Mamusie czerwcowe 2015!część 11 :)

[Marei]

Napisane przez szuuu

Ja wiem zawsze i wszystko

Masija już pewnie zaciążyła

Napalony on jest ale wychowywać to nie ma komu... A nie, wczoraj zabrał nas na spacer, ale chyba po to zeby pokemony łapać



no nie? Niczym sam profesor





Aż sie zdziwiłam bo u nas bez rejestracji sie jedzie i robi ale rezonans to faktycznie, tez musze sie zapisać



Zawsze wiedziałam ze jest dobrym rehabilitantem ale nie ze aż tak







Dlatego ja juz nic nie gadam nikomu, raz coś napomknęliśmy i juz było "z takim dzieckiem??? A co jak drugie tez TAKIE bedzie", co najmniej jakby Konrad był upośledzony...


No ale na razie przerwaliśmy starania wiec mam nadzieje ze wszyscy wokół zamkną się





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja mama tez pierwsze dziecko miala "takie". Mama tz tez. A drugie, oaza spokoju, sprawdzały czy żyje, bo tyle spało. Także nie ma reguły. Nie rozumiem jednak takiego gadania, to wqsze życie i po co się wtrącać. Poradzicie sobie czy nie, to nie ich sprawa. Nawet jak w was nie wierzą, to darowaliby sobie takie uwagi.

TAKIE czyli wyjątkowe a co.

Szkoda, ze tz sie nie postara, mój po ostatniej klotni się zaczął starac. Ciekawe na jak długo ale przy samym M mało pomaga i to jeden z czynników, które wprawiają mnie w strach przed ciążą. Jest ich trochę więcej

[Aika213]

Napisane przez pani_pierozkowa

Nie podoba jej się nasza decyzja o drugim dziecku. I truje mi już o tym od jakiegoś czasu. Dzisiaj rano jak przyszła do Julka coś jej tam marudziłam, że na nic nie mam czasu itd. Na co ona:
"To nie kwestia braku czasu tylko braku organizacji! Pff, a Wy drugie dziecko... jakoś sobie nie wyobrażam Twojego radzenia sobie z dwójką dzieci"
Już jej miałam pocisnąć i odpowiedzieć, że planujemy trójkę więc niech ☠☠☠☠a lepiej ćwiczy wyobraźnię. Ale spokojnie. Wzięłam oddech i odpowiadam.
"Między mną a Marcinem (bratem) jest 2,5 roku różnicy, skoro Ty dałaś radę to i ja dam"
Na co ona.
"Pffff między mną a Tobą to w ogóle nie ma żadnego porównania"

Także tak.
Thanks for the love, Mom.

O kurczę ale wypaliła. Moja tez jak czasem z czymś wyskoczy to aż ....

Napisane przez Marei

Bo w pl mialabym kogoś z rodziny. Zeby chocby przyszedl pogadać jak M jest chory, zebym nie siedziała w domu sama. Albo zostać z M jak muszę iwx do lekarzw czy coś załatwić. W ogóle kogokolwiek choćby pogadać. Tutaj mam malo znajomych a juz nikogo bliskiego. No a tz tez uważa, ze on pracuje, więc nie musi się domu wysilac.

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Tez miałam fazę na nosidlo od madame goo goo, chyba nawt tu na forum o nich z Aika pisalysmy. Tylko czy będzie wygodne, no i jak uszyje na zamówienie, to będzie regulowane i wystarczy nam na dłużej.

Pierog madame nie szyje regulowanych, prawda? Chyba nawet ja kiedyś pytałam, bo okazuje się, że też lubi koty

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Właśnie, im więcej wzorów tym trudniej wybrać

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------


Ojej... jakby moj michal pomagal mi tyle ile twoj tobie, to tez bym mogla o drugim myslec. Matki czasami są prawdziwym wsparciem.

Swietnie Cie rozumie. Ja chociaż mam siostrę ale wkurza mnie, ze T nie pracuje i mogłabym nam pomoc w kryzysowych sytuacjach. Coraz bardziej nienawidzę tej kobiety. Jeszcze kika dni temu Tz opowiedział mi takie historie o niej, ze straciłam chyba resztę szacunku dla niej.

Napisane przez Marei

Moja mama tez pierwsze dziecko miala "takie". Mama tz tez. A drugie, oaza spokoju, sprawdzały czy żyje, bo tyle spało. Także nie ma reguły. Nie rozumiem jednak takiego gadania, to wqsze życie i po co się wtrącać. Poradzicie sobie czy nie, to nie ich sprawa. Nawet jak w was nie wierzą, to darowaliby sobie takie uwagi.

TAKIE czyli wyjątkowe a co.

Szkoda, ze tz sie nie postara, mój po ostatniej klotni się zaczął starac. Ciekawe na jak długo ale przy samym M mało pomaga i to jeden z czynników, które wprawiają mnie w strach przed ciążą. Jest ich trochę więcej

Moj sie po ostatniej rozmowie trochę ogarnął. Jest z A rano a jak wróci z pracy to naczynia umyje, zabawki poskłada.
Wczoraj jadłam obiad i akurat kot zwymiotował wiec odkładam talerz i chce isc posprzątać a ten " nie przerywaj sobie, jedz, ja posprzątam" WTF. Dzis mi juz mówił, ze rano wstanie z Amy. Chyba mi meza podmienili

[pani_pierozkowa]

Napisane przez Marei

Bo w pl mialabym kogoś z rodziny. Zeby chocby przyszedl pogadać jak M jest chory, zebym nie siedziała w domu sama. Albo zostać z M jak muszę iwx do lekarzw czy coś załatwić. W ogóle kogokolwiek choćby pogadać. Tutaj mam malo znajomych a juz nikogo bliskiego. No a tz tez uważa, ze on pracuje, więc nie musi się domu wysilac.

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Tez miałam fazę na nosidlo od madame goo goo, chyba nawt tu na forum o nich z Aika pisalysmy. Tylko czy będzie wygodne, no i jak uszyje na zamówienie, to będzie regulowane i wystarczy nam na dłużej.

Pierog madame nie szyje regulowanych, prawda? Chyba nawet ja kiedyś pytałam, bo okazuje się, że też lubi koty

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Właśnie, im więcej wzorów tym trudniej wybrać

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------


Ojej... jakby moj michal pomagal mi tyle ile twoj tobie, to tez bym mogla o drugim myslec. Matki czasami są prawdziwym wsparciem.

Wiesz co, nie mam pojęcia czy ona szyje regulowane... Zasadniczo szyje głównie na zamówienie, więc gdybyś poprosiła to pewnie by uszyła

Prawda, Pieróg jest moją ostoją. Czasem sobie myślę że za dobry jest dla mnie, ale tak to jest, jak całe życie ktoś traktuje Cię jak gówno a potem nagle trafiasz na kogoś kto tego nie robi, to człowiek zdziwiony

Napisane przez mehja

Nie wiem w sumie ile to jest dużo. Ale często się przydaje tylko że L. coraz mniej chętnie w nim siedzi bo chcę wszystko widzieć a w nosidle jednak widok ograniczony

A na plecy jej nie próbowałaś wrzucać? U Nas noszenie z przodu poza drzemkami odpada, bo Julek się zaraz wygina...

Napisane przez mycha_818

Mam więcej czasu bo staram się odpoczywać więcej, a i mój tż na nowo zaczął mnie wyręczać w niektórych czynnościach ;-)






Za☠☠☠iście! Złota kobieta ;-)
Moja nawet nie wie, że chcemy drugie dziecko, nawet że jest to już bardzo realne, a i tak chodzi i powtarza podobne farmazony...

Niestety z moją matką jest taki problem że cokolwiek bym w życiu osiągnęła, czy do czego doszła to i tak według niej do niczego się nie nadaję.
Smutne. Ale w jednym ma rację, że między nami nie ma żadnego porównania. Ona wytresowała sobie dwoje dzieci wrzaskami i karami na każdym kroku co teraz owocuje relacją na poziomie dna i 7 metrów mułu. Jeśli chodzi o moje dzieci to jednak mam inną wizję niekoniecznie zgadzającą się z tym jej pieprzeniem "Dziecko musi znać granice".

[Marei]

Napisane przez Aika213

O kurczę ale wypaliła. Moja tez jak czasem z czymś wyskoczy to aż ....



Swietnie Cie rozumie. Ja chociaż mam siostrę ale wkurza mnie, ze T nie pracuje i mogłabym nam pomoc w kryzysowych sytuacjach. Coraz bardziej nienawidzę tej kobiety. Jeszcze kika dni temu Tz opowiedział mi takie historie o niej, ze straciłam chyba resztę szacunku dla niej.




Moj sie po ostatniej rozmowie trochę ogarnął. Jest z A rano a jak wróci z pracy to naczynia umyje, zabawki poskłada.
Wczoraj jadłam obiad i akurat kot zwymiotował wiec odkładam talerz i chce isc posprzątać a ten " nie przerywaj sobie, jedz, ja posprzątam" WTF. Dzis mi juz mówił, ze rano wstanie z Amy. Chyba mi meza podmienili

Trzymam kciuki, zeby był taki jak cały czas

Twoja T to historia na niezłą książkę :/ niestety.

[mehja]

Pieróg na plecach też się denerwuje bo plecy jej zasłaniają część widoku 😊

Wysłane z mojego Lenovo TAB 2 A7-30D przy użyciu Tapatalka

[country111]

Kurczę Pieróg jak się dorobisz drugiego to jakie by nie było to jakoś sobie poradzicie no kurde co siadziesz i będziesz plakac bez jaj. Na pewno nie bedzie to proste ale babki daja rade i z wieksza gromadka

[pani_pierozkowa]

Napisane przez country111

Kurczę Pieróg jak się dorobisz drugiego to jakie by nie było to jakoś sobie poradzicie no kurde co siadziesz i będziesz plakac bez jaj. Na pewno nie bedzie to proste ale babki daja rade i z wieksza gromadka

Nie no jasne, że tak. Mam świadomość, że wiele się zmieni, ale nie chcę tez nastawiać się na jakiś dramat, bo czasem życie lubi nas pozytywnie zaskakiwać.
Ale ona i przy Julku tak pieprzyła.
"Ty i Dziecko?"
Jak się okazało że będę miała cesarkę to też się cieszyła bo "ja sobie Ciebie jakoś nie wyobrażam podczas porodu"
No problemy z wyobraźnią ma kobieta ewidentnie

[k a j a]

Napisane przez pani_pierozkowa

Nie no jasne, że tak. Mam świadomość, że wiele się zmieni, ale nie chcę tez nastawiać się na jakiś dramat, bo czasem życie lubi nas pozytywnie zaskakiwać.
Ale ona i przy Julku tak pieprzyła.
"Ty i Dziecko?"
Jak się okazało że będę miała cesarkę to też się cieszyła bo "ja sobie Ciebie jakoś nie wyobrażam podczas porodu"
No problemy z wyobraźnią ma kobieta ewidentnie

Może za mało książek czytała

[industria]

Napisane przez pani_pierozkowa

Dzisiaj przychodzę na forum z radosną wieścią, że moja matka jest wredną suką

O gratuluje

No a po doczytaniu....kurna,
Serio wspolczuje. Jak mozna se tak ☠☠☠☠☠☠☠ic relacje z dziecmi i wnukami....masakra. Jakby mi tak matka jechala ciagle to chyba bym ograniczyla relacje do minimum z minimum....

Napisane przez Aika213

O kurczę ale wypaliła. Moja tez jak czasem z czymś wyskoczy to aż ....



Swietnie Cie rozumie. Ja chociaż mam siostrę ale wkurza mnie, ze T nie pracuje i mogłabym nam pomoc w kryzysowych sytuacjach. Coraz bardziej nienawidzę tej kobiety. Jeszcze kika dni temu Tz opowiedział mi takie historie o niej, ze straciłam chyba resztę szacunku dla niej.




Moj sie po ostatniej rozmowie trochę ogarnął. Jest z A rano a jak wróci z pracy to naczynia umyje, zabawki poskłada.
Wczoraj jadłam obiad i akurat kot zwymiotował wiec odkładam talerz i chce isc posprzątać a ten " nie przerywaj sobie, jedz, ja posprzątam" WTF. Dzis mi juz mówił, ze rano wstanie z Amy. Chyba mi meza podmienili

Oooooo powiedz gdzie tak mezow wymieniaja to mojego tez im podesle :P

[201710041131]

Napisane przez Marei

Moja mama tez pierwsze dziecko miala "takie". Mama tz tez. A drugie, oaza spokoju, sprawdzały czy żyje, bo tyle spało. Także nie ma reguły. Nie rozumiem jednak takiego gadania, to wqsze życie i po co się wtrącać. Poradzicie sobie czy nie, to nie ich sprawa. Nawet jak w was nie wierzą, to darowaliby sobie takie uwagi.

TAKIE czyli wyjątkowe a co.

Szkoda, ze tz sie nie postara, mój po ostatniej klotni się zaczął starac. Ciekawe na jak długo ale przy samym M mało pomaga i to jeden z czynników, które wprawiają mnie w strach przed ciążą. Jest ich trochę więcej

U mnie to akurat nie mama, ale moja babcia ogólnie uważa, że dwójka dzieci to już patologia Druga babcia pewnie by już jęczała, że rodzeństwa nie ma...ale poznać jej opinii nie będzie mi dane niestety...
Tata też wciąż powtarza, że jedno wystarczy bo się żre jego rodzeństwo po śmierci babci (jest ich 7) ale wiem, że czeka na wnuczkę

Napisane przez k a j a

Może za mało książek czytała

Pieróg, podrzuć jej Harrego Pottera

Konradowi odpierdala, podnosi (!) pufę od mamboo i łazi z nią, czekam aż się wy☠☠☠☠☠☠☠i i będzie ryk

[Marei]

Napisane przez szuuu

U mnie to akurat nie mama, ale moja babcia ogólnie uważa, że dwójka dzieci to już patologia Druga babcia pewnie by już jęczała, że rodzeństwa nie ma...ale poznać jej opinii nie będzie mi dane niestety...
Tata też wciąż powtarza, że jedno wystarczy bo się żre jego rodzeństwo po śmierci babci (jest ich 7) ale wiem, że czeka na wnuczkę



Pieróg, podrzuć jej Harrego Pottera

Konradowi odpierdala, podnosi (!) pufę od mamboo i łazi z nią, czekam aż się wy☠☠☠☠☠☠☠i i będzie ryk

Konan hihi
Dwojka to patologia? Eeee ciekawe spojrzenie!
Trójka jest optymalna moim zdaniem. mam dwoje rodzeństwa i stwierdzam, że e trójkę nam lepiej było niż w dwójkę. Chociaż sama trójki mieć nie będę, za późno zaczęłam

[Cos_]

Napisane przez Marei

Fakt, wróciłas w końcu do nas. Ekhm. Do kwietniowek
Zartuje. Zauważyłam, że jestes ostatnio częściej

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------


Tobie wariowalo w druga stronę, masz PCO? 0,3 to dolna granica kwalifikacji na in vitro. Przynajmniej dofinansowywane ale jak z 0,08 mogłam zajść w ciążę, co nikt nie wierzył że się uda, to , 0,3 mogę mieć nawet dwójkę po kolei

Haha no zadna roznica
Takie terminy sa u was?????



Jasne, sam klimat urlopu sprzyja. Do tego cisza i las...

Powiem Ci ze chodzac do ginki nim zaszlam "cos" wspominala ze moge miec PCO. Ale nie zdazylam zbadac tak do konca wiem ze na usg widac to.

[groszkolino]

Cos patrzyłaś ten szampon catzy o którym Xî pisałam?

[mehja]

Napisane przez Marei

Konan hihi
Dwojka to patologia? Eeee ciekawe spojrzenie!
Trójka jest optymalna moim zdaniem. mam dwoje rodzeństwa i stwierdzam, że e trójkę nam lepiej było niż w dwójkę. Chociaż sama trójki mieć nie będę, za późno zaczęłam

U mnie w otoczeniu trójka to już patola.
W sumie sama kiedyś tak myślałam a teraz chciałabym sama trójkę
Ale wiem że wszyscy z pracy czy znajomi będą dziwnie patrzeć

[201710041131]

Ja tez chce mieć trójkę, mam nadzieje ze babcia dożyje i bedą jej robić regularny rozpiździel w chacie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pani_pierozkowa]

Napisane przez szuuu

Ja tez chce mieć trójkę, mam nadzieje ze babcia dożyje i bedą jej robić regularny rozpiździel w chacie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U Nas też będzie trójeczka, ja to bym i więcej chciała ale więcej niż 3 cesarkę chyba nie można miec

[kejtiCe]

Ja chyba też chce 3 tylko teraz trochę poczekamy na drugie, a trzecie będzie z mniejszą różnica wieku

[mehja]

Jeszcze 3 posty i idziemy na nowy wątek

Wysłane z mojego Lenovo TAB 2 A7-30D przy użyciu Tapatalka

[201710041131]

Dwa


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marei]

Napisane przez szuuu

Ja tez chce mieć trójkę, mam nadzieje ze babcia dożyje i bedą jej robić regularny rozpiździel w chacie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha

Napisane przez mehja

U mnie w otoczeniu trójka to już patola.
W sumie sama kiedyś tak myślałam a teraz chciałabym sama trójkę
Ale wiem że wszyscy z pracy czy znajomi będą dziwnie patrzeć

Tutaj teraz tez zaczynają mieć po więcej dzieci. Była moda jak w pl, że jedno koniec, a teraz dorabiają Niemcy boją się, że wygina

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Ooo mam 5tys post

[industria]

Dajta linka do nowego watku bo na tym z☠☠☠anym leonir nie znajde do jutra

[groszkolino]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=938456

[industria]

Dzieki ci dobra kobieto

[groszkolino]

Pamiętaj kto jest Twoja najlepsza wizazowa kokezanko!

[industria]

Napisane przez groszkolino

Pamiętaj kto jest Twoja najlepsza wizazowa kokezanko!

Zawsze i wszedzie jak wódka ze smalcem!