2020-05-28, 13:34 | #451 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 368
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
|
|
2020-05-28, 13:44 | #452 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
Fajnie, że jesteście! Cytat:
I gratuluję mieszkania Cytat:
Poza tym on nie zostawił jej dla Ciebie, od dawna nie jesteście razem. A swoją drogą dla mnie trzydziestokilkulatek wiążący się z nastolatką jest niepoważny. Żadne tam braterstwo dusz Ale to nieistotne. Przede wszystkim musisz zaprzestać takich myśli, że "ona jest lepsza ode mnie" |
|||
2020-05-28, 13:50 | #453 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
To patologia i nikt mi nie wmówi, że jest inaczej. Nie myśl o tym. I w ogóle nie obserwuje ich w social media . Jego dziewczyną to już nie twoja sprawa. Dla twojego własnego zdrowia i spokoju.
|
2020-05-28, 13:50 | #454 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 368
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Jasna sprawa, że od rozstania minęła kupa czasu.. na pewno gdybyśmy wtedy urwali kontakt to obecnie byłoby mi to wszystko obojętne. Ale przez to, że przez cały ten czas byliśmy blisko (była też oczywiście bliskość fizyczna) to aktualnie czuję się tak, jakby to rozstanie jakimś stopniu było teraz.
I ciężko się wyzbyć myśli, że ona jest lepsza jak prze cały ten czas miałam jednak jakąś nadzieję..... A tu bęc.. nastolatka wygrała. |
2020-05-28, 13:54 | #455 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 60
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Tkwienie w punkcie wyjścia od 2 lat Ładowanie się w przyjaźń, której nie było. Zerwanie "przyjacielskich"kontaktó w po znalezieniu sobie przez kumpla nowej dziewczyny. Porównywanie i zaniżanie swojej samooceny pod wpływem osób, które powinny mieć zerowe znaczenie dla Ciebie, bo nawet ich nie znasz. |
2020-05-28, 13:56 | #456 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87888438]To patologia i nikt mi nie wmówi, że jest inaczej. Nie myśl o tym. I w ogóle nie obserwuje ich w social media . Jego dziewczyną to już nie twoja sprawa. Dla twojego własnego zdrowia i spokoju.[/QUOTE]
Ja podjęłam decyzję. Ale łatwe to nie było. Nie przedłużam tutaj umowy. Nie mam pojęcia co przyniesie następny rozdział, ale... Nie pierwszy raz tak się dzieje Znalazłam kilka super ofert, mam też już propozycje jednej rozmowy. Wszystko w zawodzie i z perspektywą satysfakcji. Będzie git. Osttanio byłam na długim i fajnym spacerze z kolegą. Gdyby nie to, że jest gejem to bym stawała na rzesach żeby go zdobyć I tak pomyślałam, że poszłabym na spacer z jakimś facetem, na spacer... Tak jak z tym ostatnim, ale żeby nie był gówniarzem i desperatem. Miałam w weekend wyjechać na wycieczkę z przyjaciółką, do mojej ukochanej łodzi, ale zapowiadają taka beznadziejna pogodę... Mam nadzieję że prognozy się zmienia Kasztanowa jak twoi panowie od randek? Czy ktoś tu jeszcze randkuje? ---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ---------- Cytat:
|
|
2020-05-28, 14:04 | #457 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 368
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
Zerwałam kontakty - w moim mniemaniu - dla własnego dobra, nie chciałabym przyglądać się jego szczęśliwemu związkowi. Nie spodziewałam się, że zachowuję się niedojrzale |
|
2020-05-28, 15:55 | #458 |
little hungry lady
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 4 844
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
A to był jakiś casting na jego dziewczynę? .
Byłoby Ci lepiej, serio, jakby związał się z rówieśniczką, planując dzieci, rodzinę, wspólne gospodarstwo i ustatkowanie? Ee? Wziął nastolatkę, która nie wie jeszcze czego chce. Sam mentalnie pewnie pluje papierowymi kulkami we włosy nastoletnich koleżanek, nad czym tu ubolewać? . Wysłane z pochłaniacza czasu.
__________________
Taniec to masturbacja na forum publicznym. |
2020-05-28, 16:01 | #459 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
|
|
2020-05-28, 16:05 | #460 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 368
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Hehe dzięki za te wszystkie słowa otuchy dotyczące jej wieku.
Czasami przebąkiwał, że chce sobie znaleźć dziewczynę, z którą najpierw trochę pobędzie i dopiero potem pomyśli o rodzinie. Więc akurat 2-3 lata i można myśleć o dziecku. Dla niego 30 latka jest już "stara" na rodzenie dziecka :/ Więc generalnie wszystko zgodnie z planem. ---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ---------- No ale też już mniejsza o to... po prostu mam dziś gorszy dzień.. |
2020-05-28, 17:40 | #461 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
Przepraszam, ale nie mogę. I on uważa, że ta jego 18stka za trzy lata ochoczo urodzi mu dziecko? Aha. A 30latka jest na to za stara. Spoko. Nie no, Zosia, proszę Cię - przeczytaj to sobie kilka razy. Dorosły chłop a poglądy i pomysły na życie z czapy wzięte. Serio, moze tego jeszcze nie widzisz, ale mam nadzieję,że niedługo ujrzysz - szkoda życia na takiego faceta. Krzyżyk mu na drogę, przed Tobą na pewno wiele dobrego, tylko sobie na to pozwól Edytowane przez Milagros_90 Czas edycji: 2020-05-28 o 17:41 |
|
2020-05-28, 17:46 | #462 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 60
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
|
2020-05-28, 18:40 | #463 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Gdyby nie ten jego związek, dalej ciągnęłabyś tę relację... Więc naprawdę dobrze się stało, jak się stało. Dostałaś bodziec do zmiany. Będzie dobrze! ---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ---------- Jak się czujecie w związku ze znoszeniem obostrzeń epidemicznych? Planujecie zacząć chodzić do kin, teatrów, na basen czy siłownie? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-05-28, 18:46 | #464 |
Attention Seeker
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Hastenland
Wiadomości: 236
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87888455]
Kasztanowa jak twoi panowie od randek? Czy ktoś tu jeszcze randkuje? [/QUOTE] Ostatni gość był fajny, to chyba była najbardziej wyluzowana rozmowa ze wszystkich, ale nie widziałam u nas żadnego wspólnego mianownika. To, co on robił ze swoim życiem to praca + gry. W dodatku po rozmowie zaczął mi wysyłać śmieszne filmiki, które wcale nie były śmieszne. Fajny gość, ale zabrakło efektu 'wow' Mam jeszcze na horyzoncie 3 spotkania, w tym jedno w sobotę a dwa nieokreślone, ale wyjeżdżam z miasta na tydzień do mamy. Czuję potrzebę posiedzenia w ogródku, chociaż pewnie wrócę do miasta po 3 dniach (zawsze tak się kończy) xD Obejrzałam dzisiaj to mieszkanie i mam zagwozdkę, bo z jednej strony naprawdę mi się podoba, a z drugiej rozmijamy się z oczekiwaniami co do ceny o całe 5% których nikt nie chce odpuścić. W dodatku mieszkanie nie ma komórki, więc albo musiałabym się stać minimalistką (a jestem chomikiem) albo wprowadzić tam jakieś sprytne rozwiązania. Nie wiem co robić ---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ---------- Właśnie chcę sobie zrobić taki wolny tydzień na łonie natury u mamy na wsi, po to, żeby z pełnym powerem wkroczyć w to otwarcie ciekawe czy się uda. A Ty? |
2020-05-28, 19:04 | #465 | |
little hungry lady
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 4 844
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
W pierwszym rzucie raczej nie, jedynie szkoły tańca - tam muszę być . Siłownia dopiero, jak zdobędę benefita. Basen, kina, teatry, galerie - póki co zdecydowanie odpada, nie po drodze mi
__________________
Taniec to masturbacja na forum publicznym. |
|
2020-05-28, 21:03 | #466 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 225
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
Ja, nawet całkiem niedawno. Opisywałam swoją historię tutaj, teraz tylko podczytuję wątek, bo doszłam do siebie dość szybko. |
|
2020-05-28, 21:06 | #467 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Ja wracam do treningów fintess na sali, tzn częściowo na sali, a częściowo dalej online. Nie mogę się doczekać!
Chciałabym też bardzo pójść na basen, ale to zobacze czy w czerwcu się uda. W ogóle to mam straszną ochotę potańczyć. Od grudnia nie tańczyłam, oprócz wygłupów w domu Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-05-28, 21:56 | #468 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
ja byłam właśnie w barze i było super
Tęsknię za kinem i tancami |
2020-05-28, 23:05 | #469 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Wow Pandorka, gratuluję podjęcia decyzji i trzymam kciuki
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
2020-05-29, 05:19 | #470 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Dzięki
Dziś ostatni dzień. Będzie średnio przyjemnie... No trudno. |
2020-05-29, 09:05 | #471 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 368
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Ja zupełnie nie mam ochoty na żadne wyjścia więc pod tym względem ta cała epidemia jest dla mnie ok.
Poza tym mam paranoję, że jak gdzieś wyjdę to ich spotkam - mieliśmy kilka ulubionych miejsc do których chodziliśmy i Bóg wie czy jej teraz nie będzie tam zabierał. Wiem, że Krk jest duży ale znam swoje szczęście.. A u was ile minęło od rozstania? Wiem, że to indywidualna kwestia ale chciałabym wiedzieć ile mniej więcej trzeba czasu... |
2020-05-29, 09:14 | #472 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
U mnie minęły 4 miesiace. A co najważniejsze - dokładnie tyle minęło od ostatniego kontaktu. Przez może raz czy dwa zdarzyło mi się cofnąć do naszych rozmów czy zdjęć.
Więc właśnie... Czas to indywidualna sprawa. A to jak go spędzimy to już w ogóle Rozumiem twoja "paranoję". Miałam tak z poprzednim facetem z którym nawet nie byłam w związku to okropne, ale kiedyś trzeba będzie zrobić ten pierwszy krok. Masz wsparcie koleżanek? W grupie raźniej, co by się nie działo ---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ---------- U mnie minęły 4 miesiace. A co najważniejsze - dokładnie tyle minęło od ostatniego kontaktu. Przez może raz czy dwa zdarzyło mi się cofnąć do naszych rozmów czy zdjęć. Więc właśnie... Czas to indywidualna sprawa. A to jak go spędzimy to już w ogóle Rozumiem twoja "paranoję". Miałam tak z poprzednim facetem z którym nawet nie byłam w związku to okropne, ale kiedyś trzeba będzie zrobić ten pierwszy krok. Masz wsparcie koleżanek? W grupie raźniej, co by się nie działo ---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ---------- Ja już po oficjalnej rozmowie z kadrową. Koniec mojej męki tutaj. Jeszcze tylko muszę wypowiedzieć mieszkanie. Wysłałam dziś CV na super stanowisko i jaram się na samą myśl, że może by się kiedyś udało... jutro jadę do Łodzi, za tydzień w góry świętokrzyskie. A potem chyba zjeżdżam już do domu rodzinnego i zaszyję się na wsi i będę czekać na telefony. A wy co planujecie na weekend? Ja mam zamiar polazic po Łodzi właśnie i okiełznać nowy czytnik e bookow i w końcu poczytać |
2020-05-29, 09:16 | #473 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 368
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Wsparcie koleżanek.... od nich słyszę:
"spoko, będzie dobrze" albo lepiej - "daj spokój,za jakiś czas się odezwie". Dlatego na razie spędzam czas sama ze sobą ewentualnie z rodziną bo nie mam ochoty słuchać takich komentarzy. Mam wrażenie, ze muszę przeczekać ten okres po swojemu. Tylko że wtedy cały czas myślę, że oni się świetnie bawią i są szczęśliwi więc trochę błędne koło... |
2020-05-29, 09:32 | #474 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Jak nie masz ochoty na jakieś komentarze to warto zakomunikować, że nie masz na to ochoty.
Z drugiej strony po dwóch latach od rozstania też bym już chyba nie wiedziała co mam mówić znajomej która na własne życzenie się rani. Warto spojrzeć na siebie krytycznym okiem. To nie jest tak że świat jest zły i wszyscy beznadziejni nawet jak tak się czasem wydaje. A skąd wiesz że są szczęśliwi i się świetnie bawią? Come on. Chyba wszystkie tutaj wiemy ile syfu potrafi być w związku a druga sprawa jest taka -ich życie to nie twoje życie. Jakie jest twoje życie? Masz pracę, zainteresowania, znajomych? Warto chyba nad pewnymi rzeczami popracować skoro patologiczny związek byłego wydaje ci się być pełnią szczęścia. |
2020-05-29, 09:52 | #475 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 368
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
To niech nie mówią nic, ja wolę o tym wcale z nimi nie rozmawiać niż słuchać za każdym razem "i jak tam, odezwał się już?".
Znam go dobrze, wiem jaki potrafi być cudowny na początku znajomości. Serio, nie przesadzam. Bardzo mnie zaskoczył jak zaczynaliśmy się spotykać, że tak się starał. Wiadomo, z czasem wszystko zaczyna przygasać ale oni właśnie są na początku. Ja wiem, że to brzmi jak patologia ale ta dziewczyna nie jest jakąś szaloną imprezowiczką, jak jeszcze ze sobą rozmawialiśmy to przyznał, że jest skromna i spokojna. Ehh... niech ten czas po prostu szybciej mija.. |
2020-05-29, 10:02 | #476 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
No to im powiedz żeby nic na ten temat nie mówily. Jak mają w sobie minimum empatii to zrozumieją i to uszanują. Ja generalnie nie miałam nigdy problemów jak wypłynął temat jakiegoś faceta z przeszłości... Poza jednym przypadkiem. I jasno powiedziałam koleżankom że przy mnie nawet ma nie padać to imię i spoko.
Naucz się stawiać innym granice. Nie obrażaj się jak dziecko "niech już nic lepiej nie mówią" tylko jasno zakomunikuj, że sobie tego nie życzysz. Tak każda z nas swojego dobrze zna a przy rozstaniu się okazuje że to zupełnie inny człowiek. Sentymenty do kieszeni. Ludzie się zmieniają, bo czas, bo okoliczności, bo towarzystwo. Daj spokój. Nic dwa razy się nie zdarza Też kiedyś myślałam że jak mój obiekt westchnień znalazł sobie kogoś, że im pewnie jest tak super hiper itp. eh... Czego ja się później dowiedziałam, to się cieszyłam, że nic z tego finalnie nie wyszło Serio. Ich związek nie może być dla ciebie punktem odniesienia. "Bo on mi powiedział..." A co on Bóg objawiony, że jego słowa mają moc sprawczą? no nie. I nie czas, bo u ciebie minely dwa lata i z takim nastawieniem moga minąć kolejne dwa, a ty dalej będziesz emocjonalnie w martwym punkcie. Czas sam niczego za nas nie załatwi. |
2020-05-29, 10:05 | #477 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 368
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Dzięki Pandorka, może masz rację
|
2020-05-29, 10:12 | #478 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Mam, mam ale wiem też jakie to trudne... Pomoc samej sobie. Możemy czekać latami na księcia z bajki, na super życie... Ale nic się samo nam nie przydarzy. Do boju!
|
2020-05-29, 11:08 | #479 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 60
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
ona ma 18 lat a on ma 30 lat. Układ to patologia. Serio uważasz, że skromna, spokojna, ułożona i wrażliwa dziewczyna związałaby się w wieku 18 lat z 30 latkiem? U Ciebie już czas minął - Ty musisz sobie to w głowie poukładać a nie odliczać dni, bo to tak nie działa. Silna z Ciebie kobita.... jak można kogoś darzyć uczuciem i słuchać o jego nowej to wytrzymałaś a nie wytrzymasz układania sobie nowego, szczęśliwego życia? |
|
2020-05-29, 11:34 | #480 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 368
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Myślę, że taka dziewczyna związuje się ze starszym chłopakiem dla wygody. Jest dorosły, ustatkowany - dobra praca, własne mieszkanie itd. Wiadomo, że to lepsza partia niż rówieśnik który ma jeszcze siano w głowie, pewnie jakąś pierwszą pracę, mieszka z rodzicami.. Starszy facet może imponować, można się pochwalić koleżankom, że ma się z nim takie extra życie.
Choć miałam przypadek w swoim życiu (miałam chyba 23 lata) i podrywał mnie w pracy facet +/- 38 lat (całkiem przystojny, zadbany itd) - zapraszał żebyśmy gdzieś wyskoczyli i powiem wam, że było to dla mnie obrzydliwe. No ale ludzie są różni. Dzięki dziewczyny - potrzebowałam pogłaskania po głowie ale też kopniaka w tyłek |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:18.