Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek - cz. VIII

[pendraiw]

Napisane przez Wojowniczka_

Powiedzcie mi dlaczego WY nie składacie nigdzie skarg na WORDy iż pobierają dopłaty do egzaminów za które wcześniej zapłaciliście?

Mnie o dziwo ,nie poprosili o dopłatę. Word częstochowa.

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez pendraiw

Mnie o dziwo ,nie poprosili o dopłatę. Word częstochowa.

Gdzieś w necie niedawno czytałam, że właśnie WORD Częstochowa i Mazowieckie nie pobierają wyższych opłat, reszta -> niestety.

Ooo mam:
http://www.sfora.pl/Nowy-skandal-z-e...oplacac-a52686

[Frutti]

Ja musiałam dopłacać tylko 8 zł za teorię, bo płaciłam jak za starą, a zdawałam jako nową, ale mam to gdzieś, bo przygodę w wordem już zakończyłam

[martha330]

Napisane przez Frutti

Ja musiałam dopłacać tylko 8 zł za teorię, bo płaciłam jak za starą, a zdawałam jako nową, ale mam to gdzieś, bo przygodę w wordem już zakończyłam

i bardzo dobrze,że zakończyłaś w taki sposób przygodę

[emilcia0209]

Witam was dziewczyny melduję że odkąd odebrałam prawko we wrześniu jeżdżę swoim autkiem codziennie. ale najbezpieczniej czuję się za kierownicą kiedy TŻ jest obok, choć on prawka nie ma. Kiedy jadę sama to mam stresa :-/ też tak macie ? albo miałyście ? pytam te dziewczyny co już prawko mają .

[madzia2306]

ja mam na odwrót, jak jadę z mężem to sie bardziej stresuję, jak natomiast jadę sama to pełen luz ;-)

[Madzialenka170]

A ja dzisiaj kupiłam autko
Co prawda jeszcze czekam na odebranie prawka, ale chcę jeździć od samego początku. Teraz tata nim pośmiga. Ale co najlepsze- chciałam na początek coś małego z gazem, a kupiłam minivana w dieslu Ale jest uroczy- wczoraj widziałam w komisie pierwszy raz (Hyundai Matrix) a dzisiaj znaleźliśmy fajne ogłoszenie. Kolor ma tylko kiepski - stąd przechrzciłam go na Miętówkę .
Po odebraniu plasticzku muszę się nauczyć nim poruszać (i o zgrozo...parkować), ale nic- będę pogromcą szos

[Frutti]

spore te auto jak na początek ale powodzenia

[Madzialenka170]

Napisane przez Frutti

spore te auto jak na początek ale powodzenia

No niby spore, ale tata nie dałby mi kupić małego, bo ciężko przesiąść się z małego auta na duże. Na dodatek w planach był Seat Ibiza, ale nie zdążyłam i tak wyszło

[Moore]

MImo wszystko lepiej zacząć od małego i przesiąść się na większe niz od razu zazynac od dużego. Ale i tak dasz radę

[madzia2306]

ja nie chciałam ani malutkiej popierdułeczki ani wielkiego klunkra więc wybrałam coś pomiędzy i mam mazdę, a dużego auta nie chciałam bo bałam sie że go porysam np parkując ;-) dopiero jak nabiorę wprawy i umiejętności to kupię coś większego

[Frutti]

Ibiza got it

[emilcia0209]

A ja mam peugeota 306 diesel i jak dla mnie na początek jest w sam raz ... wszędzie zaparkuję więc jest git. I jak na razie mojego puga nikomu nie oddam
A w wakacje mój TŻ zaplanował ze znajomymi wyjazd autem do Hiszpanii Ale ja chyba nie dam rady sama tak daleko auta prowadzić :-/ chyba bym sie bała .

[WhiteCherry]

Napisane przez emilcia0209

A w wakacje mój TŻ zaplanował ze znajomymi wyjazd autem do Hiszpanii Ale ja chyba nie dam rady sama tak daleko auta prowadzić :-/ chyba bym sie bała .

ee tam, po autostradzie to sama przyjemność

[Frutti]

Nuda, a nie przyjemność i w dodatku strasznie męczące

[Meere]

no i udało się złapać termin przed końcem ważności teorii. 19 marca. Czas stoczyć ostateczną walkę ze złem terminy były nawet na przyszły tydzień... coś się kolejka do praktycznego po wprowadzeniu nowej teorii ukruszyła

[201607111632]

W Zordzie u mnie w mieście podobnie. Trzeba było czekać 3 tygodnie, a teraz nawet za 5 dni można mieć egzamin po zapisaniu się

[sereniti]

u mnie w Rybniku podobno też długo się nie czeka - zobaczymy
jestem załamana - po 22 godzinach jazdy jeżdżę jak ostatnia noga ostatnio się wręcz uwsteczniłam zamiast 3 wrzucałam 1 kompletna porażka, instruktor jest załamany tłumaczy mi jak krowie na rowie a ja nadal robię głupie błędy, wolno ruszam bo boję się mi zgaśnie - a wciąż gaśnie niestety - jeżdżę za szybko kombinuję jak tu wymusić czyt. zdążyć przed innymi - ogólnie kanał szkoda mi bardzo tych pieniędzy zwłaszcza że długo odkładałam każdy zarobiony grosz - mogłam te kasę przeznaczyć na coś przyjemniejszego np. leczenie kanałowe zębów

[201607111632]

Napisane przez sereniti

u mnie w Rybniku podobno też długo się nie czeka - zobaczymy
jestem załamana - po 22 godzinach jazdy jeżdżę jak ostatnia noga ostatnio się wręcz uwsteczniłam zamiast 3 wrzucałam 1 kompletna porażka, instruktor jest załamany tłumaczy mi jak krowie na rowie a ja nadal robię głupie błędy, wolno ruszam bo boję się mi zgaśnie - a wciąż gaśnie niestety - jeżdżę za szybko kombinuję jak tu wymusić czyt. zdążyć przed innymi - ogólnie kanał szkoda mi bardzo tych pieniędzy zwłaszcza że długo odkładałam każdy zarobiony grosz - mogłam te kasę przeznaczyć na coś przyjemniejszego np. leczenie kanałowe zębów

Na kolejnej jeździe wbij sobie do głowy skupienie. Zanim będziesz chciała wymusić to pomyśl, że nie jesteś tam w Lce sama, lepiej chyba nie narażać instr na ewentualne koszty kolizji drogowej?



Przestań mysleć o tym, że po 22 h powinnas być rajdowcem, bo to nieprawda! Masz prawo popełniać błędy, ale też nie wtryniać się komuś pod koła na rondzie czy innym skrzyżowaniu.

Skup się na maxa nad tym co robisz Będzie dobrze.

[Frutti]

Dokładnie ja jak na jazdach robiłam błędy jakieś, to na kolejną brałam już sobie poprawkę, skupiałam się na tym, żeby tych błędów nie robić, aż mi to weszło w nawyk

[Klementyna12]

Napisane przez emilcia0209

Witam was dziewczyny melduję że odkąd odebrałam prawko we wrześniu jeżdżę swoim autkiem codziennie. ale najbezpieczniej czuję się za kierownicą kiedy TŻ jest obok, choć on prawka nie ma. Kiedy jadę sama to mam stresa :-/ też tak macie ? albo miałyście ? pytam te dziewczyny co już prawko mają .

Hej, ja też odebrałam prawko we wrześniu (zdałam 31.08), ale mi się najlepiej jeździ samej
jeżdżę codziennie do pracy, a auto mam spore, bo combi, ale już się czuję pewnie nawet na ciasnych parkingach (na początku zadrapałam bok o drzewo na parkingu, ale delikatnie )

[Madzialenka170]

Hejka, dzisiaj odebrałam prawko, a jutro czeka mnie pierwsza jazda własnym autkiem
Mam takiego stracha (a raczej bezpodstawną panikę), że nie dam rady, że co innego z I. a co innego samemu (czyt. z tatą obok, żeby mi raźniej było). Wiem, że za parę miesięcy będę się sama z siebie śmiała, ale dzisiaj mam pietra....
Muszę się nastroić do jutra

[emilcia0209]

Napisane przez Klementyna12

Hej, ja też odebrałam prawko we wrześniu (zdałam 31.08), ale mi się najlepiej jeździ samej
jeżdżę codziennie do pracy, a auto mam spore, bo combi, ale już się czuję pewnie nawet na ciasnych parkingach (na początku zadrapałam bok o drzewo na parkingu, ale delikatnie )

hahhaha koleżanko to miałyśmy w tym samym dniu
bo ja też egzamin miałam 31.08.

[martha330]

Napisane przez Madzialenka170

Hejka, dzisiaj odebrałam prawko, a jutro czeka mnie pierwsza jazda własnym autkiem
Mam takiego stracha (a raczej bezpodstawną panikę), że nie dam rady, że co innego z I. a co innego samemu (czyt. z tatą obok, żeby mi raźniej było). Wiem, że za parę miesięcy będę się sama z siebie śmiała, ale dzisiaj mam pietra....
Muszę się nastroić do jutra

podobno pierwsza jazda samodzielna najgorsza,ale mocno trzymam kciuki

ja już nie mogę się doczekać, kiedy będę kończyła kurs, liczę,że będzie to na przełomie marca i kwietnia jak nic nie pokrzyżuje planów...


ps. a mam pytanie, czy i ile godzin dodatkowych wykupywałyście?

[Frutti]

Zero godzin

Ja już samochodem jeździłam i powiem, że było bezzstresowo, ale najwyraźniej mam to we krwi, bo mam kilku kierowców w rodzinie

[justka89]

Ja dokupiłam kilka godzin, bo miałam przerwę godzin wyjeżdżonych do egzaminu

[Frutti]

Ja miałam normalnie wyjeżdżonych 25, dostałam godzinę gratis, więc miałam na 2 jazdy do Opola przed egzaminem a przed samą jazdą 10 min plac

[lagerfeldised]

A ja dalej jeżdżę Lką Zapisałam się na kurs chyba w wakacje, ale miałam łącznie trzy przerwy w jazdach, z czego ostatnia trwała 3m-ce (po drugim niezdanym egzaminie się załamałam i jakoś podświadomie robiłam wszystko, żeby nie zapisać się na trzeci termin).

No i się zapisałam w czwartek... W MORDzie były pustki nacisnęłam guzik, żeby dostać numerek i w tym samym momencie mój numerek wyskoczył przy jednym z 3 wolnych okienek. NIKT nie czekał w kolejce ani NIKT nie stał przy żadnym okienku. Był czwartek, a terminy na praktyczny były już na poniedziałek
Przysięgam, że miałam wrażenie, że chyba mi się to śni. Zapisałam się w końcu na środę, żeby mieć czas jeszcze po trzymiesięcznej przerwie trochę sobie pojeździć.

Nie wiem czy to wina tej nowej teorii, ale mam nadzieję, że jeszcze trochę potrwa taki stan rzeczy, bo mam starą teorię ważną do połowy maja i jak mam nie zdać, to przynajmniej jeszcze na kilka terminów uda mi się do maja zapisać, zanim teoria straci ważność. Wcześniej, to miałabym do tego czasu może dwa terminy.

[Frutti]

Nowa teoria jest do przejścia, jestem tego idealnym przykładem
Ty nie zakładaj, że nie zdasz bo jak sobie tak to będziesz wmawiać, to faktycznie nie zdasz powodzenia życzę na egzaminie

[lagerfeldised]

Napisane przez Frutti

Nowa teoria jest do przejścia, jestem tego idealnym przykładem
Ty nie zakładaj, że nie zdasz bo jak sobie tak to będziesz wmawiać, to faktycznie nie zdasz powodzenia życzę na egzaminie

Mimo wszystko, wolałabym uniknąć zdawania jej
Ale musi być jakiś powód, dla którego MORD nagle pusty i terminy tak szybko, obstawiałabym tą nową teorię jednak. Podobno w szkółkach też mało chętnych na nowe kursy, nie wiem, ludzie się boją tego nowego egzaminu czy co Właściciel szkółki mi opowiadał, że jakiś jego znajomy prowadzi kursy od nastu lat, a w tym roku pierwszy raz nie ma nawet grupy na rozpoczęcie kursu.

Nie zakładam, że nie zdam, ale staram się też nie nastawiać, że zdam. Na pierwszy termin szłam z nastawieniem: jak zdam to super, jak nie to trudno, to tylko pierwsza próba. Na drugi termin myślałam sobie za to: zdam na pewno, nie ma co zakładać, że nie zdam, musi się udać itp... I przez to jak nie zdałam, to miałam straszną załamkę (stąd taka przerwa...)
A teraz idę znowu dość neutralnie, czuję, że umiem jeździć, nie stresowałam się ani troszkę w trakcie jazd po przerwie - jak zdam, to oczywiście super, ale jak nie, to oby na kolejny termin dalej nie było czekania