ślub od pierwszego wejrzenia-nowy program tvn

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Angel7891

Otóż to.. Niestety widać, że życiowo to słabo ogarnięty, kontakty międzyludzkie też średnio. Muszę się z tym Mosakiem zgodzić, że relacja kumpelska. Kobieta potrzebuje czuć, że ktoś o nią chce zadbać, że chce żeby była bezpieczna, że sie podoba mu, jest zainteresowany, no cokolwiek co buduje powoli związek i rozwija uczucie. Niewiele ich pokazują ale z tego co widać to kolega i nic poza tym.
Adrian podszedł do tego odpowiednio i albo coś wyjdzie albo nie. Przemek by mnie zraził do siebie czymś takim nie patrzyłabym na niego jak na potencjalnego partnera a wyłącznie kolegę.

Otóż to: fajny kolega, pewnie super można z nim poimprezować (sama bym się mogła wbić w strój królika i z tym jednorożcem wyruszyć w miasto), ale materiał na faceta słaby. Coś jak Krzysiu (zgubiony misiu) z poprzedniej edycji. Przemek to taki typ, co ma pewnie sporo koleżanek i ogólnie znajomych, wszyscy o nim dobrze mówią, ale jakby któraś miała być z nim w związku, to... wyobraźnia im w tym momencie się kończy.

[groszek75]

Bo tam na palcach mozna uczestnikow policzyc co poszli z nastawieniem, ze znajda te druga polowke. Reszta poszla dla zabawy, sławy i bog wie czego

[Ellen_Ripley]

Napisane przez groszek75

Bo tam na palcach mozna uczestnikow policzyc co poszli z nastawieniem, ze znajda te druga polowke. Reszta poszla dla zabawy, sławy i bog wie czego

Może Przemek się założył z połową akademika, że "zobaczycie mnie w TVN w stroju jednorożca".

[groszek75]

Napisane przez Ellen_Ripley

Może Przemek się założył z połową akademika, że "zobaczycie mnie w TVN w stroju jednorożca".

o to prędzej pasuje

W ogole to montowanie dziwne, to ich gadanie, to jakas parodia jest

[marikaa85]

20 tys. za miesiąc pracy i jeszcze impreza i wycieczka za darmo, ładnie płacą w tym programie uczestnikom, a widać że wszyscy raczej biedni więc idą

[Angel7891]

Znacie któraś nazwę Przemka na insta?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Markowianka]

Napisane przez Ellen_Ripley

Otóż to: fajny kolega, pewnie super można z nim poimprezować (sama bym się mogła wbić w strój królika i z tym jednorożcem wyruszyć w miasto), ale materiał na faceta słaby. Coś jak Krzysiu (zgubiony misiu) z poprzedniej edycji. Przemek to taki typ, co ma pewnie sporo koleżanek i ogólnie znajomych, wszyscy o nim dobrze mówią, ale jakby któraś miała być z nim w związku, to... wyobraźnia im w tym momencie się kończy.

Tak szczerze powiedziawszy nie rozumiem dlaczego Krzysiek cieszył się opinią takiego głupka i imprezowicza. Dla mnie to zupełnie inny typ niż Przemek - moim zdaniem Krzysiek po swoich porażkach życiowych, naprawdę szukał żony i chciał się ustatkować, tylko to taki typ pozornego łobuza. O Paulinę się starał - zabierał ją na kolacje, gotował, dogadzał jej, od razu wprowadził do niej, nie stawiał żadnych warunków i nie cyrkował (to ona stawiała warunki i suszyła mu głowę choćby o jakieś niepotrzebnie kupione naczynia). Miał pracę i mieszkanie w Holandii. Szybko się usamodzielnił, nawet jego siostra to wspominała, ze po śmierci ojca, Krzychu bardzo szybko dojrzał, wyjechał za granicę i zaczął sam się utrzymywać. Pajacowal dla show i dla rozładowania sytuacji, ale pod tym pajacowaniem kryl się gość jakoś tam ogarnięty i doświadczony życiowo. Zależało mu i potrafił zdobywać kobietę, a później zawalczyć o nią. Nie był też zaniedbany z wyglądu.

Przemek dużo gada do kamer, a mało robi. Wygląd słaby, zachowanie kiepskie, brak umiejętności zdobywania. Nie jest sam bez przyczyny. Na kolegę to każdy może być. Ale ciekawe ile z nas chciałoby pójść na randkę z Przemkiem, tym bardziej do łózka? Ta jego religijność też nie każdą będzie pociągać. Mnie się Przemek od początku nie podoba i nie rozumiem zachwytów nad nim.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Markowianka

Tak szczerze powiedziawszy nie rozumiem dlaczego Krzysiek cieszył się opinią takiego głupka i imprezowicza. Dla mnie to zupełnie inny typ niż Przemek - moim zdaniem Krzysiek po swoich porażkach życiowych, naprawdę szukał żony i chciał się ustatkować, tylko to taki typ pozornego łobuza. O Paulinę się starał - zabierał ją na kolacje, gotował, dogadzał jej, od razu wprowadził do niej, nie stawiał żadnych warunków i nie cyrkował (to ona stawiała warunki i suszyła mu głowę choćby o jakieś niepotrzebnie kupione naczynia). Miał pracę i mieszkanie w Holandii. Szybko się usamodzielnił, nawet jego siostra to wspominała, ze po śmierci ojca, Krzychu bardzo szybko dojrzał, wyjechał za granicę i zaczął sam się utrzymywać. Pajacowal dla show i dla rozładowania sytuacji, ale pod tym pajacowaniem kryl się gość jakoś tam ogarnięty i doświadczony życiowo. Zależało mu i potrafił zdobywać kobietę, a później zawalczyć o nią. Nie był też zaniedbany z wyglądu.
(...)

Ja bardzo Krzysia polubiłam, ale on właśnie nie skończył pajacować i po zakończeniu programu i taki z nim problem. Widzę jednak wspólne cechy tych dwóch facetów. Natomiast jasne, poziom ogarnięcia życiowego różny.

[Markowianka]

Napisane przez Ellen_Ripley

Ja bardzo Krzysia polubiłam, ale on właśnie nie skończył pajacować i po zakończeniu programu i taki z nim problem. Widzę jednak wspólne cechy tych dwóch facetów. Natomiast jasne, poziom ogarnięcia życiowego różny.

Na szczęście w końcu skończył Głupie towarzystwo to raz. Paulina też gimbazowała to dwa. Zresztą ciężko porównywać Przemka z programu do Krzyśka po programie, bo to już zupełnie co innego. Po programie może akurat Przemo będzie super ogarniętym gościem Oceniamy ich w trakcie programu, z kamerą wśród zwierząt, tzn. ludzi

[hardrockeve]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86055483]Oj panna z odrostami ma u mnie mega minusa za odepchnięcie psa w aucie!

Ależ ona mnie tymi tekstami wyuczonymi denerwuje...[/QUOTE]

Uważasz, że każdy musi lubić, gdy obcy pies,w dodatku bardzo duży rzuca Ci się do twarzy z jęzorem? Ja bardzo lubię psy, ale psiego lizania nie znoszę, a po twarzy to już w ogóle obrzydliwe. Do dużych obcych psów jestem zawsze trochę nieufna, nigdy nie wiadomo jak zareaguje. Nie każdy musi przepadać za zwierzakami, Agata miała do tego prawo.

[annav22]

Napisane przez hardrockeve

Uważasz, że każdy musi lubić, gdy obcy pies,w dodatku bardzo duży rzuca Ci się do twarzy z jęzorem? Ja bardzo lubię psy, ale psiego lizania nie znoszę, a po twarzy to już w ogóle obrzydliwe. Do dużych obcych psów jestem zawsze trochę nieufna, nigdy nie wiadomo jak zareaguje. Nie każdy musi przepadać za zwierzakami, Agata miała do tego prawo.

Dokładnie, mnie kiedyś jak byłam dzieckiem taki niby przyjacielski chapnał w dłoń, i do dziś jak widzę psa który niby chce sie "przymilić" mam wasnie taki odruch

[comablack89]

Napisane przez marikaa85

20 tys. za miesiąc pracy i jeszcze impreza i wycieczka za darmo, ładnie płacą w tym programie uczestnikom, a widać że wszyscy raczej biedni więc idą

Eeee myślałam, ze wiecej...
20 tys to mało za to pajacowanie przed całą pl. Tutaj tez wchodzi rodzina w grę, praca, znajomi więc serio ta kwota jest śmieszna.
A te wakacje to chyba 3 dni? Wiec tez bez jaj + to nie są jakies mega atrakcyjne kierunki.


Btw: nadal mnie to dziwi, ze ktos mając 25/26 lat (martyna) nigdy nie był za granica.
Ona uwaza sie za super DOBRA partie i przez tyle lat nie była ciekawa co jest za granicami pl??? Dla mnie to dziwne, BARDZO.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez hardrockeve

Uważasz, że każdy musi lubić, gdy obcy pies,w dodatku bardzo duży rzuca Ci się do twarzy z jęzorem? Ja bardzo lubię psy, ale psiego lizania nie znoszę, a po twarzy to już w ogóle obrzydliwe. Do dużych obcych psów jestem zawsze trochę nieufna, nigdy nie wiadomo jak zareaguje. Nie każdy musi przepadać za zwierzakami, Agata miała do tego prawo.

No i super, ale u mnie ma za to minusa, gdzie tu widzisz problem?

[czekooczekolada]

Napisane przez hardrockeve

Uważasz, że każdy musi lubić, gdy obcy pies,w dodatku bardzo duży rzuca Ci się do twarzy z jęzorem? Ja bardzo lubię psy, ale psiego lizania nie znoszę, a po twarzy to już w ogóle obrzydliwe. Do dużych obcych psów jestem zawsze trochę nieufna, nigdy nie wiadomo jak zareaguje. Nie każdy musi przepadać za zwierzakami, Agata miała do tego prawo.

Ja kocham zwierzęta, samą mam dwa psy w tym jednego dużego. Ale nie lubię lizania i nie pozwalam się lizac. A do obcych zwierząt zawsze jestem na dystans

Napisane przez comablack89

Eeee myślałam, ze wiecej...
20 tys to mało za to pajacowanie przed całą pl. Tutaj tez wchodzi rodzina w grę, praca, znajomi więc serio ta kwota jest śmieszna.
A te wakacje to chyba 3 dni? Wiec tez bez jaj + to nie są jakies mega atrakcyjne kierunki.


Btw: nadal mnie to dziwi, ze ktos mając 25/26 lat (martyna) nigdy nie był za granica.
Ona uwaza sie za super DOBRA partie i przez tyle lat nie była ciekawa co jest za granicami pl??? Dla mnie to dziwne, BARDZO.

Przecież mówiła, że nie miała z kimś podróżować. Pojechalabys sama w świat? Bo ja nie. Więc gdyby nie mój mąż to też bym długo nigdzie nie była.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[hardrockeve]

Napisane przez comablack89

Eeee myślałam, ze wiecej...
20 tys to mało za to pajacowanie przed całą pl. Tutaj tez wchodzi rodzina w grę, praca, znajomi więc serio ta kwota jest śmieszna.
A te wakacje to chyba 3 dni? Wiec tez bez jaj + to nie są jakies mega atrakcyjne kierunki.


Btw: nadal mnie to dziwi, ze ktos mając 25/26 lat (martyna) nigdy nie był za granica.
Ona uwaza sie za super DOBRA partie i przez tyle lat nie była ciekawa co jest za granicami pl??? Dla mnie to dziwne, BARDZO.

Przecież opowiadała w odcinku dlaczego nie była nigdy za granicą. Bo zawsze na coś czekała, bo nie miała z kim, bo jej się to wydawało trudne, drogie... Ja też mam 26 lat i dopiero w tym roku pojechałam pierwszy raz z kumpelą na city break (zresztą do Barcelony, byłam tam kilka dni po ich podróży poślubnej). Złapałam bakcyla i potem byłam jeszcze w Helsinkach z koleżanką i całkiem sama w lipcu 10 dni w Hiszpanii, zwiedzając 3 miasta. A wcześniej nie byłam z tych samych powodów co Martyna. Teraz wszystko przed nią.

[Markowianka]

Napisane przez comablack89

Eeee myślałam, ze wiecej...
20 tys to mało za to pajacowanie przed całą pl. Tutaj tez wchodzi rodzina w grę, praca, znajomi więc serio ta kwota jest śmieszna.
A te wakacje to chyba 3 dni? Wiec tez bez jaj + to nie są jakies mega atrakcyjne kierunki.


Btw: nadal mnie to dziwi, ze ktos mając 25/26 lat (martyna) nigdy nie był za granica.
Ona uwaza sie za super DOBRA partie i przez tyle lat nie była ciekawa co jest za granicami pl??? Dla mnie to dziwne, BARDZO.

Też bym nie pajacowała przed całą PL za 20 tys Co nie zmienia faktu, że dla takiego chłopaczka z akademika to może i majątek A więcej by odłożyć mógł w paręnaście miesięcy, jakby się postarał, jak ktoś tu zauważył Co nie zmienia faktu, że ani stacja, ani psychologowie nikogo tu nie oszukują. To są pełnoletnie osoby i są tu na własną odpowiedzialność, a z jakiego powodu - czy dla kasy, czy dla rozgłosu, czy dla przygody, z samotności, czy dla znalezienia miłości, to już ich sprawa

[malgosiaw123]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86055483]Oj panna z odrostami ma u mnie mega minusa za odepchnięcie psa w aucie!

Ależ ona mnie tymi tekstami wyuczonymi denerwuje...[/QUOTE]Po Twoim poście ja dokładnie obczailam w odcinku i chyba jako jedyna ma wyświetlane kwestie do czytania zwróćcie uwagę jak rusza galkami podczas tych tzw "setek". U żadnej dziewczyny tego nie ma tylko u niej. Czyli fajnie, w jej przypadku od A do Z reżyserka. Nawet pewnie nie ma nic ciekawego do powiedzenia. A co do odepchniecia psa-niech się cieszy ze jej nie przy atakował z takim zachowaniem na dzień dobry.

Oglądam Martyna w tym odcinku i nadal nie mogę uwierzyć jak ktoś tutaj mógł napisać że ma "nawet lekka nadwagę" przecież to szczupła dziewczyna! Podziwiam ja za opanowanie jak Przemek wyszedł w tym stroju.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[agafisia]

Napisane przez marikaa85

20 tys. za miesiąc pracy i jeszcze impreza i wycieczka za darmo, ładnie płacą w tym programie uczestnikom, a widać że wszyscy raczej biedni więc idą

A ja wczoraj mówiłam że fajni panowie Adrian i Maciek mają swoje mieszkania i nie jakieś tam klatki tylko ładne duże umeblowane... ja tam nie widzę biedaków. .. ale 20 tysi za taki hejt później nie wiem czy się opłaca. ..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Markowianka]

Napisane przez malgosiaw123

Po Twoim poście ja dokładnie obczailam w odcinku i chyba jako jedyna ma wyświetlane kwestie do czytania zwróćcie uwagę jak rusza galkami podczas tych tzw "setek". U żadnej dziewczyny tego nie ma tylko u niej. Czyli fajnie, w jej przypadku od A do Z reżyserka. Nawet pewnie nie ma nic ciekawego do powiedzenia. A co do odepchniecia psa-niech się cieszy ze jej nie przy atakował z takim zachowaniem na dzień dobry.

Oglądam Martyna w tym odcinku i nadal nie mogę uwierzyć jak ktoś tutaj mógł napisać że ma "nawet lekka nadwagę" przecież to szczupła dziewczyna! Podziwiam ja za opanowanie jak Przemek wyszedł w tym stroju.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Moje wrażenia po tym odcinku:

Anita i Adrian przelukrowani, zobaczymy jak będzie dalej. Mnie się zawsze wydaje, że Adrian jest podenerwowany wewnętrznie, tylko się opanowuje np. jak Anita spytała czy będzie jej wolno samej pojechać z koleżankami. Ona ma faktycznie niską samoocenę i jest przyzwyczajona do stawiania jej granic przez facetów. Czy Adrian jest inny od jej byłych?

Agata i Maciej mogliby mieć szansę, musieliby postawić na szczerość. Fajnie, ze razem zamieszkali i próbują, nie stawiają granic i warunków. Oczywiście nie było jednak problemu z mamą Agaty, a wielkie larum w zapowiedzi. Nie ma dram to muszą je tworzyć, żeby widzowie chcieli oglądać i nie zasnęli. Ktoś napisał, że może kluczem do otworzenia buzi Agaty, jest konsumpcja związku. Naprawdę?? Podobno to ja miałam obrzydliwe komentarze To co już pisałam - pod względem tradycji i podejście do religii trochę niedobrani, na razie Maciek idzie na kompromis, ale może to być później męczące.

Martyna i Przemek 100% pomyłka. Charakterem, osobowością. Ja znów zauważyłam, jak spacerowali ostatniego dnia i siedzieli razem na ławce, że nie ma między nimi wielkiej dysproporcji wagowej. Pewne jest, ze on jej się nie podoba i nie umie jej poderwać. I ona jest taka smętna, że mnie by się nie chciało z nią siedzieć i gadać taka wiecznie zapłakana księżniczka Tu Mosak ma rację - ona widzi szklankę do połowy pusta, on do polowy pełną, dlatego takie różnice w ich wypowiedziach. No i ona mu się podoba. Dla niej jest tylko kumplem.

[lulka19]

Napisane przez malgosiaw123

Po Twoim poście ja dokładnie obczailam w odcinku i chyba jako jedyna ma wyświetlane kwestie do czytania zwróćcie uwagę jak rusza galkami podczas tych tzw "setek". U żadnej dziewczyny tego nie ma tylko u niej. Czyli fajnie, w jej przypadku od A do Z reżyserka. Nawet pewnie nie ma nic ciekawego do powiedzenia. A co do odepchniecia psa-niech się cieszy ze jej nie przy atakował z takim zachowaniem na dzień dobry.

Oglądam Martyna w tym odcinku i nadal nie mogę uwierzyć jak ktoś tutaj mógł napisać że ma "nawet lekka nadwagę" przecież to szczupła dziewczyna! Podziwiam ja za opanowanie jak Przemek wyszedł w tym stroju.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Nie zgadzam się. Widać w jednej z ostatnich scen gdy siedzą na ławce, że Martyna ma dużą pupę, i obfite biodra.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Markowianka]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Myślę, że w porównaniu z początkiem, u Agaty i Macieja jest przełom, ale montaż swoje robi i ta zmiana to był długi i powolny proces A dramy tworzą takie, że mój Mąż, który tego nie ogląda, a załapał się akurat na słuchanie fragmentów bełkotu lektora, zrywa boki "to mają być te dramaty? Buhahahah ". Jakby każdy tego typu bzdety traktował w życiu jako dramy 99% związków nie miałoby żadnej szansy

[malgosiaw123]

Napisane przez lulka19

Nie zgadzam się. Widać w jednej z ostatnich scen gdy siedzą na ławce, że Martyna ma dużą pupę, i obfite biodra.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na litość boska ona nosi rozmiar 38/40. Jaka to nadwagą? I jeszcze porównanie że podobna wagowo do Przemka

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[_Sliwka_6]

Agata troszkę się otworzyła, za to Martyna dalej działa mi na nerwy. Taka panna "co to nie ona", arogancka i antypatyczna. Nie lubię takich zadzierających nosa dam :/

[answer_is_here]

Napisane przez malgosiaw123

Na litość boska ona nosi rozmiar 38/40. Jaka to nadwagą? I jeszcze porównanie że podobna wagowo do Przemka

Haha, dzisiaj ciotka, której nie widziałam z 10 lat, pierwsze co jak mnie zobaczyła to 'ale tyłek do dostałaś ogromny' Noszę rozmiar coś jak Martyna, dziękuję bardzo. Aha, i zawsze miałam dość szerokie biodra, więc to nie jest tak, że ktoś mnie kiedyś widział jako trzcinkę, a tu nagle jakaś wielka dupa wyskoczyła. Dobrze, że już daaawno skończyłam 16 lat, bo po takim tekście pewnie bym się załamała.

Oj baby, baby...

[lulka19]

Napisane przez malgosiaw123

Na litość boska ona nosi rozmiar 38/40. Jaka to nadwagą? I jeszcze porównanie że podobna wagowo do Przemka

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Gdzie ja pisałam, że otyla ? Poprawiłam Cię, bo napewno nie jest chuda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[niemanicka]

nadrobiłam odcinek, bo wczoraj player nie współpracował

ogólnie odcinek oceniam jako pozytywny, wszystkie pary fajnie się dogadują, no może oprócz końcówki odcinka kiedy martyna i przemek się rozjechali każde w swoją stronę.. zabrakło tu jednak jakiegoś kompromisu - przemek mówi że się będzie starał, jednak postawił warunek, że martyna musi przyjechać do niego i zmienić swoje życie. Wg mnie to nie do końca fair, chyba że nie pokazali całej rozmowy, w której byłoby to inaczej ujęte.

Martyna ukrywa swoje uczucia, niby wszystko ok, ale tak naprawdę tłumi wszystko w sobie.

Agata coraz bardziej pozytywnie z mężem Nawet jej mama ciasto upiekła teściom Agaty, to bardzo miłe z jej strony. Pytanie....gdzie się ukryły te dramaty zapowiadane w poprzednim odcinku z obrazą mamy Agaty?

Anita i Adrian - wg mnie super. Oboje się starają, są na siebie otwarci, ciekawi siebie, szanują siebie, swoje granice, akceptują nawzajem. Póki co bardzo fajny obraz młodej pary Ale wiadomo, że to dopiero początki, życie weryfikuje nasze relacje w trudnych, zaskakujących momentach, których mam wrażenie póki co jeszcze nie było.

[smerfetk_a]

Napisane przez malgosiaw123

Oglądam Martyna w tym odcinku i nadal nie mogę uwierzyć jak ktoś tutaj mógł napisać że ma "nawet lekka nadwagę" przecież to szczupła dziewczyna! Podziwiam ja za opanowanie jak Przemek wyszedł w tym stroju.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

To byłam ja i po obejrzeniu nowego odcinka cofam to, musiały być jakieś niefortunne ujęcia w poprzednich odcinkach bo jak teraz spacerowali to wyglądało to zupełnie inaczej Ma dość fajną kobiecą figurę.

Napisane przez malgosiaw123

Na litość boska ona nosi rozmiar 38/40. Jaka to nadwagą? I jeszcze porównanie że podobna wagowo do Przemka

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Mając rozmiar 38 i mały biust miałam małą nadwagę wg BMI także równie to bywa akurat



A u mnie Adrian zbiera punkty - miły, poukładany, ładne niekawalerskie mieszkanie i jakoś tak dobrze mu z oczu patrzy

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Markowianka]

Napisane przez niemanicka

nadrobiłam odcinek, bo wczoraj player nie współpracował

Te same doświadczenia z Playerem

[pelargonie]

Nie oglądałam pierwszych sezonów.. Kojarzę tylko twarze z drugiego. Ktoś mi wytłumaczy o co chodzi z Martyną? Ona się z kimś spotykała z programu przed jej występami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz