Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Higurashi

Ja nigdy zamuły po ziole nie miałam (nie palę regularnie, widzę po ludziach palących często spowolnienie na co dzień), za to po emce czułam się okropnie

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

Ja na drugi dzień mam straszny spadek koncentracji, zapominam co miałam zrobić. Kiedyś poszlam tak do pracy i widziałam dużą różnicę, raczej nie powtórzę.

Napisane przez chwast

Ja miałam tylko dwa razy nieprzyjemne doświadczenia - z uwagi na nadużycie solidne tej używki w ciągu jednej nocy - mega odrealnienie i obrazy pojawiały mi się co chwila te same; nie wiedziałam, czy to co widzę działo sie teraz, wcześniej czy o co chodzi No i to było straszne
Drugi raz jak miałam skopany humor i stwierdziłam, ze a czemu nie, co skutkowało leżeniem pod kocem i płakanie. Xd aaa No i raz nie sprawdziliśmy co kupiliśmy i skończyło się na kolataniu serca, bałam się, ze będzie zawał i nic poza tym nikomu nie było. :/

Ja raz pod koniec działania tabletki zaczęłam co chwilę wymiotowac i trwało to całą noc i jeszcze trochę rano. Ale przedtem zjadłam surowy falafel, więc może to się przyczyniło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chwast]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89488435]
Ja raz pod koniec działania tabletki zaczęłam co chwilę wymiotowac i trwało to całą noc i jeszcze trochę rano. Ale przedtem zjadłam surowy falafel, więc może to się przyczyniło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Moja znajoma tak kiedyś zareagowała, siedziałam z nią kilka godzin w toalecie, ale zwymiotowała wszystko i było oki.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez chwast

Moja znajoma tak kiedyś zareagowała, siedziałam z nią kilka godzin w toalecie, ale zwymiotowała wszystko i było oki.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Ja jak już nie miałam czym wymiotować, to wymiotowałam po prostu sliną albo wodą, która przed chwilą wypiłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chwast]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89488435]Ja na drugi dzień mam straszny spadek koncentracji, zapominam co miałam zrobić. Kiedyś poszlam tak do pracy i widziałam dużą różnicę, raczej nie powtórzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ja przeważnie nie, ale raz faktycznie miałam zgon chyba 3 dni, totalnie rozkojarzona chodziłam i bardzo chciało mi się spac. Nie wiem czemu tak, tez tego nie powtórzę na pewno.


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89488447]Ja jak już nie miałam czym wymiotować, to wymiotowałam po prostu sliną albo wodą, która przed chwilą wypiłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


O jeżu najgorzej. No ja mam podobnie po alkoholu, bardzo często. A wcale nie pije dużo. Po prostu muszę mieć dzień na alkohol, jak nie mam, to mdłości murowane. Dlatego bardzo rzadko go piję.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez chwast

O jeżu najgorzej. No ja mam podobnie po alkoholu, bardzo często. A wcale nie pije dużo. Po prostu muszę mieć dzień na alkohol, jak nie mam, to mdłości murowane. Dlatego bardzo rzadko go piję.


Sent from my iPhone using Tapatalk

A to ja praktycznie nigdy nie wymiotuję po alkoholu, mogę pić na umór. Tylko dwa razy w życiu zdarzyło mi się zwymiotować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Napisane przez chwast

O jeżu najgorzej. No ja mam podobnie po alkoholu, bardzo często. A wcale nie pije dużo. Po prostu muszę mieć dzień na alkohol, jak nie mam, to mdłości murowane. Dlatego bardzo rzadko go piję.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Mam tak samo.

Co dziwne, bo jako nastolatka piłam dużo i to najróżniejsze "trunki", byleby było tanio. Teraz po łyku bym się przekręciła

[Laief]

Napisane przez Gravitsappa

Taa jasne, zwłaszcza pod koniec imprezy widać ten wielki ogar ludzi na emce Powtarzanie sto razy tego samego i zwiecha na temacie godzinami

Osobiście nigdy nie miałam takich doświadczeń, ale nie twierdzę, że to się nie zdarza. Łatwo wziąć za dużo i wtedy może pojawić się taki efekt jak opisałaś. Sama mocno uważam żeby nie przegiąć z dawka i nawet nigdy nie miałam zjazdu. Raz z ubokow pojawił się na chwilę szczekoscik, ale guma pomaga. Poza tym pixa pixie nie równa. Rozne miksy wrzucają do srodka i chociazby nawet z tego względu powinno zachować się ostrożność.

[chwast]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89488473]Mam tak samo.

Co dziwne, bo jako nastolatka piłam dużo i to najróżniejsze "trunki", byleby było tanio. Teraz po łyku bym się przekręciła [/QUOTE]


Tak, może młody organizm lepiej sobie radzi z toksynami XD


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Napisane przez Laief

Poza tym pixa pixie nie równa. Rozne miksy wrzucają do srodka i chociazby nawet z tego względu powinno zachować się ostrożność.

I to jest wg mnie największe ryzyko. W Polsce istnieje taka organizacja jak SIN, oni wystawiają swoje stoiska na większych imprezach czy w klubach, mają materiały edukacyjne, rozmawiają o używkach, o ich skutkach, mają tez dostępne kity do testowania na miejscu. Jak ktoś się źle poczuje w trakcie to tez pomagają. Fajna inicjatywa, można zostać wolontariuszem jakby ktoś chciał xd
Taka edukacja jest super, bo możesz albo czuć się super, ale może stać Ci sie krzywda, bądź świadom ryzyka. Zobacz kiedy rozpoznać, ze cos jest nie tak, czego możesz oczekiwac z plusów a czego z minusó, zobacz czy warto podejmować ryzyko, zobacz na co zwracać uwagę, czego nie robić a co robić, może w ogóle ta używka czy tamta nie jest jednak dla Ciebie.

Sent from my iPhone using Tapatalk

[meliandra]

Napisane przez Higurashi

Marihuana jest bardzo popularna nie tak jak alkohol, ale sporo osób pali. Mnie jednak głównie przekonuje opcja kupienia czegoś "czystego". Jasne, będzie drożej, ale jak pewnie część osób korzystających do tej pory z "nieoficjalnych" kanałów mogłaby się przerzucić, jeśli oznaczałoby to większą pewność. Dla mnie jest to po prostu bez sensu, że marihuana jest nielegalna, a alkohol można kupić nawet na stacji.

Pod kątem byłoby to ok.



[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89488362]
zakazane smakuje najlepiej
w NL ziolo jest legalne, mozna posiadac na wlasny uzytek, mozna chodowac zielsko w domu, podobnie jak papierosy i alko.
Kto pali ziolo- turysci [/QUOTE]


To akurat prawda. Dużo ludzi jak tam jedzie to się jara, że będą mogli legalnie zapalić chociaż na co dzień ich do tego nie ciągnie.

Napisane przez missVivi

Chodzi głównie o to by był dostęp do dobrej jakości produktu, a nie jakiś dziwnych mieszanek. Moim zdaniem i tak ludzie będą szukać, ale lepiej jednak by źródło było sprawdzone i bezpieczne. Dla mnie to ma sens. Tak samo jak to, ze ukróci się żywotność dealerów.

Pod tym względem ok, ale mieszkanie do tego NFZ jest dla mnie bezsensu.

Napisane przez Laief

Zgadzam się. Ogólnie powiedziałabym nawet, że zielone strasznie zamyka myślenie i powoduje nieogar, a emka jest tego totalnym przeciwieństwem. Na plus oczywiście.

To ja się z tym nie zgadzam. Tzn. żeby nie było ja nigdy nie brałam, ale moi koledzy kiedyś brali praktycznie co imprezę. Stan w którym potem byli, to na pewno nie jest stan w którym bym się chciała znaleźć. Z jednej strony mega pobudzenie, a z drugiej takie otępienie i rozkojarzenie, potem zjazd, gadanie trochę bez skład, na drugi dzień zjazd jeszcze gorszy. Ale może ja nie jestem obiektywna, bo mnie totalnie do takich rzeczy nie ciągnie. Jestem za duża boidu**, miałabym obawy, że coś mi się stanie z sercem albo coś innego No i ja bym się bała jaki jest faktyczny skład. Dla mnie to gra nie warta świeczki

Napisane przez chwast

Pierwsze miejsce zajmuje cos, co dotyczyć będzie każdego czyli szczękościsk. Można w niektórych sytuacjach pogryźć sobie policzki od wewnątrz.
Na pewno duży minus to spadek serotoniny, co może być odczuwalne konkretnie na drugi dzień czy nawet dłużej, co za tym idzie jakieś rozdrażnienie, mniejsza koncentracja, mega zmęczenie czy w ogóle senność.
Trzeba tez robić przerwy conajmniej 3 miesiące by organizm odbudował zapasy w mózgu, bo podczas wzięcia wypuszcza on wszystko, co dla niektórych tez może być minus, bo z każdym kolejnym razem to już po prostu tak nie działa - z innymi używkami tak nie jest.
Minus to również, tzn hmm minus - ciężko powiedzieć - po prostu jeśli ktoś nie ma swoistego szacunku czy wiedzy na temat substancji, której chce spróbować - może dojść do tragedii.
Na imprezie gdzie jest ciasno, duszno, a Ty masz dużo energii i chcesz tańczyć bardziej niż zwykle, a masz podwyższoną temperaturę ciała z uwagi na wzięcie takiego pixa, to musisz się nawadniać, ale wiedzieć jak. Jeśli będziesz pić za dużo i za często - to również może skutkować śmiercią. Nie poleca się pic wówczas alkoholu - tutaj nie mam zdania, bo nie spotkałam się by cos się komuś z takim połączeniem stało, ale może, więc lepiej dmuchać na zimne.
Oczywiście można tez nie do końca zdawać sobie sprawy i mieć jakieś choroby, np problemy z sercem, bo nawet u osób zdrowych, może wywołać migotanie komór.
Minusem dla kogos może być tez to, że nie poprawia nastroju jeśli już jest skopany, tylko go potęguje.
Inny znany mi minus to często problem z wysiusaniem się, pomimo parcia na pęcherz.
Minusem może być tez to, ale nie musi - ze po przyjęciu zbyt dużej dawki, pojawia się halucynacje, nie każdy dobrze to przechodzi.
Może wystąpić również oczopląs, nie spotkałam się i nie doświadczyłam, ale z tego co słyszałam, to niektórym sie to zdarzało i to dość często.
Minusów w teorii jest dość dużo. :p

Ja miałam tylko dwa razy nieprzyjemne doświadczenia - z uwagi na nadużycie solidne tej używki w ciągu jednej nocy - mega odrealnienie i obrazy pojawiały mi się co chwila te same; nie wiedziałam, czy to co widzę działo sie teraz, wcześniej czy o co chodzi No i to było straszne
Drugi raz jak miałam skopany humor i stwierdziłam, ze a czemu nie, co skutkowało leżeniem pod kocem i płakanie. Xd aaa No i raz nie sprawdziliśmy co kupiliśmy i skończyło się na kolataniu serca, bałam się, ze będzie zawał i nic poza tym nikomu nie było. :/

Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------




Ja nie lubię za to stanu po trawce i po alko przeważnie tez nie. Trzeba tez pamiętać, że tabletka tabletce nierówna, najlepiej to po prostu mieć to w innej formie, trochę ciężej dostępnej i jeszcze sobie to przebadać specjalnym kitem.
Do pixow dorzucają dużo masakrycznych rzeczy, dlatego zawsze polecane jest sprawdzenie co tam jest faktycznie, bo inaczej może to być tez fatalne w skutkach



EDIT

na dole ktoś napisał, ze guma pomaga na szczękościsk - znów każdy inaczej wszystko przechodzi i z inna intensywnością, kiedy u mnie on wystąpi to guma pomaga by nie zetrzeć sobie zębów, ale na drugi dzień bardzo boli mnie buzia xd
Mój kumpel starł sobie zęba, chyba dwójkę - miał ją ogólnie zbyt długą i po prostu do tego doszło przez ten ścisk i ścieranie.

Sent from my iPhone using Tapatalk

To piszesz to dokładny opis moich znajomych, którzy to brali. Mnie to nie zachęca i nie uważam żeby to było super bezpieczne. Nigdy nie wiadomo jakie będą skutki uboczne teraz ani potem.

[chwast]

Napisane przez meliandra

To piszesz to dokładny opis moich znajomych, którzy to brali. Mnie to nie zachęca i nie uważam żeby to było super bezpieczne. Nigdy nie wiadomo jakie będą skutki uboczne teraz ani potem.

Nie jestem w stanie określić czemu Twoi znajomi się tak zachowywali, jak rozumiem mieli wszystkie te minusy? Nie doświadczyłam tez mówienia bez ładu i składu wśród swoich znajomych czy u siebie. Dużo zależy od środowiska, od tego jaka osoba się w ogóle jest, od tego co kto bierze - trzeba wiedzieć, ze nie tak łatwo jest trafić na cos co rzeczywiście przypomina emke, ludzie biorą mixy z amfetamina i nawet o tym nie wiedza. Stad pewnie te dziwne zachowania. :p
Ale faktycznie, taki stan nie zachęca i w życiu nie brałabym niczego co by mnie w niego wprowadziło.

Przykładowo - ze znajomym swego czasu braliśmy sobie ćwiartkę (nigdy cała, co może tez mieć mocny wpływ na reakcje i dziwne zachowania) w parku, siedzieliśmy na ławce, oglądaliśmy drzewa, słuchaliśmy muzyki, leżeliśmy na kocyku w trawie. Sama przyjemność i relaks xd
Także sama widzisz jak bardzo doświadczenia mogą się różnic.

Sent from my iPhone using Tapatalk

[meliandra]

Napisane przez chwast

Nie jestem w stanie określić czemu Twoi znajomi się tak zachowywali, jak rozumiem mieli wszystkie te minusy? Nie doświadczyłam tez mówienia bez ładu i składu wśród swoich znajomych czy u siebie. Dużo zależy od środowiska, od tego jaka osoba się w ogóle jest, od tego co kto bierze - trzeba wiedzieć, ze nie tak łatwo jest trafić na cos co rzeczywiście przypomina emke, ludzie biorą mixy z amfetamina i nawet o tym nie wiedza. Stad pewnie te dziwne zachowania. :p
Ale faktycznie, taki stan nie zachęca i w życiu nie brałabym niczego co by mnie w niego wprowadziło.

Przykładowo - ze znajomym swego czasu braliśmy sobie ćwiartkę (nigdy cała, co może tez mieć mocny wpływ na reakcje i dziwne zachowania) w parku, siedzieliśmy na ławce, oglądaliśmy drzewa, słuchaliśmy muzyki, leżeliśmy na kocyku w trawie. Sama przyjemność i relaks xd
Także sama widzisz jak bardzo doświadczenia mogą się różnic.

Sent from my iPhone using Tapatalk

Nie wszystkie na raz, ale poza oczopląsem to chyba wszystkie plus oni mega się pocili. Myślę jednak, że tam kluczowe była dawka. Oni brali często i potem już dość sporo, mieszali z alko. Nie wiem czy byli pewni składu. Jeden to raz był odcięty totalnie. Zero kontaktu, wymioty. Mieliśmy już plan jechać na pogotowie. Kiedyś dwóch moich kupli, ale to z innego towarzystwa wzięli jedną na pół i byli tylko pobudzeni, rozkojarzeni i pozytywnie nastawieni, taki właśnie stan błogości.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez chwast

Przykładowo - ze znajomym swego czasu braliśmy sobie ćwiartkę (nigdy cała, co może tez mieć mocny wpływ na reakcje i dziwne zachowania) w parku, siedzieliśmy na ławce, oglądaliśmy drzewa, słuchaliśmy muzyki, leżeliśmy na kocyku w trawie. Sama przyjemność i relaks xd
Także sama widzisz jak bardzo doświadczenia mogą się różnic.

Sent from my iPhone using Tapatalk

Ja za pierwszym razem wzięłam chyba nawet trochę mniej niż ćwiartkę (w dodatku jestem drobnej budowy, więc juz w ogóle) i też chillowałam z przyjaciółką na kocu (ona nie brała) i miałyśmy głębokie rozmowy i trzymałyśmy się za ręce. Ja jestem trochę aspołeczna i mam różne blokady, a mdma jak się okazało mnie fajnie odblokowuje i otwiera pod tym względem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chwast]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89488583]Ja za pierwszym razem wzięłam chyba nawet trochę mniej niż ćwiartkę (w dodatku jestem drobnej budowy, więc juz w ogóle) i też chillowałam z przyjaciółką na kocu (ona nie brała) i miałyśmy głębokie rozmowy i trzymałyśmy się za ręce. Ja jestem trochę aspołeczna i mam różne blokady, a mdma jak się okazało mnie fajnie odblokowuje i otwiera pod tym względem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Ja to nawet po tym nie za bardzo lubię dotyk, a większość ludzi właśnie lubi. Właśnie o tym cały czas nawijam - wiadomo, ze sa ludzie, którzy chcą się nacpac, iść na impre, drzeć ryja, w ogóle noc zycia jedziemyyyyy No i oni tak robią obojętnie czy wypija, czy wezmą to czy tamto. Takie maja oczekiwania do wieczoru, spędzenia czasu, biorą cos chcąc to zintensyfikowac.

Ja nigdy w takim celu nic nie brałam, zawsze właśnie cisza, spokój, rozmowy, jak już to mała domówka, puszczanie ulubionych utworów.

Nie powiem, ze nie zdarzyło mi się być na srogiej imprezie xd bo byłam i tez było fajnie, ale jednak najmilej wspominam te spokojne chwile, spędzone w takim stanie z ludźmi, których bardzo dobrze znam i ich uwielbiam.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Lasagna_ze_szpinakiem]

Napisane przez chwast

W moich dwóch carrefour zawsze jest tak jak na załączonym obrazku. Cały rok xd


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------




Hehe, taaak.

- co, w ciąży jesteś?

W ogóle zero ogarnięcia, że może to być
- biorę leki czy nawet antybiotyki
- nie mam ochoty
- nie lubię tego co proponujesz
- nie mam humoru
- jutro mam ważny dzień
- wracam sama do domu

Itp.

Zawsze musi być pytanie i ciążę, przynajmniej ja mam takie doświadczenia.


Sent from my iPhone using Tapatalk

To samo. Zawsze mówię, że w bliźniaczej i jutro mam termin

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Norluka]

Dziwi mnie ten sławny filmik z tiktoka o zdradzie i to, że ktoś to wrzucił do sieci w ogóle.

[Laief]

Napisane przez Norluka

Dziwi mnie ten sławny filmik z tiktoka o zdradzie i to, że ktoś to wrzucił do sieci w ogóle.

Mnie bardziej zdziwił ten wysryw, załączam ss. Mam nadzieję, że się wyswietli. Totalnie zabrakło mi słów jak to zobaczyłam... Edukacja całkowicie leży.Screenshot_20230203_155158_Twitter.jpg

[chwast]

Napisane przez Laief

Mnie bardziej zdziwił ten wysryw, załączam ss. Mam nadzieję, że się wyswietli. Totalnie zabrakło mi słów jak to zobaczyłam... Edukacja całkowicie leży.Załącznik 7785700

Wg mnie to jest robione dla zasięgów.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Laief]

Napisane przez chwast

Wg mnie to jest robione dla zasięgów.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Z jednej strony chciałabym żebyś miała rację, a z drugiej to i tak pełno osób może wziąć te słowa na poważnie, co staje się już w jakiś sposób niebezpieczne.

[Higurashi]

Napisane przez Laief

Mnie bardziej zdziwił ten wysryw, załączam ss. Mam nadzieję, że się wyswietli. Totalnie zabrakło mi słów jak to zobaczyłam... Edukacja całkowicie leży.Załącznik 7785700

Gram w szachy 4D i nie zamierzam mieć dzieci

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[Trzepotka]

Treść usunięta

[magbeth]

Oniemialam.
Jak dobrze, ze nie mam tiktoka

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Norluka

Dziwi mnie ten sławny filmik z tiktoka o zdradzie i to, że ktoś to wrzucił do sieci w ogóle.

A o co chodzi w skrocie? Nie mam tiktoka.

[Gravitsappa]

Napisane przez chwast

Tzn wiesz, ja wypowiadam się o swoich preferencjach i tego co ja uważam, jest złe i dobre dla mnie. Wiec jak najbardziej bede w ten sposób o tym mówić, ale nie mam zamiaru nikomu żadnej z tych substancji nikomu polecać czy zachwalać, a już bardziej obie odradzać.
I tak, oczywiście, ze nie mam gwarancji co do problemów zdrowotnych. Dlatego napisałam, ze twój znajomy teraz może być ok, ale kiedyś tam może ten skutek przyjść. Jak i każdego kto zażywa jakiekolwiek substancje. Mam wrażenie, ze wzięłaś to za przytyk w jego strone - ale to jest po prostu fakt xd

Dodam, ze tez znam osoby, które super funkcjonują życiowo, a palą nałogowo.

Sent from my iPhone using Tapatalk

Jasne, piszesz o prywatnych odczuciach i jak najbardziej masz prawo do własnej opinii, mnie tylko zdziwiło to zdanie że zioła nie da się używać z głową. Trochę demonizujesz jedną używkę, a romantycyzujesz drugą, no bo jednak skutki fizyczne i psychiczne trawki i emki nie tylko są porównywalne, ale wręcz szala się przechyla na korzyść trawki. Uppery to już wyższa szkoła jazdy jeśli chodzi o skutki dla mózgu.
Ja ogólnie mam dosyć luźny stosunek do używek, wszystkie substancje mogą być dobroczynne i śmiercionośne, teraz się dużo pracuje nad wykorzystaniem psylocybiny i ketaminy w leczeniu depresji.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Lumimi]

Napisane przez chwast

Wg mnie to jest robione dla zasięgów.


Sent from my iPhone using Tapatalk

A ja myślę że to jest klasyczny przykład póki nie było internetu tylko rodzina widziała żeś debil

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Napisane przez Norluka

Dziwi mnie ten sławny filmik z tiktoka o zdradzie i to, że ktoś to wrzucił do sieci w ogóle.

Mnie dziwi jak ktoś mówi że jak Shakira nagrała dis to było ok a tu się burza. Mnie po prostu przeraża spokój tego faceta i mam wrażenie że z niego niezły toxic.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89488738]A o co chodzi w skrocie? Nie mam tiktoka.[/QUOTE]Gościu nagrał jak jego żona przyznaje się do wielokrotnych zdrad. Ogólnie widać było że ona jest po prostu w rozwalona psychicznie. Myślę że można by powiedzieć że przeszła załamanie nerwowe, a gość do niej teksty że stoickim spokojem "powiedz mi kochanie jeszcze raz".

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Gravitsappa]

Napisane przez Lumimi

Gościu nagrał jak jego żona przyznaje się do wielokrotnych zdrad. Ogólnie widać było że ona jest po prostu w rozwalona psychicznie. Myślę że można by powiedzieć że przeszła załamanie nerwowe, a gość do niej teksty że stoickim spokojem "powiedz mi kochanie jeszcze raz".

Niestety obejrzałam, czuję się brudna z wielu powodów. Ona owszem, widać, że ma problemy, ale te zdrady się ciągnęły latami, a zostawianie dzieci samych w domu żeby pójść się bzyknąć z randomem przerosło moje zdolności empatyzowania.
Nie pochwalam takiej zemsty, ale też rozumiem że gościowi mogło korki wywalić, nie wiem, jak bym się zachowała, gdyby mi mąż takie rewelacje zaserwował.

[chwast]

Dajcie tego tik toka xd


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Lumimi]

Napisane przez Gravitsappa

Niestety obejrzałam, czuję się brudna z wielu powodów. Ona owszem, widać, że ma problemy, ale te zdrady się ciągnęły latami, a zostawianie dzieci samych w domu żeby pójść się bzyknąć z randomem przerosło moje zdolności empatyzowania.

Nie pochwalam takiej zemsty, ale też rozumiem że gościowi mogło korki wywalić, nie wiem, jak bym się zachowała, gdyby mi mąż takie rewelacje zaserwował.

Jakby mi korki wywalililo przez partnera to bym nie mówiła do niego kochanie Tutaj ewidentnie widać że tak nią manipuluje.
Ja nie chcę jej bronić bo za uszami ma dużo, rozumiem że to nagrał aby mieć dowód, ale gościu jak wrzucił to do internetu to też o dzieciach nie myślał. Jedno po prostu wartę drugiego.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Natalie_Alex]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89488473]Mam tak samo.

Co dziwne, bo jako nastolatka piłam dużo i to najróżniejsze "trunki", byleby było tanio. Teraz po łyku bym się przekręciła [/QUOTE]

Ja zawsze piłam niewiele alkoholu, ale nie mogę pić wina w zasadzie w ogóle. Po dwóch lampkach jest mi już nie dobrze. Wino to dla mnie najgorszy alkohol. Już sam jego zapach kojarzy mi się z wymiotowaniem