Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz. 20! - Strona 161 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-08-05, 11:53   #4801
sarna405
Zadomowienie
 
Avatar sarna405
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 196
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Witam witam
ledwo żyję ale upały
__________________
Tomuś 21,07,2005
Antoś ,6,09,2013
Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być
ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie
pragnie."
sarna405 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 11:55   #4802
Rockyyy
Zakorzenienie
 
Avatar Rockyyy
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 5 984
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez Neni1984 Pokaż wiadomość

Padłam
ja tez
Cytat:
Napisane przez misiaczka555 Pokaż wiadomość
Skylie ciagle zapominam ci napisać ze jak przeczytałam ze twój TZ i synek pojechali razem pod namiot to miałam taki wyraz twarzy
Męska wyprawa, słodkości
Super
A moj Tz powtarza ze Laura to coreczka tatusia i doszłam do wniosku ze musze sobie urodzic synusia mamusi
__________________
Najukochańszy skarb-LAURA
Rockyyy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 12:00   #4803
tweedledee
Zakorzenienie
 
Avatar tweedledee
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 333
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez Neni1984 Pokaż wiadomość
Strach się bać

Krocza nie masowałam i nie mam zdania na ten temat
Żebyś nie miała za lekko przypadkiem


misiaczka ja póki co obmyślam sprytny plan ogolenia kapy do szpitala, bo szczerze nie mam pojęcia, jak to zrobić - lusterko mi już w niczym nie pomaga, a na oślep jak golę to zostawiam jakieś dziwne wysepki gdzieniegdzie



Wyszła mi jeszcze jakas wysypka na brzuchu w okolicach pępka, skóra mi ewidentnie nie wyrabia
A Ali szaleje jak wariat ostatni, napręża ją do granic.
Mam dzień marudy. Chcę rodzić już, teraz
__________________
Alek
tweedledee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 12:02   #4804
Rockyyy
Zakorzenienie
 
Avatar Rockyyy
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 5 984
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez misiaczka555 Pokaż wiadomość
I do tego porodzik fajny nie? to co? Nie masowac?
Po co męczyć krocze

Cytat:
Napisane przez Neni1984 Pokaż wiadomość
Karolajn okresik? Już? No cóż Jakbyś chciała pozbyć się problemu na 9 miesięcy to mam fajny patent

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;42113489]
Rocky - @????:O Szok. Ja tu liczę na to, że póki będę produkować mleko, to nie będzie dziadostwa :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
to nie ja-to Karolajn
Cytat:
Napisane przez sarna405 Pokaż wiadomość
Witam witam
ledwo żyję ale upały
U mnie taki skwar ze masakra
__________________
Najukochańszy skarb-LAURA
Rockyyy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 12:11   #4805
aremalgos
Rozeznanie
 
Avatar aremalgos
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 704
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Witam sie dziś - w terminie porodu jak widać nie tęskniłyście

byłam na ktg i żałuje że nie zrobiłam zdjęcia tego zapisu, bo nawet nie wiem czy się cos rysowało. Położna od razu ten zapis wpięła do karty i przekazała lekarzowi, a lekarz do mnie "czynność skurczowa prawidlowa" i dziękuje do widzenia.
A ja jak tępa strzała wyszłam zamiast zmusić go żeby powiedział mi cos więcej poszłam sobie
jutro mam wizytę u mojego gina, moze on cos poradzi na brak porodu
__________________
Filip
aremalgos jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 12:14   #4806
Neni1984
Zakorzenienie
 
Avatar Neni1984
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 8 698
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość
Zasnęłam gdzies koło 3, o 7 się przebudziłam, bo tżt wstawał do pracy tak potwornie zmęczona, że myślałam, że łeb mi pęknie i tak głodna, że od razu chciałam lecieć do kibelka (bo u mnie niestety jak na czczo muszę jechać, to trzeba się baaardzo streszczać, bo bardzo szybko spada mi cukier i boję się że zwymiotuję albo fiknę gdzieś w tramwaju), no i nie dałam rady, wybrałam jedzonko zamiast wyjazdu W sumie mogę spokojnie jutro pojechać, ale kurcze taka fajna pogoda jest póki co, miałabym już spokój Jeszcze łeb mnie z niewyspania boli cholernie, a co przykładam głowę, to nie mogę zasnąć. Coś czuję, że dzisiaj będę miała zły dzień
No to lipsztyk
Cytat:
Napisane przez Rockyyy Pokaż wiadomość
Super
A moj Tz powtarza ze Laura to coreczka tatusia i doszłam do wniosku ze musze sobie urodzic synusia mamusi
No to bierz się do roboty
Neni1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 12:14   #4807
enlevee
Zakorzenienie
 
Avatar enlevee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 388
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Hej,


Jakoś nie miałam weny zbytniej do wypowiadania się, ale w koncu się zebrałam i nadrobiłam:

Mela- witajcie w domu! a raczej- w domu u teściowej Mam nadzieję, że będzie znośna i ten pobyt miło będziesz wspominać!

Czarownica- ucałowania dla Was za miesiąc Antosia!

Twee- zjadaj te pysznosci póki możesz fast foodowe, bo teraz mimo, że nie karmię piersią to jakoś muszę schudnąć, a chrupki w tym nie pomagają raczej to nie jem

Lemurku- ogromne za Was !!! mam nadzieję, że akcja szybko się rozkręci!

Neni- brawo za 2 tygodnie Kubusia no i za pępek!

Jakierka- super karty zrobiłaś!

Misiaczka- kochana nie denerwuj się póki co, mam nadzieję, że razem z gin znajdziecie dobre rozwiązanie, a Maja będzie współpracować. No i mam nadzieję, że problemy Tzta w pracy się rozwiążą i uda się Wam razem urodzić

Krysia- ogromne gratulacje i ucałowania dla Ciebie i dla Basi!

Dzoan- wracaj do naaaaas!

Samantha- dobrze, że humor się Ciebie trzyma. Mam nadzieję, że pójdzie szybko, gładko i bez bólu

Sammi- ogromne dla Was!!!! czekam na Twoje malenstwo z niecierpliwością!!

Dotka- i tak Cię podziwiam, że tak łagodnie potraktowalaś to babsko

Karolajn- rozumiem, że nie mam gratulować okresu? hahah

Twee- ja miałam wyniki, których wymagali w szpitalu czyli gbs, grupa krwi, hiv, kiła, hbs itp., ale zadnych morfologii, moczu ani z 3d nie brałam i było git.
Lekarz na IP mi powiedział, ze nawet lepiej ze nie mam tych wszystkich tokso itp bo byłoby wiecej papierologii a to i tak nic nie wnosi do porodu.

Czarowniczko- zdrówka!

Dotka- mój robi kupy wcześnie rano i późno wieczorem, więc wychodzą nam dwie na dzień. A pierdzi dużo, ale my dajemy herbatkę z kopru więc pewnie to też od tego

Twee- my mamy wodę morską Marimer i jest spoko

Magolina- też bym chciała burze, uwielbiam burzę!

Ghia- ogromne za Antonia. Biedaczek malutki!

Misiaczka- ja miałam pomalowane paznokcie u nóg i nikt nie zwracał nawet na nie uwagi

Lachryma- kurcze, biedna Oliwka i biedna Ty.. nameczyłyscie sie w nocy nie mało pewnie. A czy przypadkiem 120ml to dla Oliwki jeszcze nie za duzo jak na jeden raz? mój zjada 110ml, po więcej lubi mu się zwymiotować narazie.

Krysia- super miałaś poród, tak o

Magdalennne- za kikut no i mam nadzieje, ze dzisiejsza noc bedzie juz lepsza!

Kejt- kciuki za wyniki badan no i super, ze udało sie przystawic Małego! Czop odszedł? ale jaja

Domciatko- my kąpiemy małego codziennie i póki co nie było odstępstwa od reguły. Ja od samego początku dodaję do wody płyn z rossmanna i smaruję go po kąpieli oliwką. Wiem, że to obecnie niezbyt modne podejście, ale wychodzę z założenia, że ja byłam tak pielęgnowana i inne dzieci, więc też tak robię

Rockyyy- mam nadzieję, że szybko problemy z kleksem odejdą, biedaki

Charlize- wzruszający opis porodu, gratuluję raz jeszcze, Anulka jest słodka!

Misiaczka- ja nie masowałam krocza przed porodem i szczerze jakoś nie umiałam sobie tego wyobrazić a urodziłam i mnie ani nie nacięli, ani nie pękłam

Twee- a nie możesz jechać na SOR ze skierowaniem tak jak ja poszłam? dostałam ze szpitala skierowanie (ale przeciez moze byc od kazdego innego lekarza) i zrobili tego samego dnia.



No.. mój mały jest coraz większy i coraz bardziej cwany zaczyna wymuszać rączki, a wredna matka często go nie bierze i pozwala ryczeć do utraty tchu, bo już mi kręgosłup pęka i nie chcę dopuścić do tego, żeby mały ciągle na mnie wisiał. Obecnie śpi obok mnie i raz po raz sobie stęka. Wczoraj zostawiłam go z Tztem i tesciami i jak mama wyszła z domu ledwo to małemu się włączył radar i ciągle wył dopóki nie wróciłam
A muszę się pochwalić, że byłam na basenie. Nic ze mnie juz nie leci, tam nie popękałam ani nie byłam nacinana, więc po konsultacji tel z moim lekarzem stwierdził, ze owszem, moglabym jeszcze chwilę poczekać ale w moim przypadku nie ma jakichś większych przeciwwskazań i przepłynęłam 30 długości basenowych od razu lepiej się poczułam.. no może nie wtedy jak wychodziłam z basenu i było widać moje rozstępy na bokach, ale jednak.
Mały juz tak wodzi oczkami, ze to az nieprawdopodobne!!! Muszę w koncu się postarac o wspólną fotę i Wam wstawić.
__________________
12.07.2013 o godzinie 18:42 wszystko nabrało sensu..

Tomuś
3470g, 54cm
enlevee jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-08-05, 12:16   #4808
ona8686
Zakorzenienie
 
Avatar ona8686
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 903
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Hej

Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość
czarowniczko, a bocianka można gdzieś stacjonarnie kupić? i wiela kosztuje?
ostatnio szukałam bocianka u mnie w mieścinie i nigdzie nie było, a jak pytałam w aptekach to patrzyli na mnie jakbym pytała o coś kosmicznego

Cytat:
Napisane przez iwona335 Pokaż wiadomość
tak nasyzbciora troszke
dawałyscie mężowi prezent na pierwsza rocznice ślubu?? jeśli tak to co to było?? bo ja nie wiem co dać i czy wogóle dac
u nas pierwsza rocznica w niedziele, ale żadnych prezentów nie kupujemy, licze na to, że maż coś wymyśli i milo spedzimy ten dzien

Cytat:
Napisane przez krysiaa2608 Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Po dłuższej nieobecności przychodzę Wam powiedzieć, że 31.07. o godzinie 17:55 urodziła się Basia! Poród sn, 3130 gram, 54 cm, 10 punktów!
GRATULUJE

Cytat:
Napisane przez czarownica1 Pokaż wiadomość
Kurcze mam goraczke. 38 st. Boli mnie glowa kluje w kosciach i nic poza tym. Sprawdzilismy ciecie. Cycki. Nic nie boli wiecej. Pewnie jakas grypka.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
zdrówka

Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
Witam w nocy z sara przy piersi.
Dziewczyny ja tez mam skutki w masakrycznym stanie. Bola. Krwawia , ledwo karmie. Mam masc ale gowno pomaga. Smaruje mlekiem i przynosi ulgę. Mam nawaly mleczne, kapie że mnie , piersi mi twardnieja, jest ciężko i naprawdę tez walczę.

Także u mnie podobnie Jak i u was z laktacja.
To minie, prawda?
Pewnie, że minie, na początku też tak miałam

Cytat:
Napisane przez d0tkaaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy wasze maluchy robia duzo kupek? i czy pierdza tez sporo?

bo zauwazylam ze moja jak pierdzi to nieraz zaplacze i niewiem o co chodzi...:-( i tz mnie nakreca ze zaduzo kup i zaduzo bakow puszcza ale przeciez to normalne gorzej jakby nie puszczala i nie robila...
mój zanim puści bąka to popłacze. I ile ja bym dała, żeby mój robił dużo kup i pierdział jak stary także ciesz się z tego

Cytat:
Napisane przez czarownica1 Pokaż wiadomość
melduje poslusznie ze na 13 ide do lekarza. Z rana mam 37 i dziwnie sie czuje.


Cytat:
Napisane przez eveewe Pokaż wiadomość
witam rozmawialam wczoraj z GHIA, niestety Antonio czy to po mleku z piersi czy po MM placze nadal. Byli z nim na USG brzuszka i glowki, lekarze rozkladaja rece, bo i kal i mocz wychodza prawidlowo. Dostali skierowanie na rehabilitacje - podejrzewaja zespol napiecia miesniowego. Od dzis zaczynaja. Trzymajcie kciuki aby pomoglo, jak tylko cos sie dowiem dam znac.


Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Ach, no i chwale sie nowym fotelikiem mamy Peg Perego Primo Viaggio, kolor Java


Cytat:
Napisane przez lachryma Pokaż wiadomość
Hejka,

u nas noc fatalna. Mała płakała bite 3 godziny i niby ciągle chciała jeść -wkładala sobie rączki do buzi, smoczek wypluwala. Więc jej stopniowo podawalismy pokarm. Po 120 ml wszystko zwymiotowala i płacz od nowa :banghead:
biedna Malutka

Cytat:
Napisane przez surka Pokaż wiadomość
Jakie mleko polecacie na zatwierdzenia, wiem że już pisałyście, ale wtedy ta informacja nie była mi potrzebna
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Podobnież Hipp combiotik - tylko u nas się nie sprawdziło i Franek miał po nim zaparcia, dlatego zdecydowaliśmy na zmianę mleka na Nan . Choć u nas kupki zaczęły się po tym mleku regulować, ale za to mamy problemy z bąkami to jednak stwierdziliśmy z Tż że zmieniamy mleko na które łagodzi zaparcia i wzdęcia, też hippa. Mam nadzieje, że to bardziej mu ulży, tylko my wtedy pójdziemy z torbami

Cytat:
Napisane przez malaczarnakejt Pokaż wiadomość
Hej Kochane, wybaczcie, że nie nadrabiam. Potrzebujemy kciukow za morfologie i bilirubine Fi. Jak będzie ok, to wychodzimy!!

mam pokarm w piersiach! mały ładnie ssie z kapturkow, chociaż jeszcze mnie boli, ale muszę przetrwać.
Właśnie mi przywieźli małego po badaniach, jak on patrzy smutno... Biedactwo moje...

Dobrze, że mleczko się pojawiło i wszystko idzie ku dobremu




Odpisuje na posty od godziny 12, a i tak jeszcze nie wszystko. Franek jak tylko wyczuje, że siadam na wizaż od razu pragnie towarzystwa

A u nas po staremu ciesze się z każdej kupy i bąka nigdy nie przypuszczałam, że to będzie jakiś szczyt marzeń i szczęścia. Ale jak ma problemy to cierpię razem z nim . Już tylu rzeczy próbowaliśmy i raz było lepiej a raz gorzej.
__________________
Zawsze Ty...
Zawsze Ja...
Zawsze My... 11.08.2012


Franuś
29.06.2013 godz. 22:12
ona8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 12:17   #4809
Neni1984
Zakorzenienie
 
Avatar Neni1984
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 8 698
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez czarownica1 Pokaż wiadomość
melduje poslusznie ze na 13 ide do lekarza. Z rana mam 37 i dziwnie sie czuje.
No to czekamy na info
Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość

Idę sobie kawkę zrobić, bo padam na ryj jeżeli tak mam się czuć po porodzie Alka + połóg, to SERIO rezygnuję z ciąży
Po porodzie będzie lepiej
Ja czuję się jak nowonarodzona, a przed porodem byłam kupką nieszczęścia
Cytat:
Napisane przez tweedledee;42109954
Dziewczyny, jaką [B
wodę morską [/B]polecacie?
Bo muszę dokupic jeszcze tylko właśnie to i ceratkę i Alek wychodzi
Kupiłam NoseFrida, ale jeszcze nie wiem, czy polecam

A co się dzieje z Margosią i Enlevee?

I gdzie opis porodu Madi???
Neni1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 12:18   #4810
AgaPlast
Zadomowienie
 
Avatar AgaPlast
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 289
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez aremalgos Pokaż wiadomość
Witam sie dziś - w terminie porodu jak widać nie tęskniłyście

byłam na ktg i żałuje że nie zrobiłam zdjęcia tego zapisu, bo nawet nie wiem czy się cos rysowało. Położna od razu ten zapis wpięła do karty i przekazała lekarzowi, a lekarz do mnie "czynność skurczowa prawidlowa" i dziękuje do widzenia.
A ja jak tępa strzała wyszłam zamiast zmusić go żeby powiedział mi cos więcej poszłam sobie
jutro mam wizytę u mojego gina, moze on cos poradzi na brak porodu
dlatego nie chodze na ktg
AgaPlast jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 12:19   #4811
enlevee
Zakorzenienie
 
Avatar enlevee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 388
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Neni nie czytasz mnie, bo jestem tu!
__________________
12.07.2013 o godzinie 18:42 wszystko nabrało sensu..

Tomuś
3470g, 54cm
enlevee jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-08-05, 12:20   #4812
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 12:23   #4813
lachryma
Zakorzenienie
 
Avatar lachryma
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6 025
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez misiaczka555 Pokaż wiadomość
Dziewczyny które urodziły, masowalyscie krocze przed porodem? Warto? Mi cos cieżko sie za to zabrać i nie ukrywam ze czekam na odp ze obyło sie bez
ja masowałam przez 4 tyg co 2-3 dni, zostałam nacięta, ale tylko na 2 cm, mam jeden szew założony, który się już wchłonął. tydzień po porodzie zero problemów za kroczem. ale nie wiem ile zawdzięczam masażom.
__________________
"nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"
lachryma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 12:23   #4814
Neni1984
Zakorzenienie
 
Avatar Neni1984
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 8 698
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez enlevee Pokaż wiadomość

No.. mój mały jest coraz większy i coraz bardziej cwany zaczyna wymuszać rączki, a wredna matka często go nie bierze i pozwala ryczeć do utraty tchu, bo już mi kręgosłup pęka i nie chcę dopuścić do tego, żeby mały ciągle na mnie wisiał. Obecnie śpi obok mnie i raz po raz sobie stęka. Wczoraj zostawiłam go z Tztem i tesciami i jak mama wyszła z domu ledwo to małemu się włączył radar i ciągle wył dopóki nie wróciłam
A muszę się pochwalić, że byłam na basenie. Nic ze mnie juz nie leci, tam nie popękałam ani nie byłam nacinana, więc po konsultacji tel z moim lekarzem stwierdził, ze owszem, moglabym jeszcze chwilę poczekać ale w moim przypadku nie ma jakichś większych przeciwwskazań i przepłynęłam 30 długości basenowych od razu lepiej się poczułam.. no może nie wtedy jak wychodziłam z basenu i było widać moje rozstępy na bokach, ale jednak.
Mały juz tak wodzi oczkami, ze to az nieprawdopodobne!!! Muszę w koncu się postarac o wspólną fotę i Wam wstawić.
A dopiero pytałam o Ciebie

Ale zazdroszczę basenu Kocham pływać.

Cytat:
Napisane przez ona8686 Pokaż wiadomość

Odpisuje na posty od godziny 12, a i tak jeszcze nie wszystko. Franek jak tylko wyczuje, że siadam na wizaż od razu pragnie towarzystwa

A u nas po staremu ciesze się z każdej kupy i bąka nigdy nie przypuszczałam, że to będzie jakiś szczyt marzeń i szczęścia. Ale jak ma problemy to cierpię razem z nim . Już tylu rzeczy próbowaliśmy i raz było lepiej a raz gorzej.


A mój leży przy mnie na rogalu i trochę pośpi, trochę zje Ale pewnie zaraz się skończy
Neni1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 12:26   #4815
enlevee
Zakorzenienie
 
Avatar enlevee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 388
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

ej dobra, wstawiam Wam mój brzuchol. Gdyby nie rozstępy to by było ok 3 tyg i 3 dni po porodzie.
Teraz zaczynam program odchudzanka
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_0715.jpg (87,0 KB, 93 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0716.jpg (90,4 KB, 90 załadowań)
__________________
12.07.2013 o godzinie 18:42 wszystko nabrało sensu..

Tomuś
3470g, 54cm
enlevee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 12:27   #4816
lachryma
Zakorzenienie
 
Avatar lachryma
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6 025
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość
misiaczka ja póki co obmyślam sprytny plan ogolenia kapy do szpitala, bo szczerze nie mam pojęcia, jak to zrobić - lusterko mi już w niczym nie pomaga, a na oślep jak golę to zostawiam jakieś dziwne wysepki gdzieniegdzie
ja już miałam 2 golenia i widzę wszystko jak za dawnych czasów.
bajer jak nic
__________________
"nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"
lachryma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 12:29   #4817
Neni1984
Zakorzenienie
 
Avatar Neni1984
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 8 698
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez enlevee Pokaż wiadomość
ej dobra, wstawiam Wam mój brzuchol. Gdyby nie rozstępy to by było ok 3 tyg i 3 dni po porodzie.
Teraz zaczynam program odchudzanka
RE-WE-LACJA!

A ile masz jeszcze do zrzucenia?
Neni1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 12:30   #4818
malaczarnakejt
Zakorzenienie
 
Avatar malaczarnakejt
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 585
Odp: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz.

Niestety zostajemy w szpitalu :-( wyniki żółtaczki na granicy normy, ale mogą jutro wzrosnąć więc nas nie wypuszcza :-( aż się poryczalam...

Domcia, po cesarce boli rana i kręgosłup, ale zaciskam zeby i daje radę. Chociaż czasami ciężko chodzic.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
http://280dni.com/

Filipiśko

malaczarnakejt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 12:31   #4819
iwona335
Zakorzenienie
 
Avatar iwona335
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 4 859
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez ona8686 Pokaż wiadomość
Hej

u nas pierwsza rocznica w niedziele, ale żadnych prezentów nie kupujemy, licze na to, że maż coś wymyśli i milo spedzimy ten dzien

my też rocznicujemy w niedziele czyli wkopałysmy sie w poważny dożywotni interes w ten sam dzien


En zazdroszcze basenu

no i wogole zazdroszcze wam żemacie kapy w dobrym stanie
iwona335 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-08-05, 12:32   #4820
Neni1984
Zakorzenienie
 
Avatar Neni1984
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 8 698
Dot.: Odp: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 201

Cytat:
Napisane przez malaczarnakejt Pokaż wiadomość
Niestety zostajemy w szpitalu :-( wyniki żółtaczki na granicy normy, ale mogą jutro wzrosnąć więc nas nie wypuszcza :-( aż się poryczalam...

Domcia, po cesarce boli rana i kręgosłup, ale zaciskam zeby i daje radę. Chociaż czasami ciężko chodzic.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Biedna Też ryczałam jak musiałam zostać dobę dłużej
Neni1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 12:35   #4821
iwona335
Zakorzenienie
 
Avatar iwona335
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 4 859
Dot.: Odp: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 201

Cytat:
Napisane przez malaczarnakejt Pokaż wiadomość
Niestety zostajemy w szpitalu :-( wyniki żółtaczki na granicy normy, ale mogą jutro wzrosnąć więc nas nie wypuszcza :-( aż się poryczalam...

Domcia, po cesarce boli rana i kręgosłup, ale zaciskam zeby i daje radę. Chociaż czasami ciężko chodzic.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Kejt popłacz sobie niech Ci ulży! moze jutro żółtaczka spadnie i za to trzymam juz dzisiaj kciuki co dzień bedziesz lepiej sie czuć

kurcze kobietki popatrzcie jakie my jesteśmy silne i ile bólu potrafimy znieść w imie takiej maleńkiej Miłości!! raczej żaden facet by nie byłby do tego zdolny
iwona335 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 12:36   #4822
enlevee
Zakorzenienie
 
Avatar enlevee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 388
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez Neni1984 Pokaż wiadomość
RE-WE-LACJA!

A ile masz jeszcze do zrzucenia?
ale mam naprawdę paskudne rozstępy, tylko nie wyszły na zdj..
Do zrzucenia zostało 8kg cos nie dbałam o diete i od ponad 10 dni jest tyle samo, len ze mnie

Cytat:
Napisane przez malaczarnakejt Pokaż wiadomość
Niestety zostajemy w szpitalu :-( wyniki żółtaczki na granicy normy, ale mogą jutro wzrosnąć więc nas nie wypuszcza :-( aż się poryczalam...

Domcia, po cesarce boli rana i kręgosłup, ale zaciskam zeby i daje radę. Chociaż czasami ciężko chodzic.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Kejt, nie płacz lepiej ze zostaniecie ta dobe dłużej niz zebyscie mieli wracac do szpitala!

Mam nadzieję, że rana szybko się zagoi i nie będzie boleć!
Cytat:
Napisane przez iwona335 Pokaż wiadomość

no i wogole zazdroszcze wam żemacie kapy w dobrym stanie
Iwonko zobaczysz, że i u Ciebie się zagoi.. miałaś dużo trudniejszy poród niz ja, stąd trochę dłużej to musi potrwać ale wszystko wrócić do siebie!!
__________________
12.07.2013 o godzinie 18:42 wszystko nabrało sensu..

Tomuś
3470g, 54cm
enlevee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 12:39   #4823
Neni1984
Zakorzenienie
 
Avatar Neni1984
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 8 698
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez eveewe Pokaż wiadomość
witam rozmawialam wczoraj z GHIA, niestety Antonio czy to po mleku z piersi czy po MM placze nadal. Byli z nim na USG brzuszka i glowki, lekarze rozkladaja rece, bo i kal i mocz wychodza prawidlowo. Dostali skierowanie na rehabilitacje - podejrzewaja zespol napiecia miesniowego. Od dzis zaczynaja. Trzymajcie kciuki aby pomoglo, jak tylko cos sie dowiem dam znac.

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Hej

Pocieszam cierpiace z bolu przy KP, ze to MIJA BEZ SLADU . Najpierw jeszcze sie utrzmuje ten bol przy zassaniu jak u Czarowniczki, ale potem KP to juz sama czysta przyjemnosc

Karolajn, wspolczuje okresu . Podobno KP trzyma okres na wodzy tylko przy regularnym przystawianiu co 3-4h, a jak sie jedno czy dwa opusci albo w nocy sa dluzsze przerwy, to hormony juz nie daja rady powstrzymac krwawienia.

My juz od dzis znowu same w domku, alleluja maz wrocil do pracy po urlopie, Iza lezy na zlotych piaskach w Bulgarii, a ja, Lala i Lilo rzadzimy
no i pies - elegancko wykastrowany, zagojony, szwy i kolnierz zdjete, wyprany w wannie, ogolony na gladko - no taaaaki ladny i wesoly, juz powoli mu spada testosteron, wiec zeschizowane rozchwianie tez odchodzi w niepamiec

Z ojcem nic nowego, posiedzielismy na ogrodzie, popstrykal wnusiom zdjecia, napaslysmy sie jezynami i czarna porzeczka, rozmowy nie bylo, bo sie nie zdobyl na nią, ma przyjechac okolo srody pogadac. Przywiezlismy nasz szybkowar i plytę indukcyjna, rower nastepnym razem, bo do auta z nami nie wszedl. No i grilla tez zabierzemy... jak Rodos doczeka sie nowej siatki.

Dziwna pogoda u nas, zamglone niebo, mogloby lunąć jeszcze

Aaaa, a'propos kupek to u nas nadal jedna kupina na 4-5 dni, ale za to jaka!!! nie ma szans, zeby nie wyszla z pieluszki no i nie jest ani twardsza ani kolor zaden dziwny - zolciutka i lejaca raczej, wiec taka widac Lilo uroda, zadne zaparcie na szczescie
Alem masz ładnie wszystko ogarnięte

A co do Twojego taty to brak słów Może sama zacznij rozmowę?
Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość

Ja się czasami śmieję, że tż stworzył sobie poważnego rywala w tej kwestii
On w sumie nie miał póki co styczności z takim maluchem, więc nie jest sobie ws tanie wyobrazić, jakie bombardowanie są w stanie stworzyć te maleńkie jelitka Obstawiam, że się przestraszy przy pierwszej prezentacji
Mój do tej pory pyta czasem zaskoczony "Co to?! co to??!!"
Neni1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 12:41   #4824
kubus puchatek
Rozeznanie
 
Avatar kubus puchatek
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 673
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez Charlize89 Pokaż wiadomość
Opis mojego porodu.

29 lipca o 23 dostałam pierwszych skurczy, leżałam w łóżku i zastanawiałam się czy to jest to. Czop nie odpadł, wody nie odeszły więc nie wiedziałam czy to tylko skurcz przepowiadający. Ale skurcze zaczęły być regularne, co 30 min, potem 20, 15, 10, 8, 5 i itd.. Całą prawie noc nie zmrużyłam oka. Byłam 3 razy w kibelku bo mnie coś od tyłu cisnęło i myślałam ze na ku.pę ale nic. Tylko na bąki mnie cisnęło. Po pierwszym przyjściu z łazienki złapał mnie skurcz. Chwyciłam się stołu w pokoju, w tym momencie zbudził się TŻ i pyta co mi jest a ja mu na to, że chyba nie zaczęło. On od razu chciał do szpitala ale powiedziałam mu ze do porodu daleko i nie wiadomo czy to jednak to. Zamieniłam się z nim miejscami w łóżku, aby łatwiej mi było wstawać do kibelka. Tak jak radziła położna na SR, nie chodziłam po mieszkaniu, tylko leżałam w łóżku i po każdym skurczu staram się zasnąć. Kazałam TŻ spać, ale on co chwile się budził i pytał czy jedziemy do szpitala. Nad ranem już mnie tymi pytaniami wkurzał. W nocy w między czasie była burza, i oglądałam z łóżka jak błyska i grzmi a potem zaczęła się ulewa. Tak przyjemnie chłodno się zrobiło w pokoju. Koło 7 rano jak skurcze miałam co 5 i 3 minuty to próbowałam wstać, mówiłam do TŻ "Jak minie skurcz to idę pod prysznic", ale za każdym razem po skurczu ze zmęczenia zasnęłam. W końcu udało mi się wziąć prysznic. TŻ jakimś cudem załatwił sobie wolne, bo w pracy nie chcieli mu dać. Słyszałam tylko z łazienki jak wrzeszczy do słuchawki, że są nie normalni, bo u niego w pracy Biurowa powiedziała abym sama pojechała na porodówkę. Bo zastępstwa nie ma, TŻ jakimś cudem załatwił kolegę z innego oddziału do pomocy i dostał wolne 4 dni. (4 dzień wybłagał płaczem i obietnicą ciasta, które wczoraj musiałam zrobić do pracy).
Po 9 stawiliśmy się na oddziale ginekologicznym, dyżur miał Ordynator (szczerze to taki palant, że szok. Zero serca, gruboskórny, chociaż zna się na fachu i prawdę mówiąc uratował mi dupsko).
Trafiliśmy na obchód, więc trochę poczekaliśmy. Kolejki nie było, więc po chwili leżałam pod ktg. Skurcze miałam na 60% i 80% i w dodatku krzyżowe. Bolało jak cholera, ale TŻ był przy mnie więc dałam rade. Położna patrzyła na mój duuuuży brzuch, pytała ile przytyłam. Zabrała kartę ciąży i wyniki gbs oraz grupy krwi. Po badaniu byłam wezwana do sali zabiegowej. Tak zostałam zbadana przez ordynatora. Badanie bolało jak diabli, mówił ze szyjka zgładzona (to wiedziałam już od wizyty u gina dwa tygodnie szybciej) i 2 cm rozwarcia. Zrobił usg, pytał czy ginekolog mówił mniej więcej ile dziecko waży, ja odpowiadam że ok 4 kg. A on na to "Ok. 4kg to znaczy ile?", a ja na to "Ja to nie jestem lekarzem, nie wiem ile. Ginekolog nic więcej nie mówił". Kazał mi się ubrać i przyjął mnie na oddział. Poszłam do TŻ aby przyniósł mi torbe z rzeczami z auta.
Po chwili przyszedł do nas Ordynator i mówi, że dziecko jest bardzo duże i sugeruje cesarkę, ja od razu się zgodziłam. Kazał nic nie jeść i nie pić. Wezwali mnie na izbę przyjęć i tak cała papierologia. Przed 12 zadzwoniłam do mojej mamy mówiąc, że czeka mnie cesarka. Przebrałam się w piżamę i weszłam do sali. Miałam się rozpakować i czekać, ale nawet nie zdążyłam usiąść na łóżku i ochłonąć z emocji. TZ miał łzy w oczach. Przyszła położna, zabrała mnie do zabiegowego, tak wenflon i cewnik. Pożegnałam się z TŻ. Przebrali mnie w koszule z fizeliny i szybko poszłam na sale operacyjną. Byłam w szoku, że tak szybko. Na sali operacyjnej full ludzi. Patrząc na ten stół i lampy, narzędzia byłam tak przerażona że chciałam uciec. Zrobili mi znieczulenie od pasa w dół. Szybko mnie okryli. I zaczęło się. o 12.30 słyszałam głośne krzyki Anulki. Waga 4720g, 59 cm i dostała 10 pkt. Kątem oka widziałam jak kładą ją na stoliku obok i coś tam robią przy niej a potem położyli mi ją na brzuchu. Boskie uczucie. Jej płacz był piękny i tak ładnie przyssała się do cycka. Miłość od pierwszego wejrzenia. Jej zapach był wspaniały. Leżała ze mną chwile i zabrali ją na ważenie i inne cuda. Mnie w tym czasie szyli. o 13 położyli mnie na nosze i kazali trzymać za obręcze w noszach i dwóch sanitariuszy szło ze mną po stromych schodach (szpital nie ma windy, to taki stary budynek klasztorny). Jak bym puściła nosze to bym z nich zleciała. Nieśli mnie na sale, po drodze zobaczyłam TŻ, który stał i płakał jak dziecko i mówiła, że Ania jest piękna.
Pozwolili mu na chwile wejść na oddział położniczy, pomimo zakazu odwiedzin. Przyniósł resztę rzeczy dla mnie i Anusi. Po chwili przywieźli mi Anie i przystawili do cycka. TŻ płakał i pstrykał zdjęcia nam. Leżałam sama na sali ( z resztą na oddziale były jeszcze dwie dziewczyny i każda leżała sama na sali), dziecko miałam dzień i noc przy sobie. Gdy koło 17 wróciło mi czucie w nogach kazali mi wstać z łóżka. Masakra. Ból był nie do opisania. Udało się się usiąść, ale ani wstać ani położyć. Miałam łzy w oczach. Leki przeciwbólowe przestały działać. Po prostu koszmar. Włożyłam se pieluchę w ustach i krzyczałam z bólu. Udało mi się jakoś położyć do łóżka. Koło 20 przyszedł cham Ordynator na obchód i kazał mi wstawać, ja mówię ze boli jak cholera, a ten palant "A co ty myślisz, żeby tu leżeć do połowy sierpnia? Wstawać". Była z nim taka miło dziewczyna, chyba położna, ale jakaś lekarka świeżo po studiach. Dużo mi pomogła. Przyszła po obchodzie i mówi, że nie dziwi się, że mnie boli. Jak ketonal dawno przestał działać. Dała mi szybko leki i koło północy poszła ze mną pod prysznic. Umyłam się sama, tylko pomogła mi się ubrać. Mało spałam w szpitalu, bardziej byłam nastawiona na tryb czuwania i ciągłego karmienia piersią. Pamiętam, że jak Anulkę wzieli na karmienie mm to miałam takie wyrzuty sumienia, że nie jestem w stanie wykarmić własnego dziecka. Ale szybko doszłam do wniosku, że lepiej tak niż mała miała by być głodna. Mała miała usg główki i brzuszka, badanie słuchu i różne inne badania i wszystkie wyszły prawidłowo. Każdy się dziwił, że taka duża. Ale całe szczęście, że zdrowa. Jest bardzo silna, leżąc na brzuszku podnosi już główkę i kręci ją na boki. Pediatra w szpitalu była w szoku.

Ze śmiesznych rzeczy to to, że martwiłam się, że mała z pierwszej na drugą dobe życia nie robiła kupki. Przeżywałam to strasznie, aż nadeszła pora kolacji. Siedze i jem, a tu szłyszę jak mała puściła bączka z takim odgłosem kleksa. To była moja pierwsza zmiana pieluchy. Obs.rała pieluche, ubranko, rożek(szpitalny), mnie i na koniec jeszcze w czystą pieluszke się zesikała. Darła się w niebogłosy, ja się trzęsłam bo nie wiedziałam już co robić. Mówiłam ciągle do małej poróbując ją uspokoić a i tak darła się niemiłosiernie aż przyszła miła pani z działu noworodków i mi pomogła. Dała czysty rożek, pomogła z pieluszką i przebrać Anke. Wtedy byłam przerażona a teraz chce mi się śmiać. Już wiem, że jak robi kupke to troche odczekam, bo zawsze wyleci troche więcej.
Na koniec dodam, że TŻ spisał się na medal. Bardzo mnie wspierał w szpitalu, w domu bardzo pomaga, jak wróciłam wszystko było posprzątane, pranie zrobił i nawet prasował. Po wyjściu ze szpitala dostałam piękny bukiet ze słonecznika. Pomaga mi przy małej, wstaje w nocy, chociaż wole, żeby wyspał się do pracy i staram się wstawać częściej ja do Anulki. Pierwszy dzień po wyjściu ze szpitala pomógł wziąć mi prysznic. Umył mnie. Nie przeraża go blizna i wiszący brzuszek z rozstępami. Za to podobają mu się moje wielkie balony . Co chwile mówi, że nas kocha najbardziej na świecie. Anulką jest zafascynowany i zakochany do granic możliwości.

Ja już radze sobie lepiej, trochę rana ciągnie, ale daje radę. Już opanowałam technikę wstawania z łóżka aby mniej bolało. A szwy mam rozpuszczalne, więc nie muszę iść na ściągnięcie (co mnie bardzo zdziwiło) i przez 10 dni robić sobie zastrzyki w brzuch. Ale tym zajmuje się moja mama, bo ja to tchórz jestem i się boję.

Bardzo się rozpisałam, ale musiałam się wygadać.
Wzruszająco. Dzięki za podzielenie się z nami.

Cytat:
Napisane przez enlevee Pokaż wiadomość
Hej,






A muszę się pochwalić, że byłam na basenie. Nic ze mnie juz nie leci, tam nie popękałam ani nie byłam nacinana, więc po konsultacji tel z moim lekarzem stwierdził, ze owszem, moglabym jeszcze chwilę poczekać ale w moim przypadku nie ma jakichś większych przeciwwskazań i przepłynęłam 30 długości basenowych od razu lepiej się poczułam.. no może nie wtedy jak wychodziłam z basenu i było widać moje rozstępy na bokach, ale jednak.
Mały juz tak wodzi oczkami, ze to az nieprawdopodobne!!! Muszę w koncu się postarac o wspólną fotę i Wam wstawić.
za basenik

Cytat:
Napisane przez lachryma Pokaż wiadomość
ja masowałam przez 4 tyg co 2-3 dni, zostałam nacięta, ale tylko na 2 cm, mam jeden szew założony, który się już wchłonął. tydzień po porodzie zero problemów za kroczem. ale nie wiem ile zawdzięczam masażom.
Ja jakoś tak od około 1.5 tygodnia próbuję masować,ale zapominam często.leń ze mnie

Cytat:
Napisane przez enlevee Pokaż wiadomość
ej dobra, wstawiam Wam mój brzuchol. Gdyby nie rozstępy to by było ok 3 tyg i 3 dni po porodzie.
Teraz zaczynam program odchudzanka
wow,ale zazdroszczę! Piękny brzusio

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Cytat:
Napisane przez malaczarnakejt Pokaż wiadomość
Niestety zostajemy w szpitalu :-( wyniki żółtaczki na granicy normy, ale mogą jutro wzrosnąć więc nas nie wypuszcza :-( aż się poryczalam...

Domcia, po cesarce boli rana i kręgosłup, ale zaciskam zeby i daje radę. Chociaż czasami ciężko chodzic.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
kubus puchatek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 12:41   #4825
Neni1984
Zakorzenienie
 
Avatar Neni1984
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 8 698
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez iwona335 Pokaż wiadomość
Kejt popłacz sobie niech Ci ulży! moze jutro żółtaczka spadnie i za to trzymam juz dzisiaj kciuki co dzień bedziesz lepiej sie czuć

kurcze kobietki popatrzcie jakie my jesteśmy silne i ile bólu potrafimy znieść w imie takiej maleńkiej Miłości!! raczej żaden facet by nie byłby do tego zdolny
No silne silne, ale w sumie wyboru nie mamy
Neni1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 12:42   #4826
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Odp: Dot.: Odp: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniow

Charlize wzruszyłam się czytając opis porodu. Dobrze, że miałaś cc, bo jednak wagą Ani imponująca.
Ordynator straszny chan, a baby z pracy tz też nie będę komentować
Cytat:
Napisane przez misiaczka555 Pokaż wiadomość
Dziewczyny które urodziły, masowalyscie krocze przed porodem? Warto? Mi cos cieżko sie za to zabrać i nie ukrywam ze czekam na odp ze obyło sie bez
Ją nie masowałam.

En pozazdrościć basenu.







Cytat:
Napisane przez malaczarnakejt Pokaż wiadomość
Niestety zostajemy w szpitalu :-( wyniki żółtaczki na granicy normy, ale mogą jutro wzrosnąć więc nas nie wypuszcza :-( aż się poryczalam...

Domcia, po cesarce boli rana i kręgosłup, ale zaciskam zeby i daje radę. Chociaż czasami ciężko chodzic.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
no trudna znam ten ból jak trzeba zostać dłużej.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 12:42   #4827
cynamon_owa
Zadomowienie
 
Avatar cynamon_owa
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 707
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz



Przede wszystkim:
dzoan, krysia- ogromne gratulacje!

Cytat:
Napisane przez karolajn1987 Pokaż wiadomość
moja na poczatku robila duzo ( przed jedzeniem, po) a teraz robi 1 na 3 dni.
a pierdzi praktycznie non stop
Cytat:
Napisane przez czarownica1 Pokaż wiadomość
DOTKA Antos wali kupki albo hurtowo czyli jednego dnia 4 drugiego nic trzeciego 1 itd. no i pierdziawki tez sa
Uff... no a ja już modły wznosiłam do niebios żeby Młody kupkę wyprodukował Wcześniej brudził pieluszkę nawet do 8razy na dobę a teraz nic i się zaczęłam martwić...
Zauważyłam też, że Adaś zaczął sobie też popierdywać nieźle- szczególnie przy jedzeniu- świntuszek mały Ale widzę, że Wasze Maluszki też tak robią więc jeszcze raz uff...

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Aaaa, a'propos kupek to u nas nadal jedna kupina na 4-5 dni, ale za to jaka!!! nie ma szans, zeby nie wyszla z pieluszki no i nie jest ani twardsza ani kolor zaden dziwny - zolciutka i lejaca raczej, wiec taka widac Lilo uroda, zadne zaparcie na szczescie
Myślałam, że przy kp dziecko nie może mieć zaparć- tak mi przynajmniej w szpitalu powiedzieli


Samantha
- trzymaj się dzielnie i obyś już w dwupaku nie wróciła do domu

czarowniczko- oby to nie było zapalenie piersi

kejt, domciątko- współczuję zmasakrowanych piersi- ale tak jak Dziewczyny pisały- większość z nas musi to przejść, później jest lepiej

Ghia- dla Antosia żeby go wszytskie brzuszkowe przypadłości opuściły

Misiaczka- za dzisiejsze ktg

sammi
- ogromne dla Was

Skylie- tak jak Neni pisze- można też Ibuprom brać, który poza działaniem przeciwbólowym ma działanie przeciwzapalne- dlatego podobno dobrze się sprawdza po porodzie jak krocze bylo pękniete/ nacięte Ja nie mogłam brać Ibupromu przez moje wysokie ciśnienie

Neni- jakbym usłyszała tekst od ginekologa o "pipci" to chyba bym ostatni raz u niego wizytowała


I tyle, tak na szybko nadrobiłam- więcej nie pamiętam więc przepraszam, że kogoś ominęłam

Witamy się dzisiaj z Adasiem- NIEMOWLAKIEM Nie wiem nawet kiedy nam ten miesiąc minął...
Mamy już w domu poważnego, małego mężczyznę Niesamowite, że aż taką różnicę widać w jego zachowaniu- staje się bardziej kontaktowy, pięknie pokazuje swoje emocje- chociaż świadomego uśmiechu jeszcze się od mojego synka nie doczekałam ale czekam cierpliwie
Noce nam Młody pięknie przesypia- wczoraj spał ciągiem 5godzin i 40 minut ale to przez to, że w ciągu dnia miał łącznie około 7 godzin czuwania


---------------------

No- to skończyłam w końcu nadrabiać- zaczęłam 1,5 godziny temu a skończyłam teraz bo Adaś zapragnął poleżeć na brzuchu mamy
Nie nadrabiam tego co zdążyłyście naspamować do teraz
__________________
Nasze małe, niespełnione Szczęście
07.10.2012
"Zrozumiałem - by żyć musisz chwytać dzień..."

cynamon_owa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 12:44   #4828
enlevee
Zakorzenienie
 
Avatar enlevee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 388
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cynamonku- za poważny wiek Adaśka!
Mój też uwielbia leżakować na brzuchu u mamy
__________________
12.07.2013 o godzinie 18:42 wszystko nabrało sensu..

Tomuś
3470g, 54cm
enlevee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 12:56   #4829
magolina
Wtajemniczenie
 
Avatar magolina
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: świętokrzyskie:)
Wiadomości: 2 892
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez enlevee Pokaż wiadomość
ej dobra, wstawiam Wam mój brzuchol. Gdyby nie rozstępy to by było ok 3 tyg i 3 dni po porodzie.
Teraz zaczynam program odchudzanka
brzuszek naprawdę godny pozazdroszczenia

Cytat:
Napisane przez malaczarnakejt Pokaż wiadomość
Niestety zostajemy w szpitalu :-( wyniki żółtaczki na granicy normy, ale mogą jutro wzrosnąć więc nas nie wypuszcza :-( aż się poryczalam...

Domcia, po cesarce boli rana i kręgosłup, ale zaciskam zeby i daje radę. Chociaż czasami ciężko chodzic.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Oby jutro wyniki były ok i wypuścili Was do domku

Cytat:
Napisane przez cynamon_owa Pokaż wiadomość


Witamy się dzisiaj z Adasiem- NIEMOWLAKIEM Nie wiem nawet kiedy nam ten miesiąc minął...
Mamy już w domu poważnego, małego mężczyznę Niesamowite, że aż taką różnicę widać w jego zachowaniu- staje się bardziej kontaktowy, pięknie pokazuje swoje emocje- chociaż świadomego uśmiechu jeszcze się od mojego synka nie doczekałam ale czekam cierpliwie
Noce nam Młody pięknie przesypia- wczoraj spał ciągiem 5godzin i 40 minut ale to przez to, że w ciągu dnia miał łącznie około 7 godzin
dla Adasia i najlepszego z okazji 1 miesiąca
magolina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-05, 12:56   #4830
tweedledee
Zakorzenienie
 
Avatar tweedledee
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 333
Dot.: Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz

Cytat:
Napisane przez enlevee;42113954[B
Twee[/B]- zjadaj te pysznosci póki możesz fast foodowe, bo teraz mimo, że nie karmię piersią to jakoś muszę schudnąć, a chrupki w tym nie pomagają raczej to nie jem

Twee- ja miałam wyniki, których wymagali w szpitalu czyli gbs, grupa krwi, hiv, kiła, hbs itp., ale zadnych morfologii, moczu ani z 3d nie brałam i było git.
Lekarz na IP mi powiedział, ze nawet lepiej ze nie mam tych wszystkich tokso itp bo byłoby wiecej papierologii a to i tak nic nie wnosi do porodu.

Twee- my mamy wodę morską Marimer i jest spoko

Twee- a nie możesz jechać na SOR ze skierowaniem tak jak ja poszłam? dostałam ze szpitala skierowanie (ale przeciez moze byc od kazdego innego lekarza) i zrobili tego samego dnia.

No.. mój mały jest coraz większy i coraz bardziej cwany zaczyna wymuszać rączki, a wredna matka często go nie bierze i pozwala ryczeć do utraty tchu, bo już mi kręgosłup pęka i nie chcę dopuścić do tego, żeby mały ciągle na mnie wisiał. Obecnie śpi obok mnie i raz po raz sobie stęka. Wczoraj zostawiłam go z Tztem i tesciami i jak mama wyszła z domu ledwo to małemu się włączył radar i ciągle wył dopóki nie wróciłam
A muszę się pochwalić, że byłam na basenie. Nic ze mnie juz nie leci, tam nie popękałam ani nie byłam nacinana, więc po konsultacji tel z moim lekarzem stwierdził, ze owszem, moglabym jeszcze chwilę poczekać ale w moim przypadku nie ma jakichś większych przeciwwskazań i przepłynęłam 30 długości basenowych od razu lepiej się poczułam.. no może nie wtedy jak wychodziłam z basenu i było widać moje rozstępy na bokach, ale jednak.
Mały juz tak wodzi oczkami, ze to az nieprawdopodobne!!! Muszę w koncu się postarac o wspólną fotę i Wam wstawić.
po wczorajszym dniu juz mam dosc zarcia w kazdej postaci

No to dobrze wiedzieć, że nie muszę tego wszystkiego drukować

En, pojechałabym na SOR, ale raz że nie wyglądam na stan agonalny - w sumie już się do tego bólu przyzwyczaiłam i jest dla mnie całkiem znośny, tak jak pisałam, gdyby to było realne rozejście pewnie wyłabym jak kojot do księżyca z bólu, a dwa że jak pomysle o godzinach spedzonych w poczekalni chociaż najpewniej mnie to czeka, bo nie mam czasu na kolejki.

I super, że udało ci się wyrwać z domku, ogromnie zazdroszczę basenu, chociaż moje pływanie opiera się w głównej mierze na dryfowaniu a nie pokonywaniu iluś tam długości ale tż uwielbia pływać i już zapowiada częste wizyty z małym na basenie, to moze i mama foczka sie zalapie
Cytat:
Napisane przez ona8686 Pokaż wiadomość
ostatnio szukałam bocianka u mnie w mieścinie i nigdzie nie było, a jak pytałam w aptekach to patrzyli na mnie jakbym pytała o coś kosmicznego
pewnie nazwa herbatki miała znaczenie
ja może sprobuje tej mieszanki o ktorej perse pisala, bo cena fajna

Chociaż gdzieś ostatnio czytałam, że te herbatki laktacyjne to trochę mit, chodzi po prostu o przyjmowanie jak największej ilości płynów przy kp, 3-4l dziennie
Cytat:
Napisane przez Neni1984 Pokaż wiadomość
Po porodzie będzie lepiej
Ja czuję się jak nowonarodzona, a przed porodem byłam kupką nieszczęścia
Kupiłam NoseFrida, ale jeszcze nie wiem, czy polecam
domyślam się, sam fakt, że nie będzie już piłki z przodu jest niesamowity
Cytat:
Napisane przez lachryma Pokaż wiadomość
ja masowałam przez 4 tyg co 2-3 dni, zostałam nacięta, ale tylko na 2 cm, mam jeden szew założony, który się już wchłonął. tydzień po porodzie zero problemów za kroczem. ale nie wiem ile zawdzięczam masażom.
łee, to daję sobie spokój
Cytat:
Napisane przez enlevee Pokaż wiadomość
ej dobra, wstawiam Wam mój brzuchol. Gdyby nie rozstępy to by było ok 3 tyg i 3 dni po porodzie.
Teraz zaczynam program odchudzanka
En
kolejna doopa na wątku.... gdzie ty masz te rozstepy w ogole?
Cytat:
Napisane przez lachryma Pokaż wiadomość
ja już miałam 2 golenia i widzę wszystko jak za dawnych czasów.
bajer jak nic
nie mogę się tego momentu doczekać
__________________
Alek
tweedledee jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:55.