Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 59.

[beatiska]

Napisane przez Natuś-77

Mam trzy różne. Jeden taki ala aksamitny z kapturem, drugi bawełniany, trzeci puchaty (jak różne skarpety i bluzy). Każdy w użytkowaniu jest inny. Puchaty tylko u rodziców, gdzie jest zimno. Mogę sie nim dwa razy owinąć, ma grube rejawy i nie zawsze wygodnie jest w nim wykonywać jakieś czynności. Do otulenia po kąpieli i moszczenia przed tv też.
Bawełniany nie dopina się pod szyje, tworzy taki serek więc jest najlepszy latem. Jest najbardziej przewiewny.
Z kolei aksamitny jest zapinany na guzik pod szyją, sama go przyszyłam, żeby się nie rozłaziło. Jest przyjemny, ma gumki w ściągaczach i dlatego jest najlepszy jak robię śniadanie. Nic mi do taleza nie wpada albo jak prasuje, to mi się nic nie majta.
Teraz sana musisz zdecydować na czym ci najbardziej zależy i czego szukac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Bossana

Ja kupowałam na zalando frotte bawełna 100%, cena ok 400 zł. Jeden z najlepszych zakupów.

Napisane przez lightangel

Moje i TŻ szlafroki też są z poliestru, oba mają grubo ponad 5 lat i nadal wyglądają dobrze. Poliester nie traci koloru, na szczęście - byłoby mi bardzo przykro gdyby mój szlafrok z Hello Kitty zaczął wyglądać kiepsko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Rena

Mam dwa szlafroki. Jeden frotte Triumpha. Nakladam go po prysznicu na mokre cialo zamiast otulac sie recznikiem. Drugi jest H&M taki jakby polarowy i ten nakladam na pizame jak mi zimno, w lecie go zazwyczaj nie uzywam.

Napisane przez kasiunia788742

Polister się nie skulkuje (akryl kulkuje), ale możesz się w nim pocić. Ja sama poliestru nie lubie bo szybko robi i on, i ja, nieswieży.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Napisane przez eibhlin87

Mój wygląda jak w dniu zakupu, ma 4 lata (kupiłam w Tesco za jakieś 80zl).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez kaledonia

Ja mam bawełniany, kupowany na Zalando
https://www.zalando.pl/vossen-badema...1b00j-505.html
Przy zamawianiu polecam rozmiar mniejszy niż normalnie, one są wielkie.

Dziękuję wam za tyle odpowiedzi
Mam już pogląd

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Napisane przez slodka_jak_malinka

Tz kupił spodnie, strasznie idzie z nich kolor. Myślałam że wymoczymy w misce z wodą, zmienimy parę razy wodę i kolor zejdzie i przestaną farbować... Wymieniłam z 20 razy wodę, w pralce 2x prane, spodnie dalej farbują na wściekły granat. Woda z nich jest granatowa po minucie. Da się coś z tym zrobić? Jak go zleje w lecie lub się spoci to nóg nie domyje z niebieskiego :/

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

Dosłownie mogą nigdy nie przestać farbować, to byłaby pesymistyczna wersja. Miałam kiedyś takie "prawie" czarne spodnie, zgaszona czerń, ostatecznie skończyły jako jasnoszare
Bawełna jest dość niewdzięczna do farbowania na intensywne czy ciemne kolory...

Napisane przez beatiska

Z jakiego materiału szukać szlafroka?

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Jedwab

Napisane przez lightangel

Moje i TŻ szlafroki też są z poliestru, oba mają grubo ponad 5 lat i nadal wyglądają dobrze. Poliester nie traci koloru, na szczęście - byłoby mi bardzo przykro gdyby mój szlafrok z Hello Kitty zaczął wyglądać kiepsko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No z tym traceniem koloru to mogłabym się spierać patrząc na swoje ubrania sportowe. Niektóre trzymają kolor latami, a na niektóre po kilku pierwszych praniach już szkoda patrzeć. Jakaś kwestia jakościowa zgaduję

Napisane przez kasiunia788742

Ja sama poliestru nie lubie bo szybko robi i on, i ja, nieswieży.

Zależy jak tkany, nie wszystko ma strukturę tkaniny na parasol. Nie wyobrażam już sobie robić treningu w bawełnianej koszulce

[Fenenna]

Napisane przez Nuova

W Poznaniu polecam Stare Zoo


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki!

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Napisane przez gasolina84

Moj szlafrok taki frotte z poliestru strasznie teraz w zimie elektryzuje, mimo ze prawie codziennie psikam go takim plynem elektrostatycznym Ania, macie jakies inne sposoby aby zapobiec temu na dłużej?

A rozważałaś podkręcenie wilgotności powietrza w domu? Nie masz suchego?

[Rena]

Napisane przez gasolina84

Moj szlafrok taki frotte z poliestru strasznie teraz w zimie elektryzuje, mimo ze prawie codziennie psikam go takim plynem elektrostatycznym Ania, macie jakies inne sposoby aby zapobiec temu na dłużej?

Ja mam frotte z bawelny.

[kasiunia788742]

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88500597]Dosłownie mogą nigdy nie przestać farbować, to byłaby pesymistyczna wersja. Miałam kiedyś takie "prawie" czarne spodnie, zgaszona czerń, ostatecznie skończyły jako jasnoszare

Bawełna jest dość niewdzięczna do farbowania na intensywne czy ciemne kolory...





Jedwab





No z tym traceniem koloru to mogłabym się spierać patrząc na swoje ubrania sportowe. Niektóre trzymają kolor latami, a na niektóre po kilku pierwszych praniach już szkoda patrzeć. Jakaś kwestia jakościowa zgaduję





Zależy jak tkany, nie wszystko ma strukturę tkaniny na parasol. Nie wyobrażam już sobie robić treningu w bawełnianej koszulce [/QUOTE]Koszulka do treningu a szlafrok to zupełnie inna technologia. Nie ma czego porównywać.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[stotek]

Ktoś pisał wcześniej o weryfikacji w banku, czy na pewno spłaciło się do końca kredyty - dzięki wielkie ️
Ale od razu mam pytanie - jeden bank chce za zaświadczenie o spłacie kredytu 50 zł... Czy to normalne postępowanie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natuś-77]

Poranny kaszel
Dotyczy mojego męża. Od dłuższego czasu, tj wielu miesięcy kasła rano po przebudzeniu. Nie jest nałogowym palaczem, raczej takim co wypali 3-5 papierosów na tydzień, czasem przerwy od niepalenia są nawet 2 tyg.
Mój mąż nosi teraz maseczkę ponad 9 ha dziennie i twierdzi, że ten kaszel to od tego.
Macie takie problemy? Jest jakiś sposób, żeby się tego pozbyć? Syrop, inhalacje, maść rozgrzewającą...?
Dodam, że żadnych zmian w płucach nie ma. Ostatnio miał robione rtg klatki piersiowej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Napisane przez stotek

Ktoś pisał wcześniej o weryfikacji w banku, czy na pewno spłaciło się do końca kredyty - dzięki wielkie ️
Ale od razu mam pytanie - jeden bank chce za zaświadczenie o spłacie kredytu 50 zł... Czy to normalne postępowanie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem czy coś się zmieniło w ciagu ostatnich 3 lat, ale jak jeszcze pracowałam to było tak, że w ciągu 14 dni od spłaty bank musi wydać zaświadczenie bezpłatnie, a po tym terminie może żądać opłaty. Jeśli w tabeli opłat mają 50 zł, to niestety mogą tyle chcieć.

[stotek]

Napisane przez Finlora

Nie wiem czy coś się zmieniło w ciagu ostatnich 3 lat, ale jak jeszcze pracowałam to było tak, że w ciągu 14 dni od spłaty bank musi wydać zaświadczenie bezpłatnie, a po tym terminie może żądać opłaty. Jeśli w tabeli opłat mają 50 zł, to niestety mogą tyle chcieć.

Dzięki sprawdzam wszystkie stare umowy z rat 0%, na przestrzeni ostatnich 5-6 lat, więc niestety raczej nie zalapie się na brak opłaty. Przynajmniej będędę wiedziała na przyszłość

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Napisane przez kasiunia788742

Koszulka do treningu a szlafrok to zupełnie inna technologia. Nie ma czego porównywać.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

To trochę abstrakcyjne dla mnie, że w jednym przypadku generalizacja po całości jest ok, a w drugim przypadku generalizować się nie da. Jak najbardziej jest co porównywać, poliestrowe szlafroki są przeróżne

[kaledonia]

Napisane przez Natuś-77

Poranny kaszel
Dotyczy mojego męża. Od dłuższego czasu, tj wielu miesięcy kasła rano po przebudzeniu. Nie jest nałogowym palaczem, raczej takim co wypali 3-5 papierosów na tydzień, czasem przerwy od niepalenia są nawet 2 tyg.
Mój mąż nosi teraz maseczkę ponad 9 ha dziennie i twierdzi, że ten kaszel to od tego.
Macie takie problemy? Jest jakiś sposób, żeby się tego pozbyć? Syrop, inhalacje, maść rozgrzewającą...?
Dodam, że żadnych zmian w płucach nie ma. Ostatnio miał robione rtg klatki piersiowej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój tak ma, ale płuca też niby ok.
Twierdzi, że musi pić, bo czuje suchość.
Nie pali.

[kasiunia788742]

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88500829]To trochę abstrakcyjne dla mnie, że w jednym przypadku generalizacja po całości jest ok, a w drugim przypadku generalizować się nie da. Jak najbardziej jest co porównywać, poliestrowe szlafroki są przeróżne [/QUOTE]

No nie bardzo - odziez sportowa ma zupełnie inna technologie tworzenia takiej odzieży - sama w sobie także jest specyficzna. W tym wypadku po prostu nie znaleziono jeszcze takiej tkaniny naturalnej czy sztucznej, która by się tak dobrze spisywała. I chcąc nie chcąc muszę ją, póki co, zaakceptować (choć już można znaleźć luzniejsze szorty do ćwiczeń wykonane z lnu, ale ze stanikami czy leginsami bedzie trudniej).
Koszulki treningowe także wrzuca się do prania po ćwiczeniach bo śmierdzą.

Polistrowe szlafroki mają swoje swietne zamienniki i ja takie wybieram.

Finalnie mało mnie obchodzi kto co nosi i co kupuje. JA nie kupię poliestrowego szlafroku - poce się w nim, elektryzuje się, lepi się, jest mi nieprzyjemnie. Tak samo jak odzieży nie noszę syntetycznej, z wyjątkiem pochówki (w środku pierze) i kurtki wiatrówki. Tyle.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Finlora]

Napisane przez stotek

Dzięki sprawdzam wszystkie stare umowy z rat 0%, na przestrzeni ostatnich 5-6 lat, więc niestety raczej nie zalapie się na brak opłaty. Przynajmniej będędę wiedziała na przyszłość

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem ile kosztuje wyciąg historii z BIKu, ostatnio kojarzę, że kilkadziesiąt złotych. Tam masz całą swoją historię kredytową i też będzie widać czy są zamknięte.

[Lottie69]

W którą stronę mam myśleć - swędzące ciało. Ostatnie dwa dni swędzi mnie i brzuch i nogi, zauważyłam że im późniejsza godzina tym bardziej. Rano raczej prawie wcale, teraz już mnie brzuch zaczyna swędzieć, później dochodzą uda i łydki, czasem też plecy.

Zero wysypki, zmian na skórze. Nic nowego nie jadłam, chemia do prania ta sama od kilku miesięcy.

Od stresu tak może być? Nie mam mega stresujących dni teraz, ale nie są też całkiem lajtowe. Bo już nie mam pomysłu, w którą stronę szukać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stotek]

Napisane przez Finlora

Nie wiem ile kosztuje wyciąg historii z BIKu, ostatnio kojarzę, że kilkadziesiąt złotych. Tam masz całą swoją historię kredytową i też będzie widać czy są zamknięte.

Raport BIK kosztuje 39 zł, więc w sumie rzeczywiście w ten sposób się bardziej opłaca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Napisane przez Lottie69

W którą stronę mam myśleć - swędzące ciało. Ostatnie dwa dni swędzi mnie i brzuch i nogi, zauważyłam że im późniejsza godzina tym bardziej. Rano raczej prawie wcale, teraz już mnie brzuch zaczyna swędzieć, później dochodzą uda i łydki, czasem też plecy.

Zero wysypki, zmian na skórze. Nic nowego nie jadłam, chemia do prania ta sama od kilku miesięcy.

Od stresu tak może być? Nie mam mega stresujących dni teraz, ale nie są też całkiem lajtowe. Bo już nie mam pomysłu, w którą stronę szukać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może być od stresu
Albo zwyczajnie suche powietrze, sucha skóra? U mnie wiele balsamów jest za słabych, zwłaszcza teraz, i po kilku godzinach śladu po nich nie ma.

[kasiunia788742]

Napisane przez Lottie69

W którą stronę mam myśleć - swędzące ciało. Ostatnie dwa dni swędzi mnie i brzuch i nogi, zauważyłam że im późniejsza godzina tym bardziej. Rano raczej prawie wcale, teraz już mnie brzuch zaczyna swędzieć, później dochodzą uda i łydki, czasem też plecy.

Zero wysypki, zmian na skórze. Nic nowego nie jadłam, chemia do prania ta sama od kilku miesięcy.

Od stresu tak może być? Nie mam mega stresujących dni teraz, ale nie są też całkiem lajtowe. Bo już nie mam pomysłu, w którą stronę szukać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakiś suplement diety (nawet stały, ale z nowego opakowania), lekarstwo?

Ja tak miałam kiedy brałam suplementy na włosy. Musieli coś w składzie zmienić o nowe opakowanie zaczęło mnie uczulać - właśnie swędziało mnie cialo, mimo braku wysypki.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

Napisane przez Lottie69

W którą stronę mam myśleć - swędzące ciało. Ostatnie dwa dni swędzi mnie i brzuch i nogi, zauważyłam że im późniejsza godzina tym bardziej. Rano raczej prawie wcale, teraz już mnie brzuch zaczyna swędzieć, później dochodzą uda i łydki, czasem też plecy.

Zero wysypki, zmian na skórze. Nic nowego nie jadłam, chemia do prania ta sama od kilku miesięcy.

Od stresu tak może być? Nie mam mega stresujących dni teraz, ale nie są też całkiem lajtowe. Bo już nie mam pomysłu, w którą stronę szukać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kiedyś też tak miałam, tyle że niezależnie od pory dnia i najbardziej swędziały uda, ale brzuch, plecy i łydki też, tak samo żadnej wysypki i nic się w życiu nie zmieniło. Obwiniałam żel pod prysznic, próbowałam myć się innym albo syndetem, uda to wręcz myłam samą wodą i było trochę lepiej, ale nadal swędziało. Przerzuciłam się na płyn do prania dla dzieci i alergików (płynów do płukania do większości ciuchów i tak nie używam, a jak już, to też taki), bo obawiam się, że środek do prania może być winowajcą - nadal się utrzymywało. Balsamowałam albo nie balsamowałam - to samo. Pocieszające jest, że po paru tygodniach osłabło, a ostatecznie przeszło, ale nie mam pojęcia, dlaczego się pojawiło i czy coś pomogło, czy przeszło samo z siebie...

[Misia452]

Napisane przez Natuś-77

Poranny kaszel
Dotyczy mojego męża. Od dłuższego czasu, tj wielu miesięcy kasła rano po przebudzeniu. Nie jest nałogowym palaczem, raczej takim co wypali 3-5 papierosów na tydzień, czasem przerwy od niepalenia są nawet 2 tyg.
Mój mąż nosi teraz maseczkę ponad 9 ha dziennie i twierdzi, że ten kaszel to od tego.
Macie takie problemy? Jest jakiś sposób, żeby się tego pozbyć? Syrop, inhalacje, maść rozgrzewającą...?
Dodam, że żadnych zmian w płucach nie ma. Ostatnio miał robione rtg klatki piersiowej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ten kaszel może być niestety od papierosów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natuś-77]

Napisane przez Lottie69

W którą stronę mam myśleć - swędzące ciało. Ostatnie dwa dni swędzi mnie i brzuch i nogi, zauważyłam że im późniejsza godzina tym bardziej. Rano raczej prawie wcale, teraz już mnie brzuch zaczyna swędzieć, później dochodzą uda i łydki, czasem też plecy.

Zero wysypki, zmian na skórze. Nic nowego nie jadłam, chemia do prania ta sama od kilku miesięcy.

Od stresu tak może być? Nie mam mega stresujących dni teraz, ale nie są też całkiem lajtowe. Bo już nie mam pomysłu, w którą stronę szukać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Obstawiałabym mroźne powietrze a w rezultacie przesuszenie skóry.
Możesz wziąć kilka tabletek na alergie i zobaczyć czy to coś zmieni. Jeśli nie to zapewne przesuszona skóra.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lapis_Lazuli]

Napisane przez Finlora

Nie wiem ile kosztuje wyciąg historii z BIKu, ostatnio kojarzę, że kilkadziesiąt złotych. Tam masz całą swoją historię kredytową i też będzie widać czy są zamknięte.

a z BIK nie było aby tak ze raz do roku mozna zamówic darmowy raport? Bo cos kojarze, ale moglo mi sie pomylic

[leille]

Napisane przez Natuś-77

Poranny kaszel
Dotyczy mojego męża. Od dłuższego czasu, tj wielu miesięcy kasła rano po przebudzeniu. Nie jest nałogowym palaczem, raczej takim co wypali 3-5 papierosów na tydzień, czasem przerwy od niepalenia są nawet 2 tyg.
Mój mąż nosi teraz maseczkę ponad 9 ha dziennie i twierdzi, że ten kaszel to od tego.
Macie takie problemy? Jest jakiś sposób, żeby się tego pozbyć? Syrop, inhalacje, maść rozgrzewającą...?
Dodam, że żadnych zmian w płucach nie ma. Ostatnio miał robione rtg klatki piersiowej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może rzeczywiście od noszenia maseczki, w końcu to nie godzina czy dwie. Możliwe, że musi nawilżać drogi oddechowe. Np. robić inhalacje, można stosować na gardło Larimax T (to jest taki preparat zawierający miks olejków), nawilżający. Średnio smaczny, ale fajnie powleka gardło. Można pić siemię lniane, mleko z miodem, herbatę z miodem. Co kto lubi. Systematycznie nawilżać i obserwować czy coś się zmienia. I jako przeciwnik papierosów - najlepiej je po prostu rzucić, totalny syf, który nie wnosi nic wartościowego do naszego życia.

[Lottie69]

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88500974]Może być od stresu
Albo zwyczajnie suche powietrze, sucha skóra? U mnie wiele balsamów jest za słabych, zwłaszcza teraz, i po kilku godzinach śladu po nich nie ma.[/QUOTE]

Napisane przez kasiunia788742

Jakiś suplement diety (nawet stały, ale z nowego opakowania), lekarstwo?

Ja tak miałam kiedy brałam suplementy na włosy. Musieli coś w składzie zmienić o nowe opakowanie zaczęło mnie uczulać - właśnie swędziało mnie cialo, mimo braku wysypki.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[1=695d786c3492781c3fd020c 39a3abf990173eddf_6577a2b 887a02;88501023]Kiedyś też tak miałam, tyle że niezależnie od pory dnia i najbardziej swędziały uda, ale brzuch, plecy i łydki też, tak samo żadnej wysypki i nic się w życiu nie zmieniło. Obwiniałam żel pod prysznic, próbowałam myć się innym albo syndetem, uda to wręcz myłam samą wodą i było trochę lepiej, ale nadal swędziało. Przerzuciłam się na płyn do prania dla dzieci i alergików (płynów do płukania do większości ciuchów i tak nie używam, a jak już, to też taki), bo obawiam się, że środek do prania może być winowajcą - nadal się utrzymywało. Balsamowałam albo nie balsamowałam - to samo. Pocieszające jest, że po paru tygodniach osłabło, a ostatecznie przeszło, ale nie mam pojęcia, dlaczego się pojawiło i czy coś pomogło, czy przeszło samo z siebie...[/QUOTE]

Napisane przez Natuś-77

Obstawiałabym mroźne powietrze a w rezultacie przesuszenie skóry.
Możesz wziąć kilka tabletek na alergie i zobaczyć czy to coś zmieni. Jeśli nie to zapewne przesuszona skóra.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Miałam leki, ale od ponad tygodnia już nie biorę, bo skończyłam.


Płyn do płukania mam białe cocolino, mam dwa i używam na przemian, bo tylko takie mogę.

Może faktycznie sucha skóra, po takim mega nawilżającym kremie do rąk mi przeszło na trochę. W domu muszę się cała obsmarować i może coś da

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosia_9508]

Napisane przez Lottie69

W którą stronę mam myśleć - swędzące ciało. Ostatnie dwa dni swędzi mnie i brzuch i nogi, zauważyłam że im późniejsza godzina tym bardziej. Rano raczej prawie wcale, teraz już mnie brzuch zaczyna swędzieć, później dochodzą uda i łydki, czasem też plecy.

Zero wysypki, zmian na skórze. Nic nowego nie jadłam, chemia do prania ta sama od kilku miesięcy.

Od stresu tak może być? Nie mam mega stresujących dni teraz, ale nie są też całkiem lajtowe. Bo już nie mam pomysłu, w którą stronę szukać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też tak miałam - z rana i na podwórku było ok, a po powrocie do domu lub im bliżej wieczora zaczynało okropnie wszystko swędzieć (żadnych zaczerwienień). W chwilach kryzysu Fenistil szedł jak balsam do ciała Zmiana pościeli, a nawet pokoju na kilka dni, balsamów, kosmetyków, proszków, diety - nic nie pomogło. Stresów nie miałam zadnych. Byly badania czy nic nie pogryzło, na pasożyty, a nawet wizyta u alergologa, też nic. Przeszło po pół roku na lato i znowu wróciło w zimie.

[Natuś-77]

Napisane przez leille

Może rzeczywiście od noszenia maseczki, w końcu to nie godzina czy dwie. Możliwe, że musi nawilżać drogi oddechowe. Np. robić inhalacje, można stosować na gardło Larimax T (to jest taki preparat zawierający miks olejków), nawilżający. Średnio smaczny, ale fajnie powleka gardło. Można pić siemię lniane, mleko z miodem, herbatę z miodem. Co kto lubi. Systematycznie nawilżać i obserwować czy coś się zmienia. I jako przeciwnik papierosów - najlepiej je po prostu rzucić, totalny syf, który nie wnosi nic wartościowego do naszego życia.

Dziękuję ️ tak wiem, najlepiej rzucić w chołerę ale nie mogę go zmotywować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Napisane przez gosia_9508

Też tak miałam - z rana i na podwórku było ok, a po powrocie do domu lub im bliżej wieczora zaczynało okropnie wszystko swędzieć (żadnych zaczerwienień). W chwilach kryzysu Fenistil szedł jak balsam do ciała Zmiana pościeli, a nawet pokoju na kilka dni, balsamów, kosmetyków, proszków, diety - nic nie pomogło. Stresów nie miałam zadnych. Byly badania czy nic nie pogryzło, na pasożyty, a nawet wizyta u alergologa, też nic. Przeszło po pół roku na lato i znowu wróciło w zimie.

A nosicie rajtki pod spodniami? Kiedyś tak miałam, jak ich nie nosiłam. Skóra mega swędzącą, mocno sucha zwłaszcza ma lydkach. Placki suche przez całe łydki. Teraz się staram mieć zawsze skarpetkowe podkolanówki albo zakolanówki. Problem zniknął. Czasem jak mi uda zmarzną i doopsko to tak mnie swędzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fenenna]

Macie sprawdzony przepis na pączki pieczone w piekarniku i smażone na oleju?

[Rysia16]

Tego lata miałam kilka dni, że swędziały mnie pośladki i tył ud. Dosłownie nie mogłam na pupie usiedzieć, myślałam, że się wścieknę
Po jakimś czasie zauważyłam tam rozstępy, a wcześniej nie miałam.

[Fenenna]

Napisane przez Rysia16

Tego lata miałam kilka dni, że swędziały mnie pośladki i tył ud. Dosłownie nie mogłam na pupie usiedzieć, myślałam, że się wścieknę
Po jakimś czasie zauważyłam tam rozstępy, a wcześniej nie miałam.

Oj miałam tak że swędzeniem za kolanem (w zgięciu z tyłu), zaczęło swędzieć jak byłam na wakacjach i myślałam że to od owoców morza jakieś uczulenie, po kilku dniach pojawił się gigantyczny czerwony rozstęp. Czemu w takim miejscu, czemu jeden i tylko na jednej nodze? Jest do dziś ale już w kolorze ciała.
Zawsze myślałam że rozstępy bolą a mnie siedział tak że miałam łzy w oczach.

[Rysia16]

Napisane przez Fenenna

Oj miałam tak że swędzeniem za kolanem (w zgięciu z tyłu), zaczęło swędzieć jak byłam na wakacjach i myślałam że to od owoców morza jakieś uczulenie, po kilku dniach pojawił się gigantyczny czerwony rozstęp. Czemu w takim miejscu, czemu jeden i tylko na jednej nodze? Jest do dziś ale już w kolorze ciała.
Zawsze myślałam że rozstępy bolą a mnie siedział tak że miałam łzy w oczach.

Mi w sumie dość późno się pojawiły pierwsze, nie wiedziałam, że to w ogóle czuć; ja miałam łzy w oczach, jak widziałam tą skórę rozoraną pazurami, no nie dało się inaczej