisi mi na nogach w kuchni, ba usłyszy otwieranie zamrażalnika i mało by do niego nie weszła. Niestety robi to na każde mięso w tym wieprzowinę, wczoraj jak przyniosłam i robiłam żeberka to był "płacz" bo nie mogła tego dostać...
Moj chyba srednio przepada za wolowina, bo jak robie dla siebie na obiadwolowine albo mielone wieprzowo - wolowe, to wykazuje srednie. zainteresowanie. Za to indyka,, czy kurczaka uwielbia i nie daje mi spokojnie obiadu przygotowac. Z rybami podobnie. Niestety, wieprzowym miesem tez sie intertesuje, ale rzadko je jadam, wiec to nie problem.
201604301932 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-05, 13:07   #4729
Karmenka
Zakorzenienie
 
Avatar Karmenka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9 296
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez nimueg Pokaż wiadomość
Moj chyba srednio przepada za wolowina, bo jak robie dla siebie na obiadwolowine albo mielone wieprzowo - wolowe, to wykazuje srednie. zainteresowanie. Za to indyka,, czy kurczaka uwielbia i nie daje mi spokojnie obiadu przygotowac. Z rybami podobnie. Niestety, wieprzowym miesem tez sie intertesuje, ale rzadko je jadam, wiec to nie problem.
Moja chyba najbardziej wszelki drób i podroby drobiowe. Z tym, że woli kaczkę i indyka od kury. I kocha ryby, jak jestem na rynku to jej przenoszę śledzie świeże i jest radocha. Ale ryby daje sparzone, bo chyba surowych jeść nie powinny. Chociaż w barfie daje się surowe i koty dobrze się mają.
__________________
bloguje
Karmenka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-11-05, 13:15   #4730
201604301932
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 145
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez Karmenka Pokaż wiadomość
Moja chyba najbardziej wszelki drób i podroby drobiowe. Z tym, że woli kaczkę i indyka od kury. I kocha ryby, jak jestem na rynku to jej przenoszę śledzie świeże i jest radocha. Ale ryby daje sparzone, bo chyba surowych jeść nie powinny. Chociaż w barfie daje się surowe i koty dobrze się mają.
Ja mojego nie karmie barfem, ale dla swietego spokoju, zawsze daje mu kawaleczek miesa/ryby w pokojowej temperaturze. Naprawde nieduzy. On je a ja moge filet przyprawic
201604301932 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-05, 13:36   #4731
Kocurasek
Zakorzenienie
 
Avatar Kocurasek
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 559
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez Karmenka Pokaż wiadomość
Mój kocur usiadł mi dziś rano jądrami na ustach w celu poinformowania mnie, że nie ma już chrupek. Oblech.

Hahaha

Mój Batmanek miał dzisiaj zdjęcie rtg i nie ma żadnych pęknięć, przesunięć. Na szczęście. Ale niestety go chyba boli, bo nie może zrobić qpy :/ sika normalnie. Pękaty jest jak mały kiciuś po posiłku. Dostał leki, które między innymi mają mu pomóc w tym. No nic. Muszę go obserwować.
__________________

25.08.2012

Aparatka
08.04.2013 Damon Clear (góra)
18.11.2013 aparat metalowy mini (dół)

Kocurasek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-05, 13:45   #4732
mandarynka882
Rozeznanie
 
Avatar mandarynka882
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 872
Dot.: Koty - część XI

koty mają bardzo wyczulony węch i tylko mięsko pojawia się na horyzoncie już jest żebranie;/
ja to bym w ogóle nie jadła obiadów mięsnych ani ogólnie mięsa prócz niedzieli no ale mój mąż jest mięsny (dwa dni z rzędu obiad bezmięsny i jest marudzenie) a do tego moi rodzice u nas "zimują" a moja mama nie wyobraża sobie obiadu bez mięsa ( nawet do zupy cebulowej chciała mi wcisnąć mięso)

a Rysia lubi i wołowinkę i drób i podroby byle mięso
mandarynka882 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-05, 14:10   #4733
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez Edeldredzia Pokaż wiadomość
Moj wet tez mowil ze do 6 mies. Ja przed 5. Widzialam ze Bobek zrobil sie troche inny, a Buka nadstawiala dupke jak ja glaskalam. Zostaly szybko wykastrowane i wet stwoerdzil ze to byl ostatni moment.
Bożenka zawsze nadstawia dupkę do głaskania, to chyba norma u kotów? Tzn jak ją zacznę drapać po nasadzie ogona, to podnosi tyłek
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-05, 14:58   #4734
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
Bożenka zawsze nadstawia dupkę do głaskania, to chyba norma u kotów? Tzn jak ją zacznę drapać po nasadzie ogona, to podnosi tyłek

Ta?? A ja gdzies czytalam ze to oznaka nadchodzacej eui, a co ciekawe, kilka dni po sterylce przestala. Tylko, ze u niej bylo tak, ze wystarczylo, ze ja po lebku poglaskalam, a ona od razu dupke do gory wystawiala. Hm, ciekawe
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-05, 15:41   #4735
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez Edeldredzia Pokaż wiadomość
Ta?? A ja gdzies czytalam ze to oznaka nadchodzacej eui, a co ciekawe, kilka dni po sterylce przestala. Tylko, ze u niej bylo tak, ze wystarczylo, ze ja po lebku poglaskalam, a ona od razu dupke do gory wystawiala. Hm, ciekawe
jak kotka chodzi i na każdy bodziec typu wzrok zadziera dupkę do góry, to rujka mój facet się śmieje, że to jest syndrom chęci ołówka... jak ją smyrasz przy nasadzie ogona i podnosi tyłek, to po prostu tak lubi.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-05, 20:54   #4736
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
Bożenka zawsze nadstawia dupkę do głaskania, to chyba norma u kotów? Tzn jak ją zacznę drapać po nasadzie ogona, to podnosi tyłek
Moje obie panny tak maja wiec uznaje to za norme
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-05, 20:59   #4737
Karmenka
Zakorzenienie
 
Avatar Karmenka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9 296
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Moje obie panny tak maja wiec uznaje to za norme
Moja też to robi, a jak zobaczy moją rękę zwisającą z fotela to chce się o nią sama pogłaskać w głowę.

Za to jedyny objaw sympatii ze strony Runeja to łażenie po mnie od czasu do czasu.
__________________
bloguje
Karmenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-05, 21:33   #4738
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
wczesna kastracja może u kocura spowodować niedorozwój prącia (niezupełne oddzielenie napletka od żołędzi) co może mieć poważne konsekwencje (takiego kota nie da się zacewnikować, jeśli będzie trzeba). Książki podają rozbieżne informacje, jak często to następuje, ale w mojej ocenie ewentualne powikłania są na tyle poważne, że lepiej poczekać. Co do kastracji kotek, to można spokojnie kastrować po 4 miesiącu, Bożenka była kastrowana "pediatycznie" i w niczym jej to nie zaszkodziło. A może i zaszkodziło, bo jest głupią, szarą kulką :P
Wiecej Bozenki do kochania, coz za atletka, gratuluje uchwycenia skoku

Cytat:
Napisane przez daktylek1987 Pokaż wiadomość
A je nawet mniej kalorycznie i tłusto niż zaleca się w jego wieku.
Ostatnio nawet trochę przycięłam porcję. Po kastracji też będzie trzeba jeszcze coś uszczknąć. Ruchu ma dużo, jak go najdzie na gonitwy, to wręcz fruwa.
A jak się dzisiaj rano skarżył, że pańcia kotka głodzi, marudził z godzinę, aż wyszliśmy. U weta za szczęśliwy nie był, trochę się poszarpał i narzekał.
Ale się udało pobrać co trzeba.

Proszę, Maniuś
ostatnie zdjęcie: porównanie sierpień-listopad
Sliczny Widze podobienstwo do mojego kawalera. Moj Simbota tez juz jak przestal byc malenkim kociakiem, a osiagnal calkiem pokazne rozmiary (4 kilogramy chłopa), to zdarza mu sielekko utyc, dlatego nie puszczam go w samopas z miska. Nigdy nie byl rozzarty, no ale jednak... Pewnie tez jak u ludzi- jedni maja szybka przemiane materii, inni wolniejsza



Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
Bożenka zawsze nadstawia dupkę do głaskania, to chyba norma u kotów? Tzn jak ją zacznę drapać po nasadzie ogona, to podnosi tyłek
Mojej "tesciowej" kocur tez nastawia dupe, a rujki raczej nie ma Po prostu jak sie go glaszcze, to sie specjalnie odwroci jeszcze i robi prezentacje odbytu. A jak sie dojdzie do nasady ogona, to jeszcze unosi dupsko.

Ja za to mam zagwozdke z mlodszym kocurem, ktory sobie upodobal odplyw w wannie jako miejsce do sikania. Jak go tego oduczyc? Raz to nawet walnal tam kupe. Nie wiem czy poczul sie tak swobodnie jak w kuwecie czy to byl efekt tej biegunki, ktora mial.

Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Czas edycji: 2015-11-05 o 21:35
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-05, 23:27   #4739
semantique
Zadomowienie
 
Avatar semantique
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 646
Dot.: Koty - część XI

Hej dziewczyny, jestem od miesiąca szczęśliwą posiadaczką pary kocich sióstr. Moje dziewczyny mają teraz około 12 tygodni i brykają jak szalone. Mam tylko taki problem, że są na pierwszy rzut oka nie do odróżnienia. Chciałabym jednak jakoś móc je odróżnić, próbowałam założyć im kokardki albo obroże, ale nic z tego, bo przegryzają je sobie nawzajem. Może macie jakiś pomysł co innego zastosować bądź jak przekonać je do obroży? Tygryski w załączniku
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg WP_20151020_020 (1).jpg (122,7 KB, 33 załadowań)
__________________
semantique jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-06, 07:04   #4740
olunia2016
Raczkowanie
 
Avatar olunia2016
 
Zarejestrowany: 2015-11
Lokalizacja: z Nibylandii
Wiadomości: 238
Dot.: Koty - część XI

No i zamówiłam też żwirek
http://allegro.pl/zwirek-premium-dre...765526835.html
cobaczymy cóż to będzie
Później zdam recenzję
A co do pelletu zamiast żwirku drewnianego ja bym się bała, nie wiadomo do końca co to tam jest bo przeciez i tak idzie do do pieca :/
__________________
Kuba 21.07.2010
Natan 14.08.2015

Zaczynamy w końcu odchudzanie
01.11.2015r.

-6kg
jeszcze 14kg
olunia2016 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-11-21 13:51:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:14.