Koniec już lata, dni coraz krótsze - kolejne śluby już jutro, pojutrze! PM2016 cz. 53

[Kotowe]

Mtynai w biedronce jest konkurs i można wygrać termomiksa

[AnnLady]

Napisane przez wildDaisy

Moja siostra się śmiała, że to chyba "teściowa" poszła nagadać księdzu

W sumie to całkiem możliwe Od prawie dwóch miesięcy się z nią nie odzywamy Znaczy mnie i jej to rybka, że się nie odzywamy, ale, że mój chłop z nią nie gada to pewnie ją ruszyło. Nawet nie wiem czy oni będą, bo ostatnio jak w końcu odebrał telefon (wydzwaniała po nocy jak szalona) to mu nawrzeszczała, że jak on nie ma dla niej czasu to ona nie będzie miała czasu przyjść na wesele

O matko co za mamuśka.

My zamiast kwiatów chcemy wino lub czekoladki. Choć teraz jak tak myślę to my półsłodkie pijemy a możemy dostać różne. No ale nic to
Ale od sióstr ciotecznych TŻ na pewno dostaniemy coś innego bo już zapowiedziały że mają pomysł. Pewnie pismo św i jakiś św obraz bo one z tego typu a mam jedno i drugie.

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Napisane przez Kotowe

Mtynai w biedronce jest konkurs i można wygrać termomiksa

Oo a jaki?

[arya09]

Napisane przez wildDaisy

U nas 4 osoby jeszcze nie wiedzą, czy będą
Pod koniec tygodnia mamy płacić za salę, jestem bo jak można nie wiedzieć? Najpierw od jednych usłyszałam, że będą - przy wręczaniu zaproszenia, w dniu, w którym mieliśmy dostać potwierdzenie, napisałam do nich, żeby się upewnić to wcale nie odpisali A druga dwójka miała dać znać, ale nie dali Boję się, że zapłacę za nich, nie przyjdą i prawie tysiąc złotych w dupę za takich ludzi Wkurza mnie to wszystko, na nic się nie cieszę. Włosy mam oskubane, świnki nie mamy zamówionej, ksiądz nie wywiesił zapowiedzi, nie daje znaku życia

W ogóle akcja hit - podobno ktoś w drugim kościele zgłosił, że nie wyraża zgody na nasz ślub i mamy iść to wyjaśniać

A i zapomniałabym - WYBIŁAM MAŁY PALEC U STOPY Spuchła mi gira, od wczoraj nie mogę chodzić

Whaat idźcie wyjaśniajcie bo u nas ksiądz właśnie opowiadał, że przez takie coś ślub musiał być przekładany

Co do gości to rozumiem doskonale... u nas nikt nie raczył napisać, że go nie będzie... wczoraj kuzynka TŻta się obudziła, że jednak nie będzie bo się dowiedziała, że ją na szkolenie z pracy wysyłają na ten weekend co nasz ślub \
Mój kuzyn do dzisiaj nie odpowiedział, czy będzie w końcu czy nie bo przecież może mieć egzamin poprawkowy 10.09 a nie ma rozpiski

Napisane przez wildDaisy

Moja siostra się śmiała, że to chyba "teściowa" poszła nagadać księdzu

W sumie to całkiem możliwe Od prawie dwóch miesięcy się z nią nie odzywamy Znaczy mnie i jej to rybka, że się nie odzywamy, ale, że mój chłop z nią nie gada to pewnie ją ruszyło. Nawet nie wiem czy oni będą, bo ostatnio jak w końcu odebrał telefon (wydzwaniała po nocy jak szalona) to mu nawrzeszczała, że jak on nie ma dla niej czasu to ona nie będzie miała czasu przyjść na wesele

Jeśli by się okazało, że to teściowa to bym się już chyba nigdy do niej nie odezwała to moja jeszcze nie jest taka zła

[marta901]

Napisane przez fioleciasto

ja się od hybryd też uzależniłam od zeszłego roku :P Dziś wlaśnie robie nowe

I dziś jeszcze mam dentystę - to już mniej fajne

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------



Ja noszę miesiąc :P
Nie mam totalnie czasu na robienie częściej, a paznokcie rosną mi wolno więc jest do przeżycia.

Kurde to już wolę iść do stomatologa plombować zęby, to przynajmniej nie boli...

[Kotowe]

Napisane przez AnnLady

O matko co za mamuśka.

My zamiast kwiatów chcemy wino lub czekoladki. Choć teraz jak tak myślę to my półsłodkie pijemy a możemy dostać różne. No ale nic to
Ale od sióstr ciotecznych TŻ na pewno dostaniemy coś innego bo już zapowiedziały że mają pomysł. Pewnie pismo św i jakiś św obraz bo one z tego typu a mam jedno i drugie.

Ja wpisałam w zaproszeniu że chcemy słodkie wino, a mimo to dostaliśmy też inne np. wytrawne, ale i to się przyda albo na prezent albo w kuchni

Zapisz

[AnnLady]

Napisane przez Kotowe

Ja wpisałam w zaproszeniu że chcemy słodkie wino, a mimo to dostaliśmy też inne np. wytrawne, ale i to się przyda albo na prezent albo w kuchni

Zapisz

Ja nie pomyślałam o tym. Trudno będziemy pić wytrawne i zagryzać czekoladą

[mtynai]

Napisane przez Iskra14

Ja usłyszałam, że widocznie nas jednak nie stać na dom, dlatego kupujemy mieszkanie No i ten tekst: jak można nie chcieć mieszkać na swoim????

No bo ja będę na cudzym

aha no nas nie stać na mieszkanie dlatego budujemy dom
a poza tym, mamy blisko do miasta (około 4km), przy głownej drodze. No i tż marzy o wieeeeeelkim garażu trzy lub czterowjazdowym, żeby mieć swój prawdziwy warsztat, podnośnik i inne bajery.
To też takie piękne miejsce, że docelowo chciałabym dobrnąć do momentu, w ktorym będę zajmowała się własną agroturystyką i organizowała imprezy z offroadem w tle
ale to pewnie jeszcze kilka lat. Chcemy za rok jesienią grzać się przy własnym kominku, ale zobaczymy jak to wyjdzie.

Napisane przez Kotowe

A ja tak tylko informuję (bez żadnego wydźwięku emocjonalnego). Np do kitchen aid'a była gratis dodawana nakładka typu "food procesor" i przez chwilę zastanawiałam się nad sprzedażą bo termomiks ma podobne funkcje, dopóki jej nie otworzyła i nie doczytałam. Ona sieka ale na paseczki, kostki i inne. Tego termomiks nie robi. Natomiast termomiks zastępuje blender/shakery itp.
Wracając do ciasta jakoś sobie nie wyobrażam robić w termomiksie, ale jest to moje widzimisię Zdecydowanie wolę robić "sama" A kitchen aid sobie wybrałam bo się chrzestny uparł żeby nam coś kupić "na pamiątkę" i żeby się przydało i starczyło na lata, a że mieszkamy ze sobą od dłuższego czasu to zastawy i sztućce odpadły. A ja uwielbiam robić ciasta więc idealny dla mnie prezent

Może ta osoba ma też inne elementy kitchen aida więc wtedy faktycznie moga się funkcje nakłądać. Np kitchen aid ma misę grzejącą, nie wiem natomiast jak to wygląda z blendowaniem. Dopiero się uczę jednego i drugiego urządzenia.

hm, wiesz co, może faktycznie używa tych sprzętów tylko do cukiernictwa i dlatego wydają jej się takie same bo używa kilku funkcji na krzyż
no nie wiem, w każdym bądź razie ja i tak bym je przytuliła u siebie

mi się baaaardzo podoba desing kitchen aidów.

[Kotowe]

Napisane przez AnnLady

Oo a jaki?

https://www.odswiezamytradycje.biedr...639.1458385564
Trzeba odświeżyć stary przepis, ale nie doczytałam dokładnie

Zapisz

[lenka990]

Napisane przez Kotowe

Ja wpisałam w zaproszeniu że chcemy słodkie wino, a mimo to dostaliśmy też inne np. wytrawne, ale i to się przyda albo na prezent albo w kuchni

Zapisz

u nas było to samo, większość jest słodkie i półsłodkie ale z 10 butelek to wytrawne i półwytrawne.

Co do czerwonego wytrawnego wina to bardzo dobrze smakuje z colą i kostkmai lodu:P Sąsiadka nam podrzuciła takiego pomysła ostatnio i faktycznie jest wtedy do wypicia

[mtynai]

Napisane przez Kotowe

Mtynai w biedronce jest konkurs i można wygrać termomiksa

trzym mnie bo nie wytrzymie mam szczęście w miłości, więc to w grach odeszło w niepamięć kiedyś wygrywałam (wyjazd do spa dr ireny eris, tablet, komputer, nawet jakieś narzędzie które oddałam tacie ) odkąd jestem z tż, choćbym brała udział w każdym konkursie to nic nie trafiam

[Kotowe]

Napisane przez AnnLady

Ja nie pomyślałam o tym. Trudno będziemy pić wytrawne i zagryzać czekoladą

Mi się akurat rymowało w wierszyku więc wymieniłam dobre na słodkie ale właśnie i tak nie wszyscy wyłapali albo po prostu zapomnieli.

Zapisz

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Napisane przez mtynai

trzym mnie bo nie wytrzymie mam szczęście w miłości, więc to w grach odeszło w niepamięć kiedyś wygrywałam (wyjazd do spa dr ireny eris, tablet, komputer, nawet jakieś narzędzie które oddałam tacie ) odkąd jestem z tż, choćbym brała udział w każdym konkursie to nic nie trafiam

Ty weź udział a ja będę trzymać kciuki
Mój brat ma taką koleżankę co się prawie że zawodowo zajmuje braniem udziału w różnych konkursach i loteriach i ciągle coś wygrywa i jeszcze na tym zarabia bo odsprzedaje.

Zapisz

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Na tej stornie z konkursem jest zdjęcie pierogów i tak mnie naszło. Ale byz zjadła pierogów z mięsem i skwarkami Aż nie zaczęło skręcać, ale trzeba przypilnować diety bo było dużo grzeszenia przez te dwa miesiące a nie chcę wrócić do poprzedniej wagi

[pannamima]

Napisane przez wildDaisy

U nas nie wyraża zgody na nasz ślub i mamy iść to wyjaśniać

A i zapomniałabym - WYBIŁAM MAŁY PALEC U STOPY Spuchła mi gira, od wczoraj nie mogę chodzić

O matko
Daj znać jak to się rozwiąże. A palec smaruj czymś.

Co do hybryd robię równo rok i co 2-3 tygodnie. Więcej nie mogę nosić, bo wkurza mnie odrost

Co do prezentów dostaliśmy 3 srebrne obrazy (jeden jest piękny - Matka Boska z dzieciątkiem. Dwa pozostałe schowane, bo nie będę wieszać wszędzie świętego obrazka) i ręczniki od delegacji z pracy (na szczęście białe, więc pasują). Reszta kaska, kartki i wina

[AnnLady]

Napisane przez Kotowe

Mi się akurat rymowało w wierszyku więc wymieniłam dobre na słodkie ale właśnie i tak nie wszyscy wyłapali albo po prostu zapomnieli.

Zapisz

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------


Ty weź udział a ja będę trzymać kciuki
Mój brat ma taką koleżankę co się prawie że zawodowo zajmuje braniem udziału w różnych konkursach i loteriach i ciągle coś wygrywa i jeszcze na tym zarabia bo odsprzedaje.

Zapisz

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Na tej stornie z konkursem jest zdjęcie pierogów i tak mnie naszło. Ale byz zjadła pierogów z mięsem i skwarkami Aż nie zaczęło skręcać, ale trzeba przypilnować diety bo było dużo grzeszenia przez te dwa miesiące a nie chcę wrócić do poprzedniej wagi

Ja w sobotę robiłam z ziemniakami

[smerfetk_a]

Napisane przez sunny0

U nas też cztery osoby nie wiedziały, dały odpowiedź w czwartek przed ślubem Właściwie to my musieliśmy dzwonić
A z tymi zapowiedziami to na pewno jakieś nieporozumienie

Zapomniałam o jednym z najfajniejszych prezentów! Duży obraz ze zdjęciem z naszej narzeczeńskiej, który składa się z maleńkich zdjęć (z daleka widać to duże, z bliska - malutkie) z różnych lat, na pewno go powiesimy

Kurier ma być od 11 do 15, telefonu żadnego nie podali, do tej pory go nie ma. Musiałam załatwić kilka spraw i byłam w domu ok. 11.30, mam nadzieję, że nie zostawił paczki znowu u sąsiadów, których nie znamy Swoją drogą gdybym specjalnie na niego czekała i nie załatwiła tych spraw, byłabym wściekła

pokaż bo mnie zaitrygowałaś

Napisane przez AnnLady

O matko co za mamuśka.

My zamiast kwiatów chcemy wino lub czekoladki. Choć teraz jak tak myślę to my półsłodkie pijemy a możemy dostać różne. No ale nic to
Ale od sióstr ciotecznych TŻ na pewno dostaniemy coś innego bo już zapowiedziały że mają pomysł. Pewnie pismo św i jakiś św obraz bo one z tego typu a mam jedno i drugie.

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------


Oo a jaki?

my też półsłodkie, a dostaliśmy w większości półwytrawne/wytrawne, nie wiem co ludziom do głowy strzeliło, młodzi chyba zazwyczaj słodkie piją a przynajmniej nasi znajomi

Napisane przez lenka990

u nas było to samo, większość jest słodkie i półsłodkie ale z 10 butelek to wytrawne i półwytrawne.

Co do czerwonego wytrawnego wina to bardzo dobrze smakuje z colą i kostkmai lodu:P Sąsiadka nam podrzuciła takiego pomysła ostatnio i faktycznie jest wtedy do wypicia

ja kiedyś dałam słodziku, brzmi dziwnie ale w smaku dobre wyszło

[marta901]

Napisane przez wildDaisy

Moja siostra się śmiała, że to chyba "teściowa" poszła nagadać księdzu

W sumie to całkiem możliwe Od prawie dwóch miesięcy się z nią nie odzywamy Znaczy mnie i jej to rybka, że się nie odzywamy, ale, że mój chłop z nią nie gada to pewnie ją ruszyło. Nawet nie wiem czy oni będą, bo ostatnio jak w końcu odebrał telefon (wydzwaniała po nocy jak szalona) to mu nawrzeszczała, że jak on nie ma dla niej czasu to ona nie będzie miała czasu przyjść na wesele

Ale kwas, tego jeszcze nie grali... nie denerwuj się, zgida rodziców nie jest przeszkodą do zawarcia ślubu w świetle prawa kanonicznego a co ważniejsze, państwowego. Dowiedz się szybciutko, co dokładnie ta osóbka nagadała. To najważniejsze. A nie zgadzać się to ona sobie może....

[mtynai]

Napisane przez wildDaisy

Jestem taka wkurzona na wszystko, że nawet sobie nie wyobrażacie
Nie wiem o co chodzi z tymi zapowiedziami, bo ksiądz ma we wtorki wolne (bo są wakacje) i przyjmie nas w sobotę (o ile będzie, bo może pojedzie na urlop, bo przecież są wakacje) tak usłyszał mój facet od kościelnego

nieźle.. to rzeczywiście może być jakaś przeszkoda. Tylko, jeżeli oboje jesteście pewni, że nic nie stoi na przeszkodzie to nie powinno być kłopotu. My dzisiaj jedziemy do księdza odebrać zapowiedzi od tż z kościoła, później będą w moim kościele wygłoszone.

ksiądz z mojej parafii opowiadał, ze kiedyś po zapowiedziach wpadła babka do kancelarii i w drzwiach krzyknęła "cooooooooo? po moim trupie, on się z tą szlorą nie ożeni! wisi mi kasę !" okazało się, że jakoś to wyjaśnili, ślub wzięli, ale później się rozwiedli bo miał więcej problemów o których ona nie wiedziała

a tutaj jak mowisz, ze teściowa.. no co Ty, jakąś wariatką musiałaby być.. ale skoro dzwoni po nocach z tekstami, że jej nie będzie na wesselu to chyba do końca normalna nie jest :P

Napisane przez marta901

Hej hej. Abstrahując na chwilę od poruszanych tematów, patrzcie, to dopiero się nazywa zepsute wesele

http://pl.blastingnews.com/swiat/201...zLi3ZTHv9frw2_

Napisane przez Kotowe

Mi się akurat rymowało w wierszyku więc wymieniłam dobre na słodkie ale właśnie i tak nie wszyscy wyłapali albo po prostu zapomnieli.

Ty weź udział a ja będę trzymać kciuki
Mój brat ma taką koleżankę co się prawie że zawodowo zajmuje braniem udziału w różnych konkursach i loteriach i ciągle coś wygrywa i jeszcze na tym zarabia bo odsprzedaje.

Na tej stornie z konkursem jest zdjęcie pierogów i tak mnie naszło. Ale byz zjadła pierogów z mięsem i skwarkami Aż nie zaczęło skręcać, ale trzeba przypilnować diety bo było dużo grzeszenia przez te dwa miesiące a nie chcę wrócić do poprzedniej wagi

my mamy wierszyk o wszystkich alkoholach i z tego co wiem to już większość pokupowała i naprawdę różne w ozdobnych butelkach.
Moja babcia to ma cały arsenał i kazała nam przyjść we wrześniu bo nie będzie tego dźwigać zamknęła w szafie : szampana (prawdziwego!), wina, wódkę, likiery, whisky, gin i rum. Tyle mi pokazala, że olaboga

chyba mnie namówiłaś, w sumie dużo gotuję, może akurat się uda

ja dzisiaj nie robiłam obiadu bo jedziemy do teściów, a ja najadłam się racuchów z jabłkami (wczoraj zrobiłam dla tż, ale stwierdził, ze nie chce ).

[wildDaisy]

Napisane przez sunny0

U nas też cztery osoby nie wiedziały, dały odpowiedź w czwartek przed ślubem Właściwie to my musieliśmy dzwonić

Czuję się, jakbym się narzucała z tym

Nigdy więcej żadnego wesela!!!!!

Napisane przez AnnLady

O matko co za mamuśka.

My zamiast kwiatów chcemy wino lub czekoladki. Choć teraz jak tak myślę to my półsłodkie pijemy a możemy dostać różne. No ale nic to
Ale od sióstr ciotecznych TŻ na pewno dostaniemy coś innego bo już zapowiedziały że mają pomysł. Pewnie pismo św i jakiś św obraz bo one z tego typu a mam jedno i drugie.

My chcieliśmy zdrapki, chociaż teraz poprosiłabym o winko

Napisane przez arya09

Co do gości to rozumiem doskonale... u nas nikt nie raczył napisać, że go nie będzie... wczoraj kuzynka TŻta się obudziła, że jednak nie będzie bo się dowiedziała, że ją na szkolenie z pracy wysyłają na ten weekend co nasz ślub

Hahaha Masakra! A kiedy za salę płacicie, bo pewnie przeoczyłam?

W ogóle nie mam stałego internetu tutaj, nie wiem czy już pisałam, dlatego tak rzadko zaglądam

Napisane przez smerfetk_a

ja kiedyś dałam słodziku, brzmi dziwnie ale w smaku dobre wyszło

Wstawiłam do klubu zdjęcia "fryzury" próbnej i po ścięciu

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Napisane przez mtynai

nieźle.. to rzeczywiście może być jakaś przeszkoda. Tylko, jeżeli oboje jesteście pewni, że nic nie stoi na przeszkodzie to nie powinno być kłopotu. My dzisiaj jedziemy do księdza odebrać zapowiedzi od tż z kościoła, później będą w moim kościele wygłoszone.

ksiądz z mojej parafii opowiadał, ze kiedyś po zapowiedziach wpadła babka do kancelarii i w drzwiach krzyknęła "cooooooooo? po moim trupie, on się z tą szlorą nie ożeni! wisi mi kasę !" okazało się, że jakoś to wyjaśnili, ślub wzięli, ale później się rozwiedli bo miał więcej problemów o których ona nie wiedziała

Właśnie mój chłop też poszedł ze swojego kościoła zapowiedzi i odebrał i się dowiedział takich rewelacji

[smerfetk_a]

btw mieliśmy prośbę o wino LUB inny alkohol, ludzie albo nie czytają do końca albo olali bo dostaliśmy wino, 2 szampany i 2 martini a myślałam że jakaś fajna kolorowa wódeczka wpadnie np

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez smerfetk_a

my też półsłodkie, a dostaliśmy w większości półwytrawne/wytrawne, nie wiem co ludziom do głowy strzeliło, młodzi chyba zazwyczaj słodkie piją a przynajmniej nasi znajomi

U mnie wszyscy wytrawne piją

Wild zdecydowanie jedno wesele wystarczy a z tym zgłoszeniem to może kościelny coś pomieszał? Oby szybko się rozwiązało.

[wildDaisy]

Napisane przez smerfetk_a

btw mieliśmy prośbę o wino LUB inny alkohol, ludzie albo nie czytają do końca albo olali bo dostaliśmy wino, 2 szampany i 2 martini a myślałam że jakaś fajna kolorowa wódeczka wpadnie np

Martini

Napiłabym się Mamy kupione do ponczu jakieś Cin Ciny limonkowe, wiecie jak walczę z sobą, żeby ich nie golnąć

[Kotowe]

Napisane przez mtynai

my mamy wierszyk o wszystkich alkoholach i z tego co wiem to już większość pokupowała i naprawdę różne w ozdobnych butelkach.
Moja babcia to ma cały arsenał i kazała nam przyjść we wrześniu bo nie będzie tego dźwigać zamknęła w szafie : szampana (prawdziwego!), wina, wódkę, likiery, whisky, gin i rum. Tyle mi pokazala, że olaboga

chyba mnie namówiłaś, w sumie dużo gotuję, może akurat się uda

ja dzisiaj nie robiłam obiadu bo jedziemy do teściów, a ja najadłam się racuchów z jabłkami (wczoraj zrobiłam dla tż, ale stwierdził, ze nie chce ).

Raz piłam prawdziwego szampana i powiem że nic specjalnego, ale ja nie lubię szampanów. Co lepsze tego samego dostałam z okazji ślubu Będzie na sylwestra.

Wziąć udziału nie zaszkodzi, tym bardziej że można zgłosić więcej niż jeden przepis.

I właśnie gotuję krem z pomidorów w termomiksie, znaczy on się gotuję a ja czekam niecierpliwie bo już strasznie głodna jestem.

Zapisz
Zapisz

[izk_a]

Napisane przez smerfetk_a

btw mieliśmy prośbę o wino LUB inny alkohol, ludzie albo nie czytają do końca albo olali bo dostaliśmy wino, 2 szampany i 2 martini a myślałam że jakaś fajna kolorowa wódeczka wpadnie np

koleżanka w zeszłym roku miała 'dobry alkohol lub kwiatek w doniczce' dostali same wina

w klubie pudełko na koperty, bo jakoś mi umknęło chyba wcześniej

[arya09]

Napisane przez wildDaisy

Czuję się, jakbym się narzucała z tym

Nigdy więcej żadnego wesela!!!!!



My chcieliśmy zdrapki, chociaż teraz poprosiłabym o winko



Hahaha Masakra! A kiedy za salę płacicie, bo pewnie przeoczyłam?

W ogóle nie mam stałego internetu tutaj, nie wiem czy już pisałam, dlatego tak rzadko zaglądam






Wstawiłam do klubu zdjęcia "fryzury" próbnej i po ścięciu

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------





Właśnie mój chłop też poszedł ze swojego kościoła zapowiedzi i odebrał i się dowiedział takich rewelacji

My na szczęście mamy jeszcze chwilę czasu, bo mamy kucharki. Ale nie mogę przez tych ułomnych ludzi zamówić planu stołów Tak naprawdę do końca przyszłego tygodnia muszę wiedzieć ile ludzi w końcu będzie. Niedługo oszaleje, albo ja jestem dziwna albo inni ludzie

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

18 dni

[LadyI]

Jestem załamana przymiarką, a właściwie odbiorem sukni.. Dzisiaj miałam już ją mieć, ale jest cała do zwężenia, bo jak się okazało babki w salonie źle dobrały rozmiar, a mi nadal cycki górą wypadają.. jutro przed pracą jadę po odbiór..ciekawe czy się uda..

[BielinkaO]

Ale pedzicie

My mamy prosbe o wina lub inny alkohol, mam nadzieje, ze dostaniemy jakieś inne trunki oprocz wina

Ja sama sobie robie hybrydy, co ok.2 tyg, bo odrost mnie bardzo denerwuje

[smerfetk_a]

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;64483736]U mnie wszyscy wytrawne piją

Wild zdecydowanie jedno wesele wystarczy a z tym zgłoszeniem to może kościelny coś pomieszał? Oby szybko się rozwiązało.[/QUOTE]

kurcze to ja z koleżankami tylko półsłodkie, wytrawne chyba tylko mój brat pije co tak kojarze mnie brzuch boli od wytrawnego

Napisane przez izk_a

koleżanka w zeszłym roku miała 'dobry alkohol lub kwiatek w doniczce' dostali same wina

w klubie pudełko na koperty, bo jakoś mi umknęło chyba wcześniej

ludzie chyba czytają pierwszą część, albo tylko tyle zapamiętują



jeszcze przypomniało mi się że dostaliśmy za kołocz 2 wielkie latarnie takie typowo ogrodowe bo spore (takie cuś: klik), kobitka wiedziała że na bloki idziemy...

[pannamima]

Napisane przez smerfetk_a

btw mieliśmy prośbę o wino LUB inny alkohol, ludzie albo nie czytają do końca albo olali bo dostaliśmy wino, 2 szampany i 2 martini a myślałam że jakaś fajna kolorowa wódeczka wpadnie np

A my odwrotnie znowu, bo były napisane tylko wina, a dostaliśmy wódki, szampany, likiery i martini, a nawet czekoladki . Ale mi tam pasuje. Nie pasuje mi tylko to, ze dużo wytrawnego wina mamy,a wolimy półsłodkie, także mogę zrobić wymianę z kimś

Zxc, nie martw się. Zabaw się dobrze na panieńskim

[arya09]

Napisane przez smerfetk_a

kurcze to ja z koleżankami tylko półsłodkie, wytrawne chyba tylko mój brat pije co tak kojarze mnie brzuch boli od wytrawnego




ludzie chyba czytają pierwszą część, albo tylko tyle zapamiętują



jeszcze przypomniało mi się że dostaliśmy za kołocz 2 wielkie latarnie takie typowo ogrodowe bo spore (takie cuś: klik), kobitka wiedziała że na bloki idziemy...

Jak dla mnie to niektórzy w ogóle nie czytają potem głupie pytania o której ten ślub w ogóle i jakie wino chcemy, jak pisaliśmy o książce

panna chyba Ty kiedyś polecałaś jakiś salon z biustonoszami?

[AnnLady]

A może im głupio jest inny alkohol kupić i dać. W sensie myślą "a nie dam im wódy, kupię wino"

Ja tych ociągających się przymuszę. I powiem wprost że mnie odp "jeszcze nie wiem" nie satysfakcjonuje bo na sali mam powiedzieć dokładnie ile i za tyle płacę. A dodatkowo że będą winietki. Ale zobaczymy jak wyjdzie.

[LadyI]

Napisane przez wildDaisy

U nas 4 osoby jeszcze nie wiedzą, czy będą
Pod koniec tygodnia mamy płacić za salę, jestem bo jak można nie wiedzieć? Najpierw od jednych usłyszałam, że będą - przy wręczaniu zaproszenia, w dniu, w którym mieliśmy dostać potwierdzenie, napisałam do nich, żeby się upewnić to wcale nie odpisali A druga dwójka miała dać znać, ale nie dali Boję się, że zapłacę za nich, nie przyjdą i prawie tysiąc złotych w dupę za takich ludzi Wkurza mnie to wszystko, na nic się nie cieszę. Włosy mam oskubane, świnki nie mamy zamówionej, ksiądz nie wywiesił zapowiedzi, nie daje znaku życia

W ogóle akcja hit - podobno ktoś w drugim kościele zgłosił, że nie wyraża zgody na nasz ślub i mamy iść to wyjaśniać

A i zapomniałabym - WYBIŁAM MAŁY PALEC U STOPY Spuchła mi gira, od wczoraj nie mogę chodzić

o kurde.... nie wierzę... jak to możliwe..................