2014-06-17, 21:49 | #451 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: wieczny bałagan w domu
Cytat:
miszcz
__________________
-27,9 kg |
|
2014-06-17, 22:25 | #452 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: wieczny bałagan w domu
Cytat:
|
|
2014-06-17, 22:27 | #453 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: wieczny bałagan w domu
Cytat:
Moje przeterminowane od 4 lat puszki piwa woodstockowego zaczęły mi służyć jako ciężarki. Zawsze sobie powtarzam, że je zaraz wyrzucę... |
|
2014-06-18, 05:32 | #454 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: wieczny bałagan w domu
ja nie wiem co ze mną jest nie "halo". Jak myję podłogę i patrzę na tą nieszczęsną butelkę to przestaję być "wielozadaniowa" czyli nie umiem jednocześnie myć podłogi i zabierać butelki z kąta mam jakiś nagły spadek mocy intelektualnych wtedy chyba. Mop na mnie źle działa prawdopodobnie.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2014-06-18, 08:56 | #455 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: wieczny bałagan w domu
To może teraz, jak piszesz o tej butelce, jak przeczytasz mój post i Ci się przypomni, to od razu wstań i ją wywal
Wstałaś? No już już, widzę, że nie wstajesz! |
2014-06-18, 10:35 | #456 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: wieczny bałagan w domu
Swoją drogą co do trzymania przeterminowanych rzeczy:
a. wiecie że sól ma datę ważności? b. wiecie że da się wytworzyć pleśń na pepsi? udało mi się tego kiedyś dokonać |
2014-06-18, 13:14 | #457 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: wieczny bałagan w domu
A sól to nie ma daty do kiedy NAJLEPIEJ ją spożyć, ale nie jest to konieczne i ona się nie psuje jak jest starsza?
Bo jest też opcja data do której NALEŻY coś spożyć, a po tym terminie należy wyrzucić. ---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ---------- A pleśń na pepsi mnie nie dziwi, grzyby chyba lubią cukier |
2014-06-18, 14:21 | #458 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: wieczny bałagan w domu
Mam w lodówce żurawinę do mięsa z 2002r. Spożytą w połowie. Pleśni nie ma.
|
2014-06-18, 15:32 | #459 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: wieczny bałagan w domu
lexie, może bym i wstała tyle, że jakieś 8 kg kota przywaliło mi nogi...
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2014-06-18, 15:56 | #460 |
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: wieczny bałagan w domu
Może to się nie tyczy za bardzo tematu ale czy tylko mnie wpieniają plakaty wyborcze na mieście Zawsze to samo - rozklejać jest komu ale sprzątnąć to już nie I wisi potem aż wyblaknie albo ktoś wąsy domaluje czy zęba na czarno :P
---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ---------- Na twoim miejscu sprawdziłabym czy nie świeci w ultrafiolecie |
2014-06-18, 16:43 | #461 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: wieczny bałagan w domu
Mnie w ogóle wku...rzaja nieaktualne ogłoszenia
|
2014-06-18, 18:36 | #462 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 522
|
Dot.: wieczny bałagan w domu
Czyta Was i od razu mi lepiej, że nie jestem sama z bałaganem na świecie
Ostatni miesiąc spędziłam przy biurku "kończąc" magisterkę. Materiały do niej są wszędzie, moje ciuchy są wszędzie, za każdym razem jak gdzieś wychodziłam wyciągałam z szafy inną płócienną torbę bo w tej z poprzedniego dnia coś było, a nie miałam miejsca żeby to wywalić gdyby nie to że ja czasem wstawałam od biurka to przykryłaby mnie ta sama warstwa kurzu, która zalega na szafkach Za to szafkę z ciuchami i komodę mam ułozone pod linijkę (w końcu pisałam mgr, a wtedy prawo sesji działa podwójnie ). I teraz się zbiorę, posprzątam na błysk a po kilku godzinach zapanuje chaos Ratunku! |
2014-06-18, 18:56 | #463 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
|
Dot.: wieczny bałagan w domu
Ja właśnie skończyłam robić na błysk pół domu Pierwszy egzamin już za tydzień
Na jutro zaplanowałam koszenie trawy |
2014-06-18, 19:23 | #464 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: wieczny bałagan w domu
Ja wlasnie skonczylam robic syf. Ugotowalam obiad i upieklam ciasto. Kuchnia wyglada... no az slow brak. Dziwi mnie, jak mozna zrobic taki burdel w ciagu godziny?
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-06-18, 19:31 | #465 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: wieczny bałagan w domu
ja wysprzatalam dzis na blysk kuchnie....
bo miala przyjsc kolezanka:p ale mialam zrobic ladnie pazurki i narobilam sie w kuchni i nie nam sily.. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
2014-06-18, 19:38 | #466 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 522
|
Dot.: wieczny bałagan w domu
Cytat:
Właśnie włożyłam 3 pranie- 11 kg w 4 godziny przed zrobieniem kolejnego powstrzyma mnie brak miejsca do suszenia |
|
2014-06-18, 20:54 | #467 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: wieczny bałagan w domu
Bez kitu, TZ mi nie wierzy, ze ten balagan robi sie sam. Wyszlam z domu, licze na to, ze koty posprzataja Jutro tez bede robic pranie I tez na jednym sie nie skonczy. I musze ogarnac troche, bo kolezanka w piatek przychodzi.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-06-18, 22:30 | #468 |
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: wieczny bałagan w domu
Bo porządek powinien brać z bałaganu przykład i też robić się sam
|
2014-06-18, 22:42 | #469 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 522
|
Dot.: wieczny bałagan w domu
Ja to w ogóle wierzę, że jak tylko wychodzę z domu to ktoś się do niego włamuje i bałagani. Bo np. wstaję rano i jest ok. Po moim powrocie wszędzie są ciuchy, jakiś kubek z herbatą stoi itd. No to ktoś to musiał zrobić
|
2014-06-19, 06:05 | #470 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: wieczny bałagan w domu
no jakbym o sobie czytała
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2014-06-19, 08:42 | #471 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 411
|
Dot.: wieczny bałagan w domu
Myślałam, że się tu motywujecie do ogarnięcia jublu domowego a teraz mam wrażenie, że się chwalicie bałaganem :O
|
2014-06-19, 08:50 | #472 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: wieczny bałagan w domu
ja stwierdzam fakty, nie chwalę się bo nie ma czym.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2014-06-19, 10:28 | #474 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: wieczny bałagan w domu
|
2014-06-19, 10:49 | #475 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: wieczny bałagan w domu
|
2014-06-19, 10:54 | #476 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: wieczny bałagan w domu
No ale nie istnieje porada "jak sprzątać żeby utrzymać porządek". Są tylko dwie osobne rady "jak sprzątać" i "jak nie bałaganić od nowa" No i to się już tu pojawiało, czyli wszelkie segregacje, wyrzucanie zbędnych rzeczy, pudła, odkładanie od razu na miejsce, sprzątanie na bieżąco itd.
|
2014-06-19, 11:04 | #477 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: wieczny bałagan w domu
Cytat:
Ja mam syf w łazience (w sensie strategiczne miejsca oczywiście trzymam czyste - wc, umywalkę), bo jedną ścianę mam rozkutą, a remont dopiero za rok. Stwierdziłam, że to pier... Ciężko jest dbać o dom, jeżeli ma się niedokończony remont i mało miejsca na przechowywanie. Pocieszam się myślą, że za jakiś czas będzie lepiej. Nienawidzę myć podłóg. Mogę odkurzać cały dzień, ale mycie podłogi... Aż mnie ciarki przechodzą. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2014-06-19 o 11:06 |
|
2014-06-19, 11:04 | #478 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: wieczny bałagan w domu
Cytat:
Poza tym już wielokrotnie pisałam o moim stosunku do sprzątania na zasadzie wyrzucania. Jak się umie utrzymać porządek tylko w minimalistycznym wnętrzu, to mnie to mało interesuje. |
|
2014-06-19, 11:29 | #479 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: wieczny bałagan w domu
Jak się chce mieć dużo rzeczy, to nie pozostaje nic innego jak segregowanie ich właśnie w te pudła, kosze, przegródki, opisywanie, stawianie sobie półek i tak dalej. No cudów nie ma Opiera się to wszystko na tym, że każda rzecz ma jakieś swoje miejsce, np w jednym pudle są, nie wiem, albumy ze zdjęciami, w innym są zimowe swetry, a w jeszcze innym kable i rzeczy komputerowe. Wtedy masz porządek, rzeczy nie walają się byle gdzie i wiesz gdzie co masz.
Nie da się mieć porządku jeśli nie dostosuje się ilości posiadanych rzeczy do posiadanej przestrzeni do ich przechowywania. Jak się ma miejsce, to można sobie robić regały, kredensy, składziki, półeczki, pawlacze i garderoby, i w nich wszystko posegregowane trzymać. A jak się nie ma miejsca, to siłą rzeczy trzeba ograniczać posiadane przedmioty. Naprawdę tu nie ma wielkiej filozofii Jak już masz miejsce, to ustalasz sobie co gdzie ma być i się tego trzymasz. Jak dom się przepełnia i rzeczy się przesypują, to albo trzeba znaleźć nowe miejsca do przechowywania, dobudować sobie garaż czy zorganizować strych, większe lokum kupić, albo jednak się przemóc i coś wyrzucić, skoro się nie mieści. Wydaje mi się, że innych dróg nie ma. |
2014-06-19, 11:45 | #480 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: wieczny bałagan w domu
Cytat:
W mojej szafie bajzel robi się w takim samym tempie wtedy gdy leżą w niej 3 bluzki na krzyż, jak wtedy gdy mam ich 20. Mają swoje osobne miejsca i dalej jest bajzel bo zapomnę ją złożyć, bo nie jest idealnie poskładane, bo chciałam sprawdzić jak wygląda ta bluzka ze spodu, bo wrzuciłam na szybko rzeczy do szafy, bo właśnie zaczęło lać a wisiały na dworze, bo niedomknęłam szafy i wlazły koty, bo mój chłop pomylił półki. Pilnowanie każdej rzeczy wymagałoby ode mnie ciągłego myślenia przy każdym kroku, w każdej sekundzie życia. Nie umiem tak. Co zrobić żeby mieć nawyk i robić to automatycznie? Serio osoba mająca problem z utrzymaniem porządku będzie miała bajzel nawet jeśli kupi i opisze 10 milionów pudełek i każda rzecz będzie miała swoje miejsce. Bo zapomni, bo się pogubi, bo odruchowo coś gdzieś źle wsadzi, bo diabeł ogonem nakrył i trzeba przetrzepać wszystko, bo się spieszy. I mówię to z doświadczenia, bo wielokrotnie układałam, segregowałam, sprzątałam, opisywałam i próbowałam postępować zgodnie z światłymi radami. A burdel narasta. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:03.